I ACa 36/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2025-09-16

Sygn. akt I ACa 36/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 września 2025 roku

Sąd Apelacyjny w Łodzi - I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:

Sędzia SA Jacek Świerczyński

Protokolant:

Magdalena Grusiewicz

po rozpoznaniu w dniu 9 września 2025 roku w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa A. P. i M. P.

przeciwko R. Bank (...) z siedzibą w W. prowadzącemu w Polsce działalność za pośrednictwem oddziału R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce z siedzibą w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 26 września 2023 roku, sygn. akt I C 820/23

1.  z apelacji powodów zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II. w ten tylko sposób, że odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 199.507,41 (sto dziewięćdziesiąt dziewięć tysięcy pięćset siedem 41/100) zł zasądza od dnia 27 kwietnia 2023 roku do dnia zapłaty, w miejsce zasądzonych od dnia 13 września 2023 roku,

2.  oddala apelację pozwanego,

3.  zasądza od R. Bank (...) z siedzibą w W. prowadzącego w Polsce działalność za pośrednictwem oddziału R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce z siedzibą w W. na rzecz A. P. i M. P. łącznie kwotę 5.900,00 (pięć tysięcy dziewięćset) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty - tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego z obu apelacji.

Sygn. akt I ACa 36/24

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 26 września 2023 roku Sąd Okręgowy w Płocku w sprawie, z powództwa A. P. i M. P. przeciwko R. Bank (...) z siedzibą w W. prowadzący działalność w Polsce za pośrednictwem R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce, o ustalenie i zapłatę:

I.  ustalił, że umowa o kredyt hipoteczny nr (...) zawarta w dniu 11 marca 2008 r. (sporządzona w dniu 25 lutego 2008 r.) między kredytobiorcami: A. P. i M. P. a (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. (poprzednik prawny pozwanego R. Bank (...) z siedzibą w W. prowadzący działalność w Polsce za pośrednictwem R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce) jest nieważna;

II.  zasądził od pozwanego R. Bank (...) z siedzibą w W. prowadzącego działalność w Polsce za pośrednictwem R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce na rzecz powodów: A. P. i M. P. łącznie kwotę 199.507,41 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 września 2023 r. do dnia zapłaty;

III.  oddalił powództwo w pozostałej części;

IV.  oddalił zgłoszony przez pozwanego zarzut zatrzymania świadczenia wzajemnego;

V.  zasądził od pozwanego R. Bank (...) z siedzibą w W. prowadzącego działalność w Polsce za pośrednictwem R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce na rzecz powodów: A. P. i M. P. łącznie kwotę 11.917 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od dnia uprawomocnienia niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe orzeczenie poprzedziły ustalenia faktyczne Sądu I instancji, które Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne, bez konieczności ich ponownego przytaczania zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.

W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności uznał, że strona powodowa ma prawo żądać ustalenia przez sąd nieistnienia stosunku prawnego lub prawa na podstawie art. 189 k.p.c. Jej interes prawny wyraża się w tym, że wyrok ustalający nieważność umowy definitywnie rozstrzygnie spór co do obowiązku płacenia w przyszłości rat kredytu. Sąd uznał, że wytoczenie jedynie powództwa o zapłatę, bez odrębnego żądania ustalenia umowy, nawet przy uwzględnieniu powództwa, będzie rodzić wątpliwości co do powagi rzeczy osądzonej takiego rozstrzygnięcia. Natomiast wydanie orzeczenia ustalającego nieważność umowy (nieistnienie stosunku prawnego) niweczy jej skutki ex tunc i – z uwagi na związanie jego treścią zarówno stron, jak i sądów orzekających w innych sprawach na mocy art. 365 § 1 k.p.c. – stanowi prejudykat. Konieczność wyjaśnienia sytuacji stron na przyszłość stanowi w tej sytuacji o istnieniu interesu prawnego w uzyskaniu wyroku ustalającego.

Następnie Sąd I instancji wskazał, że udzielony powodom kredyt miał charakter kredytu indeksowanego i stosownie do treści art. 69 ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (Dz.U. 2002, Nr 72, poz. 665 z późn. zm.), przeliczenie kredytu wyrażonego nominalnie w walucie obcej na walutę polską i odwrotnie, według oznaczonego kursu waluty obcej jest – co do zasady – dopuszczalne i zgodne z ustawą oraz, że strony ustaliły istotne elementy umowy kredytu przewidziane w art. 69 Prawa bankowego. Sąd I Instancji uznał dopuszczalność konstruowania umów kredytu indeksowanego (waloryzowanego) do waluty obcej w ramach swobody umów (art.353 1 k.c.), ale zakwestionował ważność klauzul wprowadzonych do umowy i Regulaminu.

Dalej Sąd Okręgowy dokonał oceny postanowień indeksacyjnych w kontekście art. 385 1 § 1 k.c., dochodząc do wniosku o ich abuzywności. W ocenie Sądu Okręgowego strony zgodnie i jednoznacznie wskazały tylko niektóre elementy należnych sobie świadczeń, tj. wypłacaną kwotę kredytu oraz sposób naliczania odsetek. Na stopę procentową miała się składać każdorazowo stopa referencyjna LIBOR 3M ( (...)) określana przez (...) Stowarzyszenie (...) ( (...)) oraz stała marża banku (§2 ust. 1 regulaminu). Następnie Sąd Okręgowy poddał ocenie treść klauzul określających zasady indeksacji kredytu i poszczególnych rat spłaty uznając, że ich abuzywność wynika w głównej mierze z ich niejednoznaczności. Walutowa klauzula indeksacyjna odnosiła się do świadczenia głównego, do którego spełnienia zobowiązani zostali powodowie, lecz nie została sformułowana w sposób jednoznaczny.

W odniesieniu do klauzul objętych zarzutem abuzywności Sąd podkreślił, że bank – wbrew spoczywającemu na nim ciężarowi dowodu nie wykazał, aby przedmiotowa umowa została indywidualnie uzgodniona. Nadto Sąd I instancji ocenił, że bank przedstawił do podpisania powodom gotowy wzorzec umowny, na którego treść nie mieli żadnego wpływu. Bank naruszył zasadę równości stron umowy oraz lojalności. Sąd I instancji podzielił stanowisko, że zastrzeżenie w umowie uprawnienia do dowolnego kształtowania wysokości zobowiązań, wobec braku ścisłych kryteriów jest postępowaniem nieuczciwym, rażąco naruszającym równowagę stron. Bank wprowadzając do umowy klauzulę waloryzacyjną odwołującą się wyłącznie do jego własnych tabel kursowych zarówno w momencie wypłaty środków kredytu, jak i spłaty rat kapitało-odsetkowych - bez dookreślenia w umowie, w jaki sposób oraz w oparciu o jakie obiektywne kryteria treść tych tabel powinna być kształtowana - przyznał sobie prawo do jednostronnego, niczym nieograniczonego ustalania wysokości zadłużenia kredytobiorcy będącego konsumentem, który z kolei został zobowiązany do bezwarunkowego podporządkowania się takim decyzjom, co skutkowało rażącą dysproporcją uprawnień kontraktowych stron, co w sposób oczywisty godziło w dobre obyczaje i rażąco naruszało interes konsumenta. Jednocześnie Sąd I instancji uznał, że pozwany nie przedstawił kredytobiorcy rzetelnych informacji, które pozwoliłyby im na racjonalne rozważenie ryzyka zmiany kursu (...) na przestrzeni okresu związania się umową kredytu i wpływu zmiany kursu na wysokość rat kredytowych.

Dalej , Sąd I instancji uznał, że kwestionowane klauzule określają główne świadczenia stron oraz wywiódł, że podlegają one kontroli przewidzianej w art. 385 1 § 1 k.c.; zasada ochrony konsumenta musi ustąpić bowiem ogólnej zasadzie autonomii woli. Wyłączenie spod kontroli nie może obejmować postanowień nietransparentnych, gdyż w ich przypadku konsument nie ma możliwości oceny rozmiarów swojego świadczenia i jego relacji do rozmiarów świadczenia drugiej strony. Jednocześnie uznano, że brak jest podstaw do poszukiwania przez Sąd regulacji zastępczej. Ponadto, w obecnym stanie prawnym regulacja, która mogłaby mieć w zastosowanie w kwestionowanej umowie nie istnieje. Nie stanowi jej norma zawarta w art. 358 § 2 k.c. Odwołując się do orzecznictwa (...), i orzecznictwa sądów polskich uznano, że uzupełnienie umowy o postanowienia wywodzone z ogólnych reguł prawa cywilnego jest niedopuszczalne. Jednocześnie, wyeliminowanie ze spornych umów postanowień dotyczących oprocentowania kredytu opartego o stawkę LIBOR stanowi tak daleko idące przekształcenie umowy, że prowadzi do powstania umowy o odmiennej istocie i charakterze. Oznacza to, że po wyeliminowaniu klauzul indeksacyjnych, utrzymanie umów o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe.

Dodatkowo, Sąd Okręgowy wyjaśnił, że wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984), tzw. ustawy antyspredowej, nie zmieniło oceny prawnej, gdyż analiza ważności umowy, skuteczności jej postanowień, jest dokonywana na datę zawarcia umowy; sposób jej wykonywania nie wpływa na dokonaną ocenę.

Analizując skutki abuzywności omawianych klauzul w kontekście art. 385 1 § 2 k.c., Sąd I instancji doszedł do wniosku, że konsekwencją jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia (art. 385 1 § 2 k.c.); nieuczciwe postanowienia umowne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym. Uznając umową za nieważną na podstawie art. 58 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c., Sąd doszedł do wniosku, że nie może ona dalej obowiązywać.

Z upadkiem umowy, wiązała się kwestia świadczeń pobranych dotychczas przez bank od powodów jako świadczenia nienależnego na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. Opowiadając się za rozliczeniem stron zgodnie z teorią dwóch kondykcji, Sąd w oparciu o zaświadczenie pozwanego Banku –zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 199.507,41 zł tytułem świadczeń nienależnych na rzecz banku w wykonaniu przedmiotowej umowy kredytu, w tym kwotę 199.007,06 zł, tytułem zwrotu świadczenia nienależnego w postaci spłaty kredytu (suma rat kapitałowo-odsetkowych spłaconych przez powodów w okresie od dnia 30 kwietnia 2008 r. do 28 lutego 2023 r.), kwotę 0,35 zł, tytułem zwrotu świadczenia nienależnego w postaci odsetek karnych, kwota 500 zł, tytułem zwrotu świadczenia nienależnego w postaci prowizji i opłaty.

Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powodów nie jest przedawnione; gdyż roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia ma charakter świadczenia jednorazowego, które przedawnia się z upływem ogólnego terminu wynikającego z art. 118 k.c. Ponadto, z uwagi na zastrzeżoną dla kredytobiorcy-konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli umownej (i uniknięcia w ten sposób skutków nieważności umowy) albo powołania się na całkowitą nieważność umowy także wtedy, gdy mogłaby zostać utrzymana w mocy przez zastąpienie klauzuli niedozwolonej stosownym przepisem, Sąd uznał, że termin przedawnienia mógł rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę - konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym zakresie.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.. Naliczenie odsetek nastąpiło od 13 września 2023 r. tj. dzień po pouczeniu powodów na rozprawie 12 września 2023 r. o skutkach prawnych stwierdzenia nieważności przedmiotowej umowy i wyrażenia przez nich świadomej zgody.

Sąd I instancji za bezzasadny uznał zgłoszony przez stronę pozwaną zarzut zatrzymania. Analizując treść art. 496 k.c. i 497 k.c.., Sąd wywiódł, że prawo zatrzymania w przypadku wzajemnych świadczeń pieniężnych nie ma zastosowania, ponadto umowa nie ma charakteru umowy wzajemnej, nadto prawo zatrzymania ustępuje innym zabezpieczeniom, co powoduje, że ma ono charakter subsydiarny (posiłkowy). Dodatkowo Sąd wywiódł, iż w momencie składania przez pozwanego oświadczenia o potrąceniu przedstawiona do potrącenia wierzytelność nie była wymagalna w rozumieniu art. 455 k.c. - pozwany nie wezwał bowiem strony powodowej do zapłaty. Nie doszło także do złożenia oświadczenia materialnoprawnego o zatrzymaniu- pełnomocnik pozwanego, który wnosił odpowiedź na pozew, w którym podniesiono zarzut zatrzymania, nie miał umocowania do składania oświadczeń materialnoprawnych. Nadto Sąd miał na uwadze, iż uwzględnienie zarzutu zatrzymania prowadziłoby do zniweczenia ochrony konsumenckiej wynikającej z Dyrektywy Rady 93/13/EWG.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. Przy czym powodowie zostali uznani za stronę wygrywającą postępowanie- uwzględniono w całości ich roszczenie w zakresie ustalenia i zapłaty; ulegli pozwanemu jedynie w niewielkim zakresie co do roszczenia odsetkowego. Brak jest podstaw do przyznania stronie powodowej kosztów zastępstwa procesowego w wysokości podwójnej stawki minimalnej.

Powyższe orzeczenie, zaskarżył apelacją pozwany w części, tj. w zakresie pkt I., II. IV. i V. wyroku, zarzucając:

I.  naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

1.  przepisu art. 25 § 2 k.p.c. oraz art. 19 § 1 k.p.c. w zw. z art. 21 k.p.c. poprzez odmowę dokonania weryfikacji wartości przedmiotu sporu oznaczonej w pozwie postanowieniem z dnia 26 maja 2023 roku, tj. na kwotę 399.508 PLN, jako sumy roszczenia o zasądzenie oraz roszczenie o ustalenie nieważności umowy, podczas gdy wartość przedmiotu sporu należało określić wyłącznie na podstawie roszczenia pieniężnego tj. kwoty 199.508 PLN;

2.  przepisu art. 233 § 1 k.p.c. - poprzez dokonanie dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów oraz brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego z uwagi na uznanie za wiarygodne zarówno dowodów z dokumentów, jak i dowodu z przesłuchania strony, chociaż częściowo są one ze sobą sprzeczne, a Sąd I instancji nie wyjaśnił, dlaczego dane ustalenie oparł na konkretnym dowodzie, a innemu odmówił w tym zakresie wiarygodności, co doprowadziło do dokonania ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego, tj.:

i.  ustalenie, że postanowienia umowne, w których określono sposób przeliczenia kursu waluty nie zostały indywidualnie uzgodnione;

ii.  na podstawie przepisu art. 368 § 1 1 k.p.c. wskazano, że następujący fakt został ustalony niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy: strona powodowa nie miała wpływu na treść powstałego stosunku prawnego, podczas gdy (i) strona powodowa miała wpływ na tę treść, co wynika z wniosku kredytowego, potwierdzającego wybór kredytu indeksowanego do waluty (...) oraz umożliwiającego w swej formie kredytobiorcy złożenie własnych wniosków co do przyszłej treści umowy, (ii) strona powodowa przedstawiła bankowi wszystkie swoje oczekiwania co do ukształtowania stosunku prawnego we wniosku kredytowym i bank wszystkie te oczekiwania uwzględnił w treści umowy;

(...).  ustalenie, że postanowienia Umowy oraz Regulaminu nie zostały sformułowane jednoznacznie;

na podstawie przepisu art. 368 § 1 1 k.p.c. wskazano, że następujące fakty zostały ustalone niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy: (i) kredytobiorca nie był w stanie oszacować kwoty, jaką miał w przyszłości obowiązek świadczyć, (ii) kredytobiorca nie był w stanie oszacować wypływających z umowy konsekwencji ekonomicznych, ( (...)) analizowane postanowienia nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości udzielonego kredytu po przeliczeniu do waluty obcej, a także świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia w oparciu o czynniki obiektywne, niezależne od kredytodawcy, podczas gdy (i) z treści oświadczeń złożonych przez stronę powodową, a dołączonych do wniosku kredytowego wynika, że strona powodowa liczyła się z ryzykiem zmiany kursu waluty obcej (...), (ii) w przypadku wszystkich kredytów indeksowanych lub oprocentowanych zmienną stopą procentową w momencie podpisania umowy brak jest możliwości określenia świadczenia podlegającego zwrotowi ( (...)) saldo kredytu wyrażone w (...) jest niezmienne (możliwe jest jedynie jego zmniejszenie w skutek kolejnych spłat);

iv.  ustalenie, że w sprawie doszło do rażącego naruszenia interesów konsumenta oraz sprzeczności z dobrymi obyczajami postanowień umownych odnoszących się do klauzul waloryzacyjnych zawartych w Regulaminie;

na podstawie przepisu art. 368 § l 1 k.p.c. wskazano, że następujące fakty zostały ustalone niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy: (i) postanowienia umowne odnoszące się do klauzul waloryzacyjnych zawartych w Regulaminie naruszały równowagę kontraktową pomiędzy stronami; (ii) naruszenie owej równowagi kontraktowej przez postanowienia umowne odnoszące się do klauzul waloryzacyjnych zawartych w Regulaminie doprowadziło do rażącego naruszenia interesów strony powodowej, podczas gdy (i) materiał dowodowy zgromadzony przez Sąd 1 instancji nie pozwala na przyjęcie wniosku, że strona powodowa dochowała ciążącemu na niej obowiązkowi wykazania, że w chwili zawarcia umowy kredytu (jako wyłącznie istotnej z perspektywy oceny niedozwolonego charakteru klauzul umownych) postanowienia czy to samej umowy czy też Regulaminu prowadziły do naruszenia jakichkolwiek jej interesów (ii) tylko kredyt indeksowany do waluty (...) umożliwił stronie powodowej uzyskanie kredytu z uwagi na brak zdolności kredytowej na kredyt zlotowy, co pozwoliło stronie powodowej na zrealizowanie celu kredytowania, a zatem nie może prowadzić do rażącego naruszenia interesów konsumenta, ( (...)) na dzień zawarcia umowy wysokość rat kredytu indeksowanego do (...) była bardziej atrakcyjna stąd nie sposób mówić o znaczącym albo rażącym naruszeniu interesów strony powodowej czy niesprawiedliwym lub niesłusznym jej potraktowaniu, na podstawie przepisu art. 368 § l 1 k.p.c. wskazuję, że następujący fakt istotny dla rozstrzygnięcia nie został ustalony przez Sad I instancji: (i) kurs franka szwajcarskiego w stosunku do złotego wzrósł na skutek okoliczności niezależnych od pozwanego, co przełożyło się na wzrost zobowiązania strony powodowej, a która to okoliczność stanowi fakt powszechnie znany - wobec „uwolnienia” kursu waluty (...) przez Szwajcarski Bank (...);

v.  ustalenie, że: (i) pozwany dysponował zupełną swobodą i dowolnością w kształtowaniu kursów walut mających zastosowanie do umowy, co narażało konsumenta na niczym nieograniczoną arbitralność decyzji banku w tym zakresie;

vi.  na podstawie przepisu art. 368 § 1 1 k.p.c. wskazuję, że następujące fakty zostały ustalone niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy: (i) umowa kredytu przyznawała pozwanemu uprawnienia do jednostronnego kształtowania kursu waluty wymienialnej, podczas gdy (i) bank przy ustalaniu kursów walut publikowanych następnie w Tabeli, bierze pod uwagę dane z rynku międzybankowego, poprzez dane z platform B. i R. oraz odliczenie trzech różnych buforów, tj.: wahań kursów walut kilkukrotnie na przestrzeni dnia, konieczności przeniesienia kosztów wymiany walut na rynku walutowym za pośrednictwem izb rozliczeniowych, a także każdorazowej transakcji walutowej przeprowadzanej przez bank na rynku walutowym; (ii) ponadto strona powodowa została poinformowana o sposobie ustalania przez Bank kursów walut w Tabeli poprzez doręczenie jej w 2014 roku zmiany Regulaminu; ( (...)) w chwili zawierania Umowy nie obowiązywał jeszcze art. 69 ust. 2 pkt. 4a Pr. Bank, zgodnie z którym umowa kredytu powinna określać w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut; (iv) w gospodarce rynkowej nie istnieje i nie istniała dowolność ustalania tabel kursowych, które skierowane są przecież do obecnych i potencjalnych klientów banku i nie mogą cechować się dowolnością, bo wówczas nie byłyby atrakcyjne więc sam rynek to reguluje i ogranicza; (v) ustalanie tabel kursowych przez bank jest ustawowym obowiązkiem, a działalność banków podlega nadzorowi bankowemu sprawowanemu przez (...);

vii.  ustalenie, że bank nie zrealizował względem kredytobiorcy obowiązków informacyjnych; na podstawie przepisu art. 368 § 1 1 k.p.c. wskazuję, że następujący fakt został ustalony niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy: bank nie wywiązał się względem kredytobiorcy z obowiązku informacyjnego w zakresie skutków ciążącego na nich ryzyka kursowego podczas gdy, Sąd I instancji ustalił, że strona powodowa podpisała oświadczenia zawierające pouczenie o ryzyku kursowym, a więc spełnienie minimalnych obowiązków informacyjnych przez bank potwierdza zgromadzony materiał w sprawie (m.in. w oświadczeniach dołączonych do wniosku kredytowego i umowie kredytowej);

3.  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 2, 3 i 5 k.p.c. w zw. z art. 271 1 k.p.c. (powołując się na złożone zastrzeżenie do protokołu zgłoszone na rozprawie dnia 12 września 2023 roku , zgodnie z przepisem art. 162 § 1 k.p.c.) poprzez wadliwe pominięcie dowodu z zeznań świadka A. S. i D. M. na fakty wskazane w punktach VI. petitum odpowiedzi na pozew, czym Sąd uniemożliwił wszechstronne ustalenie okoliczności sprawy przy uwzględnieniu informacji posiadanych przez ww. świadków co do przebiegu procesu zawierania umowy, istotnych dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy;

4.  art. 228 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, a w konsekwencji orzeczenie przez Sąd wbrew wiadomościom znanym mu z urzędu, co doprowadziło Sąd do nieustalenia, że kurs franka szwajcarskiego w stosunku do złotego wzrósł na skutek okoliczności niezależnych od pozwanego, co przełożyło się na wzrost zobowiązania strony powodowej wobec „uwolnienia” kursu waluty (...) przez Szwajcarski Bank (...);

Faktem, który powinien zostać wskazany jako znany Sądowi z urzędu, jest fakt „uwolnienia” kursu waluty (...) przez Szwajcarski Bank (...) decyzją z dnia 15 stycznia 2015 roku, która skutkowała jednorazowym nagłym umocnieniem się waluty (...) względem innych walut (w tym również PLN) o 21,7% (z kursu zamknięcia na dzień 14 stycznia 2015 roku wynoszącego 3,5455 PLN/ (...) do kursu zamknięcia na dzień 15 stycznia 2015 roku wynoszącego 4,3164 PLN/ (...));

5.  art. 98 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. z 2018 r., poz. 265) poprzez jego błędne zastosowanie oraz za sądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwoty 11.917 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwoty 10.800 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, podczas gdy zasądzona na rzecz strony powodowej kwota zwrotu kosztów procesu powinna wynosić 5.417 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego, w związku z ustaleniem prawidłowej wartości przedmiotu sporu.

II.  naruszenie prawa materialnego, tj.:

1.  przepisu art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez zastosowanie wobec uprzednio błędnego przyjęcia, że (i) pozwany przyznał sobie prawo do jednostronnego i w konsekwencji arbitralnego, bez udziału drugiej strony czynności prawnej, modyfikowania wskaźnika, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy (ii) umowa narusza równowagę stron, podczas gdy (i) mechanizm indeksacji był oparty na obiektywnych i możliwych do zweryfikowania kryteriach oraz odpowiadał przyjętym zwyczajom w sektorze bankowym, tj. był oparty o rynkowe wskaźniki, czego strona powodowa była świadoma i na co się godziła;

2.  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie i przyjęcie, że umowa zawiera niedozwolone postanowienia, rzekomo pozwalające na możliwość narzucenia przez pozwanego głównych świadczeń powodów oraz przyznające pozwanemu prawo do dowolnego przerzucania odpowiedzialności za ryzyko związane ze wzrostem kursu waluty na kredytobiorców, a w konsekwencji do nieważności umowy w całości, z uwagi na brak możliwości zastąpienia umowy innymi postanowieniami oraz uznanie iż utrzymanie umowy w pozostałym zakresie uniemożliwi jej wykonanie, podczas gdy nie zostały spełnione wszystkie przesłanki uznania kwestionowanych postanowień za abuzywne, a ponadto, nawet gdyby uznać inaczej, to wyeliminowane powinny zostać jedynie te elementy postanowień umownych, które są abuzywne, a po wyeliminowaniu tylko abuzywnych elementów postanowień, do umowy można zastosować kurs rynkowy, a takim kursem jest kurs średni NBP;

3.  przepisu art. 358 § 1 i 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie i tym samym zanegowanie możliwości zastąpienia warunku umownego uznanego za nieuczciwy przepisem ustawowym w nowym brzmieniu przyjętym już po zawarciu umowy kredytu, a tym samym wykluczenie możliwości zastosowania mechanizmu według innego kursu w miejsce kwestionowanych klauzul przeliczeniowych;

4.  przepisu 385 2 k.c. poprzez niezastosowanie, co doprowadziło do nieuwzględnienia, przy ocenie abuzywności przez Sąd I instancji postanowień umownych, istotnych okoliczności istniejących w chwili zawarcia umowy, takich jak to, że jedynie kredyt indeksowany pozwalał stronie powodowej na zaciągnięcie kredytu, na określony w umowie cel, w kwocie oczekiwanej przez stronę powodową, i cel ten został osiągnięty, a ponadto wówczas warunki kredytu indeksowanego pozwalały stronie powodowej uiszczać raty kredytu na zasadach bardziej korzystnych niż w przypadku kredytów zlotowych;

5.  przepisu art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawa Bankowego poprzez błędną wykładnię kwestionowanych postanowień umowy kredytu (w tym Regulaminu), dokonaną w oderwaniu od charakteru kredytu indeksowanego, którego dotyczą te postanowienia, prowadzącą do uznania, że kwestionowane postanowienia Regulaminu (stanowiące integralną część umowy) nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, prostym i zrozumiałym językiem, podczas gdy treść tych postanowień jest charakterystyczna dla konstrukcji kredytu indeksowanego, która to konstrukcja jest dopuszczalna i w pełni zgodna z przepisami prawa art. 69 Prawa Bankowego), co zostało wielokrotnie potwierdzone w orzecznictwie sądów polskich, a nawet przez Sąd I instancji, i ocena tych postanowień nie może być dokonywana w oderwaniu od charakteru kredytu, którego dotyczą te postanowienia, natomiast uwzględnienie faktu, że kwestionowane postanowienia dotyczą właśnie kredytu indeksowanego do waluty obcej, a nie jakiegokolwiek innego kredytu, powinno doprowadzić do wniosku, że kwestionowane postanowienia zostały wyrażone w sposób jednoznaczny, prostym i zrozumiałym językiem;

6.  art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. poprzez błędną wykładnię skutkującą nierozpoznaniem, a przez to również nieuwzględnieniem przez Sąd I instancji zarzutu zatrzymania, podczas (i) gdy skorzystanie z zarzutu zatrzymania jest dopuszczalne w "sprawach frankowych", a pełnomocnik pozwanego posiadał upoważnienie do jego złożenia, (ii) uwzględnienie zarzutu zatrzymania powinno skutkować oddaleniem roszczenia o zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie w całości.

W zakresie postępowania dowodowego pozwany wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu I instancji wydanego na posiedzeniu niejawnym w dniu 12 września 2023 r., w przedmiocie pominięcia wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka A. S. i D. M. oraz dopuszczenie i przeprowadzenie tego dowodu przez Sąd odwoławczy na następujące fakty:

a.  zaoferowania stronie powodowej kredytu hipotecznego w złotych polskich i nieskorzystania przez stronę powodową z tej możliwości;

b.  możliwości wyboru przez stronę powodową waluty kredytu hipotecznego oraz podjęcia przez nią decyzji o zaciągnięciu kredytu indeksowanego do franka szwajcarskiego;

c.  wyjaśnienia stronie powodowej przed zawarciem umowy kwestii związanych z ryzykiem kursowym (walutowym) i przekazania informacje w tym zakresie;

d.  świadomości strony powodowej odnośnie istnienia ryzyka kursowego (walutowego) związanego z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do (...) oraz zaakceptowania przez nią tego ryzyka;

e.  możliwości podjęcia negocjacji w zakresie warunków kredytu oraz indywidualnego ustalenia umowy przez strony;

f.  zasad oraz mechanizmu wypłaty przez pozwanego na rzecz strony powodowej kwoty udzielonego kredytu walutowego;

g.  możliwości przewalutowania kredytu przez stronę powodową;

h.  możliwości spłacania udzielonego kredytu i do franka szwajcarskiego bezpośrednio w walucie obcej;

i.  zastosowania do umowy kredytu ze stroną powodową ustalonych przez bank zasad udzielania kredytu do franka szwajcarskiego oraz treści tych zasad;

j.  istnienia w pozwanym banku w dacie złożenia przez stronę powodową wniosku kredytowego oraz zawarcia umowy różnych oferty dostępnych kredytów;

k.  możliwości spłaty udzielonego kredytu bezpośrednio w walucie indeksacji i warunków takiej spłaty;

l.  istnienia różnicy pomiędzy kredytami indeksowanymi do (...) a kredytami zlotowymi udzielanymi przez pozwany bank, w tym w wysokości raty takich kredytów w dacie zawarcia umowy;

m.  stosowania przez bank kursu kupna oraz kurs sprzedaży (...) ustalanego w oparciu o obiektywne kryteria rynkowe oraz czynniki ekonomiczne w korelacji z kursem NBP.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części:

a.  w pkt 1 wyroku, poprzez oddalenie powództwa co do roszczenia o ustalenie nieważności umowy o kredyt hipoteczny nr (...) zawartej w dniu 11 marca 2008 r. (sporządzonej w dniu 25 lutego 2008 r.) między kredytobiorcami: A. P. i M. P. a (...) SA Oddział w Polsce z siedzibą w W. (poprzednik prawny pozwanego R. Bank (...) z siedzibą w W. prowadzący działalność w Polsce za pośrednictwem R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce);

b.  w pkt 2 wyroku, poprzez oddalenie powództwa o zasądzenie od pozwanego R. Bank (...) z siedzibą w W. prowadzącego działalność w Polsce za pośrednictwem R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce na rzecz powodów: A. P. i M. P. łącznie kwoty 199.507,41 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 września 2023 r. do dnia zapłaty;

c.  w pkt 5 wyroku, poprzez zasądzenie od powodów A. P. i M. P. na rzecz pozwanego R. Bank (...) z siedzibą w W. prowadzącego działalność w Polsce za pośrednictwem R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce kwoty 11.917 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, liczonymi od dnia uprawomocnienia niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów procesu.

Ewentualnie, na wypadek uwzględnienia przez Sąd jedynie zarzutu zatrzymania o zmianę wyroku poprzez dodanie w sentencji wyroku postanowienia o następującym brzmieniu: "z tym, że zapłata następuje z zastrzeżeniem, że pozwanemu R. Bank (...) z siedzibą w W. prowadzącemu działalność w Polsce poprzez (...) Bank (...) S.A. Oddział w Polsce przysługuje uprawnienie do zatrzymania zasądzonej na rzecz powodów kwoty do czasu, aż strona powodowa zaoferuje pozwanemu zwrot otrzymanego na podstawie umowy o numerze (...) świadczenia w kwocie 200.000,00 PLN albo zabezpieczy roszczenie o zwrot tej kwoty",

oraz

uchylenie punktu 4. sentencji wyroku dot. oddalenia zgłoszonego przez pozwanego zarzutu zatrzymania świadczenia wzajemnego; oddalenie powództwa w zakresie roszczenia o zapłatę odsetek ustawowych za opóźnienie w całości;

Ponadto, w każdym przypadku skarżący wniósł o zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na podstawie 368 § 2 k.p.c. w zw. z art. 25 § 1 k.p.c. w zw. z przepisem art. 26 k.p.c. skarżący wniósł o ustalenie wartości przedmiotu zaskarżenia na kwotę 199.508,00 PLN.

Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie w całości, oddalenie zawartych w apelacji wniosków dowodowych oraz zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Powodowie zaskarżyli apelacją powyższy wyrok w części, tj. w zakresie pkt III., zarzucając naruszenie przepisów prawa materialnego:

1.  art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. poprzez ich błędną wykładnię polegającą na wadliwym uznaniu, jakoby wymagalność roszczenia konsumenta o zwrot świadczenia nienależnego wynikającego z abuzywności postanowień umowy i w dalszej kolejności jej upadku mogła rozpocząć bieg dopiero z chwilą złożenia jakiegokolwiek oświadczenia przez konsumenta przed sądem krajowym o braku sprzeciwu wobec objęcia ochroną oraz wobec upadku umowy, podczas gdy stanu wymagalności roszczenia pieniężnego konsumenta i związanego z nim stanu opóźnienia przedsiębiorcy w jego spełnieniu nie należy łączyć ze złożeniem przez konsumenta jakiegokolwiek oświadczenia, gdyż tego rodzaju wykładnia prawa krajowego nie wynika z orzecznictwa (...), jak również pozostaje rażąco sprzeczna z unijnymi zasadami równoważności, skuteczności i efektywności.

W oparciu o powyższy zarzut, strona powodowa wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów odsetek ustawowych za opóźnienie za okres od dnia 27 kwietnia 2023 roku do dnia 12 września 2023 roku od kwoty 199 507,41 zł oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz strony powodowej kosztów procesu przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Pozwany w odpowiedzi na apelację wniósł o oddalenie apelacji w całości oraz zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Postanowieniem z dnia 24 listopada 2023 roku Sąd Okręgowy w Płocku na wniosek powodów udzielił zabezpieczenia roszczenia o ustalenie poprzez unormowanie praw i obowiązków stron wynikających z umowy i wstrzymanie obowiązku powodów dokonywania spłaty rat kredytu od dnia udzielenia zabezpieczenia do czasu prawomocnego zakończenia postępowania.

Zażalenie wywiedzione od powyższego postanowienia zostało oddalone, a rozstrzygnięcie o kosztach tego postępowania zażaleniowego pozostawiono do rozpoznania w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie (postanowienie Sądu Apelacyjnego z dnia 12 lutego 2024 roku - k. 300).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powodów zasługuje na uwzględnienie - co do terminu zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie – w całości. Natomiast apelacja pozwanego okazała się bezzasadna i podlegała oddaleniu.

Mając na uwadze treść przepisu art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny wskazuje, że podziela w całości poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne i przyjmuje je za własne, czyniąc je integralną częścią swojego uzasadnienia.

Sąd Odwoławczy – na podstawie punktu 2. wyżej przywołanego przepisu – za trafne uznaje również wywody prawne Sądu I instancji i przyjmuje je jako swoje.

Natomiast zgodnie z przywołanym przepisem Sąd II instancji powinien odnieść się do poszczególnych zarzutów apelacyjnych, co niniejszym czyni.

Należy przy tym podkreślić, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem – w tym Sądu Najwyższego – „Uzasadnienia sądów odwoławczych nie muszą, a zwykle wręcz nie powinny zawierać wszystkich elementów typowych dla uzasadnienia judykatu pierwszoinstancyjnego, lecz jedynie te z elementów, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania sprawy są niezbędne do przedstawienia motywów wydanego przez ten sąd rozstrzygnięcia…”
(patrz: przykładowo postanowienie SN z dnia 24 maja 2022 r., I CSK 1434/22, LEX nr 3390416). Natomiast, zgodnie z innymi orzeczeniami, wynikający z art. 378 § 1 k.p.c. nakaz odniesienia się do zarzutów apelacji nie oznacza konieczności bezpośredniego odniesienia się do każdego argumentu apelanta. Za wystarczające należy uznać odniesienie się do sformułowanych zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, że zostały rozważone przed wydaniem orzeczenia (patrz: przykładowo postanowienie SN z dnia 16 października 2020 r., I CSK 120/20, LEX nr 3077155; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 września 2014 r., II CSK 478/13, LEX nr 1545029).

Sąd Apelacyjny wpierw odniesie się do zarzutów postawionych w apelacji pozwanego, jako dalej idących.

Podejmując w pierwszej kolejności kwestie formalne zawarte w apelacji, a odnoszące się do wartości przedmiotu sporu i zaskarżenia, należy stwierdzić, że w pozwie wskazano wartość dochodzonych roszczeń na kwotę 399.508 zł. Powodowie określili ją jako sumę wartości roszczenia o zapłatę oraz wartości wypłaconego kapitału (wartość roszczenia o zapłatę (k. 3v).

Tak ustalona wartość przedmiotu sporu stanowi sumę wartości dochodzonych roszczeń. Wynika to z faktu, że obydwa roszczenia dochodzone były równolegle – niezależnie od siebie (żądanie ustalenia nieważności nie miało charakteru jedynie przesłankowego), determinuje to zatem wartość przedmiotu sporu. Żądanie ustalenia nieważności stosunku umownego określane jest wartością umowy (wypłaconych środków). Takie roszczenie zostało wprost sformułowane w pozwie. Żądanie zapłaty natomiast, dochodzone było jednocześnie. Stanowi więc dodatkową wartość (art. 19 § 1 k.p.c.) podlegającą zliczeniu (art. 21 k.p.c.).

W dalszej kolejności należy stwierdzić, że Sąd I instancji postanowieniem z dnia 26 maja 2023 roku (k. 123) – w przedmiocie wniosku pozwanego o sprawdzenie wartości przedmiotu sporu i ustalenie, że wartością tą jest jedynie wartość roszczenia o zapłatę – „nie dokonał weryfikacji wartości przedmiotu sporu oznaczonej w pozwie.”. W konsekwencji, z uwagi na to, że postanowienie nie ma wprost żadnej treści ustalającej, należało uznać, że wartość przedmiotu sporu stanowiła wartość wskazana w pozwie przez powodów.

Należy wyjaśnić, iż pozwany w treści apelacji – wprawdzie kwestionuje wartość przedmiotu sporu – nie złożył jednak wniosku o zbadanie prawidłowości tej czynności procesowej (postanowienia) w trybie art. 380 k.p.c., mimo że jest reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika. Tym samym, na obecnym etapie postępowania brak jest możliwości dokonania przez Sąd odwoławczy kontroli i poddania ocenie prawidłowości wydanego przez Sądu I instancji postanowienia o nie dokonywaniu weryfikacji przedmiotu sporu. Zatem konkludując, wartość przedmiotu sporu ustalona przed Sądem I instancji utrwaliła się.

Ponieważ jednak, zgodnie z art. 368 § 2 k.p.c., wartość przedmiotu zaskarżenia nie może być oznaczona na kwotę wyższą od wartości przedmiotu sporu wskazaną w pozwie, przez to należy rozumieć, że może być ona natomiast określona na kwotę niższą, Sąd Apelacyjny ostatecznie nie dokonał ingerencji w wartość przedmiotu zaskarżenia podaną w apelacji pozwanego, zawłaszcza, że z kolei w tym przypadku powodowie w odpowiedzi na apelację pozwanego odnoszą się do wartości przedmiotu sporu, ale nie żądają sprawdzenia wartości przedmiotu zaskarżenia z apelacji pozwanego.

W dalszej kolejności, stwierdzić należy, że zamierzonych skutków procesowych nie wywołuje zawarty w apelacji wniosek o dokonanie kontroli postanowienia Sądu I instancji o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków A. S. i D. M. na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew. Sąd odwoławczy nie podziela związanego z tym wnioskiem zarzutu naruszenia przepisów prawa procesowego, tj. art. 227 k.p.c. w związku z 235 2 § 1 pkt 2, 3 i 5 k.p.c. i w związku z art. 271 1 k.p.c.

W ocenie Sądu Apelacyjnego pominięcie dowodu z zeznań świadków A. S. i D. M. nie stanowiło naruszenia przepisów. Po pierwsze, wskazania powyżej świadkowie nie uczestniczyli w zawieraniu umowy z powodami i w związku z tym nie mogli mieć żadnej własnej wiedzy dotyczącej rzeczywistego przebiegu procedury udzielania kredytu hipotecznego powodom, w szczególności co do tego, czy i jakie informacje związane z ryzykiem walutowym i mechanizmem waloryzacji zostały powodom faktycznie przekazane. Natomiast, teza zakreślona przez pozwanego w odpowiedzi na pozew (k. 54-odw., k 55 ) oraz w treści apelacji (k. 199) wskazuje, że wyżej wymienieni świadkowie dysponują wiedzą jedynie na temat ogólnych procedur, związanych z umowami kredytowymi. Okoliczność mająca podlegać udowodnieniu wynika z dokumentów, w tym w szczególności wniosku kredytowego i treści umowy. Okoliczności, które według apelującego miałyby przy pomocy tych dowodów zostać wykazane, nie stanowiły faktów istotnych dla rozstrzygnięcia. Wiążą się bowiem z twierdzeniem, że bank wypełnił w sposób należyty ciążący na nim obowiązek informacyjny. Na tę okoliczność winny zostać jednak przedstawione dokumenty, z którymi konsument mógłby się zapoznać i dokonać własnych analiz. W ocenie Sądu odwoławczego nieczynienie przez Sąd Okręgowy tych ustaleń nie miało wpływu na treść orzeczenia. Dowód z zeznań wskazanych powyżej świadków należało uznać za nieprzydatny; istnienie procedur wskazywanych przez pozwanego nie oznacza, że obowiązek wobec konsumenta został wypełniony prawidłowo; w odniesieniu do informacji przekazywanych konsumentom, nie wykazano, aby stanowiły one część umowy, zostały przedstawione na piśmie w sposób umożliwiający ich odtworzenie, czy weryfikację. Biorąc pod uwagę ich istotność w procesie zawierania wieloletniego stosunku umownego, zeznania na temat samych procedur nie mogły zmienić dokonanej oceny prawnej. Nadto, z treści samej apelacji wynika, że umowa nie jest wynikiem negocjacji (k. 199), bank odnosi się jedynie do twierdzeń o możliwości ich prowadzenia. W świetle przepisu art. 385 1 § 1 k.c. nie ma także znaczenia to, jakie były ekonomiczne uwarunkowania decydujące o skonstruowaniu określonego wzorca umowy kredytu indeksowanego walutą (...) przez stronę pozwaną i jakie były różnice w wysokości oprocentowania kredytów w złotych waloryzowanych czy denominowanych do waluty obcej oraz przyczyny ich występowania. Bez znaczenia pozostaje to, w jaki sposób bank w toku wykonywania umowy ustalał kursy z tabeli kursów walut, gdyż oceny przesłanek abuzywności postanowień umowy należy dokonać na dzień jej zawarcia, zaś zasady ustalania kursów wymiany nie zostały w tej dacie ujawnione konsumentom (art. 385 2 k.c.)

Reasumując, w ocenie Sądu odwoławczego nieczynienie przez Sąd Okręgowy ustaleń na podstawie zeznań tych świadków nie stanowiło uchybienia mogącego mieć wpływ na treść orzeczenia. Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, decydujące znaczenie ma w związku z tym nie to, w jaki sposób przedsiębiorca stosuje postanowienie i dla kogo jest to korzystne, lecz to, w jaki sposób postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta. Artykuł 385 1 k.c. jest instrumentem kontroli treści umowy (stosunku prawnego). To, w jaki sposób postanowienie jest stosowane, jest kwestią odrębną, do której art. 385 1 § 1 zd. 1 k.c. wprost się nie odnosi.

W związku z brakiem potrzeby uzupełnienia postępowania dowodowego Sąd Apelacyjny pominął te dowody na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c.

Spór między stronami sprowadza się przede wszystkim do odmiennej oceny prawnej i wyciągania różnych wniosków jurydycznych w zakresie prawa materialnego z ustalonego stanu faktycznego, dotyczącego rozstrzygnięcia zarzutów abuzywności klauzul zawartych w umowie i konsekwencji ich wyeliminowania z jej treści. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, brak jest jednak podstaw dla podważenia oceny zebranych dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji.

Zamierzonych skutków procesowych nie wywołuje zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. W istocie zgłoszony przez pozwanego zarzut stanowił jedynie polemikę z prawidłowo dokonanymi ustaleniami faktycznymi.

Przepis art. 233 § 1 k.p.c. ten reguluje kwestię oceny wiarygodności i mocy (wartości) dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem, omawiany przepis, może zostać naruszony w wyniku nieuwzględnienia przez sąd przy ocenie poszczególnych dowodów - zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, całokształtu zebranego materiału dowodowego, przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej, na przykład niezgodnie z zasadą bezpośredniości. Postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga zatem wskazania przez skarżącego konkretnych zasad lub przepisów, które naruszył sąd przy ocenie określonych dowodów (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, Lex nr 172176, z 13 października 2004 r., III CK 245/04, lex nr 174185). Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000, Nr 10, poz. 189; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56096).

Ocena, czy treść spornych postanowień podlegała wspólnym uzgodnieniom przez strony, czy postanowienia umowy oraz Regulaminu zostały sformułowane jednoznacznie, prostym i zrozumiałym językiem, czy doszło do rażącego naruszenia interesów konsumenta oraz sprzeczności z dobrymi obyczajami postanowień umownych odnoszących się do klauzul waloryzacyjnych zawartych w Regulaminie, czy pozwany dysponował dowolnością w zakresie kształtowaniu kursów walut, czy powodowie zostali należycie poinformowani o ryzyku kursowym, stanowiła element subsumpcji poprawnie ustalonego stanu faktycznego pod normę prawa materialnego, tj. art. 385 1 § 1 k.c., co pozostaje poza zakresem zastosowania przepisu art. 233 § 1 k.p.c.

Pozwany Bank w treści analizowanych zarzutów odwołuje się do rozważań prawnych Sądu pierwszej instancji, a nie do ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie i polemizuje z oceną prawną Sądu a quo, przedstawiając własną interpretację oświadczeń stron i okoliczności zawarcia umowy. Mimo powołania się na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. nie podejmuje próby wykazania, jakie dowody i z jakich przyczyn zostały wadliwie ocenione, tj. którym z dowodów Sąd Okręgowy niezasadnie odmówił wiary lub mocy dowodowej. Należy przypomnieć, że powołana norma procesowa w przypadku dowodów z dokumentów odnosi się jedynie do oceny ich wiarygodności i mocy dowodowej oraz ustalenia treści tych dokumentów, a nie do wykładni zawartych w nich oświadczeń woli stron, a tym bardziej do analizy skutków prawnych tych oświadczeń. Ta dokonywana jest na etapie stosowania prawa materialnego i ewentualne błędy w tym zakresie mogą być zwalczane jedynie za pomocą zarzutów naruszenia prawa materialnego, co zresztą apelujący w rozpatrywanej sprawie czyni w ramach licznych zarzutów naruszenia przepisu art. 385 1 § 1 k.c.

Uwzględniając powyższe należało uznać, iż apelacja pozwanego Banku w istocie nie wskazuje na czym polegać ma sprzeczność ustaleń Sądu pierwszej instancji i jakim regułom rozumowania Sąd ten uchybił, ograniczając się jedynie do polemiki z ustaleniami tegoż Sądu oraz wskazując własny stan faktyczny. Tymczasem samo twierdzenie apelującego o wadliwości dokonanych ustaleń, odwołujące się do stanu faktycznego, który w jego przekonaniu odpowiada rzeczywistości, nie może być wystarczające dla skutecznego podniesienia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. (Sąd Najwyższy w orzeczeniach: z dnia 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753, z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347, z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136).

Zdaniem Sądu Odwoławczego, Sąd a quo prawidłowo ocenił dowód z przesłuchania strony powodowej za godny wiary i poczynił na jego podstawie ustalenia faktyczne. Zaprezentowany przez pozwanego materiał dowodowy nie wyjaśniał spornych okoliczności dotyczących dopełnienia przez pozwanego obowiązków informacyjnych przy zawieraniu umowy oraz ewentualnego indywidualnego uzgodnienia przez strony jej postanowień kwestionowanych w pozwie, stąd potrzeba sięgnięcia do dowodu z art. 299 k.p.c. Przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron jest zawsze aktualne w sytuacji, gdy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a zeznania stron mogą służyć ich ustaleniu. Okoliczność, że strona powodowa jest zainteresowana wynikiem sprawy, nie może skutkować tym, że Sąd winien negować jej zeznania. Dowód ten, tak jak i inne dowody, podlega ocenie co do wiarygodności, która powinna nastąpić zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Nie może oznaczać jej naruszenia jedynie to, iż określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego. Przy czym warto podkreślić, że dowód z zeznań strony ma charakter równoważny do innych przeprowadzonych w sprawie dowodów, brak jest podstaw do tego by „umniejszyć” jego wartość procesową. W apelacji skarżący nie przedstawił tego rodzaju zarzutów, które mogłyby wpłynąć na ocenę wiarygodności dowodu z przesłuchania powodów.

Podkreślenia wymaga, że Sąd Apelacyjny zauważył, iż zeznania powodów pozornie różniły się od treści oświadczeń kredytobiorców, podpisanych przez kredytobiorców a znajdujących się w aktach sprawy na kartach 85, 87, 101. Uwzględniając jednak, że treść w/w oświadczeń kredytobiorców, została przygotowana przez pozwanego, stanowiła gotowy wzorzec, na którego treść powodowie nie mieli żadnego wpływu, a które byli zobligowani podpisać, o ile chcieli zawrzeć umowę kredytu, to należało dojść do wniosku, że w/w nawet podpisanie tych oświadczeń nie świadczy o tym, że powodowie uzyskali wyczerpującą informację o ryzyku kursowym. Przy czym już w tym miejscu należy unaocznić, że treść wskazanych oświadczeń jest bardzo ogólnikowa i nie można na jej podstawie wyczytać jakie konkretnie informacje przekazano kredytobiorcy, poza tym, że kursy walut wahają się co ma wpływ na wysokość zobowiązania kredytobiorcy.

Nawet jeśli pozwany ponosił pewne ryzyko kursowe związane z zawarciem umowy kredytu indeksowanego do (...), to po pierwsze jako profesjonalista zdawał sobie sprawę z tego rodzaju zagrożenia, jak również mógł przynajmniej przewidzieć jego wysokość, czy podjąć działania zabezpieczające, czego nie można powiedzieć o powodach, którzy po pierwsze nie byli świadomi tego, że możliwa skala wzrostu kursu (...) jest niczym nieograniczona i będzie rzutować na wysokość całego ich zobowiązania kredytowego. A nadto tego typu ryzyko ponoszone przez Bank jest nierozerwalnie związane z prowadzoną przez pozwanego działalnością gospodarczą.

Faktycznie, do drastycznego wzrostu kursu franka szwajcarskiego względem złotówki doszło na skutek okoliczności niezależnych od pozwanego. Niemniej jednak kwestia ta nie ma znaczenia dla stwierdzenia abuzywności postanowień indeksacyjnych. Istotnym jest okoliczność, że ryzyko walutowe nałożone na kredytobiorców nie było w żaden sposób ograniczone, nie ustalono okoliczności limitujących odpowiedzialność kredytobiorców, przy czym powodowie nie zostali w sposób wyczerpujący poinformowani o ryzyku kursowym związanym z zawarciem kredytu indeksowanego do waluty obcej, nawet mimo podpisania przez powodów oświadczenia wnioskodawcy związanego z ubieganiem się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej (k. 85, k. 87), czy też oświadczenia o kredytobiorcy w związku z zaciągnięciem kredytu zabezpieczonego hipoteką (k. 101), o czym szerzej w dalszej części uzasadnienia.

Natomiast w odniesieniu do kwestii swobody i dowolności banku w kształtowaniu kursów walut, należy jedynie stwierdzić, że Sąd Okręgowy takiego ustalenia nie poczynił. Istota rozstrzygnięcia opiera się na stwierdzeniu, że procedury ustalania kursów pozostawały niejawne dla konsumenta, który nie znając zasad tworzenia tabel kursowych nie tylko nie miał wpływu na sposób ustalania kursów, ale i możliwości weryfikacji prawidłowości kursów przedstawionych przez bank. Niejawność procedur skutkowała również możliwością ich dowolnej zmiany bez świadomości i udziału konsumenta każdym etapie wykonywania umowy.

Wobec tego należy zauważyć, że w odniesieniu do twierdzeń banków, że w praktyce kurs wymiany jest wynikiem średnich kursów walut publikowanych przez Narodowy Bank Polski z jednej strony i ogólnej sytuacji na rynku walut, pozycji banku w dziedzinie walut i prognoz zmian kursów z drugiej strony, Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z dnia 18 listopada 2021 r., sygn. akt C-212/20 wskazał: „z postanowienia odsyłającego wynika, że ani klauzula indeksacyjna, ani regulamin nie precyzują wszystkich czynników uwzględnianych przez bank w celu ustalenia kursu wymiany stosowanego przy obliczaniu rat spłaty kredytu hipotecznego będącego przedmiotem postępowania głównego. W związku z tym, z zastrzeżeniem ustaleń sądu odsyłającego, rozpatrywana w postępowaniu głównym klauzula indeksacyjna wydaje się charakteryzować się nie tyle niejednoznacznym brzmieniem, co brakiem wskazania sposobów ustalania kursu wymiany stosowanego przez A. [bank] do obliczenia rat spłaty. ”I nie chodzi bynajmniej o to, że kurs wymiany zmienia się w długim okresie, ale o to, że w postanowieniach umowy nie figurują kryteria stosowane przez bank w celu ustalenia kursu wymiany mającego zastosowanie do obliczania rat spłaty, co umożliwiłoby konsumentowi samodzielne określenie w każdej chwili tego kursu wymiany stosowanego przez przedsiębiorcę.”.

Dodatkowo należy przypomnieć, że o abuzywności klauzuli decyduje data zawarcia umowy (art. 385 2 k.p.c.). W tym sensie nie jest ważnym, czy bank skorzystał na treści zapisów umownych; czy wykonując stosunek zobowiązaniowy zastosował kurs uchybiający warunkom rynkowym. W wyroku z dnia 18 listopada 2021 r., sygn. akt C-212/20 (...) podkreślił, iż badanie, czy istnieje znaczna nierównowaga wynikających z umowy praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta nie może ograniczać się do ekonomicznej oceny o charakterze ilościowym. „Znacząca nierównowaga może bowiem wynikać z samego faktu wystarczająco poważnego naruszenia sytuacji prawnej”.

Powyższe wynika wprost również z regulacji unijnych i było wielokrotnie podkreślane w orzecznictwie krajowym i europejskim.

W wyroku z dnia 20 września 2017 r., sygn. akt C-186/16 Trybunał Sprawiedliwości podkreślił, iż „art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że oceny nieuczciwego charakteru warunku umownego należy dokonywać w odniesieniu do momentu zawarcia danej umowy, z uwzględnieniem ogółu okoliczności, które mogły być znane przedsiębiorcy w owym momencie i mogły mieć wpływ na późniejsze jej wykonanie.” Również sądy krajowe wskazywały wprost, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. III CZP 29/17, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 30 kwietnia 2014 roku, sygn. akt I ACa 1209/13). To oznacza, że okoliczności wykonania umowy nie mają dla tej oceny znaczenia.

W rozpatrywanej sprawie strona pozwana nie przedstawiła tego rodzaju jurydycznych argumentów, które pozwalałyby na odmienną ocenę dowodów zaoferowanych przez strony. Ustalenie, że pozwany bank formułował kursy zgodnie z zasadami rynkowymi nie wpływa na ocenę prawną klauzuli odnoszącej się do tych kursów w sposób, który nie określa, jak te kursy są kształtowane. Umowa czy Regulamin nie pozwalały konsumentowi zbadać zasad ustalania kursu, sprawdzenia jego prawidłowości, czy samodzielnego ustalenia wysokości swojego zadłużenia, czy wysokości raty. Jak wskazał Sąd Okręgowy – nie ma znaczenia sposób wykonywania umowy. Jej ważność badana jest na datą jej zawarcia. Analizie podlegają zapisy samej umowy, dlatego ustalenia odnoszące się do sposobu realizacji wadliwej klauzuli były zbędne. Podobnie ustalenie, że wartość waluty szwajcarskiej (i rat kredytu) podlega zmianom i wahaniom niezależnym od pozwanego pozostawała bez wpływu na rozstrzygnięcie. Badaniu nie podlegał bowiem kurs waluty, a mechanizm jego określania przez bank oraz świadomość konsumenta w tym zakresie. Z tych samych względów irrelewantna pozostawała również kwestia ustaleń dotyczących poinformowania o ryzykach związanych z kredytem waloryzowanym do waluty obcej, w tym o ryzyku kursowym.

Trudno też zgodzić się co do tego, iż przedstawiona przez Sąd Okręgowy ocena dowodów była dowolną w sytuacji, w której skarżący uchylił się od wyjaśnienia w czym obdarzenie jednych dowodów wiarygodnością czy uznanie, w odróżnieniu od innych, szczególnego ich znaczenia dla dokonanych ustaleń, nie da się pogodzić z regułami doświadczenia życiowego i/lub zasadami logicznego rozumowania, czy też przewidzianymi przez procedurę regułami dowodzenia. Brak oparcia stawianego zarzutu na tych zasadach, wyklucza uznanie go za usprawiedliwiony, pozostając dowolną, nie doniosłą z tego punktu widzenia polemiką z oceną i ustaleniami Sądu niższej instancji (vide - w tej materii, wyrażające podobne stanowisko, powołane tylko przykładowo, orzeczenia Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2001, sygn. IV CKN 970/00 i z 6 lipca 2005, sygn. III CK 3/05, obydwa powołane za zbiorem Lex).

Dalej, skarżący wywiódł, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji zostały indywidualnie uzgodnione, wskazując, że strona powodowa zapoznała się z postanowieniami umowy i regulaminu, miała świadomość ryzyka kursowego oraz świadomy i swobodny wybór rodzaju kredytu.

Należy więc przypomnieć, że w prawie obowiązuje domniemanie, że postanowienia przejęte z wzorca umowy nie zostały uzgodnione indywidualnie (art. 385 1 § 3 zd. 2 k.c.). Oznacza to, że ciężar dowodu, że dane postanowienie umowne było indywidualnie negocjowane, spoczywa – zgodnie z brzmieniem art. 385 1 § 4 k.c. – na przedsiębiorcy. Natomiast warunkiem koniecznym (choć niewystarczającym) ustalenia, iż postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem, jest przedstawienie przez przedsiębiorcę dowodu, iż treść tego (konkretnego) postanowienia była przedmiotem negocjacji z konsumentem. Co więcej, zgodnie z art. 3 ust. 2 dyrektywy Rady 93/13/EWG fakt, że niektóre postanowienia umowy były negocjowane indywidualnie, nie wyłącza uznania innych jej postanowień za nieuzgodnione indywidualnie, zwłaszcza jeżeli ogólna ocena umowy wskazuje na to, że została ona sporządzona na podstawie uprzednio sformułowanego wzorca. Okoliczność, że pozwany bank oferował również umowy kredytu innego niż denominowane, bądź waloryzowane do innej waluty obcej nie stanowi podstawy, aby uznać, że treść zamieszczonych w przedmiotowej umowie kredytowej postanowień dotyczących sposobu przeliczania waluty, czyli w istocie sposobu waloryzacji zadłużenia strony powodowej została indywidualnie uzgodniona. W świetle art. 3851 k.c. bez znaczenia jest, czy kredytobiorca świadomie dokonał wyboru umowy, jeśli tekst tej umowy został opracowany przez bank (M. J., Nowelizacja Kodeksu cywilnego: kontrola umów i wzorców umownych, Monitor Prawniczy 11/2000, s. 700; wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 14 grudnia 2010 r., sygn. akt XVII Amc 426/09).

Nie ulega wątpliwości, że w okolicznościach przedmiotowej sprawy warunki umowne określone zostały jednostronnie przez przedsiębiorcę. Konsumentowi pozostało jedynie podjęcie decyzji, czy do umowy przystąpić. Przy zawieraniu umowy ze stroną powodową Bank posłużył się opracowanym przez siebie wzorcem umownym, dlatego możliwości negocjacyjne powodów jako osób przystępującej do umowy, były ograniczone lub ich nie było. Zgodnie z art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie spoczywa na tym, kto się na to powołuje, co w praktyce oznacza konieczność udowodnienia tej przesłanki przez przedsiębiorcę. W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy kredytobiorca złożył wniosek o udzielenie mu kredytu waloryzowanego do waluty obcej (...), na gotowym formularzu przez niego przedstawionym. Nie ulega wątpliwości, że kredytobiorca wyraził zgodę na zawarcie umowy kredytu denominowanego. Zgoda na zawarcie umowy o kredyt zawierający klauzule waloryzacyjne nie jest jednak tożsama z faktem indywidualnych negocjacji w przedmiocie treści tych klauzul. Możliwość wyboru jednej z ofert kredytu (pożyczki) też o tym nie świadczy. Kredytobiorca nie miał żadnego wpływu na treść tych postanowień poza jednoznaczną i prostą aprobatą równą zawarciu umowy lub też negacją wyrażającą się odmową nawiązania stosunku obligacyjnego. Okoliczność, że kredytobiorca świadomie wnioskował o kredyt denominowany do waluty obcej ( (...)), zrezygnował z zawarcia kredytu w złotych , też nie przesądza o indywidualnym uzgodnieniu zakwestionowanych przez konsumenta postanowień umownych.

Dokonanie przez konsumenta wyboru pomiędzy różnego rodzaju wzorcami umów lub alternatywnymi postanowieniami umownymi oferowanymi przez bank nie stanowi formy indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych w rozumieniu art. 385 1 § 3 w związku z § 1 art. 3851 KC, tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 marca 2024 roku, (...) 358/23, Legalis nr 3058489.

Podnoszona kwestia możliwej spłaty kredytu w walucie waloryzacji nie ma znaczenia dla oceny treści samej umowy, nie sanuje abuzywności analizowanych klauzul. Należy bowiem zauważyć, że w Regulaminie do obsługi spłaty kredytu wskazano rachunek złotowy (§ 9 ust. 1), a 9 § 2 pkt 1 Regulaminu wprost podano, że kwota raty obliczana jest według aktualnego kursu sprzedaży dewiz dla danej waluty zgodnie z Tabelą obowiązującą w Banku na koniec dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności spłaty raty. Złożony wzorzec nie może więc wzruszyć postanowień umowy łączącej strony i Regulaminu będącego integralną częścią umowy. Ponadto treść umowy wskazuje, że takie warunki wykonania umowy zostały przez przedsiębiorcę przewidziane i dopuszczone.

W rezultacie nie sposób uznać, że pozwany bank wykazał przekazanie powodom informacji pozwalających realnie ocenić zakres ryzyka kursowego w perspektywie wielu lat, na który to okres umowa została zawarta oraz jego wpływu na stan zadłużenia i rzeczywisty koszt kredytu, który podważałby zeznania powodów, że nie byli przez pracowników banku poinformowani o ryzyku kursowym.

Zwrócić należy uwagę, iż abuzywność klauzuli przeliczeniowej usuwałoby jedynie indywidualne uzgodnienie właśnie tej klauzuli, nie zaś innych parametrów dotyczących kredytu. Postanowieniem indywidualnie uzgodnionym w myśl przepisu art. 385 1 § 1 k.c. nie jest postanowienie, którego treść konsument mógł negocjować, lecz takie postanowienie, które rzeczywiście powstało na skutek indywidualnego uzgodnienia (R. T. [w:] Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania. Część ogólna, wyd. II, red. J. G., W. 2018, komentarz do art. 385 1 k.c. i art. 385 2 k.c.). Tym samym wybór przez konsumenta z oferty Banku kredytu z zawartym w nim mechanizmem denominacji, nie prowadzi do wniosku, iż sposób przeliczania zobowiązania na walutę indeksacji został indywidualnie uzgodniony.

Sąd Apelacyjny zauważa nadto, że brak możliwości negocjowania warunków umów kredytowych przez konsumentów jest w zasadzie faktem notoryjnym. Podczas zawierania umowy z profesjonalnym kontrahentem jakim jest bank, przyszły kredytobiorca ma z reguły bardzo niewielki, jeśli w ogóle jakikolwiek wpływ na treść praw i obowiązków stron.

W świetle powyższego, za Sądem Okręgowym należy podkreślić, że pozwany nie zdołał wykazać, aby strona powodowa miała wpływ na treść zakwestionowanych postanowień umowy, w szczególności zaś tych regulujących kwestię przeliczania samego kredytu, jak i wartości poszczególnych rat kredytowych z franków szwajcarskich na złote według kursów ustalonych w tabeli kursów banku. Przeciwnie – z poczynionych ustaleń wynika, że umowa była przygotowana przez bank i udostępniona do podpisu jako gotowy produkt.

Abuzywności omawianych klauzul nie może sanować kwestia informacji udzielonej kredytobiorcy.

Sąd Najwyższy wielokrotnie wyjaśniał też, jakie przesłanki muszą być spełnione, aby można było przyjąć, iż konsument został należycie poinformowany o ryzyku walutowym związanym z zaciągnięciem kredytu indeksowanego do waluty obcej czy denominowanego w tej walucie (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, niepubl., z dnia 10 maja 2022 r., (...) 285/22, z dnia 13 maja 2022 r., (...) 293/22, niepubl, z dnia 13 maja 2022 r., (...) 464/22, z dnia 24 czerwca 2022 r., (...) 10/22, niepubl., z dnia 8 listopada 2022 r., (...), niepubl., z dnia 20 lutego 2023 r., (...) 809/22, niepubl., z dnia 28 lutego 2023 r., (...) 763/22, niepubl. i z dnia 25 października 2023 r., (...) 810/23), co wskazywałoby na jednoznaczność postanowienia wprowadzającego to ryzyko i wykluczało jego kontrolę pod kątem abuzywności, zważywszy, iż chodzi o postanowienie określające świadczenie główne (por. art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c.).

W tym kontekście zastrzegał m.in., że ogólne pouczenie konsumenta, iż wahania kursów waluty obcej, do której kredyt jest denominowany/indeksowany, wpłyną na wysokość salda kredytu oraz wysokość raty kapitałowo-odsetkowej wyrażonej w walucie krajowej, jest niewystarczające dla stwierdzenia, że bank udzielił kredytobiorcy konsumentowi wystarczającej informacji. Podkreślał też, że nawet przestrzeganie przez bank obowiązującego w dacie zawarcia umowy standardu wynikającego z rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r., nie wyklucza oceny, iż bank nie udzielił konsumentowi należytej informacji, a ocena ta może przesądzać nietransparentność klauzuli ryzyka walutowego (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., (...) 464/22 i z dnia 20 lutego 2023 r., (...) 809/22 i z dnia 25 października 2023 r., (...) 810/23, niepubl., postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2022 r., I CSK 2071/22, niepubl. i tam przywoływane orzeczenia).

Również (...) w wyroku z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16 (pkt 47-48) wskazał, że bank powinien w treści pisemnej umowy zawrzeć informację o tym, o ile wzrośnie saldo i rata w razie drastycznej zmiany kursu walutowego. Dla spełnienia tego obowiązku, wbrew odmiennemu zapatrywaniu skarżącego, nie jest bowiem wystarczające wskazanie w umowie, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca oraz odebranie od kredytobiorcy oświadczenia o standardowej treści, iż został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjął do wiadomości i akceptuje to ryzyko (por. wyroki Sądu Najwyższego z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, Legalis nr 1618112 i z 27 lipca 2021 r., (...) 49/21, Legalis nr 2599940). Powodowie co prawda podpisali zawarte oświadczenie związane z ubieganiem się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej (k. 85, k.87), czy też oświadczenie o kredytobiorcy w związku z zaciągnięciem kredytu zabezpieczonego hipoteką (k. 101), jednak w ocenie Sądu Odwoławczego nawet podpisanie powyższych oświadczeń, nie oznacza to, że kredytobiorcy zostali wyczerpująco poinformowani o tym ryzyku.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny wskazuje, że informacja ta powinna przede wszystkim uświadamiać konsumentowi - wyraźnie i z należytą powagą - że ryzyko silnej deprecjacji złotego jest trudne do oszacowania w perspektywie długookresowej i nie powinno być lekceważone (pozostaje realne); nie czyni temu zadość formalne pouczenie i wahaniach waluty indeksacji w okresie nieproporcjonalnym do przewidywanego czasu trwania umowy kredytu.

Istotne jest również zwrócenie uwagi na powagę tego zagrożenia w aspekcie możliwego rozmiaru deprecjacji waluty krajowej, a w szczególności podkreślenie, że może być ona gwałtowna i drastyczna (przekraczać nawet kilkadziesiąt procent), z uwzględnieniem sytuacji majątkowej konkretnego konsumenta, decydującej o tym, jaki stopień deprecjacji waluty indeksacji przekraczać będzie granice jego zdolności do spłacania kredytu. Zagrożenia te powinny zostać zobrazowane konkretnymi wyliczeniami. Konsument powinien być też uświadomiony, że deprecjacja taka może powodować utratę zdolności do spłaty kredytu, z czym wiąże się poważne ryzyko utraty nieruchomości - stanowiącej częstokroć miejsce zamieszkania konsumenta - obciążonej hipoteką zabezpieczającą spłatę kredytu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 13 maja 2022 r., (...) 464/22, nie publ.). Niezbędne jest przedstawienie mu nie tylko danych z okresu, kiedy nie miały miejsca zdarzenia powodujące istotne wahania kursu waluty, lecz także przedstawienie zagrożeń będących wynikiem zdarzeń nadzwyczajnych mogących spowodować 100 - 200% wzrost kursu (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 20 lutego 2023 r., (...) 464/22, nie publ.).

Z ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku nie wynika, aby tak rozumiany standard informacyjny został dochowany. Nie zmieniają tej oceny oświadczenie strony powodowej związanego z ubieganiem się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej (k. 85, k.87), czy też oświadczenia o kredytobiorcy w związku z zaciągnięciem kredytu zabezpieczonego hipoteką (k. 101), z których nie wynika zakres informacji przekazanych stronie powodowej i na ich podstawie nie sposób formułować tezy o „świadomości powoda w zakresie ryzyka związanego z umową kredytu hipotecznego waloryzowanego kursem waluty obcej”. Pozwany nie przedstawił w apelacji jurydycznych argumentów, które mogłyby podważyć zeznania powodów, zwłaszcza dotyczących zapoznania z postanowieniami spornej umowy. Wobec tego, brak jest podstaw do przyjęcia, że powodowie posiadali informacje umożliwiające prawidłową ocenę ryzyka związanego z zawarciem spornej umowy. Treść tych oświadczeń jest ogólnikowa i nie sposób w oparciu o nią odtworzyć, jakie informacje, kiedy i w jakiej formie zostały rzeczywiście przekazane. Poza tym odwoływanie się do oświadczenia kredytobiorcy, że został poinformowany o ryzykach i je akceptuje nie oznacza, że kredytodawca kształtując treść klauzuli waloryzacyjnej zachował się w sposób lojalny wobec kredytobiorcy, uwzględniając jego uzasadnione interesy. Zagadnienia związane z ryzykiem kursowym kredytów indeksowanych do walut obcych lub denominowanych w walutach obcych, jak również znajomość skutków zaciągania takich zobowiązań przez kredytobiorców indywidualnych wymagały ponadprzeciętnej wiedzy specjalistycznej oraz szczególnej (kierunkowej) praktyki z zakresu bankowości. Dlatego wskazane oświadczenia nie mogły być wystarczające dla przyjęcia, że konsument pozostający w zaufaniu do partnera umowy, pozyskał samodzielnie stosowne informacje, a dodatkowo, że zdołał je konstruktywnie przyswoić, przetworzyć i wyciągnąć takie wnioski, jakie funkcjonują obecnie w przestrzeni publicznej, dopiero po ich ukształtowaniu wieloma cząstkowymi wypowiedziami (...) i Sądu Najwyższego.

Należy wyjaśnić, że nie budzi wątpliwości Sądu, że konsument, zawierając umowę kredytu indeksowanego, liczy się i akceptuje ryzyko, jakie się z tym wiąże, więc wynikające ze zmienności kursów walut obcych, ale powyższe nie ma nic wspólnego z ryzykiem całkowicie dowolnego kształtowania kursu wymiany przez kredytodawcę i narażenia konsumenta na nieprzewidywalne koszty, co ma miejsce w realiach sprawy. Wiedza, że kursy walut ulegają zmianie może zostać uznana za powszechną, ale taka powszechna wiedza nie pozwala na dokonanie oceny (w tym konkretnym przypadku) podejmowanego ryzyka i wpływu tej okoliczności na wysokość zobowiązania kredytobiorcy. W sytuacji tak długoterminowego zobowiązania szczególnie istotne staje się odpowiednie poinformowanie konsumenta o ryzyku walutowym. Informacja taka winna opierać się na jasnej i niewprowadzającej w błąd informacji o tym, że kurs waluty obcej może wzrosnąć w sposób nieograniczony nawet, jeśli jest to ryzyko czysto teoretyczne. Równocześnie należałoby wyraźnie poinformować konsumenta, że przewidywanie kursów walut w perspektywie kilku dziesięcioleci jest niemożliwe. Połączone to winno być z przykładowym wskazaniem, w jaki sposób zmiany kursów walut wpłyną na wysokość świadczeń należnych w przyszłości; zarówno w odniesieniu do rat kredytu jak i całości kwoty pozostającej do spłaty, jednak wskazanie powinno odnosić się do konkretnej umowy, jej warunków, a w szczególności – wysokości kredytu. Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca jest świadom, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Nawet rozważny konsument nie jest profesjonalistą, który powinien posiadać wiedzę i umiejętności w dziedzinie analiz ekonomicznych lub finansowych, czy też wiedzę o historycznych zmianach kursów walut.

Ponadto należy podkreślić, że obowiązki informacyjne banków wywodzić należy ze szczególnej ich funkcji oraz z przepisów dyrektywy 93/13. Z ogólnych zasad uczciwości i rzetelnego traktowania konsumenta wynika, że profesjonalista, który jest przedsiębiorcą, będący stroną niewątpliwie silniejszą i dysponującą wyspecjalizowaną wiedzą w zakresie ekonomii i finansów, działając w sposób rzetelny, staranny i według najlepszej wiedzy i proponując konsumentowi produkt, z którym może wiązać się nieograniczone ryzyko ekonomiczne powinien konsumenta o tym wyczerpująco poinformować. Jednocześnie profesjonalna instytucja o specjalności bankowej, jaką jest pozwany, powinna móc przewidzieć, że w długoterminowym okresie mogą nastąpić znaczące zmiany kursu waluty zależnie od zmieniających się czynników gospodarczych i politycznych, w tym kryzysów ekonomicznych.

Podsumowując, skarżący nie zdołał wykazać błędów we wnioskowaniu Sądu I instancji, przedstawiając jedynie własną ocenę zgromadzonych dowodów odmienną od oceny Sądu I instancji. W kontekście powyższych uwag trzeba stwierdzić, że w okolicznościach rozpoznawanej sprawy, Sąd Okręgowy dokonał prawidłowej oceny zgromadzonego materiału dowodowego, nie naruszając dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c.

W świetle poprawnie ustalonej podstawy faktycznej rozstrzygnięcia niezasadne okazały się zarzuty naruszenia prawa materialnego. Sąd Apelacyjny w całości podziela rozważania Sądu Okręgowego w przedmiocie stwierdzonej abuzywności postanowień spornej umowy, a przywołany w tej materii zarzut naruszenia art. 385 1 § 1 k.c., uznaje za niezasadny.

W ocenie Sądu ad quem, podobnie jak uznał Sąd Okręgowy, zakwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu wyczerpują dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c. Mają one charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W analizowanych postanowieniach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję. Bez wpływu na powyższą ocenę pozostaje przepis art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo Bankowe, który wskazuje wyłącznie na uprawnienie banków do ustalania tabel kursów. Nie precyzuje jednak kryteriów ustalania tych kursów. Istota zagadnienia sprowadza się zaś do tego, że niedozwolone jest takie ukształtowanie umowy, które nie ujawnia konsumentowi sposobu ustalania kursu wymiany i pozwala na jego arbitralne kształtowanie przez banki.

Co prawda z umowy kredytu, tj. § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 Regulaminu jasno wynika, że do przeliczeń związanych z kredytem zastosowanie będą mieć kursy kupna/sprzedaży waluty zgodni z tabelą obowiązującą pozwanego Banku. Niemniej jednak podkreślenia wymaga to, że w dokumentach bankowych przedstawionych powodom nie sprecyzowano metodologii budowania tabel kursowych przez pozwanego, nie wskazano żadnych obiektywnych parametrów na podstawie, których Bank miał ustalać swoje tabele, ani ich wagi, co umożliwiało pozwanemu wybór dowolnych (korzystnych dla siebie) parametrów, przez co powodowie w dacie zawarcia umowy kredytu nie wiedzieli jak będzie kształtować się wysokość ich zobowiązania w przyszłości. Zatem powyższe zapisy umowne nie były jednoznaczne i zrozumiałe dla kredytobiorców w dacie podpisywania umowy kredytu.

W praktyce pozwany bank kształtował kurs wymiany w oparciu o określone parametry ekonomiczne, czy też przy uwzględnieniu zawieranych przez siebie transakcji na rynku walutowym. Swoboda banku w zakresie kształtowania kursu walut była ograniczona procesami ekonomicznymi. Jednakże nie można zapomnieć o istocie przedmiotowej sprawy, a mianowicie o tym, że ani w umowie kredytu, ani w regulaminie nie wskazano mechanizmu ustalania kursu waluty obcej. Trudno zatem stwierdzić, iż istniało obiektywne, zewnętrzne kryterium, wedle którego pozwany określał wysokość kursów walut. Procedura taka mogła być zmieniana przez stronę pozwanego bez udziału, a nawet wiedzy kredytobiorców. W istocie zatem, bank mógł wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy, obliczane prawdopodobnie w jakiś, znany kredytodawcy, sposób w powiązaniu kursami obowiązującymi na rynku międzynarodowym, co w konsekwencji prowadziło do realnej możliwości uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie było możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria.

Wobec braku stosownych regulacji zawartych w treści umowy kredytu pozwany mógł kształtować kursy walut w sposób dowolny, tj. zarówno niepodlegający kontroli powodów co do poprawności wyliczenia, jak i zgodności z umową. Bez znaczenia jest to, czy w czasie trwania umowy bank ustalał kursy walut w oparciu o czynniki obiektywne takie jak system T. R., czy B. skoro okoliczność ta nie została formalnie uregulowana ani w umowie kredytowej, ani w obowiązującym w dacie zawarcia umowy regulaminie. W świetle ugruntowanego stanowiska orzecznictwa, oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone, po myśli art. 385 1 § 1 k.c., dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. , III CZP 29/17). W tym stanie rzeczy praktyka kształtowania kursów wymiany waluty przez stronę pozwaną po zawarciu umowy, nie wpływa na ocenę niedozwolonego charakteru analizowanych postanowień.

Uznanie powyższego mechanizmu ustalania przez bank kursów waluty (co odnosi się w przedmiotowej umowie w szczególności do zapisów § 1 ust. 2 umowy oraz § 7 ust. 4 i § 9 ust. 2 Regulaminu) za sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający interesy konsumenta, a w konsekwencji uznanie klauzuli, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, za niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości w aktualnym orzecznictwie sądów powszechnych w tym tutejszego Sądu Apelacyjnego (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 19 maja 2021 r., I ACa 931/20; wyrok SA w Łodzi z dnia 3 listopada 2021 r., I ACa 835/20; wyrok SA w Łodzi z dnia 5 października 2021 r. I ACa 1342/20), jak i w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który wielokrotnie badał postanowienia umów, które były analogiczne do tych będących przedmiotem sporu w niniejszej sprawie. Dominuje w nim trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, tj. determinowana określonymi czynnikami ekonomicznymi, nieujawnionymi konsumentowi. Takie postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki SN: z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134; z 24 października 2018 r., II CSK 632/17, LEX nr 2567917; z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543; z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64; z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114).

Sąd Najwyższy w uchwale III CZP 40/22 (Legalis nr 2686192) z dnia 28 kwietnia 2022 roku wskazał, że sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu i podkreślił możliwość wyeliminowania takich postanowień na podstawie art. 385 1 § 1 k.c.

Taka interpretacja zapisów klauzul waloryzacyjnych wspierana jest stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w wyroku z 10 czerwca 2021 r. (C-776/19, VB i in. przeciwko (...) SA, LEX nr 3183143) stwierdził, że nie do pogodzenia z zasadami dobrej wiary jest wywoływanie po stronie klienta w długoterminowej umowie kredytowej ryzyka walutowego, które jest nieadekwatne do węzła prawnego zawiązywanego taką umową (teza 101-103). W konsekwencji stwierdził, że wykładnia art. 3 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikającej z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (pkt 5 sentencji). Należy przy tym podkreślić, że ciężar dowodu w zakresie prostego i zrozumiałego warunku umownego w rozumieniu art. 4 tej dyrektywy nie spoczywa na konsumencie, ale na banku (pkt 4 sentencji).

Z tych względów kredytodawca musi kredytobiorcy obowiązkowo przedstawić możliwe zmiany kursów walut i realne ryzyko związane z zawarciem takiej umowy. Ze spornej umowy nie wynikają w ogóle zastrzeżenia (kryteria), że kurs walut z własnych tabel Banku miał być rynkowy, czy rozsądny (sprawiedliwy). Irrelewantna w tym kontekście jest zatem ewentualna praktyka pozwanego i faktyczne działania przy tworzeniu tabel kursowych, gdyż takie zachowania nie wynikały z treści umowy i - jako wynikające ze swobodnej decyzji kredytodawcy - mogły być w każdej chwili dowolnie zmienione.

Zgodnie ze stanowiskiem (...) wyrażonym w wyroku z dnia 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16 (pkt 47-48), bank powinien w treści pisemnej umowy zawrzeć informację o tym, o ile wzrośnie saldo i rata w razie drastycznej zmiany kursu walutowego. Dla spełnienia tego obowiązku, wbrew odmiennemu zapatrywaniu skarżącego, nie jest bowiem wystarczające wskazanie w umowie, że ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca oraz odebranie od kredytobiorcy oświadczenia o standardowej treści, iż został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz przyjął do wiadomości i akceptuje to ryzyko (por. wyroki Sądu Najwyższego z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16, Legalis nr 1618112 i z 27 lipca 2021 r., (...) 49/21, Legalis nr 2599940). Taka konkluzja jest tym bardziej uzasadniona, jeśli oświadczenie kredytobiorcy jest elementem opracowanego przez bank wzorca umowy, a pozwany nie przedstawia poza owymi oświadczeniami żadnych innych dowodów dla wykazania, że dopełnił opisanych wyżej obowiązków informacyjnych, zaś konsument temu przeczy.

Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok SA w Gdańsku z 19 stycznia 2021 r., I ACa 505/20, LEX nr 3190312).

Udzielenie wyczerpujących informacji o ryzyku kursowym powinno obejmować przedstawienie powodom relacji między złotym a (...) w przeszłości, prognoz co do ich kursów na przyszłość w perspektywie kilkunastu lat, jak również symulacji przedstawiającej relację między wysokością raty, a wzrostem kursu waluty obcej, obejmującym także drastyczny wzrost kursu franka. Dodatkowo należało pouczyć kredytobiorców, że wraz z wzrostem kursu franka wzrośnie nie tylko rata kredytu, ale także saldo kredytu, a do takiego wzrostu może dojść w każdym momencie trwania umowy kredytowej, nawet jeśli kredytobiorca regularnie dokonuje spłat rat, czemu pozwany nie sprostał.

W związku z powyższym należy stwierdzić, że w spornej umowie doszło do ukształtowania praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami z rażącym naruszeniem ich interesów, przy czym owo rażące naruszenie interesów wyraża się również w tym, że nie byli w stanie ocenić ryzyka, z jakim wiąże się zawarcie umowy kredytu indeksowanego kursem (...).

Nie ulega także wątpliwości, że klauzule indeksacyjne określają główne świadczenia stron. Analiza tego zagadnienia przedstawiana w dorobku orzeczniczym Sądu Najwyższego wskazuje, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji, określają główne świadczenie kredytobiorcy (zob. wyroki SN: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17 Legalis nr 1892834; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, Legalis nr 1966950 i z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Legalis nr 2277328 ; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, Legalis nr 2537434, a także wyrok SN z 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, LEX nr 3219740), z którym to stanowiskiem Sąd Apelacyjny rozpoznający apelację się zgadza, bez konieczności jego powielania. Powyższa konstatacja, nie stoi na przeszkodzie uznaniu postanowień indeksacyjnych za abuzywne z uwagi na brak ich jednoznacznego sformułowania.

Przy czym Sąd Odwoławczy przychyla się do poglądu zgodnie, z którym odrzucono odróżnienie części kursowej i części przeliczeniowej klauzuli indeksacyjnej i podkreślono, że bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia przeliczeniowe nie mogą wywrzeć skutku. (tak np. SN w wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344). Klauzule spreadowe (kursowe) i klauzule ryzyka walutowego są przy tym ściśle ze sobą związane, ponieważ klauzula ryzyka walutowego nie może funkcjonować bez klauzuli kursowej określającej sposób przeliczenia zobowiązań stron w celu ustalenia ich wysokości. Usunięcie jednego z tych warunków rzutuje tym samym na istotę drugiego, nie mogą one zatem stanowić odrębnego przedmiotu oceny pod kątem abuzywności (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20, I.W., R.W. przeciwko Bank (...) S.A., (...):EU:C:2021:341 i nawiązujący do tego stanowiska wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 października 2023 r., (...) 820/23, Legalis nr 3001190, a ponadto wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2022 r., (...), z dnia 20 lutego 2023 r., (...) 809/22, Legalis nr 2841907, z dnia 28 lipca 2023 r., (...) 611/22, Legalis nr 2983994 i z dnia 19 stycznia 2024 r., (...) 874/22, Legalis nr 3040671, a także postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2023 r., I CSK 4599/22, Legalis nr 3006332 oraz powołane tam dalsze orzecznictwo).

Sposób ustalania kursu waluty na potrzeby przeliczeń walutowych jest koniecznym elementem mechanizmu indeksacji walutowej. Gdyby bowiem na podstawie zapisów umowy niemożliwe było określenie, kto i w jaki sposób ustalać ma kurs waluty na potrzeby indeksacji, mechanizm indeksacji nie mógłby działać. W konsekwencji zarówno norma wprowadzająca indeksację, jak i norma ustalająca kurs waluty indeksacji, nie mogą funkcjonować w oderwaniu od siebie, gdyż jedna jest koniecznym uzupełnieniem drugiej. Indeksacja walutowa bez mechanizmu ustalania kursu waluty indeksacji pozbawiona jest niezbędnej treści. Z kolei norma określająca sposób ustalania kursu waluty musi mieć przypisaną jakąś funkcję poprzez wskazanie do czego ten kurs ma służyć w ramach konstrukcji umowy (np. do celu indeksacji). Z tej przyczyny bardziej zasadne wydaje się mówienie o jednej normie umownej wprowadzającej indeksację o określonych zasadach, więc w odniesieniu do ustalanego w określony sposób kursu waluty, stanowiącą jedną „klauzulę indeksacyjną” – nie zaś o dwóch osobnych normach (wprowadzającej indeksację i określającej jej zasady). Okoliczność, że poszczególnym częściom tak rozumianej klauzuli indeksacyjnej mogą być przypisane różne wadliwości (np. abuzywność), a niektóre elementy takiej klauzuli mogą być nawet pozbawione wad, nie zmienia faktu, że abuzywność jednej chociażby części tak rozumianej klauzuli, wobec braku dopuszczalności uzupełniania luk, pociąga za sobą bezskuteczność całości (por. M. Szymański, Ocena w świetle art. 385[1] KC walutowej klauzuli indeksacyjnej zamieszczonej w umowie kredytu oraz skutki uznania jej za niedozwolone postanowienie umowne, MOP 2020, Nr 14, wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, OSP 2019, z. 12, poz. 115 oraz z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Legalis nr 2277328).

W tym stanie rzeczy w pełni uprawnione pozostaje stanowisko Sądu pierwszej instancji o bezskuteczności klauzul indeksacyjnych w całości, a nie tylko tego ich fragmentu, który zawiera odesłanie do tabel kursowych Banku. Łączność między postanowieniami określanymi jako klauzula indeksacji (ryzyka walutowego) i klauzula kursowa (klauzula różnicy kursowej) sprawia, że wskutek uznania drugiej z nich za abuzywną nie można ustalić parametrów kursów wymiany w efekcie wykonać klauzuli indeksacji. Postanowienia te składają się na mechanizm indeksacji i mogą funkcjonować tylko łącznie (por. wyrok SN z 3 lutego 2022 r., (...) 975/22, LEX nr 3303543).

Nawet, możliwość podpisania przez strony aneksu na mocy, którego umożliwiono powodom spłaty raty kredytu bezpośrednio w walucie obcej, nie wpłynęło na ocenę spornych postanowień, gdyż oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone, po myśli art. 385 1 § 1 k.c., dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, Legalis nr 1786276). Na dzień zawarcia umowy kredytowej powodowie nie mieli możliwości dokonywania spłat rat bezpośrednio we franku szwajcarskim, tylko byli zmuszeni dokonywać spłat za pośrednictwem banku i tabel kursowych ustalonych dowolnie przez pozwany bank. Jednocześnie podkreślenia wymaga, że wypłacona powodom kwota kredytu została przeliczona na (...) wg kursu ustalonego jednostronnie i arbitralnie przez bank. Tym samym pozwany mógł dowolnie ustalić wysokość zobowiązania powodów, którą to byli zobowiązana spłacić na jego rzecz. Następcze zdarzenia zaistniałe już po zawarciu umowy nie mają wpływu na ocenę jej ważności.

Uwzględniając powyższe, należało dojść do przekonania, że sporne klauzule indeksacyjne stanowiły klauzule abuzywne. Określały główne świadczenia stron, a równocześnie, jak wyżej zasygnalizowano, nie zostały określone w sposób jednoznaczny. Wbrew twierdzeniom pozwanego w umowie kredytu nie zawarto precyzyjnego i jednoznacznego sposobu w jaki miało dojść do ostatecznego określenia kwoty podlegającej zwrotowi. W ocenie Sądu Apelacyjnego kurs przeliczenia nie został określony wprost. W umowie kredytu wskazano jedynie miejsce publikacji kursu przeliczeniowego, tj. tabelę kursową, która była określana dyskrecjonalnie przez pozwany bank i nie była znana na datę podpisywania umowy. Z kwestionowanych klauzul wynikało jedynie, że zastosowanie na tle wykonywania umowy znajdą kursy określane jednostronnie przez pozwany bank w tabeli kursowej. Nie można zaś było w sposób jednoznaczny odczytać w chwili zawierania umowy jaki będzie ich wpływ na przyszłą sytuację prawną powodów jako konsumentów. Podobnie z umowy kredytu nie wynikała wysokość zadłużenia w (...). W umowie wskazano kwotę kredytu w złotówkach (200.000 zł), a do ustalenia wysokości zadłużenia w (...) niezbędnym było skorzystanie z kursów przeliczeniowych ustalonych przez pozwany Bank w tabeli kursowej, która jak już wskazano wcześniej była arbitralnie ustalana przez pozwanego.

Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. Przy czym zgodnie z dominującym poglądem przepis ten wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., który przewiduje, że w razie nieważności części czynności prawnej pozostała jej część pozostaje w mocy, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Nie ulega jednak wątpliwości, że jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, to nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Ten ostatni wniosek wynika wyraźnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG, który przewiduje, że „...nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków”.

Sąd Odwoławczy podziela stanowisko zajęte przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który uznaje, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki (...) z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z.., pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS, pkt 43).

Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko R. Bank (...)). W konsekwencji w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko R. Bank (...) orzekł, że art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (pkt 45). O zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR.

Ponadto prawo unijne stoi wręcz na przeszkodzie wszelkiemu "naprawianiu" nieuczciwych postanowień umownych wyłącznie na podstawie art. 65 k.c., w celu złagodzenia ich nieuczciwego charakteru, nawet przy zgodnej w tym zakresie woli obu stron kontraktu (por. wyrok (...) z 18 listopada 2021 r. C-212/20).

Sąd Apelacyjny podziela pogląd, iż nie ma przy tym możliwości zastąpienia klauzul abuzywnych postanowieniami dotyczącymi kredytu złotowego, czy też indeksowanego do średniego kursu (...) w Narodowym Banku Polskim z uwagi na brak normy prawnej pozwalającej na taką operację, a nadto nieobjęcie takiego rozwiązania zgodnym zamiarem stron umowy (por.: wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344).

W ocenie Sądu Odwoławczego niemożliwym jest też, postulowane przez stronę apelującą uznanie, że przedmiotowa umowa kredytowa po wyeliminowaniu klauzul indeksacyjnych dotyczących zasady wypłaty i spłaty kredytu może być wykonywana jako umowa kredytu złotowego oprocentowanego według sumy stawki referencyjnej WIBOR i marży banku, a zatem że ulegają przekształceniu w klasyczne umowy kredytu złotowego. Tak bowiem ukształtowana umowa byłyby umową rodzajowo inną od umowy podpisanej przez strony, co oznacza iż taka ingerencja sądu w stosunek zobowiązaniowy jest niedopuszczalna w świetle przytoczonego wyżej orzecznictwa.

Należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC, Nr 11 z 2016 r., poz. 134 oraz z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie V CSK 382/18).

Należy także wykluczyć możliwość uzupełnienia luk powstałych w umowach wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, iż skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę (por. wyroki (...) z: 3 października 2019 r. C-260/18, 29 kwietnia 2021r. C-19/20). Nie sposób przyjąć do rozliczeń stron kursu średniego NBP na podstawie zwyczaju w rozumieniu art. 354 k.c., czy art. 56 k.c., ponieważ kurs taki nie był zwyczajowo przyjmowany w praktyce bankowej w umowach kredytu indeksowanego do waluty obcej.

Przepisem dyspozytywnym, w przedstawionym wyżej rozumieniu, nie jest także art. 358 § 2 k.c. Analizowany przepis stanowi element regulacji dotyczącej spełnienia przez dłużnika świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Tymczasem w realiach sporu zasadnicze świadczenie strony powodowej, tj. suma kredytu została udzielona w złotówkach oraz spełniona w walucie polskiej, i w tej walucie kredytobiorcy spełniali swoje świadczenia. Nadto, wypada zauważyć, że przepis art. 358 k.c. został umieszczony w Tytule I Przepisy ogólne, a zatem dotyczy wszelkich umów zawieranych między różnymi podmiotami. Nie działa w stosunku do niego domniemanie płynące z motywu 13 dyrektywy nr 93/13/EWG, dotyczące wyłącznie przepisów ustawowych i wykonawczych, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich. Do takiego wniosku prowadzi wyrok (...) z dnia 8 września 2022 r. w połączonych sprawach C-80/21, C-81-21 i C-82/21, a także aktualne orzecznictwo Sądu Najwyższego (por. wyrok SN z 17 marca 2022 r., (...) 474/22, OSNC –ZD 2022/4/44; postanowienie z 24 listopada 2022 r., I CSK 3127/22, LEX nr 3450428). Art. 358 § 2 k.c. nie może mieć zastosowania do postanowień niedozwolonych stosowanych w umowach kredytu denominowanego i indeksowanego (zob. wyroki: z 25 maja 2022 r., (...) 650/22, OSNC-ZD 2022, nr 4, poz. 48; z 28 września 2022 r., (...) 412/22, Legalis nr 2790466; z 31 stycznia 2023 r., (...), Legalis nr 2899528; z 7 lutego 2023 r., (...), Legalis nr 2902650; z 20 lutego 2023 r., (...) 809/22, Legalis nr 2902640; z 17 marca 2023 r., (...) 924/22, Legalis nr 2937145; z 5 kwietnia 2023 r., (...), Legalis nr 2953044 i tam powołane orzecznictwo).

Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 25 kwietnia 2024 roku, III CZP 25/22, Legalis nr 3071522, wskazał, że w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów. W razie niemożliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej w umowie kredytu indeksowanego lub denominowanego umowa nie wiąże także w pozostałym zakresie.

W konsekwencji podzielić należy stanowisko Sądu I instancji, że okoliczności rozpoznawanej sprawy nie pozwalały stwierdzić możliwości obowiązywania przedmiotowej umowy bez postanowień uznanych za abuzywne. Postanowienia te, określając oparty na ryzyku kursowym mechanizm indeksacji, determinowały charakter umowy oraz fakt jej zawarcia, stanowiły jej essentialia negotii, bez których umowa nie mogłaby funkcjonować w dotychczasowym kształcie. Niemożliwe byłoby zastąpienie abuzywnej klauzuli dotyczącej zasad ustalania kursu kupna waluty, na podstawie którego wyliczana jest wysokość kwoty kredytu, dyspozytywnymi przepisami prawa krajowego wobec ich braku. To z kolei oznacza, że utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie było możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).

W ocenie Sądu Apelacyjnego abuzywność klauzul indeksacyjnych w przedmiotowej umowie powoduje, że bez nich, umowa kredytowa nie powinna dalej wiązać stron, gdyż nastąpił brak zasadniczych elementów kontraktu tj. określenia świadczenia stron. Wyeliminowanie z umowy niedozwolonych postanowień przeliczeniowych skutkuje nieważnością całej umowy (vide: wyrok z dnia 3 lutego 2022 roku w sprawie II CSKP 459/22, Legalis nr 2657773, wyrok z dnia 3 lutego 2022 roku w sprawie II CSKP 415/22, Legalis nr 2657774, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 25 kwietnia 2024 r., sygn.. akt III CZP 25/22, Legalis nr 3071522).

Odnosząc się do zgłoszonego przez pozwanego zarzutu zatrzymania, to również ten zarzut należało uznać za niezasadny. Wszelkie wątpliwości co do skuteczności zarzutu zatrzymania zostały rozwiane w uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2024 roku, III CZP 31/23, Legalis nr 3092813, mającej moc zasady prawnej. Sąd Najwyższy w tej uchwale wskazał, że prawo zatrzymania (art. 496 k.c.) nie przysługuje stronie, która może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony. Dodatkowo należy zwrócić uwagę na uchwałę składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 5 marca 2025 roku, w sprawie III CZP 37/24, Legalis nr 3186205, gdzie wskazano, że w razie dochodzenia od banku zwrotu świadczenia spełnionego na podstawie umowy kredytu, która okazała się niewiążąca, bankowi nie przysługuje prawo zatrzymania na podstawie art. 496 w zw. z art. 497 KC. Sąd Apelacyjny podziela w całości powyższe rozważania, z tej też przyczyny bezprzedmiotowe byłoby czynienie dalszych wywodów w tym zakresie.

W konsekwencji, apelacja strony pozwanej podlegała oddaleniu w całości jako bezzasadna na podstawie art. 385 k.p.c.

Apelację złożoną przez powodów uznać należało za zasadną. Zmiana zaskarżonego wyroku dotyczy okresu naliczania odsetek za opóźnienie.

Podstawą faktyczną zgłoszonego przez powodów roszczenia było ustalenie nieważności łączącej strony umowy, co miało uzasadniać na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c., a zwrot kwot pobranych przez pozwany bank z rachunku bankowego powodów jako pobranych bez podstawy prawnej nastąpił przy zastosowaniu teorii dwóch kondykcji. Powodowie w pozwie zwracali się do pozwanego o zwrot nienależnego świadczenia w kwocie 199.507,41 zł. Roszczenie powodów oparte na przepisach art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. powstało z chwilą, kiedy brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a wobec jego bezterminowego charakteru – wymagalność określona została na podstawie art. 455 k.c. Wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy, jeżeli towarzyszy mu wyraźne oświadczenie, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji (uzasadnienie uchwały 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21).

Natomiast, zgodnie z regulacją art. 455 k.c., jeśli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Odsetki ustawowe za opóźnienie powinny zostać więc zasądzane od dnia, w którym upływa termin na spełnienie przez bank świadczenia, tj. zwrotu określonej przez kredytobiorcę kwoty pieniężnej wskazanej w wezwaniu do zapłaty, zawezwaniu do próby ugodowej lub pozwie.

(...) w wyroku z dnia 15 czerwca 2023 roku w sprawie C-520/21, LEX nr 3568733, jednoznacznie wskazał, że odsetki od kwoty żądanej przez konsumentów od banku w związku ze stwierdzeniem nieważności umowy kredytowej tytułem zwrotu uiszczonych rat kredytu na rzecz banku należą się od dnia wezwania do zapłaty. Tożsame stanowisko wynika również z treści wyroku (...) z dnia 7 grudnia 2023 roku w sprawie C-140/22, Legalis nr 3019393.

Zatem, nie od momentu udzielenia konsumentom informacji przez Sąd I instancji na rozprawie w dniu 12 września 2023 roku, a od momentu wezwania do zapłaty pozwany pozostawał w opóźnieniu w spełnieniu świadczenia. Należy przyjąć, że wymogom tym odpowiada odpis pozwu, doręczony stronie pozwanej w dniu 20 kwietnia 2023 r. (k. 52). Nie ma podstaw, aby przyjąć datę wymagalności na dzień rozprawy. Pouczenie udzielone w tym dniu przez Sąd służyło tylko ustaleniu, że powodowie występując z roszczeniami, rozumieją i akceptują skutki stwierdzenia nieważności umowy. W wyniku rozprawy Sąd upewnił się, że powodowie nie chcą wiązać się nieważnymi postanowieniami umowy, rozumiejąc konsekwencje takiego orzeczenia.

Z tych wszystkich względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w pkt 1. z apelacji powodów zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II. zasądzając odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 199.507,41zł - zgodnie z żądaniem apelacji - od dnia 27 kwietnia 2023 roku.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd II instancji orzekł stosownie do treści art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. i w zw. z art. 391 § 1 zd. 1 k.p.c. Stronie powodowej należy się od pozwanego zwrot poniesionej opłaty sądowej od apelacji (500,00 zł) oraz kosztów zastępstwa procesowego od wygranej apelacji (1.350,00 zł) oraz zwrot kosztów zastępstwa procesowego od przegranej apelacji strony pozwanej (4.050,00 zł). Wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika ustalone zostało w oparciu o § 2 pkt 4 w zw. § 10 ust. 1 pkt 2 oraz § 2 pkt 6 w zw. § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz.U. z 2023 r. poz. 1935). Łącznie zatem daje to kwotę 5.900,00 zł.

Jedynie na marginesie Sąd Apelacyjny wskazuje, że kwestia różnicy w wartości przedmiotu sporu i wartości przedmiotu zaskarżenia, jeżeli chodzi o apelację strony pozwanej, została omówiona szczegółowo powyżej (na wstępie rozważań prawnych) w ramach odnoszenia się do zarzutów apelacji pozwanego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Data wytworzenia informacji: