Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 739/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2024-11-06

I ACa 739/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia SA

Krzysztof Depczyński

Protokolant

Magdalena Magdziarz

porozpoznaniuwdniu 6 listopada 2024 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawyzpowództwa E. C. i A. C.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej
z siedzibą w W.

o ustalenie

na skutekapelacji strony pozwanej

odwyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 28 listopada 2022 r.

sygn. akt I C 563/22

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz E. C. i A. C. kwotę 8 100 (osiem tysięcy sto) zł, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od uprawomocnienie się orzeczenia, tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

I ACa 739/23

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2022 r. w sprawie z powództwa E. C. i A. C. przeciwko (...) Bankowi (...) S.A. w W. o ustalenie, Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim:

1/ ustalił, że umowa kredytu mieszkaniowego (...) hipoteczny nr (...)-203- (...)-2005 z dnia 26 września 2005 r. jest nieważna;

2/zasądził od pozwanego (...) Banku (...) S.A. w W. na rzecz powodów E. C. i A. C. łącznie kwotę 11.834 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższy wyrok Sądu Okręgowego został oparty na ustaleniach faktycznych szczegółowo przedstawionych w motywach pisemnych skarżonego orzeczenia. Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia ustalenia Sądu I instancji bez potrzeby ponownego przytaczania ich w tym miejscu (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.).

Dokonując oceny prawnej Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne. Nieważności spornej umowy Sąd ten upatrywał w abuzywnym charakterze jej postanowień regulujących kwestię ustalania przez bank kursów waluty obcej, które w tym przypadku pozostawiały bankowi swobodę, tj. bank jednostronnie ustalał kurs franka szwajcarskiego, do którego denominowany był kredyt powodów, podczas gdy ryzyko wahań kursu (...) obciążało kredytobiorcę w sposób nieograniczony. Sąd a quo uznał, że postanowienia kwestionowane w pozwie rażąco naruszają równowagę kontraktową pomiędzy stronami, gdyż świadczenia wzajemne kredytobiorcy nie były oznaczone w umowie w sposób stały (były uzależnione od kursu (...)), a wpływ na ich wysokość miała jedynie silniejsza strona umowy, czyli bank. Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości co do tego, że klauzule przewidujące tak skonstruowany mechanizm mają charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jako że kształtowały prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W ocenie Sądu I instancji, o niedozwolonym charakterze klauzul przeliczeniowych świadczy nie tylko arbitralne prawo banku do ustalania przez siebie kursów walut, ale dodatkowo brak należytego poinformowania kredytobiorcy o faktycznym ryzyku wynikającym z tego rodzaju kredytu, które było ryzykiem niczym nieograniczonym. Oceniając skutki niedozwolonego charakteru kwestionowanych w pozwie postanowień, Sąd Okręgowy stwierdził, że nie jest możliwe dalsze funkcjonowanie umowy, w której -po wyłączeniu z niej opisanych postanowień – brak jest elementów charakterystycznych dla danej umowy. Postanowienia te dotyczą głównych świadczeń stron. Nadto, powodowie nie wyrazili zgody na dalsze trwanie umowy i domagali się jej unieważnienia. W konsekwencji, stwierdzenie niedozwolonego charakteru omawianych postanowień skutkowało nieważnością całej umowy, a przez to odpadnięciem podstawy prawnej świadczenia na rzecz pozwanego banku. Zdaniem Sądu Okręgowego, zasadne było więc żądanie ustalenia nieistnienia umowy w związku z jej nieważnością w oparciu o art. 189 k.p.c. oceniając, że powodowie mają interes prawny w żądaniu takiego ustalenia. O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 k.p.c.

Apelację od opisanego wyroku wywiódł pozwany, zaskarżając go w całości i zarzucając:

I naruszenie przepisów prawa procesowego, a to:

1/ art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 w zw. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku pozwanej o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego jako dowodu zbędnego dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, co skutkowało oparciem rozstrzygnięcia na niepełnym materiale dowodowym, uniemożliwiającym odtworzenie rzeczywistego charakteru stosunku łączącego strony (a w tym m.in. obiektywnego rynkowego charakteru kursu waluty ustalanego przez pozwaną, a także charakterystyki kredytu i sposobu jego działania), a tym samym Sąd I instancji w sposób błędny i nieuzasadniony przyjął, że strona pozwana mogła dowolnie kształtować kurs waluty obcej, a tym samym wysokość zobowiązania strony powodowej, podczas gdy dla rozstrzygnięcia sprawy, a w szczególności ustalenia, czy doszło do rażącego naruszenia interesów konsumenta ma znaczenie m.in. to, czy bank stosował kursy rynkowe

- czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na uznaniu, że strona pozwana posiadała pełną dowolność i swobodę w kształtowaniu kursu walut;

2/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie przy dokonywaniu ustaleń faktycznych dowodu z zeznań świadka H. S. wobec uznania, iż świadek nie posiadał wiedzy o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia, w sytuacji, gdy świadek ten w roku 2005 r. pełnił funkcję zastępcy dyrektora oddziału banku, a więc miał wiedzę w zakresie obowiązków informacyjnych, jakie doradcy banku byli zobligowani przekazać kredytobiorcom przed zawarciem umowy, a nadto wskazał wprost w złożonych przez siebie zeznaniach, iż: „Znam doradców, uważam, że szczegółowo omawiali warunki kredytowania. Tłumaczyli. Kredyty walutowe traktowano jako normalny produkt. Były przedstawiane raty. Stopa procentowa, marża”

- czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na przyjęciu, iż świadek nie posiadał wiedzy o faktach istotnych dla rozstrzygnięcia, jak również nie posiadał wiedzy na temat procedury zawierania umów kredytów hipotecznych denominowanych w walucie obcej;

3/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej oraz sprzecznej ze sobą oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie polegające na stwierdzeniu, iż powodowie nie byli świadomi występowania ryzyka walutowego Sąd I instancji uznał za wiarygodne dokumenty przedłożone do akt postępowania, w szczególności w postaci umowy, wniosku kredytowego nr (...) wraz z załącznikami

- czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, iż kwota oraz waluta kredytu nie były jednoznacznie określone w umowie, jak również, iż powodowie nie byli świadomi ryzyk związanych z kredytem opiewającym na walutę (...) jak również, że o takich ryzykach nie byli przez pozwaną informowani;

4/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie polegające na błędnym uznaniu, niepopartym jakimikolwiek dowodami przeprowadzonymi w sprawie, iż umowy nie można było negocjować, w sytuacji gdy powodowie nie wyrazili pozwanej chęci negocjowania postanowień umowy

- czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na przyjęciu, iż umowa nie podlegała negocjacjom;

5/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne i niepoparte jakimikolwiek dowodami ustalenie, że bank nie poinformował powodów o nieograniczonym ryzyku kursowym oraz mogących z tego tytułu wzrosnąć miesięcznych ratach podczas gdy, jak wynika z treści oświadczeń złożonych w treści umowy oraz we wniosku kredytowym, powodowie zostali poinformowani o ryzyku kursowym

- czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na uznaniu, że powodowie nie byli informowani o ryzyku i byli zapewniani o stabilności kursu waluty i korzystności kredytu;

6/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wadliwej oceny materiału dowodowego zebranego w sprawie, polegające na błędnym ustaleniu, że kwota kredytu nie została ustalona precyzyjnie w umowie i może być swobodnie kształtowana przez stronę pozwaną, podczas gdy kwota kredytu została precyzyjnie wskazana w § 2 ust. 1 umowy w walucie franka szwajcarskiego i bank nie miał wpływu na wysokość tejże kwoty

- czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na przyjęciu, iż umowa nie określa precyzyjnie kwoty kredytu i może być swobodnie kształtowana przez stronę pozwaną;

7/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolne i niepoparte jakimikolwiek dowodami ustalenie, że bank posiadał nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty; podczas gdy kurs stosowany przez bank był wyznaczany według ściśle ustalonej wewnętrznej procedury oraz pozostawał w korelacji do kursu Narodowego Banku Polskiego; ponadto, kurs ustalany przez bank musiał był ustalony na poziomie rynkowym, co wynika jednoznacznie z opinii dr. J. T. na temat wybranych aspektów funkcjonowania rynku kredytów hipotecznych indeksowanych lub denominowanych w walutach obcych oraz kształtowania się kursu walutowego PLN/ (...)
- czego konsekwencją był błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na uznaniu, że bank posiadał nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, podczas gdy kurs stosowany przez bank był wyznaczany według ściśle ustalonej wewnętrznej procedury oraz pozostawał w korelacji do kursu Narodowego Banku Polskiego; ponadto, kurs ustalany przez bank musiał był ustalony na poziomie rynkowym, co wynika jednoznacznie z opinii dr. J. T. na temat wybranych aspektów funkcjonowania rynku kredytów hipotecznych indeksowanych lub denominowanych w walutach obcych oraz kształtowania się kursu walutowego PLN/ (...), który to dokument został dopuszczony przez Sąd I instancji i nie był kwestionowany przez powodów;

II. naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

1/ art. 385 1 § 1 k.c. poprzez uznanie, iż pozwany był zobowiązany do poinformowania powodów o ryzykach związanych z zawieraną umową w sposób ponadstandardowy w sytuacji gdy w momencie zawierania umowy, żaden przepis prawa nie nakładał na pozwaną obowiązku informowania kredytobiorców o ryzykach związanych z zaciąganym zobowiązanym, o czym pozwana, pomimo braku obowiązku, informowała, co też potwierdzili sami powodowie składając podpisy na umowie oraz wniosku kredytowym;

2/ art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego poprzez przyjęcie, iż umowa jest sprzeczna z prawem z uwagi na fakt, iż bank mógł jednostronnie kształtować świadczenia powodów (wpływać na parametry kredytu), w sytuacji gdy w rzeczywistości świadczenia stron umowy były jednoznacznie określone w umowie w walucie frank szwajcarski (podobnie w harmonogramie spłat), a na ich wysokość nie miała wpływu ani pozwana ani bieżący kurs wymiany walut; zobowiązanie powodów zostało w umowie w sposób jednoznaczny określone w walucie frank szwajcarski i w tej samej walucie i tej samej kwocie powiększonej o odsetki umowne powinno zostać przez powodów zwrócone na rzecz pozwanej; ewentualne wahania kursów walut wpływały na ilość środków w PLN koniecznych do spłaty danej raty, niemniej nie zwiększały salda zadłużenia, które było jednoznacznie wyrażone w (...);

3/ art. 358 1 § 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 Prawo bankowe poprzez przyjęcie, iż w umowach zastosowano mechanizm waloryzacyjny, w sytuacji gdy wysokość świadczeń stron w umowach nie była uzależniona od zewnętrznych mierników wartości, których zmienność w czasie mogła wpływać na wysokość salda kredytu wskazanego w umowach, a kredyt zawarty pomiędzy stronami był kredytem denominowanym, nie indeksowanym; saldo, w przeciwieństwie do kredytów indeksowanych, było jednoznacznie wyrażone w § 1 ust. 1 umów w walucie (...), a na jego wysokość nie miały wpływu wahania kursów walut, a samo wyrażenie kwoty udzielonego kredytu w (...) nie miało na celu waloryzacji zobowiązania, celem było zapewnienie finansowania poprzez udzielenie kredytu walutowego oprocentowanego według stawki LIBOR dla (...);

4/ art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 6 dyrektywy 93/13 poprzez błędną wykładnię i uznanie, że postanowienia umowy a to: § 5 ust. 3 pkt 1, § 5 ust. 4, § 13 ust. 7, § 19 umowy wprowadzające mechanizm denominacji kredytu do waluty obcej oraz przeliczania kwoty kredytu i rat kredytu z waluty obcej na walutę polską mają charakter niedozwolony; podczas gdy kwestionowane przez stronę powodową postanowienia (1) zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, (2) nie kształtują praw i obowiązków powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz (4) nie naruszają w żaden sposób interesów powodów, a w szczególności w sposób rażący, (5) zawierają klarowne zasady ustalania kursu przez bank; kwota kredytu udzielonego powodom została określona w sposób jednoznaczny, a pozwana nie mogła w sposób samodzielny wpływać na wysokość kapitału pozostałego do spłaty (zmiany kursu (...) do PLN nigdy nie miały wpływu na saldo zadłużenia powodów oraz raty kredytu, bowiem saldo oraz raty zawsze były określane tylko i wyłącznie w walucie (...)), jak także nie dysponowała uprawnieniem do samodzielnego kształtowania wysokości salda zadłużenia powodów, cały czas wyrażonego w walucie (...); zawarcie przez powodów umowy kredytu denominowanego w (...) było dla powodów w momencie zawarcia tej umowy bardziej korzystne;

5/ art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 dyrektywy poprzez błędną wykładnie i uznanie, że po stwierdzeniu postanowień za niedozwolone, umowa nie może zostać utrzymana w mocy w pozostałym zakresie i być nadal wykonywana, podczas gdy przy założeniu niekorzystnej interpretacji dot. niedozwolonego charakteru kwestionowanych postanowień, umowa kredytu może być nadal wykonywana i rozliczana według średniego kursu NBP;

6/ art. 385 1 § 1 k.c. poprzez bezpodstawne przyjęcie, że postanowienia umowy odwołujące się do tabel kursowych stanowią główne postanowienia umowy, bez których umowa nie może dalej funkcjonować, podczas gdy w rzeczywistości zgodnie z ustalonym w orzecznictwie poglądem, pojęcie „głównych świadczeń stron” należy interpretować wąsko, w nawiązaniu do elementów przedmiotowo istotnych umowy, które to elementy w niniejszej sprawie określone zostały w przepisie art. 69 ust. 1 Prawa bankowego, zgodnie z którym głównym świadczeniem kredytodawcy jest oddanie do dyspozycji kredytobiorcom umówionej kwoty kredytu, w uzgodnionej walucie, na czas określony w umowie, z przeznaczeniem na określony cel, natomiast świadczeniem głównym kredytobiorcy jest zwrot wykorzystanego kredytu wraz odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz ewentualnie zapłata należnej prowizji od udzielonego kredytu; ponadto zdaniem pozwanej umowa nie zawiera postanowień abuzywnych, a nawet jeśli Sąd I instancji rzeczywiście takie postanowienia w umowie bądź regulaminie by zidentyfikował (czemu pozwana zaprzecza), to Sąd I Instancji powinien przeprowadzić analizę możliwości dalszego wykonywania umowy przez strony; jak wskazano w wyroku (...) z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20, sankcja nieważności nie jest sankcją przewidzianą przez dyrektywę 93/13, jak również stwierdzenie nieważności nie może być uzależnione wyłącznie od żądania konsumenta;

7/ art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez błędne uznanie, że odwołanie do kursów walut zawartych w tabeli kursów obowiązującej w banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego, co jest niedopuszczalne w świetle wskazanego przepisu, podczas gdy takie okoliczności nie mogą stanowić podstawy dla ustalenia sprzeczności danego stosunku prawnego z jego naturą; zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku motywy rozstrzygnięcia nie wskazują, w jaki sposób Sąd I instancji rozumie pojęcie natury stosunku prawnego, a nadto stosuje do tego samego stosunku prawnego przepisy, które – zgodnie z wykładnią systemową i funkcjonalną - nie podlegają kumulatywnemu stosowaniu;

8/ art. 69 ust. 1 oraz ust. 2 Prawa bankowego w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, iż umowa jest sprzeczna z prawem z uwagi na fakt, iż bank mógł dowolnie kształtować świadczenia powodów, jak również, iż saldo kredytu i kwota podlegająca zwrotowi nie zostały w umowie oznaczone, a udzielony kredyt był kredytem złotowym, w sytuacji gdy w rzeczywistości świadczenia stron umowy były jednoznacznie określone w umowie w walucie frank szwajcarski, a na ich wysokość nie miała wpływu ani pozwana ani bieżący kurs wymiany walut, jak również pozwana oddała powodom do dyspozycji kredyt w walucie (...), który następczo został wypłacony w walucie PLN stosownie do dyspozycji powodów; w rzeczywistości umowa zawiera w sobie wszystkie elementy przedmiotowo i podmiotowo istotne, które zostały wymienione w art. 69 ust. 1 i 2 Prawa bankowego; orzecznictwo powszechnie dopuszcza rozróżnienie waluty wyrażenia zobowiązania od waluty jego wykonania, jak również w orzecznictwie zostało powszechnie przyjęte, iż nowelizacja prawa bankowego z dnia 29 lipca 2011 r. wprowadzająca art. 69 ust. 2 pkt 4a jednoznacznie potwierdziła zgodność z prawem zawieranych przed tą datą umów kredytu denominowanego oraz indeksowanego, w przeciwnym razie ustawodawca uregulowałby prawnie rozwiązanie sprzeczne z prawem, co pozostaje w sprzeczności z założeniem racjonalnego ustawodawcy;

9/ art. 56 k.c. w zw. z art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego poprzez ich niezastosowanie i pominięcie przy ocenie stosunku prawnego pomiędzy stronami, że czynność prawna wywołuje nie tylko skutki w niej wyrażone, lecz również wynikające z ustawy oraz ustalonych zwyczajów, co w konsekwencji doprowadziło do uznania nieważności umowy z uwagi na odwołanie w jej treści do kursu walut ustanawianych w wewnętrznej procedurze banku i nieznanej tabeli kursów, podczas gdy sposób ustalania kursów walut nie musiał wynikać wprost z umowy, bowiem przyjętym zwyczajem rynkowym jest ustalanie przez banki kursów walut do rozliczeń z klientami, nie na zasadach dowolności, ale na zasadach rynku regulowanego, nadzorowanego przez Komisję Nadzoru Finansowego i pozostających w ścisłym związku z kursem średnim NBP;

10/ art. 189 k.p.c. poprzez bezpodstawne ustalenie nieważności stosunku prawnego wynikającego z umowy z uwagi na rzekome abuzywne postanowienia zawarte w umowie z uwagi na fakt, iż wskutek zawarcia umowy doszło do rażącego pokrzywdzenia powodów w sytuacji, gdy umowa nie zawiera postanowień abuzywnych, a nawet jeśli Sąd I instancji rzeczywiście takie postanowienia w umowie by zidentyfikował (czemu pozwana zaprzecza), to Sąd I instancji powinien przeprowadzić analizę możliwości dalszego wykonywania umowy przez strony; w tym zakresie Sąd I instancji błędnie zinterpretował uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21, a z drugiej strony Sąd I instancji w całości pominął wyrok (...) z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20.

W granicach powyższych zarzutów apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości.

Ewentualnie (I) – w przypadku stwierdzenia przez Sąd II instancji, iż umowa zawiera w sobie postanowienia niedozwolone, lecz do rozliczeń stron w ramach umowy można stosować bezpośrednio walutę (...) wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie dokładnych fragmentów postanowień umowy, które należy uznać za abuzywne oraz stwierdzenie zakresu stosunku prawnego łączącego powodów z pozwaną, a wynikającego z zawartej umowy, który w dalszym ciągu obowiązuje i w konsekwencji określenie wzajemnych świadczeń powodów i pozwanej istniejących w takim stosunku prawnym przy uwzględnieniu możliwości spłaty przez kredytobiorcę od dnia zawarcia umowy, rat kapitałowych oraz rat odsetkowych bezpośrednio w walucie kredytu, tj. w walucie (...), oraz możliwości wypłaty kwoty kredytu bezpośrednio w walucie jego udzielenia ( (...)), a tym samym poprzez usunięcia z treści stosunku prawnego łączącego strony wszelkich odesłań do kursów kupna/sprzedaży walut obowiązujących w banku i przyjęcie, iż wszelkie rozliczenia mogą być dokonywane zgodnie z pozostałą treścią umowy, tj. bezpośrednio w (...).

Ewentualnie (II) – w przypadku stwierdzenia przez Sąd II instancji, iż umowa zawiera w sobie postanowienia niedozwolone, lecz do rozliczeń stron w ramach umowy można stosować kurs średni NBP, wniesiono o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez ustalenie dokładnych fragmentów postanowień umowy, które należy uznać za abuzywne oraz stwierdzenie zakresu stosunku prawnego łączącego powodów z pozwaną, a wynikającego z zawartej umowy, który w dalszym ciągu obowiązuje i w konsekwencji określenie wzajemnych świadczeń powodów i pozwanej istniejących w takim stosunku prawnym przy uwzględnieniu:

- zastosowania kursu średniego NBP poprzez przyjęcie, iż w zakresie, w jakim postanowienia umowy odsyłają na etapie wypłaty kwot kredytu do kursów kupna walut obowiązujących w banku możliwym jest stosowanie, w miejsce kursów kupna walut obowiązujących w banku, kursu średniego NBP obowiązującego w dniu określenia wysokości zobowiązania powodów w (...), a w zakresie, w jakim postanowienia umowy odsyłają na etapie spłaty poszczególnych rat kapitałowych i rat odsetkowych do kursów sprzedaży walut obowiązujących w banku, możliwym jest stosowanie, w miejsce kursów sprzedaży walut obowiązujących w banku, kursu średniego NBP obowiązującego w dniu dokonania danej spłaty.

Ewentualnie (III) – w przypadku uznania przez Sąd II instancji - iż istnieje konieczność przeprowadzenia całego postępowania dowodowego od nowa wniesiono o wydanie wyroku kasatoryjnego.

W każdym przypadku dodatkowo apelujący w trybie art. 380 k.p.c. wniósł o rozpoznanie i uchylenie w całości postanowienia Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim wydanego w sprawie I C 563/22 na rozprawie w dniu 14 lipca 2022 r. w przedmiocie pominięcia dowodu z opinii biegłego ze specjalnością w zakresie bankowości lub z zakresu rachunkowości oraz dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości lub z zakresu rachunkowości na okoliczność wykazania faktów szczegółowo wskazanych w odpowiedzi na pozew.

Nadto pozwany zgłosił żądanie zasądzenia w każdym z ww. przypadków kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za I i II instancję według norm przepisanych oraz rozpoznania sprawy na rozprawie.

W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz każdego z powodów z osobna kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na rozprawie apelacyjnej w dniu 6 listopada 2024 r. strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska procesowe - pełnomocnik pozwanego poparł apelację, zaś pełnomocnik powodów wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego podlegała oddaleniu jako bezzasadna. Dokonana przez Sąd Okręgowy ocena kwestionowanych przez powodów postanowień umownych jako abuzywnych jest prawidłowa. Podniesione w apelacji zarzuty zmierzające do jej podważenia nie zasługują na uwzględnienie. Sąd Apelacyjny podziela dokonane w tym zakresie ustalenia faktyczne Sądu a quo, a także ich ocenę prawną. Wbrew zarzutom apelacji, Sąd ten nie dopuścił się zarzuconych uchybień proceduralnych. Prawidłowo również ocenił skutki zamieszczenia w umowie tego typu nieuczciwych klauzul wskazując na brak możliwości dalszego jej wykonywania.

Z uwagi na ustanowiony w art. 378 § 1 k.p.c. obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji, z którego nie wynika konieczność osobnego omówienia przez sąd w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji, albowiem za wystarczające należy uznać odniesienie do sformułowanych zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, ze zostały rozważone przed wydaniem orzeczenia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 września 2014 r., II CSK 478/13), Sąd Apelacyjny odniesie się do wielości sformułowanych w apelacji zarzutów w sposób zbiorczy.

W zakresie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., Sąd odwoławczy wskazuje, że według jednolitego stanowiska judykatury, możliwość zakwestionowania oceny dowodów w postępowaniu apelacyjnym jest ograniczona i sprowadza się do sytuacji, w których skarżący wykaże, że ocena ta była rażąco wadliwa lub oczywiście błędna. Zatem dla skutecznego postawienia tego zarzutu wymagane jest wykazanie, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. To, że określony dowód został oceniony niezgodnie z intencją strony apelującej, nie oznacza naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Ocena dowodów należy bowiem do sądu orzekającego i nawet w sytuacji, w której z dowodu można było wywieść wnioski inne, niż przyjęte przez sąd, nie dochodzi do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają w szczególności: obowiązek wyprowadzenia przez sąd z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych (zgodnych z zasadami logicznego rozumowania), ramy proceduralne (ocena dowodów musi respektować pewne warunki określone przez prawo procesowe, w szczególności art. 227-234 k.p.c.), wreszcie poziom świadomości prawnej sędziego oraz dominujące poglądy na sądowe stosowanie prawa. Zarzut obrazy art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać tylko na zaprezentowaniu własnych, korzystnych dla apelującego twierdzeń. Dla skuteczności postawionego zarzutu przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów konieczne jest wykazanie, przez odwołanie się do skonkretyzowanych dowodów, że Sąd I instancji dokonując tej oceny, w sposób rażący naruszył obowiązujące dyrektywy oceny, albowiem Sąd II instancji, bez stwierdzenia rażącego naruszenia zasad oceny dowodów, nie może ingerować w ustalenia faktyczne stanowiące podstawę zaskarżonego wyroku (por m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980, Nr 10, poz. 200; z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655; z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; z dnia 19 czerwca 2001 r., II UKN 423/00, OSNP 2003, Nr 5, poz. 137; z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 859/00, LEX nr 53923; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906; z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273; postanowienia SN: z dnia 15 lutego 2000 r., III CKN 1049/99, LEX nr 51627; z dnia 16 maja 2002 r., IV CKN 1050/00, LEX nr 55499).

Ocena dowodów dokonana przez Sąd I instancji w niniejszej sprawie nie uchybiła regułom wyznaczonym przez art. 233 § 1 k.p.c., a poczynione ustalenia faktyczne w pełni uwzględniły zaprezentowany przez strony materiał dowodowy w zakresie niewykraczającym poza ramy swobodnej oceny. W konsekwencji nietrafionym jest także zarzut pochodny - błędnych ustaleń faktycznych.

Tym samym brak jest podstaw dla zaakceptowania wywodów przedstawionych przez stronę pozwaną w ramach zarzutu naruszenia prawa procesowego poprzez pominięcie części dowodów z dokumentów powołanych w odpowiedzi na pozew, a także zeznań świadka H. S. i niepoczynienie w oparciu o nie ustaleń faktycznych.

Wskazać należy, że pozwany nie wyjaśnił, w jaki sposób każdy z tych dowodów miałby świadczyć o faktach, które przekonują o braku abuzywności spornych klauzul umownych, a zatem nie wykazał, by ich wadliwa ocena przełożyła się na treść rozstrzygnięcia. Zdaniem Sądu II instancji, powołane w odpowiedzi na pozew dokumenty (poza dokumentacją dotyczącą spornej umowy, która stanowiła podstawę ustaleń faktycznych) pozbawione są mocy dowodowej. Wszelkie prywatne ekspertyzy, publikacje, czy notowania kursów odnoszą się do praktyki ustalania kursów przez pozwanego, czyli ewentualnie do okoliczności wykonywania spornej umowy kredytu. Tymczasem, w świetle ugruntowanego stanowiska orzecznictwa, oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy (por. uchwałę 7. sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2).

W przekonaniu Sądu Apelacyjnego nie ma znaczenia także i to, czy w czasie trwania umowy bank ustalał kurs dowolnie, czy też w oparciu o czynniki obiektywne, takie jak np. kursy obowiązujące na rynku międzybankowym bądź ocenę bieżącej sytuacji rynkowej, skoro nie zostało to w żaden sposób formalnie uregulowane w umowie stron. Co więcej - jak już wskazano - w świetle ugruntowanego stanowiska orzecznictwa, oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.) dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Stąd też praktyka kształtowania kursów wymiany waluty przez stronę pozwaną po zawarciu umowy nie wpływa na ocenę niedozwolonego charakteru analizowanych postanowień.

Z powyższych względów Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do uchylenia postanowienia dowodowego Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 14 lipca 2022 r. w przedmiocie pominięcia dowodu z opinii biegłego ze specjalnością w zakresie bankowości lub z zakresu rachunkowości oraz dopuszczenia i przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości lub z zakresu rachunkowości, uznając, iż okoliczności, które pozwany chce wykazać za pomocą opinii biegłego są indyferentne z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy.

Kategorycznie stwierdzić trzeba również, że wartość dowodowa zeznań świadka H. S. była znikoma, gdyż świadek nie brała udziału w podpisaniu spornej umowy, wobec czego nie miała wiedzy, czy i jakie informacje związane z ryzykiem kursowym zostały przekazane powodom przez pracownika banku in casu – w tym konkretnym, indywidualnym przypadku. Jej zeznania odnosiły się wyłącznie do obowiązujących u pozwanego ogólnych procedur zawierania umów kredytowych waloryzowanych kursami walut obcych, co nie przesądza ich wzorcowego zastosowania w przypadku procedury kredytowej powodów.

Równocześnie, ze względu na to, że zaprezentowany przez pozwanego materiał dowodowy nie wyjaśniał spornych okoliczności dotyczących dopełnienia obowiązków informacyjnych wobec powodów przy zawieraniu spornych umów oraz ewentualnego indywidualnego uzgodnienia przez strony ich postanowień kwestionowanych w pozwie, zaistniała potrzeba sięgnięcia do dowodu z art. 299 k.p.c. Przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron jest zawsze aktualne w sytuacji, gdy po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a zeznania stron mogą służyć ich ustaleniu. Niewątpliwie bowiem to powodowie posiadają najpełniejszą wiedzę o przebiegu procesu składania wniosku kredytowego i uzyskiwania informacji dotyczących warunków umowy.

Z zeznań powodów złożonych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, których pozwany nie zdołał skutecznie podważyć, jednoznacznie wynika, że w 2005 r. powodowie poszukiwali finansowania na budowę domu. W celu zaciągnięcia kredytu zgłosili się do oddziału pozwanego banku. Pracownik pozwanego obecny w oddziale zaproponował im kredyt „Własny kąt hipoteczny” denominowany w walucie (...), twierdząc, że będzie on najkorzystniejszy, a frank szwajcarski jest stabilną walutą. Powodowie nie zostali poinformowani o ryzyku nieograniczonego bądź znaczącego wzrostu kursu franka szwajcarskiego i jego skutkach. Z powyższego nie wynika, by warunki udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej i zasady spłaty kredytu, z którymi zapoznano powodów, obejmowały coś więcej niż treść projektu umowy w wersji obowiązującej w dacie podpisania umowy, a deklarowana świadomość ryzyka kursowego dotyczyła wiedzy innej niż ta, że kursy walut podlegają wahaniom i w razie ich wzrostu wzrośnie obciążenie kredytobiorcy. Strona pozwana w toku całego postępowania nie zaoferowała żadnego dowodu, który pozwoliłby na poczynienie wiążących ustaleń, odmiennych od tych opartych na zeznaniach powodów.

Wbrew odmiennemu stanowisku apelującego, analizowane postanowienia umowy kredytowej nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień między stronami, w każdym razie pozwany tego nie wykazał, choć dowiedzenie tej okoliczności obciążało właśnie pozwanego. Artykuł 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Znajomość przez kredytobiorcę warunków ujętych we wzorcu umowy i ich oświadczenie woli skutkujące zawarciem umowy w żadnym razie nie implikują wniosku, że analizowane postanowienia umowy należy uznać za uzgodnione indywidualnie. Przez „rzeczywisty wpływ” należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. Z tego też powodu okoliczność, iż konsument znał treść danego postanowienia i rozumiał je, nie przesądza o tym, że zostało ono indywidualnie uzgodnione. Za uzgodnione indywidualnie z konsumentem trzeba bowiem uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść istotnie mógł on w praktyce oddziaływać. Innymi słowy, należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę (por. wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 6 marca 2013 r., VI ACa 1241/12).

Sumując powyższy fragment rozważań, wbrew wywodom apelacji pozwanego, bank nie dopełnił wobec kredytobiorcy obowiązków informacyjnych w zakresie ryzyka kursowego. W każdym razie pozwany nie zdołał tego wykazać w niniejszym procesie. Jak wynika z ustaleń Sądu I instancji poczynionych w oparciu o wiarygodne zeznania strony powodowej, małżonkowie C. nie negocjowali z bankiem warunków umowy, nie zakładali nawet takiej możliwości. Podpisali przygotowany im przez bank dokument umowy kredytu. W chwili zawierania umowy nie mieli świadomości, że kurs franka szwajcarskiego może wzrosnąć tak znacząco. Ofertę kredytu denominowanego przedstawiono w świetle potencjalnych korzyści, przedstawiono ofertę jako korzystną, a kurs (...) jako stabilną walutę.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił, że kredytobiorcy w niniejszej sprawie nie zostali należycie poinformowani o wszelkich ryzykach związanych z zawarciem umowy kredytu denominowanego do (...).

Tymczasem wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 19 stycznia 2021 r., I ACa 505/20, LEX nr 3190312). Chodziło zatem o przedstawienie kredytobiorcy relacji między złotym a frankiem szwajcarskim w przeszłości oraz prognoz co do ich kursów na przyszłość w szerokiej perspektywie czasowej. Tylko wówczas kredytobiorca mógłby faktycznie ocenić poziom ryzyka towarzyszący wieloletniemu związaniu kontraktowemu.

Natomiast na gruncie analizowanej umowy bank mógł ustalać kursy walut w tabeli kursowej w sposób dowolny. Metodologia kształtowania kursu waluty na potrzeby denominacji niewątpliwie nie została wskazana w samej umowie, z której wynika jedynie, że kursem mającym zastosowanie do przeliczenia jest kurs ustalany przez bank. Natomiast nie wskazano żadnych kryteriów jego ustalania. Nie podano również, czy zasady te mogą ulec zmianie w przyszłości, czy pozostają takie same przez cały okres wykonywania umowy (tym bardziej, że nawet nie zakomunikowano ich konsumentowi w umowie). W toku tego procesu pozwany także nie przedstawił jakichkolwiek dowodów pozwalających na określenie, chociażby w przybliżeniu, kursu franka szwajcarskiego, jaki będzie obowiązywał w danym dniu, nie mówiąc o wykazaniu, że w dacie zawarcia umowy istniały jakieś wewnętrzne dokumenty wiążące pracowników banku, regulujące procedurę ustalania takich kursów, np. poprzez określenie maksymalnego odstępstwa od kursu będącego punktem wyjścia. Oczywistym jest, że w warunkach gospodarki wolnorynkowej, w której panuje konkurencyjność, swoboda banku w tym zakresie jest ograniczona procesami ekonomicznymi. Natomiast istotne jest to, że sposób ustalania kursu waluty na potrzeby denominacji nie został wskazany w samej umowie ani pozostałych związanych z umową dokumentach udostępnionych powodom. Oznacza to, że na podstawie zakwestionowanych postanowień bank mógł dowolnie kształtować te kursy według jednostronnie ustalanych kryteriów i w sposób nieprzewidywalny dla kredytobiorców.

Postanowienia analogiczne do ocenianych w tej sprawie były wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134; z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; dnia 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21; z dnia 27 lipca 2021 r., (...) 49/21; z dnia 17 marca 2022 r. (...) 474/22). Wyjaśniono, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku.

Takie postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów. Mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, jest w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy konsumenta, zaś klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, jest klauzulą niedozwoloną. Kredytodawca musi obowiązkowo przedstawić kredytobiorcy możliwe zmiany kursów walut i realne ryzyko związane z zawarciem takiej umowy. Jedynie na marginesie warto dodać, że dla oceny niedozwolonego charakteru tego typu postanowień umownych nie ma znaczenia, jak w praktyce kształtowany był przez bank kurs waluty indeksacji. Ocena ta dokonywana jest bowiem w oparciu o treść umowy, a nie przez pryzmat tego, czy przedsiębiorca nadużywał wynikających z niej uprawnień. Niedozwolony charakter tzw. klauzul przeliczeniowych nie wynika z faktu stosowania kursów z tabel sporządzanych przez bank (co znajduje uzasadnienie w art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego), ale z faktu, iż kryteria ustalania tych kursów nie zostały przez bank wyjaśnione kredytobiorcy ani nie wyszczególniono ich w treści umowy.

Kredytobiorca nie kwestionował w tej sprawie uczciwości stosowanej przez bank metodologii ustalania kursów zamieszczanych w tabelach, bo jest to okoliczność irrelewantna. Istotne jest, że zasady ich ustalania nie zostały wskazane w umowie ani innych dokumentach, do których odwoływała się umowa. Zatem umowa uprawniała bank do kształtowania tych kursów według dowolnych kryteriów, nieznanych kredytobiorcy i nie dających się zweryfikować na podstawie samej umowy. Taka sytuacja uprzywilejowywała bank, godząc w równowagę kontraktową stron poprzez wykreowanie nieusprawiedliwionej dysproporcji ich praw i obowiązków. Z tych względów sporne klauzule były sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały interes konsumentów.

Abuzywny charakter spornych klauzul wynika nie tylko z niejasnego i niepoddającego się weryfikacji mechanizmu ustalania przez bank kursów waluty, ale również z faktu zaniechania przez bank udzielenia kredytobiorcom rzetelnych informacji o rzeczywistym ryzyku związanym z zaciągnięciem na tak długi okres czasu zobowiązania w walucie obcej oraz z uwagi na skonstruowanie umowy w taki sposób, który – na wypadek znaczącej zmiany kursu waluty – zabezpieczał jedynie interesy banku, czyli mocniejszej strony stosunku obligacyjnego. Ryzyko to ponosi w zasadzie wyłącznie kredytobiorca, albowiem wysokość jego zobowiązania może osiągnąć niczym nieograniczoną wysokość wraz ze spadkiem wartości waluty krajowej w stosunku do waluty denominacji, a ponadto może to nastąpić na każdym etapie długoletniego wykonywania umowy. Ryzyko banku wraz ze spadkiem kursu waluty było ograniczone do kwoty kapitału kredytu, a dodatkowo niwelowane za pomocą transakcji dokonywanych na rynku międzybankowym. Ponadto, historyczne notowania waluty (...), w których dominowały okresy jej aprecjacji wskazywały, że ryzyko kursowe ponoszone przez bank związane ze spadkiem kursu waluty było znacznie mniejsze niż ryzyko ponoszone przez kredytobiorcę wraz ze wzrostem kursu waluty. Bank zabezpieczał się przy tym przed ryzykiem kursowym, natomiast nie oferował kredytobiorcom żadnego zabezpieczenia ryzyka związanego ze wzrostem kursu franka szwajcarskiego w okresie obowiązywania długoletniej umowy. Zatem brak jest sprawiedliwego i uczciwego wyważenia praw i obowiązków stron umowy, a jednocześnie konsument nie dysponuje żadnym instrumentem, który pozwoliłby mu na ograniczenie ponoszonego ryzyka kursowego.

Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. Przy czym, zgodnie z dominującym poglądem, przepis ten wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., który przewiduje, że w razie nieważności części czynności prawnej pozostała jej część pozostaje w mocy, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.

Nie ulega jednak wątpliwości, że jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, to nie można przyjąć, że strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Ten ostatni wniosek wynika wyraźnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG, który przewiduje, że „(...) nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków”.

Co do zasady abuzywność klauzul waloryzacyjnych w postaci mechanizmu waloryzacji oraz odesłania do kursu kupna (...) powoduje, że bez nich umowa kredytu nie powinna dalej wiązać stron, gdyż nastąpił brak zasadniczych elementów kontraktu, tj. określenia świadczenia stron.

Sąd Apelacyjny opowiada się za tym poglądem. Analiza tego zagadnienia przedstawiana w dorobku orzeczniczym Sądu Najwyższego wskazuje, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm waloryzacji określają główne świadczenie kredytobiorcy (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18 i z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, a także wyrok z dnia 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, LEX nr 3219740). Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG należy bowiem uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki (...): z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50;z dnia 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. i I. O. M. przeciwko S.C. (...) România SA, pkt 54; z dnia 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. V. H. przeciwko (...) SA, pkt 33; z dnia 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35). Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyroki (...) z dnia 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 37; z dnia 20 września 2018 r. w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 68; z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z.., pkt 48; z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. (2) i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44). W konsekwencji, w ten sposób należy też ocenić postanowienie (część postanowienia) stanowiące część mechanizmu denominacji, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. Bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia dotyczące waloryzacji - wywrzeć skutku (por. powołane wyżej wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18; z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).

W aktualnym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyjmuje się, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z..; z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS). Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu denominacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z denominacją przedmiotowego kredytu (por. wyrok (...) z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. (2) i J. D. przeciwko (...) Bank (...)).

Innymi słowy, eliminacja z treści umowy opisanych klauzul wpływa w niniejszej sprawie istotnie na treść stosunku zobowiązaniowego. Klauzula denominacyjna w swej istocie stanowi element konstrukcyjny umowy, który decydował o ukształtowaniu innych jej istotnych elementów (zwłaszcza wyborze mechanizmu ustalania zmiennego oprocentowania). Kwestia ta z kolei odróżniała istotnie kredyt zawarty według wzorca objętego sporem od innych ofert rynkowych pozwanego banku i decydowała o jego atrakcyjności dla konsumentów. Tak też ocenia się analogiczne konstrukcje umowne w judykaturze ( por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2019 r., IV CSK 13/19, LEX nr 2741776;, z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144; i z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299). Wyeliminowanie tej klauzuli w istocie powodowałoby, że wbrew woli stron umowa kredytu zobowiązywałaby powodów do zwrotu kwoty wypłaconej im przez bank w PLN oprocentowanej jednak stosownie do przyjętego w umowie mechanizmu zmiennej stopy ustalanej o w oparciu o wskaźnik LIBOR. Niewątpliwie umowa taka różni się istotnie jeśli chodzi o wzajemne zobowiązania i prawa stron od umowy ukształtowanej przez pozwanego przy wykorzystaniu klauzuli abuzywnej.

Nie ma również możliwości zastąpienia przez sąd postanowień niedozwolonych innymi - w tym przez wprowadzenie rozwiązań z innych przepisów kodeksu cywilnego (średni kurs NBP - art. 358 § 2 k.c.), czy w ogóle z innych aktów prawnych (np. art. 41 pr. weksl.), tak jak chciałby tego pozwany. W wyroku z dnia 17 marca 2022 r. w sprawie II CSKP 474/22 Sąd Najwyższy wskazał, że skutki zastosowania przez przedsiębiorcę klauzul abuzywnych zostały jasno określone w kodeksie cywilnym i nie ma potrzeby odwoływania się do uregulowań, które nie są charakterystyczne dla określonej instytucji prawa cywilnego (w tym przypadku do umowy kredytu).

Sąd nie jest władny uzupełniać luk powstałych po wyeliminowaniu tych klauzul. Stanowiłoby to niedopuszczalną konwersję umowy, polegającą na wprowadzaniu w miejsce ustalanego przez pozwanego kursu kupna i sprzedaży (...) innego miernika wartości (np. kursu średniego NBP). Co więcej, zastąpienie przez Sąd nieuczciwych postanowień umowy postanowieniami uczciwymi byłoby sprzeczne z celem Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, jakim jest zapobieganie kolejnym naruszeniom. Gdyby bowiem przedsiębiorca wiedział, że konsekwencją stosowania nieuczciwych warunków jest co najwyżej redukcja tych warunków do uczciwych, to byłby nadal beneficjentem nieuczciwych postanowień i osiągałby jedynie niższy zysk, ale nie ponosił żadnej straty. Nie zmienia to faktu, że w polskim systemie prawa cywilnego brak jest tego rodzaju przepisu, który pozwalałby sądowi zaradzić skutkom nieważności abuzywnego warunku poprzez zastąpienie go przepisem o charakterze dyspozytywnym.

Dalsze konsekwencje niedozwolonego charakteru postanowień kształtujących mechanizm indeksacji uzależnione są od obiektywnej oceny sądu, czy ewentualne unieważnienie umowy w całości naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne skutki, jako że takie unieważnienie „wywiera co do zasady takie same następstwa jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, co może przekraczać możliwości finansowe konsumenta i z tego względu penalizuje raczej tego ostatniego, a nie kredytodawcę” (por. wyroki (...): z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...); z dnia 21 stycznia 2015 r. w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, U. B. i C.; z dnia 20 września 2018 r. w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. Przeciwko T. I. i E. K.; z dnia 26 marca 2019 r. w połączonych sprawach C-70/17 i C-179, A. B. i B.; z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. (2) i J. D. przeciwko (...) Bank (...)). Jak wyjaśnił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ostatnim z powołanych judykatów, ocena, czy unieważnienie umowy naraża konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, musi być dokonywana w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a nie w chwili zawarcia umowy, co oznacza, że miarodajne są skutki, które rzeczywiście powstałyby w okolicznościach istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, gdyby sąd krajowy unieważnił tę umowę, a nie skutki, które w dniu zawarcia tej umowy wynikałyby z jej unieważnienia. Jednoznacznie wskazał też, że konsument może zrzec się ochrony przed negatywnymi następstwami unieważnienia umowy w całości, czyli obstawać przy tej nieważności, a wówczas zastąpienie niedozwolonej klauzuli tak samo nie wchodzi w rachubę. Umowę należy uznać za nieważną w całości także wtedy, gdy prawo nie przewiduje takiego szczegółowego unormowania „zastępczego”, chyba że konsument sanuje niedozwolone postanowienie, udzielając następczo „świadomej, wyraźnej i wolnej zgody”. Na taką wykładnię przepisu art. 385 ( 1) k.c., uwzględniającą charakter analizowanej normy stanowiącej implementację do porządku krajowego dyrektywy nr 93/13/EWG, wskazuje obecnie również orzecznictwo Sądu Najwyższego (por. np. uzasadnienie powołanego wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; uzasadnienie uchwały 7 sędziów SN z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56).

Jak już napomknięto, nie ma możliwości podstawienia w tej sprawie uregulowania zawartego w art. 358 k.c. w miejsce postanowień uznanych za abuzywne. Odwołanie się do tego przepisu nie usuwałoby z umowy postanowień abuzywnych, te bowiem nie odnoszą się wyłącznie do zasad ustalania przez bank kursu (...) i zagadnienia spreadu, lecz do kwestii zasadniczej - ryzyka walutowego wiążącego się z samym faktem związania konsumenta kredytem walutowym. Takiego ryzyka nie usuwa art. 358 k.c., który ponadto nie został przez ustawodawcę przewidziany jako przepis mogący zastąpić bezskuteczne postanowienia umów zawieranych przez profesjonalistów z konsumentami, lecz dotyczy samej możliwości wykonania ważnie zawartej umowy przez spełnienie świadczenia w walucie polskiej.

Z punktu widzenia treści objętego pozwem roszczenia oraz oświadczenia złożonego przez powodów należy uznać, że powodowie wyrazili świadomą, wyraźną i swobodną decyzję o zrzeczeniu się ochrony przed negatywnymi następstwami unieważnienia umowy w całości. Toteż trudno ich stanowisko uznać za niewiążące. Poza tym z ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie wynika, że powodowie spłacili już większość z udostępnionego im przez bank kapitału kredytu. Wykluczone jest więc ryzyko natychmiastowej wymagalności całego kredytu, co uprawnia do konkluzji, że sankcja unieważnienia umowy kredytu w realiach sporu nie jest niekorzystna dla powodów i nie godzi w ich interes ekonomiczny.

Odnosząc się do zarzutu obrazy art. 189 k.p.c., za dominujący w orzecznictwie należy uznać pogląd, że interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego w zasadzie nie zachodzi, jeżeli zainteresowany może na innej drodze osiągnąć w pełni ochronę swoich praw, w szczególności na drodze powództwa o spełnienie świadczenia ( zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 6 października 2017 r., V CSK 52/17, LEX nr 2372279; z dnia 9 stycznia 2019 r., I CSK 711/17, LEX nr 2618479), jednak, w ocenie Sądu Apelacyjnego, strona powodowa, poza możliwością zgłoszenia żądania zasądzenia świadczenia, mają także interes prawny w ustaleniu nieważności przedmiotowej umowy kredytowej. Samo bowiem istnienie możliwości wytoczenia powództwa o świadczenie nie w każdej sytuacji świadczyć będzie o braku interesu prawnego w żądaniu ustalenia. Brak interesu prawnego wystąpi jedynie wówczas, gdy wyrok zasądzający świadczenie zapewni pełną, adekwatną do sytuacji prawnej powoda, ochronę prawną jego uzasadnionych interesów. W przypadku, gdy sporem o świadczenie nie będą mogły (ze swej natury) być objęte wszystkie uprawnienia istotne z perspektywy ochrony sfery prawnej powoda, przyjąć należy, że powodowie mają interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c., co w szczególności dotyczy żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, zwłaszcza, gdy konsekwencje ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ograniczają się do aktualizacji obowiązku świadczenia, lecz dotyczą także innych aspektów sfery prawnej powoda (np. wpływają na określenie treści praw i obowiązków powoda jako dłużnika pozwanego). W takiej sytuacji sama możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie nie wyczerpuje interesu prawnego w żądaniu ustalenia, co aktualizuje się zwłaszcza wtedy, gdy pozwany rości sobie według treści stosunku prawnego objętego powództwem z art. 189 k.p.c. określone prawo do świadczenia ze strony powoda (np. żąda zwrotu udzielonego kredytu w wysokości obliczonej zgodnie z treścią kwestionowanej umowy). W takich sytuacjach nie sposób odmówić dłużnikowi dążącemu do wykazania, że nie jest zobowiązany do świadczenia w wysokości poszczególnych rat – przy wykorzystaniu zakwestionowanych klauzul indeksacyjnych – interesu prawnego w dochodzeniu żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 9 czerwca 2021 r., V ACa 127/21, Legalis 2601148).

Jak trafnie zauważył Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 13 stycznia 2021 r. w sprawie I ACa 973/20 (LEX nr 3165815), w takiej sprawie, najlepszą drogą do rozstrzygnięcia sporu zawisłego między stronami było wytoczenie powództwa o ustalenie, albowiem jedynie wyrok wprost odnoszący się w sentencji do przeciwstawnych stanowisk stron o ważności lub nieważności umowy kredytowej prowadzi do udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy umowa kredytowa wiąże powodów, a jeżeli tak, to w jakim zakresie i na jakich warunkach powinni ją wykonywać. Usunięcie wszelkich niepewności związanych z wykonywaniem świadczenia na rzecz banku (wysokości rat, sposobu rozliczenia kredytu) jest możliwe jedynie za pomocą powództwa o ustalenie. Dopóki strony wiąże umowa kredytowa, powodowie nie mogą domagać się przeliczenia kredytu na złotówki, czy rozliczenia umowy, a jedynie ustalenia, czy zaskarżona umowa jest nieważna (bezskuteczna), bądź określone postanowienia umowne nie wiążą stron. Interes prawny w wytoczeniu takiego powództwa jest więc niewątpliwy, albowiem uzyskanie orzeczenia stwierdzającego nieważność umowy i niwelującego jej skutki ex tunc, ma istotny charakter w związku ze spłacaniem zaciągniętego kredytu.

Biorąc powyższe pod uwagę, trafna była konstatacja Sądu I instancji co do wykazania przez powodów interesu prawnego w żądaniu ustalenia na podstawie art. 189 k.p.c. nieważności spornej umowy.

W niniejszej sprawie nie mamy również do czynienia z kredytem walutowym, w związku z czym nie jest zasadne ewentualne żądanie pozwanego w zakresie utrzymania umowy i spłaty kredytu w bezpośrednio w (...). Z punktu widzenia polskiego systemu prawnego można wyróżnić trzy rodzaje kredytów, w których występuje (w różnych rolach) waluta obca: indeksowany, denominowany i walutowy. W kredycie indeksowanym kwota kredytu jest podana w walucie krajowej i w tej walucie zostaje wypłacona, ale zostaje przeliczona na walutę obcą według klauzuli umownej opartej również na kursie kupna tej waluty obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, przy czym spłata kredytu następuje w walucie krajowej. W kredycie denominowanym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej, a zostaje wypłacona w walucie krajowej według klauzuli umownej opartej na kursie kupna waluty obcej obowiązującym w dniu uruchomienia kredytu, zaś spłata kredytu następuje w walucie krajowej. Z kolei w kredycie walutowym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej i spłata również jest dokonywana w tej walucie. Tylko w tym ostatnim wypadku roszczenie kredytobiorcy w stosunku do kredytodawcy jest wyrażone w walucie obcej, tj. kredytobiorca może żądać od kredytodawcy wypłaty kwoty kredytu w walucie obcej. W dwóch pozostałych wypadkach żądanie kredytobiorcy w stosunku do kredytodawcy w zakresie spełnienia świadczenia (czyli wypłaty kwoty kredytu) dotyczy wyłącznie waluty krajowej (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114).

W przedmiotowej sprawie w § 2 ust. 1 umowy z dnia 26 września 2005 r. wysokość kwoty kredytu została określona we frankach szwajcarskich i oznaczona na kwotę 61.060 CHF. Jednakże zważywszy, iż udzielony powodom przez pozwanego kredyt został wypłacony w złotych i również w złotych był spłacany, funkcjonalnie stanowi on kredyt denominowany kursem franka szwajcarskiego, który w rzeczywistości pełnił w umowie jedynie rolę miernika wartości, zaś postanowienia umowne dotyczące przeliczenia świadczeń według kursu (...) miały charakter klauzul waloryzacyjnych. Konstrukcja kredytu była taka, że kredyt został udzielony w (...), kredyt miał zostać faktycznie wypłacony w złotych, a w zasadzie musiał być – zgodnie z umową – wypłacony w PLN, z uwagi na to, że dotyczył zobowiązań w Polsce (§ 5 ust. 3 pkt 1 umowy). Powodowie od początku deklarowali chęć uzyskania środków w celu dokończenia budowy budynku mieszkalnego jednorodzinnego na działce budowlanej w Polsce. W niniejszej sprawie mamy do czynienia z kredytem denominowanym, którym kwota kredytu jest wyrażona w walucie obcej, a została wypłacona w walucie krajowej według klauzuli umownej opartej na kursie kupna dla dewiz (aktualna tabela kursów) obowiązującym w (...) S.A. w dniu realizacji zlecenia płatniczego. W spornej umowie pomimo określenia wysokości kredytu w walucie obcej ( (...)), realizacja umowy (wypłata i spłata) miała następować w walucie krajowej. Zatem powodowie nie otrzymali i zgodnie z umową nie mieli otrzymać świadczenia w walucie obcej. Świadczenie powodów miało zatem, zgodnie z umową, nastąpić w PLN, a odwołanie się do wartości tego świadczenia w (...) służyło wyłącznie wyliczeniu wysokości rat kredytowych należnych od kredytobiorców i ustaleniu oprocentowania kredytu przy wykorzystaniu zmiennej stopy LIBOR. Brak jest zatem podstaw do przyjęcia, by umowę będącą przedmiotem sporu kwalifikować jako kredyt walutowy, który może być dalej spłacany bezpośrednio w (...), a jedynie denominowany w walucie obcej.

Z uwagi na powyższe, Sąd Apelacyjny, na podstawie art. 385 k.p.c., oddalił apelację pozwanego jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono z mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz w oparciu o treść § 2 pkt 7 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2023 r. poz. 1935), zasądzając od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę 8.100 zł. Zastrzeżenie o odsetkach od zasądzonej z tego tytułu kwoty zostało poczynione w oparciu o art. 98 § 1 1 k.p.c.

Sąd II instancji nie znalazł przy tym podstaw do zasądzenia na rzecz każdego z powodów z osobna kosztów postępowania apelacyjnego. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2023 r. podjętą w sprawie III CZP 54/23, w razie współuczestnictwa materialnego (art. 72 § 1 pkt 1 k.p.c.) do niezbędnych kosztów procesu poniesionych przez współuczestników reprezentowanych przez jednego pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym zalicza się jego wynagrodzenie ustalone niezależnie od liczby reprezentowanych przez niego uczestników.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Krzysztof Depczyński
Data wytworzenia informacji: