I ACa 539/24 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2024-11-28
Sygn. akt I ACa 539/24
WYROK (częściowy)
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 listopada 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi - I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SA Jacek Świerczyński
Protokolant: Igor Balcerzak
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2024 r. w Łodzi na rozprawie
sprawy z powództwa J. K. (1) i J. K. (2)
przeciwko Syndykowi Masy Upadłości (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. w upadłości
o zapłatę i ustalenie nieważności umowy ewentualnie o zapłatę i ustalenie abuzywności postanowień umownych
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 14 października 2022 r., sygn. akt I C 1094/20
I. oddala apelację co do punktu 1. zaskarżonego wyroku,
II.
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego w zakresie roszczenia
o ustalenie pozostawia Sądowi w orzeczeniu kończącym postępowanie
w sprawie w instancji.
Sygn. akt I ACa 539/24
UZASADNIENIE
wyroku częściowego
Wyrokiem z dnia 14 października 2022 roku Sąd Okręgowy w Łodzi, w sprawie z powództwa J. K. (1) oraz J. K. (2) przeciwko (...) Bank Spółce Akcyjnej w W., o zapłatę i ustalenie nieważności umowy ewentualnie o zapłatę i ustalenie abuzywności postanowień umownych:
1. ustalił nieważność umowy kredytu hipotecznego numer (...) indeksowanego kursem (...) zawartej dnia 29 sierpnia 2007 roku przez J. K. (1) oraz J. K. (2) z (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (poprzednikiem prawnym (...) Bank Spółki Akcyjnej w W.);
2. zasądził od (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. na rzecz J. K. (1) oraz J. K. (2) do ich małżeńskiej wspólności majątkowej kwotę 384.217,57 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:
a) 349.917,57 zł od dnia 28 lipca 2020 roku do dnia zapłaty,
b) 34.300 złotych od dnia 27 października 2020 roku do dnia zapłaty;
3. oddalił powództwo w pozostałej części;
4. zasądził od (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. na rzecz J. K. (1) oraz J. K. (2) solidarnie kwotę 13.447 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;
5. nakazał pobrać od (...) Bank Spółki Akcyjnej w W. na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Łodzi kwotę 2.318 złotych tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Powyższe orzeczenie poprzedziły ustalenia faktyczne dotyczące zapisów indeksacyjnych zawartych w umowie kredytu, procesu kontraktowania i udzielonych powodom informacji o tego typu umowie kredytu, a także w zakresie świadomości powodów co do skutków prawnych ustalenia nieważności spornej umowy kredytu, które Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne, bez konieczności ich ponownego przytaczania zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c., z tą tylko korektą, że strony zawarły umowę kredytu nr (...) indeksowanego do (...) w dniu 29 sierpnia 2007 roku, a nie 29 sierpnia 2008 roku. Jednocześnie powyższe ustalenia wymagały uzupełnienia w zakresie wskazania treści § 6 ust. 1 umowy kredytu. Ustalenia dotyczące wysokości spłaconych przez powodów świadczeń na rzecz pozwanego Banku z tytułu nieważnej umowy kredytu, nie stanowiły podstawy badań Sądu Odwoławczego, jako że będą mieć znaczenie dopiero przy rozpoznawaniu sprawy o zapłatę, co nie jest przedmiotem jej rozpoznania na tym etapie, czyli przy wydawaniu wyroku częściowego, dotyczącego li tylko roszczenia niepieniężnego.
W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy wskazał, że w przedmiotowej sprawie brak podstaw do stwierdzenia bezwzględnej nieważności umowy z powodu sprzeczności z przepisami prawa (art. 58 § 1 k.c.), jak i z powodu sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.). Następnie dokonał oceny postanowień indeksacyjnych (§ 1 ust. 1, § 9 ust. 2, § 10 ust. 3 umowy, § 19 ust. 6 oraz § 1 ust. 3 i §7 aneksu do umowy) przez pryzmat art. 385 1 k.c., dochodząc do wniosku, że stanowiły one postanowienia niedozwolone. Sąd a quo podał, że powodowie zawierając sporną umowę działali jako konsumenci. Pozwany, na którym spoczywał ciężar dowodu w tym zakresie (art. 385 1 § 4 k.c.) nie wykazał, aby przedmiotowa umowa kredytu została w jakikolwiek sposób indywidualnie uzgodniona.
Stosowanie do jakichkolwiek przeliczeń ustalanego przez pozwany Bank kursu walut mogło być poczytywane za niedozwolone postanowienie umowne, sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszające interesy kredytobiorcy. Kurs zakupu i sprzedaży ustalany był przez Bank, który nie wskazał w przygotowanej przez siebie umowie kredytu metody wyliczania tych kursów poddającej się weryfikacji. Poprzestanie wyłącznie na odwołaniu się do Tabeli kursów obowiązujących w pozwanym Banku, nawet ze wskazaniem, iż była ona publikowana na stronie Banku, stanowiło nadużycie pozycji Banku w relacji z kredytobiorcą.
Uzależnienie wysokości dokonywanych przez stronę powodową spłat rat kredytu od uprzedniego ich przeliczenia według kursu sprzedaży (...) z Tabeli Kursów obowiązującego u kredytodawcy, spowodowało uzależnienie wysokości kwot do wypłaty i zwrotu od decyzji tylko jednej ze stron umowy, tj. pozwanego Banku, który niewątpliwie miał silniejszą pozycje niż konsument. Dalej wskazano, że kredytobiorcy nie uzyskali wyczerpującego pouczenia o ryzyku kursowym.
Sąd a quo doszedł do wniosku, że nie było możliwe dalsze funkcjonowanie umowy, której — po wyłączeniu z niej postanowień niedozwolonych — nie dało się wykonać, tj. określić sposobu świadczenia przez strony i wysokości świadczenia. Taki stosunek prawny musiał zostać uznany za nieważny z racji sprzeczności z ustawą, polegającą na naruszeniu granic swobody umów (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c.). Postanowienia indeksacyjne określały główne świadczenia stron. Następnie, Sąd pierwszej instancji podał, że nie było podstaw do tego, by uznać, że stwierdzenie nieważności całej umowy kredytu odbyłoby się ze szkodą dla powodów, naruszając ich interes ekonomiczny.
Z upadkiem umowy wiązała się kwestia rozliczenia świadczeń pobranych dotychczas przez bank od powodów jako świadczenie nienależne na podstawie art. 405 k.c. i 410 §1 k.c. Na rzecz powodów zasądzono kwotę 384.217,57 zł, stanowiącą sumę spłat dokonanych przez powodów tytułem nieważnej umowy kredytu.
Od w/w kwoty zasądzono odsetki ustawowe za opóźnienie od kwoty 349.917,57 zł dnia 28 lipca 2020 roku (tj. dzień po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu) do dnia zapłaty na podstawie art. 481 k.c., zaś od kwoty 34.300 zł od dnia następnego po dacie doręczenia pisma z modyfikacją powództwa, a zatem od dnia 27 października 2020 roku. Powództwo w zakresie w jakim odsetek żądano od dat wcześniejszych oddalono jako niezasadne.
Dalej, Sąd a quo podał, że powodowie mieli interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytu w oparciu o art. 189 k.p.c.
Nie uwzględniono zgłoszonego przez pozwanego zarzutu przedawnienia roszczeń powodów.
O kosztach procesu orzeczono w oparciu o art. 98 k.p.c.
Stosownie do przepisu art. 113 ust. 1 w/w ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych w związku z art. 98 k.p.c., obciążono pozwanego nieuiszczonymi kosztami sądowymi.
Opisany wyżej wyrok, zaskarżył apelacją pozwany w części, co do punktów 1., 2. i 4. oraz 5. wyroku, zarzucając:
I. nierozpoznanie istoty sprawy:
a) wobec braku dokonania kontroli incydentalne wzorca umownego zgodnie z wytycznymi płynącymi z przepisów prawa, lecz de facto dokonanie kontroli abstrakcyjnej, tj. w oderwaniu od faktu i okoliczności zawarcia konkretnej umowy, w tym pominiecie okoliczności towarzyszących zawarciu umowy przy dokonywaniu oceny jej postanowień, zarówno po stronie powodów jak i po stronie pozwanego, z uwzględnieniem obyczajów i praktyk obowiązujących w dacie zawarcia umowy,
b) wobec braku zbadania kryteriów określania kursu wskazanych w par. 6 ust 1 umowy i blankietowe stwierdzenie, że w umowie nie określono kryteriów określania kursu, podczas gdy kryteria określania kursu wskazane w par. 6 ust 1 umowy są kompletne i wystarczające dla określenia kursu waluty, a Sąd meriti w ogóle nie wskazał, jakich kryteriów zabrakło, ograniczając się do twierdzenia o „wyznaczaniu kursu przez bank dowolnie",
c) wobec uznania bezskuteczności postanowień aneksu do umowy w części odnoszącej się do indeksacji (co skutkowało w rezultacie uznaniem braku możliwości wykonania umowy w dacie dokonywania kontroli po pominięciu spornych postanowień o stosowaniu kursu z tabeli banku), pomimo braku stwierdzenia spełnienia przez takie postanowienia przesłanek abuzywności (tj. nieuprawnione rozciągnięcie skutków abuzywności na postanowienia, których abuzywności nie stwierdzono, arbitralne uznanie, że zmiana przez strony spornego postanowienia nie ma znaczenia dla zakresu roszczeń restytucyjnych wynikłych ze stosowania takiego zmienionego i niestosowanego na dalszym etapie wykonywania umowy postanowienia) - podczas gdy w przypadku zmiany przez strony postanowienia „abuzywnego" dopuszczalna jest restytucja jedynie za okres, w którym takie postanowienie było stosowane (chyba, że konsument w celu zmiany treści umowy świadomie zrezygnuje z powoływania się na abuzywność takiego warunku umownego w przyszłości),
d) wobec braku zbadania możliwości utrzymania umowy w mocy wobec uznania nieważności/bezskuteczności części jej postanowień, niezasadnie przyjmując, że wola konsumenta co do stwierdzenia nieważności umowy wyłącza możliwość utrzymania umowy w mocy z pominięciem postanowień uznanych za niedozwolone na podstawie przepisów krajowych, przy jednoczesnym występowaniu w systemie prawa prymatu utrzymania umowy w mocy oraz konstytucyjnej ochrony stosunków cywilnych (w szczególności wywodzonej z art. 2 Konstytucji RP zasady ochrony interesów w toku i zasady ochrony praw słusznie nabytych) i w rezultacie orzeczenie sankcji skrajnie nieproporcjonalnej do zarzucanego naruszenia,
e) wobec braku dokonania wykładni treści umowy z pominięciem jedynie wyodrębnionego warunku uznanego za nieuczciwy (w zakresie „doliczania" przez Bank do kursu obiektywnego marży kursowej), podczas gdy „warunek umowny" w rozumieniu orzecznictwa (...) oraz Sądu Najwyższego należy rozumieć w kategoriach normatywnych, a nie jako wyodrębnioną jednostkę redakcyjną (odrębne redakcyjnie postanowienie czy punkt), a więc nawet pominięcie warunku umownego umożliwiającego Bankowi naliczanie marży kursowej pozostawia treść umowy nadającą się do wykonania i rozliczenia stron, tj. w postaci odwołania do kursu obiektywnego, vide: par. 6 ust 1 Umowy (kursu z rynku profesjonalnego tzw. „międzybankowego" oraz (...)) z konkretnej godziny (16:00) - z dnia poprzedzającego wypłatę kredytu/spłatę raty;
II. błąd w ustaleniach faktycznych polegający na nieuprawnionym przyjęciu, że oprócz wpłat tytułem rat kredytu strona powodowa opłaciła na rzecz pozwanego kwotę 22.696,86 PLN, tytułem „opłat dodatkowych", podczas gdy w rzeczywistości strona powodowa opłacała jedynie raty kredytu, a kwota „opłat dodatkowych" to koszty „skredytowane" sporną umową, a więc są to kwoty niepochodzące od powodów;
III. naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy oraz jej rozstrzygnięcie, tj.:
1. art. 327 1 par. 1 ust 1 i 2 k.p.c., poprzez sporządzenie wyroku w sposób uniemożliwiający prześledzenie toku rozumowania Sądu meriti w tej części, w której Sąd uznał, że w umowie brak jest kryteriów określania kursu waluty w tabeli banku, pomijając treść par. 6 ust 1 umowy, tj. bez dokonania szczegółowej analizy treści tego postanowienia, bez wskazania toku rozumowania oraz wykładni spornych postanowień (w szczególności wykładni postanowienia par. 6 ust 1 umowy), która Sąd meriti doprowadziła do takich konkluzji, w tym jakich obligatoryjnych kryteriów określania kursu w umowie zabrakło, co wobec faktu, że spór pomiędzy stronami dotyczył „dowolności banku w określaniu kursu w tabeli kursowej, z uwagi na brak zastrzeżenia w umowie kryteriów określania kursu” stanowi istotną wadę wyroku, uniemożliwiającą jego instancyjną kontrolę;
2. art. 233 par. 1 k.p.c., w zw. z art. 299 k.p.c. w zw. z art. 304 zd. 3 k.p.c. w zw. z art. 2711 k.p.c. poprzez przeprowadzenie dowodu z wyjaśnień strony powodowej w trybie pisemnym oraz danie wiary w całości wyjaśnieniom strony powodowej w toku dowodu z pisemnych wyjaśnień stron, podczas gdy strona powodowa jest zainteresowana wynikiem postępowania, co nakazuje jej wyjaśnienia oceniać niezwykle ostrożnie, a nadto (1) forma pisemna dowodu z wyjaśnień stron nie daje gwarancji braku udziału osób trzecich w wyjaśnienia oraz narusza zasadę bezpośredniości dowodu oraz prawo pozwanego do obrony poprzez uniemożliwienie skonfrontowania wyjaśnień powodów w sposób spontaniczny z pytaniami pozwanego, jak również przepisy zezwalające na dopuszczenie dowodu z zeznań świadka w trybie pisemnym - jako wyjątek od zasady bezpośredniości dowodu - winny być wykładane w sposób ścisły, co wyklucza „rozciągnięcie" takiej formy przeprowadzenia dowodu na dowód z wyjaśnień stron, (2) od zawarcia umowy upłynęło już dużo czasu, co mogło spowodować „zatarcie" w pamięci faktu informowania o ryzyku (3) wyjaśnienia strony powodowej co do braku wiedzy o ryzyku walutowym i mechanizmach indeksacji zawartych w umowie pozostają w sprzeczności z dowodami z dokumentów (w tym treścią umowy - gdzie znajduje się oświadczenie powodów, że są świadomi ryzyka oraz oświadczeniem o wyborze waluty obcej, treścią obowiązującej w tym zakresie procedury w Banku nakazującej informowanie o ryzyku walutowym) oraz zasadami doświadczenia życiowego, z których wynika, że osoba która decyduje się na kredyt wyrażony w walucie obcej na dużą kwotę i na wiele lat poszukuje informacji co do ryzyka, analizuje szczegółowo przedstawione jej w tym zakresie oświadczenia i informację, analizuje treść umowy zadając pytania w razie wątpliwości i nie pozostaje bierna;
3. art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez uznanie, że strona powodowa udowodniła, iż oprócz wpłat tytułem spłaty rat kredytowych opłaciła na rzecz pozwanego kwotę 22.696,86 zł, a przecież udowodnienia wysokości roszczenia spoczywa na stronie powodowej;
4. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w dokonaniu ustaleń sprzecznych z rzeczywistym stanem rzeczy oraz z wymienionymi niżej dowodami:
a) Sąd Okręgowy ustalił, że postanowienia umowy nie podlegały negocjacjom, co pozostawało w sprzeczności z wnioskiem kredytowym i oświadczeniem kredytobiorcy o wyborze waluty obcej, apelujący wskazał, że z uwagi na fakt, iż elementy te stanowią essentialia negotii, negocjowana była kwota kredytu i okres trwania umowy. Negocjowana była również kwestia indeksowania kredytu kursem franka szwajcarskiego, o co strona powodowa wnioskowała na str. 3 wniosku kredytowego i złożyła w tym zakresie dodatkowe oświadczenie;
b) Sąd Okręgowy ustalił, że:
- ⚫
-
umowa kredytu przewiduje dowolność w kształtowaniu tabeli kursowej;
- ⚫
-
klauzule umowne nie odwoływały się do ustalonego w sposób obiektywny kursu (...), lecz pozwalały pozwanemu kształtować ten kurs w sposób dowolny;
- ⚫
-
uprawnienie Banku do określania wysokości kursu (...) nie doznawało żadnych formalnie uregulowanych ograniczeń;
- ⚫
-
umowa o kredyt hipoteczny nie precyzuje sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów wymiany walut;
- ⚫
-
pozwanemu pozostawiona została dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursów (...)
co pozostawało w sprzeczności z umową kredytu (§ 6 ust. 1), apelujący wskazał, że:
-
-
umowa kredytu odwoływała się do obiektywnie istniejących notowań walut na rynku międzybankowym o godzinie 16;
-
-
umowa kredytu nie zawierała upoważnienia do modyfikowania spreadu walutowego przez zarząd Banku;
-
-
umowa kredytu nie zawierała upoważnienia dla Banku do jednostronnego modyfikowania wskaźnika, według którego obliczana była wysokość zobowiązania powodów;
-
-
umowa kredytu precyzowała sposób ustalania kursu wymiany walut, bez pozostawienia w tym zakresie Bankowi dowolności;
-
-
Bank w ogóle „nie kształtował” kursu (...), umowa kredytu nie dawała mu takiego uprawnienia;
c) Sąd Okręgowy ustalił, że:
- ⚫
-
powód nie był informowany o sposobie tworzenia tabel kursowych;
- ⚫
-
powód nie miał wpływu na postanowienia umowy poza kwotą i okresem kredytowania;
- ⚫
-
powód nie był informowany o ryzyku walutowym, w tym nie zdawał sobie sprawy z potencjalnego wpływu ryzyka walutowego na zobowiązanie kredytowe
co pozostawało w sprzeczności z: umową, zarządzeniem nr (...) Prezesa Zarządu Banku, wnioskiem o udzielenie kredytu, oświadczeniem kredytobiorcy o wyborze waluty obcej, zasadami doświadczenia życiowego i logiki, apelujący wskazał, że:
-
-
powód był informowany o sposobie tworzenia tabel kursowych w treści § 6 ust. 1 umowy;
-
-
powód miał wpływ na treść umowy, w tym również na walutę kredytu, gdyż sam o konkretną walutę wnioskował we wniosku o udzielenie kredytu;
-
-
powód zapoznawał się z treścią oświadczenia o wyborze waluty obcej, w tym analizował jej treść i opatrzył oświadczenie własnoręcznym podpisem. Inne ustalenie w przypadku umowy być może najważniejszej w życiu powoda nakazywałoby uznać powoda za osobę rażąco niedbałą, a więc nie spełniającą kryteriów „przeciętnego konsumenta” i nie zasługującą na szczególną ochronę konsumencką;
d) Sąd Okręgowy ustalił, że strona powodowa obok spłaty raty uiściła dodatkowo pozwanemu kwotę 22.696,86 zł tytułem opłat dodatkowych, co pozostawało w sprzeczności z umową, zaświadczeniem Banku – historią zadłużenia, opinią biegłego, prywatnym zestawieniem i wyliczeniem powoda złożonym przy pozwie. Apelujący wskazał, że: strona powodowa nie opłaciła pozwanemu dodatkowych kwot ponad ujęte w zaświadczeniu Banku raty kredytu, w szczególności jak wynika z prywatnych zestawień strony powodowej złożonych przy pozwie, strona powodowa jako „opłaty dodatkowe” zalicza koszty kredytu i ubezpieczeń skredytowane sporną umową. Skoro takie koszty zostały „skredytowane”, tj. były jednym z celów kredytu, to kwoty te zostały uiszczone przez Bank, a nie przez powoda. Powód takie kwoty spłacał w ramach spłaty kredytu, tak jak kwoty realizujące inne wskazane w umowie cele kredytu;
5. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie wszechstronną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co wyrażało się w nieustaleniu następujących faktów, które wynikały ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i miały znaczenie dla rozstrzygnięcia. Apelujący zarzucił, iż Sąd Okręgowy nie ustalił, że:
a) strona powodowa akceptowała wysokość stosowanych przez Bank kursów walutowych dla uruchomienia kredytu, ponieważ wnioskowała o uruchomienie kredytu i nigdy przeliczenia kwoty kredytu (w tym kursu przeliczenia) nie kwestionowała bowiem kursy te nie odbiegały od realiów rynkowych, co wynikało z § 6 ust. 1 oraz § 1 ust. 1 umowy. Powyższe ustalenie miałoby w ocenie skarżącego wskazywać na to, że saldo kredytu wyrażone w harmonogramach spłat w walucie indeksacji ( (...)) oraz komunikowane stronie powodowej było przez nią akceptowane, nie godziło w jej interesy ani nie godziło w dobre obyczaje. Strona powodowa miała orientację ile w przybliżeniu będzie wynosiło saldo kredytu w walucie obcej już w dacie zawarcia umowy, gdyż taką orientacyjną kwotę przeliczenia (aktualną na dzień umowy) wskazano już w umowie;
b) informacje przekazane stronie powodowej co do ryzyka, w tym oświadczenie w tym zakresie umożliwiało stronie powodowej zrozumienie istoty ryzyka i było prawidłowe, w tym zgodne z przepisami i wymaganiami stawianymi bankom w dacie zawierania umowy, co wynikało z oświadczenia o wyborze waluty obcej, zarządzenia nr (...) Prezesa Zarządu Banku, umowy (§ 1 ust. 1 oraz § 1 ust. 4), a także był to fakt notoryjny, który powinien być znany z urzędu, w tym treść Rekomendacji S (...) z 2006 r. Powyższe ustalenie miałoby w ocenie skarżącego wskazywać na to, że: 1) informacje udzielone stronie powodowej, a w tym ich treść i zakres były zgodne z zaleceniami wynikającymi z obowiązującej wówczas Rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego z 2006 roku (ale też były zgodne z obowiązującymi w tym względzie późniejszymi rekomendacjami S wydawanymi przez Komisję Nadzoru Finansowego np. z 2008 roku), 2) stronę powodową informowano już w treści umowy o wysokości kwoty kredytu w walucie obcej, w tym o wysokości raty kredytu w walucie obcej – przy przyjęciu kursów z daty umowy. W rzeczywistości faktyczna wartość kredytu i raty w walucie obcej tylko nieznacznie różniła się od tych, wskazanych na datę zawarcia umowy, więc strona powodowa już w dacie umowy wiedzę jak szacunkowo będzie się przedstawiało jej zobowiązanie wyrażone w walucie obcej, tak co do salda kredytu jak i co do wysokości raty, 3) na stronę powodową nie była wywierana żadna presja co do zawarcia umowy, nie zostały jej też udzielone żadne gwarancje co do niezmienności kursu w przyszłości;
c) rzeczywistą przyczyną powództwa nie jest to, że w umowie kredytu inkorporowano niedozwolone postanowienia umowne czy że jest ona nieuczciwa, ale to, że kurs franka szwajcarskiego obiektywnie wzrósł w warunkach bierności strony powodowej. Strona powodowa korzysta z instytucji prawa cywilnego przewidzianych dla ochrony konsumentów w sposób sprzeczny z ich przeznaczeniem, ponieważ traktuje je jako środek do zwolnienia się ze świadomie zaciągniętego długu oraz uniknięcia świadomie przyjętego ryzyka. Powyższą ocenę żądań strony powodowej wspiera również fakt, że strona powoda już od wielu lat (od daty aneksu) rozlicza się z Bankiem z pominięciem spornych postanowień, co w ocenie skarżącego wynika z faktu notoryjnego oraz aneksu. Powyższe ustalenie miałoby w ocenie skarżącego wskazywać na to, że: 1) strona powodowa wykorzystuje instytucje prawa cywilnego aby pod pozornym zarzutem zwolnić się z jakiejkolwiek odpłatności oraz świadomie podjętego ryzyka, dążąc do osiągnięcia na drodze sądowej skutku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego, jak również nieproporcjonalnego do zakresu zarzutów, 2) w sprawie nie zachodzi przypadek rażącego naruszenia interesów strony powodowej jako konsumenta ani nie zachodzi przypadek sprzeczności postanowień umowy z dobrymi obyczajami;
d) istnienie zwyczaju polegającego na stosowaniu kursu średniego Narodowego Banku Polskiego dla przeliczeń walutowych. Zwyczaj ten ma obecnie rangę normatywną (art. 358 § 2 k.c.), co w ocenie skarżącego wynika z faktu notoryjnego, który powinien być znany sądowi z urzędu. Powyższe ustalenie miałoby w ocenie skarżącego wskazywać na to, że w tej sprawie nie chodzi o ustalenie zwyczaju dla przeliczeń w umowach kredytów indeksowanych i denominowanych, lecz o zwyczaj dla przeliczeń walutowych w ogóle w sytuacji, w której strona powodowa nie kwestionowała salda kredytu wyrażonego w walucie obcej (w (...));
e) istnienie w stosunku umownym nawiązanym przez strony uzgodnienia, że kredyt nieindeksowany waluty obcej oprocentowany jest stawka WIBOR 3M, co według skarżącego wynikało z § 13 ust. 1 regulaminu. Powyższe ustalenie miałoby w ocenie skarżącego wskazywać, że skoro jak wskazał Sąd meriti w rozważanej tu umowie indeksacja do określonej waluty jest nierozerwalnie związana z oprocentowaniem (stawką referencyjną) stosowanym dla tej waluty oraz stwierdzeniem abuzywności indeksacji w całości to logicznym wnioskiem pominiętym przez Sąd z takich ustaleń jest utrzymanie umowy jako kredytu złotowego oprocentowanego stawką opartą na WIBOR 3M zgodnie z treścią Regulaminu (upadek indeksacji w całości = upadkowi oprocentowania w oparciu o LIBOR, w to miejsce „wejdą” więc odpowiednie postanowienia regulaminu stanowiącego integralną część umowy kredytu);
IV. naruszeniu przepisów prawa materialnego, a to:
1. art. 455 k.c. i 481 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie w zakresie roszczenia odsetkowego, podczas gdy stwierdzona w wyroku nieważność umowy, jako skutek abuzywności części jej postanowień zależna jest od oceny Sądu oraz zgody (decyzji) konsumenta, w związku z czym dopiero prawomocny wyrok stwierdzający nieważność umowy usuwa niepewność co do związania stron umową, gdyż konsument decyzję co do zgody na nieważność umowy może zmienić nawet w toku postępowania w II instancji-uznanie więc, że pozwany pozostawał w opóźnieniu z zapłatą przed prawomocnym orzeczeniem co do losów umowy uznać należy za niezasadne, a ewentualne odsetki za opóźnienie winny być zasądzone co najwyżej od daty prawomocności wyroku;
2. art. 111 ust. 1 pkt. 4 ustawy Prawo bankowe poprzez nieuprawnione przyjęcie, iż sam fakt opierania rozliczeń ze stronę powodową na podstawie kursów tabelarycznych ogłaszanych przez Bank stanowi o rażącym naruszeniu interesów strony powodowej oraz pozostaje w sprzeczności z dobrymi obyczajami, podczas gdy ustawodawca wymaga jedynie udostępnienia stosowanych kursów, do czego pozwany bank się stosował, publikując kursu w internecie, udostępniając informację o kursach w placówkach bankowych i telefonicznie;
3. art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 354 § 1 i § 2 k.c. w zw. z § 6 ust. 1, § 9 ust. 2 oraz § 10 ust. 3 umowy kredytu poprzez dokonanie ich nieuprawnionej, dowolnej wykładni polegającej na przyjęciu, iż w postanowieniach tych nie zostały określone zasady podawania przez Bank kursów walut (kupna i sprzedaży) na potrzeby rozliczeń z kredytobiorcami podczas gdy prawidłowa wykładnia tych postanowień prowadziła do wniosku, iż Bank zobowiązany był podawać kursy kupna i sprzedaży na warunkach określonych w § 6 ust. 1 Umowy kredytu, to jest „na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP, tabela sporządzana jest o godzinie 16.00 każdego dnia roboczego i obowiązuje przez cały następny dzień roboczy". Prawidłowa wykładnia tych postanowień umownych prowadzi zwłaszcza do wniosku, iż nie uprawniały one Banku do dowolnego i arbitralnego „kształtowania" kursów walut. W szczególności wszelkie odmienne ustalenia Sądu co do sposobu wykonywania umowy kredytu nie znajdywały oparcia w brzmieniu wiążącej strony umowy kredytu, w tym dotyczyły co najwyżej sposobu wykonania umowy, co do którego Sąd meriti wielokrotnie wskazał w uzasadnieniu, że sposób wykonania umowy nie ma znaczenia dla oceny jej postanowień pod kątem abuzywności;
4. art. 56 k.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. oraz art. 354 § 1 i 2 k.c. i art. 385 1 § 2 k.c. poprzez dokonanie dowolnej i nieuprawnionej wykładni treści wniosku kredytowego oraz pozostałych postanowień umowy kredytu, w tym regulaminu, po wyeliminowaniu z niej klauzul rzekomo niedozwolonych, prowadzącej do rezultatów sprzecznych z ich obiektywnym brzmieniem oraz intencjami stron, to jest że:
a) strony chciały zawrzeć umowy kredytu indeksowanego kursem waluty frank szwajcarski i że takiej umowy nie zawarły,
b) dla rezultatów wykładni pozostałych postanowień umowy kredytu nie mają znaczenia wskazywane w prawie polskim zwyczaje oraz zasady współżycia społecznego (jak np. stosowanie kursu średniego NBP dla przeliczania świadczeń walutowych), w konsekwencji, że:
c) w przypadku nieskuteczności postanowień umownych modyfikujących zwyczaj (tj; zastosowanie kursów z tabeli kursowej w miejsce kursu zwyczajowego - tj. średniego NBP), brak jest możliwości dalszego wykonywania umowy kredytu z uwzględnieniem jej pierwotnego sensu oraz z uwzględnieniem intencji stron, która polegała na zawarciu umowy kredytu indeksowanego, a nie polegała na zawarciu umowy kredytu złotowego oprocentowanego tak jak kredyt indeksowany, to jest z uwzględnieniem stawki referencyjnej LIBOR dla waluty indeksacji,
d) w przypadku upadku zasady indeksowania kredytu do waluty obcej w całości, brak jest podstaw do zastosowania stawki oprocentowania opartej na WIBOR, podczas gdy w treści więżącego strony regulaminu wyraźnie wskazano, że kredyty złotowe (tj. bez zasady indeksowania do waluty obcej) oprocentowane są stawką opartą na WIBOR (par. 13 regulaminu),
podczas gdy prawidłowa wykładnia tych przepisów prowadzi do wniosku, iż w przypadku nieskuteczności rzekomo abuzywnych postanowień umownych modyfikujących zwyczaj, strony są związane umową w pozostałym zakresie (art. 385 1 § 2 k.c.), tj. że należy dokonać wykładni pozostałej części spornej umowy kredytu w zgodzie z przepisami prawa polskiego. Rezultatem takiej wykładni jest ustalenie, że strony zobowiązane rozliczać się zgodnie z kursem zwyczajowym dla przeliczeń walutowych, tj. wg średniego kursu NBP dla franka szwajcarskiego. Przy czym nie dochodzi tu do niedozwolonego „zastępowania" klauzuli niedozwolonej inną treścią, lecz do wykładni nadal obowiązującej części umowy kredytu po to, aby określić jej aktualną treść, a w tym prawa i obowiązki jej stron. Względnie, skoro skutkiem abuzywności postanowień o stosowaniu kursu z tabeli kursowej banku ma być jak twierdzi Sąd meriti „upadek indeksacji w całości" (a więc również w zakresie wyznaczania oprocentowania zmiennego integralnie związanego z indeksacją), to logiczną konsekwencją powyższego przy dokonywaniu wykładni umowy z pominięciem postanowień umowy składających się na indeksowanie kredytu do waluty (...), jest posłużenie się treścią regulaminu do wyznaczenia oprocentowania zmiennego właściwego dla kredytów nieindeksowanych - co zostało objęte treścią konsensusu stron przy zawarciu umowy wobec określenia w regulaminie sposobu oprocentowania kredytów nieindeksowanych do waluty obcej. Warto nadmienić, że strona powodowa jak twierdzi chciała zawrzeć kredyt złotowy, również Bank takie kredyty złotowe oprocentowane stawką WIBOR miał w dacie umowy w swojej ofercie, brak jest więc przeszkód dla utrzymania umowy jako kredytu złotowego oprocentowanego wstawką opartą na WIBOR, gdyż strony obiektywnie taką umowę mogły zawrzeć;
5. art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. oraz art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG poprzez „rozciągnięcie" skutku abuzywności na postanowienia, których abuzywności Sąd nie stwierdził (m.in. w zakresie postanowienia aneksu, w którym strony uzgodniły rozliczenia z pominięciem tabeli kursowej Banku), podczas gdy zgodnie z przepisami prawa, umowa w części nie objętej abuzywnością winna dalej obowiązywać – w konsekwencji oznacza to, że umowę oceniając na datę wyrokowania da się wykonać z pominięciem kwestionowanych postanowień o stosowaniu w rozliczeniach kursu z tabeli banku, co z kolei oznacza brak podstaw do stwierdzenia jej upadku;
6. art. 385 1 k.c. oraz 385 2 k.c. poprzez (1) uznanie abuzywności spornych postanowień, pomimo braku do tego przesłanek, w szczególności braku naruszenia dobrych obyczajów i braku rażącego naruszenia interesów strony powodowej, (2) uznanie niejednoznaczności spornych postanowień, podczas gdy takie postanowienia jednoznacznie wskazywały na sposób określania kursu w tabeli kursowej przez Bank, tj. wskazywały na źródło kursu (rynek międzybankowy), godzinę kursu (godzina 16) czas obowiązywania kursu (cały następny dzień roboczy), jak również strona Powodowa otrzymała wyczerpującą informację o ryzyku w formie dodatkowego formularza, co wyraźnie aprobuje (...) (oświadczenie kredytobiorcy o wyborze waluty obcej), obejmujące przykładową symulację wahań raty przy zmiennych warunkach rynkowych w znacznym zakresie (o prawie 50%), zgodne z obowiązującymi w tym zakresie wytycznymi Państwowego Organu Nadzoru, praktykami, zwyczajami oraz dostępną wiedzą ekonomiczną i dostępnymi w dacie Umowy prognozami ekonomicznymi, co oznacza, że w przypadku uznania spornych postanowień za objętych terminem „świadczenie główne" ich kontrola z uwagi na jednoznaczność warunku nie jest w ogóle dopuszczalna, (3) brak oceny przesłanki „jednoznaczności" na moment zawarcia umowy, tj. według zasad, wytycznych, praktyk i zwyczajów oraz stanu wiedzy i przewidywań (w tym co do ryzyka kursowego) dostępnych dla Banku w dacie umowy, (4) brak dokonania oceny skutków rzekomej abuzywności spornych postanowień umowy na moment złożenia pozwu, tj. z uwzględnieniem treści umowy i przepisów prawa obowiązujących strony w tej dacie (tj. z uwzględnieniem zmian spornych postanowień umowy aneksem), jak również bez uwzględnienia faktu bezkonfliktowego wykonywania umowy i braku jej kwestionowania przez powoda przez 10 lat jej wykonywania, w tym wynikającej z zawartego aneksu woli powoda do kontynuowania umowy, z wykorzystaniem uprawnienia do spłaty kredytu z pominięciem kwestionowanej tabeli kursowej banku;
7. art. 385 § 2 zd. 1 k.c. w zw. z art. 5 zd. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r., w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, ich niezastosowanie, podczas gdy w przypadku stwierdzenia przez Sąd niejednoznaczności postanowień wzorca umownego pierwszeństwo przez dokonaniem kontroli tzw. incydentalnej wzorca umownego, ma zasada „in dubio contra proferentem", co oznacza, że wszelkie wątpliwości interpretacyjne (w tym co do znaczenia takich sformułowań jak „na podstawie", „kurs obowiązujący na rynku międzybankowym", „godzina 16", „cały następny dzień roboczy") należy rozstrzygnąć na korzyść konsumenta. Oczywistym wynikiem takiej wykładni będzie uznanie, że Bank nie był uprawniony do „dodawania pozaumownej marży” do kursu międzybankowego, a jeżeli tak robił, to konsument jest uprawniony do zwrotu kwoty nadpłaconej w wyniku takiego dodania, z uwagi na nienależyte wykonanie umowy przez Bank, a nie do powoływania się na „abuzywność” lub „ nieważność”;
8. art. 385 2 k.c. poprzez jego nieuprawnioną, zawężającą wykładnię, skutkującą przyjęciem, że do okoliczności zawarcia umowy kredytu nie należą:
a) (narzucone ustawowo oraz przez regulatora - (...)) wymogi co do sposobu finansowania akcji kredytowej przy udzielaniu kredytów indeksowanych kursem waluty obcej (kredyty te muszą być finansowane w walucie ich indeksacji, tu: w (...)),
b) faktyczny sposób sfinansowania spornej umowy kredytu przez Bank,
c) przyczyny określonego ukształtowania postanowień umowy kredytu np. w zakresie rozliczeń wg. kursu kupna i kursu sprzedaży. Sąd Okręgowy w rozliczeniach wg. dwóch kursów waluty: kupna i sprzedaży dopatruje się zwłaszcza nieuzasadnionego i rażącego naruszenia interesów Powoda jako konsumenta oraz sprzeczności uregulowań umownych z dobrymi obyczajami,
podczas gdy przy ocenie zarzutu inkorporowania w umowie niedozwolonych postanowień umownych badać należy wszystkie okoliczności zawarcia umowy, a w tym także te, które dotyczą profesjonalisty. Do takich okoliczności zalicza się m.in. sposób sfinansowania kredytu, ponieważ implikuje on i uzasadnia konieczność rozliczania się wg. dwóch kursów waluty: kupna (dla uruchomienia kredytu lub jego transz) oraz sprzedaży (dla spłat);
9. art. 358 § 1 i 2 k.c. poprzez jego ewentualne niezastosowanie do określenia treści wzajemnych praw i obowiązków stron umowy kredytu w zakresie rozliczeń, chociaż przepis ten wszedł w życie w okresie, w którym sporna umowa kredytu obowiązywała, a więc na podstawie zasady interpretacyjnej określonej w art. L przepisów wprowadzających kodeks cywilny rzeczony przepis ma zastosowanie do spornej umowy, a nadto wysokość salda kredytu wyrażona bezpośrednio w walucie obcej wynikała z niekwestionowanych przez stronę powodową harmonogramów spłat i nie była sporna w sprawie;
10. art. 24 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim, poprzez jego ewentualne nie zastosowanie do rozliczenia stron, podczas gdy rzeczony przepis obowiązywał już w dacie zawarcia spornej umowy, a zasady ustalania kursu złotego w stosunku do walut obcych ustalała Rada Ministrów w porozumieniu z Radą Polityki Pieniężnej i Narodowy Bank Polski ogłaszał bieżące kursy walut obcych oraz kursy innych wartości dewizowych. Uchwała nr 51/2002 Zarządu Narodowego Banku Polskiego z 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych określała sposób przeliczenia kursów franka szwajcarskiego (§ 2 pkt 2). Był to wyliczany na bieżąco kurs średni franka szwajcarskiego jako określonej w § 1 waluty obcej wymienialnej. Wynik wyliczenia kursu średniego był powszechnie dostępny, albowiem był ogłaszany w serwisach informacyjnych: T. R., B., na stronie internetowej NBP i w oddziałach NBP - w dniu ich wyliczenia;
11. art. 30 ust 2 pkt 1 i 2 w zw. z art. 2 ust 1 pkt 3 Ustawy z dnia 29 września 1994r. o rachunkowości, poprzez jego ewentualne niezastosowanie, podczas gdy uznanie za niewiążące uzgodnionych przez strony rozliczeń walutowych nakazuje do wyceny wzajemnych zobowiązań stron i rozliczeń księgowych zastosować przepisy o rachunkowości;
12. art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c., poprzez ich błędne niezastosowanie, podczas gdy Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16 lutego 2021 r., sygn. akt III CZP 11/20 opowiedział się za rozszerzoną wykładnią art. 496 i 497 k.c. i wskazał na dopuszczalność zgłoszenia takiego zarzutu w sprawach na tle kredytów „frankowych";
13. art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie i zasądzenie na rzecz strony powodowej w związku z nieważnością umowy kwoty „opłat dodatkowych" tj., „skredytowanych" sporną umową kosztów i składek ubezpieczeniowych, a więc opłaconych przez Bank a nie przez stronę powodową. Strona powodowa takich kwot nie opłaciła „odrębnie" czy „ponad" opłacone raty, których zwrotu się domaga, co nie stanowi zwrotu „nienależnego świadczenia" czy „bezpodstawnego wzbogacenia" lecz stanowi źródło nieuzasadnionego i nieuprawnionego wzbogacenia się strony powodowej kosztem Banku;
14. art. 189 k.p.c. poprzez ustalenie nieważności umowy kredytu, w sytuacji braku podstaw do stwierdzenia jej nieważności, jak również - niezależnie od powyższego - poprzez uznanie, że strona Powodowa posiada interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu;
15. art. 5 k.c. poprzez jego niezastosowanie w sytuacji, w której orzeczona sankcja jest skrajnie nieproporcjonalna do zarzucanego naruszenia i stanowi próbę rażącego nadużycia uprawnień przyznanych konsumentom, w tym narusza zasadę lojalności i uczciwości obrotu, lojalności kontraktowej, pacta sunt servanda oraz narusza reguły venire contra factum proprium nemini licet, wywodzonej z prawa rzymskiego i znanej też w prawodawstwie krajów anglosaskich jako tzw. E., będący środkiem obrony wywodzonym z zasad słuszności (equitable remedy). Warto zauważyć, iż Sąd meriti odmówił utrzymania umowy jako kredytu złotowego oprocentowanego stawką LIBOR uznając, że stanowiłoby to sankcję zbyt dotkliwą dla banku, podczas gdy sankcja zastosowana przez Sąd potencjalnie (zwłaszcza zważywszy na publicznie prezentowane postulaty i twierdzenia tzw. „frankowiczów", że roszczenia wzajemne banku już się przedawniły, względnie nie przysługują bankowi żadne roszczenia o wynagrodzenie za świadczone przez ponad dekadę usługi) może doprowadzić do wypaczenia instytucji kredytu bankowego oraz uzyskania bezprecedensowych korzyści i rażącego wzbogacenia powodów kosztem banku - co tym bardziej powinno świadczyć o nieproporcjonalności takiej sankcji w stopniu wyższym, niż uznanie kredytu za złotowy oprocentowany stawką LIBOR.
W oparciu o tak sformułowane zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa. Ewentualnie, o uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonym zakresie, zniesienie postępowania w zaskarżonym zakresie oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi meriti. W każdym z przypadków wniósł o zasądzenie od strony Powodowej na rzecz Pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych.
Sąd Okręgowy w Łodzi postanowieniem z dnia 13 grudnia 2022 roku zawiesił postępowanie na podstawie art. 176 § 2 k.p.c. (k. 585).
Postanowieniem z dnia 8 września 2023 roku, Sąd Okręgowy w Łodzi, zmienił podstawę prawną wskazaną w postanowieniu z dnia 13 grudnia 2022 roku i zawiesił postępowanie na podstawie art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c. z dniem 20 lipca 2023 roku wobec ogłoszenia w dniu 20 lipca 2023 roku przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w W. w sprawie o sygn. akt WA1M/GU/188/2023 upadłości powoda (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. (pkt 1); wezwał na podstawie art. 174 § 3 k.p.c. do udziału w sprawie Syndyka masy upadłości (...) Bank spółki akcyjnej z siedzibą w W. (pkt 2) - (k. 594).
Postanowieniem z dnia 5 lutego 2024 roku Sąd Okręgowy w Łodzi, na podstawie art. 180 § 1 pkt 5a k.p.c. podjął postępowanie w sprawie przeciwko Syndykowi masy upadłości (...) Bank spółki akcyjnej z siedzibą w W. w zakresie roszczenia powodów o ustalenie, iż umowa kredytu hipotecznego numer (...) indeksowanego kursem (...) zawarta dnia 29 sierpnia 2007 roku jest nieważna (k. 600).
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji oraz zasądzenie od pozwanego na ich rzecz zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych (k. 621-631).
Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił:
Postanowieniem z 20 lipca 2023 r. Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy w W. w sprawie WAI MIGU/188/2023 ogłosił upadłość (...) Bank SA (okoliczność bezsporna).
W § 6 ust. 1 umowy kredytu zawarto definicję bankowej tabeli kursów walut dla kredytobiorców dewizowych oraz indeksowanych kursem walut, zgodnie z którą tabela kursów sporządzana jest przez merytoryczną komórkę Banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP, tabela sporządzana jest o godzinie 16:00 każdego dnia roboczego i obowiązuje cały następny dzień roboczy. Tożsama definicja znajdowała się w § 2 regulaminu obowiązującego w dacie zawarcia przez strony umowy kredytu (umowa kredytu k. 24, regulamin k. 234).
Sąd Apelacyjny wskazuje, że postępowanie apelacyjne jest kontynuacją postępowania merytorycznego w sprawie. Powinno zmierzać do ponownego rozpoznania całokształtu sprawy, a nie tylko badać, czy zaskarżone orzeczenie jest trafne. Wobec czego Sąd Odwoławczy może prowadzić także własne postępowanie dowodowe i dokonywać oceny dowodów przeprowadzonych zarówno przez siebie, jak i Sąd I instancji. Sąd Apelacyjny może także zmienić ustalenia faktyczne, stanowiące podstawę wydania wyroku Sądu I instancji nawet bez przeprowadzenia postępowania dowodowego, uzasadniającego odmienne ustalenia, chyba że szczególne okoliczności wymagają ponowienia lub uzupełnienia tego postępowania. W ocenie Sądu ad quem, Sąd Okręgowy poczynił co do zasady prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Odwoławczy uznaje za swoje, niemniej ustalenia te wymagały uzupełnienia w zakresie ustalenia definicji bankowej tabeli kursów zdefiniowanej w § 6 ust. 1 umowy kredytu oraz § 2 regulaminu, których wiarygodność nie była kwestionowana ani przez strony, ani przez Sąd Okręgowy.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Sąd ad quem wskazuje, że powodowie w przedmiotowej sprawie dochodzą dwóch roszczeń – o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego i o zapłatę. Bezspornym jest także fakt, że doszło do ogłoszenia upadłości (...) Bank SA, postanowieniem z 20 lipca 2023 r. w sprawie WAI MIGU/188/2023.
W ocenie Sądu Odwoławczego decyzja ta pozostaje bez wpływu na kwestię możliwości prowadzenia postępowania apelacyjnego w części odnoszącej się do roszczenia o ustalenie nieistnienia (nieważności) stosunku prawnego. Roszczenie o ustalenie nieistnienia (nieważności) umowy jest roszczeniem niepieniężnym, które nie dotyczy masy upadłości. Zdaniem Sądu Apelacyjnego roszczenie o ustalenie stanowi roszczenie odrębne od ewentualnego zgłoszenia wierzytelności pieniężnej, wynikającej z umowy kredytu bankowego waloryzowanego, indeksowanego lub denominowanego kursem (...), tak jak sporna umowa. W ocenie Sądu ad quem roszczenie o ustalenie nieważności umowy kredytu nie przekształca się w trybie art. 91 ust. 2 Prawa upadłościowego w roszczenie pieniężne i nie podlega zgłoszeniu w trybie art. 236 i nast. Postępowanie sądowe co do roszczenia pieniężnego powinno być zawieszone z mocy art. 145 ust. 1 Prawa upadłościowego w związku z art. 180 § 1 pkt 5 b k.p.c. Prawa upadłościowego. Zaś zdaniem Sądu Apelacyjnego roszczenie o ustalenie wykracza przedmiotowo poza granice dochodzonego roszczenia o zapłatę. Przepis art. 145 Prawa upadłościowego zakazuje podejmowania postępowań tylko co do roszczeń, które podlegają rozpoznaniu w postępowaniu upadłościowym, ale takim roszczeniem nie jest ustalenie nieważności przedmiotowej umowy.
W tym miejscu trzeba wskazać, że Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 19 września 2024 roku w sprawie III CZP 5/24 (Legalis nr 3123507) wskazał, że postępowanie sądowe z powództwa kredytobiorcy będącego konsumentem o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego z umowy kredytu, prowadzone przeciwko bankowi, co do którego w toku postępowania ogłoszono upadłość, nie jest sprawą „o wierzytelność, która podlega zgłoszeniu do masy upadłości” w rozumieniu art. 145 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe, a tym samym może być podjęte z chwilą ustalenia osoby pełniącej funkcję syndyka, co Sąd drugiej instancji w tym składzie podziela.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny podjął zawieszone postępowanie w zakresie roszczenia powoda o ustalenie nieistnienia umowy, co skutkowało wydaniem wyroku częściowego (art. 317 k.p.c.).
Apelacja pozwanego w zakresie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego okazała się niezasadna i podlegała oddaleniu.
Jak wyżej podniesiono, stosownie do treści przepisu art. 387 § 2 1 pkt 1) k.p.c. Sąd Apelacyjny wskazuje, że podziela poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia poczynione w zakresie ustalenia przesłanek abuzywności postanowień indeksacyjnych i ważności umowy kredytu zawartej przez strony i przyjmuje je za własne, czyniąc je integralną częścią swojego uzasadnienia, co czyni zbędnym ponowne przytaczanie ich w tym miejscu. Z tą tylko korektą, że strony zawarły umowę kredytu nr (...) indeksowanego do (...) w dniu 29 sierpnia 2007 roku, a nie 29 sierpnia 2008 roku. Jednocześnie powyższe ustalenia wymagały uzupełnienia w zakresie wskazania treści § 6 ust. 1 umowy kredytu oraz § 2 regulaminu dotyczącego definicji bankowej tabeli kursów.
Podobnie – zgodnie z treścią punktu 2) przywołanego wyżej przepisu – Sąd odwoławczy za trafne uznaje także wywody prawne Sądu I instancji w zakresie oceny postanowień indeksacyjnych za postanowienia niedozwolone oraz uznania, iż skutkiem wyeliminowania klauzul abuzywnych jest stwierdzenie nieważności całości umowy kredytowej. Z tym tylko, że w ocenie Sądu drugiej instancji przedmiotowa umowa, po wyeliminowaniu z niej postanowień niedozwolonych jest bezskuteczna (nieważna) na podstawie 385 1 k.c., przez co umowy nie da się wykonać i jest sprzeczna z art. 58 § 3 k.c. Niemniej jednak powyższy wyrok w zakresie ustalenia nieważności spornej umowy kredytu, jest prawidłowy i musiał się ostać.
Należy przy tym podkreślić, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem – w tym Sądu Najwyższego – „Uzasadnienia sądów odwoławczych nie muszą, a zwykle wręcz nie powinny zawierać wszystkich elementów typowych dla uzasadnienia judykatu pierwszoinstancyjnego, lecz jedynie te z elementów, które ze względu na treść apelacji i zakres rozpoznania sprawy są niezbędne do przedstawienia motywów wydanego przez ten sąd rozstrzygnięcia…”
(patrz: przykładowo postanowienie SN z dnia 24 maja 2022 r., I CSK 1434/22, LEX nr 3390416). Natomiast, zgodnie z innymi orzeczeniami, wynikający z art. 378 § 1 k.p.c. nakaz odniesienia się do zarzutów apelacji nie oznacza konieczności bezpośredniego odniesienia się do każdego argumentu apelanta. Za wystarczające należy uznać odniesienie się do sformułowanych zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, że zostały rozważone przed wydaniem orzeczenia (patrz: przykładowo postanowienie SN z dnia 16 października 2020 r., I CSK 120/20, LEX nr 3077155; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 września 2014 r., II CSK 478/13, LEX nr 1545029).
Tytułem wyjaśnienia należy wskazać, że przedmiotem rozpoznania będą jedynie zarzuty dotyczące roszczenia o ustalenie, zgłoszone przez pozwanego. Apelacja pozwanego w zakresie roszczenia o zapłatę nie będzie w tym uzasadnieniu omawiana, jako, że roszczenie o zapłatę nie jest przedmiotem wyroku częściowego. Z tej też przyczyny, Sąd Odwoławczy nie odniesie się w tym uzasadnieniu do zgłoszonego przez pozwanego zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, który w ocenie pozwanego polegał na nieuprawnionym przyjęciu, że oprócz wpłat tytułem rat kredytu strona powodowa opłaciła na rzecz pozwanego kwotę 22.696,86 PLN, tytułem „opłat dodatkowych", podczas gdy w rzeczywistości strona powodowa opłacała jedynie raty kredytu, a kwota „opłat dodatkowych" to koszty „skredytowane" sporną umową, a także naruszenia art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez uznanie, że strona powodowa udowodniła, iż oprócz wpłat tytułem spłaty rat kredytowych opłaciła na rzecz pozwanego kwotę 22.696,86 PLN, czy art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie, że strona powodowa obok spłaty raty uiściła dodatkowo pozwanemu „opłaty dodatkowe”. Powyższe kwestie nie wpływały na ocenę zasadności roszczenia o ustalenie nieważności spornej umowy kredytu (będącego przedmiotem niniejszego postępowania), będą zaś istotne na etapie rozpoznawania żądania o zapłatę. Z tej też przyczyny, Sąd Odwoławczy odniesienie się do w/w zarzutów dopiero w sytuacji orzekania o roszczeniu o zapłatę.
Sąd Apelacyjny nie zgadza się ze zgłoszonymi przez skarżącego zarzutami nierozpoznania istoty sprawy. Na gruncie art. 386 § 4 k.p.c. przyjmuje się, że do nierozpoznania istoty sprawy dochodzi wówczas, gdy sąd rozstrzygnął nie o tym, co było przedmiotem sprawy, zaniechał w ogóle zbadania materialnej podstawy żądania, pominął całkowicie merytoryczne zarzuty zgłoszone przez stronę, rozstrzygnął o żądaniu powoda na innej podstawie faktycznej niż zgłoszona w pozwie, nie uwzględnił (nie rozważył) wszystkich zarzutów pozwanego dotyczących kwestii faktycznych, czy prawnych rzutujących na zasadność roszczenia powoda (zob. np. postanowienie z 11 maja 2022 r., III CZ 184/22; zob. np. postanowienie Sądu Najwyższego z 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, r 1, poz. 22; wyroki Sądu Najwyższego z: 12 lutego 2002 r., I CKN 486/00, OSP 2003, z. 3, poz. 3; 12 listopada 2007 r., I PK 140/07, OSNP 2009, nr 1-2, poz. 2).
W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Okręgowy rozpoznał istotę przedmiotowej sprawy, wydane orzeczenie w zakresie będącym przedmiotem rozpoznania przez Sąd ad quem (ustalenie nieistnienia stosunku prawnego) jest prawidłowe. Wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd a quo dokonał incydentalnej kontroli zakwestionowanej przez powodów umowy kredytu, definicja bankowej tabeli kursów wskazana w § 6 ust. 1 umowy nie uniemożliwiała pozwanemu dowolnego ustalania kursów walut, a przedmiotowa umowa po wyłączeniu z niej postanowień niedozwolonych, nie może dalej wiązać stron, co zostanie szerzej omówione w dalszej części uzasadnienia. Jednocześnie nawet podpisanie przez strony aneksu do umowy kredytu, nie wpływało na ocenę abuzywności postanowień przeliczeniowych.
Za chybiony należało uznać, zgłoszony przez skarżącego zarzut naruszenia. art. 327 1 § 1 ust. 1 i 2 k.p.c. W świetle ugruntowanych poglądów orzecznictwa i piśmiennictwa, uzasadnienie wyroku wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po wydaniu wyroku, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie wymagane elementy. Z tych przyczyn zarzut naruszenia powyższego przepisu może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia sądu całkowicie uniemożliwia dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (tak SN w wyroku z dnia 2 marca 2011 r. , II PK 202/10, LEX nr 817516; w wyroku z dnia 7 stycznia 2010 r. , II UK 148/09, LEX nr 577847; podobnie SA w Poznaniu w wyroku z dnia 27 października 2010r., I ACa 733/10, LEX nr 756715).
Faktycznie, Sąd Okręgowy w sporządzonym uzasadnieniu nie odniósł się do treści § 6 ust. 1 umowy, w którym pozwany formalnie wskazał sposób budowania przez siebie tabeli kursowej. Ze sporządzonego uzasadnienia jednakże wynika, że umowa zawarta przez strony nie precyzuje w jaki sposób kurs walut miał być wyznaczany, ani czy istnieją jakiekolwiek ograniczenia w tym zakresie, z czym Sąd Apelacyjny się w pełni zgadza. Sąd drugiej instancji, celem rozwiania wszelkich wątpliwości w tym zakresie, poczynił dodatkowe ustalenia faktyczne obejmujące treść § 6 ust. 1 umowy oraz § 2 regulaminu. Sąd ad quem w tym miejscu, celem ustosunkowania się do zarzutów pozwanego, dokona oceny przywołanego przez pozwanego zapisu umownego (tożsama definicja tabeli kursów zawarta jest zarówno w § 6 ust. 1 umowy, jak i w § 2 regulaminu), zgodnie z którym bankowa tabela kursów walut dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut, zwana tabelą kursów jest sporządzana przez merytoryczną komórkę Banku na podstawie kursów obowiązujących na rynku międzybankowym w chwili sporządzania tabeli i po ogłoszeniu kursów średnich przez NBP, tabela sporządzona jest o godzinie 16 każdego dnia roboczego i obowiązuje przez cały następny dzień roboczy.
W ocenie Sądu Apelacyjnego z powyższego zapisu wynika, że tabela kursów ustalana przez pozwany Bank miała być tworzona w oparciu o kursy obowiązujące na rynku międzybankowym. Jednak w umowie nie sprecyzowano pojęcia rynek międzybankowy, czego on dokładnie dotyczy, gdzie i przez jakie podmioty jest ustalany. W ocenie Sądu Apelacyjnego pojęcie „kursów obowiązujących na rynku międzybankowym” jest niedookreślone. Nie wiadomo jakie dokładnie kursy będą brane pod uwagę, czy chodzi o kurs dolara, franka szwajcarskiego, czy kurs jeszcze innej waluty, a może jakiejś kompilacji różnych kursów. Dodatkowo nie wiadomo co oznacza pojęcie „na podstawie”, czy pozwany Bank będzie uprawniony do doliczenia do kursu obowiązującego na rynku międzybankowym swojej marży, spreadu i w jakiej wysokości. Jednocześnie z definicji nie wynika jakie znacznie dla wysokości kursu ustalonego przez Bank ma wysokość średniego kursu NBP, pomimo tego że w § 6 ust. 1 uzależniono sporządzenie bankowej tabeli kursów od ogłoszenia kursu NBP. Dodatkowo z § 6 ust. 1 umowy nie wynika jak duża zmiana „kursu obowiązującego na rynku międzybankowym” względem średniego kursu NBP, będzie skutkować zmianą wysokości kursów walut obowiązujących w pozwanym Banku. Zatem, choć w umowie zawarto pozornie definicję tabeli kursowej, to i tak na jej podstawie powód nie mógł dowiedzieć się jak i w oparciu o jakie kryteria, będzie ona w istocie budowana. Kredytobiorca mógł być jedynie pewny, że tabela kursowa zostanie ustalona przez pozwanego o godzinie 16 każdego dnia roboczego i że będzie obowiązywać w następnym dniu roboczym, poza tym, kredytobiorca nie mógł w żaden sposób odtworzyć metodologii budowania tabel kursowych przez pozwanego.
Mając powyższe na uwadze, należało uznać, że rozważania Sądu I instancji dotyczące dowolności pozwanego w kształtowaniu tabel kursowych, są prawidłowe, a sporządzone uzasadnienie zawiera wszystkie elementy konstrukcyjne wymagane przez art. 327 1 § 1 k.p.c. i w pełni umożliwia odtworzenie sposobu wnioskowania oraz procesu stosowania prawa materialnego przez Sąd I instancji.
Sąd Apelacyjny uznał za chybione także podnoszone przez skarżącego zarzuty naruszenia art. 233 par. 1 k.p.c., w zw. z art. 299 k.p.c. w zw. z art. 304 zd. 3 k.p.c. w zw. z art. 271 1 k.p.c. poprzez przeprowadzenie dowodu z wyjaśnień strony powodowej na piśmie oraz danie wiary w całości wyjaśnieniom powodów. Sąd Apelacyjny podziela pogląd, iż do przesłuchania stron stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące świadków, poza wyjątkami określonymi w rozdziale KPC, który dotyczy przeprowadzania tego dowodu. Oznacza to, że ustawodawca nie wyłączył możliwości zastosowania art. 271 1 KPC. Jednocześnie zważyć należy, że zgodnie z tą regulacją - na co przepis wskazuje wprost - to, czy świadek lub strona zostanie przesłuchana bezpośrednio przez sąd, należy do zakresu dyskrecjonalnej władzy sędziowskiej, albowiem ustawodawca nie wprowadził co do tego żadnych ograniczeń lub przesłanek ("świadek składa zeznanie na piśmie, jeżeli sąd tak postanowi"). Nie ma pełnej dowolności do przesłuchania stron na piśmie. Jest to wyłączone, np. wówczas gdy zeznania pisemne budzą wątpliwości lub szczególnie wówczas, gdy druga strona postępowania przedłożyła materiał dowodowy, który w uzasadniony sposób wskazuje na odmienne okoliczności, aniżeli te wynikające z zeznań pisemnych - wówczas należy rozważyć zasadność uzupełniającego przesłuchania strony bezpośredni przez skład orzekający (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 28 kwietnia 2022 r., I ACa 676/21, L.).
Zaprezentowany przez pozwanego materiał dowodowy, nie wyjaśniał spornych okoliczności dotyczących dopełnienia przez pozwanego obowiązków informacyjnych przy zawieraniu umowy oraz ewentualnego indywidualnego uzgodnienia przez strony jej postanowień kwestionowanych w pozwie, stąd potrzeba sięgnięcia do dowodu z art. 299 k.p.c. Okoliczność, że strona powodowa jest zainteresowana wynikiem sprawy, nie może skutkować tym, że Sąd winien negować jej zeznania. Dowód ten, tak jak i inne dowody, podlega ocenie co do wiarygodności, która powinna nastąpić zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c. Nie może oznaczać jej naruszenia jedynie to, iż określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją skarżącego.
Sąd Odwoławczy zauważył także, że zeznania powodów różniły się od podpisanych przez powodów oświadczeń wynikających z oświadczenia kredytobiorcy o wyborze waluty obcej z dnia 13 sierpnia 2007 roku (k. 226), oświadczenia z dnia 27 lipca 2010 roku o ponoszeniu ryzyka walutowego i lub zmiennej stopy oprocentowania w związku z podpisaniem aneksu (k. 227), czy z § 1 ust. 1 umowy kredytu. Uwzględniając jednak, że treść powyższych oświadczeń jak i umowy kredytowej, została przygotowana przez pozwanego i stanowiła gotowy wzorzec, na którego treść powodowie nie mieli żadnego wpływu, a którą byli zobligowani podpisać, o ile chcieli zawrzeć umowę kredytu, to należało dojść do wniosku, że w/w oświadczenia nie musiały odzwierciedlać informacji, które zostały faktycznie udzielone kredytobiorcom. Nadto, oświadczenie z k. 227 zostało podpisane przez powodów w toku wykonywania umowy kredytu, w związku z podpisaniem przez strony aneksu z 2010 roku. Jako, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (uchwała SN z dnia 20 czerwca 2018 rok, III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), to udzielenie informacji o ryzyku kursowym po zawarciu umowy kredytu, abstrahując od tego, czy można takie pouczenie uznać za należyte i wyczerpujące, nie miało wpływu na ocenę abuzywności klauzul indeksacyjnych.
W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, brak jest podstaw dla podważenia oceny zebranych dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji. Niezasadny pozostaje w tej materii zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. dla którego skuteczności wymaga się wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego przy ocenie konkretnego dowodu, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: orzeczenia Sądu Najwyższego: z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000, Nr 19, poz. 732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000, Nr 10, poz. 189; z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56096). Skarżący zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolnej, a nie swobodnej oceny dowodów, w szczególności przez przyjęcie, że Bank miał możliwość dowolnego ustalania poziomu publikowanych kursów walutowych, Bank nie pouczył powoda w należyty sposób o ryzyku kursowym związanym z tego rodzaju umową kredytu, sporne klauzule nie podlegały indywidualnym negocjacjom. Podniesione przez apelującego liczne zarzuty dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., w istocie były ukierunkowane na podważenie oceny prawnej wyników postępowania dowodowego.
Ocena czy postanowienia umowy podlegały negocjacjom, czy pozwany miał możliwość dowolnego ustalania kursów walut, czy powodowie byli informowani o sposobie tworzenia tabel kursowych, czy powodowie zostali wyczerpująco poinformowani o ryzyku kursowym, czy jest możliwe dalsze obowiązywanie umowy kredytu po wyeliminowaniu z niej postanowień indeksacyjnych, stanowiła element subsumpcji poprawnie ustalonego stanu faktycznego pod normę prawa materialnego, tj. art. 385 1 k.c., co pozostaje poza zakresem zastosowania przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Pozwany Bank w treści analizowanych zarzutów odwołuje się do rozważań prawnych Sądu pierwszej instancji, a nie do ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie, i polemizuje z oceną prawną Sądu a quo, przedstawiając własną interpretację oświadczeń stron. Mimo powołania się na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. nie podejmuje próby wykazania, jakie dowody i z jakich przyczyn zostały wadliwie ocenione, tj. którym z dowodów Sąd Okręgowy niezasadnie odmówił wiary lub mocy dowodowej. Należy przypomnieć, że powołana norma procesowa w przypadku dowodów z dokumentów odnosi się jedynie do oceny ich wiarygodności i mocy dowodowej oraz ustalenia treści tych dokumentów, a nie do wykładni zawartych w nich oświadczeń woli stron, a tym bardziej do analizy skutków prawnych tych oświadczeń. Ta dokonywana jest na etapie stosowania prawa materialnego i ewentualne błędy w tym zakresie mogą być zwalczane jedynie za pomocą zarzutów naruszenia prawa materialnego, co zresztą apelujący w rozpatrywanej sprawie czyni w ramach zarzutów naruszenia przepisu art. 385 1 § 1 k.c.
Sąd ad quem na marginesie zaznacza, że w umowie kredytu wskazano jedynie w przybliżeniu wysokość zobowiązania, którą powodowie zaciągnęli w (...). Powodowie w dacie zawarcia umowy kredytu nie wiedzieli w jakiej wysokości będzie ich zobowiązanie na rzecz Banku, gdyż ustalenie tego wymagało zastosowania kursu określanego przez Bank, przy czym powodowie pomimo podania przez pozwanego formalnej definicji tabeli bankowej, dalej nie znali algorytmu ustalania kursów walut przez pozwanego. Dalej, trzeba wskazać, że kredytobiorcy faktycznie decydowali o dacie uruchomienia kredytu. Z powyższej okoliczności nie można jednak wywieść, wbrew twierdzeniom pozwanego, że powodowie mieli rzeczywisty wpływ na wybór kursu zastosowanego do przeliczeń, gdyż powodowie w istocie nie znali sposobu ustalania tabel kursowych przez pozwanego. Zatem kredytobiorcy nie wiedzieli po jakim kursie zostanie przeliczone ich zobowiązanie, a dodatkowo oczywistym jest to, że wniosek o uruchomienie środków kredytu składa się co najmniej z jedno/dwudniowym wyprzedzeniem, przed datą wypłaty środków, zatem powodowie nie mieli żadnego wpływu na wysokość zastosowanego kursu walut do przeliczeń.
Wpływu na wynik sprawy nie miało także stanowisko pozwanego, że rzeczywistą przyczyną wystąpienia przez powodów z przedmiotowym powództwem jest obiektywny wzrost kursu franka, a nie zawarcie w umowie klauzul abuzywnych. W ocenie Sądu Odwoławczego powyższe twierdzenia stanowią jedynie linię obrony obraną przez pozwanego. Sąd Apelacyjny nadmienia, że w jego ocenie pozwany nie wypełnił spoczywającego na nim obowiązku informacyjnego w zakresie potencjalnych skutków zawarcia tego typu umowy, nie unaocznił powodom, że skala wzrostu kursu (...) jest w zasadzie niczym nieograniczona i w dodatku została przerzucona na powodów (w umowie zabrakło postanowień limitujących odpowiedzialność powodów), jak również jak ewentualny wzrost (...) wpłynie na wzrost wysokości raty kredytu, jak i całego salda kredytu. Dodatkowo co istotne, na dzień zawarcia umowy kredytu do przeliczeń zobowiązania powodów stosowany był kurs franka ustalany w sposób dowolny przez pozwanego. Strony dopiero w dniu 16 lipca 2010 roku zawarły aneks, w którym powiązano przeliczenia złotówek na franki przy zastosowaniu kursu sprzedaży walut ustalonego przez Narodowy Bank Polski. Przy czym w ocenie Sądu Odwoławczego, nawet podpisanie przez strony powyższego aneksu, nie rzutowało na ocenę abuzywności klauzul indeksacyjnych, jako że oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone, po myśli art. 385 1 § 1 k.c., dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018r., III CZP 29/17, OSNC 2019 nr 1, poz. 2, str. 9). A na dzień zawarcia spornej umowy kredytu, powodowie mieli spłacać raty kredytu w złotówkach przy zastosowaniu arbitralnie określanych kursów walut przez pozwanego w swojej tabeli kursowej. Przy czym Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że pozwany dostrzegł, iż zapis z § 6 ust. 1 umowy jest niejednoznaczny i nieprecyzyjny i zdecydował się na zawarcie aneksu nr (...). W przeciwnym razie pozwany, nie podpisałby takiego dokumentu. Niemniej jednak powyższe nie miało wpływu na ostateczną ocenę abuzywności postanowień indeksacyjnych.
Uwzględniając powyższe, Sąd drugiej instancji uznał, że motywem działania powodów i wystąpienia przez nich z roszczeniami o ustalenie nieistnienia umowy kredytu i o zapłatę, było w istocie zawarcie w umowie kredytu postanowień niedozwolonych i chęć wyeliminowania takiej umowy z obrotu prawnego.
Sąd Odwoławczy w całości podziela rozważania Sądu Okręgowego w przedmiocie stwierdzonej abuzywności postanowień indeksacyjnych, a także braku możliwości utrzymania w mocy umowy kredytowej po wyeliminowaniu z niej niedozwolonych postanowień. Zgłoszone przez pozwanego zarzuty naruszenia art. 385 1 k.c. w różnych konfiguracjach nie mogły się ostać.
Kwestia tego, że powodowie zawierając umowę kredytu działali jako konsumenci, nie była sporna.
Zdaniem Sądu II instancji analizowane postanowienia umowy kredytowej nie zostały przez strony indywidualnie uzgodnione. Do odmiennej konkluzji nie prowadzi, wbrew twierdzeniom pozwanego, analiza wniosku o udzielenie kredytu, czy oświadczenia o wyborze waluty obcej. Art. 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na stronie pozwanej.
O indywidualnym uzgodnieniu spornych postanowień nie świadczy wybór przez kredytobiorcę określonego produktu oferowanego przez Bank tj. kredytu waloryzowanego kursem (...). Zakreślenie we wzorcu wniosku stosownego pola w rubryce „waluta kredytu” nie oznacza, że indywidualnie uzgodniony został sam mechanizm waloryzacji. Wniosek kredytowy nie określał klauzuli indeksacyjnej, nie zawierał informacji o tym, kto i w jaki, na podstawie jakich czynników, będzie ustalał kursy wymiany. Ponadto podkreślić trzeba, że podpisana przez strony umowa kredytu została zawarta na standardowym druku umowy, nie można z niej wywieść, tego że powodowie mieli wpływ na jej treść w kwestionowanym obecnie zakresie. Powodowie w wiarygodnych zeznaniach wskazali, że „nie było mowy o negocjacjach umowy, bo powiedziano nam, że to standardowy druk, nie można go zmieniać. Albo podpisujemy umowę, albo nie mamy kredytu” (zeznania powódki na piśmie - k. 480, zeznania powoda na piśmie - k. 489). Przy czym co istotne, powodowie usłyszeli, że nie mają zdolności do zawarcia umowy kredytu złotówkowego. Więc ich wybór ograniczał się do zawarcia umowy kredytu indeksowanego do (...), albo nie zawarcia umowy w ogóle. Uwzględniając powyższe, należało dojść do wniosku, że powodowie nie mieli realnego wpływu na treść kwestionowanych obecnie zapisów umowy.
Sama znajomość przez konsumenta treści danego postanowienia i jego rozumienie, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Za uzgodnione indywidualnie trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać. Innymi słowy, należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę (por. wyrok SA w Warszawie z 6 marca 2013 r., VI ACa 1241/12, LEX nr 1322083).
Dokonanie przez konsumenta wyboru pomiędzy różnego rodzaju wzorcami umów lub alternatywnymi postanowieniami umownymi oferowanymi przez bank nie stanowi formy indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych w rozumieniu art. 385 1 § 3 w związku z § 1 art. 385 1 KC, tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 13 marca 2024 roku, (...) 358/23, Legalis nr 3058489.
Sąd Apelacyjny zauważa nadto, że brak możliwości negocjowania warunków umów kredytowych przez konsumentów jest w zasadzie faktem notoryjnym. Podczas zawierania umowy z profesjonalnym kontrahentem jakim jest bank, przyszły kredytobiorca ma z reguły bardzo niewielki, jeśli w ogóle jakikolwiek wpływ na treść praw i obowiązków stron. Wybór konsumenta zwykle ogranicza się do zaakceptowania warunków odgórnie narzuconych przez bank lub też do rezygnacji z zawarcia umowy. Materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie nie daje podstaw do przyjęcia, że w analizowanym stanie faktycznym miała miejsce sytuacja odmienna. Wpływ powodów na treść klauzul indeksacyjnych powinien być realny, a nie jedynie hipotetyczny.
W ocenie Sądu ad quem, postanowienia waloryzacyjne (w szczególności § 9 ust. 2 i § 10 ust. 3) umowy kredytu wyczerpują dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c. We wskazanych postanowieniach powiązano wypłatę środków kredytu i spłatę rat kredytu z dokonaniem przeliczenia przy zastosowaniu kursu kupna/sprzedaży walut, określonego w bankowej tabeli kursów dla kredytów dewizowych oraz indeksowanych kursem walut obcych, obowiązującego w dniu uruchomienia kredytu i spłaty raty. Sąd Odwoławczy po przeanalizowaniu treści § 6 ust. 1, doszedł do wniosku, że definicja bankowej tabeli kursów jest nieprecyzyjna i niedookreślona, co już wskazywano we wcześniejszej części uzasadnienia. Choć w umowie zawarto formalną definicję tabeli kursowej, to i tak na jej podstawie powodowie nie mogli dowiedzieć się jak i w oparciu o jakie kryteria, będzie ona w istocie budowana. Kredytobiorca mógł być jedynie pewny, że tabela kursowa zostanie ustalona przez pozwanego o godzinie 16 każdego dnia roboczego i że będzie obowiązywać w następnym dniu roboczym, poza tym, kredytobiorca nie miał możliwości ustalenia sposobu budowania tabel kursowych przez pozwanego, ani sprawdzenia ich poprawności. Na podstawie przedmiotowej umowy kredytu, której treść została przygotowana przez Bank, przyznano pozwanemu prawo do arbitralnego ustalania wysokości kursu sprzedaży i kupna walut w tabeli kursowej, który wpływał na wysokość zobowiązania powodów.
Jako że w istocie z umowy kredytu nie wynika sposób określania tabeli kursowej przez pozwanego, pracownicy pozwanego, nawet gdyby chcieli, to nie mogli szczegółowo opisać powodom algorytmu ustalania kursów przez pozwanego. Przy czym, skoro w umowie nie sprecyzowano jednoznacznie sposobu budowania tabeli kursowej przez pozwanego, to z powyższego należy wywnioskować, że w istocie pozwany miał dowolność w jej kształtowaniu. Tym samym Bank miał pełną kontrolę nad wysokością rat spłacanych przez kredytobiorcę i ustalaniem różnicy pomiędzy ceną kupna i sprzedaży waluty (tzw. spread walutowy), która stanowiła jego zysk. Sporne postanowienia są niejasne oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy to, czy w czasie trwania umowy bank ustalał kursy walut w oparciu o czynniki obiektywne, a także czy były one zgodne z kursami NBP, skoro okoliczność ta nie została faktycznie uregulowana ani w umowie kredytowej, ani w obowiązującym w dacie zawarcia umowy regulaminie. W świetle ugruntowanego stanowiska orzecznictwa, oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone, po myśli art. 3851 § 1 k.c., dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2). W tym stanie rzeczy, praktyka kształtowania kursów wymiany waluty przez stronę pozwaną po zawarciu umowy, nie wpływa na ocenę niedozwolonego charakteru analizowanych postanowień.
Kredytobiorca czy pożyczkobiorca musi zostać jasno poinformowany, że podpisując umowę kredytu w obcej walucie lub umowę z klauzulą waloryzacyjną, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Przedsiębiorca, musi przedstawić ewentualne wahania kursów wymiany i ryzyko wiążące się z zaciągnięciem kredytu w walucie obcej, zwłaszcza w przypadku, gdy konsument będący kredytobiorcą nie uzyskuje dochodów w tej walucie (wyrok (...) z dnia 20 wrześnie 2017, A. C.-186/16, pkt 50.), czemu pozwany nie sprostał.
W ocenie Sądu Odwoławczego pozwany nie pouczył powodów w sposób wyczerpujący o ryzyku kursowym. Z godnych wiary zeznań powodów wynikało, że pracownik Banku nie przedstawił im informacji o historycznych zmianach wysokości kursu franka szwajcarskiego względem złotówki, jak również nie unaoczniono tego, że wzrost kursu franka szwajcarskiego będzie rzutował także na wysokość całego zadłużenia kredytu, a nie jedynie na wysokość raty kredytu (zeznania powódki na piśmie k. 480, zeznania powoda na piśmie k. 489). W oświadczeniu kredytobiorcy o wyborze waluty obcej (k. 226) zawarto symulację wysokości kredytu w kwocie 150.000 zł, przy okresie kredytowania 15 lat, zmiennym oprocentowaniu kredytu złotówkowego (6%), zmiennym oprocentowaniu kredytu indeksowanego do (...) (3%), obrazującą wysokość raty kredytu złotówkowego oraz indeksowanego do (...); a także wysokości rat w/w kredytów przy założeniu, że stopa procentowa kredytu w (...) jest równa stopie procentowej kredytu w PLN, a kapitał jest większy o 20%; przy założeniu wzrostu kursu (...) o 15,6%; wzrostu stopy procentowej o 400 pb; przy założeniu wzrostu stopy procentowej o 1,83 punktu procentowego w przypadku kredytu PLN i o 0,518 punku procentowego w przypadku kredytu w (...). Warto zauważyć, że symulacja obejmowała inną kwotę kredytu aniżeli wnioskowali powodowie i inny okres kredytowania (powodowie zaciągnęli kredyt w kwocie 302.696,86 zł na 30 lat). Z powyższej symulacji wynikało, iż wysokość raty kredytu indeksowanego do (...) (1.032,91 zł) była niższa, aniżeli raty kredytu złotówkowego (1.259,13 zł). W istocie, z każdej symulacji (poza tą dotycząca kapitału większego o 20%) wynikało, że raty kredytu indeksowanego do (...), są niższe od rat kredytu złotówkowego. Nawet, rata kredytu indeksowanego przy wzroście kursu (...) o 15,6% (1.194,04 zł), była niższa od raty kredytu złotówkowego (1.259,13 zł). Takie działanie wprawiało w błędne przekonanie, że kredyt indeksowany do (...) jest korzystny finansowo, a rata nawet przy takim wzroście kursu franka będzie niższa niż rata w złotówkach. Tak zaprezentowana informacja nie może zostać uznana za rzetelną. Jednocześnie, wypada zaznaczyć, że symulacja wzrostu kursu franka o owe 15,6%, nie obrazowała drastycznego wzrostu kursu franka. Jak również z przedstawionych symulacji nie wynika, że wzrost kursu franka będzie rzutować na wzrost całego zadłużenia kredytobiorcy, a nie jedynie wysokości raty.
Dodatkowo należy wskazać, że przedmiotowe oświadczenie stanowiło jeden z dokumentów, które powodowie musieli podpisać, o ile chcieli zawrzeć umowę kredytu. Podpisanie go nie oznacza, wbrew twierdzeniom pozwanego, że zostali prawidłowo pouczeni o ryzyku kursowym. Na podstawie w/w oświadczenia nie można wywnioskować jakie dokładnie informacje i pouczenia zostały udzielone powodom, poza tym, że wraz ze wzrostem kursu (...) wzrośnie wysokość raty. Z oświadczenia nie wynika, by poinformowano powodów o tym, że nałożone na nich ryzyko kursowe jest w istocie niczym nieograniczone i do wzrostu kapitału kredytu może dojść w każdym momencie trwania umowy kredytu, nawet jeśli powodowie dokonywaliby terminowych spłat rat. Przez brak takich informacji powodowie nie mogli rozsądnie ocenić, czy są w stanie podołać ewentualnym ekonomicznym konsekwencjom zawarcia przedmiotowej umowy kredytu. Podobnie należy ocenić podpisanie przez kredytobiorców umowy kredytu, w której zawarto oświadczenie kredytobiorców z § 1 ust. 1 umowy, zgodnie z którym kredytobiorcy oświadczyli, że są świadomi ryzyka kursowego, związanego ze zmianą kursu waluty indeksacyjnej w stosunku do złotego, w całym okresie kredytowania i że, akceptują to ryzyko. To pozwany odpowiadał za kształt umowy kredytu, w tym treść oświadczeń kredytobiorców, a powodowie mogli jedynie podpisać lub nie podpisywać umowy na tym wzorcu. Podpisanie umowy kredytu, w której zawarto powyższe oświadczenie, w ocenie Sądu ad quem, nie potwierdza, by powodowie uzyskali wyczerpującą informację o ryzyku kursowym.
Przedstawione w niniejszej sprawie dowody nie dają podstaw do ustalenia, że pozwany bank wykonał obowiązek informacyjny w postulowany, właściwy sposób, dający stronie powodowej pełne rozeznanie co do istoty transakcji. W ocenie Sądu Apelacyjnego warunki udzielania kredytu złotowego indeksowanego kursem waluty obcej i zasady spłaty kredytu, z którymi zapoznano powodów, obejmowały treść projektu umowy i postanowienia regulaminu w wersji obowiązującej w dacie podpisania umowy, a deklarowana świadomość ryzyka kursowego dotyczyła wiedzy innej niż ta, że kursy walut podlegają wahaniom i w razie ich wzrostu wzrośnie obciążenie kredytobiorcy. Jak wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 lutego 2019 roku w sprawie II CSK 19/18 (LEX nr 2626330), z deklaracji kredytobiorcy o świadomości ryzyka walutowego nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego pozwany bank nie przekazał powodom w sposób należyty/pełny informacji o ryzyku kursowym. Chodziło przy tym nie tylko o proste konsekwencje zmiany kursu franka szwajcarskiego, ale o dane związane ze stanem obu walut, ich relacjami w przeszłości oraz prognozami ich kursów na przyszłość w perspektywie czasowej. Co istotne, powodowie byli zapewniani, że kredyt indeksowany do (...) jest dla nich najkorzystniejszym rozwiązaniem, że jest tańszy od kredytu złotówkowego. Powodom udzielono informacji o tym, że kursy walut wahają się, ale jednocześnie kredytobiorcy słyszeli komunikaty o tym, że kurs franka spadnie, bo taki jest kierunek i będą płacić jeszcze niższe raty. Nadto, z przedstawionej powodom symulacji, wynikało, że ewentualne wahania kursów będą niewielkie oraz nie rzutują drastycznie na wzrost raty kredytu, co stwarzało przekonanie o niskim ryzyku związanym z kredytem.
Powyższej oceny, nie zmienia fakt podpisania przez powodów oświadczenia o ponoszeniu ryzyka walutowego i/lub zmiennej stopy oprocentowania w związku z podpisaniem aneksu do umowy (k. 227). Przedmiotowe oświadczenie zostało podpisane przez powodów, po zawarciu umowy kredytu, w związku z podpisaniem aneksu do umowy. Tymczasem kredytobiorcy powinni zostać poinformowani o ryzyku kursowym w dacie zawarcia umowy, wobec czego powyższe nie rzutowało na wynik sprawy.
Bank jako profesjonalista zdawał sobie sprawę z wielkości ryzyka jakie przyjmuje na siebie konsument zawierający umowy kredytowe indeksowane do waluty obcej, w szczególności (...), nie zarabiający w tej walucie. Mimo to, bez udzielania rzetelnej informacji w tym przedmiocie, powodów w całości wskazanym ryzykiem obciążył, choć powinien móc przewidzieć, że w długoterminowym okresie mogą nastąpić znaczące zmiany kursu waluty zależnie od zmieniających się czynników gospodarczych i politycznych, w tym kryzysów ekonomicznych.
W konsekwencji nie można uznać, że powodowie zostali właściwie poinformowani o ryzyku kursowym. Strona pozwana w swej argumentacji pomija również, że elementem obowiązującego porządku prawnego w dacie zawarcia spornej umowy kredytu była dyrektywa Rady nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.U. UE.L. 1993.95.29).
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zauważył, że art. 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, iż treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu, uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej, stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę (wyrok (...) z 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20, Dz.U. UE.C.220.302.6), a poza sporem pozostaje, że w niniejszej sprawie sytuacja taka nie zachodziła, gdyż na podstawie zawartej w umowie definicji tabeli kursowej, powodowie nie mieli możliwości sprawdzenia, czy zweryfikowania, że ustalona przez Bank tabela kursowa, została określona w sposób prawidłowy.
Należy przy tym z całą mocą podkreślić, że powyższe stanowisko nie oznacza wcale, iż konsument powinien posiadać wpływ na kształtowanie kursów wymiany. Przedstawione rozważania wskazują jedynie na bezwzględną potrzebę wskazania w umowie obiektywnych, niezależnych od żadnego z kontrahentów, kryteriów i sposobu ustalania kursu wymiany. Powinność ta w żaden sposób nie ogranicza swobody gospodarczej banku i uprawnień wynikających z art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe (tekst jedn. Dz.U . z 2022 r. poz. 2324). Przy czym z art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe nie wynika w jaki sposób i w oparciu o jakie parametry owe tabele kursowe mają być przez banki konstruowane, a jedynie obowiązek ich publikacji. Okoliczność, że zgodnie z art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe banki są zobowiązane do ogłaszania w sposób ogólnie dostępny stosowanych kursów walutowych nie oznacza przy tym, że warunki umowne odsyłające do kursu stosowanego przez bank (tabelarycznego) odzwierciedlają przepis ustawy w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13. Wyjątek określony w tym przepisie wymaga, aby konkretny warunek umowny odzwierciedlał treść przepisu prawa mającego zastosowanie między umawiającymi się stronami niezależnie od ich wyboru, ewentualnie mającego domyślne zastosowanie w braku odmiennego uzgodnienia między stronami, przy czym należy go interpretować ściśle (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 21 grudnia 2021 r., C-243/20, DP i SG przeciwko T. A., (...):EU:C:2021: (...) i powołane tam dalsze orzecznictwo).
W związku z powyższym należy stwierdzić, że w spornej umowie doszło do ukształtowania praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami z rażącym naruszeniem ich interesów, przy czym owo rażące naruszenie interesów wyraża się również w tym, że nie byli w stanie ocenić ryzyka, z jakim wiąże się zawarcie umowy kredytu indeksowanego kursem (...).
Dalej, trzeba zaznaczyć, że zawarcie przez strony aneksu nr (...) (na podstawie którego ustalono, że spłata rat kredytu odbywać się będzie po kursie sprzedaży (...)/PLN ustalanym przez NBP), nie wpłynęło na ocenę spornych postanowień, gdyż oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone, po myśli art. 385 1 § 1 k.c., dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2). Na dzień zawarcia umowy kredytowej, dokonywane przez powodów spłaty rat kredytu były powiązane z kursem franka szwajcarskiego, ustalanym w tabeli kursowej przez pozwany Bank. Jednocześnie podkreślenia wymaga, że wypłacona powodom, kwota kredytu została przeliczona na (...) wg kursu ustalonego dowolnie przez bank. Tym samym pozwany mógł dowolnie ustalić wysokość zobowiązania powodów, którą to kredytobiorcy byli zobowiązani spłacić na rzecz banku.
Uznanie powyższego mechanizmu ustalania przez bank kursów waluty za sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający interesy konsumenta, a w konsekwencji uznanie klauzuli, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, za niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości w aktualnym orzecznictwie sądów powszechnych, w tym tutejszego Sądu Apelacyjnego (por. wyrok SA w Łodzi z dnia 19 maja 2021 r., I ACa 931/20; wyrok SA w Łodzi z dnia 3 listopada 2021r., I ACa 835/20; wyrok SA w Łodzi z dnia 5 października 2021 r. I ACa 1342/20), jak i w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który wielokrotnie badał postanowienia umów, które były analogiczne do tych będących przedmiotem sporu w niniejszej sprawie. Dominuje w nim trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, tj. determinowana określonymi czynnikami ekonomicznymi, nieujawnionymi konsumentowi. Takie postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki SN: z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134; z 24 października 2018 r., II CSK 632/17, LEX nr 2567917; z 13 grudnia 2018r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543; z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64; z 11 grudnia 2019r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114).
Sąd Najwyższy w uchwale III CZP 40/22 z dnia 28 kwietnia 2022 roku (Legalis nr 2686192) wskazał, że sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu i podkreślił możliwość wyeliminowania takich postanowień na podstawie art. 385 1 § 1 k.c.
Nie ulega także wątpliwości, że klauzule indeksacyjne określają główne świadczenia stron. Analiza tego zagadnienia przedstawiana w dorobku orzeczniczym Sądu Najwyższego wskazuje, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji, określają główne świadczenie kredytobiorcy (zob. wyroki SN: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, Legalis nr 1892834; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, L. nr nr (...) i z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, Legalis nr 2277328; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18 Legalis nr 2537434, a także wyrok SN z 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, LEX nr 3219740), z którym to stanowiskiem Sąd Apelacyjny rozpoznający apelację się zgadza, bez konieczności jego powielania.
W ocenie Sądu ad quem sposób finansowania akcji kredytowej przy udzielaniu kredytów indeksowanych kursem waluty obcej, przyczyny stosowania przez pozwanego w zakresie rozliczeń kursu kupna i sprzedaży waluty obcej, nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, jako że leżały poza stosunkiem prawnym łączącym strony. Przy czym podkreślenia wymaga, że przyczyną stwierdzonej abuzywności postanowień umownych nie jest sam fakt stosowania przez pozwanego do rozliczeń kursu kupna i sprzedaży walut, a to, że bank w istocie był uprawniony do dowolnego kształtowania tych kursów, co rzutowało na wysokość zobowiązania powodów.
Mając powyższe na względzie, Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że postanowienia indeksacyjne zawarte w umowie i regulaminie, stanowią postanowienia abuzywne. Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. Przy czym zgodnie z dominującym poglądem przepis ten wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., który przewiduje, że w razie nieważności części czynności prawnej pozostała jej część pozostaje w mocy, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Nie ulega jednak wątpliwości, że jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, to nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Ten ostatni wniosek wynika wyraźnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, który przewiduje, że "...nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków".
W ocenie Sądu Apelacyjnego abuzywność klauzul indeksacyjnych w przedmiotowej umowie powoduje, że bez nich, umowa kredytowa nie powinna dalej wiązać stron, gdyż nastąpił brak zasadniczych elementów kontraktu tj. określenia świadczenia stron. Wyeliminowanie z umowy niedozwolonych postanowień przeliczeniowych skutkuje nieważnością całej umowy (vide: wyrok z dnia 3 lutego 2022 roku w sprawie II CSKP 459/2, Legalis nr 2657773, wyrok z dnia 3 lutego 2022 roku w sprawie II CSKP 415/22, Legalis nr 2657774).
Sąd Odwoławczy podziela stanowisko zajęte przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który uznaje, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki (...) z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS, pkt 43).
Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...)). W konsekwencji w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...) orzekł, że art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, iż ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (pkt 45). O zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR.
Ponadto prawo unijne stoi wręcz na przeszkodzie wszelkiemu "naprawianiu" nieuczciwych postanowień umownych wyłącznie na podstawie art. 65 k.c., w celu złagodzenia ich nieuczciwego charakteru, nawet przy zgodnej w tym zakresie woli obu stron kontraktu (por. wyrok (...) z 18 listopada 2021 r. C-212/20).
Sąd Apelacyjny podziela pogląd, iż nie ma przy tym możliwości zastąpienia klauzul abuzywnych postanowieniami dotyczącymi kredytu złotowego, czy też indeksowanego do średniego kursu (...) w Narodowym Banku Polskim z uwagi na brak normy prawnej pozwalającej na taką operację, a nadto nieobjęcie takiego rozwiązania zgodnym zamiarem stron umowy (por.: wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344).
Zasadniczo należy zatem podkreślić, że jakkolwiek w dotychczasowym orzecznictwie Sądu Najwyższego dopuszczano możliwość uzupełniania niekompletnej umowy przepisami dyspozytywnymi lub stosowaniem analogii z art. 58 § 3 k.c., to jednak uznawano, że ingerencje takie powinny mieć charakter wyjątkowy (por. m. in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 2015 r., II CSK 768/14, OSNC 2015, nr 11, poz. 132), natomiast obecnie dominuje zasługujący na podzielenie pogląd, że art. 385 1 § 2 k.c. wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c. co uzasadnia stanowisko, że abuzywne postanowienia nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym opartym na przepisach prawa cywilnego, czy ustaw szczególnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r. w sprawie II CSK 483/18). Należy także wykluczyć możliwość postulowanego przez skarżącego uzupełnienia luk powstałych w umowie wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, iż skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę (por. wyroki (...) z: 3 października 2019 r. C-260/18, 29 kwietnia 2021 r. C-19/20). W realiach przedmiotowej sprawy nie sposób przyjąć do rozliczeń stron kursu średniego NBP na podstawie zwyczaju w rozumieniu art. 354 k.c., czy art. 56 k.c., ponieważ kurs taki nie był zwyczajowo przyjmowany w praktyce bankowej w umowach kredytu indeksowanego do waluty obcej. Zwyczaj taki się nie wykształcił. Przepis art. 24 ustawy o Narodowym Banku Polskim statuował wyłącznie uprawnienie NBP do ustalania kursów walut obcych. Nie można go zastosować do dokonania przeliczeń opisanych w umowie kredytowej na podstawie średniego kursu NBP. Wbrew twierdzeniom pozwanego zastosowania także nie może znaleźć w tej sytuacji art. 30 ust. 2 pkt 1 i 2 w zw. z art. 2 ust 1 pkt 3 ustawy z dnia 29 września 1994 r. o rachunkowości.
Przepisem dyspozytywnym, w przedstawionym wyżej rozumieniu, nie jest także art. 358 § 2 k.c. W obowiązującym w dacie zawarcia umowy porządku prawnym brak było odpowiednika art. 358 § 2 k.c. w obecnym brzmieniu, gdyż ten wszedł w życie z dniem 24 stycznia 2009 r. na podstawie nowelizacji kodeksu cywilnego z dnia 23 października 2008 r. (Dz.U. Nr 228, poz. 1506). Nie może być zatem miarodajny dla określenia treści zobowiązania wynikającego z umów zawartych przed tą datą. Dodatkowo analizowany przepis stanowi element regulacji dotyczącej spełnienia przez dłużnika świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Tymczasem w realiach sporu zasadnicze świadczenie strony powodowej, tj. suma kredytu zostało wyrażone oraz spełnione w walucie polskiej, i w tej walucie spełniane były świadczenia powodów. Nie jest to zatem sytuacja, do której zastosowanie znajduje przepis art. 358 § 1 k.c. Na koniec wreszcie wypada zauważyć, że przepis art. 358 k.c. został umieszczony w Tytule I Przepisy ogólne, a zatem dotyczy wszelkich umów zawieranych między różnymi podmiotami. Nie działa w stosunku do niego domniemanie płynące z motywu 13 dyrektywy nr 93/13/EWG, dotyczące wyłącznie przepisów ustawowych i wykonawczych, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich. Do takiego wniosku prowadzi wyrok (...) z dnia 8 września 2022r. w połączonych sprawach C-80/21, C-81-21 i C-82/21, a także aktualne orzecznictwo Sądu Najwyższego (por. wyrok SN z 17 marca 2022 r., (...) 474/22, OSNC –ZD 2022/4/44; postanowienie z 24 listopada 2022 r., I CSK 3127/22, LEX nr 3450428).
Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale pełnego składu Izby Cywilnej z 25 kwietnia 2024 roku sygn. akt III CZP 25/22 opubl. w OSNC z 2024 r., Nr 12, poz. 118, w razie uznania, że postanowienie umowy kredytu indeksowanego lub denominowanego odnoszące się do sposobu określania kursu waluty obcej stanowi niedozwolone postanowienie umowne i nie jest wiążące, w obowiązującym stanie prawnym nie można przyjąć, że miejsce tego postanowienia zajmuje inny sposób określenia kursu waluty obcej wynikający z przepisów prawa lub zwyczajów.
Postanowienia waloryzacyjne, określając oparty na ryzyku kursowym mechanizm indeksacji, determinowały charakter umowy oraz fakt jej zawarcia, stanowiły jej essentialia negotii, bez których umowa nie mogłaby funkcjonować w dotychczasowym kształcie. Niemożliwe byłoby zastąpienie abuzywnej klauzuli dotyczącej zasad ustalania kursu kupna waluty, na podstawie którego wyliczana jest wysokość kwoty kredytu, dyspozytywnymi przepisami prawa krajowego wobec ich braku. To z kolei oznacza, że utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie było możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).
Należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania
ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC, Nr 11 z 2016 r., poz. 134 oraz z dnia 11 grudnia 2019 r. w sprawie V CSK 382/18).
Sąd Odwoławczy za chybione też uznał postulowane przez stronę apelującą stanowisko, że przedmiotowa umowa kredytowa po wyeliminowaniu klauzul indeksacyjnych dotyczących zasady wypłaty i spłaty kredytu może być wykonywana jako umowa kredytu złotowego oprocentowanego według sumy stawki referencyjnej WIBOR i marży banku, a zatem że ulega przekształceniu w klasyczną umowę kredytu złotowego. Tak bowiem ukształtowana umowa byłaby umową rodzajowo inną od umowy podpisanej przez strony, co oznacza iż taka ingerencja sądu w stosunek zobowiązaniowy jest niedopuszczalny w świetle przytoczonego wyżej orzecznictwa.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego unieważnienie umowy w całości nie naraża powodów jako konsumentów, nie godzi w ich interesy. Powodowie z tytułu umowy kredytu zaciągnęli kredyt w kwocie 302.696,86 złotych, zaś z opinii biegłego wynikało, że tytułem rat kredytu jedynie w okresie od 26 września 2007 roku do 18 czerwca 2019 roku spłacili 327.220,17 zł (co nie było kwestionowane przez pozwanego). Jednocześnie powodowie dokonywali dalszych spłat art. Dodatkowo powodowie są reprezentowani przez fachowego pełnomocnika, który pouczył ich o skutkach ustalenia nieistnienia umowy kredytu. Powodowie w pisemnych zeznaniach wskazali, że są świadomi skutków prawnych ustalenia nieważności umowy kredytu i potwierdzili, że podtrzymują żądanie w tym zakresie (pisemne zeznania powódki k. 481, pisemne zeznania powoda k. 490)
Nadto, Sąd Apelacyjny wskazuje, że w jego przekonaniu, brak jest podstaw do konstruowania przez Bank roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Przy zwrocie bezpodstawnego wzbogacenia (nienależnego świadczenia) nie ma podstaw do konstruowania dodatkowych powinności po stronie zwracającego świadczenie, albowiem instytucja ta konstrukcyjnie wyczerpuje się w zwrocie nienależnego świadczenia (por. E. Łętowska, Kwalifikacje prawne w sprawach o sanację kredytów frankowych - da mihi factum dabo tibi ius, Iustitia Nr 3(41)/2020, str. 126, podobnie wyrok SA w Białymstoku z dnia 20 lutego 2020r., I ACa 635/19, LEX nr 2817682, wyrok SA w Szczecinie z dnia 23 listopada 2021 r., I ACa 590/21, LEX nr 33350065). Jednocześnie (...) w wyroku z dnia 15.06.2023 r., C-520/21, A. S. przeciwko Bankowi (...). S.A., LEX nr 3568733, wskazał, że bank nie może dochodzić wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, gdy umowa dotycząca kredytu frankowego została unieważniona. Przedsiębiorca nie może bowiem czerpać korzyści z niedozwolonych klauzul.
Uwzględniając powyższe, nie istnieje możliwość ani też nie ma potrzeby z punktu widzenia interesów strony powodowej (jako konsumenta) utrzymanie w mocy umowy stron, z której ze względu na ich abuzywność wyeliminowano postanowienia określające główne świadczenia stron.
Chybiony był także zarzut naruszenia art. 189 k.p.c. W ocenie Sądu II instancji powodowie mieli interes prawny, w rozumieniu przepisu art. 189 k.p.c., w żądaniu wydania w tym przedmiocie wyroku ustalającego. Sąd Apelacyjny podziela dominujący w orzecznictwie i piśmiennictwie pogląd, w świetle którego interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego w zasadzie nie zachodzi, jeżeli zainteresowany może na innej drodze osiągnąć w pełni ochronę swoich praw, w szczególności na drodze powództwa o spełnienie świadczenia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2017 r., V CSK 52/17, LEX nr 2372279, z dnia 9 stycznia 2019 r., I CSK 711/17, LEX nr 2618479). Nie sposób nie uznać, że w realiach przedmiotowej sprawy powód - poza możliwością zgłoszenia żądania zasądzenia świadczenia - miał także interes prawny w ustaleniu nieważności przedmiotowej umowy kredytowej. Samo bowiem istnienie możliwości wytoczenia powództwa o świadczenie nie w każdej sytuacji oznaczało będzie brak interesu prawnego w żądaniu ustalenia. Brak interesu prawnego wystąpi jedynie wówczas, gdy wyrok zasądzający świadczenie zapewni pełną (adekwatną do sytuacji prawnej powoda) ochronę prawną jego uzasadnionych interesów. W przypadku, gdy sporem o świadczenie nie będą mogły (ze swej natury) być objęte wszystkie uprawnienia istotne z perspektywy ochrony sfery prawnej powoda, przyjąć należy, że ma on interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c., co w szczególności dotyczy żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, zwłaszcza, gdy konsekwencje ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ograniczają się do aktualizacji obowiązku świadczenia, lecz dotyczą także innych aspektów sfery prawnej powoda (np. wpływają na określenie treści praw i obowiązków powódki jako dłużnika pozwanego). W takiej sytuacji sama możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie nie wyczerpuje interesu prawnego w żądaniu ustalenia, co aktualizuje się zwłaszcza wtedy, gdy pozwany rości sobie według treści stosunku prawnego objętego powództwem z art. 189 k.p.c. określone prawo do świadczenia ze strony powoda (np. żąda zwrotu udzielonego kredytu w wysokości obliczonej zgodnie z treścią kwestionowanej umowy). W takich sytuacjach nie sposób odmówić dłużnikowi dążącemu do wykazania, że nie jest zobowiązany do świadczenia w wysokości poszczególnych rat - przy wykorzystaniu zakwestionowanych klauzul indeksacyjnych - interesu prawnego w dochodzeniu żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 9 czerwca 2021 r., V ACa 127/21, Legalis 2601148).
Jak trafnie zauważył Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 13 stycznia 2021 r. wydanego w sprawie sygn. I ACa 973/20 (LEX nr 3165815), w takiej sytuacji procesowej, najlepszą drogą do rozstrzygnięcia sporu zawisłego między stronami było wytoczenie powództwa o ustalenie, albowiem jedynie wyrok wprost odnoszący się w sentencji do przeciwstawnych stanowisk stron o ważności lub nieważności umowy kredytowej prowadzi do udzielenia odpowiedzi na pytanie czy umowa kredytowa wiąże powodów, a jeżeli tak, to w jakim zakresie i na jakich warunkach powinni ją wykonywać. Usunięcie wszelkich niepewności związanych z wykonywaniem świadczenia na rzecz banku (wysokości rat, sposobu rozliczenia kredytu) jest możliwe jedynie za pomocą powództwa o ustalenie. Dopóki strony wiąże umowa kredytowa, powód nie może domagać się przeliczenia kredytu na złotówki czy rozliczenia umowy, a jedynie ustalenie czy zaskarżona umowa jest nieważna (bezskuteczna), bądź określone postanowienia umowne nie wiążą stron, pozwoli na zaktualizowanie tych żądań.
W sprawach na tle tzw. kredytów frankowych kredytobiorcy mają interes prawny, o którym stanowi art. 189 KPC, w domaganiu się ustalenia nieważności umowy lub nieistnienia wynikającego z niej stosunku prawnego (i to pomimo przysługującego im roszczenia o zapłatę, które jest roszczeniem dalej idącym), gdyż wyrok ustalający usuwa niepewność prawną co do związania stron ważnym i skutecznym węzłem prawnym, a nadto samoistnie przesądza o treści obowiązków kredytobiorcy względem kredytodawcy wywodzonych z tejże umowy, tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 27 maja 2024 roku, I ACa 201/23, L..
Na sam koniec, należało za chybiony uznać zgłoszony przez skarżącego zarzut naruszenia art. 5 k.c. Nie można zapominać o tym, że to naganne zachowanie strony pozwanej, doprowadziło do wytoczenia przez powodów powództwa. To bank, jako silniejsza strona umowy, sformułował treść umowy kredytowej, w której zawarł postanowienia umowne naruszające interesy powodów w sposób rażący. Pozwany swoim zachowaniem naruszył zasady współżycia społecznego, w tym zasadę uczciwości kontraktowej. To sam bank proponując powodom zawarcie umowy o znacznym ryzyku, a w dodatku zawierającej klauzule abuzywne, działał w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i powoływanie się przez niego na ich treść pozostaje w sprzeczności z przyjmowaną w orzecznictwie „zasadą czystych rąk”, tak Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 20 grudnia 2023 roku, I ACa 420/22, Legalis nr 3064063.
W żadnym wypadku nie można przyjmować, że konsument, który swoje roszczenia wywodzi z niedozwolonych postanowień umownych, wprowadzonych do umów przez przedsiębiorcę, nadużywa swoich praw podmiotowych. Co więcej, wynikająca z art. 5 KC zasada ,,czystych rąk” wykluczała, w oparciu o wskazany przepis, możliwość skutecznego zniweczenia żądania powodów. To nie powodowie odpowiadają za wprowadzenie do umowy postanowień, uznanych za niedozwolone na podstawie art. 385 1 KC, ale pozwany bank. Przypisywanie stronie powodowej nadużycia prawa przez stronę, która sama, korzystając ze swojej ogromnej przewagi ekonomicznej i informacyjnej, naruszała dobre obyczaje w oferowanych przez siebie umowach, uznać należy za oczywiście nieuprawnione (Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 31 lipca 2023 roku, I ACa 1073/22, Legalis nr 3126605).
Mając powyższe na względzie Sąd Odwoławczy, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację w zakresie dotyczącym ustalenia nieważności umowy kredytu.
Sąd II instancji jedynie dla porządku wskazuje, że nie będzie się odnosił do zarzutów apelacji dotyczących kwestii zwrotu świadczenia jako bezpodstawnego (art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c.), zasadności i skuteczności zgłoszonego przez pozwanego zarzutu zatrzymania (art. 496 k.c. w zw. z art. 487 k.c.), jak również daty wymagalności roszczenia powodów (art. 455 k.c. w zw. z art. 481 k.c.). Te kwestie zaś będą przedmiotem rozważań dopiero przy rozstrzyganiu roszczenia o zapłatę.
Z uwagi na to, że Sąd ad quem wydał wyrok częściowy nie orzekał, na obecnym etapie, o kosztach postępowania apelacyjnego w zakresie roszczenia o ustalenie, pozostawiając to rozstrzygnięcie Sądowi w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Jacek Świerczyński
Data wytworzenia informacji: