Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 187/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2018-12-11

Sygn. akt I ACa 187/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: SSA Dariusz Limiera

Sędziowie: SA Dorota Ochalska – Gola (spr.)

SO (del.) Ryszard Badio

Protokolant: st. sekr. sąd. Katarzyna Olejniczak

po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2018 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa K. K.

przeciwko Skarbowi Państwa - Zakładowi Karnemu w S.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu

z dnia 5 grudnia 2017 r. sygn. akt I C 248/13

1.  odrzuca apelację w części dotyczącej postanowienia zawartego w punkcie 2 zaskarżonego wyroku;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego
w S. na rzecz adw. E. P. z Kancelarii Adwokackiej
w S. kwotę 147,60 (sto czterdzieści siedem 60/100) zł brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu
w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 187/18

UZASADNIENIE

W pozwie złożonym do Sądu Rejonowego w Sieradzu powód K. K. wniósł o zasądzenie od pozwanego Skarbu Państwa – Aresztu Śledczego w S. kwoty 50 000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia wyroku oraz o nakazanie zaniechania naruszeń dóbr osobistych powoda w postaci „godności, intymności, humanitarnego traktowania tzn. dostosowania warunków w Zakładach karnych i Aresztach Śledczych określonych ustawą”, wskazując jako podstawę prawną przepis art. 24 § 1 k.c.Powód wskazywał na odpowiedzialność pozwanego za : przeludnienie w celach, nie informowanie o przeludnieniu, panującą w celach wilgoć, zagrzybienie ścian, zarobaczenie pomieszczeń cel, nieszczelność okien, przestarzałą instalację grzewczą, brak ciepłej wody w celach, niewłaściwe wydzielenie kącików sanitarnych, zły stan sanitariatów, zły stan ręczników i ścierek do naczyń oraz pościeli i koców, pozbawienie możliwości wykonywania ćwiczeń fizycznych, złe oświetlenie cel, brak oświetlenie nocnego, brak wieszaków na odzież, brak możliwości korzystania ze świetlicy, brak odpowiedniej opieki medycznej, brak drabinek na łóżkach, brak zapewnienia warunków bez zapachu chemikaliów podczas remontów.

W toku postępowania cofnął powództwo w zakresie roszczenia o nakazanie zaniechania naruszania jego dóbr osobistych, podtrzymując wyłącznie żądanie w zakresie zadośćuczynienia.

W piśmie z dnia 26 maja 2014 r. pełnomocnik powoda sprecyzował, iż w trakcie pobytu w pozwanej jednostce powód był narażony na wdychanie szkodliwych substancji chemicznych co spowodowało odurzenie i bóle głowy. Ponadto nie miał dostępu do opieki medycznej po godzinie 14.00, nadto podejrzewano u niego wystąpienie astmy wskutek niewłaściwej wentylacji cel i zagrzybienia ścian.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa i obciążenie powoda kosztami procesu.

Zaskarżonym wyrokiem z 5 grudnia 2017 roku Sąd Okręgowy w Sieradzu oddalił powództwo i przyznał Adwokat E. P. prowadzącej Kancelarię Adwokacką w S. kwotę 221,40 złotych, w tym podatek VAT w stawce 23% tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, udzielonej powodowi z urzędu, którą nakazał wypłacić ze środków Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu; oddalił wniosek pozwanego o zasądzenie kosztów procesu i nie obciążył powoda kosztami sądowymi, które przejął na rachunek Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu.

Powyższe orzeczenie poprzedziły następujące ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, które Sąd Apelacyjny w tym zakresie podziela i przyjmuje za własne:

Powód K. K. odbywał karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w S. , w tymw Areszcie Śledczym w S. w okresie z od dnia 8 lutego 2012 roku do dnia 11 grudnia 2013 r.

W czasie osadzenia u pozwanego powód był zakwaterowany w celach mieszkalnych – ogólnych : pawilonu B – 1/15, od dnia 15 lutego 2012 r. w celi pawilonu A – 1/25, następnie od 12 marca 2012 r. w celi 1/5 pawilonu C, od 16 marca 2012 r. w celi 3/42 pawilonu B, od 19 marca 2012 r. w celi 3/50 pawilonu B, , od 6 kwietnia 2012 r. w celi 3/42 pawilonu B, od 26 kwietnia 2012 r. w celi 3/46 pawilonu B, od 30 maja 2012 r. w celi 3/41 pawilonu B, od 29 czerwca 2012 r. w celi 3/48 pawilonu B, od 28 listopada 2012 r. w celi 3/50 pawilonu B, od 7 grudnia 2012 r. w celi 3/39 pawilonu B, od 17 stycznia 2013 r. w celi 3/42 pawilonu B, od 23 stycznia 2013 r. w celi 3/48 pawilonu B, od 24 stycznia 2013 r. w celi 2/25 pawilonu B, od 6 lutego 2013 r. w celi 3/48 pawilonu B, od 7 lutego 2013 r. w celi 2/25 pawilonu B, od 22 lutego 2013 r. w celi 3/48 pawilonu B, od 26 lutego 2013 r. w celi 2/25 pawilonu B , od 10 kwietnia 2013 r. w celi 3/48 pawilonu B, od 11 kwietnia 2013 r. w celi 2/25 pawilonu B, od 9 maja 2013 r. w celi 3/48 pawilonu B, od 10 maja 2013 r. w celi 2/25 pawilonu B, od 6 czerwca 2013 r. w celi 3/48 pawilonu B, od 8 lipca 2013 r. w celi 1/18 pawilonu A. Następnie zaś od 26 lipca 2013 r. do końca pobytu w pozwanej jednostce w pawilonie B i celach : 3/50, 3/42, 2/31, 3/39, 3/53, 2/25, 3/40. W powyższym okresie w żadnej z wymienionych cel nie przebywało z powodem więcej osadzonych niż było to przewidziane. Fakt przeludnienia cel nie występował w spornym okresie w Zakładzie Karnym w S., w związku z czym wobec powoda nie wydano decyzji o osadzeniu w warunkach przeludnienia. W trakcie odbywania kary powód miał możliwość korzystania z zajęć sportowych na świeżym powietrzu ( piłka siatkowa, koszykówka), zajęć organizowanych na świetlicy centralnej, turniejach tenisa stołowego. W świetlicy tej mieści się także pole do gry w piłkę. Osadzeni mogą korzystać ze świetlicy oddziałowej średnio 3-4 razy w tygodniu. W Zakładzie Karnym w S. nie ma urządzonej siłowni.Natomiast w odniesieniu do organizowanych zajęć sportowych nie było sytuacji, aby na te zajęcia nie było miejsca ponad pewien limit. W pozwanej jednostce odbywają się zajęcia kulturalno – oświatowe (konkursy, przedstawienia teatralne, spotkania). W czasie remontów i modernizacji pomieszczeń , osadzeni są przenoszeni do innych cel.

W czasie odbywania przez powoda kary pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w S. wszystkie cele wyposażone były w standardowy sprzęt kwaterunkowy zapewniający każdemu osadzonemu osobne miejsce do spania i jedzenia oraz przechowywania żywności i rzeczy osobistych. Każda cela ma oświetlenie elektryczne, centralne ogrzewanie, instalacje wodno-kanalizacyjną i wentylacyjną, podlegającą okresowej kontroli, raz w roku. W każdej znajduje się stół i odpowiednia ilość taboretów. Światła jarzeniowe zainstalowane w celach były dopuszczone do użytkowania w budynkach zamieszkania zbiorowego.

W czasie odbywania kary przez K. K. w niektórych celach pojawiała się wilgoć, ale wynikało to z postawy osadzonych, którzy nie wietrzą cel i piorą, a następnie suszą ubrania oraz bieliznę. W jednostce penitencjarnej regularnie są wydawane środki do higieny osobistej oraz do mycia naczyń i toalety. Zakład pierze pościel, koce, ręczniki i ścierki i co tydzień wydaję świeże ścierki do naczyńi ręczniki. Pościel zmieniana jest regularnie co dwa tygodnie. Raz w roku przeprowadzana jest kontrola Powiatowej Inspekcji Sanitarnej i taka odbyła się w roku 2013 , nie mając żadnych zastrzeżeń. Sprzęt systematycznie jest poddawany przeglądom oraz na bieżąco konserwowany lub w razie potrzeby naprawiany. Skazani zawsze mogli i mogą zgłosić przełożonym przypadki wymagające w tym zakresie natychmiastowej interwencji. Każda z cel posiada dostęp do światła dziennego i oświetlenie elektryczne. Cele są wyposażone w koce, materace, grzejniki. W Zakładzie Karnym w S. przeprowadzane są sukcesywnie remonty poszczególnych oddziałów mieszkalnych, w miarę potrzeb i zgodnie z harmonogramem prac remontowych. W razie wystąpienia w celach mieszkalnych szkodliwych owadów prowadzone są lokalnie działania dezynsekcyjne poprzez wydawanie pułapek feromonowych, a w razie potrzeby przez zewnętrzną firmę dezynsekcyjną. W celach pawilonu B okna są drewniane i mogą zdarzać się nieszczelności, które są naprawiane. W większości cel kącik sanitarny jest zabudowany na całej wysokości, tylko w niektórych jest jeszcze na poziomie 2 metrów. Najniższe pomieszczenie ma wysokość 2,8 m. Wygrodzenie kącika sanitarnego umożliwia swobodne z niego korzystanie. Służba zdrowia działa w pozwanej jednostce prawidłowo.

W trakcie osadzenia w Zakładzie Karnym w S. powód nie zgłaszał problemów dotyczących odczuwania woni farb i chemikaliów związanej z remontami. W stosunku do K. K. było zaś kierowanych kilka wniosków o ukaranie za nieprzestrzeganie porządku wewnętrznego.

W dniu 20 lutego 2012 r. powód złożył na piśmie skargę do Centralnego Zarządu Służby Więziennej, podnosząc zastrzeżenia do zachowania funkcjonariuszy służby więziennej oraz brak dostępu do lekarza i warunków bytowych. W odpowiedzi uzyskał informację o przeprowadzonej wówczas kontroli przez Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Ł., która nie potwierdziła jego zarzutów. W kwestii funkcjonowania służby medycznej podniesiono, iż w dniu zapisania się na wizytę u lekarza osadzony został przez niego przyjęty, a niezależnie od planowanej wizyty lekarskiej był konsultowany przez psychiatrę. Nieuzasadniona okazała się także skarga na brak zatrudnienia z dnia 27 listopada 2013 r. W odpowiedzi zaś na skargę z dnia 25 listopada 2013 r. podniesiono, że we wskazanej jednostce w 2004 roku został wdrożony w aspekcie żywienia system (...), w ramach którego wymieniono cały sprzęt gastronomiczny. Pozostałe skargi dotyczące traktowania powoda przez funkcjonariuszy służby więziennej także nie znalazły potwierdzenia. Powód regularnie odbywał wizyty i konsultacje lekarskie.

W ramach oceny dowodów Sąd Okręgowy wskazał przyczyn, dla których za wiarygodne należało uznać zeznania świadków J. N., T. K. i T. R. – funkcjonariuszy Służby Więziennej ZK w S.,

Odnosząc się do zeznań świadków strony powodowej Sąd pierwszej instancji stwierdził, że mają one niewielkie znaczenie w sprawie, gdyż powód przebywał w wielu celach, a cały okres osadzenia rozpoczyna się od 8 lutego 2012 r., zaś kończy 11 grudnia 2013 r. Tymczasem świadek A. P. podał, że był osadzony wspólnie z powodem jedynie w okresie od sierpnia do grudnia 2013 r., świadek Ś. nigdy nie przebywał w jednej z powodem celi, natomiast świadek K. R. dzielił wspólną z powodem celę od sierpnia do listopada 2013 r. Świadkowie opisywali wyłącznie ogólne zasady zakładu karnego, w którym przebywali, bez umiejscowienia określonych opisów w czasie. Ponadto zeznania wskazanych osób nie znajdują potwierdzenia w pozostałym zebranym w sprawie obiektywnym materiale dowodowym, w tym zeznaniach T. R.. T. K. oraz J. N., a także zawartej w aktach sprawy dokumentacji Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Ł.. W uzupełnieniu tych wywodów Sąd Okręgowy podkreślił, że świadkowie strony powodowej są zainteresowani rozstrzygnięciem sporu, bowiem sami występują z roszczeniami przeciwko Zakładowi Karnemu w S..

W tak ustalonym stanie faktycznym sprawy Sąd Okręgowy uznał powództwo za niezasadne.

Wskazując na materialno-prawne podstawy roszczenia powoda z art. 24 k.c. w związku z art. 448 k.c. i art. 417 k.c. Sąd pierwszej instancji argumentował, iż powód nie wykazał, by jego dobra osobiste zostały naruszone działaniami, które można by uznać ze indywidualnie skierowaną przeciwko niemu represję ze strony pozwanego. Powód w pozwie opisał sytuacje, które w takim samym stopniu dotyczyły jego, jak i innych osadzonych, którzy jednak zeznając w sprawie nie potwierdzali tego. Nadto z materiału dowodowego zebranego w sprawie w postaci zeznań T. R. czy T. K. wynika, że cele w których przebywał powód wyposażone były w podstawowy sprzęt kwaterunkowy w odpowiedniej ilości, tj. w łóżka do spania oddzielne dla każdego osadzonego, szafki, taborety i stoły. Osadzeni otrzymywali co miesiąc środki higieniczne oraz środki czystości i sami zobowiązani byli dbać o utrzymanie czystości. Wyposażenie cel jest sukcesywnie naprawiane lub wymieniane, zaś jeżeli w celi pojawią się insekty to ZK w S. zleca przeprowadzenie dezynfekcji. W celach, w których przebywał powód wydzielony był oświetlony kącik sanitarny.

Z materiału dowodowego zebranego w sprawie, zaoferowanego przez powoda. nie wynika także, aby istniały nieprawidłowości w zakresie żywienia osadzonych. Posiłki są przygotowywane z produktów o właściwej jakości, które są każdorazowo kontrolowane w czasie przyjęcia do magazynu i przy wydawaniu do kuchni, są przygotowywane zgodnie z recepturą oraz zgodnie z zachowaniem Dobrej Praktyki Produkcyjnej oraz zgodnie z systemem (...). Każde danie przed wydaniem z kuchni poddawane jest ocenie organoleptycznej przez wyznaczonego pracownika. W niniejszej sprawie należało przyjąć, że normy żywieniowe zostały zachowane, skoro nie przedstawiono wiarygodnych dowodów na okoliczność przeciwną.

Odnosząc się zaś do zarzutu zawilgocenia cel, Sąd Okręgowy wskazał, że jest faktem powszechnie znanym, że nielegalne kąpiele jakie w celach urządzają osadzeni przy pomocy miednic plastikowych do prania ręcznego są główną przyczyną zawilgocenia i zagrzybienia cel, co z kolei prowokuje ich do składnia pozwów o umieszczaniu w złych warunkach bytowych. Za gołosłowne Sąd uznał przy tym zarzuty powoda odnośnie złego oświetlenia celi oraz braku wentylacji. Z materiału dowodowego zebranego w sprawie jednoznacznie wynika, iż osadzeni mają zapewniony dostęp do świeżego powietrza i światła dziennego. W celach znajduje się też wentylacja grawitacyjna oraz oświetlenie jarzeniowe. Nadto powód nie wykazał, że w pozwanym zakładzie karnym było robactwo, ani też, że nie otrzymywał należnych mu środków higienicznych, a niewątpliwie to na powodzie ciążył obowiązek udowodnienia takich okoliczności.

Nadto wbrew twierdzeniom powoda w sprawie ustalono, iż skazany miał zapewnioną właściwą opiekę zdrowotną. Powód podczas pobytu w Zakładzie Karnym w S. korzystał z pomocy medycznej, nie wykazał natomiast żadnych podnoszonych w tym zakresie nieprawidłowości.

O kosztach procesu orzeczono wobec powoda na podstawie art. 102 k.p.c.

Na podstawie § 11. ust. 1 pkt 25 w związku z § 19 ust. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2013.461 ze zm. ) Sąd Okręgowy zasądził od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu na rzecz adw. E. P. kwotę 221,40 zł, zawierającą podatek o towarów i usług, tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej ustanowionej dla powoda z urzędu.

Powyższe orzeczenie zaskarżył apelacją powód w całości tj. co do oddalenia powództwa i w zakresie kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu, zarzucając:

1.  obrazę przepisów prawa procesowego, mającą wpływ na treść zapadłego rozstrzygnięcia:

- art. 227 k.p.c. i art. 223 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zgromadzonego materiału oraz poczynienie ustaleń sprzecznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym w szczególności:

a)  niezasadne przyjęcie, że w celach których przebywał powód nie panowały złe warunki bytowo-sanitarne, w sytuacji gdy z zeznań świadka T. R., będącego kwatermistrzem zakładu karnego w S. wynika, iż w celach było robactwo, na ścianach był grzyb, okna były nieszczelne, brak było ciepłej wody a kącik sanitarny nie był prawidłowo oddzielony od reszty pomieszczenia,

a)  błędne przyjęcie, że powód miał zapewniony odpowiedni dostęp do służby medycznej, w sytuacji gdy ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że nie był prawidłowo leczony i po opuszczeniu zakładu karnego w S. wykryto u niego chorobę nowotworową,

b)  ustalenie, że zeznania świadków zaoferowanych przez powoda mają niewielkie znaczenie w sprawie i sąd odmawia im wiarygodności tylko z tego powodu, że byli osadzeni (również skazani) we wspólnych z powodem celach jedynie przez okres kilku miesięcy (A. P., K. R.) bądź też wcale (S.) i nie potrafią wskazać, o które cele dokładanie chodzi i w jakim to dokładnie było czasie, a nadto są zainteresowani korzystnym rozstrzygnięciem sprawy, w sytuacji gdy okres wspólnego przebywania w celach wynika z dokumentów załączonych przez pozwanego do akt sprawy a świadek S. ma wiedzę zarówno osobistą jak i przekazaną mu przez powoda podczas spotkań na spacerniaku,

c)  przyjęcie że warunki bytowo-sanitarne w pozwanym ZK w okresie odbywania kary pozbawienia wolności przez powoda były odpowiednie, zgodne z normami, w sytuacji gdy ze spójnych logicznych zeznań świadków A. P., K. R., Ś. potwierdzonych zeznaniami T. R., a nadto przyznanych przez pozwanego w pozwie wynika, że w celach w których przebywał powód była wilgoć, robactwo, okna były nieszczelne, brak było ciepłej wody, kącik sanitarny nie był w sposób pełny oddzielony od reszty pomieszczenia, brak było sprawnie działającej wentylacji i instalacji centralnego ogrzewania,

d)  pominięcie dowodu z przesłuchania powoda, którego zeznania są spójne i logiczne, w zakresie jakim wskazuje, że w celach było przeludnienie, robactwo, grzyb na ścianach, wentylacja i instalacja centralnego ogrzewania były niesprawne, okna nieszczelne, w celach nie było odpowiedniej temperatury, dwukrotnie była wszawica, pościel i ręczniki były niezdatne do użytku, brak było drabinek do łóżek, oświetlenie było nieodpowiednie, brak oświetlenia w kąciku sanitarnym,

e)  niezasadne przyjęcie, że powód nie był narażony na wdychanie szkodliwych substancji chemicznych co spowodowało u niego odurzenie i bóle głowy, bowiem nie zgłaszał tych okoliczności służbie więziennej, w sytuacji gdy z zeznań powoda wynika ze zgłoszeń dokonywał wielokrotnie i w sposób ustny,

f)  bezzasadne przyjęcie, że powód miał dostęp do świetlicy w sytuacji gdy z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że zajęcia na świetlicy nie zawsze się odbywały i nie wszyscy osadzeni mieli do nich dostęp,

g)  uznanie, że jakość jedzenia w pozwanym zakładzie była dobra bo zgodna z normami, w sytuacji gdy z zeznań powoda wynika że na chlebie były ślady rdzy, pleśń na innych produktach, mięso było stare i miało nieprzyjemną woń,

- obrazę art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie odniesienie się do wszystkich okoliczności mających istotnie znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, a to w szczególności poprzez nie odniesienie się do dowodu z przesłuchania powoda w zakresie, w jakim wskazuje na jakość podawanych mu produktów spożywczych w pozwanej jednostce oraz w zakresie w jakim wskazuje, iż z uwagi na brak odpowiedniego leczenia, diagnozy, wykonania badań nie wykryto u niego nowotworu.

1.  obrazę przepisów prawa materialnego:

a)  art. 23 k.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, iż okoliczności przedstawione przez powoda nie zostały przez niego udowodnione podczas, gdy przeprowadzone w sprawie dowody w postaci zeznań zaoferowanych przez niego świadków, jak i zeznania powoda, oraz zeznania świadków pozwanego potwierdzają jego twierdzenia, a ponadto w sytuacji gdy to pozwanego obciąża obowiązek udowodnienia, że działał zgodnie z prawem i nie naruszył dobra osobistego powoda,

a)  art. 24 § l k.c. w zw. z art. 448 k.c. poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych powoda tj. zdrowia, czci, godności osobistej, prawa do intymności w związku z odbywaniem przez niego kary pozbawienia w Zakładzie Karnym w S.,

b)  art. 417 § 1 k.c. poprzez jego niezastosowanie i oddalenie powództwa, w sytuacji gdy zostały spełnione wszystkie przesłanki odpowiedzialności pozwanego za szkodę wyrządzoną powodowi na skutek naruszenia jego dóbr osobistych w postaci zdrowia, godności, czci, prawa do intymności i prawa do odbywania kary pozbawienia wolności w warunkach humanitarnych,

c)  § 6 ppk 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2012r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu poprzez jego niezastosowanie, w sytuacji gdy powód żądał w pozwie zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych w związku z odbywaniem kary pozbawienia wolności w warunkach niehumanitarnych oraz za niewłaściwe traktowanie jego osoby przez funkcjonariuszy służby więziennej a nadto zaprzestania naruszeń praw osobistych w przyszłości i humanitarnego traktowania w czasie odbywania kary pozbawienia wolności oraz dostosowania warunków w zakładach karnych i aresztach śledczych określonych ustawą.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę rozstrzygnięcia poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 50.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wydania wyroku do dnia zapłaty oraz zasądzenie na rzecz adw. E. P. kwoty 2.400 zł powiększonej o należny podatek Vat tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu przed Sądem pierwszej instancji, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd pierwszej instancji. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania za obie instancje i zasądzenie na rzecz Kancelarii Adwokackiej (...) kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

W piśmie procesowym z dnia 9 listopada 2018 r. powód wniósł o doprowadzenie go na rozprawę apelacyjną i ponowne przeprowadzenie dowodu z jego zeznań.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powoda jest niezasadna.

Przede wszystkim Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw dla uwzględnienia wniosku powoda z dnia 9 listopada 2018 r. i doprowadzenia go na termin rozprawy apelacyjnej w dniu 28 listopada 2018 r. Zgodnie z art. 376 k.p.c. rozprawa apelacyjna co do zasady odbywa się bez względu na niestawiennictwo stron. Możliwość odroczenia rozprawy apelacyjnej ze względu na niestawiennictwo strony istnieje jedynie w wypadku, gdy sąd zobowiązał stronę do osobistego stawiennictwa lub gdy rozprawa jest związana z czynnościami, których może dokonać sama tylko strona osobiście na rozprawie (tak SN w wyroku z dnia 17 kwietnia 2013 r. w sprawie I CSK 473/12, LEX nr 1341649). Bezspornie tego rodzaju czynności nie były prowadzone na rozprawie w dniu 28 listopada 2018 r., bowiem Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw dla ponownego przeprowadzenia dowodu z przesłuchania powoda, o czym w dalszych rozważaniach. Wskazanych wyżej reguł stawiennictwa stron na rozprawie apelacyjnej nie zmienia fakt osadzenia powoda w jednostce penitencjarnej. Jak trafnie przyjmuje się w orzecznictwie, w przypadku osób obywających karę pozbawienia wolności ich niemożność uczestniczenia w rozprawie jest przeszkodą wywołaną przez nie same, której wprawdzie nie da się przezwyciężyć bez udziału sądu, jednak nie zobowiązuje to sądu do zarządzania doprowadzania ich na każdą rozprawę. Taki obowiązek oznaczałby także konieczność ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów stawiennictwa tej strony na każdej rozprawie, podczas gdy druga strona, niepozbawiona wolności, zobowiązana jest sama ponosić koszty każdorazowego stawiennictwa na rozprawie, chyba że zarządzono jej stawiennictwo jako obowiązkowe. Prowadziłoby to do nierównego traktowania stron procesu cywilnego z uprzywilejowaniem strony pozbawionej wolności, do czego nie ma podstaw (tak SN w wyroku z dnia 10 maja 2012 r. w sprawie IV CSK 473/11, OSNC 2012, Nr 12, poz. 146). Nie można ponadto pominąć, iż powód był reprezentowany przez fachowego pełnomocnika z urzędu, a zatem zagwarantowane zostały jego prawa procesowe. Nie istniały zatem żadne okoliczności obligujące Sąd Apelacyjny do wezwania powoda do osobistego stawiennictwa i doprowadzenia go na rozprawę w dniu 28 listopada 2018 r. lub odroczenia tego terminu z uwagi na niestawiennictwo powoda i zarządzenia jego doprowadzenia na kolejny termin rozprawy.

Przechodząc do oceny wywiedzionego przez powoda środka odwoławczego, w pierwszej kolejności wypada wyjaśnić przyczyny, dla których apelacja podlegała odrzuceniu w części, w jakiej została skierowana przeciwko rozstrzygnięciu zawartemu w punkcie 2 zaskarżonego wyroku.

Zaskarżonym postanowieniem zawartym w tej jednostce redakcyjnej wyroku Sąd pierwszej instancji przyznał i nakazał wypłacić z funduszu Skarbu Państwa wynagrodzenie na rzecz profesjonalengo pełnomocnika powoda z urzędu za świadczoną przez niego pomoc prawną. Obowiązek Skarbu Państwa pokrycia kosztów pomocy prawnej udzielonej stronie z urzędu ma charakter publicznoprawny i nie jest tożsamy z obowiązkiem pokrycia kosztów procesu, o którym mowa w art. 98 § 1 k.p.c. W konsekwencji, postanowienie, którego przedmiotem jest obowiązek pokrycia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej, nie jest orzeczeniem w przedmiocie kosztów procesu (tak SN w postanowieniu z dnia 14 grudnia 2007 r. w sprawie III CZ 61/07, (...) 2008, nr 4, s. 12; w postanowieniu z dnia 17 listopada 2009 r. w sprawie III CZ 53/09, OSNC 2010/5/79). Nie podlega zatem zaskarżeniu przez samą stronę na podstawie art. 394 § 1 pkt 9 k.p.c. lub w drodze apelacji wniesionej co do istoty sprawy. W judykaturze zgodnie przyjmuje się, że na postanowienie sądu pierwszej instancji w przedmiocie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zażalenie przysługuje wyłącznie pełnomocnikowi ustanowionemu przez sąd, a nie samej stronie. Natomiast apelacja strony w części dotyczącej rozstrzygnięcia o kosztach pomocy prawnej udzielonej z urzędu, w wypadku przyznania tych kosztów pełnomocnikowi od Skarbu Państwa, jest niedopuszczalna i jako taka podlega odrzuceniu. (tak SN w uchwale z dnia 25 czerwca 2009 r. w sprawie III CZP 36/09, OSNC 2010/2/24; w uchwale z dnia 8 marca 2012 r. w sprawie III CZP 2/12, OSNC 2012/10/115). Z tych względów apelacja powoda w części, w jakiej skierowana została przeciwko postanowieniu o przyznaniu pełnomocnikowi z urzędu od Skarbu Państwa kosztach nieopłaconej pomocy prawnej i dotyczyła wysokości tych kosztów, podlegała odrzuceniu na podstawie art. 370 k.p.c.

W pozostałej części apelacja powoda jest bezzasadna.

Sąd Apelacyjny nie podzielił twierdzeń skarżącego o niekompletności zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego i o potrzebie ponownego przesłuchania powoda na etapie postępowania apelacyjnego. Sąd Okręgowy przeprowadził bowiem stosowne postępowanie dowodowe na okoliczności zgłaszane przez skarżącego i wyprowadził z niego prawidłowe wnioski. Przeprowadzony został także dowód z art. 299 k.p.c. , gdyż powód został szczegółowo przesłuchany w ramach pomocy sądowej w Sądzie Rejonowym Katowice - Zachód w Katowicach w dniu 19 czerwca 2017 r. Podczas składanych zeznań odniósł się do okoliczności podnoszonych w pozwie, a dotyczących warunków bytowych w pozwanym Zakładzie Karnym w S. oraz zapewnionej tam opieki lekarskiej. Powód odpowiadał szczegółowo na zadane mu pytania, a nadto miał możliwość pełnej i nieskrępowanej wypowiedzi, o czym świadczy treść protokołu rozprawy z dnia 19 czerwca 2017 r. w jego końcowej części. Skarżący domagając się ponownego przeprowadzenia dowodu z jego zeznań w postępowaniu apelacyjnym nie podjął nawet próby wykazania, czy i jakie okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia sprawy nie zostały jeszcze wyjaśnione. Nie było zatem podstaw do stwierdzenia braków w materiale dowodowym, mogących rzutować na prawidłowość rozstrzygnięcia. Ponadto dowód z przesłuchania stron, o jakim mowa w art. 299 k.p.c., nie jest obligatoryjny. Jest on dowodem posiłkowym, dopuszczalnym tylko wtedy, gdy nie można istotnych dla sprawy okoliczności wyjaśnić innymi dowodami, a w szczególności dowodami z dokumentów i zeznaniami świadków. Kwestia zaś konieczności przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony leży w zakresie swobodnej decyzji sądu, opartej na analizie materiału dowodowego w zakresie jego spójności i zupełności, a tej powód nie zdołał podważyć.

Analizę przywołanych w apelacji zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego tj. art. 328 § 2 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. i art. 233 k.p.c. należy poprzedzić przypomnieniem, iż Sądy obu instancji co do zasady pozostają związane żądaniem powoda, którego podstawę faktyczną zakreślają okoliczności wskazane w uzasadnieniu pozwu. Przepis art. 187 § 1 k.p.c., określający niezbędne wymogi formalne pozwu, wskazuje, że pismo to winno zawierać m.in. dokładnie określone żądanie oraz przytoczenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie. Żądanie powództwa jest zatem determinowane przez jego treść i podstawę faktyczną roszczenia. Sąd nie może zasądzić świadczenia wyższego niż to, którego domagał się powód, ani też wyrokować, co do rzeczy, która nie była objęta przedmiotem żądania, inaczej mówiąc zasądzić czegoś innego niż strona żądała. Zasądzenie zatem określonej sumy pieniężnej, która wprawdzie mieści się w kwotowych granicach powództwa, lecz w oparciu o inną podstawę faktyczną, stanowiłoby orzeczenie ponad żądanie (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego 18 marca 2005 r., II CK 556/04, OSNC 2006/2/38, Biul. SN 2005/5/10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2011 r., V CSK 418/10, LEX nr 960546; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1993 r., I CRN 156/93, LEX nr 518175 oraz wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2008 r., II CSK 364/08, LEX nr 584727).

Przedmiotowa zmiana powództwa może polegać na przekształceniu obu elementów składowych pozwu tj. żądania i jego podstawy faktycznej, bądź jednego z nich. Może zatem wyrażać się w zmianie ilościowej, polegającej na rozszerzeniu albo ograniczeniu pierwotnego żądania, bądź jakościowej prowadzącej do zmiany żądania - jego przedmiotu albo rodzaju żądanej ochrony prawnej - lub polegać na przekształceniu podstawy faktycznej powództwa (vide wyrok SN z dnia 2 grudnia 2004 r. w sprawie II CK 144/04, LEX nr 532154; podobnie w wyroku z dnia 20 października 2005 r. w sprawie IV CK 298/05, LEX nr 186909). Innymi słowy, zmiana roszczenia może polegać zarówno na zmianie samego żądania przy zachowaniu dotychczasowych twierdzeń dotyczących poprzedniego żądania, jak również na zmianie dotychczasowych twierdzeń przy utrzymaniu dotychczasowego żądania, bądź wreszcie na jednoczesnej zmianie żądania i twierdzeń. Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w rozpatrywanej sprawie, bowiem powód w toku postępowania przed Sądem Okręgowym zmienił pierwotną podstawę faktyczną swojego żądania, wskazując dodatkowo na całkowicie nowe okoliczności, których nie powoływał w uzasadnieniu pozwu. W treści pozwu K. K. nie odwoływał się do okoliczności związanych ze złą jakością wyżywienia , nie wskazywał również na ewentualne zaniechanie właściwego procesu diagnostyki i leczenia nowotworu. Te twierdzenia pojawiły się w istocie dopiero w trakcie przesłuchania powoda w charakterze strony, jednakże z przyczyn formalnych pozostają poza kognicją Sądów obu instancji. Zmiana okoliczności faktycznych, z których powód wywodzi swoje żądanie, stanowi bowiem zmianę przedmiotową powództwa. Tej jednak powód nigdy skutecznie nie dokonał, gdyż zmiana powództwa zgodnie z art. 193 § 2 1 k.p.c. wymaga zachowania formy pisemnej. Już zatem choćby z tej tylko przyczyny bezzasadne pozostają zarzuty naruszenia przepisów art. 328 § 2 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. i art. 233 k.p.c. w zakresie, w jakim skarżący wiąże je z wadliwą oceną jego zeznań poświęconych kwestii diagnostyki i leczenia nowotworu oraz złej jakości podawanych mu produktów spożywczych oraz rzekomo błędną konstrukcją uzasadnienia zaskarżonego wyroku poprzez brak odniesienia się do tych okoliczności przez Sąd pierwszej instancji. Co więcej, tego rodzaju twierdzenia co do faktów podnoszone w apelacji pozostają także poza kognicją Sąd Apelacyjnego. Zgodnie z art. 383 k.p.c., w postępowaniu apelacyjnym nie można rozszerzyć żądania pozwu ani występować z nowymi roszczeniami, za wyjątkiem sytuacji opisanych w zdaniu drugim powołanego przepisu, a dotyczących zgłoszenia zamiast pierwotnego przedmiotu sporu żądania jego wartości lub innego przedmiotu, a w sprawach o świadczenie powtarzające się - rozszerzenia żądania pozwu o świadczenia za dalsze okresy. W orzecznictwie podkreśla się, że określenie zakresu postępowania apelacyjnego, adekwatne do przedmiotu rozpoznania i przedmiotu orzeczenia pierwszoinstancyjnego, stanowi realizację zasady dyspozycyjności i zakazu orzekania ponad żądanie. Innymi słowy, choć Sąd Apelacyjny jest sądem merytorycznym, to jednak merytoryczne rozpoznanie nie może przekraczać rozpoznania sprawy przed Sądem pierwszej instancji (por. SN w postanowieniu z dnia 7 czerwca 2013 r. w sprawie I CSK 641/12, LEX nr 1360163; w postanowieniu z dnia 30 sierpnia 2000 r. w sprawie V CKN 1046/00, LEX nr 530653, w postanowieniu z dnia 9 maja 2014 r. w sprawie I PZ 3/14, LEX nr 1475233). W rezultacie przedmiotem kontroli instancyjnej jest żądanie pozwu w takim kształcie, w jakim zostało ono przedstawione pod osąd Sądowi pierwszej instancji.

Niezależnie od wskazanych wyżej przyczyn formalnych, twierdzenie apelacji o naruszeniu przepisu art. 328 § 2 k.p.c. jest niezasadne także z innych powodów. Powyższy zarzut może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych przypadkach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu pierwszej instancji całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia. O skutecznym jego postawieniu można mówić wtedy, gdy uzasadnienie wyroku nie zawiera elementów pozwalających na weryfikację stanowiska sądu, a braki uzasadnienia w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych i oceny prawnej muszą być tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona, bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 12 sierpnia 2015 r. sygn. akt I ACa 199/15; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2012 r. sygn. akt II UK 162/11). W rozpoznawanej sprawie uzasadnienie skarżonego wyroku, spełnia zasadnicze wymogi określone w cytowanym wyżej przepisie i pozwala prześledzić tok rozumowania Sądu pierwszej instancji, nie istnieje zatem potrzeba uchylenia z tej przyczyny wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Ponadto w części uzasadnienia poświęconej rozważaniom Sąd Okręgowy odniósł się pośrednio do okoliczności dotyczących ewentualnych nieprawidłowości w żywieniu powoda, wskazując ,że obowiązująca w tej materii regulacja prawna była przez jednostkę penitencjarną przestrzegana.

Z kolei zarzut naruszenia przepisów art. 227 k.p.c. i art. 233 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z zeznań powoda w tej części jest chybiony z tej także przyczyny, iż relacja powoda nie tylko nie znajduje potwierdzenia w innych zebranych w sprawie dowodach, ale pozostaje z nimi ewidentnie sprzeczna. Analiza załączonej do akt dokumentacji lekarskiej powoda przekonuje, że w trakcie osadzenia w Zakładzie Karnym w S. nie zgłaszał on dolegliwości wskazujących na ewentualne symptomy choroby nowotworowej jądra. Natomiast w dniu 24 stycznia 2014 r. w trakcie badania w kolejnej jednostce penitencjarnej tj. w Zakładzie Karnym w W. powód sam podał, że od około pół roku zauważył powiększenie się jądra lewego, ale wcześniej tego nie zgłaszał (k. 173 akt). Jedynie na marginesie wypada zauważyć, że w aktach sprawy brak jest dokumentacji lekarskiej, która potwierdzałaby rozpoznanie u powoda choroby nowotworowej.

W oparciu o zapisy w dokumentacji lekarskiej należy także stanowczo odrzucić zeznania powoda o tym, iż żywność dostarczana osadzonym była tak złej jakości, że nie nadawała się do spożycia lub też było jej zbyt mało, co spowodowało drastyczny spadek jego wagi do 57 kg, w sytuacji gdy normalnie waży on 60 -70 kg. Po opuszczeniu Zakładu Karnego w S. w dniu 11 grudnia 2013 r., skarżący w dniu następnym tj. 12 grudnia 2013 r. został zważony w nowej jednostce penitencjarnej i ważył w tej dacie 70 kg (k 173 akt). Ponadto jego zeznań o jakości wyżywienia nie potwierdził żaden inny przeprowadzony w sprawie dowód, w tym nawet dowody wnioskowane przez samego skarżącego.

Nietrafne pozostają również pozostałe wywody apelacji przywołane dla wykazania zasadności analizowanych zarzutów naruszenia prawa procesowego tj. 227 k.p.c. i art. 233 k.p.c.

Stosownie do treści art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu są fakty mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie. Treść tego przepisu wskazuje zatem na przedmiot postępowania dowodowego przepro­wadzanego przez Sąd określając, jakie fakty mają „zdatność” dowodową, a więc które zjawiska świata zewnętrznego, jakie okoliczności oraz stany i stosunki mogą być przedmiotem dowodzenia w konkretnym procesie cywilnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r., sygn. akt II CKN 683/97, LEX nr 322007). Ocena, które fakty mają dla rozstrzygnię­cia sprawy istotne znaczenie, jest uzależniona od tego, jakie to są fakty, a także od tego, jak sformułowana i rozumiana jest norma prawna, którą zastosowano przy rozstrzygnięciu sprawy. Stan faktyczny w każdym postępowaniu jest oce­niany w aspekcie przepisów prawa materialnego. Przepisy te wyznaczają zakres koniecznych ustaleń faktycznych, które powinny być w sprawie dokonane. Przepisy prawa materialnego mają też decydujące znaczenie dla oceny, czy określone fakty, jako ewentualny przedmiot dowodu, mają wpływ na treść orzeczenia (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2000 r., sygn. akt I CKN 975/98, LEX nr 50825). W konsekwencji, naruszenie art. 227 k.p.c. może być podstawą sformułowania zarzutu apelacyjnego tylko, jeżeli strona wykaże, że sąd przeprowadził dowód na okoliczności niemające istotnego znaczenia w sprawie i mogło to mieć wpływ na wynik sprawy, a także gdy sąd odmówił przeprowadzenia dowodu na fakty mające istotne znaczenie w sprawie, wadliwie oceniając, że nie mają one takiego charakteru (tak SN w wyroku z dnia 21 marca 2018 r. w sprawie VCSK 215/17, LEX nr 2500431). W realiach sporu apelujący nie wskazuje na tego rodzaju okoliczności, a zatem uzasadnienie zarzutu naruszenia wskazanego przepisu prawa procesowego nie przystaje do jego normatywnej treści, która nie odnosi się do oceny dowodów.

Skarżący nie zdołał również zdyskwalifikować wyników przeprowadzonego przez Sąd Okręgowy postępowania dowodowego, które wpływały bezpośrednio na ocenę powództwa w kontekście objętych zarzutami apelacji przepisów prawa materialnego. Brak przedstawienia przekonujących argumentów na okoliczność dopuszczenia się przez Sąd Okręgowy zarzucanego uchybienia rygorom art. 233 § 1 k.p.c. co do sposobu oceny materiału dowodowego, w tym brak określenia kryteriów oceny, które Sąd pierwszej instancji naruszył przy ocenie wiarygodności poszczególnych dowodów, przekładał się na bezzasadność omawianego zarzutu, pozwalając na uznanie, że zarzut ten był wyrazem dezaprobaty ustalonego stanu faktycznego wyłącznie z tej przyczyny, że zgromadzony materiał dowodowy nie wspierał twierdzeń skarżącego zgodnych z jego stanowiskiem w procesie oraz oczekiwaniami co do należnego mu świadczenia. Innymi słowy, skoro skarżący poprzestał na samym tylko stwierdzeniu wadliwości oceny materiału dowodowego, podczas gdy zachodzi konieczność wykazania, że Sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub zwykłego doświadczenia życiowego, na których opiera się uprawnienie Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów w rozumieniu art. 233 § 1 k.p.c., Sąd Apelacyjny nie przychylił się do zarzutu obrazy tego przepisu.

W szczególności Sąd Okręgowy prawidłowo odmówił wiary zeznaniom świadków zaoferowanych przez powoda. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, ocena zeznań świadków A. P. (2), Z. Ś. i K. R. (2) została przeprowadzona w sposób wszechstronny, zarówno w aspekcie ilościowym (całość materiału) jak i logicznym, wymagającym analizy każdego środka dowodowego z osobna oraz wzajemnych powiązań między dowodami, potwierdzających lub wykluczających ich wiarygodność. W uzupełnieniu argumentacji przedstawionej w tej materii w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku należy dodatkowo wskazać, że zeznania świadków A. P. i K. R. odnoszą się do tych samych cel nr B -3/39 i nr B – 3/50, w których wspólnie z powodem świadkowie okresowo przebywali jesienią 2013 r. Przekonuje o tym uważna analiza dokumentacji w postaci historii rozmieszczenia powoda załączonej na karatach 52 – 72 akt sprawy. Tymczasem nie sposób pominąć, że relacja świadków co do stanu tych cel, czy sposobu wydzielenia kącika sanitarnego pozostaje rozbieżna. Świadek K. R. na rozprawie z 26 stycznia 2016 roku opisując kącik sanitarny zeznał, że ten nie był zabudowany , a jedynie osłonięty zasłonami i dotyczyło to obu cel w których przebywał z powodem (zeznania świadka k.261 verte), podczas gdy świadek A. P. na rozprawie z 12 maja 2014 roku zeznał, że kącik sanitarny był zabudowany i wyposażony w drzwi o wysokości około ¾ zabudowy (zeznania świadka k.116). Obaj świadkowie odmiennie wskazywali ponadto datę doprowadzenia do wskazanych pomieszczeń ciepłej wody. Z zeznań świadka K. R. wynikało również, że przypomina on sobie jedynie jedną sytuację związaną z odkażaniem celi, ale nie wie której i w jakim okresie, nie sposób zatem tego zdarzenia powiązać z zarzutami powoda. Z kolei świadek A. P. wskazywał na dwukrotny przypadek wszawicy w celi nr 50, a zatem pasożyta ludzi, którego wystąpienie i rozprzestrzenienie ma raczej związek z zachowaniem higieny przez samych osadzonych, a nie ze stanem pomieszczeń, w których przebywają. Świadek także nie potrafił umiejscowić tych zdarzeń w czasie. Należy przy tym podkreślić, że z zeznań żadnej ze wskazanych osób nie wynikają okoliczności potwierdzające wersję powoda o braku dostępu do zajęć kulturalnych i sportowych czy do opieki medycznej, czy złego stanu ręczników i pościeli. Przeciwnie, relacja świadka A. P. wprost tym twierdzeniom przeczy.

Sąd pierwszej instancji trafnie dostrzegł także, że zeznania trzeciego świadka - Z. Ś., który nigdy nie przebywał z powodem w jednej celi , w istocie potwierdzają jedynie, że pewne niedogodności związane ze stanem cel i ich wyposażeniem dotykały w równym stopniu wszystkich osadzonych w Zakładzie Karnym w S..

Wbrew tezom apelacji, wersji zdarzeń przedstawianej przez powoda nie wspierają także zeznania świadka T. R.. Nie sposób wywieść z nich twierdzeń dotyczących braku wygrodzenia kącików sanitarnych czy też występowania „robactwa” lub zagrzybienia ścian w tych celach, w których karę pozbawienia wolności odbywał powód. Co więcej, w odniesieniu do ogólnych przyczyn zawilgocenia ścian, zarówno świadek T. R. , jak i świadek A. P. (2) zgodnie upatrywali źródła tego zjawiska w zachowaniach samych osadzonych, którzy piorą i suszą pranie w celach. W zakresie nieszczelności okien świadek T. R. wskazał natomiast, iż w razie zgłoszenia tego rodzaju usterki jest ona naprawiana, natomiast temperatura w celach wynosi około 20 º C. Również świadek A. P. przyznał, że instalacja c.o. jest sprawna i kaloryfery grzały, wskazał także na liczbę tzw. żeberek odbiegającą od relacji powoda i z całą pewnością nie potwierdził tez skarżącego o występującym wewnątrz pomieszczenia oblodzeniu ścian. Odczucie zimna w celi należy przy tym uznać za subiektywne, skoro z relacji świadka A. P. wynika tylko tyle, że zimą z tej przyczyny zakładał dres.

Nadużyciem jest także próba wywodzenia, jakoby zeznania powoda o braku zajęć kulturalnych czy dostępu do świetlicy zostały potwierdzone zeznaniami świadka J. N. (2). Z zeznań tego świadka wprost wynika, że zajęcia w ramach świetlicy oddziałowej organizowane są systematycznie, z wyprzedzeniem 3-4 razy w tygodniu, o czym osadzeni są na bieżąco informowani. Wyłącznie zajęcia w świetlicy centralnej uzależnione są od liczby zainteresowanych. Warto przy tym zwrócić uwagę, że powód nie wskazał, by kiedykolwiek odmówiono mu udziału w zajęciach lub by próba organizacji takich zajęć w świetlicy centralnej ,po zgłoszeniu przez niego chęci uczestnictwa, nie doszła do skutku.

Gołosłowne pozostawały także twierdzenia skarżącego o umieszczeniu powoda w celach pozbawionych odpowiedniego oświetlenia, panującym tam brudzie, wadliwej wentylacji , warunkach sanitarno – bytowych, niezapewnieniu intymności w kąciku sanitarnym ,czy wreszcie o narażeniu go na wdychanie szkodliwych substancji chemicznych w trakcie remontu cel i korytarza. Jego zeznania w tym przedmiocie, jako nie poparte innymi dowodami pozostają niewiarygodne.

Zeznania powoda pozostają ponadto w sprzeczności z materiałem dowodowym w postaci zeznań świadków J. N. (2) , T. K. (2) i T. R. ,a także dokumentacją lekarską powoda oraz obszerną dokumentacją dotyczącą składanych przez niego skarg. Rozważania w tym zakresie poczynił szczegółowo Sąd pierwszej instancji, zaś Sąd Apelacyjny w pełni je aprobuje bez konieczności ich ponownego przytaczania. Z dotychczasowych rozważań poświęconych ocenie materiału dowodowego wynika również, że wersji zdarzeń przedstawianej w zeznaniach powoda nie wspierają nawet zaoferowane przez niego dowody, w tym w szczególności zeznania świadka A. P.. Z żadnego z przeprowadzonych dowodów nie wynika także, by do remontu cel lub korytarza administracja Zakładu Karnego w S. użyła materiałów nie posiadających odpowiednich atestów, a zatem by mogły one wydzielać „ szkodliwe substancje chemiczne”. Nieprzyjemny zapach w żadnym razie nie może być bowiem utożsamiany z oddziaływaniem szkodliwym dla zdrowia. Z dostępnych dowodów nie wynika także, by powód został odurzony przez woń farb czy innych materiałów budowlanych lub by zgłaszał z tego powodu zastrzeżenia do funkcjonariuszy służby więziennej i służby medycznej. Przeciwnie, ani zeznania świadka T. K. (2) , ani świadka K. R. (2) nie potwierdzają, by powód zgłaszał tego rodzaju skargi. Brak jest także stosownych adnotacji w dokumentacji medycznej powoda. W zestawieniu z tą obszerną dokumentacją potwierdzającą liczne świadczenia medyczne udzielone skarżącemu, w tym konsultacje specjalistyczne, nie sposób wreszcie dać wiary zeznaniom powoda, iż nie miał on dostępu do opieki medycznej, zwłaszcza, że kilkakrotnie sam rezygnował z badania lekarskiego.

W konsekwencji należało przyjąć, że podstawa faktyczna zaskarżonego wyroku została ustalona prawidłowo.

W tym stanie rzeczy niezasadne pozostają także zarzuty naruszenia prawa materialnego przedstawione w apelacji.

W postępowaniu dotyczącym ochrony dóbr osobistych, w którym po stronie pozwanej występuje Skarb Państwa, niezbędne jest wykazanie przesłanek jego odpowiedzialności statuowanych przepisami art. 24 § 1 k.c. w zw. z art. 417 § 1 k.c., przy czym w pierwszej kolejności powód powinien wykazać okoliczność naruszenia konkretnego dobra osobistego w rozumieniu art. 23 k.c. Dopiero w razie pozytywnego przesądzenia tej kwestii sąd orzekający dokonuje oceny bezprawności działania bądź zaniechania prowadzącego do naruszenia dóbr osobistych powoda, a także oceny w zakresie wystąpienia szkody i związku przyczynowego między inkryminowanym zachowaniem pozwanego a doznaną szkodą.

Według utrwalonego stanowiska judykatury ocena, czy działanie naruszyło dobro osobiste, dokonywana jest na podstawie obiektywnego kryterium, a sąd powinien rozważyć, czy typowa, przeciętna osoba na miejscu pokrzywdzonego uznałaby określone działanie za naruszenie dobra osobistego oraz czy w odczuciu społecznym określone zachowanie zakwalifikowane może być jako naruszające dobra osobiste ( por. wyrok SN z 25 kwietnia 1989 r. w sprawie I CR 143/89, OSP 1990, Nr 9, poz. 330; wyrok SN z 11 marca 1997 r. w sprawie III CKN 33/97, OSN 1997, Nr 6 – 7, poz. 93; wyrok SN z 5 kwietnia 2002 r.w sprawie II CKN 953/00; wyrok SN z 22 stycznia 2014 r. w sprawie III CSK 123/13, Biul. SN 2014, Nr 6). Skoro ocena faktu naruszenia dóbr osobistych ma charakter obiektywny, szczególne cechy pokrzywdzonego (np. nadwrażliwość) nie są brane pod uwagę w ocenie naruszenia. Nie oznacza to jednak, że odczucia pokrzywdzonego mogą zostać całkowicie pominięte, ale z całą pewnością nie można im przypisać rozstrzygającego znaczenia ( por. wyrok SN z dnia 28 marca 2003 r. w sprawie V CSK 308/02, OSNC 2004, Nr 5, poz. 82).

W niniejszej sprawie powód nie dopełnił już pierwszego z wyżej wymienionych warunków, bowiem nie zdołał wykazać naruszenia któregokolwiek ze wskazanych w pozwie, czy obecnie w apelacji dóbr osobistych, a tym samym zarzut naruszenia przepisów art. 23 k.c. w związku z art. 6 k.c. jest całkowicie chybiony. Apelacja powoda ograniczyła się w istocie do polemiki z prawidłowymi ustaleniami Sądu pierwszej instancji, z których wywodzi swoje racje przyjmując odmienną ich ocenę. Skarżący dalej formułuje, bezkrytycznie w stosunku do ustaleń Sądu pierwszej instancji, opozycyjną ocenę co do zasadności zgłoszonych w pozwie naruszeń stanowiących podstawę żądanego zadośćuczynienia. Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że powód z punktu widzenia spoczywającego na nim ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) obowiązkowi temu nie sprostał, opierając twierdzenia pozwu na ogólnych i hipotetycznych podstawach, nie pozwalających na stwierdzenie in casu oraz w stosunku do jego osoby przejawów rzeczywistego naruszenia jakiegokolwiek dobra osobistego, co uzasadniałoby zasądzenie zadośćuczynienia na podstawie art. 23 i 24 k.c. w związku z art. 448 k.c. i art. 417 k.c.

Tymczasem zdaniem Sądu Apelacyjnego, dokonane w sprawie ustalenia nie dawały podstawy do stwierdzenia, że niedogodności, jakich powód doznał w pozwanej jednostce penitencjarnej, doprowadziły do naruszenia jego dóbr osobistych w postaci godności, prawa do prywatności czy prawa do humanitarnych warunków izolacji.

Jak wyżej wskazano, o konkretnym naruszeniu dóbr osobistych nie mogą decydować wyłącznie subiektywne odczucia osoby uważającej się za pokrzywdzoną i żądającej ochrony prawnej. Nie dochodzi do naruszenia dobra osobistego, gdy wyrządzona drugiemu przykrość (dolegliwość) jest – wedle przeciętnych ocen przyjmowanych w społeczeństwie – przykrością (dolegliwością) małej wagi, nie przekracza więc progu, od którego liczyć się już będzie naruszenie dobra osobistego. Podkreśla się przy tym, że stopień przeżywanej przykrości przez dotkniętego naruszeniem może mieć znaczenie dopiero wtedy, gdy próg ten został przekroczony, może on być uwzględniony przez sąd w ostatecznym rozstrzygnięciu sprawy, np. przy określaniu sposobu usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 19 września 1968 r., II CR 291/68, opubl. w nr 11 OSNCPiUS z 1969 r. pod poz. 200 i z dnia 29 września 2010 r., V CSK 19/10, opubl. w nr B OSNC z 2011 r. pod poz. 37).

W realiach sporu przy ocenie zachowania strony pozwanej nie sposób pominąć określonych dolegliwości, które wynikają z samego faktu odbywania przez powoda kary pozbawienia wolności oraz osadzenia go w zakładzie karnym. Próg dolegliwości, na który zostaje narażona osoba osadzona, wykracza poza granice wyznaczane w życiu codziennym dla osób przebywających na wolności. Państwo zaś wykonując zadania z zakresu wymiaru sprawiedliwości, ma obowiązek zapewnienia minimalnego standardu socjalno – bytowego, tak aby samemu pozbawieniu wolności nie towarzyszyły dodatkowe uciążliwości. Standard taki dostosowany powinien być jednak do warunków izolacyjnych. Nie sposób zatem zakładać, że dla wypełnienia obowiązków wynikających z norm prawa międzynarodowego, jak i z norm krajowego porządku prawnego, niezbędnym byłoby przeprowadzenie zmian i udogodnień, nieprzewidzianych w standardach określonych przepisami prawa oraz pragmatyką zarządzania zasobami jednostek penitencjarnych.

W szczególności specyfika izolacji penitencjarnej wpłynąć musiała na ocenę kwestii wyposażenia i konstrukcji urządzeń sanitarnych w celach. Zważyć bowiem należy, że przepisy prawa budowlanego dotyczące wymogów w zakresie ubikacji (drzwi, ustępów, wysokości pomieszczenia) nie stosuje się do budowli zakładów karnych i aresztów śledczych. Stanowi o tym wprost § 89 ust. 1, w związku z § 75, § 79 ust. 1, § 82 i § 83 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz. U. Nr 75, poz. 690 ze zm.). Sprawę tę regulował w okresie odbywania przez powoda kary pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w S. przepis § 28 ust. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 25 sierpnia 2003 r. w sprawie regulaminu organizacyjno-porządkowego wykonywania tymczasowego aresztowania (Dz. U. Nr 152, poz. 1494) stanowiący, że cela mieszkalna powinna być wyposażona w łóżko dla każdego tymczasowo aresztowanego, odpowiednią do liczby tymczasowo aresztowanych ilość stołów, szafek i taboretów oraz środków do utrzymania czystości w celi. Niezbędne urządzenia sanitarne sytuuje się w sposób zapewniający ich niekrępujące użytkowanie. Przepis ten nie wyznacza żadnych konkretnych norm w tym zakresie. Tym samym każdą zabudowę kącika sanitarnego zapewniającą nieskrępowane korzystanie z niego uznać należy za spełniającą stosowne wymagania. Dodać należy, że toalety te nie mogą być w pełni zabudowane i zamykane masywnymi drzwiami celem zapobiegania próbom samobójczym i przemocy pomiędzy samymi osadzonymi, a w orzecznictwie powszechnie akceptowany jest pogląd, że ewentualne niezabudowanie kącików sanitarnych w sposób całkowity wynika z wymogów bezpieczeństwa więźniów (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 13 maja 2009 r., I ACa 234/09, opubl. w nr 4 OSAŁ z 2009 r. pod poz. 35). Z obowiązujących w tym zakresie w czasie pobytu powoda w pozwanej jednostce penitencjarnej przepisów tj. art. 110 § 2 k.k.w. i § 28 ust. 1 powołanego rozporządzenia nie wynikał wcale obowiązek doprowadzenia do celi ciepłej wody. Przeciwnie zgodnie z § 30 ust. 3 regulaminu zakład karny zobowiązany był zalew nić skazanemu jedynie co najmniej raz w tygodniu ciepłą kąpiel.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika, aby potwierdził się zarzucany przez powoda bardzo zły stan techniczny cel i ich wyposażenia, a tym bardziej aby ewentualne stwierdzone w tym zakresie usterki, był spowodowane działaniem wymierzonym lub nakierowanym przeciwko powodowi. Nie sposób kwestionować, że jakość powietrza ,czy subiektywne odczucie temperatury w poszczególnych pomieszczeniach mieszkalnych Zakładu Karnego w S. mogły odbiegać od oczekiwań apelującego, co jednak nie oznacza, iż natężenie tych niedogodności może przemawiać za tezą o naruszeniu dóbr osobistych powoda. Podobnie faktem powszechnie znanym jest, że główną przyczyną zawilgocenia i zagrzybienia ścian w celach są dokonywane przez osadzonych prania odzieży i kąpiele przy użyciu miednic plastikowych. Całkowicie sprawna wentylacja, o mechanizmie działania przewidzianym dla pomieszczeń mieszkalnych, nie jest wówczas w stanie odprowadzić nadmiaru wilgoci. Pozwana jednostka penitencjarna nie pozostawała jednak bierna wobec powstającego problemu. Dokonywała regularnych remontów pomieszczeń i korytarzy, co jednak także stało się źródłem zarzutów ze strony powoda, dotyczących narażenia go na wdychanie szkodliwych substancji, czego nie udowodnił, czy też jedynie nieprzyjemnych zapachów – co z pewnością nie stanowi o naruszeniu dóbr osobistych powoda, zwłaszcza, że zjawisko to ograniczyło się najdalej do kilku dniu i dotykało w równym stopniu zarówno pozostałych osadzonych, jak i pracowników służby więziennej.

Także zasady udzielania powodowi świadczeń zdrowotnych nie odbiegały od obowiązującego w tym zakresie przepisu art. 115 k.k.w. oraz przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 14 czerwca 2012 r. w sprawie udzielania świadczeń zdrowotnych przez podmioty lecznicze dla osób pozbawionych wolności (Dz.U. z 2012 r. poz.738). Na marginesie jedynie warto zaznaczyć, że żaden z tych przepisów prawa nie obliguje zakładu karnego do zapewnienia osadzonym całodobowej opieki lekarskiej, a udzielanie świadczeń medycznych poza ustalonym w porządku wewnętrznym czasem i miejscem przyjęć mogło nastąpić jedynie w razie nagłego zachorowania lub nagłego pogorszenia stanu zdrowia tych osób w godzinach pracy lekarza (§ 7 powołanego rozporządzenie). Powód nie twierdził nawet, by taka sytuacja miała miejsce w jego przypadku, a mimo to bezzasadnie odmówiono mu pomocy medycznej.

Z dokonanych ustaleń faktycznych nie wynika ponadto, by doszło do naruszenia lub choćby ograniczenia praw powoda zastrzeżonych w art. 102 pkt 6 k.k.w. w związku z art. 135 k.k.w. Warto zauważyć, że z powołanych przepisów nie wynika ani obligatoryjna częstotliwość, ani określony dobór zajęć kulturalnych czy sportowych. Nie sposób zatem uznać, że naruszeniem wskazanych norm jest brak w Zakładzie Karnym siłowni, co było akcentowane przez powoda, czy organizowanie zajęć kulturalnych na świetlicy z częstotliwością 3 -4 razy w tygodniu.

Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego, warunki w jakich powód przebywał w pozwanej jednostce penitencjarnej nie mogą być ocenione jako niegodziwe, gdyż osoba tymczasowo aresztowana lub odbywająca karę izolacyjną musi liczyć się z ograniczeniami i dolegliwościami. Nie można zatem uznać, że warunki osadzenia powoda, oceniane z punktu widzenia obiektywnego, godziły w jego dobra osobiste (godność, prawo do prywatności, prawo do humanitarnego odbywania izolacji). O naruszeniu dobra osobistego w postaci uchybienia godności osadzonego w zakładzie karnym nie można mówić w przypadku pewnych uciążliwości lub niedogodności związanych z pobytem w takim zakładzie, polegających na niższym od oczekiwanego standardzie celi czy urządzeń sanitarnych, bowiem dla wielu ludzi nie pozbawionych wolności orzeczeniem sądowym warunki mieszkaniowe bywają często równie trudne. Godność skazanego przebywającego w zakładzie karnym nie jest naruszona, jeżeli odpowiada uznanym normom poszanowania człowieczeństwa (tak SN w wyroku z dnia 20 grudnia 2010 r. w sprawie IV CSK 449/10, LEX nr 1615539; w wyroku z dnia 10 maja 2012 r. w sprawie IV CSK 473/11, OSNC 2012/12/146). Powód w żadnym razie nie wykazał, by w rozpatrywanej sprawie normy te zostały przekroczone.

Nietrafne pozostają zatem także zarzuty naruszenia pozostałych przepisów prawa materialnego tj. art. 24 § 1 k.c. w związku z art. 448 k.c. oraz art. 417 § 1 k.c., które mogłyby znaleźć zastosowanie jedynie w razie wykazania przez powoda, iż istotnie doszło do naruszenia lub zagrożenia jego dóbr osobistych chronionych przepisami prawa.

Mając na uwadze powyższe ustalenia i rozważania, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda w pozostałej części jako bezzasadną.

O kosztach pomocy prawej udzielonej powodowi z urzędu Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie § 2 ust 1 i 2 w związku z § 3 i § 14 ust 24 w zw. z § 16ust. 1 pkt 2 w zw. z § 4 ust 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 18).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jakub Głowiński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Dariusz Limiera,  Ryszard Badio
Data wytworzenia informacji: