Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1034/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2014-02-06

Sygn. akt I ACa 1034/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 lutego 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodnicząca:

S.S.A. Wiesława Kuberska

Sędziowie:

S.A. Małgorzata Stanek

S.O. (del.) Ryszard Badio (spr.)

Protokolant:

sekr. sąd. Jacek Raciborski

po rozpoznaniu w dniu 31 stycznia 2014 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa Gminy Miasta G.

przeciwko Wyższej Szkole (...) w Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 24 czerwca 2013 r.

sygn. akt I C 869/12

1.  prostuje z urzędu oznaczenie strony pozwanej w komparycji i sentencji zaskarżonego wyroku w ten sposób, że w miejsce oznaczenia „ Wyższa Szkoła (...) w Ł.” wpisuje oznaczenie „ Wyższa Szkoła (...) w Ł.”,

2.  oddala apelację,

3.  zasądza od Wyższej Szkoły (...) w Ł. na rzecz Gminy Miasta G. kwotę 2.700,00 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 1034/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Łodzi zasądził od Wyższej Szkoły (...) w Ł. na rzecz Gminy Miasta G. kwotę 97.971,50 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 11 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 8.516,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. W zakresie, 0,50 zł należności głównej oraz jednego dnia odsetek Sąd Okręgowy oddalił powództwo.

Przedstawione wyżej rozstrzygniecie zapadło na podstawie następujących ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd pierwszej instancji:

W dniu 21 października 2008 roku Wyższa Szkoła (...) w Ł. zawarła z Samodzielnym Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej w G. umowę dzierżawy zabudowanej nieruchomości położonej w G. przy ul. (...) oznaczonej w ewidencji Miasta G. w obrębie (...), jako działki: nr (...) o powierzchni 0,1000 ha, nr (...) o powierzchni 0,2104 ha, nr (...) o powierzchni 0,2880 ha, nr (...) o powierzchni 0,2133 ha, nr (...) o powierzchni 0,1679 ha, zabudowanej nieruchomości położonej w G. przy ul. (...), oznaczonej w ewidencji Miasta G. w obrębie 14, jako działka nr (...) o powierzchni 0,0014 ha i działka nr (...) o powierzchni 0,0322 ha oraz sprzętu i wyposażenia wyszczególnionego w wykazie stanowiącym załącznik Nr (...) do umowy. Umowa została zawarta na 25 lat. Na mocy zawartej umowy pozwana zobowiązała się do zapłaty wydzierżawiającemu miesięcznego czynszu z tytułu dzierżawy w łącznej kwocie 80.000 zł, powiększonej o podatek od towarów i usług w wysokości wynikającej z obowiązujących przepisów prawa na dzień wystawienia faktury. Czynsz miał być płatny w okresach miesięcznych, z góry, na rachunek wydzierżawiającego wskazany w fakturze, do dnia 10 każdego miesiąca, na podstawie faktury wystawionej przez wydzierżawiającego. Ponadto czynsz podlegał waloryzacji raz w roku o wskaźnik inflacji ogłoszony w Dzienniku Urzędowym Głównego Urzędu Statystycznego. Strony postanowiły, że zachowaniu przez dzierżawcę terminu płatności decydować będzie data uznania rachunku wydzierżawiającego kwota czynszu. W przypadku nieziszczenia czynszu w terminie wydzierżawiającemu przysługiwać będą odsetki za opóźnienie w wysokości ustawowej.

Pozwana, z wykorzystaniem mienia będącego przedmiotem umowy dzierżawy, prowadzi przedsiębiorstwo pod nazwą Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej Centrum Medyczne (...) w G..

W dniu 25 maja 2010 roku Rada Miejska w G. podjęła Uchwałę Nr (...) w sprawie likwidacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w G.. W § (...) uchwały wskazano, że zobowiązania i należności Zakładu po zakończeniu likwidacji staną się zobowiązaniami i należnościami Miasta G., a majątek pozostający po zakończeniu likwidacji Zakładu po zaspokojeniu wierzytelności stanie się własnością Miasta G.. Termin zakończenia czynności likwidacyjnych określono w uchwale na dzień 31 grudnia 2010 roku.

Uchwałą Nr (...) z dnia 9 grudnia 2010 roku w sprawie zmiany uchwały Nr (...) Rady Miejskiej w G. z dnia 25 maja 2010 roku w sprawie likwidacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w G., Rada Miejska w G. zmieniła termin zakończenia czynności likwidacyjnych na dzień 31 grudnia 2011 roku.

Uchwałą Nr (...) z dnia 11 października 2011 roku w sprawie zmiany uchwały Nr (...) Rady Miejskiej w G. z dnia 25 maja 2010 r. w sprawie likwidacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w G. zmienionej uchwałą Nr (...) Rady Miejskiej w G. z dnia 9 grudnia 2010 roku w sprawie zmiany uchwały Nr (...) Rady Miejskiej w G. z dnia 25 maja 2010 roku, Rada Miejska w G. ustaliła termin zakończenia czynności likwidacyjnych do dnia 31 października 2011 roku.

W piśmie z dnia 17 października 2011 roku powódka zaproponowała pozwanej zawarcie aneksu do umowy dzierżawy z dnia 21 października 2008 roku, na mocy którego strony zgodnie oświadczyłyby, że Gmina M. G. wstępuje w prawa i obowiązki Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w G. wynikające z umowy dzierżawy z dnia 21 października 2008 roku.

W ofercie złożonej przez pozwaną w listopadzie 2011 roku do NFZ o świadczenie usług medycznych w 2012 roku pozwana wskazała sporne nieruchomości, jako miejsce świadczenia usług medycznych zaznaczając, że ma do nich tytuł prawny wynikający z umowy dzierżawy.

W dniu 8 listopada 2011 roku Gmina M. G. wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 98.400 zł brutto określając termin płatności kwoty należnej tytułem czynszu za miesiąc listopad 2011 roku na dzień 10 listopada 2011 roku.

W dniu 5 grudnia 2011 roku pozwana dokonała wpłaty na rzecz powódki kwoty 50.000 złotych. W tytule przelewu wskazano, że stanowi on częściową zapłatę za fakturę (...).

W dniu 6 grudnia 2011 roku powódka wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 98.400 zł brutto określając termin płatności kwoty należnej tytułem czynszu za miesiąc grudzień 2011 roku na dzień 10 grudnia 2011 roku. Faktura odebrana została przez pozwaną w dniu 8 grudnia 2011 roku.

W dniu 14 grudnia 2011 roku pozwana dokonała wpłaty kwoty 50.000 złotych. W tytule przelewu wskazano, że stanowi on częściową zapłatę za fakturę (...) – czynsz.

Pismem z dnia 19 grudnia 2011 roku, doręczonym pozwanej w dniu 21 grudnia 2011 roku, powódka poinformowała pozwaną, że wpłatę z dnia 14 grudnia 2011 roku zamierza zaliczyć na poczet brakującej części czynszu za miesiąc listopad 2011 roku w wysokości 48.400 zł, odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia w zapłacie czynszu za miesiąc listopad w wysokości 1.031,31 zł, części czynszu za miesiąc grudzień 2011 roku w wysokości 428,50 zł oraz odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia w zapłacie czynszu za miesiąc grudzień 2011 roku w wysokości 140,19 zł. Jednocześnie powódka wezwała pozwaną do zajęcia stanowiska w sprawie przedstawionego zaliczenia do dnia 30 grudnia 2011 roku pod rygorem uznania, że pozwana akceptuje wskazany sposób rozliczenia dokonanej wpłaty. Pozwana nie odpowiedziała na pismo powódki z dnia 19 grudnia 2011 roku.

Po dokonaniu zaliczenia wpłaty z dnia 14 grudnia 2011 roku w sposób wskazany w piśmie z dnia 19 grudnia 2011 roku zaległość pozwanej z tytułu czynszu dzierżawnego wynikającego z umowy z dnia 21 października 2008 roku za miesiąc grudzień 2011 roku wynosi 97.971,50 zł.

Pismem z dnia 26 stycznia 2012 roku, doręczonym pozwanej w dniu 30 stycznia 2012 roku powódka wezwała pozwaną do zapłaty m.in. kwoty 97.971,50 zł pozostałej do zapłaty z tytułu faktury VAT nr (...) z dnia 5 grudnia 2011 roku.

Kolejne wezwania do zapłaty kwoty pozostałej do zapłaty z tytułu faktury VAT nr (...) z dnia 5 grudnia 2011 roku zostały skierowane do pozwanej pismami z dnia 6 lutego 2012 roku i z dnia 8 marca 2012 roku.

Pismem z dnia 30 marca 2012 roku powódka zwróciła się z prośbą do pozwanej o potwierdzenie danych zawartych w fakturach VAT wystawionych z tytułu umowy dzierżawy.

Pozwana nie odpowiedziała na kierowane przez powódkę wezwania do zapłaty.

Na rozprawie w dniu 27 maja 2013 roku Sąd Okręgowy oddalił wniosek strony powodowej o dopuszczenie dowodu z ofert pozwanej na świadczenie usług medycznych i zobowiązanie NFZ do złożenia ofert mając na względzie, że pozwana przyznała, że w ofertach składanych w NFZ wskazywała nieruchomość będącą przedmiotem dzierżawy, jako miejsce prowadzenia działalności. Pozwana przyznała również, że w ofertach podawała, że przysługuje jej tytuł do władania nieruchomością, jakim jest umowa dzierżawy. Wobec powyższego przeprowadzenie dowodu wnioskowanego przez stronę powodową stało się zbędne. Sąd pierwszej instancji oddalił również wnioski o przesłuchanie stron, jako zbędne w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego w postaci dowodów z dokumentów.

Mając na względzie poczynione ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że powództwo zasługuje na uwzględnienie w zakresie kwoty 97.971,50 zł. W pozostałej zaś części, to jest w zakresie 0,50 zł, podlega oddaleniu.

Sąd pierwszej instancji stanął na stanowisku, że z chwilą likwidacji Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej wszystkie zobowiązania i należności zlikwidowanego zakładu, w tym zobowiązanie do dostarczenia pozwanej przedmiotu dzierżawy oraz należność przysługująca Zakładowi od pozwanej tytułem czynszu, stały się zobowiązaniami i należnościami Gminy M. G.. Okoliczność ta wynika z obowiązującej w chwili likwidacji Zakładu ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 roku o zakładach opieki zdrowotnej (DZ.U. 2007.14.89 ze zm.) oraz uchwały Rady Miejskiej w G. z dnia 25 maja 2010 roku w sprawie likwidacji placówki.

Zgodnie z art. 60 ust. 6 powołanej ustawy zobowiązania i należności samodzielnego publicznego zakładu opieki zdrowotnej po jego likwidacji stają się zobowiązaniami i należnościami Skarbu Państwa lub właściwej jednostki samorządu terytorialnego, lub odpowiednio publicznej uczelni medycznej albo publicznej uczelni prowadzącej działalność dydaktyczną i badawczą w dziedzinie nauk medycznych, lub Centrum Medycznego (...), przy czym chodzi o dzień zakończenia czynności likwidacyjnych określony w uchwale o likwidacji (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 14 lipca 2005 roku, III CZP 34/05, OSNC 2006/6/97). Zgodnie natomiast z § 4 i 5 omawianej uchwały Rady Miejskiej w G. zobowiązania i należności Zakładu po zakończeniu likwidacji staną się zobowiązaniami i należnościami Miasta G., a majątek pozostający po zakończeniu likwidacji Zakładu po zaspokojeniu wierzytelności stanie się własnością Miasta G.. Ostatecznie dzień likwidacji określono na 31 października 2011 roku.

Zdaniem Sądu art. 60 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej oraz odpowiadający mu art. 61 obecnie obowiązującej ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 roku o działalności leczniczej (Dz.U. z 2013.217) nie przesądzają o rodzaju zobowiązań i należności przechodzących na wskazany w ustawie podmiot, a w szczególności nie ograniczają ich do zobowiązań pieniężnych, dlatego też stwierdzić należy, że także zobowiązania i należności wynikające z umowy dzierżawy łączącej wcześniej pozwaną z Samodzielnym Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej w G. stały się zobowiązaniami i należnościami powódki z dniem 31 października 2011 roku.

Sąd pierwszej instancji zauważył, że wyroku z dnia 2 grudnia 2004 roku (wydanym w sprawie V CK 106/04, LEX nr 277107) Sąd Najwyższy wskazał, że użyte w art. 60 ust. 4b pkt 4 ustawy, obok pojęcia obowiązków, pojęcie zobowiązań, charakterystyczne dla stosunków cywilnoprawnych, oznacza iż chodzi tu o wskazanie podmiotu przejmującego obowiązki likwidowanego podmiotu w zakresie udzielania świadczeń zdrowotnych, a także sukcesora zobowiązań cywilnych obciążających likwidowany zakład. Sąd Najwyższy wskazał, że zasada sukcesji generalnej może wynikać jedynie z przepisów rangi ustawowej, które zgodnie z art. 87 Konstytucji RP stanowią wyłączne źródło prawa powszechnie obowiązującego. Zasada ta jednakże jest zachowana, gdy ustawodawca ustanawia w ustawie uprawnienie dla określonego organu do wskazania sukcesora. W wyroku z dnia 2 grudnia 2004 roku (wydanym w sprawie V CK 111/04, LEX nr 277877) Sąd Najwyższy wskazał natomiast, że zasada, że źródłem sukcesji generalnej może być tylko ustawa nie zostaje naruszona w sytuacji, w której ustawodawca zastrzega w przepisie art. 60 ust. 4b pkt 4 ustawy o ZOZ wyraźne uprawnienie dla określonego ustawą podmiotu do wskazania sukcesora, a podmiot ten z tego uprawnienia korzysta. W takiej sytuacji zmienia się tylko sposób realizacji przez ustawodawcę jego woli w przedmiocie określenia sukcesora, a mianowicie w miejsce wyraźnego wskazania sukcesora w konkretnym przepisie ustawy, ustawodawca wskazuje inny konkretny podmiot jako uprawniony w określonym ustawą trybie do bezpośredniego wykonania przysługujących ustawodawcy prerogatyw.

Zdaniem Sądu Okręgowego w okolicznościach sprawy niniejszej w uchwale o likwidacji Samodzielnego Zakładu Opieki Zdrowotnej w G., jako jego sukcesora wskazano Gminę Miasto G.. W konsekwencji powódka wstąpiła we wszystkie zobowiązania zlikwidowanego zakładu, w tym zobowiązania wynikające z umowy dzierżawy zawartej z pozwaną, a więc przejęła zobowiązanie do umożliwienia pozwanej korzystania z przedmiotu dzierżawy i pobierania pożytków przez okres trwania umowy, a jednocześnie uprawnienie do pobierania należności wynikającej z umowy dzierżawy, co czyni ją legitymowaną do dochodzenia roszczenia z tytułu czynszu dzierżawnego. Sąd pierwszej instancji zauważył także, że zachowanie pozwanej wskazuje, iż z opisanego następstwa zdawała sobie sprawę i akceptowała fakt wejścia Gminy Miasto G. w prawa i obowiązki Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w G. wynikające z umowy dzierżawy. Uiszczając bowiem na rzecz powódki dwukrotnie kwoty po 50.000 zł pozwana wskazała, że przekazuje je na poczet faktur wystawionych w związku z należnym powódce czynszem dzierżawnym.

W konsekwencji Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powódki tytułem dochodzonego czynszu dzierżawnego kwotę 97.971,50 zł, to jest kwotę wynikającą z uzasadnienia pozwu oraz załączonych do pozwu dokumentów. Sąd oddalił powództwo w zakresie kwoty 50 groszy. Określając żądanie pozwu powódka prawdopodobnie omyłkowo wpisała wartość przedmiotu sporu, a nie kwotę wprost wynikającą z wyliczeń zawartych w uzasadnieniu pozwu oraz wynikającą z załączonych dokumentów, z których to wynika, że w dniu 8 listopada 2011 roku Gmina Miasta G. wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 98.400 zł tytułem czynszu za miesiąc listopad 2011 roku. W dniu 5 grudnia 2011 roku pozwana dokonała wpłaty na rzecz powódki kwoty 50.000 zł tytułem częściowej zapłaty za fakturę (...). W dniu 6 grudnia 2011 roku powódka wystawiła fakturę VAT nr (...) na kwotę 98.400 zł tytułem czynszu za miesiąc grudzień 2011 roku. W dniu 14 grudnia 2011 roku pozwana dokonała wpłaty kwoty 50.000 zł, tytułem częściowej zapłaty za fakturę (...). Korzystając z uprawnienia wynikającego z art. 451 k.c. powódka zaliczyła wpłatę z dnia 14 grudnia 2011 roku na poczet brakującej części czynszu za miesiąc listopad 2011 roku w wysokości 48.400 zł, odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia w zapłacie czynszu za miesiąc listopad w wysokości 1.031,31 zł, części czynszu za miesiąc grudzień 2011 roku w wysokości 428,50 zł oraz odsetek ustawowych z tytułu opóźnienia w zapłacie czynszu za miesiąc grudzień 2011 roku w wysokości 140,19 zł. Po dokonaniu powyższego zaliczenia zaległość pozwanej z tytułu czynszu dzierżawnego wynikającego z umowy z dnia 21 października 2008 roku za miesiąc grudzień 2011 roku wynosi 97.971,50 zł.

Na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Sąd Okręgowy zasądził należną powódce kwotę wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 11 grudnia 2011 roku, to jest od dnia następnego po upływie dnia, do którego zgodnie z zawartą umową pozwana zobowiązana była uiścić należny czynsz. Sąd oddalił powództwo o odsetki w pozostałej części.

Apelację od przedstawionego wyżej wyroku – w punkcie 1 oraz 3 złożyła pozwana zarzucając:

I. naruszenie przepisów prawa materialnego - art. 60 ust 6 ustawy z dnia 31 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. z 2007 r. Nr 14, poz. 89 ze zmianami) w związku z § (...)uchwały nr (...) Rady Miejskiej w G. z dnia 25 maja 2010 r. (...)przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, polegające na przyjęciu, że przepis ten stanowi podstawę sukcesji uniwersalnej Gminy Miasta G. po zlikwidowanym Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w G., tj. wejścia powódki w ogół jego praw i obowiązków, podczas gdy art. 60 ust 6 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej stanowi tylko o zobowiązaniach i należnościach, a więc statuuje jedynie sukcesję syngularną wskazanych w nim podmiotów po zlikwidowanych samodzielnych publicznych zakładach opieki zdrowotnej, gdyż zobowiązania i należności, o których mowa w tym przepisie nie wyczerpują całokształtu sytuacji prawnej poprzednika prawnego sukcesora uniwersalnego nie będąc nawet pojęciami prawa cywilnego, a ich źródło umocowane jest w przepisach o ustawy o rachunkowości, które z istoty nie mogą stanowić źródła zobowiązań w rozumieniu art. 353 § 1 k.c.

W uzasadnieniu przedstawionego wyżej zarzutu skarżąca wskazała również, że powołana uchwała Rady Miejskiej w G. stanowiła, że mienie po zlikwidowanym SP ZOZ służyć miało Niepublicznemu Zakładowi Opieki Zdrowotnej (...) w G., który został utworzony przez Centrum Medyczne Spółkę z o.o. w G. i który stał się następcą zlikwidowanego SP ZOZ w zakresie nieprzerwanego udzielania świadczeń medycznych. Podmiot ten miał działać w oparciu o mienie uprzednio wydzierżawione pozwanej. Mienie to w związku z tym nie mogło powrócić w posiadanie G. i w tym kontekście nie da się obronić stanowiska przedstawionego przez Sąd pierwszej instancji, że powódka weszła w prawa i obowiązku dzierżawcy w tym w zakresie prawa do dostarczania pozwanej przedmiotu dzierżawy.

II. naruszenie przepisów prawa procesowego w stopniu mającym wpływ na treść rozstrzygnięcia, w postaci:

1. art. 233 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów, prowadzącą do przyjęcia, że w sprawie doszło do sukcesji uniwersalnej powódki po zlikwidowanym SP ZOZ w G., a w szczególności, że dowodem na to może być dokonanie przez pozwaną zapłaty za miesiące listopad i grudzień 2011 r. kwot po 50.000 zł ze wskazaniem, że jest to należność z tytułu czynszu dzierżawnego;

2. art. 328 § 2 k.p.c. poprzez:

- nie wyjaśnienie przekonań Sądu, że z chwilą likwidacji SP ZOZ wszystkie zobowiązania i należności zlikwidowanego zakładu, w tym zobowiązanie do dostarczania pozwanej przedmiotu dzierżawy oraz należność przysługująca ZOZ od pozwanej tytułem czynszu, stały się zobowiązaniami i należnościami Gminy i Miasta G.;

- nie wyjaśnienia przekonań Sądu, że dwukrotna zapłata przekazana przez pozwaną na poczet faktur wystawionych w związku z należnym powódce czynszem stanowiło w świadomości pozwanej przyznanie wejścia przez Gminę w całość praw i obowiązków SP ZOZ, wynikających z umowy dzierżawy z dnia 21 października 2008 r. i o akceptacji takiego stanu;

- nie odniesienie się w uzasadnieniu wyroku do faktu, iż na rozprawie w dniu 27 maja 2013 r. powódka wskazała, że swoje roszczenie opiera na bezumownym korzystaniu przez pozwaną z jej nieruchomości, a nie na umowie dzierżawy z dnia 21 października 2008 r., przyznając nawet, że stron nie wiąże wygasła wcześniej umowa dzierżawy.

W uzasadnieniu tego zrzutu pozwana podniosła, że w toku procesu powódka nie wykazała wysokości należnego jej wynagrodzenia z tytułu bezumownego korzystania z rzeczy.

W związku z przedstawionymi zarzutami pozwana wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonej części, oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki zwrotu kosztów postępowania w obu instancjach, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

W piśmie nazwanym odpowiedzią na apelację, powódka niosła o oddalenie apelacji, a podczas rozprawy apelacyjnej w dniu 31 stycznia 2014 r. złożyła wniosek o zasądzenie od pozwanej zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

W piśmie procesowym z dnia 9 stycznia 2014 r. (k. 239) pozwana wniosła na podstawie art. 368 § 1 pkt 4 k.p.c. o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z dokumentu w postaci umowy sprzedaży zawartej między stronami w dniu 26 września 2013 r. (Rep. A. Nr 7592/2013) przed asesorem notarialnym K. K., zastępującym notariusza R. K.. Aktem tym, podpisany po wydaniu wyroku przez Sąd pierwszej instancji, powódka sprzedała na rzecz pozwanej nieruchomości dzierżawione przez pozwaną od SP ZOZ. W §5 umowy strony zastrzegły jednocześnie, że kupujący wstępuje we wszystkie prawa i obowiązki sprzedającego, bez względu na charakter stosunku prawnego, z którego te prawa i obowiązki wynikają. W ten sposób, zdaniem powódki doszło do konfuzji, czyli zjednoczenia długu z wierzytelnościami, a powódka utraciła prawo do dochodzenia roszczeń będących przedmiotem postępowania, gdyż roszczenia te po pierwsze przeszły na inny podmiot, a po drugie w wyniku konfuzji przestały istnieć. W związku z tym skarżąca wniosła o umorzenie postępowania.

Na rozprawie w dniu 31 stycznia 2014 r. powódka złożyła pismo procesowe, w którym zakwestionowała twierdzenie pozwanej na temat konfuzji spornych roszczeń. Stanowisko swoje powódka powtórzyła również w piśmie procesowym z dnia 3 lutego 2014 r.

W piśmie procesowym z dnia 5 lutego 2014 r. pozwana ponowiła wniosek o umorzenie postępowania, powołując się na fakt, że projekt umowy sprzedaży, również w zakresie § 5 był autorstwa strony powodowej. Pozwany wyraził zaś zgodę na zaproponowane warunki. Treść § 5 umowy została, zdaniem pozwanej, objęta zgodną i nie budzącą wątpliwości wolą obu stron.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Mając na uwadze fakt, że umowa sprzedaży majątku G. G. na rzecz pozwanej zawierała postanowienia istotne z punktu widzenia rozstrzygnięcia, a czynność sprzedaży podjęta została po wydaniu wyroku przez Sąd pierwszej instancji, Sąd Apelacyjny, zgodnie z wnioskiem pozwanej dopuścił dowód z dokumentu zawierającego treść tej umowy. Ponieważ jednak podstawę zawarcia umowy sprzedaży stanowiła Uchwała Nr (...)Rady Miejskiej w G. w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż w trybie przetargowym nieruchomości G., zabudowanej budynkami, budowlami i urządzeniami byłego Szpitala Miejskiego w G., a sprzedaż nastąpiła po przeprowadzeni przetargu, Sąd Apelacyjny, celem ujawnienia zakresu § 5 aktu notarialnego, dopuścił również dowód z dokumentu zawierających treść wymienionej wyżej Uchwały Rady Miasta G. oraz Protokołu Komisji Przetargowej z przeprowadzonego I przetargu pisemnego nieograniczonego, sporządzony w dniu 28 sierpnia 2013 r. W oparciu o wymienione dokumenty Sąd Apelacyjny ustalił następujący stan faktyczny, ponad fakty ustalone przez Sąd Okręgowy:

W dniu 28 grudnia 2011 r. Rada Miejska w G. podjęła uchwałę nr (...), mocą której wyraziła zgodę na sprzedaż w trybie przetargowym zabudowanej nieruchomości gruntowej stanowiącej własność Gminy M. G., położonej w G. przy ulicach (...), o ogólnej powierzchni 1,0132 ha, uregulowanej w księdze wieczystej nr (...), obejmującej w obrębie ewidencyjnym (...) siedem określonych precyzyjnie działek gruntu, zabudowanych budynkami, budowlami i urządzeniami byłego Szpitala Miejskiego w G.. Wykonanie uchwały Rada powierzyła Burmistrzowi G..

(uchwała Rady Miejskiej w G. nr (...) k. 264).

W wykonaniu przedstawionej wyżej uchwały Burmistrz G. ogłosił I przetarg pisemny nieograniczony na sprzedaż mienia stanowiącego własność Gminy Miasta G., obejmującego nieruchomość gruntową zabudowaną budynkami, budowlami i urządzeniami byłego Szpitala Miejskiego w G. wraz z używanym sprzętem medycznym i wyposażeniem znajdującym się na tej nieruchomości. W treści §1 ust. 1. pkt 2) ogłoszenia Burmistrz zastrzegł, że pomiędzy Gminą Miasta G., a Wyższą Szkołą (...) w Ł. trwa spór sądowy o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z mienia G., przy czym podmiot korzystający kwestionuje obowiązywanie umowy dzierżawy, którą zawarł w dniu 21 października 2008 r. z Samodzielnym Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej w G. twierdząc, że korzysta z mienia G. bez tytułu prawnego.

(ogłoszenie o przetargu k. 272 – 275).

W dniu 14 czerwca 2013 r. Burmistrz G. ustalił warunki przetargu oraz sporządził projekt umowy sprzedaży nieruchomości. Według treści §5 projektu umowy kupujący miał wstąpić we wszystkie prawa i obowiązki sprzedającego, bez względu na charakter stosunku prawnego, z którego te prawa i obowiązki wynikają.

(zarządzenie Burmistrza G. nr (...)w sprawie warunków przetargu k. 276 – 281 oraz projekt umowy sprzedaży k. 282 - 285)

W dniu 28 sierpnia 2013 r. Komisja Przetargowa sporządziła protokół z przetargu. Według treści § 1 tego dokumentu, zawierającego opis przedmiotu sprzedaży przez pryzmat obciążeń i zobowiązań stwierdzono, że pomiędzy Gminą M. G., a Wyższą Szkołą (...) w Ł. trwa spór sądowy o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z mienia G., przy czym podmiot korzystający kwestionuje obowiązywanie umowy dzierżawy, którą zawarł w dniu 21 października 2008 r. z Samodzielnym Publicznym Zakładem Opieki Zdrowotnej w G. twierdząc, że korzysta z mienia G. bez tytułu prawnego.

(protokół Komisji Przetargowej k. 265 – 271)

Na mocy umowy sprzedaży zawartej w dniu 26 września 2013 r. (Rep. A. Nr(...)) przed asesorem notarialnym K. K., zastępującym notariusza R. K. Gmina Miasta G. sprzedała na rzecz pozwanej nieruchomości po byłym Szpitalu Miejskim w G. wraz z wyposażeniem medycznym. W (...) umowy strony zastrzegły, że kupujący wstępuje we wszystkie prawa i obowiązki sprzedającego, bez względu na charakter stosunku prawnego, z którego te prawa i obowiązki wynikają.

(akt notarialny umowy sprzedaży k. 240 – 249).

Analiza przedstawionych dokumentów nie pozwala uznać zasadności argumentacji pozwanego co do wystąpienia konfuzji, czyli kumulacji roszczenia i zobowiązania stanowiących przedmiot sporu w rękach strony pozwanej.

Interpretacja § 5 umowy sprzedaży przedstawiona przez pozwanego nie może się ostać, gdyż prowadziłaby do nieważności tego porozumienia. Organ zarządzający powodowej gminy (Burmistrz Miasta) był bowiem uprawniony tylko do takich czynności, które wynikały z uchwały organu stanowiącego – czyli Rady Miejskiej w G. z dnia 28 grudnia 2011 r. Jeśli więc wspomniana uchwała upoważniała Burmistrza do sprzedaży określonych nieruchomości, to niemożliwe było takie porozumienie, umowne na podstawie którego nabywca uzyskiwał inne jeszcze świadczenia od sprzedawcy. Autonomia organu zarządzającego Gminy ograniczona była do czynności zwykłego zarządu. Burmistrz nie był więc upoważniony do podejmowania działań przekraczających ten zakres, w tym zwalniania dłużników z ich obowiązków względem gminy bez stosownego zezwolenia Rady. W szczególności zaś wysokość dochodzonego roszczenia, oraz roszczeń gminy względem pozwanego za kolejne miesiące wykluczała samodzielną decyzję Burmistrza w tym zakresie.

Słusznie także podniosła powódka, że przedstawiona przez pozwanego interpretacja § 5 umowy sprzedaży nie może się ostać ponieważ pozostaje w sprzeczności z przepisami ustawy z dnia 27 czerwca 2009 r. o finansach publicznych. Zgodnie bowiem z wymieniona ustawą umorzenie należności przysługujących jednostce samorządu terytorialnego może nastąpić tylko na wniosek podmiotu obowiązanego i przy spełnieniu wymogów określonych w art. 55 i 56 – na zasadach określonych w uchwale Rady Miejskiej (art. 59 ustawy). Skoro pozwana nigdy nie ubiegała się o umorzenie zobowiązania wynikającego z korzystania z mienia Gminy (bez względu na tytuł prawny tego korzystania), to Rada Gminy nie mogła podjąć żadnej uchwały w tym przedmiocie. Samowolna Burmistrza nie mogła zaś sanować braku wniosku podmiotu obowiązanego oraz braku zgody Rady Gminy.

Bez względu zatem na to, jak była intencja Burmistrza G. przy formułowaniu projektu umowy, a następnie przy podpisywaniu aktu notarialnego, brak zgody Rady Miejskiej w G. na umorzenie w drodze konfuzji wierzytelności Gminy w kwocie sięgającej ok. 2 mln zł (za okres od listopada 2011 r. do września 2013 r.) wykluczał akceptację twierdzenia o ważności takiego porozumienia.

Analiza umowy sprzedaży nie wskazuje jednak, aby intencją Burmistrza było zwolnienie pozwanej ze zobowiązań, które zostały wygenerowane przez pozwaną przez fakt korzystania z mienia Gminy do czasu zbycia tego mienia.

Literalne brzmienie § 5 umowy wskazuje, że pozwana wstąpiła w prawa i obowiązki sprzedającego, co może oznaczać, że w gruncie rzeczy Gmina wyzbyła się wszystkich praw i obowiązków, a więc że doszło do sukcesji uniwersalnej. Strony nie zastrzegły przecież, że chodzi o prawa i obowiązku związane z przedmiotem sprzedaży. Taka interpretacja byłaby jednak nie tylko sprzeczna z prawem, ale i niedorzeczna. Pozwana mogła wstąpić wyłącznie w prawa i obowiązki związane z prawem własności, które było przedmiotem obrotu, a więc prawa i obowiązki o charakterze akcesoryjnym. Przedmiotowe roszczenia bez względu na to, czy wynikały z umowy dzierżawy, czy z faktu bezumownego korzystania z rzeczy, przymiotu takiego jednak nie miały. O ile bowiem wynikały z prawa własności rzeczy sprzedanych, to od chwili powstania uzyskały samodzielny byt i oderwały się od tego prawa. Sporne roszczenia, w dniu transakcji nie były więc związane z przedmiotem transakcji, a nabywca, na podstawie § 5 umowy nie mógł wstąpić w prawa wierzyciela.

Analiza § 5 umowy nie świadczy zatem o tym, że doszło do przekroczenia zakresu umocowania Burmistrza powodowej Gminy. Treść tego porozumienia umownego świadczy tylko o tym, że pozwany wstąpił we wszystkie prawa i obowiązki sprzedawcy, związane z przedmiotem transakcji, ale takie, które nie uzyskały samodzielnego bytu. Oznacza to na przykład, że w przypadku trwania umowy dzierżawy stan konfuzji nastąpiłby od chwili zawarcia umowy sprzedaży, a więc z tą datą dzierżawca nie musiałby płacić czynszu. Podobnie w przypadku bezumownego korzystania z nieruchomości i ruchomości, stan konfuzji nastąpiłby od daty transakcji, co oznacza że posiadacz rzeczy, stając się ich właścicielem zwolniony został z obowiązku zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy.

Wierzytelności Gminy Miasta G., które posiadały przymiot samodzielności pozostały nadal przy Gminie, bez względu na przeniesienie na pozwaną prawa własności nieruchomości oraz prawa własności sprzętu medycznego. Zdarzenie, które nastąpiło po wydaniu wyroku przez Sąd pierwszej instancji, w postaci zawarcia przez strony umowy sprzedaży, nie mogło zatem wpłynąć na treść rozstrzygnięcia.

Odnosząc się do zarzutów apelacji Sąd Apelacyjny zważył:

Całkowicie uzasadniony okazał się zarzut naruszenia prawa materialnego przedstawiony w punkcie I.1. apelacji. Sąd Okręgowy wadliwe bowiem określił źródło zobowiązania strony pozwanej. Zgodzić się należy ze skarżącą, że zapis zamieszczony w § (...)Uchwały nr (...) Rady Miejskiej w G. z dnia z dnia 25 maja 2010 r., oparty na art. 60 ust 6 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej nie doprowadził do sukcesji uniwersalnej Gminy Miasta G. po zlikwidowanym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej. Sukcesja uniwersalna musi mieć bowiem źródło w ustawie. Zapis zamieszony w § (...) Uchwały stanowił zwykłe powtórzenie 60 ust 6 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej nie mógł więc świadczyć o tym, że powódka stała się sukcesorem uniwersalnym zlikwidowanego SP ZOZ, gdyż nie taka była intencja ustawodawcy. Celem tego przepisu było bowiem wyjaśnienie, kto staje się właścicielem majątku ZOZ po zakończeniu czynności likwidacyjnych. Chodziło więc o majątek, który nie znalazł nabywców w trakcie likwidacji. Każda zaś likwidacja sensu stricto wyklucza przyjęcie istnienia sukcesji uniwersalnej.

Uchwała o likwidacji ZOZ mogła w trybie art. 60 ust 3 ustawy o ZOZ wskazać podmiot, który będzie sukcesorem uniwersalnym takiej jednostki. Stan taki był opisywany w orzeczeniach cytowanych przez Sąd Okręgowy. W przedmiotowym jednak wypadku uchwała z dnia 25 maja 2010 r. sukcesora takiego nie powoływała. Wprawdzie w § 2 tejże uchwały wskazano, że dalsze nieprzerwane udzielanie świadczeń zdrowotnych po zlikwidowanym SP ZOZ będzie zapewniał Niepubliczny ZOZ – (...), ale nie wskazano w uchwale, że następuje pełna sukcesja uniwersalna nowego podmiotu w miejsce podmiotu likwidowanego. Natomiast w § 3 pkt 4 uchwały znalazło się stwierdzenie, że zagospodarowanie aktywów trwałych, na bazie których i z wykorzystaniem których działał likwidowany SP ZOZ polegać będzie na oddaniu ich w dzierżawę, z przeznaczeniem na prowadzenie na ich bazie i z ich wykorzystaniem niepublicznego zakładu opieki zdrowotnej, o którym mowa w § 2 Uchwały. Zamiar oddania mienia w dzierżawę zakładowi (...), świadczy zaś niezbicie o tym, że do sukcesji uniwersalnej na podstawie § 60 ust 3 ustawy o ZOZ nie doszło.

Wobec braku sukcesji uniwersalnej powódki po zlikwidowanym SP ZOZ stwierdzić należało, że umowa dzierżawy z dnia 21 października 2008 r. wygasła wraz z utratą bytu przez zlikwidowany podmiot. Umowa ta nie mogła więc stanowić podstawy żądania zapłaty czynszu dzierżawnego. Sąd Okręgowy dopuścił się zatem również naruszenia art. 233 k.p.c. przez dowolną ocenę dowodów prowadzącą do przyjęcia, że do sukcesji uniwersalnej doszło. Naruszył również art. 328 § 2 k.p.c. przez niewyjaśnienie własnych przekonań, że z chwilą likwidacji SP ZOZ przeszło na powódkę zobowiązanie do dostarczania pozwanej przedmiotu dzierżawy oraz uprawnienie do pobierania czynszu.

Sąd pierwszej instancji nie wyjaśnił także, dlaczego pominął stanowisko powódki, przedstawione na ostatniej rozprawie, w przedmiocie podstawy prawnej roszczenia. Naruszenie przepisu art. 328 § 2 k.p.c. w tym przypadku nie miało jednak wpływu na treść rozstrzygnięcia skoro strona powodowa w trakcie sporu prezentowała alternatywne podstawy prawne roszczenia i pozwana miała możliwość ustosunkowania się do wszystkich twierdzeń powódki. Sąd Okręgowy w istocie związany był zatem podstawą faktyczną pozostając autonomiczny co do postawy prawnej. Oparcie wyroku na twierdzeniu o trwaniu umowy dzierżawy zawartej przez SP ZOZ zwalniało zatem Sąd od rozważań na temat drugiej podstawy prawnej.

Z oczywistych względów dowodem na wstąpienie powódki w prawa wydzierżawiającego w oparciu o sukcesję uniwersalną nie mógł być fakt wnoszenia przez pozwaną opłat za miesiąc listopad i grudzień 2011 r. ze wskazaniem, że jest to należność z tytułu czynszu dzierżawnego. Nie oznacza to jednak, że z faktu wnoszenia wymienionych opłat nie można było wyprowadzić innych wniosków, np. w przedmiocie dorozumianego zawarcia przez strony kolejnej umowy dzierżawy. Obie strony, tocząc spór co do trwania umowy dzierżawy zawartej przez pozwaną z SP ZOZ, zachowywały się wszakże jak strony stosunku dzierżawy. W szczególności powódka wystawiała faktury z tytułu dzierżawy i nie ubiegała się o eksmisję pozwanej, a pozwana dokonywał wpłat na poczet tych faktur oraz powoływała się względem NFZ (składając ofertę na świadczenie usług medycznych w roku 2011) na to, że przysługuje jej tytuł prawny do zajmowanych nieruchomości, w związku z umową dzierżawy. Skoro zaś do zawarcia umowy dzierżawy nie jest wymagana żadna forma szczególna, z tym zastrzeżeniem, że niezachowanie formy pisemnej przy dzierżawie nieruchomości powoduje, że umowa traktowana jest tak jakby została zawarta na czas nieokreślony (art. 660 k.c. w zw. z art. 694 k.c.), to dopuszczalne było stanowisko o zwarciu umowy dzierżawy przez fakty. Stanowisko to miało jednak słabą stronę. Prowadzenie sporu co do wysokości czynszu należnego powódce wykluczało taką interpretację, że ustalone zostały między stronami wszystkie istotne warunki kontraktu. Nowa umowa dzierżawy nie została więc sfinalizowana, a pozwana zdając sobie sprawę z wygaśnięcia umowy poprzedniej pozostawała posiadaczem w złej wierze mienia stanowiącego własność powódki.

Pomimo stwierdzonych uchybień, wyrok Sądu Okręgowego odpowiadał prawu. Roszczenie było bowiem uzasadnione na podstawie art. 225 k.c. w związku z art. 224 § 2 k.c. Powtórzyć w tym miejscu należy, że skoro pozwana, konsekwentnie prezentowała wobec powódki pogląd, że z chwilą utraty bytu przez SP ZOZ nie posiada żadnego tytułu prawnego do wykorzystywanego mienia stanowiącego własność Gminy, to była posiadaczem w złej wierze - obowiązanym do uiszczania wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Obowiązku płacenia tego wynagrodzenia pozwana zresztą nie kwestionowała.

Wbrew stanowisku pozwanej, powództwo oparte na art. 225 k.c. w zakresie wysokości, było udowodnione. Wysokość wynagrodzenia należnego powódce wynikała przecież wprost z ze stosunku dzierżawy, który wygasł z chwilą likwidacji SP ZOZ. Skoro na podstawie wspomnianej dzierżawy wydzierżawiający był w stanie uzyskać określony czynsz, to nie istnieją żadne podstawy do twierdzenia, że powód nie był w stanie uzyskać wynagrodzenia na tym samym poziomie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ciężar udowodnienia tezy przeciwnej obciążał w tym przypadku pozwaną. Nie wiadomo bowiem w gruncie rzeczy dlaczego, arbitralnie, przyjęła ona w relacjach z Gminą Miasta G. wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy powódki na poziomie 50 tys. miesięcznie, czyli niemal o połowę niższym niż wysokość uiszczanego do niedawna czynszu.

Pamiętać przecież należy, że wygasła umowa dzierżawy zawierała klauzulę corocznej waloryzacji czynszu. Można więc założyć, że skoro czynsz mógł mieć tendencję wzrostową, to strony umowy dzierżawy miały świadomość atrakcyjności przedmiotu dzierżawy.

Nie można też zapominać, że powódka na okoliczność wysokości należnego wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy przedstawiła nie tylko umowę dzierżawy, która wygasła ze względu na utratę bytu przez SP ZOZ, w okresie bezpośrednio poprzedzającym powstanie roszczenia, ale również uwiarygodniła swoje stanowisko wyceną rzeczoznawcy J. J. (k. 196 – 199). Wycena ta wskazuje wysokość możliwego do uzyskania przez powódkę czynszu dzierżawnego za majątek będący w posiadaniu pozwanej na poziomie ok. 74.000 zł netto. Jest to więc kwota odpowiadająca roszczeniom powódki.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. i zgodnie z dyspozycją art. 98 § 1 k.p.c. obciążył pozwaną kosztami zastępstwa procesowego strony powodowej w postępowaniu apelacyjnym.

Ponieważ przed wydaniem wyroku przez Sąd Okręgowy pozwana zmieniła swoje oznaczenie w Rejestrze Uczelni Niepublicznych i Związków (...), a okoliczność ta nie znalazła odzwierciedlenia w treści wyroku, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 350 § 3 sprostował z urzędu tę niedokładność w treści zaskarżonego orzeczenia.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jakub Głowiński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Wiesława Kuberska,  Małgorzata Stanek
Data wytworzenia informacji: