I ACa 2059/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2023-11-30

Sygn. akt I ACa 2059/22
I ACz 685/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi - I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodnicząca: Sędzia SA Wiesława Kuberska

Protokolant: st. sekr. sąd. Paulina Działońska

po rozpoznaniu w dniu 9 listopada 2023 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa W. D.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą
w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 13 lipca 2022 r., sygn. akt I C 1288/21

oraz na skutek zażalenia powoda na postanowienie zawarte w punkcie 4. tegoż wyroku

I. z zażalenia powoda zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 4. w ten tylko sposób, że podwyższa zasądzoną kwotę 8.383,50 zł do kwoty 9.129,20 (dziewięć tysięcy sto dwadzieścia dziewięć i 20/100) zł;

II. oddala apelację strony pozwanej;

III. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą

w W. na rzecz W. D. kwotę 4.390 (cztery tysiące trzysta dziewięćdziesiąt) zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sygn. akt I ACa 2059/22

I ACz 685/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 13 lipca 2022 r. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, w sprawie z powództwa W. D. przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę, zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem odszkodowania kwotę 67.371,32 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 17 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty (pkt 2), tytułem skapitalizowanych odsetek kwotę 13.883,20 zł
z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 17 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty (pkt 2) oraz kwotę 300 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 17 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty (pkt 3), zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.383,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty (pkt 4), a także nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego
w P. kwotę 1.590,31 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych (pkt 4).

(wyrok – k. 251 – 252, sprostowanie – k. 263)

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na ustaleniach, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne.

Z ustaleń tych wynikało, że w dniu 21 listopada 2017 r. powstała szkoda, w wyniku której uszkodzeniu uległ pojazd marki F. o nr. rej. (...). Samochód ten posiadał ważne ubezpieczenie autocasco zawarte
z pozwanym, potwierdzone polisą. Pojazd został ubezpieczony w wariancie serwisowym, a wartość pojazdu została określona w polisie na kwotę
292.250 zł brutto. Szkoda została zgłoszona pozwanemu, a następnie zarejestrowana pod nr. (...). Pozwany przyjął odpowiedzialność za szkodę i wypłacił na rzecz poszkodowanego odszkodowanie w wysokości 24.726,85 zł. Samochód został naprawiony. P. D. (1) w dalszym ciągu jest właścicielem samochodu, nie dysponuje fakturami i rachunkami za naprawę.

Powód – W. D. prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą S. na podstawie umowy cesji praw do odszkodowania zawartej
w dniu 27 listopada 2020 r. z P. D. (2) i M. D. nabył wszelkie prawa do odszkodowania, jakie przysługiwały tym ostatnim wobec pozwanego z tytułu opisanej powyżej szkody. W imieniu powoda umowy cesji podpisują jego pracownicy. Umowę cesji praw do odszkodowania zawartą w dniu 27 listopada 2020 r. z P. D. (2) i M. D. podpisała w imieniu powoda jego pracownica – M. M..

W celu ustalenia rzeczywistego kosztu naprawy ww. pojazdu powód zlecił wykonanie stosownej kalkulacji (...) spółce z o.o. Koszt wykonania tej kalkulacji wyniósł 300 zł.

Biegły z zakresu napraw i eksploatacji pojazdów samochodowych, kalkulacji kosztów napraw i wyceny wartości pojazdów ustalił zakres i koszt naprawy pojazdu marki F. o nr. rej. (...) F430
z uwzględnieniem warunków AC i oszacował na kwotę 92.098,17 zł (robocizna 1.906 zł, lakierowanie 3.858,36 zł, części zamienne 69.112,20 zł – łącznie 74.876,56 zł + 17.221,61 zł podatek VAT). Biegły nie miał możliwości ustalenia ceny koła kierownicy w (...) F. w K. na rok 2017. Obecnie część ta nie już dostępna w sprzedaży i nawet fabryka pojazdu nie podaje ceny aktualnej.

Sąd Okręgowy w tak zilustrowanym stanie sprawy uznał powództwo
za zasadne w całości, nie mając wątpliwości co odpowiedzialności pozwanego
z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia przedmiotowego pojazdu, która została przez niego przyjęta i poskutkowała wypłatą na rzecz poszkodowanego odszkodowania w wysokości 24.726,85 zł. Sąd zwrócił uwagę na to, że pojazd został ubezpieczony w wariancie serwisowym, ale wypłata świadczenia odszkodowawczego nastąpiła według założeń przewidzianych dla wariantu optymalnego i nie stanowiła o naprawieniu zaistniałej szkody w całości. Będące tego przyczyną regulacje umowy ubezpieczenia, tj. postanowienia § 17 ust. 3 OWU AC w zw. z § 17 ust. 5 OWU AC w zakresie, w jakim uzależniły możliwość skorzystania z rozliczenia szkody według metody serwisowej ustalania wysokości należnego odszkodowania od udokumentowania naprawy pojazdu poprzez przedłożenie rachunków lub faktur dotyczących robocizny, części zamiennych, materiałów lakierniczych i normaliów, zdaniem Sądu I instancji stanowiły niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c. Tym samym wysokość należnego odszkodowania powinna zostać wyliczona w oparciu o § 17 ust. 1 pkt 1 oraz § 17 ust. 3 pkt l, 2a, 3 i 4 OWU AC niezależnie od uprzedniego przedstawienia przez poszkodowanego rachunków lub faktur za naprawę pojazdu. Jest przy tym bezsporne, że właściciel pojazdu nie dysponuje fakturami i rachunkami za jego naprawę. Wobec powyższego Sąd Okręgowy zasądził na rzecz powoda (który na mocy umowy cesji nabył prawa do odszkodowania) dalszą kwotę 67.371,32 zł, która wraz z kwotą już wypłaconą złożyła się na oszacowaną przez biegłego wysokość kosztów naprawy pojazdu
(92.098,17 zł). W związku z tym, że pozwany pozostawał w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia, które winno być spełnione najpóźniej w dniu
21 grudnia 2017 r., Sąd przyjął, że powodowi za okres od dnia 22 grudnia
2017 r. do 16 grudnia 2020 r. należą się skapitalizowane odsetki ustawowe
od zasądzonej kwoty w wysokości 13.883,20 zł. Dodatkowemu zasądzeniu na rzecz powoda podlegała kwota 300 zł jako koszt wykonania prywatnej ekspertyzy służącej ustaleniu rzeczywistego kosztu naprawy pojazdu.
O odsetkach ustawowych za opóźnienie od zasądzonych kwot Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu od daty wniesienia pozwu, tj. od 17 grudnia 2020 r. Podstawą rozstrzygnięcia o kosztach procesu był art. 98 k.p.c.

(uzasadnienie zaskarżonego wyroku – k. 267 – 275a)

Pozwany zaskarżył opisany wyrok w pkt. 1 w zakresie kwoty 51.004,78 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie do 17 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty, w pkt. 2 w zakresie kwoty 10.641,19 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie do 17 grudnia 2020 r. do dnia zapłaty oraz w pkt. 3, 4 i 5 apelacją, w której zarzucił:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

a. art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. i art. 824 1 § 1 k.c.
poprzez jego bezpodstawne zastosowanie i przyjęcie wybiórczej i krzywdzącej wobec pozwanego interpretacji treści postanowień OWU ubezpieczenia AC (zignorowanie obowiązywania treści § 17 ust. 5 Ogólnych warunków ubezpieczenia autocasco przyjętych uchwałą Zarządu (...) S.A. nr UZ 125/2017), polegającej na uznaniu, że powód - będący nabywcą wierzytelności, który poprzez zawarcie umowy cesji pragnie wstąpić
w znaną mu sytuację prawną ubezpieczonego - miałby na skutek cesji stać się osobą pokrzywdzoną „abuzywnością” postanowień umowy AC - a wskutek tego rozliczenie szkody według droższego wariantu „serwisowego” zamiast tańszego „optymalnego”, pomimo niespełnienia wymogów z § 17 ust. 3 OWU (brak przedstawienia rachunków dokumentujących koszt naprawy),

b. art. 16 pkt 4, 5, 6 ustawy z 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej oraz art. 805 k.c. w zw. z art. 384 k.c.
w zw. z § 17 ust. 3 i 5 OWU oraz art. 824 1 § 1 k.c. poprzez niezastosowanie,

c. art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 817 § 2 k.c. w odniesieniu do kwoty objętej rozszerzeniem powództwa za okres poprzedzający 14 dni od doręczenia odpisu pisma rozszerzającego powództwo poprzez zasądzenie odsetek od kwoty nie objętej pierwotnym żądaniem za okres poprzedzający jego zgłoszenie,

d. art. 471 k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c. poprzez wadliwą wykładnię polegającą na ustaleniu, że poniesienie kosztów opinii prywatnej mieści się
w zakresie szkody wynikającej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania ze stosunku umownego, pomimo tego, że nie pozostawało
w adekwatnym związku przyczynowym z tą szkodą i poszkodowany nie doznał szkody,

e. art. 509 k.c. poprzez błędną interpretację polegającą na przyjęciu,
że sytuacja dłużnika może być różna w zależności od tego kto dokonuje
nabycia wierzytelności przysługującej bezpośrednio poszkodowanemu oraz przez uwzględnienie powództwa w zakresie kosztów opinii prywatnej bez zbadania, czy wierzytelność z tego tytułu przysługiwałaby bezpośrednio poszkodowanemu,

f. art. 210 § 1 k.s.h. w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez niezastosowanie, które winno powodować uznanie bezwzględnej nieważności umowy zlecenia na sporządzenie kalkulacji prywatnej,

2. naruszenie przepisów postępowania, tj.:

a. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów oraz uczynienie jej dowolną, co w konsekwencji doprowadziło do uznania, że skoro poszkodowany wykupił wariant serwisowy ustalania kosztów naprawy pojazdu, to nie można żądać od niego rachunków i faktur za naprawę uszkodzonego samochodu,

b. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez bezzasadne przyjęcie, że cesja obejmuje wierzytelność przyszłą w postaci wierzytelności o zwrot kosztów sporządzenia kalkulacji prywatnej, co do której nie wiadomo czy w ogóle powstałaby, gdyby wierzytelność o naprawienie szkody nie została zbyta na rzecz powoda,
a ponadto bez zbadania zasadności, w okolicznościach sprawy zlecenia ekspertyzy osobie trzeciej, tj. celowości, niezbędności, konieczności, racjonalności, ekonomicznego uzasadnienia z punktu widzenia efektywnej realizacji roszczenia odszkodowawczego, a także bezzasadne przerzucenie na pozwanego ciężaru dowodowego w zakresie wykazania, że poszkodowany miał możliwość sporządzenia kalkulacji we własnym zakresie. Strona powodowa nie przeprowadziła na te okoliczności jakiegokolwiek dowodu,

c. art. 321 § 1 k.p.c. w zw. z art. 130 3 § 2 k.p.c. poprzez wadliwą interpretację przejawiającą się w przyjęciu, że możliwe jest rozszerzenie powództwa bez jego opłacenia, a tym samym orzeczenie ponad żądanie,

d. art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 19, 15 ust. 1 i § 3 ust. 1 pkt 5 rozporządzenia MS z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800 z 5 listopada 2015 r.) poprzez niezastosowanie
w odniesieniu do ustalenia należnych powodowi kosztów zastępstwa procesowego.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części, skorygowanie rozstrzygnięcia
w zakresie kosztów procesu za I instancję stosowanie do wyniku postępowania oraz zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

(apelacja – k. 290 – 295 verte)

Natomiast powód zaskarżył rozstrzygnięcie zawarte w pkt. 4 wyroku Sądu Okręgowego zażaleniem, w którym zarzucił naruszenie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. poprzez błędne zastosowanie, a w konsekwencji zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu w zaniżonej wysokości.

Podnosząc ten zarzut, powód wniósł o zmianę wskazanego rozstrzygnięcia poprzez zasądzenie na jego rzecz kwoty 9.129,20 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, a także o zwrot kosztów postępowania zażaleniowego wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przypisanych oraz kwoty 100 zł tytułem kosztów poniesionych w związku ze złożeniem wniosku o uzasadnienie wyroku.

(zażalenie – k. 282 – 284)

Ponadto powód w odpowiedzi na apelację pozwanego wniósł o jej oddalenie oraz ponowił żądanie zasądzenia kosztów poniesionych na tym etapie sporu.

(odpowiedź na apelacje – k. 309 – 329)

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Zaskarżony wyrok stosownie do art. 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397
§ 3 k.p.c.
podlegał zmianie jedynie na skutek zażalenia powoda w części kwestionującej zawarte w punkcie 4 jego sentencji rozstrzygnięcie o kosztach procesu.

Za trafne należało uznać stanowisko skarżącego, zgodnie z którym Sąd Okręgowy w swoich wyliczeniach pominął fakt, że z zaliczki uiszczonej przez powoda zostało pokryte częściowo wynagrodzenie biegłego za dwie opinie,
tj. nie tylko za opinię uzupełniającą ( vide postanowienie Sądu Rejonowego
w P. z 24 września 2021 r., sygn. akt I C 3076/20)
w kwocie 189,50 zł, ale również w kwocie 745,70 zł, co do której Sąd Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim orzekł postanowieniem z 27 maja
2021 r., sygn. akt I C 3076/20.

Tym samym na koszty procesu poniesione przez powoda złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 2.777 zł, koszty zastępstwa procesowego w kwocie 5.400 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł oraz koszt
opinii biegłego w łącznej wysokości 935,20 zł (189,50 zł + 745,70 zł), co uzasadniało podwyższenie zasądzonych od pozwanego kosztów procesu do kwoty 9.129,20 zł.

Bez zmian pozostała natomiast wyrażona w wyroku Sądu I instancji merytoryczna ocena powództwa, którą zakwestionował pozwany w apelacji.

Sąd Okręgowy w ramach materiału dowodowego udostępnionego przez strony poczynił właściwe ustalenia, wyrażając wnioski, które nie pozostawały
w sprzeczności z zasadami logiki rozumowania czy doświadczenia życiowego
i nie ukazywały błędów natury faktycznej, a wobec tego czyniły zadość rygorom wynikającym z art. 233 § 1 k.p.c. Wziął przy tym pod uwagę wszystkie znaczące
dla wyjaśnienia istoty sporu dowody. Tym samym, wbrew wyobrażeniom apelującego, nie dopuścił się uchybień w procesie gromadzenia materiału dowodowego i wartościowania mocy poszczególnych dowodów będących źródłem rekonstrukcji stanu faktycznego determinującego kierunek rozstrzygnięcia, ani też błędów w stosowaniu przepisów prawa materialnego przy dokonywaniu subsumcji wyprowadzonych z tych dowodów ustaleń.

Wyrażona w art. 233 § 1 k.p.c. zasada pozwala sądowi orzekającemu,
w oparciu o cały materiał zgromadzony w sprawie, wysnuć wnioski
o prawdziwości faktów, uznać spośród kilku równorzędnych dowodów niektóre tylko za przekonywujące, przyznać dowodom pośrednim taką moc dowodową
jak dowodom bezpośrednim oraz wysnuć z zebranego materiału procesowego
i wyników postępowania dowodowego wnioski, jakich żadna ze stron nie wysnuła. Ramy swobodnej oceny dowodów wyznaczane są wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak Sąd Najwyższy w wyraka z 10 czerwca 1999 r.,
II UKN 685/98)
.

Jak podnosi się w doktrynie, gołosłowne twierdzenia podważające sędziowską ocenę są zwykłą polemiką, która nie może odnieść skutku. Konieczne jest wskazanie przez pozwanego umiejscowionych w realiach danej sprawy przyczyn, dla których ocena dowodów nie spełnia kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c. Dopóki skarżący nie wykaże istotnych błędów
logicznego rozumowania, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadzą
do wniosków odmiennych, dopóty nie można uznać, że sąd przekroczył
granice swobodnej oceny dowodów (tak H. P., Czynności procesowe zawodowego pełnomocnika w sprawach cywilnych, LexisNexis).

Sąd Okręgowy rozpoznający niniejszą sprawę oparł swoje rozstrzygnięcie na przedłożonych przez strony dowodach z dokumentów, a także opinii biegłego sądowego inż. K. K., wybierając z alternatywnych wyliczeń kosztów naprawy zaprezentowanych przez biegłego wariant uwzględniający oryginalne części zamienne z logo producenta pojazdu bez jakichkolwiek potrąceń.

Sąd I instancji doszedł do słusznego przekonania, że koszty
naprawy pojazdu marki F. o numerze rejestracyjnym (...)
w związku ze szkodą powstałą w dniu 21 listopada 2017 r. powinny być
ustalone z uwzględnieniem wykupionego przez poszkodowanego (konsumenta)
i wskazanego wprost w treści polisy wariantu ustalania kosztów naprawy,
za którego wykupienie poszkodowany zapłacił dodatkową składkę, czyli
z uwzględnieniem wariantu serwisowego, i to niezależnie od udokumentowania przeprowadzenia jego naprawy przy pomocy rachunków i faktur VAT.

Regulacja zawarta w § 17 ust. 3 OWU w zw. z § 17 ust. 5 OWU AC
w zakresie uzależniającym ustalenie kosztów naprawy pojazdu w wariancie serwisowym od przedstawienia rachunków i faktur za naprawę pojazdu
była bowiem regulacją kształtującą prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszała jego interesy, co przemawiało za uznaniem tych klauzul za niedozwolone postanowienia umowne. Abuzywność dotyczyła nie tylko faktu, że w przypadku braku naprawy następuje przejście na mniej korzystny wariant ustalania odszkodowania przy pobranej wcześniej maksymalnej składce, ale również w przypadku samego wymuszenia na kliencie, aby dokonał naprawy pojazdu.

Zgodnie z art. 385 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa
i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Nadto zgodnie z art. 385 1 § 3 k.c. nieuzgodnione są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu.
W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z kolei zgodnie
z art. 385 2 k.c. oceny zgodności postanowień umowy z dobrymi obyczajami dokonuje się wg stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej treść, okoliczności zawarcia oraz uwzględniając umowy pozostające w związku
z umową obejmującą postanowienia będące przedmiotem oceny.

Choć niewątpliwie analizowane postanowienia umowne określiły główne świadczenia jednej ze stron umowy – tj. ubezpieczyciela – to jednak nie określiły tego świadczenia w sposób jednoznaczny, co stanowiło podstawę do oceny kwestionowanego zapisu pod kątem abuzywności (por. wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 23 października 2006 r., sygn. akt XVII Amc 147/05; wyrok Sądu Okręgowego w Łodzi z 5 lipca 2019 r., sygn. akt XIII Ga 4/19). Co więcej bezsporne jest to, że OWU stanowiące załącznik do umowy ubezpieczenia nie były negocjowane z powodem jako konsumentem i nie miał on żadnego wpływu na ich treść.

Z regulacji zawartych w § 17 ust. 3 w zw. z § 17 ust. 5 OWU AC wynika, że w przypadku braku wykonania naprawy bądź nieprzedstawienia rachunków za naprawę powód w zasadzie nie miał możliwości, aby odszkodowanie zostało wyliczone w oparciu o wariant wybrany przez niego przy zawieraniu umowy ubezpieczenia. W takim wypadku ustalane ono było w drugim wariancie – optymalnym, który jest mniej korzystny dla klienta, gdyż przewiduje
przy zastosowaniu części oryginalnych obniżenie ich wartości o amortyzację
w oparciu o sztywno ustalone w tabeli stawki obejmujące wszystkie części
bez żadnego ich różnicowania, bądź też zastosowanie części nieoryginalnych porównywalnej jakości i to niezależnie od tego, jaka jest jakość tych zamienników i jakie części były wcześniej zamontowane w pojedzie, a także bez uwzględnienia wieku i wypadkowości pojazdu. Powód, aby móc zastosować wariant wybrany przy zawarciu umowy ubezpieczenia musiał dokonać naprawy określonej, zaopiniowanej i zatwierdzonej przez pozwanego oraz wykonanej
w konkretnym zakładzie naprawczym albo w wybranym przez powoda zakładzie przy konieczności zachowania i przedstawienia rachunków i faktur za naprawę, które podlegały weryfikacji pozwanego. Natomiast, jeżeli nie dokonał naprawy lub nawet pomimo naprawy nie przedstawił rachunków, zastosowanie znajdował wariant optymalny przewidujący potrącenie wartości cen oryginalnych
o tzw. amortyzację wynikającą z narzuconej odgórnie tabeli bądź też uwzględnienie jedynie wartości zamienników porównywalnej jakości, czyli części nieoryginalnych i to niezależnie od stanu i wieku uszkodzonego pojazdu.

Sąd Apelacyjny aprobuje stanowisko Sądu I instancji, że powyższa regulacja naruszyła równowagę interesów stron, postawiła powoda jako konsumenta w gorszym położeniu, bowiem wariant serwisowy w zasadzie wymuszał na nim dokonanie naprawy pojazdu i następczo przedstawienie rachunków za naprawę. Tymczasem fakt dokonania naprawy nie ma wpływu na wysokość szkody i doznany uszczerbek. Poszkodowany nie musi wykorzystywać swoich środków celem naprawy auta, ale ma prawo czekać na wypłatę odszkodowania i naprawić auto po tym zdarzeniu albo też w ogóle go
nie naprawiać. Interes ubezpieczonego polega na uzyskaniu odszkodowania
w pełnej wysokości, o jakiej mowa w art. 361 k.c., liczonego przy uwzględnieniu wykupionego przez siebie wariantu serwisowego rozliczania szkód, skoro taka była umowa stron, za co zapłacił dodatkową składkę. Wypłata odszkodowania
z naruszeniem tych warunków umownych skutkowała uzyskaniem przez poszkodowanego świadczenia nieadekwatnego do zapłaconej składki. Oznacza
to brak ekwiwalentności świadczeń z korzyścią dla ubezpieczyciela, który
- w przeciwieństwie do poszkodowanego - jest profesjonalistą. Jednocześnie wskazuje na odstąpienie od zasady pełnej kompensacji szkody (tak Sąd Rejonowy w Gdyni w wyroku z 24 września 2019 r., sygn. akt I C 417/18, Sąd Okręgowy w Gdańsku w wyroku z 11 stycznia 2017 r., sygn. akt III Ca 982/16, Sąd Okręgowy w Gdańsku w wyroku z 22 grudnia 2016 r., sygn. akt I C 27/16).

W tych okolicznościach trafny jest wniosek, że zgodnie z brzmieniem polisy oraz stanowiących jej integralną część OWU AC rzeczywistą szkodę
w pojeździe marki F. odzwierciedla wyliczony przez biegłego koszt naprawy pojazdu na kwotę 92.098,17 zł brutto, tj. przy uwzględnieniu założeń przewidzianych dla wariantu serwisowego likwidacji szkody z umowy ubezpieczenia autocasco.

Stanowisko powoda, zgodnie z którym postanowienia § 17 ust. 3
OWU AC w zw. z § 17 ust. 5 OWU AC w zakresie, w jakim uzależniają
możliwość skorzystania z rozliczenia szkody według metody serwisowej ustalania wysokości należnego odszkodowania od udokumentowania naprawy pojazdu poprzez przedłożenie rachunków lub faktur dotyczących robocizny, części zamiennych, materiałów lakierniczych i normaliów, stanowią niedozwolone postanowienia umowne w świetle art. 385 1 k.c. jest zresztą powszechnie akceptowane w orzecznictwie. W judykaturze podkreśla się, że niedozwoloną praktyką jest ograniczanie zakresu ochrony ubezpieczeniowej
- w okolicznościach niniejszej sprawy do tej odpowiadającej wariantowi optymalnemu, pomimo wykupienia droższego wariantu serwisowego - tylko
z tego względu, że poszkodowany nie przedstawił faktur dokumentujących naprawę auta.

Powyższa argumentacja została także przyjęta przez Sąd Okręgowy
w P. w wyrokach z 30 listopada 2020 r., sygn. akt II Ca 573/20 oraz II Ca 556/20, w wyroku z 1 marca 2021 r., sygn. akt II Ca 18/21 oraz w wyroku z 4 marca 2021 r., sygn. akt II Ca 759/20, w sprawach toczących się z powództwa W. D. przeciwko (...) S.A.

W konsekwencji omówione postanowienia należało uznać za niewiążące dla stron, a stanowisko pozwanego, że ze względu na nieprzedłożenie przez poszkodowanego faktur VAT za naprawę uszkodzonego pojazdu, kwota należnego odszkodowania winna zostać ustalona według zasad przewidzianych dla wariantu optymalnego za niezasadne.

Bez znaczenia dla oceny postanowień OWU AC pod kątem abuzywności pozostaje okoliczność, że to powód, który nie jest bezpośrednio poszkodowanym, występuje o dopłatę należnego poszkodowanemu odszkodowania. Na mocy umowy cesji wierzytelności z 27 listopada 2020 r. W. D.
nabył bowiem od poszkodowanych (właścicieli pojazdu) wszelkie prawa do odszkodowania przysługujące im od pozwanego ubezpieczyciela. Tym samym nie sposób zgodzić się z pozwanym, że wyłączona została możliwość zastosowania
w niniejszej sprawie regulacji zawartej w art. 385 1 k.c. dla ochrony interesów powoda.

W kwestii zarzutów pozwanego dotyczących niezasadności zasądzenia na rzecz powoda kwoty 300 zł tytułem kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy podkreślić należy, że w świetle art. 3 k.p.c. oraz zasady odpowiedzialności
za wynik procesu na powodzie spoczywał obowiązek prawidłowego określenia wysokości dochodzonego roszczenia, a jego nieuzasadnione zawyżenie skutkowałoby negatywnymi konsekwencjami procesowymi. Nieprofesjonalnym
i sprzecznym z zasadami ekonomiki procesu działaniem byłoby składanie pozwu opiewającego na przybliżoną wysokość niedopłaty do odszkodowania w sytuacji, gdy możliwe jest precyzyjne określenie żądania.

Zlecona przez powoda usługa miała na celu wykazanie zasadności żądania pozwu w sytuacji, gdy ubezpieczyciel ustalił inny i niekorzystny dla poszkodowanego wynik wyceny szkody w pojeździe. Powód zdecydował się
na wykonanie prywatnej opinii w celu obrony swoich uzasadnionych
interesów. Skorzystanie z prywatnej opinii było niezbędne do właściwego określenia wysokości należnego odszkodowania oraz zweryfikowania stanowiska
pozwanego w zakresie przyjętego rozmiaru szkody. W tym zakresie koszt ekspertyzy stanowił szkodę podlegającą naprawieniu na podstawie art. 361 k.c. (por. wyrok SN z 2 września 1975 r., I CR 505/75).

Na prawidłowość rozstrzygnięcia Sądu I instancji w zakresie roszczenia powoda o zwrot kosztów sporządzenia prywatnej ekspertyzy nie ma żadnego wpływu fakt, że powód nie jest poszkodowanym, a nabywcą wierzytelności odszkodowawczej.

Pozbawiona znaczenia pozostaje przy tym okoliczność prowadzenia
przez powoda działalności gospodarczej w zakresie dochodzenia roszczeń ubezpieczeniowych. Nie oznacza ona, że powód posiada dostęp do stosownych
programów eksperckich, wymagających posiadania licencji, a także, że dysponuje wyspecjalizowaną kadrą pracowników niezbędnych do obsługi wskazanych programów. W tej sytuacji istniała więc konieczność posiłkowania się przez powoda usługami świadczonymi przez specjalistów z S. sp.
z o.o.

W realiach przedmiotowej sprawy nie sposób też uznać, że koszt sporządzenia wyceny szkody stanowił nieuzasadniony element wydatków działalności przedsiębiorstwa powoda. Gdyby bowiem pozwany prawidłowo wyliczył wysokość należnego odszkodowania, to wspomniany wydatek
z pewnością nie powstałby w majątku przedsiębiorstwa powoda, który nabył prawa do odszkodowania od osoby poszkodowanej. Świadczy to istnieniu adekwatnego związku przyczynowego między tym wydatkiem a działaniem pozwanego.

Wbrew twierdzeniom apelującego powiązania osobowe pomiędzy powodem a podmiotem, który wykonał kalkulację naprawy pozostają bez wpływu na roszczenie powoda o zapłatę kwoty 300 zł. Powód prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą na podstawie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, natomiast (...) sp. z o.o. jest podmiotem prawa handlowego. Fakt, że powód jest jednocześnie wspólnikiem tej spółki nie sprawia, że nie są to różne podmioty, działające na podstawie różnych przepisów prawa. Ponadto obowiązujące przepisy nie wprowadzają żadnych ograniczeń
w dokonywaniu czynności prawnych pomiędzy przedsiębiorcami i podmiotami powiązanymi osobowo i kapitałowo (por. wyrok SO w Łodzi XIII Wydziału Gospodarczego z 30 listopada 2017 r., sygn. akt XIII Ga 857/17). Przede wszystkim nie sposób też przyjąć, że to powód osobiście w ramach tej spółki dokonywał przedmiotowej oceny i wydał ekspertyzę. Przeciwnie wskazana spółka zatrudnia specjalistów w zakresie sporządzania kalkulacji naprawy pojazdów,
a także posiada wykupioną licencję na odpowiedni program ekspercki. Czynności związanych ze sporządzaniem wycen nie dokonuje zatem osobiście wspólnik spółki, lecz posiadający stosowne uprawnienia pracownicy spółki.

Odnosząc się do zarzutu pozwanego dotyczącego naruszenia
art. 210 k.s.h. w zw. z art. 58 k.c. podnieść należy, że art. 210 k.s.h. nie znajduje zastosowania do tych umów zawieranych pomiędzy członkiem zarządu a spółką, które mieszczą się w toku bieżącej działalności przedsiębiorstwa
spółki (W. P., w: P., Komentarz KSH, s. 418; R. S., Umowy
i spory, s. 18, L.).
Przedmiotem działalności (...) sp. z o.o. jest głównie ocena ryzyka i szacowanie poniesionych strat. Informacja ta jest powszechnie dostępna w Centralnej Informacji Krajowego Rejestru Sądowego. Celem wprowadzenia art. 210 k.s.h. było uniknięcie ryzyka konfliktu interesów spółki i członka jej zarządu, lecz w realiach przedmiotowej sprawy nie sposób dopatrzyć się tego rodzaju konfliktu. Wykonywanie na rzecz powoda kalkulacji napraw pojazdów przez pracowników (...) sp. z o.o. mieściło się
w zakresie bieżącej działalności przedsiębiorstwa spółki i nie było poprzedzane odrębną umową, której przedmiotem byłoby wykonanie danej kalkulacji naprawy pojazdu. Omawiana usługa była usługą powszechnie świadczoną przez spółkę. Ma to o tyle istotne znaczenie, że reprezentacja szczególna uregulowana w art. 210 § 1 k.s.h. nie jest wymagana, gdy nie zachodzi konieczność wprowadzania do umowy postanowień indywidualnych, odbiegających od ogólnych warunków stosowanych przez spółkę w ramach powszechnie oferowanych przez nią usług.

W przedmiotowej sprawie po zakupie wierzytelności przez powoda jeden
z jego pracowników przekazał sprawę pracownikowi (...) sp. z o.o., który sporządził kalkulację naprawy pojazdu załączoną do pozwu. W związku
z tym została wystawiona faktura nr (...) dokumentująca zawartą transakcję, która została następnie opłacona.

W świetle wskazanych powyżej okoliczności podniesiony przez pozwanego zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisu art. 210 k.s.h. nie zasługiwał na uwzględnienie.

Podobnie chybiony pozostawał zarzut dotyczący rzekomego orzeczenia przez Sąd I instancji ponad żądanie ze względu na nieuiszczenie przez powoda opłaty od rozszerzonej części powództwa. Należy mieć tu na uwadze, że stosownie do treści art. 130 3 § 2 k.p.c., jeżeli obowiązek uiszczenia lub uzupełnienia opłaty powstał z innych przyczyn niż wymienione w § 1 albo po wysłaniu odpisu pisma innym stronom, a w przypadku braku takich stron
- po wysłaniu zawiadomienia o terminie posiedzenia, przewodniczący wzywa zobowiązanego do uiszczenia należnej opłaty w terminie tygodnia. W przypadku bezskutecznego upływu terminu sąd prowadzi sprawę bez wstrzymywania biegu postępowania, a o obowiązku uiszczenia opłaty orzeka w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji, stosując odpowiednio zasady obowiązujące przy zwrocie kosztów procesu.

W literaturze przedmiotu wskazuje się, że do braku uiszczenia opłaty od rozszerzenia nie stosuje się regulacji zawartej w art. 130 2 § 1 k.p.c. „Do sytuacji uregulowanej w art. 25a u.k.s.c. znajduje zastosowanie sposób postępowania
z art. 130(3) § 2 k.p.c. Unormowanie to wchodzi w grę w każdym przypadku, jeżeli obowiązek uiszczenia opłaty lub uzupełnienia opłaty powstał na skutek rozszerzenia lub innej zmiany żądania, niezależnie od tego, czy strona jest reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika. Z wykładni gramatycznej
art. 130(3) § 2 k.p.c. wynika, że w przepisie nie doszło do zróżnicowania sposobów postępowania w zakresie uiszczenia lub uzupełnienia opłaty od pisma z art. 3 ust. 2 pkt la u.k.s.c. Do takiego pisma wnoszonego przez adwokata, radcę prawnego albo rzecznika patentowego znajduje zatem zastosowanie
art. 130(3) § 2 k.p.c., a nie art. 130(2) § 1 k.p.c. Natomiast - wbrew wyrażonemu powyżej poglądowi - w celu uzupełnienia opłaty od pisma z art. 3 ust. 2
pkt la u.k.s.c. wykluczone jest wszczęcie postępowania naprawczego z art. 130
§ 1 k.p.c.
, ponieważ omawiana konfiguracja procesowa została całościowo ujęta w art. 130(3) § 2 k.p.c. (tak P. Feliga [w:] M. Uliasz, P. Feliga, Ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Komentarz, LEX/el. 2022, art. 25a).

Mając powyższe na uwadze, dopuszczalne było uwzględnienie przez
Sąd Okręgowy rozszerzenia powództwa i rozliczenie należnej od niego opłaty
w orzeczeniu kończącym postępowanie.

Na uwzględnienie nie zasługiwały także zarzuty pozwanego dotyczące niezasadności zasądzenia na rzecz powoda odsetek ustawowych za opóźnienie od rozszerzonej części powództwa za okres poprzedzający 14 dni od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pisma zawierającego rozszerzenie.

W stosunku do ubezpieczyciela, z uwagi na zawodowy charakter prowadzonej przez niego działalności, w art. 817 k.c. sprecyzowano wymóg należytej staranności przy wyjaśnianiu wszystkich okoliczności wypadku ubezpieczeniowego (por. wyrok SN z 10 stycznia 2000 r., III CKN 1105/98). Zgodnie z przywołanym przepisem ubezpieczyciel zobowiązany jest spełnić świadczenie w terminie 30 dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia
o wypadku, a w przypadku gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, jednakże bezsporną część świadczenia ubezpieczyciel powinien spełnić w terminie 30 dni. Analogiczna regulacja znalazła się w § 92 ust. 1 i 2 OWU AC, mających zastosowanie do umowy ubezpieczenia zawartej przez pozwanego
z poszkodowanym.

Ratio legis wskazanego przepisu opiera się na uprawnieniu do wstrzymania wypłaty odszkodowania w sytuacjach wyjątkowych, gdy istnieją niejasności odnoszące się do samej odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości szkody. Ustanawiając krótki termin spełnienia świadczenia ustawodawca wskazał na konieczność szybkiej i efektywnej likwidacji szkody ubezpieczeniowej. Po otrzymaniu zawiadomienia o wypadku ubezpieczyciel - jako profesjonalista korzystający z wyspecjalizowanej kadry i w razie potrzeby
z pomocy rzeczoznawców (art. 355 § 2 k.c.) - obowiązany jest do ustalenia przesłanek swojej odpowiedzialności, czyli samodzielnego i aktywnego wyjaśnienia okoliczności wypadku oraz wysokości powstałej szkody. Nie może też wyczekiwać na prawomocne rozstrzygnięcie sądu. Bierne oczekiwanie ubezpieczyciela na wynik toczącego się procesu naraża go na ryzyko popadnięcia w opóźnienie lub zwłokę w spełnieniu świadczenia odszkodowawczego. Rolą sądu w ewentualnym procesie może być zatem jedynie kontrola prawidłowości ustalenia przez ubezpieczyciela wysokości odszkodowania (por. wyroki Sądu Najwyższego z: 10 stycznia 2000 r., III CKN 1105/98, 19 września 2002 r.,
V CKN 1134/2000 r., 15 lipca 2004 r., V CK 640/03).

Należy zauważyć, że przedmiotowa szkoda powstała w dniu 21 listopada 2017 r., o czym ubezpieczyciel został zawiadomiony przez poszkodowanego
w tym samym dniu. Umożliwiło to pozwanemu niezwłoczne podjęcie stosownych czynności i sprawne przeprowadzenie postępowania likwidacyjnego, w toku którego uszkodzony pojazd został poddany oględzinom. Ubezpieczyciel zbadał zatem stan techniczny pojazdu oraz ustalił wszelkie dane mające wpływ na zakres doznanej przez poszkodowanego szkody, zaś zebrane w toku jej likwidacji informacje utrwalił i zabezpieczył w aktach szkody. W czasie oględzin wykonano zdjęcia uszkodzeń, a po ich przeprowadzeniu pozwany sporządził kalkulację naprawy uszkodzonego pojazdu. Pozwany, dokładając należytej staranności, mógł więc samodzielnie ustalić rzeczywistą wysokość szkody zaistniałej
w majątku poszkodowanego, tym bardziej, że dochodzone odszkodowanie jest roszczeniem uzupełniającym i nie wynika z ujawnienia się innych uszkodzeń, nieznanych wcześniej ubezpieczycielowi, ale uszkodzeń, o których ubezpieczyciel wiedział. Nie może ujść przy tym uwadze, że biegły sądowy opiniujący
w niniejszej sprawie, dysponując dokładnie tym samym materiałem, który ubezpieczyciel zebrał i zabezpieczył w toku likwidacji przedmiotowej szkody, był w stanie na jego podstawie oszacować szkodę w rzeczywiście zaistniałym rozmiarze oraz ustalić wysokość należnego odszkodowania zgodnie z zawartą umową ubezpieczenia autocasco z zachowaniem postanowień OWU AC.

Wysokość należnego poszkodowanemu odszkodowania w związku
z uszkodzeniem pojazdu marki F. o numerze rejestracyjnym (...)
w wyniku zdarzenia z dnia 21 listopada 2017 r. była możliwa do oceny przez pozwanego najpóźniej w chwili podjęcia decyzji o przyznaniu odszkodowania
i niezmiennie od chwili powstania szkody wynosi 92.098,17 zł. Stąd wniosek,
że pozwany powinien samodzielnie wysokość tę ustalić w ustawowym
terminie wynikającym z art. 817 § 1 k.c. w zw. z § 92 ust. 1 OWU AC, albowiem dysponował ku temu odpowiednimi narzędziami, a nie oczekiwać aż poszkodowany wystąpi przeciwko niemu na drogę postępowania sądowego. Wszak to obowiązkiem ubezpieczyciela jest przeprowadzenie - przy dołożeniu należytej staranności wynikającej z zawodowego charakteru prowadzonej
przez niego działalności - postępowania likwidacyjnego i wypłacenie odszkodowania w kwocie odpowiadającej rozmiarowi szkody zaistniałej
w majątku poszkodowanego z uwzględnieniem postanowień zawartej umowy ubezpieczenia autocasco.

To wszystko oznacza, że skoro szkoda została zgłoszona pozwanemu
przez poszkodowanego w dniu 21 listopada 2017 r., to termin do wypłaty odszkodowania w pełnej wysokości upłynął pozwanemu z dniem 21 grudnia 2017 r. Uwzględniając zaś treść art. 481 § 1 k.c. stwierdzić należy,
że ubezpieczyciel popadł w opóźnienie ze spełnieniem świadczenia odszkodowawczego od dnia następnego po upływie 30-dniowego terminu od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie i de facto od
22 grudnia 2017 r. pozostaje w opóźnieniu co do części niespełnionego świadczenia w wysokości 67.371,32 zł, nie zaś jedynie w zakresie kwoty 45.677,58 zł.

Pozwany nie wykazał w toku procesu, aby istniały jakiekolwiek przeszkody w postaci niemożliwości wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności albo wysokości świadczenia, pomimo działań podejmowanych ze szczególną starannością (por. wyrok SN z 18 listopada
2009 r., II CSK 25 7/09)
, co ewentualnie mogłoby uzasadniać przyjęcie, że ubezpieczyciel nie popadł w opóźnienie. Natomiast fakt, że ubezpieczyciel
nie wywiązał się z ciążącego na nim ustawowego obowiązku, zmuszając poszkodowanego do wystąpienia na drogę postępowania sądowego, nie mógł uchylać wynikającej z art. 481 § 1 k.c. konsekwencji opóźnienia w spełnieniu świadczenia. Przeciwne rozstrzygnięcie - pozbawiające powoda rekompensaty uchybienia, którego dopuścił się pozwany jako dłużnik świadczenia pieniężnego - stanowiłoby zupełnie bezzasadne uprzywilejowanie pozwanego (por. wyrok SA w Łodzi z 20 kwietnia 2016 r., sygn. akt I ACa 1530/15).

Odsetki ustawowe mają bowiem przede wszystkim zapewnić swego rodzaju zryczałtowane wynagrodzenie dla wierzyciela za korzystanie z należnych mu środków pieniężnych przez dłużnika. Ponadto mają na celu motywować dłużnika do jak najszybszego spełnienia świadczenia. Zgodnie z art. 481 k.c. odsetki należą się już za samo opóźnienie w spełnieniu świadczenia, choćby więc wierzyciel nie poniósł żadnej szkody i choćby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności. Stanowią one rekompensatę uszczerbku majątkowego doznanego przez wierzyciela wskutek pozbawienia go możliwości czerpania korzyści z należnego mu świadczenia pieniężnego. Tym samym rozstrzygnięcie Sądu I instancji w tym zakresie było prawidłowe.

Nie sposób wreszcie zgodzić się z pozwanym, że Sąd I instancji przy ustalaniu należnych powodowi kosztów postępowania uwzględnił koszty zastępstwa procesowego w wysokości wyższej od należnej. Pierwotna wartość przedmiotu sporu, wskazana w pozwie inicjującym niniejsze postępowanie, wynosiła 55.526,07 zł, zaś zgodnie § 2 ust. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie wysokość wynagrodzenia profesjonalnego pełnomocnika
w sprawach przy wartości przedmiotu sporu wynoszącej powyżej 50.000 zł
do 200.000 zł wynosi 5.400 zł, a więc tak jak przyjął Sąd Okręgowy w wydanym w sprawie wyroku.

W tym stanie rzeczy apelacja podlegała oddaleniu na podstawie
art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania odwoławczego, obejmujących koszty
należne powodowi za postępowanie apelacyjne i zażaleniowe, Sąd Apelacyjny rozstrzygnął stosownie do art. 98 k.p.c. przy odpowiednim stosowaniu przepisów rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2023.1964 t.j.) oraz z uwzględnieniem opłaty od zażalenia.

Zastrzeżenie o odsetkach od zasądzonej z tego tytułu kwoty zostało poczynione w oparciu o art. 98 § 1 1 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Wiesława Kuberska
Data wytworzenia informacji: