Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 720/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2021-12-15

Sygn. akt I ACa 720/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 grudnia 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi – I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Jacek Świerczyński

Protokolant: sekr. sąd. Dominika Gębka

po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2021 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa E. S.

przeciwko A. G.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 16 marca 2021 r., sygn. akt II C 728/18

I.  prostuje oczywiste omyłki pisarskie zaskarżonego wyroku:

a.  w punkcie 3. poprzez określenie nazwiska (...) prawidłowo jako (...),

b.  w punkcie 4. poprzez określenie nazwiska (...) prawidłowo jako (...);

II.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1. b) w ten tylko sposób, że ustawowe odsetki za opóźnienie zasądza od dnia 26 czerwca 2018 roku do dnia zapłaty w miejsce zasądzonych od dnia 16 marca 2021 roku do dnia zapłaty;

III.  oddala apelację w pozostałej części;

IV.  przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adw. A. D. kwotę 2.214,00 (dwa tysiące dwieście czternaście) zł brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu powodowi w postępowaniu apelacyjnym;

V.  przyznaje i nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adw. M. F. kwotę 2.214,00 (dwa tysiące dwieście czternaście) zł brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu pozwanemu w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I ACa 720/21

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 16.03.2021 r. Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie z powództwa E. S. przeciwko A. G. o zapłatę, zaso..., w pkt. 1 zasądził od A. G. na rzecz E. S. kwoty ppkt A, 7.500 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26.06.2018 r. do dnia zapłaty, ppkt B, kwotę 331 zł tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 16.03.2021 r. do dnia zapłaty, w pkt. 2 oddalił powództwo w pozostałej części, w pkt. 3 przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adwokat A. D. kwotę 4.428 zł brutto, tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu, w pkt. 4 przyznał i nakazał wypłacić ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz adwokat M. F. kwotę 4.428 zł brutto, tytułem nieopłaconych kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanemu z urzędu. I apelację od tego orzeczenia wywiódł powód. Zaskarżył wyrok w części, to jest w zakresie pkt. 1B, w części oddalającej powództwo co do kwoty 165 zł 50 gr i zasądzenia ustawowych odsetek za opóźnienie od dnia 16.06.2021 r., w punkcie..., w zakresie pkt. 2, w części oddalającej powództwo o zadośćuczynienie, co do kwoty 33.000 zł i odszkodowanie co kwoty 375 zł. I skarżonemu wyrokowi zarzucił po pierwsze, naruszenie przepisów prawa materialnego, w pierwszej kolejności art. 445, par. 1 k. c., w zw. z art. 444, par. 1 k. c., poprzez ustalenie zadośćuczynienia dla powoda w kwocie niemieszczącej się w kryteriach zadośćuczynienia odpowiedniego do zakresu krzywdy i rozmiaru szkody doznanej przez powoda, oraz przyjęcie braku podstaw do zasądzenia na rzecz powoda odszkodowania obejmującego koszty badań lekarskich związanych ze zdarzeniem szkodowym. Po drugie, w zakresie zarzutów naruszenia prawa materialnego zarzucono naruszenie art. 362 k. c., poprzez niezasadne przyjęcie, że powód przyczynił się do powstania szkody aż w 50%, w sytuacji gdy z ustaleń prawomocnego wyroku karnego, skazującego wynika jednoznacznie, że to pozwany pierwszy użył siły fizycznej uderzając powoda pięścią w twarz, w wyniku czego E. S. przewrócił się, a następnie uderzył bębnem ogrodowym pozwanego, co winno skutkować ustaleniem, że pozwany przyczynił się do powstania szkody w większym stopniu niż powód doprowadził, gdyż do eskalacji konfliktu i użycia przemocy fizycznej. W drugiej kolejności zarzucono naruszenie przepisów prawa procesowego, które miało istotny wpływ na wynik rozstrzygnięcia, a w szczególności po pierwsze, naruszenie art. 233 k. p. c., w związku z art. 328 k. p. c., polegające na braku wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie oraz dokonanie tej oceny wybiórczo i sprzecznie z zasadami doświadczenia życiowego, a w szczególności poprzez ppkt A, oparcie się przez Sąd głównie na zeznaniach świadków, co do samego przebiegu wypadku i jednocześnie pominięcie ustaleń prawomocnego wyroku karnego skazującego pozwanego, z którego wynika, że pozwany jako pierwszy użył siły fizycznej wobec powoda podczas awantury sprowokowanej przez powoda, a w konsekwencji niezasadne przyjęcie, że powód przyczynił się do powstania szkody aż w 50%. Ppkt B, wybiórcze potraktowanie przez Sąd I instancji przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia dla powoda, okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej przez niego krzywdy, a w szczególności rozmiaru i czasu trwania cierpień związanych ze zdarzeniem szkodowym, utrudnień jakie spowodowały one w życiu codziennym powoda, osobistym i zawodowym, które to okoliczności znajdują potwierdzenie w treści opinii biegłych neurologa, ortopedy i rehabilitanta, a także w zeznaniach świadków M. Ł. [f 00:08:37.864] J. S. i samego powoda, jak również całkowite pominięcie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności powoda z 24.06.2020 r., co w konsekwencji spowodowało zaniżenie wielkości zadośćuczynienia zasądzonego na rzecz powoda. I ppkt C, oparcie się przez Sąd w zakresie oceny uszczerbku na zdrowiu powoda jedynie na opinii biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, który oddzielił skutki choroby samoistnej i urazu i jednocześnie pominięcie w tym zakresie opinii neurologa, który według błędnej oceny Sądu, takiego rozdzielenia nie dokonał. W trzeciej kolejności, w ramach grupowo podniesionych zarzutów, zarzucono sprzeczność pomiędzy sentencją wyroku i jego uzasadnieniem w zakresie ustalenia daty płatności odsetek ustawowych za opóźnienie od kwoty 331 zł, zasądzonej tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby i wska..., wskazania w sentencji wyroku ich wymagalności od dnia 16.03.2021 r. do dnia zapłaty, podczas gdy w uzasadnieniu wyroku wskazano, że odsetki te winny być płatne od dnia 26.06.2018 r. I w oparciu o tak skonstruowane zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na jego rzecz po..., ppkt A, w pkt. 1A wyroku, w miejsce kwoty 7 i pół tysiąca złotych, kwoty 40.500 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26.06.2018 r. do dnia zapłaty. Ppkt B, w pun..., w pkt. 1B, kwoty 496 zł 50 gr tytułem skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26.06.2018 r. do dnia zapłaty. W pkt. C, kwoty 375 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 26.06.2018 r. do dnia zapłaty. Po drugie, nieobciążanie powoda kosztami postępowania odwoławczego. Po trzecie, zasądzenie na rzecz adwokat A. D. kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu odwoławczym, według norm przepisanych z uwagi na fakt, iż nie zostały one uiszczone w całości, ani w części. W odpowiedzi na apelację pozwany wniósł o jej oddalenie w części, to jest w zakresie wszystkich wniosków apelacji powoda, poza wnioskiem dotyczącym daty początkowej płatności odsetek w zakresie renty wyrówna..., renty na zwiększone potrzeby od dnia 26.06.2018 r., w którym to zakresie faktycznie istnieje sprzeczność uzasadnienia z sentencją wyroku oraz orzeczenie o kosztach postępowania według norm przepisanych. Pełnomocnik pozwanego z urzędu wniosła także o zwrot kosztów pomocy prawnej udzielonej w postępowaniu apelacyjnym oświadczając, że nie zostały one uiszczone ani w całości, ani w żadnej części. So..., Sąd Apelacyjny zważył co następuje. Apelacja w przeważającej części jako bezzasadna podlegała oddaleniu. Uwzględnieniu podlegała jedynie w zakresie skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby, przy czym też w jedynie w zakresie ustawowych odsetek za opóźnienie, o czym szczegółowo będzie w dalszej części uzasadnienia. W pierwszej kolejności Sąd Apelacyjny chciałby wskazać, że w oparciu o artykuł 387 § 2 z indeksem 1 kodeksu postępowania cywilnego, na podstawie punktu 1 tegoż przepisu, przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu I instancji, stąd też bezprzedmiotowe jest ponowne przytaczanie tychże ustaleń faktycznych w ramach uzasadnienia Sądu II instancji. Można jedynie wskazać, że postępowanie dowodowe nie było ani uzupełniany przez Sąd II instancji, ani również Sąd nie dokonywał odmiennej oceny materiału dowodowego dokonanego przez Sąd Okręgowy, co uprawnia do poprzestania na stwierdzeniu, iż ustalenia te są również ustaleniami Sądu Apelacyjnego. Podobnie jeżeli chodzi o punkt 2 przywołanego przepisu a mianowicie, jeżeli chodzi o podstawę prawną wyroku w płaszczyźnie norm prawa materialnego, Sąd II instancji w całości przyjmuje wywody jurydyczne Sądu Okręgowego jako własne. Zgodnie z przywołanym przepisem natomiast, Sąd jest zobligowany odnieść się do poszczególnych zarzutów apelacyjnych. I tak, wprawdzie apelacja powoda została skonstruowana w ten sposób, że w pierwszej kolejności postawiono zarzuty naruszenia prawa materialnego, tym niemniej Sąd rozpocznie swoje wywody od kwestii dotyczących zarzutów naruszenia prawa procesowego, albowiem jedynie prawidłowe nieobarczone błędem ustalenia faktyczne, mogą być podstawą subsumcji tego stanu faktycznego pod normy prawa materialnego. W ocenie Sądu II instancji wszystkie zarzuty naruszenia prawa procesowego, okazały się bezzasadne. W pierwszej kolejności należy odnieść się do zarzutu naruszenia artykułu 233 kodeksu postępowania cywilnego. Ten zarzut jest stawiany w związku z artykułem 328 § 2 kodeksu postępowania cywilnego, jakoby uzasadnienie Sądu I instancji nie poddawało się kontroli instancyjnej, jak należy rozumieć w związku z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, skoro ten zarzut jest stawiany łącznie. Jeżeli chodzi o uwagi natury ogólnej, to Sąd Apelacyjny wskaże jedynie krótko, że w ogóle kwestia postawienia skutecznego zarzutu z artykułu 233 § 1 kodeksu postępowania cywilnego była wielokrotnie przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego i Sądów Powszechnych, utrwalone jest w tym zakresie jednoznaczne stanowisko judykatury, że zarzut ten może być uznany za zasadny jedynie w wypadku wykazania, iż ocena materiału dowodowego jest rażąco wadliwa, czy w sposób oczywisty błędna, dokonana z przekroczeniem granic swobodnego przekonania sędziowskiego wyznaczonych w tym przepisie. Natomiast, jeżeli ocena ta mieści się w tych ramach, czyli w ramach logicznego rozumowania, jest oparta na doświadczeniu życiowym, nie przekracza i nie wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo skutkowych, to tego rodzaju ocena musi się ostać jak stwierdzono w tymże orzecznictwie, choćby równie prawdopodobna była wersja stawiana przez skarżącego, tu warto wskazać jedynie przykładowo na judykaty takie jak postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2001 roku w sprawie I CKN 1072/99, czy też postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2000 roku w sprawie I CKN 1114/99. Dodatkowo należy zwrócić uwagę, że skuteczne podniesienie tego zarzutu jak wskazuje się w utrwalonym orzecznictwie, musi opierać się na wykazaniu uchybień jakie popełnił Sąd I instancji, natomiast nie jest wystarczające przekonanie skarżącego o innej [? 00:18:23.550] niż przyjął Sąd wadze czy doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, tutaj znów jedynie przykładowo można powołać wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 19 czerwca 2008 roku w sprawie I ACa 180/08. Przenosząc powyższe rozważania na kanwę niniejszej sprawy należy stwierdzić, że zarzuty natury prawa procesowego są chybione i tak w pierwszej kolejności zarzut ten się sprowadza, że Sąd Okręgowego głównie oparł się ustalając stan faktyczny na zeznaniach świadków co do przebiegu wypadku i jednocześnie pominął ustalenie prawomocnego wyroku karnego, z którego wynika że pozwany jako pierwszy użył siły fizycznej wobec powoda podczas awantury sprowokowanej przez powoda a to w konsekwencji powoduje niezasadne przyjęcie, że przyczynił się powód do powstania szkody aż w 50 procentach. Zarzut ten nie może przynieść oczekiwanego skutku z tego powodu, że prawdą jest jak wskazuje w apelacji skarżący, iż zgodnie z artykułem 11 kodeksu postępowania cywilnego Sąd jest związany ustaleniami wyroku karnego, ale tutaj również trzeba przywołać utrwalone stanowisko orzecznictwa i doktryny, ustaleniem co do popełnienia przestępstwa, czyli Sąd cywilny nie może w sprawie którą rozstrzyga przyjąć, że pozwany nie popełnił przestępstwa, które jest stwierdzone prawomocnym w żaden sposób nie wzruszonym wyrokiem karnym. Natomiast, co do samego przebiegu zdarzenia, co do motywów działania, oceny przyczynienia, oceny współwiny, czy też podziału tej winny w sensie rozdzielenia, w jakim stopniu ona przypadała na poszczególnych sprawców bądź też sprawcę i poszkodowanego, w tym zakresie Sąd nie jest związany ocenami i wnioskowaniem, które przyświecało rozstrzygnięciu Sądu karnego a zatem już z tego powodu ten zarzut jest bezzasadny. Natomiast na marginesie należy jeszcze wskazać, że no nie do końca również ten zarzut jest prawidłowo skonstruowany jeżeli chodzi o przyjęcie, że Sąd nie dostrzegał iż eskalacja przemocy nastąpiła ze strony pozwanego, Sąd podkreśla to zarówno w ustaleniach stanu faktycznego, jak również w ramach rozważań prawnych dotyczących norm prawa materialnego i wskazuje jednoznacznie, że w tym zakresie występowały pewne rozbieżności w zeznaniach świadków, co nie zmienia postaci rzeczy, że prowokatorem, tym pierwotnym prowokatorem całego zajścia był jednakże powód. To nie jest kwestionowane również w orzeczeniu karnym skazującym pozwanego. Różnica między tymi orzeczeniami sprowadza się jedynie do tego, jedynie albo aż do tego kto zadał pierwszy cios w płaszczyźnie użycia przemocy fizycznej, siły fizycznej. Natomiast zarówno Sąd cywilny, jak i Sąd karny ustala, że tym prowokatorem, czyli osobą, która przyjechała na to spotkanie bez zaproszenia do domu byłej partnerki, która obrażała przebywających tam gości, która prowokowała swoim zachowaniem, mówiąc kolokwialnie, zaczepiała innych był powód. A zatem kładzenie przez skarżącego w apelacji nacisku na zadanie tego pierwszego ciosu jest no nie do końca przekonywujące w aspekcie tego, że Sąd dostrzega, że następnie przemoc, eskalacja przemocy jest po stronie pozwanego, że, że pozwany, mimo że już obezwładnił powoda to dokonuje eskalacji ataku. Natomiast no nie jest w ocenie Sądu Apelacyjnego aż tak decydująca kwestia zadania pierwszego ciosu, choć nie pozostaje bez znaczenia dla całego zdarzenia i, i, i wywodzenie z tego nieprawidłowości ustalenia stanu faktycznego no nie może przynieść oczekiwanego skutku. W tym kontekście Sąd od razu omówi kwestie zarzutu naruszenia prawa materialnego, czyli art. 362 k.c., albowiem wskazuje się tutaj na niezasadne przyjęcie, że powód przyczynił się do powstania szkody aż w pięćdziesięciu procentach, w sytuacji gdy z ustaleń prawomocnego wyroku karnego skazującego wynika jednoznacznie, że to pozwany pierwszy użył siły fizycznej uderzając powoda pięścią w twarz, a dopiero w wyniku tego powód uderzył pozwanego bębnem ogrodowym i generalnie doszło do bójki między stronami. W tym kontekście należy zwrócić uwagę, że skarżący podnosi, iż przyjęcie tego przyczynienia w wysokości pięćdziesięciu procent jest nieuprawnione, narusza to normy prawa materialnego. W uzasadnieniu wskazuje się, że właściwym przyczynieniem byłaby, byłoby przyczynienie dwudziestopięcioprocentowe. W kontekście tego co Sąd II instancji już wypowiedział w ramach oceny zarzutu naruszenia prawa procesowego, no zarzut ten nie może przynieść oczekiwanego skutku, jednakże pierwotnym prowokatorem tego zajścia nawet przy hipotetycznym przyjęciu, że pierwszy cios fizyczny został zadany przez pozwanego, to pierwotnym prowokatorem całego zajścia był powód. I gdyby nie przyjazd powoda w miejsce, do którego nie był zaproszony, gdyby nie zachowanie powoda, które i werbalnie było naganne w stosunku do byłej partnerki i do przebywających tam gości, i tak naprawdę zmierzało do prowokacji, co wynika również z ustaleń karnych, w których choćby są cytowane słowa powoda kierowane do pozwanego "sprawdzimy się", "wyjdziemy", "bez policji to załatwimy", to były cytaty, no wskazuje na to, że powód chciał sprowokować to zdarzenie i sprowokował. Natomiast późniejsze, późniejsze zachowanie pozwanego w postaci użycia sy..., siły fizycznej było odpowiedzią na zachowanie powoda, co nie oznacza, że Sąd I instancji prawidłowo nie dostrzegł, że eskalacja przemocy fizycznej była już po stronie pozwanego. W tej sytuacji należy przyjąć, że ustalenie przyczynienia powoda na 50 procent jest ustaleniem prawidłowym. Wracając ponownie do zarzutów naruszenia prawa procesowego, to jest zarzut dotyczący potraktowania, wybiórczego potraktowania przez Sąd I instancji przy ustalaniu za..., wysokości zadośćuczynienia okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej przez niego krzywdy, w szczególności rozmiar i, rozmiar i czas trwania cierpień związanych ze zdarzeniem szkodowym, utrudnień jakie spowodowały one w życiu codziennym powoda osobistym i zawodowym, no ale głównie to okoliczności wynikających z opinii biegłych neurologa, ortopedy i rehabilitanta, a także z zeznań świadków M. Ł. [f 00:27:29.260] i A. S. [f 00:27:30.508] i samego powoda, jak również pominięcie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności powoda z 24 czerwca 2020 r. I z tym zarzutem jest połączony zarzut naruszenia prawa procesowego, że oparcia się w zakresie oceny uszczerbku na zdrowiu powoda jedynie na opinii biegłego z zakresu rehabilitacji medycznej, który oddzielił skutki choroby samoistnej i urazu, i jednocześnie pominięciem w zakresie opinii neurologa, który według błędnej oceny Sądu takiego rozdzielenia nie dokonał. Zarzut ten jest zarzutem bezzasadnym. Sąd I instancji prawidłowo wskazuje w ramach oceny materiału dowodowego i dostrzega to co jest podnoszone również w ramach apelacji wskazanych wyżej zarzutów, że biegły ner..., neurolog wskazuje piętnastoprocentowy uszczerbek na zdrowiu, ale nie jest w stanie odpowiedzieć na pytanie, jaki procent z tego uszczerbku wiąże się ze zdarzeniem szkodowym, a jaki z samoistnymi chorobami powoda, niezależnymi o następstw urazu w ramach zdarzenia szkodzącego, czyli chor..., czyli dotyczy tutaj choroby samoistnej zwyrodnieniowej. Natomiast biegły z zakresu rehabilitacji medycznej oddziela te skutki choroby samoistnej i urazu i wskazuje jednoznacznie, że choroba samoistna to jest 8 procent z tych piętnastu procent, a skutki zdarzenia szkodzącego to jest 7 procent. W tej sytuacji trudno zarzucić Sądowi I instancji przekroczenie granic swobodnej oceny dowodu, skoro miał możliwości dokonania tejże oceny w oparciu o opinię biegłego. No skoro b..., biegły był w stanie rozróżnić te rodzaje uszczerbku, samoistny i spowodowany zdarzeniem szkodzącym, to Sąd prawidłowo dokonał ustalenia, z którego wynika, że był to siedmioprocentowy uszczerbek. Przecież biegły neurolog nie odpowiedział, że nie da się tego rozdzielić. Odpowiedział, że on nie jest w stanie tego rozdzielić. A jeżeli tak to nie może być skutecznie podniesiony zarzut nieprawidłowych ustaleń w tym zakresie. To samo dotyczy wcześniejszych kwestii podnoszony w ramach tych zarzutów, a mianowicie, że pominięcie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności powoda z 24 czerwca 2020 r., czy też z zeznań świadków należy wskazać, że Sąd w uzasadnieniu wskazuje, że taki, że jest, powód jest zaliczony do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności, wskazuje również, że powód wrócił do pracy po zdarzeniu szkodzącym i przez dłuższy okres czasu pracował, natomiast jego zwolnienie z pracy było związane ze schorzeniami samoistnymi. Dostrzega to po..., to, to orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, wskazując nawet, że powód może pracować w warunkach pracy chronionej z określonymi ograniczeniami. A zatem te, te zarzuty są całkowicie nietrafne. W tym kontekście należy wrócić do zarzutów naruszenia prawa materialnego a mianowicie naruszenia art. 445 § 1 k.c., w związku z art. 444 § 1 k.c., przez ustalenie zadośćuczynienia w kwocie niemieszczącej się w kryteriach zadośćuczynienia i odpowiadającej temu ustawowemu sformułowaniu odpowiedniego zadośćuczynienia. Otóż, w ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd prawidłowo dokonał ustalenia wysokości zadośćuczynienia. Na razie jesteśmy na etapie ustalania wysokości zadośćuczynienia, bez uwzględnienia przyczynienia, o czym będzie znów w dalszych rozważaniach. Otóż, konkludując uszczerbek na zdrowiu powoda wyniósł 3% i jest to z punktu widzenia ortopedycznego jest to trwały uszczerbek na zdrowiu i z punktu widzenia neurologicznego, powiązanego z tą rehabilitacją medyczną 7% długotrwałego uszczerbku na zdrowiu. Czyli łącznie 10, ale należy zwrócić uwagę, że 7%, to jest uszczerbek długotrwały a nie trwały. W tym kontekście podnoszone jest w apelacji, również w odpowiedzi na apelację kwestia określenia kwoty procentowego uszczerbku, procentowego uszczerbku do przyjętej w praktyce orzeczniczej kwot jakie z tego tytułu są zasądzane. I tutaj wskazuje się na tę kwotę około 3.000 zł. Sąd II instancji ma w polu widzenia i zdaję sobie sprawę z utrwalonego orzecznictwa, że ten, ten, to kwotowe odnoszenie zadośćuczynienia do procentu uszczerbku jest tylko takim czynnikiem pomocniczym, dodatkowym. Nie jest decydującym. Może, może w ogóle nie wystąpić uszczerbek na zdrowiu w żadnym procencie a będzie należne zadośćuczynienie. Tym niemniej jest to ten wskaźnik pomocniczy. I gdyby nawet już iść tokiem rozumowania podnoszonych argumentów w apelacji i odnosząc to do procentowego uszczerbku na zdrowiu, to strona skarżąca odnosi to trochę wprost do trwałego uszczerbku, że, no nawet przyjęcie tam 18% razy 3.000 zł, to daje kwotę 48.000. Jednak z pola widzenia Sądu I instancji umyka, z pola widzenia skarżącego umyka, co dostrzegł Sąd I instancji, że jest to, że w 7% ten uszczerbek jest długotrwały. A zatem on nie będzie trwał do końca życia powoda, nie będzie wieczny tylko w pewnym momencie ten uszczerbek ustąpi. Stąd też przyjęcie tej kwoty 20.000 zł wydaje się spełniać wszystkie przesłanki wynikające z art. 445 § 1 k.c., co do odpowiedniości zasądzonej kwoty z tego tytułu. Czyli mają kompensacyjny charakter. Czyli jest to kwota uwzględniająca rozmiar cierpień, długotrwałość cierpień, warunki zamożności społeczeństwa a jednocześnie nie jest kwotą wykraczającą poza te normy. No, ale wziąwszy pod uwagę 50% przyczynienie się pozwanego do..., powoda do powstania szkody oraz uwzględniając fakt zasądzenia kwoty dwóch i pół tysiąca złotych, tytułem zadośćuczynienia na etapie postępowania przed Sądem Karnym, pozostaje z tej kwoty kwota siedmiu i pół tysiąca złotych i orzeczenie w tym zakresie jest prawidłowe. Biorąc pod uwagę te wszystkie okoliczności, Sąd na podstawie art. 385 k.p.c., apelację w przeważającej części oddalił. Natomiast rzeczywiście zasadny był zarzut podniesiony w ostatnim z zarzutów apelacji, sprzeczności usta..., sprzeczności oceny należy przyjąć, że w ramach subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod normy prawa materialnego, że, co do renty na, skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby, określono jej wymagalność od dnia 16 marca 2021 r. a więc tak jakby od dnia wyrokowania, podczas gdy zadośćuczynienie zasądzono już od dnia doręczenia, dzień po doręczeniu odpisu pozwu, czyli od dnia 26 czerwca 2018 r., przyznaje to zresztą strona pozwana w apelacji, że w tym zakresie apelacja winna być uwzględniona, albowiem rzeczywiście występuje ta rozbieżność, Sąd II instancji dokonał analizy zgłoszonych roszczeń w pozwie i w pozwie oprócz zadośćuczynienia, odszkodowania była również zgłoszo..., było również zgłoszone te roszczenie z tytułu skapitalizowanej renty na zwiększone potrzeby. A zatem, w tym zakresie na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd zmienił zaskarżony wyrok i w punkcie 1b zasądził ustawowe odsetki za opóźnienie od dnia 26 czerwca 2018 r. do dnia zapłaty, w miejsce zasądzonych od 16 marca 2021 r. do dnia zapłaty, albowiem to roszczenie, podobnie jak roszczenie o zadośćuczynienie było zgłoszone w pozwie. Pozew doręczono 25 czerwca 2018 r. a więc odsetki należało zasądzić od 26 czerwca 2018. W tym miejscu Sąd wskazuje jeszcze, że na podstawie art. 350 § 3 k.p.c. sprostował oczywiste omyłki pisarskie w zaskarżonym wyroku w punkcie 3 i 4, albowiem zarówno co do pełnomocnika z urzędu powoda, jak i pełnomocnika z urzędu pozwanego w nazwiskach pełnomocników reprezentujących strony, Sąd I instancji co do personaliów popełnił błąd pisarski. Jeżeli zaś chodzi o przyznane w punkcie 4 i 5 niniejszego wyroku koszty zastępstwa procesowego, udzielonego zarówno powodowi, jak i pozwanemu w postępowaniu odwoławczym przez pełnomocników z urzędu, to o tych kosztach Sąd orzekł według norm przepisanych na podstawie § 8, punkt 5, w związku z § 16 ust. 1, punkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu i zasądzi..., i nakazał wypłacić te kwoty ze Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Łodzi. W obu przypadkach są to kwoty po 2.214 zł brutto. Koniec uzasadnienia. Informuję, że orzeczenie jest prawomocne i nie przysługują od niego zwyczajne środki zaskarżenia, w tym skarga kasacyjna.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Jacek Świerczyński
Data wytworzenia informacji: