Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 2033/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2024-01-18

I ACa 2033/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

18 stycznia 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Michał Kłos

Protokolant: Karina Frątczak vel Wielgus

po rozpoznaniu 18 stycznia 2024 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa B. P. i K. P.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z 11 lipca 2022 r. sygn. akt I C 605/20

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz B. P. i K. P. kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) zł wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia.

Sygn. akt I ACa 2033/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 11 lipca 2022 r. w sprawie z powództwa B. P. i K. P. przeciwko (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. o ustalenie i zapłatę Sąd Okręgowy w Płocku:

1. ustalił, iż umowa kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...) zawarta pomiędzy kredytobiorcami: B. P. i K. P. a (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (poprzednik prawny pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W.) zawarta 29 sierpnia 2008 r. w M. jest nieważna;

2. zasądził od pozwanego (...) Bank (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. na rzecz powodów: B. P. i K. P. łącznie: kwotę 21.922,87 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 11 lipca 2022 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 15.000 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 11 lipca 2022 r. do dnia zapłaty;

3. oddalił powództwo w pozostałej części;

4. oddalił zgłoszony przez pozwanego zarzut zatrzymania świadczenia wzajemnego;

5. zniósł między stronami koszty procesu.

Przytoczony wyrok został oparty na ustaleniach faktycznych szczegółowo przedstawionych w motywach pisemnych skarżonego orzeczenia. Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne wszystkie istotne dla rozstrzygnięcia ustalenia Sądu pierwszej instancji i uznaje za zbędne powielanie ich w niniejszym uzasadnieniu (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.).

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w części, tj. w zakresie pkt. 1, 2, 4 i 5 wyroku. Rozstrzygnięciu temu zarzucił:

I. naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, polegające na tym, że:

1/ Sąd Okręgowy naruszył art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że przedmiotem oceny abuzywności są postanowienia umowy kredytu (...) nr (...) z 29 sierpnia 2008 r., tj. indeksowanej do (...), dotyczące indeksacji, rozumiane jako jednostki redakcyjne, podczas gdy zgodnie z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przedmiotem tej oceny powinny być postanowienia rozumiane jako poszczególne normy wynikające z tych jednostek redakcyjnych i należy odróżnić normę wprowadzającą mechanizm indeksacji, z którego wynika ryzyko walutowe (klauzula ryzyka walutowego) oraz normy określającej, w jaki sposób ustalany będzie kurs waluty obcej na potrzeby operacji związanych z indeksowaniem przy wypłacie i przy spłacie kredytu (klauzula kursowa);

2/ Sąd Okręgowy naruszył art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie, w ten sposób, że uznał za abuzywne normy wynikające z postanowień umowy kredytu dotyczących indeksacji, w tym klauzulę ryzyka walutowego oraz klauzulę kursową, podczas gdy klauzula ryzyka walutowego nie może zostać uznana za abuzywną, gdyż określa ona główny przedmiot świadczenia i została sformułowana w sposób jednoznaczny;

3/ Sąd Okręgowy naruszył art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że uznał za abuzywną zarówno klauzulę ryzyka walutowego, jak i klauzulę kursową przyjmując, że są one sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumenta z tego powodu, że bank określa w sposób jednostronny, dowolny i nieograniczony wysokość kursów kupna i sprzedaży walut, na podstawie których następnie jest ustalana wysokość wypłaconego kredytu i świadczenia konsumenta (raty), przyznając sobie prawo jednostronnego regulowania wysokości świadczenia drugiej strony, na konsumenta zostało przerzucone ryzyko całkowicie dowolnego kształtowania kursów wymiany walut przez kredytodawcę, a nadto pozwany nie spełnił obowiązków informacyjnych dotyczących ryzyka związanego z umową kredytu, podczas gdy normy te nie są sprzeczne z dobrymi obyczajami i nie naruszają rażąco interesów konsumenta, a nawet gdyby przyjąć, że wskazane powyżej okoliczności są sprzeczne z dobrymi obyczajami i naruszają interesy konsumenta, to uzasadnia to co najwyżej stwierdzenie abuzywności wyłącznie klauzuli kursowej, a nie klauzuli kursowej i klauzuli ryzyka walutowego łącznie;

4/ Sąd Okręgowy naruszył art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie, w ten sposób, że uznał okoliczność rzekomo nienależytego poinformowania powodów o ryzyku kursowym za przesądzającą o abuzywności klauzuli ryzyka walutowego i klauzuli kursowej, podczas gdy z umowy kredytu jednoznacznie wynika fakt stosowania dwóch różnych kursów (...) oraz powiązanie wysokości zobowiązania powodów z wartością waluty (...), a ponadto klauzule te z tej przyczyny nie mogą zostać uznana za abuzywne, gdyż jest okolicznością powszechnie znaną, że ryzyko kursowe ma ze swej natury charakter nieograniczony;

na wypadek przyjęcia, że Klauzula Kursowa jest abuzywna apelujący zarzucił, że:

5/ Sąd Okręgowy naruszył art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że po uznaniu postanowień umowy kredytu za abuzywne, dokonał oceny możliwości dalszego obowiązywania umowy kredytu bez wszystkich postanowień określających indeksację kredytu do franka szwajcarskiego, w tym bez klauzuli ryzyka walutowego oraz klauzuli kursowej, podczas gdy przedmiotem oceny możliwości dalszego obowiązywania powinna być umowa bez postanowień abuzywnych, tj. umowa kredytu bez klauzuli kursowej;

6/ Sąd Okręgowy naruszył art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że uznał klauzulę kursową za określającą główny przedmiot świadczenia (podczas gdy za taką może zostać uznana jedynie klauzula ryzyka walutowego), w konsekwencji czego błędnie przyjął, że po eliminacji klauzuli kursowej (jako abuzywnej) umowa kredytu nie może dalej obowiązywać;

7/ Sąd Okręgowy dokonał błędnej wykładni art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez przyjęcie, że nie jest dopuszczalne zastąpienie postanowień abuzywnych jakimikolwiek uregulowaniami wynikającymi z przepisów prawa, a w konsekwencji błędnie nie zastosował: art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 56 k.c. w zw. z art 41 Prawa wekslowego stosowanego na zasadzie analogii legis; art. 56 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. oraz art. 56 k.c. w zw. ze wskazanymi w przypisie do tego punktu kilkudziesięcioma przepisami, z których na zasadzie analogii iuris lub analogii legis wynika, że w polskim prawie obowiązuje generalna norma, zgodnie z którą wartość waluty obcej określa się według kursu średniego NBP - podczas gdy ani art. 385 1 § 1 i 2 k.c. ani orzecznictwo (...) nie stoją na przeszkodzie stosowaniu wyżej wskazanych przepisów na etapie oceny możliwości obowiązywania umowy po usunięciu postanowienia abuzywnego, tj. na etapie poprzedzającym etap zastąpienia postanowienia abuzywnego przepisem dyspozytywnym na warunkach wskazanych w orzeczeniach (...)/13 i C-260/18 D.;

8/ Sąd Okręgowy naruszył art. 69 ust. 3 Prawa bankowego w zw. art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne niezastosowanie, w ten sposób, że na etapie oceny możliwości dalszego obowiązywania umowy po usunięciu normy abuzywnej Sąd Okręgowy pominął, że umowa kredytu może być wykonywana na podstawie art. 69 ust. 3 Prawa bankowego;

na wypadek przyjęcia, że po usunięciu klauzuli kursowej umowa kredytu nie może dalej obowiązywać zgodnie z prawem polskim, apelujący zarzucił, że:

9/ Sąd Okręgowy naruszył art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że postanowienie abuzywne nie może zostać zastąpione przez sąd krajowy, gdy tymczasem zgodnie z orzeczeniem (...) C-260/18 D. stwierdzenie, iż unieważnienie umowy kredytu jest dla powodów niekorzystne stanowić winno przesłankę zastosowania przepisu dyspozytywnego prawa krajowego;

10/ Sąd Okręgowy naruszył art. 358 § 2 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego niezastosowanie polegające na tym, że Sąd Okręgowy nie zastąpił postanowienia abuzywnego, tj. klauzuli kursowej przepisem dyspozytywnym art. 358 § 2 k.c., podczas gdy przepis ten stanowi przepis dyspozytywny, który może znaleźć zastosowanie zgodnie z orzeczeniami (...) C-26/13 K., C-260/18 D. oraz z dnia 2 września 2021 r. w sprawie C-932/19 (...) (sprawa węgierska);

11/ w konsekwencji powyższych uchybień Sąd Okręgowy naruszył art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez ich zastosowanie i przyjęcie, że pozwany jest zobowiązany do zwrotu otrzymanych świadczeń;

na wypadek przyjęcia, że umowa kredytu winna zostać unieważniona apelujący zarzucił, że:

12/ Sąd Okręgowy naruszył art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie na skutek nieuwzględnienia zgłoszonego przez pozwanego ewentualnego zarzutu zatrzymania, którego uwzględnienie w przypadku unieważnienia umowy kredytu winno skutkować brakiem wymagalności roszczenia powodów oraz koniecznością wskazania w wyroku zastrzeżenia uzależniającego świadczenie na rzecz powodów od jednoczesnego spełniania świadczenia zwrotnego przez powodów na rzecz pozwanego kwoty stanowiącej roszczenie pozwanego w stosunku do powodów w wysokości 150.000 zł z tytułu udzielonego powodom kredytu oraz wierzytelności pozwanego z tytułu tzw. wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału, to jest kwoty 44.625,67 zł, czyli łącznie kwoty 194.625,67 zł;

13/ Sąd Okręgowy naruszył art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. przez ich niezastosowanie w związku z błędnym uznaniem, że w przypadku upadku umowy kredytu nie jest możliwe powołanie się przez pozwanego na zarzut zatrzymania, podczas gdy obowiązek zwrotu kapitału wynikający z umowy o kredytu „jest, w relacji do obowiązku oddania środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy, czymś więcej niż zobowiązaniem do świadczenia wzajemnego (ma charakter bardziej podstawowy niż obowiązek zapłaty oprocentowania lub wynagrodzenia), a nie czymś mniej”;

II. naruszenie przepisów postępowania cywilnego, mających istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku tj.:

1/ art. 235 2 § 1 pkt 2, 3 i 5 w zw. z art. 227 k.p.c. oraz w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez bezpodstawne pominięcie wniosku pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości na fakty wskazane w pkt. Il lit. d pkt. 1 i 2 odpowiedzi na pozew w sytuacji, gdy dowód ten został powołany na okoliczności faktyczne (fakty) istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, a wymagające wiadomości specjalnych;

2/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że:

a) pozwany może dowolnie określać kursy waluty w tabeli kursów,

b) pozwany nie poinformował prawidłowo powodów o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej, a także o sposobie tworzenia tabel kursowych banku i ustalania kursu kupna i sprzedaży (...)

- a w konsekwencji uznanie, że ma niczym nieograniczoną, swobodną możliwość zmiany warunków umowy kredytu w sytuacji, gdy kryteria, które ostatecznie decydują o kursie ogłoszonym w tabeli, nie pozostają w gestii pozwanego;

3/ art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego, co miało istotny wpływ na wynik sprawy i pominięcie okoliczności przywoływanych przez pozwanego, iż między innymi:

a) powodowie byli poinformowani o ryzyku kursowym;

b) powodowie byli informowani o zasadach funkcjonowania kredytu indeksowanego do waluty obcej;

c) powodowie mieli świadomość wystąpienia potencjalnego ryzyka

- co doprowadziło do błędnego przyjęcia, że umowa kredytu została zawarta przy wykorzystaniu pozycji pozwanego i nieświadomości powodów, którzy nie mieli możliwości ingerencji w treść przygotowanej umowy, a także nie mieli możliwości negocjowania jakiegokolwiek z jej zapisów, a w związku z tym należało uznać ją za nieważną w całości;

4/ art. 233 § 1 k.p.c. przez dowolne, sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego przyjęcie, że unieważnienie umowy kredytu nie jest dla powodów niekorzystne w sytuacji, gdy konsekwencją takiego unieważnienia będzie powstanie obowiązku zwrotu przez powodów świadczenia otrzymanego od banku oraz obowiązku zapłaty kwoty przewyższającej otrzymany kapitał - zwrotu wartości nienależnego świadczenia (bezpodstawnego wzbogacenia) związanego z korzystaniem z udostępnionego przez pozwanego kapitału przez szereg lat.

W granicach powyższych zarzutów apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Alternatywnie wniesiono o wydanie orzeczenia kasatoryjnego. W każdym przypadku wywiedziono żądanie zasądzenia od powodów na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Nadto, wnioskowano o przeprowadzenie rozprawy.

Z ostrożności procesowej, na wypadek przyjęcia abuzywności klauzul indeksacyjnych, w trybie art. 380 w zw. z art. 382 k.p.c., pozwany ponownie wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu bankowości oraz o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii (ekspertyzy) prawnej autorstwa dr hab. I. W. (K., 30.09.2021) stanowiącej rozwinięcie stanowiska pozwanego popartego autorytetem i wiedzą specjalistyczną na następujące, poszczególne okoliczności faktyczne (fakty) istotne dla rozstrzygnięcia sprawy: (i) mechanizm subsumpcji norm dyspozytywnych w miejsce niedozwolonego postanowienia umownego, gdy umowa nie może wiązać bez tego postanowienia, a w konsekwencji możliwość zastąpienia kursu z tabeli banku kursem średnim NBP oraz (ii) zakres roszczeń restytucyjnych przysługujących bankowi na wypadek trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu, ( (...)) możliwość stosowania zarzutu zatrzymania i potrącenia w sprawach dotyczących kredytów powiązanych z walutą obcą.

Z ostrożności procesowej i na wypadek unieważnienia przez Sąd umowy kredytu (zasadności czego pozwany przeczy), pozwany podtrzymał zgłoszony w odpowiedzi na pozew ewentualny zarzut potrącenia wierzytelności powodów o zapłatę dochodzonej w niniejszej sprawie z wzajemną wierzytelnością pozwanego o zwrot kwoty udzielonego powodom kredytu, to jest kwoty 150.000 zł oraz z wierzytelnością pozwanego z tytułu tzw. wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału w kwocie 44.625,67 zł, czyli łącznie kwoty 194.625,67 zł.

Z ostrożności procesowej i na wypadek unieważnienia przez Sąd umowy kredytu oraz nieuwzględnienia przez Sąd z jakiegokolwiek powodu ewentualnego zarzutu potracenia, o którym mowa powyżej (zasadności czego pozwany przeczy), pozwany podtrzymał zgłoszony w odpowiedzi na pozew ewentualny zarzut zatrzymania kwoty 150.000 zł stanowiącej roszczenie pozwanego w stosunku do powodów o zwrot kwoty udzielonego powodom kredytu oraz dodatkowo kwoty 44.625,67 zł stanowiącej roszczenie pozwanego o zwrot tzw. wynagrodzenia z tytułu korzystania z kapitału, czyli łącznie kwoty 194.625,67 zł. Jednocześnie, w przypadku uwzględnienia podniesionego przez stronę pozwaną prawa zatrzymana, wniesiono o uwzględnienie w sentencji wyroku podniesionego zarzutu zatrzymania poprzez poczynienie stosownej o nim adnotacji w sentencji wyroku wraz z zastrzeżeniem, że odsetki za opóźnienie są należne stronie powodowej od momentu zaoferowania zwrotu świadczenia przez stronę powodową.

Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie oraz zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (w wysokości dwukrotności stawki). Nadto wnieśli o pominięcie zgłoszonych w apelacji wniosków dowodowych jako nieistotnych dla rozstrzygnięcia, a ponadto spóźnionych. Powodowie zakwestionowali też zasadność wywiedzionych przez pozwanego zarzutów potrącenia oraz zatrzymania, jak również wartość rzekomego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału udostępnionego powodom.

Na rozprawie apelacyjnej z 18 stycznia 2024 r. pełnomocnik pozwanego poparł apelację w całości, zaś pełnomocnik powodów wnosił o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu. Podniesione w jej treści zarzuty nie dostarczyły bowiem argumentów mogących podważyć prawidłowość zakwestionowanego rozstrzygnięcia Sądu I instancji, które odpowiadało prawu.

Z uwagi na ustanowiony w art. 378 § 1 k.p.c. obowiązek rozpoznania sprawy w granicach apelacji, z którego nie wynika konieczność osobnego omówienia przez sąd w uzasadnieniu wyroku każdego argumentu podniesionego w apelacji, albowiem za wystarczające należy uznać odniesienie do sformułowanych zarzutów i wniosków w sposób wskazujący na to, ze zostały rozważone przed wydaniem orzeczenia (zob. wyrok SN z 4 września 2014 r., II CSK 478/13), Sąd Apelacyjny odniesie się do wielości sformułowanych w apelacji zarzutów w sposób zbiorczy.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, kwestionowane przez powodów zapisy nie pozwalały na uznanie ważności zawartej 29 sierpnia 2008 r. pomiędzy stronami umowy (...) nr (...). Na wstępie wskazać należy, że zgodnie z art. 385 1 § 1-4 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Uregulowanie zawarte w art. 385 1 i n. k.c. przewiduje zatem w szerokim zakresie kontrolę treści umowy.

Z art. 385 1 § 1 k.c. wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki pozytywne, tj.: zawarte zostały w umowach z konsumentami, kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają jego interesy. Kontrola abuzywności postanowień umowy wyłączona jest zaś jedynie w przypadku spełnienia jednej z dwóch przesłanek negatywnych, to jest gdy postanowienie umowne zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem oraz określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.

Powodowie, oboje legitymujący się wykształceniem wyższym (ukończyli (...) na kierunku gospodarka wodna), zawarli umowę kredytową jako konsumenci (art. 22 1 k.c.) na cele mieszkaniowe, co nie było w tej sprawie przedmiotem sporu, pomimo prowadzenia przez powodów w dacie podpisania umowy działalności gospodarczej. Strona pozwana jest natomiast profesjonalistą na rynku usług bankowych i w związku z tym powodowie powinni uzyskać od banku rzetelną wiedzę o ryzyku związanym z zaciągnięciem kredytu złotówkowego waloryzowanego do waluty obcej, aby móc w sposób obiektywny ocenić ryzyko finansowe w całym okresie kredytowania. Z faktu bowiem zaciągnięcia przez powodów kredytu „tańszego”, tj. z niższym oprocentowaniem i niższą ratą, nie można wyprowadzać niekorzystnych dla nich wniosków.

Pozwany, wbrew wywodom apelacji, nie dopełnił także ciążących na nim obowiązków informacyjnych. Nie przedstawił żadnego dowodu na to, że powodowie uzyskali rzetelną i pełną wiedzę na temat ryzyka kursowego. Tego rodzaju informacji nie można bowiem utożsamiać z ogólną wiedzą konsumenta, że kursy walut obcych ulegają wahaniom, tj. mogą wzrosnąć lub spaść, a hipotetyczny wzrost kursu będzie skutkował wzrostem obciążeń po stronie konsumenta. W orzecznictwie podkreśla się, że dla wypełnienia przez bank obowiązków informacyjnych w zakresie obarczenia konsumenta ryzykiem kontraktowym nie jest wystarczające odebranie od konsumenta oświadczenia - zawartego we wniosku o udzielenie kredytu, czy w umowie o standardowej treści - że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz że rozumie wynikające z tego konsekwencje (§ 11 ust. 4 umowy, k. 24).

Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną jedynie znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (por. wyrok SA w Gdańsku z 19 stycznia 2021 r., I ACa 505/20). Chodziło zatem o przedstawienie powodom relacji między złotym a frankiem szwajcarskim w przeszłości oraz obiektywnych prognoz co do ich kursów na przyszłość w szerokiej perspektywie czasowej. Tylko wówczas kredytobiorca mógłby faktycznie ocenić poziom ryzyka towarzyszący kilkudziesięcioletniemu związaniu kontraktem. Warto zwrócić uwagę, że w dacie zawierania spornej umowy znana była Rekomendacja S (...) z 2006 r., dotycząca dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie, która w rozdziale V w analogiczny sposób definiowała obowiązki informacyjne banków przy przedstawieniu klientom oferty kredytu, pożyczki lub innego produktu w walucie obcej lub indeksowanego do waluty obcej. Jak wskazywał SN w wyroku z 27 lutego 2019 r. w sprawie II CSK 19/18, w tej sytuacji z deklaracji kredytobiorcy o świadomości ryzyka walutowego nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Taka konkluzja jest tym bardziej uzasadniona, jeśli oświadczenie kredytobiorcy jest elementem opracowanego przez bank wzorca umowy. Ogólna informacja o ryzyku kursowym z pewnością nie stanowi pełnego i rzetelnego poinformowania konsumenta o ryzyku walutowym.

W ocenie Sądu II instancji, pozwany nie mógł oczekiwać, że zarabiający w krajowej walucie konsument zaakceptowałby nieograniczone ryzyko kursowe w wieloletniej umowie kredytu, gdyby bank przestrzegając wymogu przejrzystości uczciwie przedstawił mu zagrożenia, jakie wiążą się z uzależnieniem wysokości zadłużenia od kursu (...). Odnosi się to w pełni do sytuacji powodów. Nie powinno budzić wątpliwości, że obciążenie powodów nieograniczonym ryzykiem kursowym godziło w ich interesy. Nie było ono przy tym uzasadnione usprawiedliwionymi, słusznymi interesami banku. Pozwany podjął samodzielną swobodną biznesową decyzję o oferowaniu kredytów waloryzowanych w walucie (...) konsumentom. Ta decyzja nie zwalniała go z obowiązku rzetelnego, uczciwego traktowania konsumentów (por. wyrok SA w Warszawie z 21 lutego 2022 r., I ACa 103/21) .

Przedstawione w niniejszej sprawie dowody nie dają zatem podstaw do ustalenia, że bank wykonał obowiązek informacyjny w postulowany, właściwy sposób, dający stronie powodowej pełne rozeznanie co do istoty transakcji. Z prawidłowych ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji wynika bowiem, że powodowie zdecydowali się na kredyt indeksowany (...), gdyż pośrednik finansowy, do którego się udali szukając ofert kredytu hipotecznego, stwierdził, że jest to jedyna możliwość uzyskania kredytu. Pośrednik nie przedstawił powodom ofert kredytu w PLN. Zakres obowiązków pośrednika finansowego polegał na: wydawaniu druków wniosków do kredytów, udzielenie informacji ogólnych o produktach kredytowych, przekazywanie wniosków do banku. Do jego obowiązków nie należało natomiast przedstawienie informacji o ryzyku walutowym. Pośrednik nie przedstawił powodom symulacji kursu franka z poprzednich okresów. Nie przedstawiał powodom kształtowania się kursu tej waluty i wpływu na kształt i wysokość zobowiązania. Nie też przedstawił żadnych informacji na temat ryzyka walutowego i jego skali. Powodowie nie mieli wiedzy na temat tabeli kursowych banku, w tym na temat zasad ich tworzenia. Nadto, nie przedstawiał powodom symulacji porównawczych rat kredytów. Pośrednik nie wyjaśnił, na czym polega mechanizm indeksacji, nie było wyjaśnienia, że bank stosuje dwa różne kursy waluty na podstawie tabel kursowych banku. Nie wyjaśniano także powodom, w jaki sposób bank ustala tabele kursowe. Powodowie zapoznali się z umową w banku w momencie jej podpisywania. Nie negocjowali jej treści. Doradca bankowy nie udzielał dodatkowych wyjaśnień na temat umowy. Ze zgromadzonego materiału dowodowego nie wynika zatem, by strony negocjowały przywołane wyżej postanowienia umowy i by powodowie posiadali faktyczny wpływ na ich brzmienie (zarówno wniosek kredytowy, jak i sama umowa stanowiły gotowe wzorce przygotowane przez bank). Warunki te zostały jednostronnie narzucone przez pozwany bank posługujący się wzorcem umownym w tym sensie, że przedłożona powodom do podpisu umowa zawarta na blankietowym wzorcu umownym stosowanym przez pozwanego powszechnie dla celu zawierania umów o kredyt hipoteczny, nie podlegała negocjacjom, czy zmianom. Konsumenci mogli zaakceptować postanowienia i podpisać umowę w brzmieniu zaproponowanym przez stronę pozwaną, bądź też umowy nie podpisać.

Kryterium uznania postanowień umownych za abuzywne wymaga także ich zakwalifikowania albo jako postanowienia, które nie określają głównych świadczeń stron, albo jako postanowienia określające główne świadczenia stron (w tym cenę lub wynagrodzenie), które nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Sąd odwoławczy podziela przy tym pogląd wyrażony w wyroku (...) z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, zgodnie z którym klauzule dotyczące ryzyka wymiany określają główny przedmiot umowy kredytu. Postanowienia dotyczące indeksacji nie ograniczają się bowiem do samego sposobu przeliczenia kwoty i określenia sposobu zmiany wysokości świadczenia kredytobiorcy w przyszłości, ale wprost świadczenie to określają. Bez przeprowadzenia przeliczeń wynikających z indeksacji nie doszłoby do ustalenia wysokości kapitału podlegającego spłacie, wyrażonego w walucie obcej, a także nie doszłoby do ustalenia wysokości odsetek, które zobowiązany jest zapłacić kredytobiorca. Sporne klauzule nie kształtują zatem jakiegoś marginalnego i dodatkowego mechanizmu indeksacyjnego głównych świadczeń stron stosunku kredytowego, określają bowiem rynkową wartość wydanej i wykorzystywanej sumy kredytu w złotych w relacji do waluty franka szwajcarskiego, co z kolei przekłada się na wysokość zarówno przyszłych rat, jak i wypłaconej powodom wysokości kapitału przy uruchomieniu kredytu.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, zastosowanie zastrzeżonego w umowie mechanizmu określenia wysokości rat kapitałowo-odsetkowych, opartego literalnie na zmienności kursu (...), uznać zatem należy za kluczowe dla oceny ważności przedmiotowej umowy.

W dalszej kolejności podkreślić należy, że wbrew stanowisku strony skarżącej, Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił, iż postanowienia klauzuli indeksacyjnej kreowały po stronie banku pełną dowolność w ustalaniu kursów waluty (...), przy jednoczesnym pozbawieniu powodów możliwości dokonania weryfikacji prawidłowości zastosowanego sposobu ustalenia tych kursów. Pozwany bank i w tym zakresie w żaden sposób nie wyjaśnił powodom mechanizmu i zasad określania kursów wymiany, na podstawie których mogliby obliczyć swoją należność wobec pozwanego.

Oczywistym jest przy tym, że konsument, zawierając umowę kredytu indeksowanego, liczy się i akceptuje ryzyko, jakie się z tym wiąże, a więc wynikające ze zmienności kursów walut obcych, ale powyższe nie ma nic wspólnego z ryzykiem całkowicie dowolnego kształtowania kursu wymiany przez kredytodawcę i narażenia konsumenta na nieprzewidywalne koszty. Bank poprzez arbitralne wyznaczanie kursu waluty waloryzacji uzyskał prawo do niczym nieskrępowanego decydowania o wysokości zadłużenia kredytobiorcy. Postanowienia umowy w tym zakresie są przy tym nieprzejrzyste i trudne do zrozumienia.

Wyrażenie warunku umownego prostym i zrozumiałym językiem, należy rozumieć w ten sposób, że umowa przedstawia w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu, do którego odnosi się ów warunek, a także, w zależności od przypadku, związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.

Jak słusznie zauważył Sąd I instancji, mechanizm ustalania przez bank kursu franka szwajcarskiego przewidziany w umowie kredytu hipotecznego zawartej z powodami pozostawiał bankowi swobodę w ustalaniu tego kursu zarówno dla potrzeb przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na walutę (...), jak również dla potrzeb przeliczenia rat kapitałowo-odsetkowych na walutę polską. Umowa nie zawierała bowiem kryteriów ustalania tego kursu. Bank mógł w zasadzie dowolnie określić kursy walut w tabeli kursów, a następnie przy ich wykorzystaniu jednostronnie określić we frankach kwotę, którą kredytobiorca ma zwrócić i która stanowić będzie podstawę naliczania odsetek.

Powodowie nie mieli wiedzy, na jakiej podstawie i w jaki sposób ustalane były i są kursy walut zawarte w tych tabelach. Klauzule te nie odwołują się do żadnych obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz pozwalają wyłącznie pozwanemu na określenie kursów jednostronnie. Pozwany mógł zatem arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania powodów, a tym samym mógł wpływać na wysokość ich świadczenia. Umowa nie określała szczegółowego sposobu ustalania kursu (...), przez co powodowie byli zdani na arbitralne decyzje pozwanego w tej kwestii.

Ponadto o abuzywności tych postanowień świadczy brak ich transparentności. Umowa nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnych działań mechanizmu ustalania kursu wymiany waluty obcej, tak by powodowie byli w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla nich z umowy konsekwencje ekonomiczne. Mechanizm budowania tabeli kursów został opracowany na podstawie wewnętrznej procedury przyjętej w pozwanym banku, trudno zatem stwierdzić, że istniało obiektywne, zewnętrzne kryterium, wedle którego pozwany określał wysokość kursów walut.

Dla oceny abuzywności postanowień umowy oraz jej ważności nie ma również znaczenia, o czym będzie dalej mowa, czy przedsiębiorca rzeczywiście korzystał z możliwości, jakie wynikają dla niego z określonego brzmienia postanowień umownych. Istotne jest jedynie, że nie było żadnych przeszkód, aby z takich uprawnień, mogących naruszać interesy konsumenta, skorzystał.

Reasumując, w przedmiotowej sprawie to wyłącznie pozwanemu przyznano uprawnienie do jednostronnego określania wysokości wskaźnika wpływającego na wysokość świadczeń stron. Przyjęty w umowie sposób ustalenia salda zadłużenia powodów, jak i sposób wyliczania rat kredytowych w istocie opierał się na jednostronnych, a przede wszystkim całkowicie dowolnych decyzjach pozwanego. Taka sytuacja została już wielokrotnie, zarówno w orzecznictwie sądowym, jak i przez doktrynę, uznana jako sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego, skutkująca nieważnością całej umowy. Źródło owych nieograniczonych uprawnień banku tkwi w zastrzeżeniu, że kursy waluty obcej, o których mowa w umowie kredytu indeksowanego, są ustalane w sposób jednostronny i dowolny przez bank. To pozwany bowiem autonomicznie określa zasady ustalania kursów walut i decyduje jaką wysokość ma mieć kurs (kupna i sprzedaży) danego dnia. Zarówno w dacie zawarcia umowy, jak i przez cały okres jej obowiązywania nie istniały żadne przepisy, które regulowałyby i ustalałyby kryteria, jakimi banki muszą się kierować przy ustalaniu kursów walut.

Tym samym, analiza treści zebranego w sprawie materiału dowodowego i wniosków wywiedzionych z niego przez Sąd Okręgowy, nie pozwala na podzielenie w jakimkolwiek zakresie zarzutu strony pozwanej sprowadzającego się do naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Podkreślić przy tym należy, że zarzut naruszenia tego przepisu może być uznany za usprawiedliwiony tylko wtedy, gdy sąd zaprezentuje rozumowanie sprzeczne z regułami logiki, bądź z doświadczeniem życiowym, co w przedmiotowej sprawie nie miało miejsca. Nie jest zaś wystarczające samo twierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych. Konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając.

Wbrew odmiennemu poglądowi apelującego, reguły określające swobodną ocenę dowodów, o której mowa w art. 233 § 1 k.p.c., nie zostały naruszone przez Sąd I instancji. Wyprowadzone wnioski są bowiem logiczne, nie stoją w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego i mają podstawy w zebranym materiale dowodowym, a nadto zostały w należyty sposób umotywowane. Sąd Okręgowy w sposób logiczny połączył okoliczności sprawy z ich następstwami, co przełożyło się na prawidłowe wnioskowanie, że sporne postanowienia umowne kształtowały prawa i obowiązki pozwanego w sposób niejednoznaczny.

Stan faktyczny sprawy został ustalony w niniejszej sprawie na podstawie dokumentacji bankowej, która nie była co do zasady kwestionowana przez żadną ze stron, a w ocenie Sądu nie było podstaw do poddawania w wątpliwość okoliczności faktyczne wynikające z ich treści. Czyniąc ustalenia faktyczne, Sąd Okręgowy uwzględnił także dowód z przesłuchania powodów, dokonując ich oceny poprzez pryzmat zgodności z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym.

Zdaniem Sądu II instancji żadnego znaczenia dowodowego nie posiada również załączona do apelacji opinia prawna, ponadto dowód ten uznać należy za spóźniony. W konsekwencji podlegał pominięciu w trybie art. 381 k.p.c.

W dalszej kolejności wskazać należy, że zgodnie z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku z umową obejmującą postanowienie będące przedmiotem oceny. Zagadnienie to było wprawdzie sporne w judykaturze, ale Sąd Najwyższy w uchwale (7) z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17 (L.), wyjaśnił, że oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy, co wprost wynika z art. 385 2 k.c. Nie ma w tym zakresie znaczenia sam sposób wykonania umowy, w tym ewentualne korzyści, jakie mógł osiągnąć konsument, choćby z racji niższego oprocentowania kredytu, niż to, które było właściwe dla umów kredytowych zawartych w walucie krajowej. To zatem, że wynik przeliczenia uwzględniał kurs rynkowy, czy też nie, pozostaje bez znaczenia. Z tego względu Sąd Okręgowy słusznie pominął wniosek pozwanego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ekonomii, bankowości, finansów jako nieprzydatny do rozstrzygnięcia sprawy i zmierzający jedynie do przedłużenia postępowania. Z tych samych względów pominięciu podlegał również ponowiony w apelacji ww. wniosek, na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 i 5 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.

Reasumując, Sąd I instancji doszedł do prawidłowego wniosku, że postanowienia § 2 ust. 2 i 3, § 4 ust. 1a, § 9 ust. 2 umowy o kredyt zawartej przez strony kreujące mechanizm przeliczania kwoty kredytu na walutę obcą oraz rat kredytu z waluty obcej na walutę polską, mają charakter niedozwolony. Stanowią one postanowienia abuzywne, kształtujące rażącą dysproporcję praw i obowiązków stron narzuconą powodom, naruszają przepisy prawa i zasady współżycia społecznego, skutecznie dyskwalifikując sporną umowę. Zatem spełnione zostały przesłanki prowadzące do uznania wskazanych postanowień umownych za niedozwolone, zaś konsekwencją tej konstatacji na gruncie art. 385 1 § 1 k.c. jest przyjęcie, że postanowienia te nie wiążą powodów w niniejszej sprawie.

Trafnie wskazuje się w orzecznictwie, że takie postanowienia umowne są bezskuteczne, przy czym skutek ten następuje ex tunc i ex lege (por. uchwała SN z 29 czerwca 2007 r., III CZP 62/07 oraz wyroki SN: z 30 maja 2014 r., III CSK 204/13 i z 1 marca 2017 r., IV CSK 285/16).

W wyroku z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, Sąd Najwyższy stwierdził, że w świetle powyższego, a zwłaszcza wyroku (...) z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, w razie sporu o ważność umowy kredytu bankowego denominowanego do obcej waluty, w której treści znajduje się niedozwolona klauzula konsumencka dotycząca sposobu tej denominacji, rozważyć należy dwie możliwości rozstrzygnięcia.

Pierwsza to ustalenie, czy po wyeliminowaniu klauzuli niedozwolonej, zgodnie z przepisami krajowymi, umowa kredytu bankowego może obowiązywać w pozostałym zakresie jako ta właśnie umowa, mająca strony, przedmiot oraz prawa i obowiązki stron.

Druga możliwość rozstrzygnięcia to uznanie umowy za nieważną lub w zależności od spełnionych przesłanek - unieważnienie zawartej umowy, która bez klauzuli niedozwolonej nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym, zwłaszcza ze względu na brak (odpadnięcie) któregoś z koniecznych składników ( essentialia negotii) umowy nazwanej kredytu bankowego. Wskazanie na niedozwolony charakter klauzuli umownej jest uprawnieniem konsumenta, w którego interesy zachowanie takiej klauzuli może godzić. Abuzywność klauzuli ryzyka kursowego oznacza, że klauzula ta jest bezskuteczna wobec konsumenta. To z kolei prowadzi do uznania całej umowy za nieważną (bezskuteczną). Jednakże w określonych okolicznościach konsument (kredytobiorca) może uznać, że jeżeli wyeliminowanie klauzuli niedozwolonej prowadziłoby do unieważnienia umowy, to woli on jej utrzymanie i jednocześnie utrzymanie w mocy całej umowy.

Umowa kredytu indeksowanego nie może istnieć dalej po usunięciu z niej klauzuli indeksacyjnej (przekształciłaby się wówczas w zupełnie inny stosunek prawny), a jednocześnie, wbrew zapatrywaniu apelującego, nie jest możliwe podstawienie przepisów dyspozytywnych w miejsce luki powstałej po usunięciu abuzywnego postanowienia.

Trafność stanowiska, że bezskuteczność postanowienia wprowadzającego ryzyko kursowe oznacza nieważność umowy kredytu indeksowanego, potwierdza także uchwała SN (7) z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, której nadano moc zasady prawnej.

Podzielić zatem należało stanowisko Sądu I instancji, że dokonanie eliminacji klauzuli waloryzacyjnej, prowadziłoby do wyeliminowania postanowień głównych umowy, a w konsekwencji do zmiany charakteru prawnego stosunku obligacyjnego wyrażającego zasadę swobody umów. Byłoby sprzeczne z istotą, naturą stosunku zobowiązaniowego, który strony chciały wykreować. Stwierdzić należy więc, że istniały podstawy do uznania umowy kredytowej będącej przedmiotem sporu za bezskuteczną w całości (wobec braku zgody kredytobiorców (konsumentów) na związanie niedozwolonym postanowieniem), czyli nieważną. Już bowiem w pozwie powodowie reprezentowani przez profesjonalnego pełnomocnika domagali się stwierdzenia nieważności spornej umowy.

Podnieść również należy, że samo wejście w życie ustawy antyspeadowej w żaden sposób nie wpływa na ocenę abuzywności przedmiotowych postanowień umowy i kwestia ta została przesądzona w orzecznictwie. Przepisy tej ustawy nie stwarzają bowiem jednoznacznych podstaw do przyjęcia, że ich przedmiotem były klauzule abuzywne oraz umowy z ich powodu nieważne, a celem - sanowanie tych wadliwości (por. wyroki SN z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17 i z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18). Chodziło o doprecyzowanie na przyszłość reguł ustalania kursu wymiany walut oraz nieodpłatne umożliwienie dokonywania spłat kredytu bezpośrednio w walucie obcej, a tym samym regulacja ta ma na względzie umowy ważne oraz klauzule dozwolone, choć podlegające doprecyzowaniu. Nawet jeżeli było inaczej, założony skutek sanujący nie mógł zostać w ten sposób osiągnięty. Wskazana ustawa w zasadzie nie przewidywała gotowych do zastosowania (choćby tylko dyspozytywnych) przepisów, które zastępowałyby ewentualne klauzule abuzywne, a jedynie nakładała na banki ciężar dokonania ogólnie określonych, wymagających skonkretyzowania in casu zmian umowy, co nie wystarcza dla przyjęcia domniemania, że owe konkretne rozwiązania są wynikiem należytego wyważenia ogółu praw i obowiązków stron przez ustawodawcę (por. motyw 13 dyrektywy 93/13 oraz wyrok (...) z 21 marca 2013 r., w sprawie C-92/11, (...) przeciwko V. N.-W. e.V., pkt 26 i n.) i nie czyni zadość przesłankom przewidzianym w art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13. Wskazana w art. 4 zdanie 2 ustawy antyspreadowej zmiana umowy kredytu mogłaby wywoływać skutek sanujący tylko wtedy, gdyby stanowiła wyraz następczej „świadomej, wyraźnej i wolnej” rezygnacji kredytobiorcy-konsumenta z powoływania się na abuzywność postanowienia (ewentualnie także nieważność umowy) i zgody na jego zastąpienie postanowieniem dozwolonym [por. uchwała (7) SN z 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17]. W braku takich czynności sanujących, wejście w życie ustawy antyspreadowej w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul.

Należało również podzielić pogląd Sądu I instancji o braku innych przepisów dyspozytywnych prawa krajowego, które mogłyby zostać zastosowane. W szczególności przepisu takiego nie stanowi art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 Prawa bankowego, albowiem został wprowadzony w życie już po zawarciu przedmiotowej umowy.

Nadto, jak przyjmuje się w orzecznictwie (choć Sąd Apelacyjny w Łodzi w niniejszym składzie ma świadomość, że stanowisko powyższe kształtowało się powoli, wcześniej zaś przyjmowano w tym względzie inne rozwiązania), nie jest dopuszczalne uzupełnienie luki powstałej w umowie kredytu po usunięciu z niej niedozwolonych klauzul indeksacyjnych ustalonym zwyczajem na podstawie art. 56 k.c. lub stosowanym w drodze analogii przepisem art. 41 Prawa wekslowego. Ponadto, hipotezy art. 56 k.c. i art. 41 Prawa wekslowego nie obejmują sytuacji braku równowagi kontraktowej, jaka powstała w wyniku uregulowania praw i obowiązków stron umowy kredytu przy zastosowaniu abuzywnych klauzul umownych. Ich zastosowanie w celu uzupełnienia luki w umowie nie może przywrócić równowagi kontraktowej zaburzonej w wyniku narzucenia konsumentowi przez przedsiębiorcę postanowień kształtujących jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i z rażącym naruszeniem interesów (por. wyrok SA w Warszawie z 9 listopada 2021 r., I ACa 661/19, L. i SA w K. z 22 grudnia 2021 r. I ACa 971/20, L.).

W konsekwencji uznać należało, że nie istnieją przepisy dyspozytywne, pozwalające na zastąpienie niedozwolonej klauzuli indeksacyjnej wprowadzonej do umowy łączącej strony. Żaden przepis prawa nie pozwala bowiem na określenie kwoty kredytu w walucie obcej, której nie zawiera umowa po usunięciu z niej klauzuli indeksacyjnej. W związku z tym za bezprzedmiotowe należy uznać rozważania dotyczące możliwości zastąpienia klauzuli przeliczeniowej zawartej w umowie przepisem art. 358 § 2 k.c. Ponadto, przepis ten wszedł w życie 24 stycznia 2009 r. i nie obowiązywał w dacie zawarcia umowy.

Zatem chybione są wszelkie podniesione w apelacji zarzuty zmierzające do wykazania potrzeby uzupełnienia luk powstałych na skutek upadku niedozwolonych klauzul umownych, przy założeniu, że umowa kredytu powinna nadal obowiązywać.

Wbrew stanowisku apelanta, nie ma znaczenia, czy klauzulę indeksacyjną uzna się za jedno postanowienie (warunek umowny), czy zespół odrębnych postanowień, w szczególności wprowadzających do umowy mechanizm indeksowania kwoty kredytu (klauzula ryzyka walutowego) i odrębnych postanowień przewidujących zastosowanie kursów określonych w tabeli kursów dla jego wykonania (klauzula kursowa). W każdym przypadku, tj. bez względu na to, czy wyeliminowaniu z umowy podlegać będzie tylko odesłanie do kursów ustalanych przez bank (tabeli kursów), czy całość, jednolitej, klauzuli indeksacyjnej, wadliwość postanowień odsyłających do tabel kursów powoduje ten sam skutek - umowa nie może być wykonywana, co stanowi podstawę przyjęcia, że jest nieważna.

W dalszej kolejności zaakcentować wypada, że postanowienie abuzywne należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejące, a pobrane na jego podstawie świadczenia - za nienależne i podlegające zwrotowi (por. wyroki (...) z 21 grudnia 2016 r. w połączonych sprawach C-154/15, C-307/15 i C-308/15, F. N., A. M. M., B. E., SA v. E. L., T. A., pkt 61-66, z 31 maja 2018 r., w sprawie C-483/16, Z. S. przeciwko (...) Bank (...)., pkt 34 i 53, z 14 marca 2019 r., w sprawie C-l 18/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z.., pkt 41 i 44). Jeżeli niedozwolone postanowienie ma być uznane za nigdy „nieistniejące” (tzn. nieważne, czy bezskuteczne, zob. wyroki (...) z 26 kwietnia 2012 r., w sprawie C-472/10, N. F. przeciwko I. Z., pkt 40 i z 30 maja 2013 r., C-397/11, E. J. v. A. (...) H. Z.., pkt 43; por. też uchwała SN z 6 kwietnia 2018 r., III CZP 114/17, OSNC 2019, nr 3, poz. 26), a bez niego umowa nie może być utrzymana w mocy, również umowę należy uznać za nigdy „nieistniejącą” (tzn. nieważną, czy bezskuteczną ab initio albo ex tunc).

Nieważność czynności prawnej skutkowała zatem obowiązkiem zwrotu świadczenia spełnionego przez kredytobiorców wobec pozwanego, zgodnie z przepisami o nienależnym świadczeniu, których zastosowanie przez Sąd Okręgowy nie budzi zastrzeżeń.

Jak wynika z zeznań powodów, mają oni świadomość konsekwencji prawnych wynikających ze stwierdzenia nieważności umowy, a przede wszystkim możliwości domagania się przez bank spłaty kapitału i wynagrodzenia za jego korzystanie (k. 213).

Sąd Najwyższy w uchwale z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, L., odpowiadając na zagadnienie prawne „Czy w świetle art. 405 k.c. i art. 409 k.c., w przypadku uznania umowy kredytu indeksowanego za nieważną na skutek zawarcia w niej klauzul abuzywnych, gdy bezpodstawne wzbogacenie ma miejsce po obu stronach umowy, kredytobiorca może skutecznie domagać się od banku zwrotu świadczenia w postaci rat kapitałowo-odsetkowych zapłaconych w walucie polskiej lub w walucie obcej, w sytuacji gdy nie doszło do zwrotu przez kredytobiorcę wypłaconej przez bank kwoty kredytu w nominalnej wysokości?”, wskazał, że stronie która w wykonaniu umowy kredytu, dotkniętej nieważnością, spłacała kredyt, przysługuje roszczenie o zwrot spłaconych środków pieniężnych jako świadczenia nienależnego (art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c.) niezależnie od tego, czy i w jakim zakresie jest dłużnikiem banku z tytułu zwrotu nienależnie otrzymanej kwoty kredytu.

To stanowisko podtrzymała uchwała SN (7) z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21 (zasada prawna), zgodnie z której tezą, trwała bezskuteczność (nieważność) umowy jest równoznaczna ze stanem, w którym czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia w rozumieniu art. 410 § 2 in fine k.c. oraz nieważnością czynności prawnej w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy (art. 410 § 1 w zw. z art. 405 k.c.). Kredytodawca może żądać zwrotu świadczenia od chwili, w której umowa kredytu stała się trwale bezskuteczna.

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy, na skutek zgłoszenia przez pozwanego zarzutu potrącenia wierzytelności powodów z ww. tytułu z wzajemną wierzytelnością banku w kwocie 150.000 zł (z tytułu wypłaconego powodom kapitału kredytu) i jego uwzględnienia przez Sąd I instancji, obie wierzytelności umorzyły się do wysokości wierzytelności niższej, tj. tej przysługującej pozwanemu. Wobec tego prawidłowo zasądzono od pozwanego na rzecz powodów kwotę 21.922,87 zł i kwotę 15.000 CHF z tytułu nienależnego świadczenia powodów na rzecz pozwanego w związku ze stwierdzeniem nieważności umowy kredytu, a zatem wpłaconego bez podstawy prawnej.

Tym niemniej, nie zasługiwały na uwzględnienie ponowione w apelacji ewentualne zarzuty potrącenia i zatrzymania zgłoszonej przez pozwanego wierzytelności do potrącenia w zakresie tzw. wynagrodzenia za korzystanie z uzyskanego bez podstawy prawnej kapitału. Słusznie Sąd Okręgowy w tym względzie zważył, że żądanie potrącenia (tudzież zatrzymania) kwoty wyliczonej przez bank jako wynagrodzenie za korzystanie z kapitału nie mają oparcia w przepisach prawa i są próbą uzyskania przez bank świadczeń całkowicie nienależnych.

Jak już wywiedziono na kartach niniejszego uzasadnienia, w krajowym porządku prawnym – w przypadku uznania umowy za nieważną, podstawą zwrotu nienależnych świadczeń będzie art. 410 k.c., w związku z art. 405 k.c. Przepisy te przewidują tzw. roszczenie restytucyjne, które ma na celu przywrócenie zachwianej równowagi majątkowej, czyli przywrócenie stanu sprzed dokonania świadczenia. Również w doktrynie prawa cywilnego akcentuje się, że funkcja kompensacyjna w wypadkach nienależnego świadczenia sprowadza się do przywrócenia stanu sprzed dokonania świadczenia. Jeżeli przedmiotem świadczenia było świadczenie pieniężne zwrot następuje w wartości nominalnej. Podobnie Sąd Najwyższy zwrócił uwagę, że odpowiedzialność wzbogaconego nie może wykraczać poza granice wzbogacenia. W wypadku nierówności między wielkością tego, co bez podstawy prawnej ubyło z majątku zubożonego i wartością tego, co bez podstawy prawnej powiększyło majątek wzbogaconego, niższa kwota określa wartość bezpodstawnego wzbogacenia (por. wyrok SN z 17 kwietnia 2000 r., V CKN 32/00, LEX nr 5242). Oznacza to, że kredytobiorca będzie musiał rozliczyć się z bankiem z otrzymanej kwoty kredytu, a bank będzie zobowiązany do zwrotu wszystkich rat, prowizji i opłat około-kredytowych wpłaconych przez kredytobiorcę do banku w trakcie wykonywania umowy kredytu.

Wskazane wyżej przepisy prawa cywilnego nie dają jednak podstaw do żądania wynagrodzenia za korzystanie z pieniędzy otrzymanych przez kredytobiorców.

Sąd Apelacyjny nie ma najmniejszych wątpliwości, iż jakiekolwiek próby generowania przez bank dodatkowych kosztów związanych z upadkiem nieważnej umowy kredytowej nie zasługują na uwzględnienie. Potwierdza to dodatkowo stanowisko, jakie zajął (...) w wyroku z 15 czerwca 2023 r., wydanym w sprawie C-520/21 (opubl. LEX), uznając, że w kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego za nieważną w całości ze względu na to, że nie może ona dalej obowiązywać po usunięciu z niej nieuczciwych warunków, art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą instytucja kredytowa ma prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty. Treść rozstrzygnięcia (...) jest jasna i jednoznaczna ( clara non sunt interpretanda).

Wobec przytoczonych argumentów, stwierdzić należało, że na gruncie rozpoznawanej sprawy nie ma najmniejszej podstawy do uznania skuteczności zarzutu potracenia (tudzież zatrzymania) kwoty 44.625,67 zł z tytułu bezumownego korzystania z kapitału przez powodów.

W tym stanie rzeczy, w ocenie Sądu Apelacyjnego, apelacja strony pozwanej jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na mocy art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w zw. z § 2 pkt 7 i w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia MS z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz. 265), zasądzając od strony pozwanej na rzecz powodów kwotę 8.100 zł. Równocześnie, z uwagi na powszechność - zwłaszcza dla fachowych pełnomocników procesowych - i powtarzalny charakter postępowań dot. roszczeń z umów bankowych denominowanych / indeksowanych kursem waluty obcej ( (...)), Sąd nie znalazł podstaw do zasądzenia tych kosztów w wysokości dwukrotności stawki wynikającej z ww. przepisów. Zastrzeżenie o odsetkach od zasądzonej z tego tytułu kwoty zostało poczynione w oparciu o art. 98 § 1 1 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Michał Kłos
Data wytworzenia informacji: