Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1444/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2013-05-08

Sygn. akt: I ACa 1444/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 maja 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SA Anna Miastkowska

Sędziowie:

SA Bożena 1Wiklak

SA Alicja Myszkowska (spr.)

Protokolant:

stażysta Agata Jóźwiak

po rozpoznaniu w dniu 24 kwietnia 2013 r. w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa M. J. (1)

przeciwko A. J., I. J. i J. J. (1)

o stwierdzenie nieważności umowy i o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 13 listopada 2012 r. sygn. akt I C 1831/11

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od M. J. (1) na rzecz pozwanych A. i I. małżonków J. kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

3.  przyznaje adwokatowi P. K. prowadzącemu Kancelarię Adwokacką w Ł. przy ul. (...) roku nr(...) kwotę 3.321 zł (trzy tysiące dwadzieścia jeden) złotych brutto tytułem wynagrodzenia za udzielenie powodowi pomocy prawnej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym i nakazuje wypłacić tę kwotę ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi.

Sygn. akt I ACa 1444/12

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 13 listopada 2012r., w sprawie z powództwa M. J. (1) przeciwko J. J. (1), A. J. oraz I. J. o stwierdzenie nieważności umowy i zapłatę, Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanych A. i I. J. kwotę 4.462 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu i orzekł w przedmiocie wynagrodzenia pełnomocnika powoda z tytułu udzielonej mu pomocy prawnej z urzędu oraz nie obciążył powoda nieziszczonymi kosztami sądowymi.

(wyrok k. 205)

Powyższy wyrok zapadł na podstawie poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne, a z których wynika, że pozwana J. J. (1) jest żoną powoda M. J. (1). Pozwany A. J. jest synem powoda i J. J. (1), zaś pozwana I. J. jest synową powoda i J. J. (1).

Powód wspólnie ze swą żoną mieszkał w stanowiącym ich własność, na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej, lokalu mieszkalnym położonym w Ł. nr (...) położonym przy ul. (...), stanowiącym odrębną nieruchomość.

Powód od wielu lat był osobą uzależnioną od alkoholu i pod wpływem alkoholu nagannie zachowywał się wobec członków swojej rodziny, wyganiał wszystkich z domu. Fakty nagannego zachowania powoda wobec swej rodziny nie były jednak wówczas zgłaszane do organów ścigania.

Powód był z zawodu kierowcą i jeździł samochodem, jednak po pracy nadużywał alkoholu.

W okresie od dnia 29 grudnia 1988r. do dnia 10 listopada 1989r. powód był hospitalizowany w (...) Zespole (...) w Ł. Szpitalu im. (...) w Ł. z rozpoznaniem: zespół paranoidalny, zespół zależności alkoholowej. Po leczeniu, powód został wypisany do domu z bezwzględnym zaleceniem dalszej opieki w Poradni(...). Po hospitalizacji, powód przestał się leczyć, jednak nie przestał nadużywać alkoholu.

W latach 1998 - 2000 pozwany A. J. nie utrzymywał kontaktów
z powodem, gdyż został wyrzucony z domu przez ojca. Jednak krótko przed weselem pozwanego A. J. i I. J., które odbyło się w dniu 4 sierpnia 2001r, pozwany podjął decyzję, aby pojednać się z ojcem i ostatecznie doszło do pogodzenia się stron.

Sytuacja finansowa powoda i jego żony systematycznie pogarszała się, część swojego wynagrodzenia za pracę powód wielokrotnie przeznaczał na alkohol lub na inne własne potrzeby, nie zawsze uczestniczył w bieżących kosztach utrzymania rodziny, a ponadto powód zaciągał długi. Mieszkanie nr (...) położone w Ł. przy ul. (...) było zadłużone.

Jeszcze w czasie zamieszkiwania M. i J. małżonków J.
w przedmiotowym lokalu mieszkalnym przy ul. (...), powód wspólnie z żoną po rozmowie z synem i z synową I. J. - którzy poszukiwali dla siebie nowego mieszkania w celu poprawy swych warunków mieszkaniowych - podjęli decyzję o sprzedaży swojego mieszkania przy ul. (...) w Ł., celem wspólnego zamieszkania wraz
z synem i jego rodziną w nabytym domu.

Pozwany A. J. zadeklarował, że będzie się opiekował rodzicami, licząc na to, że powód zmieni swoje dotychczasowe zachowanie.

Poprzednio, powód przedstawił swojej córce D. W. propozycję wspólnego zamieszkania, gdy dowiedział się, że zamierza ona zamienić mieszkanie na dom, ale D. W. nie wyraziła na to zgody.

Pomiędzy stronami wielokrotnie miały miejsce wspólne rozmowy - raz
w przedmiotowym mieszkaniu przy ul. (...), a innym razem w mieszkaniu pozwanych A. i I. J.. W konkluzjiach stwierdzano, że dla wszystkich najlepiej będzie zakupić coś wspólnego. Szczegóły w tym zakresie strony ustalały w trakcie sprzedaży mieszkań powoda i jego żony oraz mieszkania pozwanych A. i I. J..

Dom miał być kupiony z następujących środków: z darowizny pieniężnej od powoda
i jego żony ze sprzedaży ich mieszkania położonego przy ul. (...) w Ł., ze sprzedaży mieszkania pozwanych A. i I. J. oraz z zaciągniętego kredytu hipotecznego. Strony przez cały czas przeliczały jak najlepiej rozdysponować pieniądze, aby w końcu kupić dom. Część pieniędzy musiało być wydanych na koszty biura pośrednictwa
i na koszty notarialne.

A. J. dowiedział się o darowiźnie pieniężnej, którą miał otrzymać od swych rodziców tuż przed sprzedażą mieszkania rodziców położonego przy ul. (...) w Ł.. W pierwszej wersji, ta darowizna pieniężna miała być dokonana na rzecz obojga pozwanych, tj. A. J. i I. J., ale po sprawdzeniu w Urzędzie Skarbowym, iż przekazując darowiznę synowej, trzeba byłoby zapłacić kolejny podatek, co byłoby dodatkowym obciążeniem finansowym, strony ostatecznie uzgodniły, że darowizna środków pieniężnych w kwocie 120.000 zł zostanie przekazana przelewem przez rodziców A. J. wyłącznie na rzecz A. J., który wówczas takiego podatku nie będzie musiał zapłacić. Dyspozycja przelewu pieniędzy na rzecz A. J., z tytułu tej darowizny, odbyła się z konta bankowego żony powoda.

Powód zgadzał się na dokonanie darowizny pieniędzy ze sprzedanego mieszkania położonego w Ł. przy ul. (...) na rzecz syna A. J.. Powód był pierwszą osobą która koniecznie chciała się przeprowadzić do nabytego domu, był podekscytowany i zadowolony, że opuści mieszkanie na ul. (...) w Ł..

W kwestii własności domu, który miał zostać nabyty, najpierw była koncepcja, że dom ten będzie kupiony na powoda i na wszystkich pozwanych. Uniemożliwiły to jednak kwestie związane z potrzebą zaciągnięcia kredytu hipotecznego na resztę ceny nabycia domu, gdyż powód i jego żona, z uwagi na brak zdolności kredytowej, nie mogli zaciągnąć takiego kredytu razem z pozwanymi A. i I. J.. Wówczas strony ustaliły, dla potrzeb zaciągnięcia kredytu, że dom ten będzie kupiony wyłącznie przez A. i I. J., na co powód wraz z żoną wyrazili zgodę.

Ofertę zakupu domu przy ul. (...) w Ł. znaleźli powód wraz ze swą żoną, gdyż pozwani A. i I. J. pracowali zawodowo.

Koszt nabycia domu przy ul. (...) w Ł. wyniósł łącznie kwotę 320.000 złotych. Powód wraz ze swą żoną uzgadniali cenę kupna tego domu, tj. negocjowali cenę, która na początku była wyższa o ok. 20.000 zł - 30.000 zł, ale ostatecznie została obniżona, gdyż w domu trzeba było wykonać remont dachu. W pierwszej fazie dom oglądali powód wraz z żoną, co miało miejsce dwukrotnie, ponieważ za pierwszym razem nie było właścicielki tylko sąsiadka z dołu, więc najpierw obejrzeli takie samo mieszkanie sąsiadki,
a następnego dnia umówili się z właścicielką domu przy ul. (...) w Ł..

Mieszkanie powoda i jego żony położone przy ul. (...) w Ł. zostało sprzedane za kwotę 130.000 zł. W dniu 13 października 2008r., została zawarta pisemna umowa przedwstępna sprzedaży tego mieszkania pomiędzy powodem i jego żoną jako sprzedającymi, a P. P. jako kupującym, która określała m.in., że termin sprzedaży w/w lokalu mieszkalnego za kwotę 130.000 zł nastąpi najpóźniej w dniu 27 października 2008r., wskazanym w aneksie do w/w umowy, a ponadto, iż kupujący P. P. przekazał powodowi i jego żonie gotówką kwotę 10.000 zł w biurze pośrednictwa jako zadatek. Część tej kwoty zadatku tj. sumę 3.000 zł powód i jego żona zapłacili na rzecz biura pośrednictwa tytułem wynagrodzenia biura, kwotę około 5.000 zł z tej kwoty zadatku zapłacili tytułem zaległego czynszu mieszkaniowego, zaś pozostała kwota 2.000 zł została przeznaczona na zapłatę zaległych opłat za media typu: woda, telefon, światło, gaz, gdyż od dłuższego czasu powód i jego żona mieli problemy finansowe i zapłata świadczeń mieszkaniowych nie była przez nich dokonywana w terminie.

Następnie, w dniu 27 października 2008r. doszło do zawarcia przez powoda i jego żonę notarialnej umowy sprzedaży ich lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...), stanowiącego odrębną nieruchomość (Rep (...)) za cenę 130.000 zł. Cena została zapłacona w następujący sposób:

- kwotę 70.000 zł powód i jego żona otrzymali od kupującego, co przyznali i pokwitowali
w w/w akcie notarialnym, przy czym w szczególności, w dacie 27 października 2008r. kupujący przekazał powodowi i jego żonie kwotę 60.000 zł w banku, kiedy pojechali tam razem z kupującym, po czym żona powoda wpłaciła tę kwotę na swoje konto bankowe (zadatek w wysokości 10.000 zł był przekazany sprzedającym już wcześniej, tj. przy zawarciu umowy przedwstępnej z 13 października 2008r);

- resztę ceny w kwocie 60.000 zł kupujący zobowiązał się zapłacić powodowi i jego żonie przelewem najpóźniej w terminie pięciu najbliższych dni roboczych poczynając od dnia 27 październiak 2008r. na wskazane przez sprzedających konto bankowe, ze środków uzyskanych z kredytu udzielonego mu przez Bank (...) S. A. z siedzibą w B., Oddział w Ł. zgodnie z umową o (...)Kredyt Mieszkaniowy nr (...)- (...) zawartą w dniu 27 października 2008r. Na ten termin i na ten sposób zapłaty reszty ceny sprzedaży, powód i jego żona wyrazili zgodę. Ponadto strony tej umowy sprzedaży zgodnie ustaliły, że wydanie przedmiotowego lokalu, łącznie z obowiązkiem jego opróżnienia i wymeldowania wszystkich osób w nim zamieszkałych nastąpi najpóźniej w terminie do dnia 10 listopada 2008r. Odnośnie w/w obowiązków terminowego wydania lokalu oraz terminowej zapłaty reszty ceny sprzedaży, strony tej umowy poddały się egzekucji z aktu notarialnego stosownie do treści art. 777 § 1 pkt. 4 kpc.

Jak się okazało już w dniu 27 października 2008r. wpłynęła od kupującego na konto bankowe żony powoda nr rachunku pozostała kwota 60.000 zł z kredytu bankowego zaciągniętego przez kupującego P. P..

Powód wspólnie ze swoją żoną załatwiali formalności tj. razem byli przy podpisywaniu umowy przedwstępnej, jak również przy sprzedaży ich mieszkania położonego w Ł. przy ul. (...).

Za sprzedaż swego mieszkania położonego w Ł. ul. (...), pozwani A.
i I. małżonkowie J. otrzymali kwotę 170.000 złotych. Celem pokrycia reszty ceny zakupu domu przy ul. (...) w Ł. pozwani A. i I. małżonkowie J. zaciągnęli kredyt bankowy w kwocie 102.000 złotych.

Ani pozwany A. J., ani jego żona I. J. nie otrzymali żądnych kwot od P. P. ze sprzedaży mieszkania powoda i jego żony nr(...)położonego
w Ł. przy ul. (...).

J. J. (1) ustaliła wspólnie z powodem, że kwota 120.000 zł ze sprzedaży ich mieszkania nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...) zostanie przekazana synowi, jako ich darowizna. J. J. (1) wspólnie z powodem podjęła taką decyzję o przekazaniu pieniędzy ze sprzedaży mieszkania nr (...) położonego w Ł. przy ul. (...) na rzecz syna A., w drodze darowizny, przy czym powód pierwszy wyszedł z taką propozycją, bo sam dążył do tego, aby był domek i aby w nim wspólnie zamieszkać wraz
z synem A. i jego rodziną.

Ostatecznie wykonaniem przyrzeczonej darowizny, w dniu 10 listopada 2008r., zajęła się żona powoda, gdyż pieniądze ze sprzedaży przedmiotowego mieszkania powoda i jego żony zostały przelane na jej konto i to z jej konta J. J. (1) w imieniu swoim i męża przelała pieniądze dla syna A., jako darowiznę od rodziców - po połowie od powoda
i jego żony.

Żona powoda zaniosła do Urzędu Skarbowego druki zgłoszenia darowizny pieniężnej, które były podpisane przez pozwanego A. J.. Rozbieżności w wyglądzie tych dokumentów, które ma pozwany A. J. i dokumentów złożonych w Urzędzie Skarbowym wynikają z faktu, że dla uzyskania potwierdzenia złożenia w/w dokumentów, żona powoda przepisała ich treść na nowych formularzach i to na tych przepisanych formularzach żona powoda uzyskała następnie potwierdzenie ich złożenia w Urzędzie Skarbowym.

W dniu 19 listopada 2008r. został kupiony przez pozwanych A. i I. J. dom przy ul. (...) w Ł.. Ani powód, ani jego żona nie byli obecni
w kancelarii notarialnej w dacie jego nabycia przez A. i I. J..

Przed dniem Wszystkich Świętych w 2008r., pozwany A. J. wraz
z powodem i jego żoną udali się do siostry powoda, tj. M. J. (2), zamieszkałej
w O.. W rozmowie z siostrą M. J. (2), powód chwalił się, że też będzie się przeprowadzał do nowego domu, dla powoda to było czymś wielkim. Powód mówił ponadto, że właścicielem tego domu będzie jego syn A. J. wraz ze swoją żoną.

W domu przy ul. (...) w Ł., w listopadzie 2008r., zamieszkał na początku sam powód wraz ze swoją żoną J. J. (1). Pozwany A. J. ze swoją żoną I. J. zamieszkali tam później, tj. w grudniu 2008r., gdyż musieli jeszcze opróżnić swoje mieszkanie położone przy ul. (...). Początkowo w czasie wspólnego zamieszkiwania w domu przy ul. (...) pomiędzy stronami panowała zgodna atmosfera, a powód zachowywał się poprawnie, był zadowolony z faktu, że mieszkał w tym domu.

Pierwszą Wigilię po swym zamieszkaniu w domu przy ul. (...), powód spędził jednak ze swą siostrą M. J. (2) a wrócił od siostry do domu dopiero po Nowym Roku 2009, będąc pod wpływem alkoholu. Od tej pory powodowi wszystko przeszkadzało, znów pił alkohol, pod wpływem alkoholu wszczynał awantury, był agresywny wobec żony, syna i wnuczków, ze wszystkiego był niezadowolony. Pozwana J. J. (1) zgłaszała Dzielnicowemu Komisariatu (...) K. w Ł. o zaistniałej sytuacji w rodzinie stron.

Pozwani A. i I. małżonkowie J. mają małe dzieci i nie odpowiadało im to, że powód - który jest dziadkiem - codziennie pił piwo i codziennie był pod wpływem alkoholu. Pozwani A. i I. J. poinformowali powoda, że jeżeli nie przestanie pić alkoholu i nie przestanie się awanturować, to będą wzywać Policję.

W maju 2009r. pozwana J. J. (1) korzystała ze wsparcia Fundacji Centrum (...) Oddział w Ł., z uwagi na doświadczenie przemocy fizycznej i psychicznej ze strony swojego męża.

W czerwcu 2009r. powód sam wyprowadził się z domu przy ul. (...), nikt go nie pakował, a powód kilkakrotnie przyjeżdżał po swoje rzeczy - najczęściej pod nieobecność pozwanych A. i I. J., którzy byli w pracy. Powód mógłby mieszkać
w tym domu, gdyby nie zachowywał się nagannie.

Decyzją Prezydenta Miasta Ł. z dnia 4 lutego 2010r. powód został administracyjnie wymeldowany z domu przy ul. (...) w Ł., wobec długotrwałego niezamieszkiwania pod tym adresem.

Mieszkając wspólnie z pozwanymi w domu przy ul. (...), powód zaciągał długi. Już po wyprowadzeniu się powoda od pozwanych, w domu przy ul. (...) kilka razy był Komornik sądowy poszukując powoda, jednak pozwani nie znali jego aktualnego adresu.

Powód aktualnie utrzymuje się z emerytury, zaś wcześniej utrzymywał się z renty chorobowej.

Od wyprowadzenia się powoda z domu przy ul. (...) w Ł., pozwani nie utrzymują z nim żadnych kontaktów.

W obawie przed koniecznością spłaty długów powoda, w czerwcu 2009r. żona powoda J. J. (1) wniosła pozew do Sądu Rejonowego w Łodzi o ustanowienie rozdzielności majątkowej.

Prawomocnym wyrokiem z dnia 3 listopada 2009r. została ustanowiona z dniem
4 czerwca 2009r. rozdzielność majątkowa pomiędzy J. J. (1) i M. J. (1), w miejsce wspólności majątkowej, wynikającej z zawarcia przez nich związku małżeńskiego w dniu 6 lutego 1965r.

Powód utrzymuje się z emerytury w wysokości 1.400 zł brutto miesięcznie. Powód ma długi do spłacenia w wysokości ok. 20.000 zł, ale dokładnie nie wie ile one łącznie wynoszą. Emerytura powoda została zajęta przez Komornika sądowego i powód otrzymuje niecałe 900 zł emerytury.

W świetle powyższych ustaleń Sąd Okręgowy oddalił zgłoszone powództwo, stwierdzając jego bezzasadność.

Odnośnie pierwotnego zarzutu z pozwu, co do nienależnie otrzymanego przez A. i I. J. świadczenia od P. P. w kwocie 60.000 zł, tytułem zapłaty za nabycie lokalu mieszkalnego stanowiącego własność powoda i jego żony (przy ul. (...) w Ł.) Sąd Okręgowy uznał ów zarzut za bezpodstawny. Materiał dowodowy zebrany w sprawie jednoznacznie wskazuje bowiem, że ani pozwany A. J., ani pozwana I. J., nie otrzymali od P. P. żadnych pieniędzy ze sprzedaży mieszkania powoda i jego żony. Sam powód na rozprawie w dniu 21 lutego 2012r. (k. 45 - k. 46) wyjaśnił, że rachunek bankowy wskazany w § 3 w punkcie b aktu notarialnego z dnia 27 października 2008r. (Rep. (...)) był rachunkiem bankowym jego żony, a nie pozwanych A. i I. małżonków J.. Wskazał ponadto, że kupujący P. P. nigdy nie wpłacał żadnych kwot z tytułu sprzedaży mieszkania przy ul. (...) na rachunek syna ani synowej. W tej sytuacji za gołosłowne Sąd Okręgowy uznał twierdzenie z pozwu, jakoby pozwani otrzymali nienależne świadczenie od P. P. w kwocie 60.000 zł, z tytułu zapłaty za nabycie lokalu mieszkalnego powoda i jego żony położonego w Ł. przy ul. (...).

Jednocześnie pozwany A. J. wskazał, że dnia 10 listopada 2008r. dostał od swych rodziców kwotę 120.000 zł tytułem darowizny (tj. po 60.000 zł od każdego z nich)
i że była to decyzja obojga rodziców, aby pieniądze ze sprzedaży mieszkania przy ul. (...) w Ł. darować pozwanemu. Nastąpiło to przelewem z rachunku żony powoda w dniu 10 listopada 2008r. W konsekwencji przysporzenie na rzecz pozwanego – zdaniem Sądu Okręgowego - znajdowało swoje oparcie we wskazanej umowie darowizny (art. 888 kc), a zatem – wbrew stanowisku powoda – nie doszło do żadnego bezpodstawnego wzbogacenia pozwanych A. i I. J. kosztem majątku powoda. W sprawie nie było zatem podstaw do przyjęcia, aby pozwany przywłaszczył w/w kwotę w sytuacji, gdy w istocie doszło do dokonania darowizny kwot po 60.000 zł przez powoda i jego żonę na rzecz pozwanego A. J..

Nadto w sprawie nie było tym bardziej żadnych podstaw do żądania zwrotu jakiejkolwiek kwoty od pozwanej I. J., która nie tylko nie otrzymała od P. P. żadnych pieniędzy ze sprzedaży mieszkania powoda i jego żony, ale również nie została obdarowana żadną kwotą pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży mieszkania powoda
i jego żony (darowizna w łącznej kwocie 120.000 zł była uczyniona wyłącznie na rzecz jej męża, tj. pozwanego A. J. – syna powoda).

Natomiast odnośnie zgłoszonego następnie przez powoda zarzutu nieważności
(w świetle art. 37 § 1 krio) umowy darowizny środków pieniężnych w łącznej kwocie 120.000 zł z dnia 10 listopada 2008r. zawartej pomiędzy powodem i jego żoną a pozwanym A. J. Sąd Okręgowy również stwierdził jego bezzasadność.

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika bowiem, że powód wraz
z żoną dokonali w dniu 10 listopada 2008r. darowizny kwot po 60.000 zł (każde z nich) środków uzyskanych ze sprzedaży swojego mieszkania położonego w Ł., przy ul. (...) na rzecz swojego syna – pozwanego A. J.. Przy czym w dacie dokonywania przedmiotowej umowy darowizny, tj. w dniu 10 listopada 2008r. istniała zgoda powoda na jej dokonanie. Wskazanej oceny zebranego materiału dowodowego i powyższych ustaleń Sąd Okręgowy dokonał na podstawie zeznań pozwanych oraz skorelowanych z nimi zeznań świadków R. J. i D. W., a także pisemnego zgłoszenia przedmiotowej darowizny do Urzędu Skarbowego. Ponadto sam powód na rozprawie w dniu 21 listopada 2012r. stwierdził, że: „pozwani mieli pieniądze na nabycie połowy domu na ul. (...) z kredytu hipotecznego i z pieniędzy, które dostali ode mnie”. Z kolei, na rozprawie w dniu 30 października 2012r. powód zeznał, że miał wiedzę, iż środki ze sprzedaży mieszkania przy ul. (...) miały być dołożone do brakującej sumy zakupu połowy domu przy ul. (...) i się temu nie sprzeciwił. Nadto Sąd podniósł, że celem i zamiarem stron było wspólne sfinansowanie zakupu przez A. i I. J. domu, w którym strony miały wspólnie zamieszkać. Przyczyną podjęcia takiej decyzji, a zwłaszcza przyjętego sposobu finansowania zakupu przedmiotowej nieruchomości był m. in. brak zdolności kredytowej powoda i jego małżonki, a jednocześnie brak dostatecznych środków na zakup tego domu przez A. i I. J. bez darowizny od powoda i jego żony.

W konsekwencji, na podstawie art. 37 krio oraz art. 58 kc, Sąd Okręgowy uznał zgłoszone przez powoda żądanie stwierdzenia przedmiotowej umowy za nieważną za bezzasadne, gdyż ewentualny późniejszy brak zgody powoda, czy cofnięcie przez niego tej zgody na dokonanie spornej darowizny już po jej wykonaniu nie miało znaczenia dla bytu
i ważności analizowanej czynności prawnej, która w chwili jej dokonania, tj. w dniu 10 listopada 2008r. została poprawnie, lege artis dokonana z udziałem powoda i jego żony. Cofnięcie zgody nie oznacza bowiem braku zgody w ogóle, a zatem nie oznacza, że zgoda nie istniała od początku.

Dodatkowo Sąd Okręgowy podniósł, że w sprawie brak było podstaw do przyjęcia, że zobowiązanie pozwanej J. J. (1) z k.79 stanowiło podstawę do uwzględnienia niniejszego powództwa, skoro powód zeznał na rozprawie w dniu 30 października 2012r., że w/w zobowiązanie w kwocie 20.000 zł (w znacznej części już spłacone) nie dotyczyło kwot dochodzonych pozwem, lecz innych „długów, które narobiła pozwana J. J. (1)” (k.196), co nie było objęte przedmiotem niniejszego sporu.

W przedmiocie kosztów procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 kpc, tj. w myśl zasady odpowiedzialności finansowej stron za wynik procesu, zasądzając od powoda na rzecz wskazanych pozwanych zwrot kosztów zastępstwa procesowego.

(uzasadnienie k. 207 - 217)

Powód zaskarżył powyższy wyrok apelacją zarzucając obrazę zarówno prawa:

I. procesowego, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, tj.:

1) art. 87 § 1 kpc w zw. z art. 379 pkt 2 kpc, poprzez dopuszczenie do udziału
w charakterze pełnomocnika pozwanej J. J. (1) jej syna - pozwanego A. J. - w sytuacji sprzeczności interesów między tymi osobami bowiem powód domaga się w sprawie zwrotu do majątku wspólnego małżeńskiego (jego i J. J. (1)) kwoty przelewu dokonanej na rachunek bankowy prowadzony w imieniu pozwanego A. J., a więc przesunięcia majątkowego z majątku pełnomocnika do majątku mocodawcy;

2) art. 245 kpc w zw. z art. 253 kpc, poprzez oparcie orzeczenia w sprawie na sfałszowanym dokumencie (w rozumieniu art. 270 k.k.) w postaci zgłoszenia darowizny na formularzu, w sytuacji, gdy pozwana J. J. (1) wprost przyznała w swojej odpowiedzi na pozew, że to ona sporządziła dokument załączony do akt sprawy (dokumenty te zawierają obok samej treści zgłoszenia rzekomej darowizny także jak należy rozumieć sfałszowane podpisy pozwanego A. J.);

3) art. 299 kpc w zw. z art. 304 kpc, poprzez nieprawidłowe przesłuchanie stron,
w tym w szczególności strony pozwanej, które ograniczyło się do stwierdzenia przez pozwanych, że potwierdzają swoje wcześniejsze wyjaśnienia (których jednak nie odczytano), a które złożone nadto były jedynie informacyjnie bez pouczenia i jakichkolwiek rygorów;

4) art. 132 § 1 kpc, poprzez przyjęcie do akt sprawy pisma pełnomocnika procesowego pozwanych z dnia 12 listopada 2012r., w sytuacji, gdy pisma tego nie doręczono pełnomocnikowi powoda;

5) art. 233 § 1 kpc, poprzez:

a) sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego uznanie, że pozwani
w dobrej wierze przyjęli środki pieniężne przekazane przez J. J. (1) (jakoby
w imieniu własnym i powoda) w sytuacji, gdy z ich zeznań wprost wynika, że nie mieli podstaw do przyjmowania świadczeń bez jakiegokolwiek tytułu prawnego (umowa) w takiej kwocie od powoda wobec dotychczasowych konfliktów między nimi;

b) sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego przyjęcie wiarygodności zeznań pozwanych w sytuacji, gdy twierdzą oni, że nie utrzymują z nim od czasu jego wyprowadzenia się z domu żadnych kontaktów, podczas gdy:

- J. J. (1) nie podała znanego jej adresu pobytu powoda w sprawie
o rozdzielność majątkową (pozostawała z nim w kontakcie bowiem zawarła w tym czasie
z nim pisemne porozumienie o zwrocie kwoty 20.000 złotych);

- J. J. (1) zataiła - do czasu modyfikacji powództwa (mimo obszernego jej przesłuchania w tym zakresie) fakt istnienia rozdzielności majątkowej miedzy nią
a powodem;

- pozwani pozostawali w kontakcie z siostrą powoda i sami wskazywali, aby powód wyprowadził się właśnie do niej (co nastąpiło), a tej okoliczności nie przytoczyli w sprawie
o rozdzielność majątkową - kurator prowadził stosowny wywiad;

- J. J. (1) zawarła z powodem porozumienie, którego nie ujawniła w trakcie swoich zeznań w sprawie, a które dotyczyło zwrotu znacznej jak na stan finansów stron kwoty 20.000 złotych;

- sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego uznanie, że strony zawarły umowę darowizny w sytuacji, gdy Sąd sam stwierdza, że „dom ten będzie kupiony na powoda i na wszystkich pozwanych" oraz stwierdzoną okoliczność, iż powód znalazł ten dom
i negocjował jego cenę (str. 10 uzasadnienia), a zatem strony (w najlepszym wypadku dla strony pozwanej) zawarły umowę dożywocia, która nie jest umową pod tytułem darmym
i brak świadczenia ze strony pierwotnych pozwanych skutkuje obowiązkiem zwrotu świadczenia, a fakt nabycia lokalu jedynie przez pierwotnych pozwanych wynikał wyłącznie z wymagań banku w zakresie kredytowania inwestycji;

- wybiórczą ocenę dowodów oraz pominięcie przez Sąd w swoich rozważaniach faktu, że powód wielokrotnie wskazuje w swych zeznaniach, że nie darował żadnych środków pozwanym, a określenie pieniądze „otrzymane ode mnie" - jakiego używa powód i cytuje Sąd - należy interpretować w języku potocznym, a nie prawniczym, a więc nie jako darowiznę, lecz środki faktycznie pochodzące od powoda mimo braku jego zgody na ich wykorzystanie przez pozwanych;

- wybiórczą ocenę dowodów oraz pominięcie przez Sąd w swoich rozważaniach faktu, że pierwotni pozwani wskazywali, że ze wspólnej inicjatywy doszło do wspólnego zamieszkania, a pozwana J. J. (1) w swych zeznaniach jako świadek oraz w swojej odpowiedzi na pozew wskazuje, że to powód „dążył do tego, aby wszyscy zamieszkali razem z synem w zakupionym domku" (str. 5 uzasadnienia wyroku), „dla wszystkich najlepiej będzie zakupić coś wspólnego" (str. 9 uzasadnienia wyroku) oraz bezspornego faktu, że podobną propozycję powód złożył wcześniej córce R. J.;

- wybiórczą ocenę dowodów oraz pominięcie przez Sąd w swoich rozważaniach faktu, że z dokumentacji przekazanej przez Policję nie wynika, że dochodziło do szeregu interwencji w trakcie wspólnego zamieszkiwania stron, jak twierdzi strona pozwana w swoich zeznaniach;

- przez wybiórczą ocenę dowodów oraz pominięcie przez Sąd w swoich rozważaniach faktu, że świadek R. J. wskazała, że dopiero przed terminem rozprawy dowiedziała się, że pozwani zawarli umowę darowizny, w sytuacji, gdy pozostawała
w kontakcie ze stronami sporu i wiedziała, że strony wspólnie zamieszkują w jednym domu (jak wskazano powyżej powód proponował jej wspólne zamieszkanie, ale oczywiście nie na skutek darowizny całego posiadanego majątku na jej rzecz);

- wybiórczą ocenę dowodów w postaci pominięcia (str. 15 uzasadnienia wyroku) zeznań M. J. (2) złożonych w dniu 15 maja 2012r. z powołaniem się na fakt braku jej wiedzy na temat darowizny „nic mi nie wiadomo na temat darowania pieniędzy przez brata i bratową ze sprzedaży ich mieszkania” (co jest zgodne z twierdzeniem powoda, że takiej darowizny nie było - a zatem Sąd pominął dowód nie pasujący do tezy orzeczenia), w sytuacji, gdy świadek zeznała: pieniądze uzyskane ze sprzedaży jego mieszkania miały być wpłacone na nowe mieszkanie wspólne, a w zamian za to brat z bratową mieli mieć opiekę do końca życia" ;

- dowolną ocenę dowodów, w szczególności przyjęcie za fachowym pełnomocnikiem pozwanych, że powód nadal potajemnie zaciągał pożyczki obciążające budżety obu rodzin
w sytuacji, gdy nie wykazano żadnej takiej pożyczki, a nadto nie ma przepisu przenoszącego odpowiedzialność za pożyczki na budżet innej rodziny;

- dowolną ocenę dowodów w drodze przyjęcia, że koszt nabycia lokalu wyniósł 320.000 złotych, a pozwani na ten cel przeznaczyli środki w łącznej kwocie 392.000 złotych (str. 10 i 11 uzasadnienia wyroku);

- dowolną ocenę dowodów w postaci przyjęcia, że zobowiązanie w kwocie 20.000 złotych (str. 18 uzasadnienia wyroku) - wskazujące na przyznanie przez pozwaną J. J. (1) bezpodstawnego przekazania środków - dotyczyło innych długów, które „narobiła” pozwana J. J. (1) w sytuacji, gdy Sąd sam wskazał, że zeznania powoda należy oceniać bardzo ostrożnie, a nadto we wcześniejszej części uzasadnienia przyjmuje, że to powód zaciągał zobowiązania, a pozwana J. J. (1) prowadziła rzetelną i oszczędną gospodarkę finansową;

6) art. 232 kpc w zw. z art. 6 kc w sytuacji, gdy to na pozwanych spoczywał ciężar udowodnienia, że istniała kauza dla dokonanego przysporzenia w kwocie 120.000 złotych;

7) art. 227 kpc, poprzez prowadzenie dowodów na okoliczność stanu zdrowia powoda sprzed 20 lat w sytuacji, gdy przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było bezpodstawne wzbogacenie pozwanych na skutek przelewu pieniężnego dokonanego przez pozwaną J. J. (1) z majątku małżeńskiego;

8) art. 328 § 2 kpc, poprzez niewskazanie przyczyn, dla których Sąd odmówił wiarygodności i mocy dowodowej zeznaniom powoda w części niezgodnej z tezą wyroku
z powołaniem się na stan zdrowia i umysłu powoda, w sytuacji, gdy Sąd jednocześnie przyjął część zeznań (wybrane zdania) powoda jako podstawę do oddalenia powództwa;

9) błędne ustalenie stanu faktycznego, stanowiącego in casu podstawę rozstrzygnięcia, poprzez przyjęcie, że pozwany A. J. otrzymał w darowiźnie od M. J. (1) i M. J. (2) kwotę 120.000 złotych w sytuacji, gdy brak jest dowodu na istnienie umowy darowizny, nabycie domu przy ulicy (...) nastąpiło do majątku wspólnego A. i I. J. (a nie w części zapłaconej z darowizny do majątku osobistego A. J.), pozwani mieli cały czas wspólnie zamieszkiwać
z powodem i jego żoną (świadczenie wzajemne);

II. a także obrazę prawa materialnego, poprzez błędną wykładnię przepisów
o darowiźnie w drodze przyjęcia, że świadczenie wykonane w zamian za wspólne zamieszkiwanie w zakupionym lokalu stanowi świadczenie pod tytułem darmym - darowiznę.

Nadto Sąd nie rozważył, w uzasadnieniu wyroku okoliczności, że skoro w jego ocenie doszło do darowizny przedmiotowych środków (czemu strona powodowa konsekwentnie zaprzecza), to najpóźniej złożenie pozwu w przedmiotowej sprawie stanowi oświadczenie
o cofnięciu darowizny wraz z wezwaniem do jej zwrotu, z uwagi na rażącą niewdzięczność pierwotnych pozwanych, którzy otrzymali darowiznę w kwocie 120.000 złotych od powoda,
a następnie pozostawili powoda bez środków do życia i bez miejsca zamieszkania. W tych warunkach Sąd powinien rozważyć zasądzenie kwoty dochodzonej w przedmiotowej sprawie w związku z cofnięciem oświadczenia woli w przedmiocie dokonanej darowizny i tym samym bezpodstawnym wzbogaceniem po stronie pozwanych w kwocie darowizny podlegającej zwrotowi.

W konkluzji apelujący wniósł o uchylenie kwestionowanego wyroku w całości
i zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością, tj. poczynając od dnia 20 września 2012r. i w konsekwencji przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę kwestionowanego wyroku i uwzględnienie powództwa, poprzez zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kwoty 120.000 złotych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 10 listopada 2008r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obie instancje.

(apelacja k. 224 - 237)

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

Podniesione w zgłoszonym środku odwoławczym zarzuty obrazy zarówno prawa procesowego, jak i materialnego są chybione. Wbrew bowiem stanowisku powoda, Sąd
I instancji dokonał wnikliwej, krytycznej i logicznie uzasadnionej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, na podstawie której poczynił poprawne – doniosłe z punktu widzenia istoty sprawy – ustalenia faktyczne, w świetle których powód wraz ze swoją małżonką dokonali w dniu 10 listopada 2008r. darowizny środków pieniężnych, uzyskanych ze sprzedaży ich mieszkania położonego w Ł. przy ul. (...), w kwocie 120.000 złotych na rzecz ich syna – A. J.. Natomiast formułowane przez apelującego różnorodne zarzuty natury procesowej stanowią jedynie wyraz gołosłownej polemiki powoda z niekorzystną – z punktu widzenia ochrony jego interesów – treścią rozstrzygnięcia oraz próbą prezentacji własnej, subiektywnej – odmiennej wersji wydarzeń, bez jednoczesnego wykazania, że poczynione przez Sąd Okręgowy ustalenia faktyczne zostały dokonane
z naruszeniem granic zasady swobodnej oceny dowodów, tj. przede wszystkim w sposób błędny, nielogiczny, sprzeczny z treścią zebranego w sprawie materiału, czy wbrew zasadom logicznego rozumowania.

Tymczasem uwadze apelującego – nota bene reprezentowanego przez profesjonalnego pełnomocnika - zdaje się umykać okoliczność, że przyczyną konfliktu stron i rzeczywistą podstawą zgłoszonych przez powoda żądań jest jego długoletnie uzależnienie od alkoholu, które wywołuje u niego negatywne, agresywne zachowanie, które uniemożliwia jego normalne, zgodne funkcjonowanie w rodzinie, zgodnie z pierwotnym zamiarem stron wspólnego sfinansowania zakupu przez pozwanych A. i I. J. przedmiotowego domu w celu wspólnego zamieszkania. Uwadze powoda zdaje się również umykać okoliczność, że gdyby nie wspólna decyzja jego i jego żony oraz syna i synowej zainteresowani nie mieliby dostatecznych środków i możliwości sfinansowania zakupu przedmiotowego domu, a powód nie mógłby korzystać z możliwości zamieszkania z synem
i jego rodziną, nie mówiąc o braku środków do uregulowania zaległości w opłatach eksploatacyjnych zajmowanego dotychczas mieszkania przy ul. (...). Natomiast bez darowizny ze strony rodziców pozwany A. J. z żoną nie byliby sami w stanie sfinansować zakupu przedmiotowego domu. Nadto powód zdaje się nie dostrzegać – na co wyraźnie zwrócił uwagę Sąd I instancji, dokonując wyczerpujących ustaleń faktycznych
w niniejszej sprawie – że pierwotnie strony istotnie planowały wspólny zakup przedmiotowego domu, niemniej z uwagi na brak zdolności kredytowej powoda i jego żony było to niemożliwe, dlatego wspólnie podjęto decyzję o wspólnym sfinansowaniu rzeczonego zakupu, ze wsparciem finansowym powoda i jego żony, niemniej wyłącznie na rzecz pozwanych A. i I. małżonków J.. Wbrew zatem stanowisku apelującego kauza – przyczyna spornej darowizny była dla wszystkich zainteresowanych jasna, a z uwagi na jej rękodajny charakter nie wymagała ona dla swojej ważności zachowania formy aktu notarialnego (art. 890 § 1 kc).

W tym stanie rzeczy nieuzasadnione okazały się również zarzuty i twierdzenia powoda na okoliczność bezpodstawnego wzbogacenia pozwanych kosztem majątku powoda, jakoby wobec konfliktu stron pozwani A. i I. J. nie mieli podstaw do przyjęcia istnienia kauzy (podstawy prawnej) darowanego świadczenia, a zatem uzasadnionego oczekiwania ważności tej czynności. Tym bardziej, że w okresie dokonywania opisanych wyżej transakcji sprzedaży mieszkań, dokonania spornej darowizny oraz zakupu przedmiotowego domu strony nie były skonfliktowane. A dokonywane czynności były efektem podjętych wspólnie decyzji. Poza tym powód jako darczyńca zdaje się nie dostrzegać, że w przypadku umowy darowizny dla jej materialno-prawnego bytu istotna jest kauza – podstawa świadczenia ( causa donandi) istniejąca po stronie darczyńcy, a nie obdarowanych do przyjęcia przedmiotu darowizny.

Apelujący nie wykazał zatem żadnej z przewidzianych w art. 410 § 2 kc kondykcji, stanowiących podstawę żądania zwrotu bezpodstawnego świadczenia.

Natomiast zgłoszenie przedmiotowej darowizny przez obdarowanego A. J. do organów skarbowych – abstrahując od oceny jego ważności, jak również ewentualnej dopuszczalności i kwalifikacji prawnej zachowania pozwanej J. J. (1), która w imieniu syna dostarczyła przedmiotowe oświadczenie i sporządziła jego odpis dla celów uzyskania stosownego poświadczenia – pozostawało bez wpływu na ocenę ważności tej czynności prawnej z punktu widzenia prawa cywilnego. Obowiązek złożenia stosownego oświadczenia przez darczyńcę przewidziany jest jedynie dla skutków podatkowych, a nie cywilno-prawnych.

Podnoszone zaś przez powoda zarzuty dotyczące niewiarygodności zeznań poszczególnych pozwanych na okoliczność świadomości miejsca zamieszkania powoda po jego opuszczeniu dotychczasowego miejsca zamieszkania nie miały znaczenia dla istoty sprawy, podobnie jak kwestie ujawnienia przez J. J. (1) ustanowienia między małżonkami rozdzielności majątkowej małżeńskiej, czy przedmiotu porozumienia finansowego powoda i J. J. (1), obejmującego kwotę 20.000 złotych.

Wobec powyższego, uznania Sądu Apelacyjnego nie mogły też znaleźć zarzuty powoda rzekomo wybiórczej, czy wręcz tendencyjnej oceny wiarygodności jego zeznań.
Sąd Okręgowy wyczerpująco wypowiedział się w tej kwestii w pisemnych motywach swojego rozstrzygnięcia, w części poświęconej ocenie materiału dowodowego, odmawiając wiarygodności – a nie pomijając – twierdzenia powoda, których nie był on w stanie w żaden inny sposób choćby uprawdopodobnić, czy wesprzeć innymi źródłami dowodowymi.
W konsekwencji jako indywidualne, subiektywne i pozostające w znacznej części
w sprzeczności z wnioskami płynącymi z pozostałych, głównie osobowych źródeł dowodowych, Sąd Okręgowy trafnie uznał zeznania powoda w znakomitej większości de facto jedynie jako wyraz obranej przez niego taktyki procesowej, obliczonej na popieranie zgłoszonego powództwa. Przy czym za nieuzasadnione, wynikające tylko z dezaprobaty wobec niekorzystnej – z punktu widzenia ochrony interesów powoda – treści kwestionowanego rozstrzygnięcia należało uznać zarzuty, jakoby Sąd I instancji wadliwie zinterpretował potoczne – nieświadomie, odruchowo użyte przez powoda sformułowania
z jego zeznań („otrzymane ode mnie”), bezpodstawnie nadając im znaczenie stricte prawne.

Wobec powyższego chybiony okazał się również zarzut obrazy art. 328 § 2 kpc, gdyż Sąd Okręgowy wskazał przyczyny, dla których poszczególnym dowodom odmówił wiarygodności i dlaczego, tylko powód – z uwagi na dezaprobatę kwestionowanego, niekorzystnego dla niego rozstrzygnięcia – się z tą argumentacją nie zgadza, podnosząc
w istocie, że Sąd nie podzielił jego twierdzeń w zakresie, w jakim było to dla niego szczególnie ważkie i miało znaczenie dla istoty sprawy.

W tym kontekście jako bezzasadny należało także ocenić zarzut powoda, jakoby Sąd
I instancji wadliwie przeprowadził dowód z przesłuchania stron, w sytuacji gdy ograniczył się jedynie do potwierdzenia w ich toku dotychczasowych informacyjnych wyjaśnień stron, skoro strony temu nie oponowały i nie miały nic do dodania. Taka praktyka procesowa jest utrwalona w orzecznictwie i nie wzbudza żadnych zastrzeżeń, o ile tylko Sąd faktycznie formalnie dopuszcza stosowny dowód z przesłuchania stron. Jednocześnie żadne odczytywanie złożonych już przez strony informacyjnych wyjaśnień stron nie jest konieczne. Tym bardziej, że odczytywanie jakichkolwiek stanowisk i treści poszczególnych źródeł dowodowych w toku rozprawy w postępowaniu cywilnym jest co do zasady wyjątkiem
i odbywa się w istocie wyłącznie na wniosek podmiotu zainteresowanego, a nie z urzędu
– z inicjatywy Sądu. Szczególnie, że wobec kontradyktoryjności procesu i w myśl obowiązku dowodzenia okoliczności faktycznych (art. 6 kc), z których strony wywodzą skutki prawne, to na stronach spoczywa ciężar stosownej aktywności procesowej.

W tym miejscu jedynie na marginesie należy podnieść, że reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika powód nie zgłaszał w toku postępowania żadnych zastrzeżeń
w art. 162 kpc, a zatem utracił prawo ich powoływania na dalszym etapie postępowania, zwłaszcza w postępowaniu odwoławczym.

W niniejszej sprawie – wbrew stanowisku apelującego – nie było również podstaw do stwierdzenia nieważności postępowania w zakresie, w jakim pozwana J. J. (1) była reprezentowana przez swojego syna – pozwanego A. J., gdyż wbrew zarzutom powoda między tymi podmiotami nie zachodził konflikt interesów, a zatem nie zachodziła nieprawidłowa reprezentacja strony (art. 378 pkt 2 kpc). Uwadze powoda zdaje się bowiem umykać okoliczność, że pozwany kwestionuje wprawdzie dokonanie darowizny przez siebie i żonę z majątku małżeńskiego objętego wspólnością na rzecz odrębnego majątku ich syna, niemniej czyni to wyłącznie w zakresie „swojej” części tej darowizny, której jego współmałżonka nie kwestionuje i która występuje in casu jako współpozwana. W takim przypadku nie sposób przyjąć, że po stronie powodowej miałoby zachodzić współuczestnictwo materialne jednolite, konieczne, gdyż jeśli – jak w analizowanym przypadku - przyczyny ewentualnego żądania unieważnienia konkretnej czynności prawnej dotyczyłyby, zdaniem zainteresowanego, jedynie jednego ze współkontraktujących po tej samej stronie czynności prawnej podmiotów, to byłby on - wobec braku zainteresowania drugiego z tych podmiotów – de facto pozbawiony możliwości działania i ochrony prawnej. Zwłaszcza, że nikogo nie można „zmusić” do roli powoda w procesie cywilnym. W tym kontekście dodatkowo bez znaczenia pozostawała okoliczność, że w czasie niniejszego procesu J. i M. małżonkowie J. zmienili ustrój majątkowy małżeński. Zaprezentowany wniosek można wyprowadzić z treści uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10.08.1988r., wydanego w sprawie o sygn. akt III CZP 67/88, opubl. w OSNC 1989/11/180).

Mając powyższe na uwadze, za niezasadne Sąd Apelacyjny uznał również podniesione przez apelującego zarzuty obrazy prawa materialnego, w tym szczególnie bliżej niesprecyzowany zarzut błędnej wykładni przepisów o darowiźnie, w sytuacji gdy między stronami – wbrew stanowisku skarżącego – nie doszło do zawarcia żadnej umowy wzajemnej, bowiem umowa darowizny do niczego nie zobowiązuje obdarowanego, wbrew temu co zdaje się sugerować powód, zaś obowiązek wdzięczności obdarowanego ma jedynie moralny charakter. Między stronami nie doszło także do zawarcia umowy dożywocia – jak zdaje się sugerować skarżący, gdyż powód wraz z żoną nie przekazał na rzecz ich syna bądź jego żony prawa własności żadnej nieruchomości, w związku z którym mogłoby dojść do ustanowienia stosownego prawa m. in. na rzecz powoda. Powód nie ustanowił również żadnej służebności mieszkania. Tym bardziej, że niezależnie już nawet od faktycznych oczekiwań
i zamiarów stron stosowne rozwiązania wymagałyby dla ich powstania bezwzględnie formy aktu notarialnego.

Odnosząc się natomiast do argumentacji powoda w zakresie konieczności potraktowania niniejszego powództwa co najmniej jako oświadczenia woli w przedmiocie odwołania darowizny wraz z wezwaniem do zwrotu jej przedmiotu należy przede wszystkim podnieść, że powód nie wykazał, a nawet nie podjął w istocie próby wykazania po stronie pozwanych rażącej niewdzięczności obdarowanych, a tylko wówczas zaistniałaby podstawa do uzasadnionego odwołania darowizny i żądania zwrot jej przedmiotu. Poza tym powód – do czego Sąd Apelacyjny odniósł się już wyżej – zdaje się nie dostrzegać rzeczywistych przyczyn konfliktu stron i ignoruje fakt swojego uzależnienia od alkoholu, który leży
u podłoża nieporozumień uniemożliwiających jego przebywanie w dotychczasowym miejscu zamieszkania.

W takich okolicznościach ewentualne żądanie zwrotu darowizny w związku
z cofnięciem oświadczenia woli przez darczyńcę wskutek rażącej niewdzięczności musiałoby dodatkowo podlegać ocenie przez pryzmat zasad współżycia społecznego, na ile owa „niewdzięczność” jest efektem świadomego, negatywnego zachowania darczyńcy, a na ile istotnie wyczerpuje znamiona „niewdzięczności” obdarowanych.

Nadto – abstrahując już nawet od braku stosownej przesłanki – powód nie miałby podstaw do żądania zwrotu całości darowanej wspólnie z żoną kwoty, pochodzącej z majątku objętego wspólnością majątkową małżeńską, w sytuacji gdy współmałżonka nie kwestionuje spornej czynności, do czego odniesiono się już wyżej, powołując się na treść powołanej uchwały Sądu Najwyższego.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 385 kpc, Sąd Apelacyjny oddalił apelację jako bezzasadną.

Na podstawie art. 98 § 1 – 3 w zw. z art. 108 § 1 kpc i art. 391 § 1 kpc oraz § 2 ust. 1 - 2, § 6 pkt 6 oraz § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.), Sąd Apelacyjny zasądził od powoda na rzecz pozwanych A. i I. małżonkówj.kwotę 2.700 złotych, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.

Zaś na podstwie § 2 ust. 1 - 3, § 6 pkt 6 oraz § 12 ust. 1 pkt 2 powołanego rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r., Sąd Apelacyjny przyznał od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Łodzi na rzecz pełnomocnika powoda kwotę 3.321 złotych brutto, tytułem wynagrodzenia za nieopłaconą pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Jakub Głowiński
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Miastkowska,  Bożena 1Wiklak
Data wytworzenia informacji: