I ACa 1581/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2024-11-28
Sygn. akt I ACa 1581/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 listopada 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SA Bożena Wiklak
Protokolant: Igor Balcerzak
po rozpoznaniu w dniu 28 listopada 2024 r. w Łodzi na rozprawie
sprawy z powództwa M. S. i S. S.
przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o ustalenie
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 13 marca 2023 r. sygn. akt I C 727/22
1. oddala apelację;
2. zasądza od (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. S. i S. S. kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym ją zasądzono, do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt I ACa 1581/23
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Łodzi w sprawie z powództwa M. S. i S. S. przeciwko (...) Bank (...) S.A z siedzibą w W. o roszczenia
z umów bankowych denominowanych/indeksowanych do franka szwajcarskiego, uznał umowę kredytu na cele mieszkaniowe (...) z 22 sierpnia 2008 roku
nr (...) za nieważną w całości oraz orzekł o kosztach procesu.
Powyższe orzeczenie poprzedziły ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny podzielił i przyjął za własne, bez konieczności ich ponownego przytaczania zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.
W świetle poczynionych ustaleń Sąd Okręgowy uznał powództwo za zasadne, nie mając wątpliwości co do tego, że zakwestionowane przez powodów postanowienia umowy kredytu wprowadzające mechanizm indeksacji świadczeń do waluty obcej ( (...)), mają charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385
1 § 1 k.c., jako że kształtowały one prawa
i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając
ich interesy. Bank, wprowadzając klauzule waloryzacyjne oparte o kursy walut wskazane
w sporządzanych przez niego tabelach, przyznał sobie bowiem prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu i wysokości całej wierzytelności poprzez wyznaczanie
w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wartości spreadu walutowego, czym zachwiał równorzędność stron umowy. Ta nieprecyzyjność stwarzała natomiast stan wykraczający poza zwykłe ramy ryzyka przedsięwzięcia i narażała powodów na oddziaływanie czynników trudnych do obiektywnego zweryfikowania. Bank
nie informował też należycie powodów o faktycznym ryzyku wynikającym z tego rodzaju kredytu. Ryzyko zaś wiążące się z umową kredytową powinno być możliwe do oceny już
w dacie zawarcia umowy.
Zakwestionowane postanowienia dotyczą głównych świadczeń stron umowy. Postanowienia te są bezskuteczne, a ich wyeliminowanie z umowy skutkowało uznanie, że umowa jest nieważna. Okoliczności rozpatrywanej sprawy, zdaniem Sądu Okręgowego, nie pozwalały bowiem stwierdzić możliwości obowiązywania przedmiotowej umowy bez postanowień uznanych za abuzywne. Postanowienia te, określając oparty na ryzyku kursowym mechanizm indeksacji, determinowały charakter umowy oraz fakt jej zawarcia,
a wyeliminowanie ich z umowy doprowadziło do powstania luki nie pozwalającej na jej dalsze wykonywanie.
Sąd Okręgowy uznał, że powodowie wykazali interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności umowy. W sprawie istnieje niepewność co do stan prawnego, która może zostać usunięta w drodze powództwa opartego na art. 189 k.p.c. Orzeczenie wydane w sprawie ustali sytuację prawną stron w sposób jednoznaczny
i wyeliminuje ryzyko naruszania praw powodów przyszłości, zwłaszcza w kontekście dalszej spłaty kredytu i potencjalnych roszczeń Banku wynikających z braku spłaty.
Sąd Okręgowy orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.
Powyższy wyrok w całości został zaskarżony apelacją pozwanego, który zarzucił:
1. Naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci:
1)
art. 385
1 § 1, § 3 k.c. oraz art. 385
2 k.c. polegające na błędnym uznaniu,
że postanowienia umowy kredytu z dnia 22 sierpnia 2008 roku (dalej określanej jako „Umowa kredytu)” przewidujące tzw. mechanizm indeksacji (tj. m.in. § 2 ust. l i 2, § 4 ust. l a, § 9 ust.2 Umowy kredytu) stanowią klauzule niedozwolone, w szczególności wskutek uznania, że postanowienia te nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron, kształtują prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszają interes powoda, podczas gdy prawidłowa wykładania norm zwartych w ww. przepisach prowadzi do wniosku, że w odniesieniu do ww. postanowień Umowy kredytu nie zaistniały przesłanki do stwierdzenia ich abuzywności;
2)
art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 353
1 k.c. poprzez błędną ich wykładnię i uznanie,
że Umowa kredytu w zakresie klauzuli indeksacyjnej oraz postanowień dotyczących kursów walut obarczona jest wadą polegającą na narzuceniu przez pozwanego powodowi sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi,
a w konsekwencji i wysokości odsetek, czyli głównych świadczeń kredytobiorcy, wobec (1) braku zawarcia w Umowie kredytu mechanizmów chroniących kredytobiorców przed niczym nieograniczonym ryzykiem kursowym, oraz (2) nieokreślenia w Umowie kredytu zasad tworzenia tabeli kursów i zawartych w niej kursów walut, a w konsekwencji błędne uznanie, że Umowa kredytu jest nieważna, podczas gdy w Prawie bankowym brak jest wyraźnego wymogu określania zasad ustalania kursów walut, a obciążenie kredytobiorcy ryzykiem kursowym jest immanentnym elementem umowy o kredyt powiązany z walutą obcą, a skali tego ryzyka nie sposób z góry przewidzieć;
3)
art. 385
1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. polegające na ich błędnej wykładni prowadzącej do uznania, że Umowa kredytu nie wiąże stron w zakresie pozostałym
po usunięciu z niej postanowień przewidujących tzw. mechanizm indeksacji (tj. § 2, § 4, § 9 Umowy kredytu) uznanych przez Sąd I instancji za klauzule niedozwolone, oraz że w związku z bezskutecznością ww. postanowień Umowy kredytu uznanych za klauzule niedozwolone, w dacie zawarcia Umowy kredytu nie było możliwe zastąpienie abuzywnych postanowień przepisami dyspozytywnymi i zmiana ich treści,
a w konsekwencji uznanie, że Umowa kredytu jest z tego względu nieważna, mimo
że brakujące postanowienia Umowy kredytu uznane za abuzywne mogły i powinny zostać odpowiednio uzupełnione przy zastosowaniu przepisu art. 56 k.c. w zw. z art. 65 k.c. i art. 354 k.c. bez konieczności zmiany istoty i charakteru Umowy kredytu;
4)
art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353(1) k.c. oraz art. 69 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie tych przepisów, polegające na bezpodstawnym uznaniu, iż Umowa kredytu jest sprzeczna
z ustawą ponieważ nie zawiera essentialia negotii umowy kredytu w rozumieniu art. 69 Pr. Bank., a także dlatego, iż po wyeliminowaniu z Umowy kredytu rzekomo niedozwolonych klauzul umownych (§ 2 ust. 2, § 4 ust. la, § 9 ust. 2) nie może ona nadal obowiązywać albowiem brak w niej określenia zasad spłaty kredytu (sposobu ustalania wysokości rat płatnych w PLN, wysokość kredytu w (...)), pomimo,
że uznane za abuzywne i wyeliminowane z niej postanowienia Umowy kredytu mogły
i powinny zostać odpowiednio uzupełnione przy zastosowaniu przepisów dyspozytywnych - w tym art. 358 § 2 k.c., bez konieczności zmiany istoty i charakteru Umowy kredytu (jako kredytu dewizowego/walutowego);
5)
art. 358 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. L p.w.k.c. poprzez ich niezastosowanie w niniejszej sprawie, wprost (wobec faktu, że kredyt jest stosunkiem zobowiązaniowym
o charakterze ciągłym) - jako obowiązującej w prawie polskim normy dyspozytywnej która mogłaby zastąpić normę rzekomo abuzywną, bądź przynajmniej w drodze analogii (np. poprzez analogiczne zastosowanie art. 41 prawa wekslowego), z racji tego, iż norma ustawowa późniejsza, niż data zawarcia umowy kredytu korzysta
z domniemania uczciwości wynikającego z motywu trzynastego Dyrektywy 93/13 - tak do wyliczenia wysokości wypłacanej kwoty kredytu oraz wysokości rat kapitałowo- odsetkowych kredytu dewizowego/walutowego w (...) przed dniem wejścia w życie tego przepisu tj. przed 24 stycznia 2009 roku, jak i do wyliczenia wysokości rat kapitałowo- odsetkowych kredytu dewizowego/walutowego w (...) po 24 stycznia 2009 roku (w razie dokonywania jego spłaty w PLN);
2.
Naruszenie przepisów postępowania cywilnego mające istoty wpływ na wynik sprawy,
w postaci:
1) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez:
a)
zaniechanie przeprowadzenia wszechstronnej i wyczerpującej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie i pominięcie okoliczności przywoływanych przez pozwanego, że powód był informowany o ryzyku kursowym oraz o zasadach funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej, a w szczególności nieprzypisanie należytej uwagi oświadczeniom powoda złożonym w samej Umowie kredytu, tj. w § 11 ust. 4 i 5 Umowy kredytu, z jednoczesnym daniem wiary odmiennym twierdzeniom powoda, co doprowadziło do błędnego przyjęcia,
że pozwany nie wywiązał się z ciążących na nim obowiązków informacyjnych wobec powoda i w konsekwencji Umowa kredytu naruszała równowagę kontraktową i zasady współżycia społecznego, przez co należało ją uznać za nieważną;
b) sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenie, że uprawnienie pozwanego do ustalania kursów tabelarycznych nie doznaje żadnych ograniczeń, podczas gdy w rzeczywistości to popyt i podaż decydują o zmianach kursów walut stosowanych przez pozwanego;
2) art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 235 2 k.p.c. poprzez:
a)
pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie opinii biegłego z zakresu bankowości na okoliczność wykazania, że stosowany przez pozwanego sposób ustalenia kursu walut jest powszechnie stosowany przez inne podmioty rynku walutowego (krajowego i zagranicznego) oraz że stosowane przez pozwanego kursy kupna/sprzedaży (...) oraz spreadu nie odbiegały od kursów stosowanych przez innych kreatorów rynku walutowego (w tym inne banki), a ponadto ustalane były
w oparciu o parametry i uwarunkowania rynkowe (zobiektywizowane), które
to okoliczności miały dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie;
b)
pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie opinii biegłego z zakresu finansów na okoliczność wykazania kursu sprawiedliwego, ustalonego w oparciu
o parametry rynku finansowego, uwzględniającego równomierny rozkład praw
i obowiązków stron Umowy kredytu oraz prawo Pozwanego do słusznego wynagrodzenia z tytułu przeprowadzanych rozliczeń walutowych, które
to okoliczności miały dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie.
W konkluzji apelujący wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa
w całości oraz zasadzenie od Powoda na rzecz Pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, za obie instancje, ewentualnie w razie uznania, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania wraz z rozstrzygnięciem o kosztach procesu za wszystkie instancje, w tym kosztach zastępstwa procesowego za wszystkie instancje.
Ponadto apelujący na podstawie art. 380 k.p.c. wniósł o przeprowadzenie dowodów
z opinii biegłego na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew dotyczących okoliczności (faktów), które miały dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, przez Sąd II instancji.
Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie oraz o zasądzenie
od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja okazała się niezasadna.
Na wstępie wskazać należy, że chybiony jest zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw.
z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 235
2 k.p.c.
Pozwany w kontekście naruszenia przepisów postępowania nawiązał do pominięcia
przez Sąd Okręgowy zgłoszonego w odpowiedzi na pozew dowodu z opinii biegłego
z zakresu bankowości oraz z zakresu finansów. Odnosząc się do tego zarzutu należy zauważyć, że pozwany przed Sądem Okręgowym nie wniósł o przeprowadzenie dowodu z
opinii biegłego na okoliczności przedstawione w apelacji w zarzucie 2. 2) a i b (k. 254), lecz na okoliczności wskazane w odpowiedzi na pozew (vide: pkt 4 a, pkt 4 b oraz 4 c odpowiedzi na pozew – k. 52), które zostały przedstawione odmiennie. Jak słusznie wskazuje się
w orzecznictwie - dopuszczenie dowodu z opinii biegłego następuje tylko z uwagi na zaistnienie obiektywnej potrzeby procesowej skorzystania z wiadomości specjalnych
w istotnym dla rozpoznania sprawy zakresie, a tej w realiach niniejszej sprawy nie było. Fakty, jakie pozwany zamierzał wykazać za pomocą dowodów z opinii biegłego sądowego (vide pkt 4 b oraz 4 c odpowiedzi na pozew – k.52) były bezprzedmiotowe dla rozstrzygnięcia, ponieważ nie należą do przesłanek stosowania art. 385
1 § 1 k.c., w przypadku stwierdzenia abuzywności postanowienia umowy nie wyłączają jego bezskuteczności, a co za tym idzie także bezskuteczności (nieważności) całej umowy (dowód na okoliczności z pkt 4 a odpowiedzi na pozew został przez Sąd Okręgowy dopuszczony – postanowienie k. 134).
Z pewnością do zadań biegłego sądowego nie należy ocena prawna postanowień umowy kredytu ani charakteru stosunku prawnego łączącego strony. Przeliczenie wysokości żądań powodów na wypadek przyjęcia, że po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych umowa pozostaje w mocy w pozostałej części byłoby niecelowe, skoro Sąd ustalił nieważność całej umowy. Zarazem bez znaczenia pozostaje to, czy stosowane przez bank kursy z tabeli kursów walut miały charakter rynkowy i korelowały z kursami NBP, w jaki sposób bank dokonuje transakcji wymiany walut oraz czy ponosi ryzyko kursowe i ryzyko zmiany stóp procentowych.
Dlatego ponowiony w apelacji wniosek podlegał pominięciu.
Skarżący nie baczy na to, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie był sposób umownego ukształtowania praw i obowiązków konsumenta (powodów), a nie sposób wykonywania danej umowy, czy zwyczaje i praktyki rynkowe. Stąd „rynkowość” kursów stosowanych przez bank w toku realizacji umowy nie była okolicznością istotną dla rozstrzygnięcia sporu (por. uchwała Sądu Najwyższego z 20 czerwca 2018r., sygn. akt III CZP 29/17, L.).
Jednocześnie brak jest podstaw dla ewentualnego zastąpienia niedozwolonych postanowień umowy kredytu kształtujących mechanizm waloryzacji przeliczeniem w oparciu
o kurs średni (...) publikowany przez NBP. Stąd też próby uzupełnienia luk w umowie
w sposób postulowany przez pozwanego w tezie dowodowej zakreślonej dla opinii biegłego były daremne. Jeśli pozwany twierdzi, że do wyjaśnienia sposobu, w jaki tworzone były bankowe tabele kursów, konieczne jest zasięgnięcie wiadomości specjalnych, to utwierdza tylko w przekonaniu, że umowa nie była dla przeciętnego konsumenta jasna, a jej postanowienia jednoznaczne.
W konsekwencji tak w postępowaniu przed Sądem I instancji, jak i obecnie poszerzenie materiału dowodowego o ten dowód byłoby zbędne. Z tego też względu dotyczący jego dopuszczenia wniosek apelacji nie podlegał uwzględnieniu.
Nietrafny okazał się zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Pozwany upatruje naruszenia przywołanego przepisu w zaniechaniu przeprowadzenia wszechstronnej i wyczerpującej oceny dowodów zgromadzonych w sprawie i pominięcie okoliczności przywoływanych przez pozwanego, że powód był informowany o ryzyku kursowym oraz o zasadach funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej, oraz sprzecznego z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ustalenia, że uprawnienie pozwanego do ustalania kursów tabelarycznych nie doznaje żadnych ograniczeń.
Apelujący nie zdołał jednak zakwestionować ani kryteriów oceny dowodów (zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego) określonych w powołanym art. 233 § 1 k.p.c., ani dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny, poczynionych na jej podstawie ustaleń faktycznych oraz wywiedzionych wniosków. Tymczasem dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie Sądu. W szczególności apelujący powinien wskazać, jakie kryteria oceny dowodów naruszył Sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności
i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając.
Nie zostało też wykazane, że Sąd Okręgowy dokonując ustaleń faktycznych rażąco naruszył zasady logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego i że uchybienie
to mogło mieć wpływ na wynik sprawy. Argumentacja przedstawiona przez apelującego
w zakresie zarzutu art. 233 k.p.c. nie wskazuje okoliczności ustalonego stanu faktycznego, które mogłyby stanowić taki przejaw nielogiczności czy dowolności w ocenie dowodów. Tymczasem prawidłowo skonstruowany zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. powinien być połączony z zarzutem poczynienia błędnych ustaleń faktycznych. W rozpatrywanej sprawie strona pozwana nie przedstawiła tego rodzaju jurydycznych argumentów, które pozwalałyby na odmienną ocenę dowodów zaoferowanych przez strony.
Analiza omawianego zarzutu prowadzi do wniosku, że w swej istocie nie dotyka
on oceny materiału dowodowego, lecz sprowadza się do kwestii jurydycznych, związanych
z interpretacją poszczególnych paragrafów umowy powoływanych w kolejnych zarzutach. Wykracza to poza regulację art. 233 § 1 k.p.c. dotyczącą zasady swobodnej oceny dowodów, która odnosi się jedynie do etapu dowodzenia i oceny materiału dowodowego. Subsumcja ustalonego stanu faktycznego następuje na etapie stosowania prawa materialnego, a zatem ewentualne uchybienia w tym zakresie mogą być skutecznie zwalczane wyłącznie
w drodze zarzutu naruszenia określonej normy prawa materialnego, co zresztą strona pozwana uczyniła.
Treść postanowień umowy nie pozwala na ustalenie, jakie konkretnie informacje zostały przedstawione powodom, a w konsekwencji, czy uzyskali oni rzetelną i pełną wiedzę na temat ryzyka kursowego. Tego rodzaju informacji nie można bowiem utożsamiać z ogólną wiedzą konsumenta, że kursy walut obcych ulegają wahaniom tj. mogą wzrosnąć lub spaść,
a hipotetyczny wzrost kursu będzie skutkował wzrostem obciążeń po stronie konsumenta.
W orzecznictwie podkreśla się, że dla wypełnienia przez bank obowiązków informacyjnych
w zakresie obarczenia konsumenta ryzykiem kontraktowym nie jest wystarczające odebranie od konsumenta oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu czy w umowie,
o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz że przyjął to do wiadomości i akceptuje to ryzyko. Wprowadzenie
do zawieranej na wiele lat umowy kredytowej mechanizmu działania ryzyka kursowego wymagało szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne,
a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok SA w Gdańsku z 19 stycznia 2021 r. ,I ACa 505/20, LEX nr 3190312). Chodziło zatem o przedstawienie powodom relacji miedzy złotym
a frankiem szwajcarskim w przeszłości oraz prognoz co do ich kursów na przyszłość
w szerokiej perspektywie czasowej. Tylko wówczas kredytobiorca mógłby faktycznie ocenić poziom ryzyka towarzyszący kilkudziesięcioletniemu związaniu kontraktowemu. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 lutego 2019 roku w sprawie II CSK 19/18
(LEX nr 2626330), w tej sytuacji z deklaracji kredytobiorcy o świadomości ryzyka walutowego nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków.
Przedstawione w niniejszej sprawie dowody nie uzasadniały przyjęcia, że pozwany Bank wykonał obowiązek informacyjny w postulowany, właściwy sposób, dający stronie powodowej pełne rozeznanie co do istoty transakcji. Stanowisko Sądu Okręgowego, który wskazał, że pozwany nie wykazał, iż wywiązał się z ciążących na nim obowiązkach informacyjnych wobec powodów należało uznać za prawidłowe.
W ślad za Sądem pierwszej instancji podkreślić trzeba, że umowa kredytu
nie precyzuje kryteriów ani zasad ustalania określonych w tabeli kursowej kursów wymiany. Nie ustala także wysokości spreadu.
W niniejszej sprawie nie ulega zatem wątpliwości, że pozwany i w tym zakresie nie wyjaśnił powodom mechanizmu i zasad określania kursów wymiany, na podstawie których mogliby obliczyć swoją należność wobec pozwanego.
Oczywistym jest przy tym, że konsument, zawierając umowę kredytu indeksowanego, akceptuje ryzyko, jakie się z tym wiąże, a więc wynikające ze zmienności kursów walut obcych, ale powyższe nie ma nic wspólnego z ryzykiem całkowicie dowolnego kształtowania kursu wymiany przez kredytodawcę i narażenia konsumenta na nieprzewidywalne koszty, co ma miejsce w realiach sprawy. Bank poprzez arbitralne wyznaczanie kursu waluty waloryzacji uzyskał prawo do niczym nieskrępowanego decydowania o wysokości zadłużenia kredytobiorcy. Postanowienia takie są nietransparentne, nieprzejrzyste i trudne do zrozumienia. W umowie kredytowej nie ma bowiem precyzyjnego wyjaśnienia mechanizmu waloryzacji, stosowanego przez pozwany Bank, a w szczególności procedury budowania tabeli kursowej banku.
Ogólna informacja o ryzyku walutowym nie spełnia wymogów rzetelnego informowania. Tylko pełna informacja ze strony pozwanego pozwoliłaby powodom na świadome dokonanie wyboru kredytu. Sąd pierwszej instancji - w odniesieniu do umownej klauzuli indeksacyjnej - słusznie zatem uznał, że nie ma podstaw do tego, aby przyjąć, że została ona uzgodniona indywidualnie z powodami.
Sąd Okręgowy prawidłowo stwierdził, że pozwany miał pełną swobodę decyzyjną w zakresie ustalenia kursów walut. Brak jest podstaw do przyjęcia, że kwestionowane przez powodów klauzule waloryzacyjne zostały wyrażone w sposób jasny i zrozumiały oraz że nie uzależniają one spełnienia świadczenia od okoliczności zależnych od woli banku i nie przyznają bankowi uprawnienia do dokonania wiążącej interpretacji umowy.
Zawarte w umowie stron klauzule waloryzacyjne, z uwagi na blankietowe odniesienie się do „tabel kursowych” pozwanego banku, których treść bank miał ustalać samodzielnie, nie określają wysokości świadczenia pieniężnego obciążającego powodów
w sposób jednoznaczny i precyzyjny. Sąd Okręgowy zasadnie również przyjął,
że postanowienia umowne pozwalały pozwanemu całkowicie dowolnie kształtować kurs
w tabelach kursowych a uprawnienie to nie przewidywało w umowie żadnego ograniczenia. Okoliczność ta bezspornie wskazuje, że pozwany naruszył zasadę równorzędności stron, tym bardziej, że nie zawarł we wzorcu umownym ograniczenia co do wysokości ustalanych kursów poprzez np. wprowadzenie zapisów przewidujących o ile może maksymalnie wzrosnąć kurs w tabeli bankowej.
W umowie nie istnieją jakiekolwiek zapisy limitujące swobodę pozwanego
w ustalaniu kursów (...) na potrzeby waloryzacji w ramach umowy kredytowej - jedynym ogranicznikiem pozostawała zatem wola pozwanego, co niewątpliwie świadczy o braku równorzędności stron stosunku zobowiązaniowego.
Ukształtowane w ten sposób brzmienie klauzuli waloryzacyjnej jest uznawane
w orzecznictwie za naruszające dobre obyczaje oraz wywołujące stan znaczącej nierównowagi stron umowy i sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obce. Przywołać można w tym miejscu choćby orzecznictwo Sądu Najwyższego (wyroki w sprawach: III CSK 159/17 z dnia 4 kwietnia 2019 r.; I CSK 242/18 z dnia 9 maja 2019 r. oraz II CSK 632/17 z dnia 24 października 2018 r., uchwała III CZP 40/22 z 28 kwietnia 2022 r.).
Istota problemu dotyczącego umów kredytowych indeksowanych do waluty obcej nie polega na niedopuszczalności wprowadzenia klauzuli indeksacyjnej, które są dopuszczalne, ale na takim ukształtowaniu treści umowy, z której w sposób jasny nie wynika, w jaki sposób ma być ustalany kurs waluty obcej obowiązujący przy wypłacie i spłacie kredytu (zwany mechanizmem indeksacji lub klauzulą indeksacyjną albo waloryzacyjną), dając w tym zakresie w zasadzie dowolność bankowi.
Sąd Apelacyjny w pełni podzielił ustalenia faktyczne i rozważania Sądu Okręgowego wskazujące na abuzywność zakwestionowanych przez powodów klauzul,
a przywołane w tej materii w apelacji pozwanego zarzuty uznał za niezasadne.
Nie budzi wątpliwości, że pozwany nie dopełnił ciążących na nim obowiązków informacyjnych wobec powodów. Nie sposób także zaakceptować tezy, jakoby sporne postanowienia umowne dotyczące mechanizmu indeksacji były uzgodnione indywidualnie przez strony. Okoliczność tego rodzaju, że konsument znał i rozumiał treść postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy nie stoi na przeszkodzie uznaniu, iż nie zostało ono indywidualnie uzgodnione. Apelujący nie zdołał podważyć obszernych, szeroko umotywowanych wywodów Sądu Okręgowego wskazujących na spełnienie przesłanek z art. 385
1 § 1 k.c., oznacza, że wskazane klauzule umowne są od początku dotknięte bezskutecznością na korzyść kredytobiorców, którzy mogli udzielić następczo świadomej
i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną. Powodowie takiej zgody jednak nie udzielili (vide: uchwała 7 s. SN z 7 maja 2021r., III CZP 6/21).
Zawarte w łączącej strony umowie postanowienia określające zasady przeliczenia spłacanych rat, pozwalają bankowi jednostronnie kształtować kurs waluty obcej. Postanowienia podobne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego (zob. np. wyroki SN: z 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, Nr 11, poz. 134; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; z 2 czerwca 2021 r.,
I (...) 55/21; z 27 lipca 2021 r., (...) 49/21, z 13 maja 2022 r., (...) 293/22 i (...) 405/22 ). Wyjaśniono już, że postanowienia umowy (regulaminu), określające zarówno zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak
i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, mają charakter niedozwolonych postanowień umownych. Sąd Okręgowy zasadnie uznał, że klauzula tego rodzaju, zawarta w łączącej strony umowie, ma charakter abuzywny, bowiem kształtuje prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Sporne klauzule indeksacyjne określają główne świadczenia stron, co trafnie dostrzegł Sąd pierwszej instancji. Analiza tego zagadnienia przedstawiana w dorobku orzeczniczym Sądu Najwyższego wskazuje, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji, określają główne świadczenie kredytobiorcy (wyroki: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18 i z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, a także wyrok SN z 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, LEX nr 3219740 i wyrok z 3 lutego 2022 r., (...) 975/22).
Podzielając stanowisko Sądu Okręgowego w zakresie wskazującym na abuzywność zawartych w umowie klauzul waloryzacyjnych, należało także zgodzić się z tym Sądem
w zakresie, w jakim uznał, że po wyeliminowaniu tych klauzul nie jest możliwe dalsze obowiązywanie umowy.
Stanowisko Sądu pierwszej instancji jest zbieżne ze stanowiskiem zajętym przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który uznaje, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe
z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki (...) z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) (...) Z.., pkt 52 i z dnia 5 czerwca 2019 r.,
w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS, pkt 43). Zdaniem Trybunału, reguła ta jest aktualna zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do wyeliminowania ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty i stanowi istotę tej umowy (por. wyrok z dnia
3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w wyroku z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej orzekł, że art. 6 ust.
1 Dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy (pkt 45). Nie powinno budzić wątpliwości, że o zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Zarazem należy uznać, że wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) – (tak w wyroku SN z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18 oraz wyroku SN z 3 lutego 2022 r, (...) 975/22).
Sąd Okręgowy słusznie zatem uznał, że nie istnieje możliwość utrzymania
w mocy umowy stron, z której, ze względu na ich abuzywność wyeliminowano postanowienia określające główne świadczenia stron. Na skutek tych postanowień doszło
do zakłócenia równowagi kontraktowej i uprzywilejowania Banku poprzez przerzucenie całego ryzyka kursowego na kredytobiorcę. Doszło w ten sposób do naruszenia zasady lojalności i uczciwego obrotu. Zasadnym zatem było stwierdzenie nieważności całej umowy.
Gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ wciąż byliby oni skłonni do stosowania rzeczonych warunków ze świadomością, że nawet gdyby miały one zostać unieważnione, to umowa może jednak zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców (wyrok B. E. de C., pkt 69).
W rozpoznawanej sprawie nie można zastosować przepisu art. 358 § 1 i 2 k.c. Przede wszystkim art. 358 § 2 k.c. nie obowiązywał w chwili zawierania przez strony umowy (zaczął obowiązywać od 24 stycznia 2009 roku), co także - z uwagi na treść art. XXVI-LXIV ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Przepisy wprowadzające Kodeks cywilny (Dz.U. nr 16, poz. 94) - wyklucza jego zastosowanie. Trzeba bowiem zauważyć, że zgodnie z wyrażoną tam zasadą generalną do stosunków prawnych powstałych przed wejściem w życie aktu prawnego stosuje się prawo dotychczasowe, chyba że kolejne przepisy stanowią inaczej. Ponadto przepis art. 358 § 2 k.c. jest przepisem o charakterze ogólnym, a nie dyspozytywnym, co w oparciu o powołany powyżej wyrok (...) w sprawie C-260/18 (D.) wyklucza możliwość jego zastosowania. Nie powinien on zatem być używany dowolnie przez sądy w sprawach kredytów frankowych. Niewątpliwie, także z uwagi na fakt, iż wyeliminowane postanowienia abuzywne miały charakter rozrachunkowy, brak jest podstaw do stosowania w ich miejsce regulacji dotyczącej ustalenia kursu waluty obcej w przypadku spełnienia świadczenia w walucie polskiej. Nie można bowiem pominąć, że art. 358 § 2 k.c. odnosi się do zobowiązań, których przedmiotem jest suma w walucie obcej, a nie do klauzul waloryzacyjnych (a zatem zobowiązań, dla których waluta obca pełni jedynie funkcję miernika świadczenia, które jest spełniane w walucie polskiej). W przypadku kredytów indeksowanych (a więc takich, z jakim mamy do czynienia w niniejszym przypadku) waluta obca stanowi jedynie wyżej wspomniany miernik świadczenia spełnianego w walucie polskiej. Uznać zatem należy, że niedopuszczalne było zastępowanie przez Sądy wyeliminowanego abuzywnego postanowienia umowy innym mechanizmem wyliczenia kwoty raty kapitałowo-odsetkowej. Żaden bowiem przepis prawa, w tym art. 385 1 i 358 § 2 k.c., nie daje podstaw do zastąpienia klauzuli abuzywnej innym postanowieniem. Uzupełnienie luk po wyeliminowaniu takiej klauzuli stanowiłoby bowiem zbyt daleko idącą modyfikację umowy w celu ratowania sytuacji prawnej przedsiębiorcy stosującego niedozwolone postanowienie umowne.
Podstaw do uzupełnienia treści umowy po wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień nie mogą też stanowić przepisy art. 56 k.c. w zw. z art. 65 k.c. i art. 354 k.c. Przepisy te nie kreują bowiem żadnych norm dyspozytywnych, które mogłyby zastąpić kwestionowane klauzule (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 14 grudnia 2017 r. w sprawie o sygn. akt I ACa 447/17). Nadto ich ewentualne zastosowanie, wbrew woli konsumenta, doprowadzić mogłoby do zniweczenia długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13, tj. zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami, co byłoby działaniem niedopuszczalnym (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości z dnia 14 czerwca 2012 r. C-618/10). Takim przepisem dyspozytywnym nie jest art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe (t.j. Dz.U. z 2016 r. poz. 160). Przepis art. 41 prawa wekslowego nie został wprowadzony do porządku prawnego dla żadnych innych celów, aniżeli zapłata weksla w walucie. Hipoteza tego przepisu nie obejmuje braku równowagi kontraktowej, jaka powstała w wyniku uregulowania praw i obowiązków stron umowy kredytu przy zastosowaniu abuzywnych klauzul umownych (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 9 listopada 2021 r., sygn. akt I ACa 661/19). Stosowanie zaś go w drodze analogii w interesie przedsiębiorcy stosującego klauzule abuzywne pozostawałoby
w sprzeczności z sankcyjnym celem regulacji zawartej w art. 385
1 k.c.
Warto również zauważyć, że w sprawie C -19/20, Trybunał odpowiadając na pytanie czwarte w ramach pytania prejudycjalnego wyjaśnił, że Dyrektywa 93/13 nie rozstrzyga, jakie są dalsze konsekwencje bezskuteczności abuzywnych postanowień. O tym czy obowiązywanie umowy, bez abuzywnych postanowień jest możliwe decydują przepisy prawa krajowego. Dyrektywa 93/13 wymaga jedynie, aby kwestia ta rozstrzygnięta została przez sąd krajowy z urzędu, w oparciu o przepisy prawa krajowego, stosując obiektywne podejście. Prawo krajowe decydują również o tym, czy gdy byt prawny umowy, bez abuzywnych postanowień jest obiektywnie niemożliwy sąd deklaratoryjnie stwierdza jej nieważność ab initio czy konstytutywnie unieważnia ze skutkiem ex tunc. Jak zauważył (...) pytanie czwarte dotyczyło tego czy „unieważnienie” umowy z powodu stwierdzenia abuzywności jednego z jej postanowień jest przewidzianą dyrektywie 93/13 sankcją wynikającą z orzeczenia sądowego wydanego na wyraźne żądanie konsumenta i powoduje powstanie roszczeń konsumenta o zwrot nienależnie pobranych przez przedsiębiorcę świadczeń, czy też jest to skutek powstający z mocy prawa, niezależnie od woli tego konsumenta, którego roszczenia o zwrot nienależnych świadczeń powstały w chwili gdy świadczenia te zostały spełnione.
Tak więc sankcją przewidzianą w dyrektywie 93/13 (art. 6) jest brak związania, z mocy prawa abuzywnymi postanowieniami (bezskuteczność ex lege). (...) wielokrotnie wyjaśniał, że sądy krajowe zobowiązane są z urzędu badać abuzywność postanowień umowy (C-40/08, A. pkt 32; C 453/10, P., pkt 30). Sądy krajowe nie są przy tym uprawnione do dokonywania jakichkolwiek modyfikacji abuzywnych postanowień, a w tym redukcji utrzymującej skuteczność lub zastąpienia innymi (C-618/10, J. C. pkt 65; C-488/11 D. F. B. pkt 57). Wyjątkiem jest możliwość zastąpienia abuzywnego przepisem dyspozytywnym, za zgodą konsumenta w celu uchronienia go przed negatywnymi skutkami nieważności umowy (C-260/18, D. pkt.48, 55). Umowa powinna co do zasady wiązać dalej, bez jakichkolwiek zmian innych niż, eliminacja nieuczciwego postanowienia (C-19/20 (...) pkt 83; C 118/17 D., pkt 40, 51; C 70/17 i C 179/17 B., pkt 57), chyba że jest to w świetle przepisów prawa krajowego obiektywnie niemożliwe. Dyrektywa nie określa kryteriów od których zależy możliwość dalszego obowiązywania umowy, pozostawiając tą kwestię prawu krajowemu. (C-19/20 (...) SA pkt 84; C-260/18, D. pkt. 40; C 453/10, P., pkt 32). W świetle przepisów dyrektywy i orzecznictwa (...) nieważność umowy jest „ostatecznością” jedynie w tym sensie, że dochodzi do niej dopiero wówczas gdy obowiązywanie umowy jest ze względów prawnych obiektywnie niemożliwe (C-19/20 (...) pkt 85). Obiektywny charakter możliwości obowiązywania umowy oznacza, że decydującego znaczenia nie ma dla niej wola stron. Wola konsumenta ma takie jedynie znaczenie, że konsument wyrażając zgodę na uzupełnienie umowy przepisem dyspozytywnym, może zapobiec jej nieważności. W braku zgody konsumenta na taką modyfikację umowy sąd stwierdza jej nieważność.
Nieważność umowy nie jest zatem – jak zauważył (...) sankcją przewiedzianą
w dyrektywie 93/13, lecz może być wynikającym z przepisów prawa krajowego, konsekwencją zastosowania przewidzianej w dyrektywie sankcji bezskuteczności abuzywnego postanowienia (pkt 86 wyroku). Sąd nie stwierdza nieważności umowy dlatego, że takie jest żądanie konsument, ani też sformułowanie przez konsumenta wyraźnego żądania nie konieczne do stwierdzenia przez sąd nieważności umowy, gdyż wynika ona
z obiektywnego zastosowania przez sąd, wynikających z prawa krajowego kryteriów ważności umowy (C-19/20 (...) SA pkt 89). W świetle przepisów polskiego prawa cywilnego, nieważność umowy, na skutek obiektywnego braku możliwości jej obowiązywania bez abuzywnych postanowień, ze względów prawnych odpowiada nieważności bezwzględnej ab initio, którą sąd stwierdza deklaratoryjnie z urzędu. Konstytutywny charakter ma natomiast zgoda konsumenta na uzupełnienie luk w umowie po abuzywnych postanowieniach. Dyrektywa nie rozstrzyga również kwestii związanych
z przedawnieniem roszczeń stron, nieważnej w następstwie abuzywności zamieszonych
w niej postanowień. Wymaga jedynie aby terminy te nie umożliwiały konsumentom skorzystanie z wynikającej z niej ochrony (pkt 88, wyroku).
Mając to wszystko na uwadze, Sąd Apelacyjny oddalił apelację stosownie do art. 385 k.p.c., a o kosztach powstałych w obecnym stadium postępowania orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 7 oraz § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tj. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935 ze zm.).
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Bożena Wiklak
Data wytworzenia informacji: