Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1315/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2016-03-03

Sygn. akt I ACa 1315/15

I ACz 1654/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 marca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący SSA Joanna Walentkiewicz – Witkowska

Sędziowie SA Dorota Ochalska – Gola

del . SO Jacek Chmura (spr.)

Protokolant stażysta Lidia Milczarek

po rozpoznaniu w dniu 3 marca 2016 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa M. S. i I. K. (1)

przeciwko G. B.

o ochronę dóbr osobistych

na skutek apelacji pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 8 czerwca 2015 r. sygn. akt I C 1556/14

oraz na skutek zażalenia powódek od postanowienia Sądu Okręgowego w Łodzi, zawartego
w pkt. 5. tego wyroku w przedmiocie rozstrzygnięcia o kosztach procesu

1.  oddala apelację;

2.  oddala zażalenie;

3.  zasądza od pozw anej G. B. na rzecz powódki M. S. oraz powódki I. K. (1) kwot y po 285 (dwieście osiemdziesiąt pięć) złotych dla każdej z nich tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

I ACa 1315/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 8 czerwca 2015 r. Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie I C 1556/14 z powództwa M. S. i I. K. (1) przeciwko G. B. o ochronę dóbr osobistych:

1.  nakazał pozwanej G. B. wywieszenie na tablicach ogłoszeń we wszystkich klatkach w budynku przy ul. (...) na okres 14 dni podpisanego własnoręcznie przez pozwaną G. B. pisemnego oświadczenia w formacie A4 przy użyciu czcionki 26 pt o następującej treści: "G. B. przeprasza i wyraża ubolewanie, że naruszyła dobre imię M. S. i I. K. (1) poprzez publiczne podanie na zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w Ł. w dniu 28 marca 2014r nieprawdziwej informacji, że M. S. i I. K. (1) okradają Wspólnotę Mieszkaniową przy ul. (...) w Ł. i zobowiązuje się do nie podejmowania takich działań w przyszłości";

2.  Zasądził od pozwanej G. B. na rzecz Fundacji (...)
w Ł. nr KRS (...) kwotę 500,00 zł (pięćset) tytułem odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny za naruszenie dóbr osobistych M. S.;

3.  zasądził od pozwanej G. B. na rzecz Fundacji (...) w Ł. nr KRS 0000 l33286 kwotę 500,00 zł (pięćset) tytułem odpowiedniej sumy pieniężnej na cel społeczny za naruszenie dóbr osobistych I. K. (1);

4.  oddalił powództwo w pozostałej części;

5.  zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu;

6.  nie obciążył pozwanej nieuiszczonymi kosztami sądowymi przejmując je na
rachunek Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Łodzi.

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych:

M. S. i I. K. (1) oraz G. B. są członkami Wspólnoty Mieszkaniowej (...) położonej w Ł. przy ul. (...). Powódki są członkami zarządu tej Wspólnoty. Powódki były również członkami zarządu tej Wspólnoty w marcu 2014 roku. Zarząd liczył wówczas czterech członków.

W dniu 28 marca 2014r odbyło się zebranie Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. (...) w Ł. w sali Szkoły Podstawowej nr (...) w Ł.. Na zebraniu było kilkunastu właścicieli lokali mieszkalnych oraz przedstawiciel zarządcy.

Na zebranie to stawiły się powódki, przyszła również pozwana. Powódki siedziały obok siebie, pozwana siedziała trochę dalej, bokiem do powódek, ale w odległości nie większej niż 3 metry od powódek.

Przedmiotem zebrania było podsumowanie roku 2013, złożenie sprawozdania z działalności zarządu oraz ustalenie planu finansowego i rzeczowego na rok 2014. Zebranie otworzył przedstawiciel zarządcy - D. U.. Ponieważ na zebraniu reprezentowanych było poniżej połowy udziałów, zarządca poinformował obecnych o konieczności indywidualnego zbierania głosów, aby uchwały zostały podjęte.

Najpierw zarządca przedstawiał sprawozdanie z działalności Wspólnoty,
zarządu i zarządcy w 2013 roku i podczas tego omawiania w pewnym momencie G. B. wstała i zaczęła mówić coś o działaniach zarządcy, dokonywać ich oceny.

Chciała też, aby zmienić porządek obrad i wprowadzić do niego uchwałę
o odwołaniu zarządu i zarządcy. Zarządca powiedział jej, iż właściciele będą mogli wypowiadać się po przedstawieniu całego sprawozdania.

Wówczas pozwana zwróciła się w stronę M. S. i I. K. (1) i powiedziała, że one okradły Wspólnotę. Słowa te były skierowanie do powódek, pozwana przy ich wypowiadaniu zrobiła nadto taki ruch ręką wskazując na powódki. I. K. (1) spytała, w jaki sposób, okradły one Wspólnotę. Pozwana nie odpowiedziała, na czym miała polegać ta kradzież, powtarzała jedynie, że ona ma wszystko spisane i zgłoszone do prokuratury i w odpowiednim momencie zebrania odczyta swoje zarzuty. Po wypowiedzeniu przez pozwaną tych słów na sali zapanował pewien chaos i harmider, mówił zarządca, powódki, pozwana, odzywały się też inne osoby obecne na sali. G. B. miała uwagi dotyczące rozliczania zużycia wody w ramach tzw. części wspólnych oraz uwagi dotyczące wymiany zaworów grzewczych i rozliczenia starych zaworów.

Potem zarządca zaczął kontynuować swoje sprawozdanie. Podczas jego wygłaszania pozwana jeszcze kilkakrotnie wstawała i przerywała. Mówiła o tym, że ma spisane zarzuty, ale nie chciała ich odczytać. Niektórzy z właścicieli niecierpliwili się i mówili pozwanej, żeby albo podała lub odczytała te zarzuty, albo żeby nie przerywała zabrania.

Podczas głosowania nad absolutorium pozwana głosowała za przyjęciem
tego absolutorium. Do końca zebrania pozwana nie przedstawiła swoich zarzutów wobec powódek.

G. B. opuściła zebranie wcześniej, nie była do końca.
I. K. (1) i M. S. poczuły się urażone słowami G. B., że okradły Wspólnotę. Powódki chciały zrezygnować z członkostwa w zarządzie, ale na prośbę innych współwłaścicieli ostatecznie nie uczyniły tego.

Powódki nie miały żadnej sprawy karnej o kradzież na szkodę W spólnoty
Mieszkaniowej.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił głównie w oparciu o zeznania
powódek oraz świadków D. N.-U., L. P., K. N.
i S. J. oraz powołane wyżej dokumenty. Dokumenty te w zakresie ustalonych faktów sąd uznał za wiarygodne.

Oceniając zeznania pozwanej G. B. i świadka M. K. (1) sąd nie dał im wiary w zakresie, w jakim podawały, że pozwana nie wypowiedziała do powódek słów o okradzeniu wspólnoty, a jedynie zgłaszała zarzuty niegospodarności wobec zarządu i zarządcy. Zeznania te w tym zakresie pozostają w sprzeczności z zeznaniami powódek oraz świadków D. N.- U., L. P. oraz K. N., którzy w sposób spójny i uzupełniający się przedstawili przebieg tej części wystąpienia pozwanej na zebraniu wspólnoty w dniu 28 marca 2014r. Zeznania świadka Z. H. w sumie niewiele wniosły do sprawy, gdyż świadek nie była na zebraniu, a w zakresie dotyczącym otrzymania jakiejś gratyfikacji materialnej przez I. K. sąd uznał je za niewiarygodne. Powódka zaprzeczyła, aby zadziałania w ramach zarządu otrzymywała jakiekolwiek prezenty.

Za niewiarygodne sąd uznał również zeznania powódki I. K. co do przekazania jej przez pozwaną kartki ze spisanymi zarzutami i rozpowiadania przez pozwaną poza zebraniem zarzutów o okradzeniu wspólnoty. W tym zakresie zeznania te pozostały gołosłowne. Żaden ze świadków wskazywanych przez powódki nie potwierdził, aby pozwana po zebraniu publicznie głosiła, że powódki okradają wspólnotę czy ją okradły. Powódki nie przedstawiły też rzekomej kartki wręczonej jednej z nich przez pozwaną ze spisanymi zarzutami.

Sąd oddalił wnioski dowodowe pozwanej o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków M. W. i P. B. oraz o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego księgowego, jako dotyczące okoliczności nie mających znaczenia dla rozstrzygnięcia. Przedmiotem osądu w niniejszej sprawie było bowiem konkretne zarzucane pozwanej działanie - wypowiadanie się przez nią o okradaniu wspólnoty przez powódki, a nie badanie prawidłowości rozliczeń wody czy zarządu wspólnotą.

Biorąc pod uwagę powyższe okoliczności faktyczne, Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Roszczenia swoje powódki wywodzą z przepisów o ochronie dóbr osobistych.

Zgodnie z art. 23 k.c. dobra osobiste człowieka podlegają ochronie prawnej. Przepis ten nie zawiera zamkniętego katalogu tych dóbr. Zalicza do nich między innymi cześć (godność). Dowód, że dobro osobiste zostało naruszone lub zagrożone, ciąży na osobie poszukującej ochrony prawnej, czyli w niniejszej sprawie na powódkach.

Z treści pozwu wynika, iż powódki upatrują w działaniach pozwanej naruszenia takich dóbr osobistych jak godność, cześć, dobre imię powódek poprzez podanie na zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej w dniu 28 marca 2014r nieprawdziwej informacji, że powódki okradają Wspólnotę oraz późniejszego publicznego rozpowszechniania tej nieprawdziwej informacji.

Cześć, dobre imię człowieka są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny jego życia osobistego, zawodowego i społecznego. Naruszenie czci może nastąpić poprzez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym czy społecznym. Chodzi więc o pomówienie osoby o takie postępowanie lub właściwości, które mogą ją poniżyć w opinii publicznej. Według poglądów judykatury i piśmiennictwa pojęcie "czci" ma dwa aspekty - zewnętrzny rozumiany jako dobre imię, dobra sława i - wewnętrzny odpowiadający pojęciu godności osobistej, wyobrażeniu o własnej wartości (uchwała SN z dn. 8.06.1971 r. III PZP 12/71, OSNCP 1971/11/188, wyrok SN z dn. 25.04.1989r I CR 143/89, OSPiKA 1990, poz. 330). Godność osobista jest sferą osobowości, która konkretyzuje się w poczuciu własnej wartości człowieka i oczekiwaniu szacunku ze strony innych ludzi. Poczucie to, które jest istotnym elementem psychiki człowieka, kształtowane jest przez szereg różnych okoliczności zewnętrznych i jest uwarunkowane historycznie i kulturowo. Jego postawa i rozmiar w istotny sposób zależą od innych cech psychiki człowieka i od całokształtu jego osobowości. Powoduje to zróżnicowanie poczucia własnej wartości człowieka i naruszenia jego godności (por. wyrok SN z dn. 7.l1.2000r, I CKN 1149/98, Lex nr 50831). Ocena, czy nastąpiło naruszenie dobra osobistego, jakim jest stan uczuć, cześć, godność osobista, nie może być dokonana według miary indywidualnej wrażliwości zainteresowanego, ta bowiem może być szczególnie duża z uwagi na cechy osobnicze, uwarunkowania chorobowe itp. Innymi słowy nie może to być ocena subiektywna (tak SN w wyroku z dnia l1.03.1997r, III CKN 33/97, dodatek Prawa i (...) styczeń 2000, str. 12 i nast.). Ocena ta powinna być zatem zobiektywizowana, czyli uwzględniająca powszechnie przyjmowane normy postępowania.

W ocenie sądu wypowiedziane przez pozwaną na zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej (...) położonej w Ł. przy ul. (...) w dniu 28 marca 2014r pod adresem powódek słowa, że okradły one Wspólnotę, naruszały dobre imię powódek. Nie jest to jedynie wyraz nadmiernej wrażliwości powódek, skoro inne osoby obecne na tym zebraniu jednoznacznie odebrały słowa pozwanej jako ewidentne postawienie powódkom zarzutu kradzieży na szkodę W spólnoty i chciały, aby pozwana przedstawiła uzasadnienie swoich zarzutów, skoro już stawia takowe. Zarzucenie komuś kradzieży to bardzo poważny zarzut, jako że jest on sankcjonowany przez przepisy kodeksu karnego jako występek, za który grożą stosowne kary.

W odbiorze społecznym zarzut taki oceniany jest jako zachowanie bardzo niewłaściwe. Tymczasem - co należy podkreślić - powódki nie zachowały się w sposób, który im pozwana przypisała, to znaczy nie okradły Wspólnoty, a w każdym razie pozwana nie wykazała takiej okoliczności. To na niej zaś jako sprawcy naruszenia dobra osobistego ciążył obowiązek obalenia domniemania bezprawności działania wynikającego z art. 24 k.c. Z tego względu to powyższe zachowanie pozwanej narusza cześć i dobre imię powódek. Przypisuje im bowiem bardzo naganne działanie, które naraziło Wspólnotę Mieszkaniową, której powódki były członkami zarządu, na straty majątkowe. Naraziło to powódki również na utratę szacunku ze strony innych osób, co jest szczególnie istotne, jako że nadal są one członkami zarządu Wspólnoty.

Działanie pozwanej polegające na podaniu w dniu 28 marca 2014r na zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej do publicznej wiadomości nieprawdziwej informacji o postępowaniu powódek uznać należy za bezprawne. Przede wszystkim podnieść należy, iż przepis art. 24 § l k.c. wprowadza domniemanie bezprawności działania osoby naruszającej dobra osobiste. Oznacza to, że dochodzący ochrony nie musi udowadniać tej przesłanki, na sprawcy natomiast ciąży obowiązek wykazania, że jego działania były zgodne z prawem. W tej sytuacji, aby uwolnić się od odpowiedzialności pozwana winna obalić to domniemanie, czyli wykazać, że jej działanie nie było bezprawne, gdyż np. podana informacja była prawdziwa. Jak to wyżej wskazano, pozwana nie obaliła ciążącego na niej domniemania bezprawności działania.

Reasumując uznać należało, iż doszło do naruszenia dóbr osobistych M. S. i I. K. (1) w postaci ich godności, czci i dobrego imienia, a odpowiedzialność prawną za to naruszenie - zgodnie z art. 24 k.c. - ponosi pozwana jako autorka nieprawdziwej wypowiedzi.

Podkreślić przy tym należy, iż powódki w niniejszym procesie wykazały jedynie, że pozwana podała nieprawdziwą informację o działaniach powódek na zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w Ł. w dniu 28 marca 2014r. Powódki nie wykazały zaś, aby pozwana tę konkretną, nieprawdziwą informację rozpowszechniała publicznie poza tym zebraniem, innymi słowy wypowiadała takie treści również później. Ma to istotny wpływ na zakres odpowiedzialności pozwanej.

Wobec naruszenia dóbr osobistych powódek poprzez wypowiedzenie określonych nieprawdziwych informacji, Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości, iż pozwana powinna przeprosić powódki. Forma przeprosin winna być adekwatna do wagi naruszonego dobra osobistego. Sąd nakazał więc - zgodnie z żądaniem pozwu, pozwanej G. B. wywieszenie na tablicach ogłoszeń we wszystkich klatkach w budynku przy ul. (...) na okres 14 dni podpisanego własnoręcznie przez pozwaną pisemnego oświadczenia w formacie A4 przy użyciu czcionki 26 pt o następującej treści: "G. B. przeprasza i wyraża ubolewanie, że naruszyła dobre imię M. S. i I. K. (1) poprzez publiczne podanie na zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w Ł. w dniu 28 marca 2014r nieprawdziwej informacji, że M. S. i I. K. (1) okradają Wspólnotę Mieszkaniową przy ul. (...) w Ł. i zobowiązuje się do nie podejmowania takich działań w przyszłości". Wywieszenie takiego oświadczenia na tablicach ogłoszeń w klatkach budynku przy ul. (...) jest adekwatne do wagi naruszenia, skoro doszło do niego na zebraniu Wspólnoty tej właśnie nieruchomości.

Określając treść oświadczenia pozwanej sąd dokonał pewnej modyfikacji tego oświadczenia w stosunku do żądania pozwu. Jak już wcześniej wskazano, pozwana wypowiedziała nieprawdzie informacje na zebraniu Wspólnoty, a zatem sąd zobowiązał ją do przeproszenia powódek za podanie tej informacji właśnie na zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej (...) przy ul. (...) w Ł. w dniu 28 marca 2014r. Brak było natomiast podstaw, aby zobowiązywać pozwaną do złożenia oświadczenia o przeproszeniu powódek za rozpowszechnianie nieprawdziwej informacji. Powódki nie wykazały bowiem, aby pozwana rozpowszechniała publicznie taką informację. W tym zakresie więc żądanie pozwu podlegało oddaleniu. 7

Oddaleniu podlegało również żądanie powódek o zakazanie pozwanej rozpowszechniania nieprawdziwej informacji, że powódki okradają Wspólnotę. Jak już podkreślano kilkakrotnie, powódki nie wykazały, że pozwana rozpowszechnia taką informację. Stąd brak podstaw do zapewnienia powódkom w tym zakresie ochrony prawnej. Powódki wystąpiły nadto z żądaniem zapłaty stosownej kwoty pieniężnej na wskazany cel społeczny (art. 24 § 1 k.c.).

Żądanie to co do zasady Sąd Okręgowy uznał za uzasadnione. Jednakże kwotę żądania uznano za wygórowaną. Zważywszy na jednorazowość naruszenia dóbr osobistych powódek (jednorazowe podanie nieprawdziwej informacji), niepowtarzanie się tego nagannego zachowania pozwanej, w istocie nie wystąpienie po stronie powódek bardzo dotkliwych skutków związanych z doznanym naruszeniem (powódki nadal bowiem pełnią funkcje w zarządzie wspólnoty), za odpowiednią kwotę na cel społeczny sąd uznał kwoty po 500 zł za naruszenie dóbr osobistych każdej z powódek i takie też kwoty zasądził od pozwanej na rzecz podmiotu wskazanego przez nie za naruszenie dóbr osobistych każdej z powódek na podstawie art. 24 § 1 k.c. w związku z art. 448 k.c. W pozostałym zakresie w odniesieniu do tego żądania oraz wskazanych wyżej żądań niematerialnych powództwa zostały oddalone.

O kosztach procesu sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. znosząc je wzajemnie między stronami wobec częściowego uwzględnienia zarówno żądań niematerialnych jak materialnych. Żądanie materialne uwzględnione zostało w połowie w odniesieniu do każdej z powódek, uwzględnione zostało również praktycznie w całości jedno z żądań niematerialnych. Mając na uwadze treść art. 102 k.p.c. sąd nie obciążał pozwanej nieuiszczonymi kosztami sądowymi.

Powyższy wyrok zaskarżyła pozwana G. B. apelacją z dnia 20 lipca 2015 r. w części, to jest pkt. 1, pkt.2 i pkt.3 wyroku.

Zaskarżonemu wyrokowi pozwana zarzuciła mające wpływ na wynik sprawy:

1.  naruszenie prawa materialnego t.j. art. 23 k.c. w zw. z art.24 k.c. przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, przez uznanie że:

a)  wypowiedzią na zebraniu wspólnoty pozwana naruszyła cześć i godność powódek, podczas gdy obecni na zebraniu członkowie wspólnoty nie uznali wypowiedzi pozwanej za obelżywą, a nadto treść, forma i miejsce nakazanego oświadczenia nie są adekwatne do wypowiedzi i zachowania pozwanej na zebraniu wspólnoty w dniu 28 marca 2014 roku;

b)  postawienie zarzutu niegospodarności zarządowi wspólnoty mieszkaniowej, bez wymienienia z imienia i nazwiska członków zarządu stanowi naruszenie dóbr osobistych powódek;

c)  treść wypowiedzi pozwanej na zebraniu wspólnoty wpłynęła negatywnie na dobre imię powódek, podczas, gdy pozostają one członkami zarządu, a zaakceptowana przez zarząd oferta na wymianę zaworów grzewczych po interwencji pozwanej została zmieniona co do ilości, co miało wpływ na zapłacone wykonawcom wynagrodzenie;

d) naruszenie art. 6 k.c. przez przyjęcie, że pozwana nie udowodniła prawdziwości zarzutu niegospodarności.

2. naruszenie przepisów prawa procesowego t.j. art. 233§ 1 kpc w zw. z art. 328§2 kpc polegające na uznaniu, że pozwana na zebraniu wspólnoty w dniu 28 marca 2014 roku "podała informację, ,że M. S. i I. K. (1) okradają wspólnotę mieszkaniową przy ulicy (...) w Ł." podczas, gdy nie ma w sprawie dowodu na tę okoliczność.

3. art. 233 § 1 kpc polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów przez:

a) uznanie że pozwana naruszyła dobra osobiste powódek podczas, gdy świadkowie D. N. U., K. N., L. P. M. K., powódka i pozwana zeznali, że mówiła o zarządzie, a świadek K. N. wprost stwierdził, że nie używała wobec powódek słów obelżywych,

b) odmówienie wiarygodności zeznaniu świadka, członka zarządu, M. K. (1) i pozwanej oraz bezpodstawnym uznaniu, że zeznania świadka Z. H. (2) nie wnoszą nic istotnego do sprawy podczas, gdy przy rozważeniu całego materiału sprawy zgodnie z regułami logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego brak podstaw do odmówienia im przymiotu prawdziwości, gdyż są wewnętrznie spójne i mają potwierdzenie w zeznaniach pozostałych świadków oraz ofercie dotyczącej zaworów grzewczych skorygowanej, co do ilości zaworów po interwencji pozwanej.

Wskazując na powyższe zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie powództwa i zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa
procesowego według norm przepisanych ewentualnie :

o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest nieuzasadniona.

W rozpoznawanej sprawie apelująca nie zgadzając się z rozstrzygnięciem Sądu I instancji podniosła zarzuty natury procesowej, kwestionując dokonaną przez Sąd meriti ocenę materiału dowodowego, co w konsekwencji miało, zdaniem skarżącej, doprowadzić do sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, apelująca niesłusznie zarzuciła, że Sąd Okręgowy dopuścił się naruszenia art. 233 k.p.c., bowiem ocena zgromadzonego materiału dowodowego została dokonana bez przekroczenia granic wyznaczonych treścią tego przepisu, co znalazło swój wyraz w należytym uzasadnieniu wyroku (art. 328 § 2 k.p.c.).

Zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. byłby skuteczny wówczas, gdyby skarżąca wykazała uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy dowodowej poszczególnych dowodów, tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 2005 r. w sprawie III CK 314/05 opublikowany lex nr 172176). Ocena mocy i wiarygodności dowodów przeprowadzona w pisemnym uzasadnieniu orzeczenia, mogłaby być skutecznie podważona w postępowaniu odwoławczym tylko wówczas, gdyby wykazano, że zawiera błędy logiczne, wewnętrzne sprzeczności, jest niepełna itp. (wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 31 sierpnia 2005 r. w sprawie I ACa 456/05 opublikowany lex nr 177026).

Tymczasem wbrew zarzutom pozwanej Sąd Okręgowy w sposób wszechstronny, bezstronny i zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów dokonał analizy zgromadzonego materiału dowodowego, a skarżąca G. B. nie wykazała w żaden sposób, by ocena ta naruszyła zasady logicznego rozumowania, przeczyła doświadczeniu życiowemu, zawierała błędy logiczne, była niepełna, czy też wewnętrznie sprzeczna. Należy podkreślić, że skuteczne postawienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie może polegać na zaprezentowaniu przez stronę skarżącą stanu faktycznego, ustalonego przez nią na podstawie własnej oceny dowodów.

Należy podkreślić, że wbrew twierdzeniom skarżącej, Sąd I instancji dokonał stanowczych ustaleń faktycznych z których wynika, iż pozwana przedstawiła publicznie wobec powódek zarzut popełnienia kradzieży. Sąd oparł te ustalenia o wszystkie dowody zebrane w sprawie, w szczególności zeznania świadków, dokument w postaci protokołu zebrania Wspólnoty oraz zeznań powódek.

Nie sposób przyjąć za uzasadniony zarzut przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów w zakresie, iż świadkowie oraz strony zeznały, że pozwana mówiła tylko o zarządzie wspólnoty, nie kierując swojej wypowiedzi do powódek. W treści protokołu zebrania wspólnoty k.52-54 oraz z treści zeznań świadków D. U., L. P. i K. N. (2) w sposób jednoznaczny i nie budzący wątpliwości wynika, że pozwana G. B. powiedziała, że powódki okradły wspólnotę, świadkowie ci nie mieli wątpliwości, że słowa te zostały skierowane do powódek bezpośrednio, nie zaś do siedzących obok innych osób – dalszych członków zarządu oraz przedstawiciela zarządcy Wspólnoty. Świadek S. J. (2) nie pamiętał, czy zostały użyte słowa o kradzieży, jednakże nie miał on również wątpliwości, że pozwana zwracała się do powódki I. K. (1) i że postawione zostały zarzuty.

Wbrew twierdzeniem skarżącej, świadek K. N. (2) zeznał jednoznacznie o skierowanym przez pozwaną wobec powódek zarzucie kradzieży, nie potwierdził wypowiadania przez pozwaną wobec powódek słów obelżywych. Z tego ostatniego twierdzenia skarżąca wywodziła, iż pozwana nie naruszyła dóbr osobistych powódki.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie ulega wątpliwości, iż – z kontekstu i treści zeznań tego świadka, świadek K. N. (2) rozróżniał pojęcie zarzutu kradzieży oraz pojęcie słów obelżywych jako całkowicie odrębne stwierdzenia, nie zawierające się w sobie. Dla świadka zarzut kradzieży postawiony przez pozwaną nie był równoznaczny z używaniem wobec powódek słów obelżywych.

Wbrew zarzutom apelacji, Sąd I instancji prawidłowo dokonał oceny dowodów w zakresie zeznań świadków M. K. (1) oraz pozwanej G. B., odmawiając tym zeznaniom wiarygodności w zakresie, iż pozwana nie wypowiedziała skierowanych do powódek słów o kradzieży, lecz o niegospodarności. Zeznania te są sprzeczne zarówno z treścią pisemnego protokołu zebrania wspólnoty mieszkaniowej jak i z zeznaniami świadków D. U., L. P. i K. N. (2). Sąd Apelacyjny podziela również w pełni ocenę zeznań świadka Z. H. (2) dokonaną przez Sąd I instancji, co do ich wiarygodności i wartości dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy.

Brak jest zatem podstaw do uwzględnienia w jakimkolwiek zakresie zarzutów dotyczących naruszenia przepisów prawa procesowego.

Biorąc zatem pod uwagę dokonane przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny w całości akceptuje i uznaje za własne, podzielając przy tym dokonaną przez Sąd I instancji ocenę dowodów zgromadzonych w sprawie, należało stwierdzić, że nie mogły również zostać uwzględnione zarzuty skarżącej w zakresie naruszenia przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego.

Nie ulega wątpliwości, że pozwana skierowała wobec powódek zarzut dokonania kradzieży na szkodę Wspólnoty Mieszkaniowej, w której powódki były członkami zarządu. Należy podkreślić, iż zarzut kradzieży oznacza dokonanie zaboru w celu przywłaszczenia cudzego mienia, przestępstwo lub wykroczenie (zależności od wartości przedmiotu kradzieży) tylko umyślne. Niewątpliwe, jak wyjaśnił to Sąd I instancji w swoim uzasadnieniu, przedstawienie powódkom przez pozwaną G. B. zarzutu kradzieży naruszyło dobre imię powódek i stanowiło tym samym naruszenie ich dobra osobistego w postaci czci. Zarzut ten okazał się nieuzasadniony, zatem działanie pozwanej – co zasadnie podkreślił Sąd Okręgowy – było bezprawne.

Należy przy tym podkreślić, iż kradzieży, czyli dokonania zaboru cudzego mienia w celu przywłaszczenia, można dokonać jedynie z winy umyślnej, wówczas, gdy sprawca wie, że dokonuje zaboru cudzego mienia i podejmuje działania aby cel ten osiągnąć. Do znamion kradzieży nie należy okoliczność, czy miała ona już miejsce i się zakończyła, czy też przez cały czas trwa – w czynie ciągłym. Zarzuty pozwanej G. B., dotyczące tego, czy zarzut kradzieży postawiony powódkom był wyrażony w czasie przeszłym – czynność dokonana (okradły), czy też w czasie teraźniejszym – czynność nadal trwająca , niedokonana (okradają), dla oceny naruszenia dóbr osobistych powódek nie ma – w ocenie Sądu Apelacyjnego – istotnego znaczenia. Niezależnie bowiem od formy gramatycznej, pozwana pomówiła powódki o takie zachowanie (kradzież), które zarówno pod względem subiektywnym powódek, jak i obiektywnym – w ocenie przeciętnego człowieka – stanowi zachowanie niewłaściwe, poniżające w opinii publicznej. Przypisywanie zatem decydującego znaczenia ocenie prawnej, czy czynność lub zachowanie, które może być uznane za poniżające jest już zakończone lub trwa nadal, nie mogło znaleźć zamierzonego przez pozwaną skutku.

W treści oświadczenia zawartego w pkt. 1 zaskarżonego wyroku, Sąd Okręgowy w sposób precyzyjny wskazał miejsce i datę postawienia przez pozwaną G. B. wobec powódek zarzutu kradzieży. Nie było zatem wątpliwości kiedy i wobec kogo oraz w czyjej obecności pozwana postawiła nieprawdziwy zarzut, naruszający dobra osobiste powódek. Usunięcie skutków działania pozwanej powinno być, zgodnie z treścią art. 24 k.c. adekwatne do sposobu rozpowszechnienia nieprawdziwego zarzutu. Zarzut pozwanej dotyczył powódek, działających jako członkowie Zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej i został postawiony na zebraniu Wspólnoty. Nie ulega wątpliwości, że treść stosownego oświadczenia określonego w pkt. 1 wyroku Sądu okręgowego, powinna dotrzeć do członków Wspólnoty Mieszkaniowej. Wywieszenie treści oświadczenia na klatkach schodowych budynków należących do przedmiotowej Wspólnoty Mieszkaniowej jest – w ocenie Sądu Apelacyjnego – wystarczające do usunięcia skutków naruszenia dóbr osobistych powódek, a wobec pozwanej G. B. nie nosi cech szykany ani też nie pociąga za sobą nadmiernych kosztów lub uciążliwości działania. Jednoznacznie sprecyzowanie miejsca i daty zdarzenia, zawarte w treści oświadczenia, w ocenie Sądu Apelacyjnego, czyni zbędnym dokonanie ingerencji Sądu Apelacyjnego w treść przedmiotowego oświadczenia, a tym samym nie było podstaw do uwzględnienia zarzutu pozwanej, co do nieprawidłowej treści przedmiotowego oświadczenia.

Zarzuty pozwanej dotyczące tego, że świadek K. N. (2) nie uznał wypowiedzi pozwanej G. B. wobec powódek za słowa obelżywe, potwierdzając wcześniej w swoich zeznaniach, że pozwana przedstawiła wobec powódek zarzut kradzieży, również nie mógł zostać uwzględniony, albowiem – jak już Sąd Apelacyjny wskazał w powyższych rozważaniach, przedstawienie zarzutu kradzieży nie musi (choć może) odbywać się przy użyciu słów obelżywych – powszechnie uznawanych za wulgarne lub obelżywe. W niniejszej sprawie sytuacja taka nie miała miejsca. Zatem okoliczność, iż pozwana G. B. nie użyła wobec powódek słów obelżywych, nie wyklucza jednocześnie naruszenia dóbr osobistych powódek, poprzez postawienie nieprawdziwego zarzutu kradzieży, bez użycia takich właśnie słów.

W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy nie dokonywał ustaleń i oceny, czy działanie powódek w ramach wykonywanych przez nie funkcji w Zarządzie Wspólnoty Mieszkaniowej było prawidłowe, czy też nie. Przedmiotem badania Sądu I instancji a tym samym badania Sądu Apelacyjnego było naruszenie dóbr osobistych powódek, poprzez postawienie przez pozwaną wobec nich zarzutu kradzieży na szkodę Wspólnoty.

Jak wynika z powyższych ustaleń i rozważań, zarzut kradzieży został przedstawiony przez pozwaną i nie znalazł on uzasadnienia, to jest pozwana nie wykazała, że powódki dokonały lub dokonują zaboru mienia Wspólnoty w celu przywłaszczenia.

Przedstawienie zarzutu niegospodarności lub nieprawidłowych rozliczeń własności wspólnoty przez zarząd odbywa się w ramach innych procedur – oceny sprawozdania finansowego Zarządu Wspólnoty, ewentualnego badania biegłych rewidentów z zakresu księgowości lub w postępowaniu przed sądem w ramach uprawnień wynikających z przepisów kodeksu cywilnego o współwłasności. Wnioski wynikające z takich rozliczeń i kontroli mogą być różne i tym samym rodzić po stronie współwłaścicieli różne roszczenia lub uprawnienia, także w zakresie możliwości zgłaszania ewentualnych zawiadomień o popełnieniu przestępstwa. Należy jednak podkreślić, że pozwana, wbrew twierdzeniom apelacji, nie przedstawiła powódkom zarzutu niegospodarności, lecz zarzut kradzieży.

Zarzut ten, jak wynika z ustaleń faktycznych został skierowany przez pozwaną wprost do powódek, nie budziło to żadnych wątpliwości osób obecnych na zebraniu Wspólnoty. Naruszenie dóbr osobistych, dla zasadności udzielenia powódkom ochrony prawnej, nie musiało rodzić skutków w postaci usunięcia powódek ze stanowiska zajmowanego w zarządzie wspólnoty.

Kwestia dotycząca rozliczenia związanego z wymianą zaworów nie miała również znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. W szczególności nie miało znaczenia, czy pozwana G. B. udowodniła powódkom niegospodarność, gdyż nie zanuciła im takiego działania. Zarzut postawiony przez pozwaną jednoznacznie dotyczył kradzieży, a taka po stronie powódek nie została udowodniona.

W konsekwencji, mając na uwadze powyższe rozważania, na podstawie art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanego jako bezzasadną.

W pkt. 3 wyroku, wobec rozpoznania apelacji i zażalenia, Sąd rozstrzygną o kosztach postępowania odwoławczego w całości.

Wobec oddalenia apelacji pozwanej w całości oraz oddalenia zażalenia powódek w całości, podstawę rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego stanowiły przepisy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Na analizowanym etapie procesu strona powodowa poniosła koszty zastępstwa procesowego, w wysokości określonej przez § 6 pkt. 1 oraz § 10 pkt.2) w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2) i § 12 ust. 2 pkt.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz. U. 2013 r., poz. 490 ze zm.). Biorąc pod uwagę przedmiot apelacji i wartość przedmiotu zaskarżenia koszty te wynosiły 180 zł i 360 zł =540 zł, z czego 75% stanowi kwotę 405 zł dla każdej z powódek.

Pozwana, wobec oddalenia zażalenia powódek na koszty postępowania, poniosła koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu zażaleniowym, na podstawie § 6 pkt.2) w związku z §13 ust.2 pkt.2) rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 461 z późn. zm.), które wynosiły po 120 zł od każdej z powódek.

Rozliczając łącznie powyższe koszty, po potrąceniu wzajemnych kwot, 405 zł – 120 zł = 285 zł, które to kwoty Sąd zasądził na rzecz każdej z powódek od strony pozwanej.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jakub Głowiński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Walentkiewicz – Witkowska,  Dorota Ochalska – Gola
Data wytworzenia informacji: