I ACa 1271/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2024-11-15
Sygn. akt I ACa 1271/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
15 listopada 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Michał Kłos
Protokolant: Ewelina Stępień
po rozpoznaniu 15 listopada 2024 r. w Łodzi na rozprawie
sprawy z powództwa M. C. (1) i D. C.
przeciwko Bankowi (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w G.
o zapłatę i ustalenie
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Kaliszu
z 7 marca 2023 r., sygn. akt I C 228/22
1. oddala apelację;
2. zasądza od Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w G. na rzecz M. C. (1) i D. C. 8.100 (osiem tysięcy sto) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt I ACa 1271/23
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy w Kaliszu zasądził od pozwanego Banku (...) S.A. z siedzibą w G. na rzecz powodów M. C. (1) i D. C. łącznie 45.310,38 zł i 25.620,19 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi:- od 44.007,38 zł od 19 listopada 2022 r. do 3 lutego 2023 r.,- od 25.620,19 CHF od 19 listopada 2022 r. do 3 lutego 2023 r.,- od 1.303,00 zł od 13 stycznia 2023 r. do 3 lutego 2023 r. z tym, że spełnienie tego świadczenia powinno nastąpić za jednoczesnym zaoferowaniem przez powodów pozwanemu 177.000,03 zł albo zabezpieczeniem roszczenia pozwanego o zapłatę tej kwoty, ustalił nieistnienie pomiędzy stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy kredytu nr (...) z 6 maja 2008 r. oraz aneksu do ww. umowy z 27 sierpnia 2008 r. zawartych między M. C. (1) i D. S. (obecnie C.) a (...) Bankiem S.A. z siedzibą w G., w związku z ich nieważnością, oddalił powództwo w pozostałym zakresie i zasądził od pozwanego na rzecz powodów łącznie 11.834,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym 10.834 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne bez konieczności ich ponownego przytoczenia (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.).
Apelację od powyższego wyroku złożyła strona pozwana zaskarżając go w części, tj. w zakresie: pkt 1, 2 i 4 zarzucając naruszenie:
1. art. 385 § 1, § 2 i § 3 k.c. w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 2 i art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich 1 (dalej jako: „Dyrektywa 93/13”) polegające na ich błędnej wykładni oraz art. 3852 k.c. polegające na jego niezastosowaniu, a także art. 358 1 § 2 k.c. polegające na jego zastosowaniu i błędnym przyjęciu, że:
a) klauzula indeksacyjna może być badana pod kątem abuzywności z powołaniem na abuzywność odesłania do Tabeli Kursów Walut (klauzulę przeliczeniową) - mimo, że są to całkowicie odrębne warunki umowne, klauzula ryzyka (indeksacyjna) określa główne świadczenie stron, jest jednoznaczna, a nadto została indywidualnie uzgodniona;
b) klauzula indeksacyjna jest niejednoznaczna z uwagi na niewypełnienie przez Bank obowiązków informacyjnych - mimo, że powód w oparciu o udzielone mu informacje był w stanie oszacować istotne konsekwencje ekonomiczne zawieranej umowy;
c) klauzula indeksacyjna jest niejednoznaczna z uwagi na abuzywność warunku dotyczącego marży - mimo, że powód w oparciu o udzielone mu informacje był w stanie oszacować istotne konsekwencje ekonomiczne zawieranej umowy;
d) można orzec upadek (nieważność) umowy z uwagi na klauzule abuzywne - mimo, że powód nie został wyczerpująco poinformowany przez Sąd o skutkach zawarcia w umowie klauzul abuzywnych, w tym w szczególności o konkretnych skutkach uznania umowy kredytu za nieważną (trwale bezskuteczną),
a w konsekwencji niewłaściwe zastosowanie art. 385 1 § 1 k.c. poprzez błędne przyjęcie, że postanowienia umowy kredytu kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, naruszając jego interesy i to w sposób rażący - mimo że postanowienia te oceniane na dzień zawarcia umowy przesłanek tych nie spełniają, a ryzyko kursowe przyjęte przez Kredytobiorcę rekompensowane było dodatkowymi korzyściami (niższym oprocentowaniem), dlatego też Bank na dzień zawierania umowy mógł racjonalnie się spodziewać, że konsument przyjąłby takie warunki również w drodze negocjacji indywidualnych;
2. art. 385 1 § 1 i § 2 w zw. z art. 65 § 1 i § 2 k.c. - w związku z art. 6 ust. 1 oraz art. 7 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez ich błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że nie istnieje możliwość usunięcia z umowy jedynie warunku dotyczącego marży, podczas gdy prawidłowa wykładnia § 17 umowy, na potrzeby art. 3851 § 1 k.c., uwzględniająca treść i cel umowy, powinna skutkować przyjęciem, że:
a) § 17 umowy zawiera dwa odrębne obowiązki tj. (i) obowiązek przeliczenia (...) na PLN według kursów średnich NBP oraz (ii) obowiązek zapłaty marży;
b) oba te obowiązki: (i) mają inną treść normatywną; (ii) pełnią inne funkcje; oraz ( (...)) nie są ze sobą nierozerwalnie związane, a w konsekwencji stanowią odrębne zobowiązania umowne, które mogą być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem ich nieuczciwego (niedozwolonego) charakteru, zgodnie z wiążącymi wytycznymi zawartymi w wyroku (...) z dnia 29 kwietnia 2021 r., wydanego w sprawie C-19/20 - Bank (...) ( (...));
c) usunięcie z umowy jedynie warunku dotyczącego marży wypełnia cele Dyrektywy 93/13, jako że: (i) przywraca zachwianą równowagę kontraktową, pozwalając na dalsze obowiązywanie umowy, (ii) efekt odstraszający jest realizowany poprzez Ustawę z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. Ustawa antyspreadowa), a nadto jest wywierany na przedsiębiorców już poprzez zwykły brak stosowania nieuczciwych warunków wobec konsumentów (wyeliminowanie tych warunków), a która to wykładnia i możliwość usunięcia jedynie warunku dotyczącego marży została potwierdzona w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 czerwca 2022 r., sygn. akt: II CSKP 364/22;
3. art. 385 1 § 1 i § 2 k.c. oraz art. 4 ustawy o zmianie ustawy - Prawo bankowe (dalej: Ustawa antyspreadowa) w zw. z art. 385 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie i nieuwzględnienie stanu wprowadzonego Ustawą antyspreadową przy ocenie celowości stosowania przez Sąd sankcji (i to nieważności) dla zachęcenia banków do umieszczania w umowach kredytu postanowień dotyczących kursów walut w sytuacji, gdy obowiązek taki wynika już z ww. ustawy, wypełniając cele Dyrektywy 93/13 - a w konsekwencji błędne przyjęcie, że nie została uchylona ewentualna abuzywność postanowień kwestionowanych przez powoda;
4. art. 358 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 3 k.c. oraz art. 69 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe polegające na ich niezastosowaniu oraz art. 3852 k.c. poprzez jego błędną wykładnię - w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13/EWG poprzez nieuzupełnienie luki powstałej wskutek uznania postanowień za abuzywne za pomocą wskaźnika o charakterze dyspozytywnym, jakim w dacie zawarcia Umowy był kurs średni NBP, korzystający z domniemania uczciwości jako odzwierciedlający normę ustawową z art. 358 § 2 k.c.;
5. art. 189 k.p.c. polegające na jego błędnej wykładni i błędnym przyjęciu, że powód ma interes prawny w dochodzeniu ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, mimo, że sam wyrok ustalający nie rozstrzyga definitywnie sporu pomiędzy stronami;
6. art. 410 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c., polegające na ich błędnym zastosowaniu i nieprawidłowym przyjęciu, iż świadczenia spełnione przez powoda na rzecz Banku stanowiły świadczenie nienależne, mimo że znajdowały one podstawę w łączącym strony stosunku prawnym;
7. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. i art. 231 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia całości zgromadzonego materiału dowodowego i dowolną ocenę dowodów polegającą na: (i) zmarginalizowaniu zeznań świadków P. M. i M. C. (2); (ii) zmarginalizowaniu przez Sąd I instancji dokumentacji przedłożonej do akt sprawy przez stronę pozwaną, tj. m. in. Wniosku kredytowego, Oświadczenia o ryzyku i rezygnacji z zawarcia kredytu w PLN; Umowy Kredytu, Aneks do Umowy Kredytu z dnia 24 kwietnia 2012 r.; (...) dla Klientów (...) Banku ubiegających się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej; Przykładowych wydruków z kalkulatora kredytowego okazywanego kredytobiorcom przez doradcę kredytowego przy przedstawianiu oferty kredytowej Banku); zestawienia rozliczenia kredytu po kursie średnim NBP - i dania wiary powodowi, mimo że powód miał interes procesowy w przedstawianiu siebie jako osoby niezorientowanej;
8. art. 235 2 § 1 pkt 2,3 i 5 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c., polegające na pominięciu postanowieniem wydanym na rozprawie w dniu 18 listopada 2022 r. wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego w celu wykazania faktów, mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, wskazanych w odpowiedzi na pozew – w szczególności dotyczących przeliczenia kredytu po kursie średnim NBP oraz ustalenia skutków dla powoda uznania umowy kredytu za nieważną i tego czy będą one dla niego dotkliwe, a w konsekwencji błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia, iż:
a) Bank w sposób nieprawidłowy wypełnił obowiązek informacyjny: (i) Powodowie nie zostali poinformowani o sposobie ustalania kursu waluty, na podstawie którego dokonywano przeliczeń rat kredytu. Pracownik banku przekonywał powodów, że kredyt we frankach szwajcarskich jest korzystną ofertą, zaś frank szwajcarski jest stabilną walutą, a jego kurs może zmienić się nieznacznie. (...) W chwili zawierania umowy powodowie nie mieli świadomości, że są obciążeni nieograniczonym ryzkiem kursowym, a kurs franka szwajcarskiego może wzrosnąć dwukrotnie oraz, że z tego względu rata kredytu wzrośnie o kilkaset złotych. Doradca kredytowy nie wyjaśnił powodom na czym polega mechanizm indeksacji, poinformował ich, że kredyt będzie wypłacany i spłacany w złotówkach (str. 11 uzasadnienia Wyroku);
b) powód nie miał możliwości negocjowania umowy: (i) Powodowie nie negocjowali z bankiem warunków umowy (str. 11 uzasadnienia Wyroku); (ii) Powodowie nie mieli żadnego wpływu na treść postanowień umowy (str. 16 uzasadnienia Wyroku);
c) Bank ustalał kursy waluty jednostronnie, arbitralnie, w oderwaniu od obiektywnych kryteriów, uniemożliwiając ich weryfikację;
d) Zostały naruszone interesy powoda, i to w sposób rażący.
Jednocześnie, w związku z zarzutami naruszenia prawa procesowego, w ślad za złożonym na rozprawie 18 listopada 2022 r. zastrzeżeniami do protokołu, na podstawie art. 380 k.p.c., wniósł o rozpoznanie przez Sąd II instancji postanowienia Sądu I instancji, które nie podlegało zaskarżeniu w drodze zażalenia - postanowienia z 18 listopada 2022 r. o pominięciu wniosku dowodowego pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego - przy czym pozwany wniósł o przeprowadzenie ww. dowodów - przez Sąd II instancji.
Wskazując na powyższe zarzuty wniósł o:
1. uchylenie zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i przekazanie Sądowi I instancji sprawy do ponownego rozpoznania w zaskarżonej części wraz z pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia co do kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego - o zasądzenie których według norm przepisanych w postępowaniu apelacyjnym od powoda na rzecz pozwanego niniejszym;
2. ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych z uwzględnieniem uiszczonej opłaty skarbowej od złożonego dokumentu pełnomocnictwa oraz odsetek ustawowych za opóźnienie w przypadku opóźnienia w zapłacie;
3. zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie i zasadzenie na ich rzecz zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych. Ponadto wnieśli o pominięcie wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie
Mając na uwadze treść art. 387 § 2 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny wskazuje, że podziela w całości poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne i przyjmuje je za własne, czyniąc je integralną częścią swojego uzasadnienia. Sąd odwoławczy za trafne uznaje także wywody prawne Sądu I instancji uznając je za kompletne i nie wymagające jakiegokolwiek uzupełnienia. Argumentacja zawarta w wywiedzionym środku odwoławczym nie zdołała podważyć prawidłowości zapadłego rozstrzygnięcia i tym samym doprowadzić do postulowanej przez stronę skarżącą zmiany bądź uchylenia zakwestionowanego wyroku. Wobec obszerności sporządzonego uzasadnienia oraz zawarcia w nim wszystkich argumentów, które legły u podstaw wydania zaskarżonego orzeczenia wraz z przywołaniem bogatego orzecznictwa sądowego Sąd Apelacyjny podkreśla, że uzasadnienie sporządzone w niniejszej sprawie w pewnym zakresie będzie powieleniem wywodów prawnych Sądu I instancji.
Chybiony okazał się również zarzut naruszenia art. 235 2 § 1 pkt 2, 3, 5 w zw. z art. 278 § 1 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z dziedziny bankowości i rachunkowości, sformułowanego w odpowiedzi na pozew. Zgodzić się bowiem należy z Sądem I instancji, że przeprowadzenie tego dowodu było zbędne dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy. Powyższy dowód został zgłoszony celem przeliczenia kredytu po kursie średnim NBP oraz ustalenia skutków dla powoda uznania umowy kredytu za nieważną i tego czy będą one dla niego dotkliwe. W okolicznościach faktycznych przedmiotowej sprawy tak sformułowany wniosek dowodowy był bezprzedmiotowy, albowiem zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie wskazuje jakie były zasady tworzenia przez pozwany bank tabel kursowych, który stanowił podstawę do rozliczenia kredytu powodów wyrażonego w (...). W judykaturze trafnie zauważa się, że biegły nie może zastępować stron w przedstawianiu istotnych dla sprawy twierdzeń faktycznych, gromadzeniu materiału faktycznego czy w poszukiwaniu dowodów. Opinia biegłego ma bowiem na celu ułatwienie sądowi należytej oceny już zebranego w sprawie materiału wtedy, gdy potrzebne są do tego wiadomości specjalne. Nie może ona natomiast sama być źródłem materiału faktycznego sprawy ani tym bardziej stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłego (por. wyrok SA w Warszawie z 15 lipca 2021 r., V ACa 38/20). Taka sytuacja miałaby zaś miejsce, gdyby dowód z opinii biegłego został przeprowadzony, albowiem po pierwsze biegły oceniałby czy doszło do rażącego naruszenia interesów powoda, co nie leży w gestii biegłego a Sądu, a dodatkowo przelicznie kredytu powodów po kursie średnim NBP było zbędne przy przyjęciu przez Sąd przesłanek do stwierdzenia nieważności całej umowy. Z tożsamych powodów brak było podstaw do przeprowadzenia powyższego dowodu na etapie postępowania apelacyjnego, co legło u podstaw jego pominięcia na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
Wbrew twierdzeniom skarżącego nie zasługiwał na uwzględnienie podniesiony przez apelującego zarzut naruszenia przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny dowodów. Stawiając zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. skarżący winien wykazać, że oceniając określone dowody Sąd I instancji uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego - jeżeli bowiem z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena ta nie narusza reguły swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby na podstawie tego materiału dowodowego dawały się wysunąć wnioski odmienne (vide: wyrok SN z 27 września 2002 r., II CKN 817/2000, Legalis nr 59468). Pamiętać przy tym trzeba, że zarzut obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. regulującego zasady oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, korzystniejszych dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej oceny materiału dowodowego ( vide: postanowienie SN z 10 stycznia 2002 r., sygn. II CKN 572/99, Legalis nr 53680 ). Tylko w przypadku, gdy brak logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, wówczas przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona.
Kontrola instancyjna zakwestionowanego rozstrzygnięcia pozwoliła przyjąć, że Sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych w oparciu o cały, zgromadzony materiał dowodowy i nie naruszył przy tym dyspozycji art. 233 § 1 k.p.c. Pozwany Bank nie przedstawił w apelacji tego rodzaju jurydycznych argumentów, które mogłyby podważyć ocenę przeprowadzonych dowodów. Stanowisko zaprezentowane w apelacji na poparcie zarzutu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. wskazuje, że skarżący w istocie nie kwestionuje oceny zebranych w sprawie dowodów i dokonanych na ich podstawie ustaleń faktycznych, ale odwołuje się do błędnej - jego zdaniem - oceny skutków prawnych konkretnych zdarzeń faktycznych w postaci wyboru przez powodów określonego produktu finansowego tj. kredytu indeksowanego do waluty obcej, zapoznania się przez powodów z umową oraz Regulaminem kredytu hipotecznego udzielnego przez (...) Bank S.A. (poprzednika prawnego Bank (...) S.A.), podpisania oświadczenia o zapoznaniu kredytobiorców z ryzkiem kursowym. Lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku jednoznacznie wskazuje, że Sąd Okręgowy wskazane dokumenty (umowa, regulamin, oświadczenia) i zeznania powodów uznał za wiarygodne, obdarzył je mocą dowodową i dokonał na ich podstawie ustaleń w istocie zbieżnych z twierdzeniami pozwanego Banku, jednakże subsumpcja tak określonego stanu faktycznego do przepisu art. 385 1 § 1 i § 3 k.c. doprowadziła Sąd do wniosku, że dokumenty przedłożone przez Sąd nie świadczą w żadnej mierze o indywidualnym uzgodnieniu spornych postanowień umowy, ani też nie dowodzą dopełnienia przez Bank obowiązków informacyjnych. Tezy apelacji jakoby Sąd I instancji w ogóle nie ocenił faktu podpisania przez powodów oświadczeń o ryzyku kursowym i nie poddał tej okoliczności analizie pozostają przy tym w oczywistej sprzeczności z treścią pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku.
Podkreślenia wymaga, na co trafnie zwrócił uwagę Sąd I instancji, że oświadczenia powodów o zapoznaniu kredytobiorców z ryzkiem kursowym, a także wniosek kredytowy zostały zredagowane przez stronę pozwaną i przedstawione powodom jedynie do podpisania. Ich treść jest ogólnikowa i nie sposób w oparciu o nią odtworzyć, jakie informacje, kiedy i w jakiej formie zostały rzeczywiście powodom przekazane. Przede wszystkim z dokumentów tych nie wynika, aby warunki udzielania kredytu złotowego waloryzowanego kursem waluty obcej i zasady spłaty kredytu, z którymi zapoznano powodów, obejmowały coś więcej niż treść projektu umowy i postanowienia Regulaminu w wersji obowiązującej w dacie podpisania umowy, a deklarowana świadomość ryzyka kursowego dotyczyła wiedzy innej niż ta, że kursy walut podlegają wahaniom i w razie ich wzrostu wzrośnie obciążenie kredytobiorców. Skarżący w swoich rozważaniach pomija fakt, że regulamin w wersji obowiązującej w dacie zawarcia spornej umowy kredytu nie zawierał w ogóle definicji pojęć takich jak tabela kursów Banku, czy spread walutowy. Takich informacji nie zawierał także opracowany przez Bank wzór wniosku kredytowego. Strona pozwana w toku całego postępowania nie zaoferowała zaś żadnego innego dowodu, który pozwoliłby na poczynienie odmiennych ustaleń od tych opartych na zeznaniach powodów.
Wbrew temu co twierdzi w apelacji strona pozwana, w bogatym orzecznictwie prezentuje się trafne stanowisko, że dla wypełnienia przez bank obowiązków informacyjnych w zakresie obarczenia konsumenta ryzykiem kontraktowym nie jest wystarczające odebranie od konsumenta oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu czy w umowie, o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz że przyjął to do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok SA w Gdańsku z 19 stycznia 2021 r., I ACa 505/20, LEX nr 3190312). Z powyższego wynika, że chodziło zatem o przedstawienie powodom relacji miedzy kursem złotego do (...) w przeszłości oraz prognoz co do ich kursów na przyszłość w szerokiej perspektywie czasowej, albowiem tylko wtedy kredytobiorcy mogli w pełni ocenić poziom ryzyka jaki towarzyszy zawarciu danej umowy kredytowej. Sąd Apelacyjny zauważa, że w dacie zawierania spornej umowy znana była Rekomendacja S (...) z 2006 r. dotycząca dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie, która w rozdziale V definiowała obowiązki informacyjne banków przy przedstawieniu klientom oferty kredytu, pożyczki lub innego produktu w walucie obcej lub indeksowanego do waluty obcej. W tej sytuacji z deklaracji kredytobiorcy o świadomości ryzyka walutowego nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Taka konkluzja jest tym bardziej uzasadniona, jeśli oświadczenie kredytobiorcy jest elementem opracowanego przez bank wzorca a pozwany nie przedstawia poza owym oświadczeniem żadnych innych dowodów dla wykazania, że dopełnił opisanych wyżej obowiązków informacyjnych, zaś konsument temu przeczy (tak wyrok SN z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330).
Przedstawione w niniejszej sprawie dowody nie dają podstaw do ustalenia, że poprzednik prawny pozwanego Banku wykonał obowiązek informacyjny w postulowany, właściwy sposób, dający stronie powodowej pełne rozeznanie co do istoty transakcji. Ponadto, jak już wyżej wskazano zarówno umowa kredytu, jak i regulamin, który obowiązywał w dacie zawarcia przez strony umowy, nie precyzowały kryteriów ani zasad ustalania określonych w tabeli kursowej kursów wymiany, w tym także wysokości marży (odpowiednio kupna i sprzedaży). Trudno zatem stwierdzić, iż istniało obiektywne, zewnętrzne kryterium, wedle którego pozwany określał wysokość kursów walut. Procedura taka mogła być zmieniana przez pozwany Bank bez udziału, a nawet wiedzy kredytobiorców, co prowadziło do realnej możliwości uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie było możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria. W tej sytuacji nie sposób uznać, że powodowie uzyskali jakąkolwiek informację o zasadach ustalania kursów walut w tabelach kursowych w chwili podpisywania umowy. Pozwany nie wyjaśnił powodom również mechanizmu i zasad określania kursów wymiany, na podstawie których mogliby obliczyć swoją należność wobec pozwanego. Z § 17 umowy wynikało, że do rozliczania transakcji wypłat i spłat Kredytów stosowane są odpowiednio kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. walut zawartych w ofercie Banku obowiązujące w dniu dokonania transakcji (ust. 1). Kursy kupna określa się jako średnie kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP minus marża kupna (ust. 2). Kursy sprzedaży określa się jako średnie kursy złotego da danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP plus marża sprzedaży (ust. 3). Do wyliczenia kursów kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Banku S.A. stosuje się kursy złotego do danych walut ogłoszone w tabeli kursów średnich NBP w danym dniu roboczym skorygowane o marże (...) Banku S.A. (ust. 4). Obowiązujące w danym dniu roboczym kursy kupna/sprzedaży dla kredytów hipotecznych udzielanych przez (...) Bank S.A. walut zawartych w ofercie Banku określane są przez Bank po godz. 15.00 poprzedniego dnia roboczego i wywieszane są w siedzibie Banku oraz publikowane na stronie internetowej (...) Banku S.A. ((...)) (...) (ust. 5). Z powyższego nie wynika możliwość ustalenia zastosowanego przez Bank kursu. Co więcej mechanizmu tego nie przestawił również w toku procesu.
Trafne pozostaje w tej sytuacji stanowisko Sądu Okręgowego, iż spread walutowy w relacji stron nie miał żadnego ekwiwalentu, a tym samym stanowił dodatkowe przysporzenie po stronie Banku. Bez znaczenia dla oceny abuzywności spornych postanowień pozostaje natomiast to, czy w ten sposób pozwany kompensował sobie transakcje zawierane z podmiotami trzecimi.
Sąd Apelacyjny nie stwierdził zasadności zarzutu sprzecznej z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, błędnej oceny zeznań powodów, w których wskazali okoliczności zawarcia umowy dotyczące braku negocjowania postanowień umowy, braku przekazania powodom należytych informacji i dotyczących przedmiotowej umowy (kredytu denominowanego), ryzyka związanego z umową, braku informowania powodów o sposobie ustalania kursów waluty, informowania powodów o stabilności waluty (...) i bezpieczeństwie przedmiotowego kredytu, albowiem pozwany Bank nie przedstawił w apelacji żadnych jurydycznych argumentów, które mogłyby podważyć ocenę dowodu z przesłuchania stron. Z całą pewnością nie można przyjąć, że poczynione na podstawie tego dowodu ustalenia są błędne, z tego powodu, że twierdzenia powodów są rzekomo gołosłowne i nieprecyzyjne i stanowią powszechnie przyjmowaną linię procesową przez kredytobiorców kredytu we frankach szwajcarskich, a nadto powodowie mieli interes procesowy w przestawianiu siebie jako osoby niezorientowanej. Dowód z przesłuchania stron jest pełnoprawnym środkiem dowodowym przewidzianym w ustawie. Z faktu, iż osobowym źródłem dowodowym jest w tym wypadku sama strona (podmiot z natury rzeczy zainteresowany rozstrzygnięciem), nie można zatem zasadnie wyprowadzić wniosku, że dowód z jej przesłuchania jest z tej tylko przyczyny stronniczy. Wbrew argumentom apelującego przedłożona przez stronę pozwaną dokumentacja kredytowa, w tym także zeznania świadków P. M. i M. C. (2) wcale nie wyjaśniały spornych okoliczności dotyczących dopełnienia przez pozwanego obowiązków informacyjnych przy zawieraniu umowy oraz ewentualnego indywidualnego uzgodnienia przez strony jej postanowień kwestionowanych w pozwie. Żaden ze świadków nie uczestniczył w procesie zawierania spornej umowy. Wskazywali on jedynie na okoliczność ogólnych procedur, polityki banku w zakresie obrotu (...), szkolenia personelu i metod sprawdzania przez Bank, czy jego pracownicy właściwie wykonują swoje obowiązki. Jednocześnie relacje świadka co do obowiązków informacyjnych pracowników Banku przekonywały, że sprowadzały się one do realizacji kilku hasłowo ustalonych czynności, bez sprecyzowania, jakie dane i w jaki sposób powinny być przedstawione klientom. W swoich zeznaniach wskazywał, że pracownicy banku mieli przekazywać kredytobiorcom informacje co to jest ryzyko walutowe i jakie są jego konsekwencje. W tym stanie rzeczy dopuszczenie dowodu z zeznań powodów było nie tylko możliwe, ale wręcz konieczne. Ponadto sama tylko okoliczność, że wnioski płynące z przesłuchania powodów nie były zbieżne z zapisami umowy sporządzonej na wzorcu, regulaminem i oświadczeniem powodów o ponoszeniu ryzyka, nie oznacza, że okoliczności powoływane przez powodów nie polegają na prawdzie. Strona pozwana winna za pomocą stosownych wniosków dowodowych udowodnić, że twierdzenia powodów nie są prawdziwe, tego zaś w toku procesu, w ocenie Sądu Apelacyjnego, nie uczyniła.
Jedynie znaczenie informacyjne w niniejszej sprawie mają wskazywane przez stronę pozwaną dokumenty w postaci: informacji dla Klientów G. M. Banku ubiegających się o kredyt hipoteczny indeksowany do waluty obcej; (...) Bank S.A; przykładowych wydruków z kalkulatora kredytowego okazywanego kredytobiorcom przez doradcę kredytowego przy przedstawianiu oferty kredytowej Banku, skoro dokumenty te nie były dostępne dla konsumentów w dacie zaciągania kredytu, a nadto nie stanowiły elementu składowego zawartej umowy kredytowej.
W konsekwencji, analiza treści zebranego w sprawie materiału dowodowego i wniosków wywiedzionych z niego przez Sąd Okręgowy, nie pozwala na podzielenie w jakimkolwiek zakresie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.
Przechodząc do analizy dalszych zarzutów apelacji podkreślić należy, że Sąd Apelacyjny podziela w całości rozważania Sądu Okręgowego w przedmiocie stwierdzonej abuzywności postanowień ocenianej umowy, a przywołane w tej materii zarzuty naruszenia art. 385 1 § 1 k.p.c. w różnych konfiguracjach, tj. samodzielnie oraz w powiązaniu z art. 353 1 i art. 56 k.c., uznaje za niezasadne.
Zdaniem Sądu II instancji, powodowie trafnie zakwestionowali zawarte w umowie klauzule indeksacyjne, zarzucając im, że kształtują one prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy, bowiem pozwany Bank zastrzegł sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego poprzez wyznaczanie w tabeli kursowej kursu sprzedaży franka szwajcarskiego, nie wskazując w umowie kryteriów czy przesłanek ustalania kursu. Tym samym Bank miał pełną kontrolę nad wysokością rat spłacanych przez pozwanych i ustalaniem różnicy pomiędzy ceną kupna i sprzedaży waluty (tzw. spread walutowy, w umowie określona jako marża kupna i marża sprzedaży), która stanowiła jego zysk. Nie było również sporne, że powodowie mają status konsumenta. Ponadto sporne postanowienia umowne dotyczących waloryzacji kwoty kredytu nie zostały z nimi indywidualnie uzgodnione, nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, a co więcej pozwany nie dopełnił w tym zakresie obowiązków informacyjnych. Podkreślić trzeba, że zarówno w umowie kredytowej jaką powodowie zawarli z (...) Bank S.A. (poprzednikiem prawnym Banku (...) S.A.), ani w Regulaminie kredytu hipotecznego i budowlanego obowiązujących w dacie zawarcia umowy nie zawarto definicji Tabeli kursów pozwalającej ustalić, w jaki sposób kursy te były ustalane. Tym samym nie sposób uznać, że pracownicy poprzednika prawnego pozwanego przekazali powodom wyczerpujące informacje na temat ryzyka kursowego, rzeczywistego kosztu kredytu, skoro informacji takich nie było ani w umowie ani w regulaminach obowiązujących w Banku.
Zakwestionowane przez powodów postanowienia zawarte w § 1 ust.1, § 7 ust. 2, § 10 ust. 8 oraz § 17 umowy wyczerpują dyspozycję art. 385 1 §1 k.c. Mają one charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W analizowanych klauzulach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona powodowa – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję.
Uznanie powyższego mechanizmu ustalania przez bank kursów waluty za sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający interesy konsumenta, a w konsekwencji uznanie klauzuli, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, za niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości w aktualnym orzecznictwie sądów powszechnych w tym tutejszego Sądu Apelacyjnego, jak i w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który wielokrotnie badał postanowienia umów analogiczne do ocenianych w tej sprawie. Dominuje w nim trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów. Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki SN: z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016/11/134; z 24 października 2018 r., II CSK 632/17, LEX nr 2567917; z 13 grudnia 2018 r., V CSK 559/17, LEX nr 2618543; z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64; z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114).
Taka interpretacja zapisów klauzul waloryzacyjnych wspierana jest stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w wyroku z 10 czerwca 2021 r. (C-776/19, VB i in. przeciwko (...) SA, LEX nr 3183143) stwierdził, że nie do pogodzenia z zasadami dobrej wiary jest wywoływanie po stronie klienta w długoterminowej umowie kredytowej ryzyka walutowego, które jest nieadekwatne do węzła prawnego zawiązywanego taką umową (teza 101-103). W konsekwencji stwierdził, że wykładni art. 3 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikającej z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (pkt. 5 sentencji). Należy przy tym podkreślić, że ciężar dowodu w zakresie prostego i zrozumiałego warunku umownego w rozumieniu art. 4 tej dyrektywy nie spoczywa na konsumencie, ale na banku (pkt. 4 sentencji).
Z powyższych względów Bank jako kredytodawca musi kredytobiorcy – konsumentowi obowiązkowo przedstawić możliwe zmiany kursów walut i realne ryzyko związane z zawarciem takiej umowy. Z ocenianej umowy nie wynikają zaś w ogóle zastrzeżenia (kryteria), że kurs walut z własnych tabel Banku miał być rynkowy, czy rozsądny (sprawiedliwy). Dodatkowo, co akcentuje Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, art. 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu, uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej, stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę (wyrok (...) z 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20, Dz.U. UE.C.220.302.6), a poza sporem pozostaje, że w niniejszej sprawie sytuacja taka nie zachodziła, gdyż zgodnie z postanowieniami umowy stron kursy walut były (i miały być) ustalane przez kredytodawcę w sposób arbitralny, bez ujawniania szczegółów algorytmu kontrahentom.
Nie można podzielić stanowiska skarżącego, że wejście w życie tzw. ustawy antyspreadowej z dnia 29 lipca 2011 r. spowodowało ex lege skutek w postaci modyfikacji treści zawartych przez strony umów, który należało uwzględnić przy ocenie ewentualnej abuzywności ich postanowień. Przede wszystkim z art. 4 powołanej ustawy jasno wynika, że w przypadku umów kredytu zawartych przed dniem jej wejścia w życie nowe regulacje mają zastosowanie w części jeszcze niespłaconej. Powołana ustawa nie stanowiła podstawy zawarcia umowy stron, ani też nie ma zastosowania do rozliczeń stron w części już wykonanej. W judykaturze zgodnie przyjmuje się ponadto, że przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a w brzmieniu ustalonym powołaną ustawą nowelizacyjną ma charakter dyspozytywny. W odniesieniu do kredytów w niespłaconej części art. 4 noweli daje podstawę do żądania wprowadzenia do umowy konkretnych zasad dokonywania przeliczeń, co przesądza o tym, że stosunek prawny nie jest uzupełniany w tym zakresie z mocy prawa (vide uzasadnienie wyroku SN z 19 marca 2015 r., IV CSK 362/14, LEX nr 1663827). Sam fakt wejścia w życie ustawy nowelizacyjnej z dnia 29 lipca 2011 r. nie usunął zatem skutków niedozwolonych postanowień umów kredytu, ani ich nie wyeliminował. Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17 (OSP 2019/12/115), zgodnie z którym wejście w życie wskazanych przepisów nie wyłącza możliwości powoływania się na abuzywność klauzul związanych z niejasnym i jednostronnym sposobem określania kursu waluty, po jakim ma być dokonywana spłata, zawartych w umowach kredytowych, które podpisane i realizowane były jeszcze przed wejściem w życie tej nowelizacji. Regulacje te odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy kredytowej oraz uzupełnienia w drodze zmiany umowy - umów zawartych przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie dotyczą one w żaden sposób ewentualnej abuzywności lub nieabuzywności postanowień umowy kredytowej zawartej przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a, zwłaszcza zaś istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności postanowień umowy w tym zakresie nie mogą sanować. Jak zaważył natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18), same zapisy ustawy ani nie uznawały konkretnych postanowień za abuzywne, ani nie zawierały gotowych do zastosowania przepisów, które mogłyby je zastąpić, w sposób pozwalający na uznanie ich za odpowiadające wymogom dyrektywy 93/13 Tzw. ustawa antyspreadowa nie może mieć co do zasady żadnego wpływu na zasadność roszczeń i zarzutów opartych na art. 385 1 k.c., a tym bardziej nie może pozbawiać konsumenta interesu prawnego w żądaniu ustalenia abuzywności kwestionowanych postanowień umownych. Należy też mieć na uwadze, że wykonywanie umowy w części odnoszącej się do kredytu niespłaconego – a więc w części objętej tzw. ustawą antyspreadową - w sposób bezpośredni jest związane ze wszystkimi czynnościami dokonanymi na podstawie abuzywnych postanowień umowy, a mającymi miejsce przed wejściem w życie tej ustawy czy przed podpisaniem aneksu do umowy. Mechanizm indeksacji ma to do siebie, że aktualizuje każdorazowo (przy obliczaniu każdej raty kapitałowo odsetkowej) wadliwie dokonaną czynność ustalenia początkowego salda zadłużenia w chwili uruchomienia kredytu. Ustawą antyspreadową nie zostały zaś objęte postanowienia umowy dotyczące wypłaty kredytu i sposobu obliczenia (pierwotnie) wysokości salda początkowego. To dlatego w tego typu umowach nie można oddzielić skutków prawnych wynikających z jej wykonywania na okres przed wejściem i po wejściu w życie ustawy antyspreadowej lub przed zawarciem i po zawarciu aneksu, bowiem spłata kredytu następująca po tej chwili, nawet jeśli w zakresie sposobu ustalania wysokości kursu waluty obcej dla oznaczenia należnej kwoty raty kapitałowo-odsetkowej odnosi się do jakiegoś obiektywnego miernika, to nadal bezpośrednio odwołuje się do czynności dokonywanych w oparciu o ustaloną w sposób wadliwy podstawę (postanowienia bezskuteczne ex lege i ex tunc), zawyżających wysokość salda zadłużenia (vide D. R. - Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawie kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej a prawidłowa implementacja jurysdykcyjna dyrektywy 93/13/EWG w Rozprawy Ubezpieczeniowe – Konsument na rynku usług finansowych nr 30 ( (...)).
Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do odstąpienia od utrwalonej wykładni przepisu art. 385 2 k.c., w świetle której oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone, dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17 (OSNC 2019/1/2), „…wykładnia językowa art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c. nie stwarza podstaw do przyjęcia, że w ramach oceny abuzywności postanowienia istotny jest sposób jego stosowania przez przedsiębiorcę. Przeciwnie, skłania ona do wniosku, że decydujące znaczenie ma nie to, w jaki sposób przedsiębiorca stosuje postanowienie i dla kogo jest to korzystne, lecz to, w jaki sposób postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta. Z przepisu wynika, że przedmiotem oceny jest samo postanowienie, a więc wyrażona w określonej formie (przeważnie słownej) treść normatywna, tzn. norma lub jej element określający prawa lub obowiązki stron (…) a jej punktem odniesienia - sposób oddziaływania postanowienia na prawa i obowiązki konsumenta”. Z przyczyn szeroko omówionych w uzasadnieniu powyższej uchwały, w pełni akceptowanych przez Sąd Apelacyjny, wykładnia obejmująca zakresem zastosowania art. 385 2 k.c. ocenę, czy postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób, który rażąco narusza jego interesy, nie jest wykładnią contra legem. Przeciwnie, przemawiają za nią argumenty natury systemowej, w tym wiążące wskazówki wynikające z prawa unijnego, a zwłaszcza z art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 1 dyrektywy 93/13 interpretowanych zgodnie z orzecznictwem (...). Sąd Najwyższy podkreślił ponadto, że za poglądem, iż ocena niedozwolonego charakteru postanowienia nie może uwzględniać okoliczności powstałych po zawarciu umowy - w tym także sposobu stosowania postanowienia umowy w praktyce - przemawiają ponadto ogólne zasady dotyczące kontroli zgodności treści umowy z wymaganiami słuszności kontraktowej, gdyż zarówno na gruncie art. 353 1 i art. 58 § 2, jak i art. 388 k.c. w doktrynie przeważa pogląd, iż decydujące znaczenie w ramach tej kontroli mają okoliczności istniejące w chwili zawarcia umowy.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, że w istocie nie ma znaczenia, czy w praktyce wykonywania umowy kursy stosowane przez stronę pozwaną były rynkowe i czy ich kształtowanie przez Bank było determinowane niezależnymi czynnikami ekonomicznymi, z tego względu, że w dacie zawarcia umowy w relacji stron nie zastrzeżono żadnych ograniczeń co do kształtowania kursów przez Banki sposób ich ustalania nie został konsumentom ujawniony, nie wskazano także sposobu obliczania dodatkowego wynagrodzenia Banku w postaci spreadu walutowego. Ten właśnie brak równowagi stron umowy świadczy o rażącym naruszeniu interesów konsumenta i sprzeczności z dobrymi obyczajami.
Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. Przy czym zgodnie z dominującym poglądem przepis ten wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., który przewiduje, że w razie nieważności części czynności prawnej pozostała jej część pozostaje w mocy, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Nie ulega jednak wątpliwości, że jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, to nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Ten ostatni wniosek wynika wyraźnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, który przewiduje, że „...nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków”.
Niezasadne pozostają argumenty skarżącego przedstawione na poparcie zarzutu naruszenia przepisu art. 385 ( 1 )§ 2 k.c. Sąd Apelacyjny podziela w tej materii wywody przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż co do zasady abuzywność klauzul indeksacyjnych w ocenianej umowie powoduje, że bez nich nie powinny one dalej wiązać stron, gdyż nastąpił brak zasadniczych elementów kontraktu tj. określenia świadczenia stron. Nie ulega wątpliwości, że sporne klauzule określają główne świadczenia stron (zob. wyroki SN: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18 i z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, a także wyrok SN z 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, LEX nr 3219740). Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG należy bowiem uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki (...): z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50; z 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. i I. O. M. przeciwko S.C. (...) România SA, pkt 54; z 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. V. H. przeciwko (...) SA, pkt 33; z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35). Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyroki (...) z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 37; z 20 września 2018 r. w sprawie C- 51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 68; z 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z.., pkt 48; z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w ten sposób należy też ocenić postanowienie (część postanowienia) stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. Bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia dotyczące waloryzacji - wywrzeć skutku (por. powołane wyżej wyroki SN z 30 września 2020 r., I CSK 556/18; wyrok SN z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).
W obliczu powyższych rozważań jasne staje się, że sporne postanowienia umowy kredytu nie zostały sformułowane jednoznacznie, co w żadnym razie nie wyklucza ich abuzywności nawet w przypadku, gdy określają główne świadczenia stron. W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dominuje pogląd, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki (...) z 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z..; z 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS). Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...)). O zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR.
W ocenie Sądu Apelacyjnego analizowane przez Sąd Okręgowy postanowienia umowne w tym postanowienie zawarte w § 17 umowy kredytu stanowi niedozwoloną klauzulę umowną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. i w związku z tym nigdy ich nie wiązało. Za niezasadne Sąd odwoławczy uznał stanowisko pozwanego, w świetle którego założył podział klauzuli zawartej w § 17 umowy ze skutkiem polegającym na możliwości uznania zobowiązania powodów do zapłaty marży na rzecz banku za abuzywne przy jednoczesnym pozostawieniu w umowie odesłania do średniego kursu NBP. Zauważenia wymaga, że co prawda Sąd Najwyższy w wyroku z 1 czerwca 2022 r., w sprawie II CSKP 364/22 wskazał, że: „Uwzględnienia wymagają wskazówki ujęte w wyroku z 29 kwietnia 2021 r. (w sprawie I.W., R.W. przeciwko Bankowi (...) S.A., C-19/20, pkt 66, 69-74), jak też w wyroku z 7 sierpnia 2018 r. (w sprawie (...) SA przeciwko M. D. i M. (...) (C-96/16) oraz R. E. C. przeciwko B. de (...) SA (C-94/17), pkt 76-77) uznające za dopuszczalne unieważnienie w odniesieniu do odsetek za zwłokę jedynie powiększenia stopy odsetek zwykłych o określoną liczbę punktów procentowych, co prowadzi do wniosku, że postanowienie umowne dotyczące marży banku w odniesieniu do ustalania kursu franka szwajcarskiego ma charakter samodzielny, pozwalając na eliminację jedynie elementu odnoszącego się do modyfikacji średniego kursu NBP marżą banku. Równocześnie jest to dopuszczalny środek ingerencji sądowej na podstawie art. 6 dyrektywy 93/13 i art. 385 1 k.c. Ingerencja w tym zakresie jest wystarczająca dla osiągnięcia celu w postaci postawienia konsumenta w takiej sytuacji faktycznej i prawnej, jak gdyby nieuczciwy warunek w umowie nie został zastrzeżony”. Niemniej jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego powyższy pogląd Sądu Najwyższego budzi wątpliwości i nie jest przekonujący. Należy bowiem zwrócić uwagę, co trafnie zaakcentował Sąd I instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, że (...) w przywoływanych sprawach połączonych C-94/17 i C-96/17 dokonał rozróżnienia pomiędzy częścią postanowienia umownego a odrębnym postanowieniem umownym. To rozróżnienie ma kluczowe znaczenie, albowiem zgodnie z utrwalonym orzecznictwem (...) nie można usunąć tylko części nieuczciwego postanowienia umownego, natomiast można usunąć postanowienie będące odrębną normą.
W przywołanych sprawach (...) w pierwszej kolejności dokonał oceny, czy zakwestionowane postanowienie umowne stanowi samodzielną całość (odrębne postanowienie umowy), czy też jest jedynie częścią postanowienia. Analiza dokonana przez (...) pokazała, że odsetki za zwłokę mają inny cel i znajdują zastosowanie w innych przypadkach niż odsetki zwykłe. Skoro zaś dotyczą innych zagadnień, to mogą być oceniane samodzielnie i uznanie jednego z nich za nieuczciwe nie pociąga za sobą konieczności uznania również i drugiego postanowienia za nieuczciwe. Jest tak zarówno, gdy wysokość odsetek za zwłokę jest wyznaczona niezależnie od stawki odsetek zwykłych, jak i też wtedy, gdy ich wysokość w jakiś sposób zależy od stawki odsetek zwykłych. Tymczasem w przedmiotowej umowie dawnego (...) Banku sytuacja wygląda odmiennie, gdyż sposób korygowania kursów o marżę banku nie pełni żadnej samodzielnej roli. Nie sposób znaleźć w umowie ani jednego przypadku, w którym zastosowanie znalazłoby postanowienie o marży bez jednoczesnego zastosowania postanowienia o indeksacji. Postanowienia o marży stanowią element składowy mechanizmu indeksacji, a zatem ich eliminacja sprowadzałaby się do zmiany treści postanowienia dotyczącego indeksacji.
W przywołanym przez skarżącego wyroku Sąd Najwyższy stwierdził, że postanowienie dotyczące marży banku ma charakter samodzielny, ale w żaden sposób nie uzasadnił swojego stanowiska. W szczególności nie wskazał ani jednej sytuacji, w której postanowienie dotyczące marży miałoby zastosowanie niezależnie od postanowienia dotyczącego indeksacji kredytu. Dlatego należy uznać - wbrew poglądowi Sądu Najwyższego - że postanowienie dotyczące marży nie ma odrębnego charakteru od postanowienia indeksacyjnego – postanowienie to nie pełni bowiem żadnej samodzielnej roli i jest stosowane wyłącznie jako część postanowień dotyczących indeksacji, tak więc usunięcie tylko tej części prowadzi do zakazanej modyfikacji treści postanowienia umownego.
Należy ponadto zwrócić uwagę, że Sąd Najwyższy nie odniósł się do kwestii przejrzystości umowy co do skutków dla konsumenta. Ta zaś kwestia ma istotne znaczenie także w sytuacji, w której umowa byłaby indeksowana kursem średnim NBP. Oznacza to, że mechanizm indeksacji może być uznany za nieprzejrzysty również w sytuacji, w której umowa oparta jest o przeliczenia miernikiem obiektywnym, np. kursem średnim NBP, ale nie towarzyszą jej rzetelne informacje o skutkach ekonomicznych indeksacji kredytu (patrz wyrok (...) z 10 czerwca 2021 r., C-776/19 do C-782/19). Nadto, co kluczowe, Sąd Najwyższy pominął i to, że w chwili zawierania umowy kredytu zgodnie z wzorcem dawnego (...) Banku nie była znana kwota salda zadłużenia w (...), która następnie determinuje realizowanie umowy (to, ile kredytobiorca ma oddać do banku i od jakiej wartości naliczane jest oprocentowanie stanowiące zarobek banku). Nawet wykorzystanie do przeliczenia kursu średniego NBP (dalej nieznanego w chwili podpisywania umowy, materializującego się przy uruchomieniu środków), przy braku jasnego określenia salda zadłużenia w walucie obcej w umowie prowadziło do tego, że konsument nie mógł poznać (nie znał) konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy, przez co należało uznać ją za wadliwą.
W ocenie Sądu ad quem, podobnie jak uznał Sąd Okręgowy, zakwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu wyczerpują dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c. Mają one charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W analizowanych postanowieniach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Stosowanie mechanizmu przeliczania najpierw kwoty wypłaconych środków według kursu kupna walut, a następnie przeliczanie wysokości zobowiązania według kursu sprzedaży walut, przyznawało stronie pozwanej uprawnienie do ewentualnego uzyskania dodatkowego wynagrodzenia, którego oszacowanie dla konsumenta nie było możliwe. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, na które godził się, zawierając umowę kredytu waloryzowanego do waluty obcej, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję.
Mając na uwadze prawidłową wykładnię przepisu art. 385 1 k.c., a zatem uwzględniającą interpretację postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG Sąd Apelacyjny wykluczył możliwość uzupełniania luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, iż skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę (por. wyroki (...) z: 3 października 2019 r. C-260/18, 29 kwietnia 2021 r. C-19/20). Tym samym brak jest podstaw do uzupełnienia umowy z odwołaniem do przepisu o charakterze ogólnym tj. art. 56 k.c.
Podkreślenia wymaga, że prawo unijne stoi również na przeszkodzie wszelkiemu „naprawianiu” nieuczciwych postanowień umownych wyłącznie na podstawie art. 65 k.c., w celu złagodzenia ich nieuczciwego charakteru, nawet przy zgodnej w tym zakresie woli obu stron kontraktu (por. wyrok (...) z 18 listopada 2021 r. C-212/20). Powyższe odnosi się do argumentacji apelacji, w ramach której pozwany próbuje przekształcić postanowienie dotyczące odwołania się przy przeliczaniu waluty na PLN po kursie z Tabeli Kursowej na kurs wymiany odpowiadający kursowi średniemu NBP.
Sąd odwoławczy nie podzielił stanowiska apelacji, że przepisem dyspozytywnym, w przedstawionym wyżej rozumieniu, jest art. 358 § 2 k.c. w związku z art. 69 ust. 3 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe. W pełni aktualne pozostają w tej kwestii przedstawione uprzednio wywody dotyczące nowelizacji Prawa bankowego dokonanej tzw. ustawą antyspreadową i charakteru tych regulacji, które z pewnością nie sanują ex lege wadliwości zawartych uprzednio umów. Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia obu umów nie zawierała regulacji, które dotyczyłyby sposobu wykonania zobowiązań w stosunkach cywilnych. Przepis art. 24 ustawy statuował wyłącznie uprawnienie NBP do ustalania kursów walut obcych, przy czym zgodnie z uchwałą nr 51/2002 Zarządu NBP z dnia 23 września 2002 r. w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut w odniesieniu do franka szwajcarskiego ustalany był kurs średni, kurs kupna i kurs sprzedaży. W obowiązującym w dacie zawarcia umowy porządku prawnym brak było odpowiednika art. 358 § 2 k.c. w obecnym brzmieniu, gdyż ten wszedł w życie z dniem 24 stycznia 2009 r. na podstawie nowelizacji kodeksu cywilnego z dnia 23 października 2008 r. (Dz. U. Nr 228, poz. 1506). Nie może być zatem miarodajny dla określenia treści zobowiązania wynikającego z umów zawartych i częściowo wykonanych przed tą datą. Na koniec wreszcie wypada zauważyć, że przepis art. 358 k.c. został umieszczony w Tytule I Przepisy ogólne, a zatem dotyczy wszelkich umów zawieranych między różnymi podmiotami. Tym samym nie działa w stosunku do niego domniemanie płynące z motywu 13 dyrektywy nr 93/13/EWG, dotyczące wyłącznie przepisów ustawowych i wykonawczych, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich.
W świetle powyższego analizowane postanowienia umowy zawartej przez strony prawidłowo zostały uznane przez Sąd pierwszej instancji za niedozwolone, a jednocześnie nie ma przepisów dyspozytywnych, którymi można by zastąpić te postanowienia abuzywne.
Sąd Apelacyjny za bezzasadny uznał również zarzut naruszenia art. 410 § 1 i 2 w zw. z art. 405 k.c. Skoro bowiem istniejący w umowie mechanizm indeksacji nie wiąże, to bank wykorzystując ten mechanizm pobrał oznaczone kwoty od powodów bez podstawy prawnej i dlatego przysługuje im prawo do żądania ich zwrotu w oparciu o art. 405 w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. Jak stanowi art. 405 k.c., kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby, obowiązany jest do wydania korzyści w naturze, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Przepis ten stosuje się w szczególności do świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 k.c.), a świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. W niniejszej sprawie nienależne świadczenie polega na tym, że pozwany bank pobierał od kredytobiorcy wyższe kwoty tytułem spłaty kredytów niż pobierałby, gdyby nie stosował niedozwolonych klauzul.
Chybiony okazał się również wniosek pełnomocnika pozwanego o umorzenie wierzytelności powodów dochodzonych w niniejszym postępowaniu wywodzący z treści oświadczenia powodów o potrąceniu z 18 marca 2024 r. Skuteczność potrącenia może być badana tylko w tym postępowaniu, w którym zarzut ten został zgłoszony. Sąd jest związany jedynie treścią orzeczenia nie zaś motywami, zawartymi w uzasadnieniu (art. 365 § 1 k.p.c.). Objęcie kognicją sądu w tym postępowaniu kwestii potrącenia i oddalenie, na tej podstawie powództwa, nie miałoby mocy wiążącej dla sądu w drugim postępowań.
W tym stanie rzeczy, nie znajdując jakichkolwiek podstaw do uwzględnienia apelacji strony pozwanej podlegała ona oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie 2. wyroku na podstawie art. 391 § 1 w zw. z art. 98 § 1, § 1 1 i 3 k.p.c., których wysokość ustalono na podstawie § 2 pkt 7 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia MS z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2023.1935).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Michał Kłos
Data wytworzenia informacji: