I ACa 365/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2022-01-13

Sygn. akt I ACa 365/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia Dorota Ochalska-Gola

Protokolant: Paulina Działońska

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2022 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa M. Z.

przeciwko E. M.

o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu

z dnia 30 grudnia 2019 r. sygn. akt I C 181/19

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. Z. na rzecz E. M. kwotę 8.640 (osiem tysięcy sześćset czterdzieści) zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym;

3.  przyznaje i nakazuje wypłacić adwokatowi T. W. ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 6.974,10 (sześć tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt cztery 10/100) zł brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 365/20

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 30 grudnia 2019 r. Sąd Okręgowy w Sieradzu, w sprawie sprawy z powództwa M. Z. przeciwko E. M. o ochronę dóbr osobistych i zadośćuczynienie, oddalił powództwo (pkt 1), zasądził od powódki M. Z. na rzecz pozwanej E. M. kwotę 12 101,02 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 2) oraz przyznał i wypłacił adwokatowi T. W. z środków budżetowych Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Sieradzu kwotę 9 298,80 zł brutto tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce M. Z. z urzędu (pkt 3).

Powyższe orzeczenie poprzedziły ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne bez potrzeby ich ponownego przytaczania w oparciu o treść art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.

W uzasadnieniu Sąd Okręgowy wskazał, że ustalił stan faktyczny sprawy na podstawie dokumentów przedstawionych przez strony, których prawdziwości i treści nie kwestionowano, a także na podstawie zeznań pozwanej E. M. i świadka J. M. oraz częściowo na podstawie zeznań powódki oraz świadków K. Z. i S. A.. Zeznania świadków W. Ż. i P. K. nie wniosły nic do sprawy i zostały pominięte, jednakże pozwoliły one Sądowi zweryfikować prawdziwość zeznań samej powódki.

Sąd nie dał wiary zeznaniom powódki w części, w której twierdziła, że zaniosła aparat do pozwanej w celu jego naprawy; że pozwana udostępniła w internecie na portalach społecznościowych i na stronie internetowej swojego zakładu kompromitujące zdjęcia powódki bez jej zgody i że miało to na celu szykanę oraz że fakt ten negatywnie wpłynął na stan zdrowia psychicznego i finanse powódki. Powódka oprócz swoich twierdzeń i zeznań świadków K. Z. i S. A. (matki i siostry powódki), nie przedstawiła żadnych wiarygodnych dowodów, przede wszystkim nie złożyła żadnego ze zdjęć, które miało zostać udostępnione oraz informacji potwierdzającej opublikowanie tychże zdjęć w internecie przez pozwaną. Osoby te nie były przy tym zgodne co do szczegółów sprawy, tj. w jaki sposób pozwana weszła w posiadanie zdjęć powódki oraz w jaki sposób je opublikowała, a nadto całą wiedzę o tej sprawie posiadały od powódki. Inni przesłuchani świadkowie: W. Ż. i P. K. (kuzynka powódki i jej partner), którzy na wniosek powódki zeznawali w sprawie, nic na temat zdjęć powódki w intrenecie nie wiedzieli. Ponadto Sąd podniósł, że dokumentacja medyczna przedstawiona przez powódkę jest nieczytelna i dlatego na jej podstawie nie można czynić ustaleń w sprawie.

Poczynione w sprawie ustalenia doprowadziły Sąd Okręgowy do konkluzji, że powództwo jako nieudowodnione podlegało oddaleniu. Sąd pierwszej instancji zauważył, że podstawą żądania powódki było naruszenie jej dóbr osobistych, o których stanowi art. 23 k.c. Powódka podnosiła, że zachowanie pozwanej godziło w jej wizerunek oraz cześć, które w oczywisty sposób należy zakwalifikować jako dobra osobiste.

Zgodnie z art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności, by złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnymmoże on również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Z kolei § 2 powyższego przepisu stanowi, że jeżeli wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa, poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach ogólnych. Ochrona dóbr osobistych przysługuje jedynie przed działaniem bezprawnym. Powódka powinna wykazać, że do naruszenia jej dóbr osobistych w postaci czci i wizerunku doszło, albo że nadal dochodzi poprzez bezprawne zachowanie pozwanej, polegające na rozpowszechnianiu przez nią prywatnych zdjęć powódki.

Mając na względzie cały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd Okręgowy uznał, że powódka (reprezentowana przez fachowego pełnomocnika) nie sprostała obowiązkowi wynikającemu z treści art. 6 k.c., gdyż nie wykazała, że poprzez bezprawne zachowanie pozwanej doszło do naruszenia jej dóbr osobistych. Powódka nie udowodniła, że w internecie zostały zamieszczone bez jej zgody jej prywatne zdjęcia; że dokonała tego bez jej wiedzy i zgody pozwana; że zdjęcia te mogły obiektywnie naruszyć jej cześć i godność i że do takiego skutku w sferze przeżyć psychicznych powódki w rzeczywistości doszło. Powódka nie zaprezentowała na te okoliczności żadnych dowodów, a za takie nie można uznać sprzecznych ze sobą zeznań członków jej rodziny. Bez przedstawienia samych zdjęć Sąd pierwszej instancji nie mógł również ocenić, czy rzeczywiście mogły być one dla powódki kompromitujące, biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, takie jak: sposób ich upowszechnienia, okres ich dostępności, konsekwencje w odbiorze społecznym powódki jako kobiety i przedsiębiorcy funkcjonującego w niewielkiej społeczności lokalnej. Samo przeświadczenie powódki nie jest wystarczające, aby uznać, że do naruszenie jej dóbr osobistych doszło, bo ustalenie takie musi mieć obiektywny charakter. Skoro ze strony pozwanej nie było działania o charakterze bezprawnym, zatem nie doszło do naruszenia przez pozwaną dóbr osobistych powódki w postaci jej czci i wizerunku. Dlatego Sąd Okręgowy oddalił powództwo, o czym orzekł, jak w pkt 1 wyroku.

O kosztach procesu należnych pozwanej, która wygrała sprawę w całości, Sąd orzekł, jak w pkt 2 wyroku, na podstawie art. 98 k.p.c. Na zasądzone koszty składa się: wynagrodzenie pełnomocnika pozwanej w wysokości łącznej 11 520,00 zł, ustalone na podstawie § 2 pkt 7 i § 8 ust. 1 pkt 2 i ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jedn., Dz. U. z 2018 r., poz. 265), opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17,00 zł oraz koszty dojazdu pełnomocnika i strony do sądu, a także koszty przesyłek, w łącznej kwocie 564,02 zl

O kosztach zastępstwa prawnego należnych pełnomocnikowi powódki Sąd orzekł, jak w pkt 3 wyroku, na podstawie § 1 - 4 i § 8 pkt 7 § 14 ust 1 pkt 2 i ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (tekst jedn., Dz. U. z 2019 r., poz. 18).

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka zaskarżając wyrok w zakresie punktów 1 i 2 i zarzucając mu:

a/ niezgodne z rzeczywistym stanem rzeczy ustalenie przez Sąd Okręgowy, że ze strony pozwanej nie było działania o charakterze bezprawnym i nie doszło do naruszenia przez pozwaną dóbr osobisty powódki w postaci czci i wizerunku w sytuacji, gdy – w ocenie M. Z. – przedstawiony przez nią materiał dowodowy w szczególności treść jej informacyjnych wyjaśnień i zeznań (nagranie rozprawy z dnia 23 września 2019 r. i nagranie rozprawy z dnia 16 grudnia 2019 r. – minuta od 9:01 do 29:40) wskazuje, że doszło do naruszenia jej dóbr osobistych i pozwana nadal narusza dobra osobiste powódki co – zdaniem powódki – czyni niniejsze powództwo uzasadnionym;

b/ nieuzasadnione nie danie wiary zeznaniom powódki w części, w której M. Z. zeznała, ze zaniosła aparat fotograficzny do pozwanej w celu jego naprawy, że pozwana udostępniała w internecie na portalach społecznościowych i na stronie internetowej swojego zakładu kompromitujące zdjęcia powódki bez jej zgody i że miało to na celu szykanę oraz że fakt ten wpłynął negatywnie na stan zdrowia psychicznego i finanse powódki, w sytuacji gdy – w ocenie M. Z. – jej informacyjne wyjaśnienia i zeznania ( nagranie rozprawy z dnia 23 września 2019 r. i nagranie rozprawy z dnia 16 grudnia 2019 r. – minuta od 9:01 do 29:40) były spójne, logiczne i stanowiły wartościowy materiał dowodowy w niniejszej sprawie;

c/ naruszenie przepisów postępowania tj. art. 102 k.p.c. poprzez jego błędne niezastosowanie , podczas gdy skorzystanie z dobrodziejstwa przewidzianego w art. 102 k.p.c. uzasadnione było okolicznościami przedmiotowej sprawy, w szczególności trudną sytuacją finansową i zdrowotną powódki , a także rodzajem dochodzonego roszczenia w niniejszym postępowania, którego ostateczny wynik zależał od oceny Sądu, której powódka nie mogła przewidzieć przed wytoczeniem przedmiotowego powództwa.

W konkluzji powódka wniosła o zmianę wyroku i uwzględnienie obu żądań pozwu, ewentualnie na wypadek oddalenia apelacji w części dotyczącej oddalenia powództwa wniosła o zmianę rozstrzygnięcia w zakresie kosztów procesu poprzez nieobciążanie powódki kosztami postępowania przed Sądem pierwszej instancji, w tym kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanej. Dodatkowo pełnomocnik powódki wniósł o przyznanie i nieuiszczonych kosztów pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

W oparciu o dowody zebrane w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił, co następuje:

(...)Spółka z o.o. oraz (...) S.A. w okresie od marca 2018 r. nie zarejestrowały żadnych domen internetowych na nazwisko pozwanej lub na nazwisko jej męża (pismo nazwa.pl k 89, pismo (...) k 90).

W oparciu o dowód przedstawiony w postępowaniu apelacyjnym Sąd Apelacyjny ustalił:

W dniu 14 kwietnia 2021 r. w P. na ulicy miało miejsce zdarzenie , w trakcie którego powódka naruszyła nietykalność cielesną pozwanej i używała wobec niej słów obraźliwych. Postępowanie karne prowadzone w zakresie gróźb karalnych kierowanych przez M. Z. pod adresem E. M. tj. przestępstwa stypizowanego w art. 190 § 1 k.k. zostało umorzone postanowieniem z dnia 14 kwietnia 2021 r., zatwierdzonym postanowieniem Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Poddębicach z dnia 19 kwietnia 2021 r. w sprawie PR Ds. 196.2021. Zażalenie E. M. na powyższe orzeczenia zostało utrzymane w mocy postanowieniem Sądu Rejonowego w Łasku VII Zamiejscowego Wydziału Karnego w P. z dnia 8 września 2021 r. sygn. VII Kp 37/21. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Rejonowy wskazał jednak, że zachowanie M. Z. należało ocenić jednoznacznie negatywnie, a nadto, że wypełnia ono znamiona występku ściganego w trybie prywatnoskargowym z art. 217 § 1 k.k., art. 216 § 1 k.k. w związku z art. 11 § 2 k.k.

(kopia postanowienia k 147 -148).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja powódki jest niezasadna.

Skarżąca opiera swoją argumentację na dwóch zarzutach dotyczących podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, których nie powiązała z żadnym naruszeniem przepisów procesowych normujących postępowanie dowodowe i ocene dowodów. Argumentacja powódki sprowadza się w istocie do kwestionowania ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji jako sprzecznych z twierdzeniami i zeznaniami samej skarżącej. Tak zredagowany zarzut apelacyjny jest w oczywisty sposób bezzasadny.

Błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wydania wyroku może polegać na przyjęciu przez Sąd ustaleń, które nie znajdują potwierdzenia w zebranych w sprawie dowodach, bądź też na pominięciu przez Sąd istotnych w sprawie okoliczności , które znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym zebranym w sprawie i są relewantne dla jej rozstrzygnięcia, a mimo to nie zostały uwzględnione przez Sąd pierwszej instancji przy dokonaniu ustaleń faktycznych i przy rozstrzyganiu sprawy. W orzecznictwie podkreśla się, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie stanowi odrębnego zarzutu apelacji. Błąd w ustaleniach stanu faktycznego jest zawsze wynikiem naruszenia przez sąd innego przepisu normującego postępowanie dowodowe. Dla wykazania tych wadliwości konieczne jest uzasadnienie tej podstawy przez wskazanie, które przepisy zostały naruszone, na czym to naruszenie polegało i wpływu zarzucanych wadliwości na treść kwestionowanego wyroku. Najczęściej błąd w ustaleniach faktycznych jest wynikiem naruszenia zasad oceny materiału dowodowego, czyli wynikiem naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Skuteczne podniesienie takiego zarzutu wymaga zaś wskazania dowodów, które sąd ocenił wadliwie lub pominął, podania jakie kryteria oceny sąd naruszył, oznaczenia faktów, jakie pominął lub nietrafnie ustalił, a nadto wyjaśnienia dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (por. wyrok SA w Warszawie z 25 października 2018 r. w sprawie V ACa 494/17, LEX nr 2706617; wyrok SA w Krakowie z dnia 31 października 2017 r. w sprawie I ACa 377/17, LEX nr 3041007; uzasadnienie wyroku SN z dnia 11 grudnia 2000 r. w sprawie I CKN 960/00, LEX nr 75346; wyrok SN z dnia 30 maja 2003 r. w sprawie III CKN 1137/00, LEX nr 83838). Tak sformułowanego zarzutu skarżąca reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika nie powołała.

Ma to o tyle istotne znaczenie, że zgodnie z ugruntowanym stanowiskiem orzecznictwa, Sąd drugiej instancji pozostaje związany przywołanymi w apelacji zarzutami naruszenia prawa procesowego (por. uchwała 7 sędziów SN z 31 stycznia 2008 r. w sprawie III CZP 49/07, OSNC 2008, nr 6, poz. 55). Związanie to wyraża się w tym, że Sąd Apelacyjny nie bada i nie rozważa wszystkich możliwych naruszeń prawa procesowego popełnionych przez Sąd pierwszej instancji , o ile nie zostały wprost wskazane w treści apelacji (por. wyrok SN z 7 kwietnia 2011 w sprawie I UK 357/10, LEX nr 863946; wyrok z dnia 18 czerwca 2010 r. w sprawie V CSK 448/09, LEX nr 677914).

Dodatkowo zaznaczyć trzeba, że również w warstwie motywacyjnej uzasadnienie zarzutów zawartych w punktach „a” i „b” apelacji nie przedstawia argumentów, które należałoby powołać dla wykazania naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Należy przypomnieć, że dla skuteczności zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów skarżący musi wykazać, że oceniając materiał dowodowy, Sąd popełnił uchybienie polegające na braku logiki w wiązaniu faktów z materiałem dowodowym albo też, że wnioskowanie Sądu wykracza poza schematy logiki formalnej lub wreszcie, że Sąd wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnił jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych (por. wyrok SN z dnia 7 stycznia 2005 r. w sprawie IV CK 387/04, LEX nr 177263; wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 r. w sprawie II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000 nr 17, poz. 655). Kwestionowanie dokonanej przez Sąd oceny dowodów nie może natomiast polegać jedynie (jak czyni to apelująca) na zaprezentowaniu przez skarżącego ustalonej przez siebie, na podstawie własnej oceny dowodów, wersji stanu faktycznego.

Ponadto podkreślić trzeba, że w ramach swobodnej oceny Sądu mieści się wybór określonych dowodów spośród dowodów zgromadzonych, pozwalających na rekonstrukcję istotnych w sprawie faktów. Sytuacja, w której w zgromadzone dowody mogą prowadzić do wzajemnie wykluczających się wniosków, jest sytuacją immanentnie związaną z kontradyktoryjnym procesem sądowym. Weryfikacja materiału dowodowego i wybór przez Sąd orzekający w pierwszej instancji określonej grupy dowodów, na podstawie których Sąd ten odtwarza okoliczności, które w świetle przepisów prawa materialnego stanowią o istotnych w sprawie faktach, stanowi realizację jednej z płaszczyzn swobodnej oceny dowodów. Powiązanie wniosków wynikających z tych dowodów z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, wyklucza możliwość zdyskwalifikowania dokonanej przez Sąd oceny, tylko z tej przyczyny, że w procesie zgromadzono też dowody, prowadzące do innych ustaleń czy wniosków, niż wyprowadzone przez Sąd pierwszej instancji.

Przekładając powyższe wywody na okoliczności rozpatrywanej sprawy wskazać trzeba, że apelująca nie powołała uzasadnionych argumentów, które mogłyby podważyć ocenę dowodu z jej zeznań zaprezentowaną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. W ślad za Sądem pierwszej instancji podkreślić trzeba, że powódka w toku całego postępowania nie przedstawiła żadnego obiektywnego dowodu pozwalającego ustalić, ile i jakie fotografie zawierające jej wizerunek , a także na jakim portalu, czy stronie internetowej zostały opublikowane. Nie przedstawiła ani spornych fotografii, ani innych środków dowodowych odpowiadających dyspozycji art. 308 k.p.c. w postaci np. zrzutów z ekranu, które pozwalałyby na poczynienie w tym zakresie wiążących ustaleń. Jak przy tym trafnie podkreśla pozwana w odpowiedzi na apelację, przedstawienie tego rodzaju dowodów nie byłoby w żaden sposób utrudnione, jeśli za prawdziwe uznać twierdzenia powódki o tym, że stan naruszenia jej dóbr osobistych trwa nadal tj. rzekoma publikacja jej wizerunku jest w sposób ciągły dostępna w sieci Internet.

Dostatecznych informacji w analizowanych kwestiach nie dostarczają ponadto zeznania samej powódki, która w różny sposób przedstawiała tematykę fotografii (w ramach informacyjnych wyjaśnień podawała, że na fotografiach była w kostiumie kąpielowym i nago, by następnie w zeznaniach wskazać, że były to zdjęcia z wyjazdu zagranicznego i uroczystości rodzinnych), odmiennie określała liczbę opublikowanych fotografii (100, 200 albo 300 zdjęć) i w żadnym fragmencie swych zeznań nie podała precyzyjnie miejsca publikacji poprzez oznaczenie strony internetowej lub profilu na portalu F.. Wymogom tego rodzaju oznaczenia z pewnością nie odpowiada stwierdzenie, że był to „profil pozwanej” na portalu F. zwłaszcza w sytuacji, w której prowadzone na wniosek powódki postępowanie nie potwierdziło zarejestrowania na nazwisko pozwanej lub jej męża żadnych domen internetowych przez administratorów wskazanych w piśmie z dnia 23 września 2019 r. ( k 58), zaś z zeznań pozwanej i świadka J. M. jasno wynika, że od 2017 r. pozwana nie ma zarejestrowanej strony internetowej , a obecnie posiada jedynie profil prowadzonego przez siebie zakładu fotograficznego na portalu F., na którym nigdy nie upubliczniała żadnych zdjęć powódki.

Powódka nie zaoferowała ponadto żadnego innego dowodu poza własnymi zeznaniami, z którego wynikałoby, że istotnie przekazała pozwanej do naprawy aparat fotograficzny, w którego pamięci były sporne fotografie. Pozwana , która prowadzi wyłącznie zakład fotograficzny, konsekwentnie wskazywała, że nie trudniła się i nie trudni naprawą aparatów fotograficznych i nigdy nie przyjmowała żadnego aparatu od pozwanej. Także zasady doświadczenia życiowego wskazują, że naprawa i serwisowanie sprzętu fotograficznego nie należą do podstawowego zakresu działalności zakładów fotograficznych. Uzupełniająco warto zauważyć, że dostępny materiał dowodowy nie pozwolił nawet jednoznacznie ustalić marki aparatu fotograficznego powódki. Sama powódka twierdziła, że to aparat marki O., zaś świadek S. A. podała, że prawdopodobnie powódka posiada aparat marki C..

Z całą mocą podkreślić trzeba także, że żadna inna z przesłuchanych w toku postępowania osób nigdy nie widziała spornej publikacji w sieci Internet. Nawet świadkowie K. Z. i S. A. tj. odpowiednio matka i siostra powódki nigdy nie widziały żadnych fotografii skarżącej rzekomo upublicznionych przez pozwaną, a całą sytuacją znają wyłącznie z nieprecyzyjnego przekazu samej apelującej, różniącego się w istotnych kwestiach np. co do potencjalnego wejścia pozwanej w posiadanie zdjęć powódki, co trafnie dostrzegł Sąd Okręgowy.

Oceniając zeznania powódki należało przy tym uwzględnić całokształt jej wypowiedzi, w tym tych odnoszących się min. do powszechnej rozpoznawalności M. Z. przez przypadkowe osoby np. ekspedientki w sklepie, o czym powódka wnioskuje wyłącznie na podstawie sposobu prowadzenia z nią rozmowy; do krytyki jej wyglądu i ataków na jej osobę ze strony bliżej nieokreślonych, nieznanych osób, czy prowadzonych przez powódkę w tym przedmiocie rozmów z „… całym społeczeństwem”. Bezspornie obiektywna analiza tego rodzaju twierdzeń wpływa na ocenę wiarygodności i mocy dowodowej depozycji skarżącej, istotnie osłabiając znaczenie dowodu z jej zeznań.

Rację ma także Sąd Okręgowy wskazując , iż wartości dowodowej pozbawione są zeznania świadków K. Z. i S. A.. Jak wskazano wyżej, żadna z tych osób nie widziała zdjęć powódki w sieci Internet, a wszelkie informacje w spornych kwestiach zna jedynie z nieprecyzyjnego przekazu pozwanej, którego nigdy nie weryfikowała.

Potwierdzenia stanowiska procesowego powódki nie sposób również wywieść z nieczytelnej w przeważającej części dokumentacji lekarskiej dotyczącej jej leczenia psychiatrycznego, pozwalającej jednak ustalić rozpoznanie lekarskie. W tym stanie rzeczy, z faktu podjęcia przez M. Z. leczenia w czerwcu 2018 r. w żadnym razie nie wynika, że jego przyczyną było naruszenie jej dóbr osobistych , a dodatkowo, że naruszenia tego dopuściła się pozwana.

Reasumując, brak jest przesłanek, by zaakceptować tezy apelacji o błędach w ustaleniach faktycznych Sądu pierwszej instancji. Przeciwnie, podstawa faktyczna rozstrzygnięcia została zakreślona prawidłowo, zaś powódka nie sprostała materialnoprawnemu ciężarowi dowodu z art. 6 k.c. oraz procesowemu obowiązkowi dowodowemu z art. 232 k.p.c i nie wykazała, że pozwana swoim zachowaniem naruszyła jej dobra osobiste w postaci czci i prawa do wizerunku , co skutkowało oddaleniem powództwa.

Sąd Apelacyjny nie znalazł ponadto podstaw dla zmiany rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Nietrafny jest zarzut powódki co do naruszenia art. 102 k.p.c., zgodnie z którym w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami. Przepis ten realizuje zasadę słuszności i stanowi wyjątek od ogólnej reguły obciążania stron kosztami procesu, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę jest zobowiązana zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie wszystkie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (art. 98 § 1 k.p.c.) – tzw. zasada odpowiedzialności za wynik procesu. Hipoteza przepisu art. 102 k.p.c., odwołująca się do występowania „przypadków szczególnie uzasadnionych” pozostawia sądowi orzekającemu swobodę oceny, czy fakty związane z przebiegiem procesu, jak i dotyczące sytuacji życiowej strony stanowią podstawę do nie obciążania jej kosztami procesu (por. postanowienie SN z dnia 13 grudnia 2007 r., I Cz 110/07, niepubl.). Do pierwszych zaliczane są sytuacje wynikające z charakteru żądania poddanego rozstrzygnięciu, jego znaczenia dla strony, subiektywne przekonanie strony o zasadności roszczeń. Drugie natomiast wyznacza sytuacja majątkowa i życiowa strony, z tym zastrzeżeniem, że niewystarczające jest powoływanie się jedynie na trudną sytuację majątkową. Całokształt okoliczności, które mogłyby uzasadniać zastosowanie tego przepisu powinny być ocenione z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (por. postanowienie SN z dnia 17 kwietnia 2013 r., V Cz 107/12, LEX nr 1341715; z dnia 24 października 2012 r., IV Cz 61/13 LEX nr 1389013). Powszechnie w judykaturze i doktrynie przyjmuje się też, że przepis art. 102 k.p.c. zawiera uprawnienie o charakterze czysto dyskrecjonalnym (vide: postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 października 2012 r., IV CZ 69/12, LEX nr 1232622). Sytuacja finansowa, nawet stanowiąca podstawę zwolnienia strony od obowiązku uiszczania kosztów sądowych, nie wyczerpuje sama w sobie przesłanek zastosowania art. 102 k.p.c. Ocena, czy zachodzą przesłanki do skorzystania z wyjątku statuowanego w tym przepisie, jest dokonywana każdorazowo przez sąd niezależnie od wcześniejszych decyzji w przedmiocie zwolnienia jej od kosztów sądowych. Zgodnie bowiem z art. 108 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi.

W realiach sporu powódka została zwolniona z konieczności ponoszenia kosztów procesu, jak i korzystała z pomocy pełnomocnika ustanowionego z urzędu, choć okoliczności ujawnione w dalszym toku postępowania wskazywały, że oświadczenie złożone przez nią w trybie art. 102 ust. 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. z 2021 r. poz. 2257) nie odzwierciedla jej rzeczywistej sytuacji majątkowej. W rzeczywistości powódka prowadzi działalność gospodarczą, jest właścicielką gospodarstwa rolnego, posiada majątek w postaci lokalu mieszkalnego. Wysokość kosztów procesu w rozpatrywanej sprawie jest zaś uzależniona w przeważającej części od wartości przedmiotu sporu, a zatem od wysokości zgłoszonego w pozwie roszczenia majątkowego, którego wysokość powódka określiła całkowicie dowolnie, w oderwaniu od funkcji kompensacyjnej zadośćuczynienia, realiów życia społecznego i praktyki spraw o ochronę dóbr osobistych.

W okolicznościach sporu nie sposób także poszukiwać uzasadnienia dla zastosowania art. 102 k.p.c. wyłącznie w subiektywnym przekonaniu powódki o zasadności powództwa. Dla odstąpienia od obciążenia strony kosztami procesu konieczne jest, aby towarzyszące jej subiektywne przekonanie o jej racjach było trudne do zweryfikowania a limine i wynikało z obiektywnych przesłanek, a zatem ze znanych stronie faktów. Tymczasem w rozpatrywanej sprawie tego rodzaju fakty uzasadniające stanowisko powódki nie zostały w żaden sposób wykazane, gdyż poza własnymi zeznaniami M. Z. nie przedstawiła żadnego dowodu, który potwierdziłby jej relację.

Na koniec wreszcie wypada zauważyć, że zastosowanie zasady słuszności z art. 102 k.p.c. powinno uwzględniać zasady współżycia społecznego. Te zaś sprzeciwiają się premiowaniu strony, która na tle wykreowanego przez siebie procesu cywilnym dopuszcza się nieakceptowalnych zachowań wobec przeciwniczki procesowej i w trakcie przypadkowego spotkania ubliża jej czy narusza jej nietykalność cielesną.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. obciążając nimi powódkę jako stronę przegrywającą. Na poniesione przez pozwaną koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości ustalonej od wartości przedmiotu zaskarżenia. Ze wskazanych wyżej przyczyn Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw dla zastosowania wobec powódki art. 102 k.p.c. Dodatkowo wskazać trzeba, że zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem, strona przegrywająca proces przed Sądem pierwszej instancji, decydując się na wniesienie apelacji, musi liczyć się z możliwością jej oddalenia i koniecznością zwrotu przeciwnikowi kosztów poniesionych w postępowaniu apelacyjnym. W szczególności na tym etapie sporu strona nie może się skutecznie odwoływać wyłącznie do swojego subiektywnego przekonania o zasadności zajmowanego stanowiska (tak SN w postanowieniu z dnia 30 marca 2012 r. w sprawie III CZ 13/12, LEX nr 1164738; w postanowieniu z dnia 15 czerwca 2011 r. w sprawie V CZ 24/11, LEX nr 898277). Teza ta jest aktualna zwłaszcza w sytuacji, gdy tak jak w rozpatrywanej sprawie, strona korzysta z profesjonalnego zastępstwa procesowego. Od strony można bowiem wymagać racjonalnego zachowania, którego elementem pozostaje ocena własnego przekonania o zasadności roszczenia w zestawieniu z argumentami przedstawionymi w uzasadnieniu wyroku Sądu pierwszej instancji.

O kosztach zastępstwa prawnego należnych pełnomocnikowi pozwanej ustanowionemu z urzędu, które nie zostały uiszczone w części ani w całości Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie § 2 w zw. z § 8 ust 7 w zw. z § 16 ust 1 pkt 2 w zw. z § 4 ust 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 18).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Dorota Ochalska-Gola
Data wytworzenia informacji: