I ACa 2425/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2024-02-16

Sygn. akt I ACa 2425/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lutego 2024 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia SA Dorota Ochalska-Gola

Protokolant: Weronika Stokowska

po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2024 r. w Łodzi na rozprawie

sprawy z powództwa G. S. i D. S.

przeciwko (...) Bank Spółce Akcyjnej z siedzibą we W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 30 maja 2022 r., sygn. akt I C 1823/21

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. na rzecz G. S. i D. S. kwoty po 2 025 (dwa tysiące dwadzieścia pięć) zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty – tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

           

Sygn. akt I ACa 2425/22

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 30 maja 2022 roku Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim. w sprawie z powództwa G. S. oraz D. S. przeciwko (...) Bank Spółce Akcyjnej z siedzibą we W. o ustalenie i zapłatę, ustalił, że umowa kredytu hipotecznego nominowanego do (...) nr (...) z dnia 28 lipca 2008 roku zawarta pomiędzy G. S., D. S. oraz (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą we W. jest nieważna w całości; zasądził od (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. na rzecz G. S. oraz D. S. kwoty po 7.920,00 złotych na rzecz każdego z powodów wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 22 września 2020 roku do dnia zapłaty; zasądził od (...) Bank Spółki Akcyjnej z siedzibą we W. na rzecz G. S. kwotę 54.186,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia 22 września 2020 roku do dnia zapłaty; zasądził od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty po 5.917,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tej kwoty od dnia uprawomocnienia się wyroku tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe orzeczenie poprzedziły ustalenia faktyczne Sądu I instancji, które Sąd Apelacyjny w tym zakresie podziela i przyjmuje za własne, bez konieczności ich ponownego przytaczania zgodnie z art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.

W rozważaniach Sąd Okręgowy uznał, że postanowienia określające indeksację są sprzeczne z art. 353 1 k.c., podkreślając, że zasadniczym elementem każdego zobowiązania umownego jest możliwość obiektywnego i dostatecznie dokładnego określenia świadczenia. Przy określeniu świadczenia możliwe jest odwołanie się do konkretnych podstaw, możliwe jest również odwołanie się w tym zakresie do woli osoby trzeciej. Jednakże w każdym wypadku umowa będzie sprzeczna z naturą zobowiązania jako takiego, jeśli określenie świadczenia zostanie pozostawione woli wyłącznie jednej ze stron. W doktrynie prawa stwierdzenie to od dawna nie budzi wątpliwości. Gdyby oznaczenia miał dokonać dłużnik, według swego swobodnego uznania, nie byłoby żadnego zobowiązania. Gdyby zaś miał go dokonać wierzyciel, umowa byłaby niemoralna, gdyż dłużnik byłby zdany na łaskę i niełaskę wierzyciela . W świetle uchwały SN z dnia 28 kwietnia 2022 r. w sprawie III CZP 40/22 takie postanowienia nie są dotknięte sankcją nieważności, ale nie wiążą konsumenta stosownie do art. 385 1 k.c.

Sąd I instancji uznał, że zawarte w umowie i regulaminie postanowienia określające sposoby wyliczenia kwoty kredytu podlegającej spłacie i wysokości rat kredytu są abuzywne w rozumieniu z art. 385 1 §1 k.c., a tym samym nie wiążą kredytobiorców. Podkreślił, że powodowie mają status konsumenta, a brak indywidualnego uzgodnienia kwestionowanych przez stronę powodową postanowień umownych dotyczących indeksacji wynika już z samego sposobu zawarcia rozważanej umowy – opartego o treść stosowanego przez bank wzorca umowy opartego na samodzielnie opracowanym regulaminie i gotowego oświadczenia o ryzyku zawartego w umowie. Stwierdził także, że postanowienia określają główne świadczenia stron i nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, a klauzula indeksacyjna zawierająca niejednoznacznie określony warunek ryzyka walutowego ewidentnie godzi w równowagę kontraktową stron stosunku prawnego na poziomie informacyjnym, co stanowi o naruszeniu przez tę klauzulę dobrych obyczajów. Zdaniem Sądu a quo, abuzywność tego postanowienia nie polega na samym włączeniu do umowy ryzyka kursowego – ale na nieprawidłowym pouczeniu o zakresie tego ryzyka. Jeżeli na ryzyko walutowe godzi się konsument należycie poinformowany, to równowaga kontraktowa jest w pełni zachowana i zawierania umów odwołujących się do tego ryzyka nie można czynić zarzutu przedsiębiorcy. Zdaniem Sądu Okręgowego, klauzula indeksacyjna skutkuje również asymetrycznym rozkładem ryzyka związanego z zawarciem umowy – w szczególności ryzyka kursowego, co stanowi nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków konsumenta na jego niekorzyść, a zatem stanowi o naruszeniu jego interesów.

Konsekwencją usunięcia z umowy tego rodzaju postanowień jest usunięcie z umowy ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją umowy. A ponieważ warunek ryzyka kursowego jest traktowany jako określający główny przedmiot umowy kredytu, bez niego utrzymanie obowiązywania umowy nie jest możliwe, skoro powoduje to zmianę charakteru umowy. Wobec powyższe za zasadne Sąd I instancji uznał roszczenie powodów oparte na art. 189 k.p.c. podnosząc, ze mają oni interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytowej.

Za zasadne Sąd Okręgowy uznał nadto żądanie oparte na art. 410 k.c. , gdyż świadczenie powodów w związku z nieistnieniem zobowiązania podlega zwrotowi w całości.

O odsetkach Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Za datę wymagalności roszczenia uznano 22 września 2022 r. tj. kolejny dzień po udzieleniu odpowiedzi na reklamację powodów, w której pozwany odmówił dobrowolnego spełnienia świadczenia i zajął merytoryczne stanowisko.

Za niezasadny Sąd Okręgowy uznał zarzut przedawnienia, podnosząc, że granicznym momentem, z którym można wiązać początek biegu terminów przedawnienia roszczeń o zwrot świadczonych przez kredytobiorcę kwot jest dzień wezwania pozwanego przez powodów do zapłaty - zwrotu kwot dotychczas uiszczonych przez powodów na rzecz Banku na podstawie umowy kredytu - w związku z jej nieważnością. W powyższej dacie powodowie byli już świadomi, że łącząca ich z pozwanym Bankiem umowa kredytu zawiera w swej treści klauzule o charakterze abuzywnym. Z uwagi na okoliczność, że reklamacja została skierowana do pozwanego w sierpniu 2020 r., nie sposób uznać, jakoby roszczenie powodów o zapłatę uległo przedawnieniu (wytoczenie powództwa nastąpiło w styczniu 2021 roku).

Sąd Okręgowy nie uwzględnił także zarzutu potrącenia. Wskazał, że pozwana nie złożyła oświadczenia o potrąceniu powodom, tylko oświadczenie o potrąceniu połączone z zarzutem potrącenia zostało zawarte w odpowiedzi na pozew, która została doręczona pełnomocnikowi powoda, co nie może być ocenione jako skuteczne, a przeciwne stanowisko narusza art. 91 k.p.c., 96 k.c., 61 k.c. i 499 k.c. (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 2013r., II CSK 476/12, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2017r., V CSK 305/16).

O kosztach Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. obciążając przegrywającego pozwanego kosztami w całości .

Powyższe orzeczenie zaskarżyła apelacją strona pozwana w całości, zarzucając:

I.  naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, a to:

1)  art. 235 2 § 1 pkt 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez:

- pominięcie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości zgłoszonego w pkt. IV lit. a-c petitum odpowiedzi na pozew, albowiem ustalenie okoliczności dotyczącej porównania kursów (...) w Banku i kursów (...) ustalanego przez NBP i inne banki w Polsce ma istotne znaczenie dla sprawy, ponieważ pozwoliłyby ustalić, czy w świetle umowy łączącej strony kursy (...) ustalane przez Bank odbiegały od rynkowych wysokości tych kursów, a więc czy w stanie faktycznym sprawy doszło do naruszenia interesu powodów w stopniu rażącym, a także czy Bank mógł w sposób dowolny i arbitralny ustalać kursy w tabeli własnej;

- pominięcie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości zgłoszonego w pkt. IV lit. d petitum odpowiedzi na pozew, albowiem ustalenie okoliczności dot. możliwości zastosowania w umowie kredytu powodów jednego rodzaju kursu zarówno do uruchomienia kredytu jak i przeliczenia spłat rat kredytu ma istotne znaczenie dla sprawy, ponieważ pozwoliłoby ustalić, czy klauzula różnicy kursowej jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interesy powodów, czy też jest uzasadniona w świetle istoty umowy, w tym jej ekonomiczno-gospodarczego charakteru;

- pominięcie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości zgłoszonego w pkt. V lit. e petitum odpowiedzi na pozew, albowiem w stanie faktycznym sprawy w przypadku uznania postanowienia przewidującego uruchomienie kredytu po kursie z tabeli Banku za abuzywne, możliwe i zasadne jest zachowanie indeksowanego charakteru umowy, a jedynie zastąpienie podmiotu, który kurs ten ustala;

podczas gdy ustalenie tych okoliczności ma istotny wpływ na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy, bowiem pozwoli ustalić, czy doszło do faktycznego, rażącego naruszenia interesu powoda, jak również pozwoli ustalić ewentualną wysokość zobowiązań pomiędzy stronami w przypadku uznania przez Sąd, że klauzula różnicy kursowej (klauzula spreadowa ) ma charakter abuzywny;

2)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wybiórczej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego w sprawie a to poprzez danie wiary zeznaniom powódki złożonym na rozprawie w dniu 6 kwietnia 2022 r. o tym, że:

- nie miała (z powodem) świadomości, że jeżeli kurs franka się zwiększy, to zwiększy się zadłużenie (zeznania powódki, e-protokół z rozprawy z dnia 6 kwietnia 2022 r. część zapisu 00:19:10 - 00:19:45), podczas gdy okoliczność ta stoi w sprzeczności z okolicznościami wynikającymi z dokumentu w postaci oświadczenia z dnia 28 lipca 2008 r. podpisanego przez powodów, z którego wynika, że mają świadomość, że niekorzystna zmiana kursu waluty spowoduje wzrost comiesięcznych rat spłaty kredytu hipotecznego oraz wzrost całego zadłużenia;

3)  pominięcie dowodu z dokumentów znajdującego się w aktach sprawy w postaci potwierdzenia nadania odpowiedzi na pozew z dnia 13 września 2021 r. listem poleconym na adres powoda i powódki, a w konsekwencji naruszenie art. 203 1 § 1 - 3 k.p.c. w zw. z art. 498 k.c. poprzez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie zarzutu potrącenia, podczas gdy pismem z dnia 13 września 2021 r. strona pozwana złożyła oświadczenie o potrąceniu bezpośrednio powodowi i powódce oraz ich pełnomocnikowi procesowemu;

4)  art. 203 1 § 1-3 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie i nieuwzględnienie zarzutu potrącenia zgłoszonego przez stronę pozwaną, mimo że wierzytelność pozwanego jest z tego samego stosunku prawnego co wierzytelność powodów, a zarzut został zgłoszony w odpowiedzi na pozew, czyli przy w wdaniu się w spór co do istoty sprawy;

5)  art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie wybiórczej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego w sprawie a to poprzez:

a)  pominięcie okoliczności wynikających z dowodu z zeznań świadka M. W. (1) złożonych na rozprawie w dniu 18 lutego 2022 r. zgodnie z którymi:

-

świadek wskazała, że była kierownikiem bardzo skrupulatnym i podlegli jej pracownicy wypełniali swoje obowiązki skrupulatnie i zgodnie z panującymi zasadami (zeznania świadka, e-protokół z rozprawy z dnia 18 lutego 2022 r. część zapisu: 00:07:35 - 00:07:55)

-

klient miał na 99 % możliwość negocjowania warunków umowy ( zeznania świadka, e- protokół z rozprawy z dnia 18 lutego 2022 r. część zapisu: 00:08:20 - 00:08:47)

-

każdy klient był obsługiwany w całości, miał przedstawiane wszystkie warianty kredytów, bank posiadał w ofercie również kredyty złotówkowe, klientom były przedstawiane symulacje, klient miał możliwość wyboru kredytu ( zeznania świadka, e-protokół z rozprawy z dnia 18 lutego 2022 r. część zapisu: 00:13:18 - 00:14:27)

-

musiały być przedstawiane wysokości rat ( zeznania świadka, e-protokół z rozprawy z dnia 18 lutego 2022 r. część zapisu: 00:14:39 - 00:14:52)

-

klienci zadawali pytania o walutę spłaty, o stosowane przeliczenie, z jakiego dnia, po jakiej stawce mają spłacać raty, na które uzyskiwali odpowiedzi ( zeznania świadka, e-protokół z rozprawy z dnia 18 lutego 2022 r. część zapisu: 00:18:53 - 00:20:20)

-

za każdym razem, przy kredycie walutowym były podawane przez doradców informacje, że kurs może się zmienić, doradcy przedstawiali symulacje kredytowe ( zeznania świadka, e- protokół z rozprawy z dnia 18 lutego 2022 r. część zapisu: 00:21:35 - 00:22:18)

-

świadek nigdy nie była świadkiem tego, aby doradca zapewniał klientów, że frank jest bezpieczną walutą ( zeznania świadka, e-protokół z rozprawy z dnia 18 lutego 2022 r. część zapisu: 00:22:48 - 00:23:05)

które to okoliczności winne być wzięte pod uwagę przy ocenie, czy i w jakim stopniu doszło do przekroczenia zasad współżycia społecznego, a także czy i w jakim stopniu doszło do naruszenia dobrych obyczajów i interesu konsumenta, a finalnie doprowadzić Sąd do uznania, że układając stosunek prawny strony nie przekroczyły zasad współżycia społecznego, a umowne prawa i obowiązki nie naruszyły interesu konsumenta w stopniu rażącym, a ponadto, że Bank wywiązał się w sposób należyty z obowiązku informacyjnego wobec konsumenta;

b)  dowolne uznanie przez Sąd I instancji, że powodowie nie mieli możliwości indywidualnego uzgadniania postanowień umownych, podczas gdy inna okoliczność wynika z zeznań świadka M. W. (1), która wskazała, że klient miał na 99 % możliwość negocjowania warunków umowy ( zeznania świadka, e-protokół z rozprawy z dnia 18 lutego 2022 r. część zapisu: 00:08:20 - 00:08:47);

c)  całkowite pominięcie w sprawie okoliczności wynikających z dokumentów w postaci umowy linii kredytowej, z której wynika że w celu uruchomienia kredytu indeksowanego kursem (...) Bank posiadał finansowanie w (...) w relacji 1 do 1 (tj. 100%), które pozyskiwał zaciągając zobowiązania na rynku międzybankowym (linii kredytowej) i w konsekwencji błędne ustalenie, że zastosowanie spreadu walutowego stanowiło źródło dodatkowej korzyści finansowej dla Banku oraz że Bank miał możliwość zastosowania jednego kursu do uruchomienia oraz spłaty kredytu;

d)  całkowite pominięcie okoliczności wynikających z dowodów w postaci potwierdzeń nadania odpowiedzi na pozew bezpośrednio do powodów, co doprowadziło do bezzasadnego uznania przez Sąd, że pozwany nie złożył powodom oświadczenia o potrąceniu;

e)  całkowite pominięcie okoliczności wynikających z dokumentów w postaci Instrukcji udzielania kredytów/pożyczek hipotecznych; Szczegółowych zasad udzielania kredytów/pożyczek hipotecznych przez (...) Bank S.A., Procedury obsługi kredytów i pożyczek hipotecznych przez (...) Bank S.A., Procedury udzielania informacji o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej, Informatora Fundacji na rzecz kredytu hipotecznego dla kredytobiorców, Decyzji Dyrektora Departamentu Kredytów Hipotecznych nr (...), Regulaminu udzielania kredytów hipotecznych oraz harmonogramu spłaty wysłanego powodowi po uruchomieniu transzy, umowy linii kredytowej tj. okoliczności, że procedura ustalania kursów przez Bank była sformalizowana, Bank nie miał dowolności w kształtowaniu kursów walut, stosowanie dwóch kursów ( do uruchomienia kredytu i spłaty) nie stanowiło dodatkowego dochodu Banku;

6)  art. 98 par. 3 k.p.c. w związku z art. 109 par. 2 k.p.c. w związku z par. 2 ust. 6 i 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 marca 2005 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące zasądzeniem od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu w zbyt wysokiej kwocie, z uwagi na zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w podwójnej wysokości, pomimo że nakład pracy pełnomocnika i charakter sprawy nie uzasadniał powyższego.

co zaś skutkowało następującymi błędnymi ustaleniami faktycznymi sprzecznymi z rzeczywistym stanem rzeczy lub też brakiem ustalenia okoliczności istotnych dla sprawy (art. 368 §l 1 k.p.c.):

a)  brak ustalenia wpływu zastosowania kursu kupna i sprzedaży z tabeli Banku do indeksacji kredytu i na wysokość zobowiązania powodów wobec pozwanego;

b)  błędne ustalenie, że Bank określa kurs kupna walut, na podstawie których jest następnie ustalana wysokość kredytu w sposób dowolny i nieograniczony oraz, że rodzi to ryzyko, że kryteria stosowane przez Bank przy ustalaniu kursów walut mogą być oderwane od rzeczywistości rynkowej oraz ustalane w sposób arbitralny i nieprzewidywalny dla konsumenta;

c)  błędne ustalenie, że przed zawarciem umowy powodowie nie zostali poinformowani o ryzyku walutowym wynikającym z tytułu zaciągnięcia kredytu nominowanego do (...);

d)  brak ustalenia przez Sąd I instancji, że powodowie jako przeciętni konsumenci, a więc osoby dobrze poinformowane, uważne i ostrożne, posiadają wiedzę w jaki sposób na ich zobowiązanie wobec Banku wpływa kurs (...) z tabeli Banku, czym różni się ten kurs on od innych kursów, w tym kursów NBP;

e)  brak ustalenia przez Sąd I instancji, że powodowie jako przeciętni konsumenci, a więc osoba dobrze poinformowane, uważne i ostrożne, posiadali wiedzę o występującej różnicy pomiędzy kursem uruchomienia, a kursem spłaty i konsekwencjach płynących dla nich z tego tytułu;

f)  brak ustalenia przez Sąd I instancji, że powodowie jako przeciętni konsumenci, a więc osoby dobrze poinformowane, uważne i ostrożne, posiadali wiedzę o zmienność kursu (...) w czasie oraz wpływie tej zmienności na wysokość ich zobowiązania z tytułu umowy kredytu walutowego/kredytu walutowej;

g)  błędne ustalenie przez Sąd I instancji, że postanowienia umowy ukształtowane były w sposób naruszający równowagę kontraktową;

h)  błędne ustalenie, że powodowie nie mieli możliwości negocjacji umowy;

i)  w tym zakresie przez pracownika pozwanego były jasne i wyczerpujące;

j)  brak ustalenia przez Sąd I instancji rzeczywistego wystąpienia i rozmiaru naruszenia interesu konsumentów przez zawarcie w umowie spornych klauzul.

k)  błędne ustalenie, że pozwany nie złożył powodom oświadczeń o potrąceniu;

II.  naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

1)  art. 353 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że klauzule umowne (na które zgodzili się powodowie), dopuszczające dokonywanie jednostronnej zmiany wysokości zobowiązania w sposób niekontrolowany są sprzeczne z naturą stosunku zobowiązaniowego oraz, że zamieszczanie tych klauzul było działaniem poza granicami swobody umów i rażącym przekroczeniem tej granicy, podczas gdy w świetle obowiązującego prawa dopuszczalne było zawieranie umów nominowanych do waluty obcej, a zatem o rażącym przekroczeniu granicy swobody umów nie może być mowy,

2)  art. 189 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że powodom przysługuje interes prawny w formułowaniu żądania ustalenia nieważności umowy pożyczki, podczas gdy z okoliczności sprawy wynika, że strona powodowa sformułowała roszczenie dalej idące - o zapłatę, a jednocześnie wydanie orzeczenia w sprawie o ustalenie nie zakończy definitywnie sporu pomiędzy stronami, wręcz przeciwnie otworzy drogę do formułowania wzajemnych roszczeń na tle rozliczenia umowy - a w konsekwencji rozpoznanie sprawy i uwzględnienie powództwa w sytuacji, gdy podlegało ono oddaleniu z uwagi na brak przesłanki materialnoprawnej, a ponadto w sytuacji, w której sfera prawna powodów nie została naruszona

3)  art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie wskutek przyjęcia, że umowa zawarta przez strony jest bezwzględnie nieważna, gdyż w sytuacji pominięcia abuzywnych postanowień umowy dotyczących indeksacji, umowa byłaby sprzeczna z naturą danego stosunku prawnego - umowy kredytu indeksowanego, podczas gdy zastąpienie kursów banku, obiektywnym wskaźnikiem, tj. kursem średnim NBP, nie wypaczałoby natury danego stosunku prawnego i umowa mogłaby dalej obowiązywać; oraz wskutek przyjęcia, że klauzula indeksacyjna godzi w równowagę kontaktową stron, podczas gdy Bank również ponosił ryzyko związane z udzielaniem kredytów indeksowanych do waluty franka szwajcarskiego;

4)  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie tj.:

a)  brak rozważenia, że warunek umowy stanowiący o indeksacji kredytu do (...) kursem pochodzącym od banku jest sformułowany w sposób jednoznaczny, co przy przyjęciu, że klauzula indeksacyjna dotyczy głównych świadczeń stron skutkuje niemożnością badania jego abuzywności, podczas gdy literalne brzmienie tego postanowienia jest sformułowane prostym i zrozumiałym językiem a interpretowane wraz z postanowieniem § 2 ust. 2 umowy nr (...), przewidującym, że informacje o kwocie kredytu w (...), wysokości kursu ustalonego przez bank w dniu uruchomienia kredytu zostaną określone w harmonogramie spłat przekazanym kredytobiorcy niezwłocznie po uruchomieniu kredytu, daje kredytobiorcy możliwość ustalenia rzeczywistej wysokości udzielonego kredytu w chwili uruchomienia kredytu - co jednocześnie immanentnie wynika z istoty kredytu indeksowanego do waluty obcej;

b)  pominięcie, że przesłanka rażącego naruszenia interesów konsumenta wymaga porównania sytuacji konsumenta uregulowanej spornym postanowieniem z sytuacją, w której - w braku umownej regulacji - zastosowanie znalazłyby przepisy dyspozytywne, co przejawiło się w braku rozważenia jak kształtowało by się zobowiązanie powodów, gdyby w umowie zastosowano kurs średni NBP, co skutkowało zastosowaniem tego przepisu w sposób charakterystyczny dla kontroli abstrakcyjnej postanowień wzorców umownych, tj. z pominięciem okoliczności związanych ze świadomością i zgodą konsumenta, zawarciem i realizacją przez niego umowy;

c)  zastosowanie tego przepisu z pominięciem normatywnej treści ocenianych postanowień i ustalenie, że abuzywne są zarówno klauzula ryzyka kursowego jak i klauzula różnicy kursowej, podczas gdy z uzasadnienia wyroku wynika, dopuszczalność indeksacji kredytów zawieranych z konsumentami, zaś w stanie faktycznym sprawy w przypadku uznania postanowienia przewidującego uruchomienie kredytu po kursie z tabeli Banku za abuzywne, zasadne jest zachowanie indeksowanego charakteru umowy, a jedynie zastąpienie podmiotu, który kurs ten ustala;

d)  przyjęcie, iż doszło do rażącego naruszenia interesu powodów w związku z indeksacją kredytu na podstawie kursu kupna (...) ustalonego przez Bank w sytuacji, gdy kurs kupna (...) ustalony przez bank i zastosowany do obliczenia wartości kredytu nie odbiegał od średniego rynkowego kursu kupna tej waluty;

e)  zastosowanie tego przepisu w sposób charakterystyczny dla kontroli abstrakcyjnej postanowień wzorców umownych, tj. z pominięciem okoliczności związanych ze świadomością i zgodą konsumenta, zawarciem i realizacją przez niego umowy;

5)  art. 8 Prawa bankowego poprzez jego niezastosowanie skutkujące brakiem ustalenia, że zastosowanie w umowie kredytu nominowanego do (...) kursu kupna waluty do indeksacji kredytu i kursu sprzedaży waluty do przeliczenia środków uiszczanych na poczet rat kredytu jest ekonomicznie uzasadnione, albowiem do uruchomienia kredytu indeksowanego do (...) Bank musiał posiadać (i posiadał) stabilne finansowanie w (...) w relacji minimum 1 do 1 (tj. 100%), które pozyskiwał zaciągając zobowiązania na rynku międzybankowym (linii kredytowej), gdyż zgodnie z art. 8 Prawa Bankowego jest zobowiązany utrzymywać płynność płatniczą dostosowaną do rozmiarów i rodzaju działalności w sposób zapewniający wykonanie wszystkich zobowiązań pieniężnych zgodnie z terminami ich płatności, a otrzymując od klienta na poczet spłaty raty kredytu indeksowanego do (...) środki w złotych polskich jest zobowiązany wymienić je na środki we franku szwajcarskim;

6)  art. 5 ust. 2 pkt 7 i pkt 10 Prawa bankowego w zw. z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego poprzez ich niezastosowanie w sprawie, podczas gdy przepisy te stanowią umocowanie Banku do współkształtowania wysokości świadczeń stron umowy kredytu, wskazując, że prowadzenie skupu i sprzedaży wartości dewizowych, pośrednictwo w dokonywaniu przekazów pieniężnych oraz rozliczeń w obrocie dewizowym stanowią czynności bankowe, jeśli są wykonywane przez bank, zaś pozwany jest obowiązany do ogłaszania w miejscu wykonywania czynności, w sposób ogólnie dostępny, stosowane kursy walutowe, a zatem postanowienie umowne odsyłające do tabeli kursowej Banku nie może zostać uznane za abuzywne;

7)  art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 4a Prawa bankowego w zw. z art. 4 ustawy z dnia 29.07.2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że umowa ukształtowana była w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interes konsumenta, podczas gdy obowiązek określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu ma zastosowanie do umów zawartych po dniu wejścia w życie nowelizacji i potwierdza brak obowiązku po stronie Banku zawierania w umowach tych postanowień przed tym dniem;

8)  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że skutkiem uznania za abuzywne części postanowień umowy może być nieważność umowy w całości, podczas gdy w sytuacji kiedy poszczególne zapisy umowy zostaną uznane za bezskuteczne, strony są związane umową w pozostałym zakresie a nadto celem tych przepisów, jest przywrócenie równowagi kontraktowej stron w obowiązującym stosunku;

9)  art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 2 k.c., poprzez zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 22 września 2020 r., tj. od daty przypadającej przed wydaniem w sprawie orzeczenia stwierdzającego trwałą bezskuteczność umowy, a więc odsetek za okres, w którym wierzytelność powodów nie była jeszcze wymagalna w świetle uchwały Sądu Najwyższego z dnia w sprawie o sygn. akt III CZP 6/21.

Ponadto, z daleko posuniętej ostrożności procesowej zarzucił wyrokowi Sądu I instancji naruszenie przepisów prawa materialnego, a to:

10)  art. 358 § 2 k.c., art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe oraz art. 5 pkt. 5 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej poprzez ich niezastosowanie w sprawie, podczas gdy przepisy te na potrzeby tej konkretnej sprawy winny stanowić istotną wskazówkę odnośnie możliwego do zastosowania rynkowego kursu waluty w miejsce postanowienia umownego odsyłającego do kursu kupna waluty ustalanego przez Bank, w szczególności mając na uwadze okoliczność, że w umowie powodów zastosowanie kursu ustalanego przez Bank miało miejsce wyłącznie przy uruchomieniu kredytu, zaś spłaty rat zgodnie z pierwotnym brzmieniem umowy dokonywane przez powodów w złotych polskich były przeliczane przez Bank na (...) według kursu sprzedaży (...) ustalanego przez NBP a następnie przez pozwany Bank i znanego powodom z co najmniej jednodniowym wyprzedzeniem;

11)  art. 358 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy (...) w sprawie C-70/17 i C- 170/17 S. uznał, że art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 nie można interpretować w ten sposób, że sprzeciwia się on temu, aby sąd krajowy, w celu uniknięcia unieważnienia tej umowy, zastąpi/ ten warunek umowny tym stanowiącym punkt odniesienia przepisem ustawowym w nowym brzmieniu przyjętym Już po zawarciu umowy w sytuacji, gdy stwierdzenie nieważności umowy naraża konsumenta na szczególnie niekorzystne konsekwencje. Okoliczność zatem, że przepis art. 358 § 2 k.c. odwołujący się do kursu średniego NBP wszedł w życie 24 stycznia 2009r. nie sprzeciwia się zastosowaniu tego kursu przez Sąd do umowy zawartej wcześniej;

12)  art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i zaniechanie badania możliwości zastąpienia abuzywnego postanowienia umowy normą powszechnie obowiązującą, podczas gdy skutkiem stwierdzenia abuzywności kwestionowanych w pozwie postanowień umownych i wyeliminowania ich ze stosunku prawnego łączącego strony jest potrzeba odwołania się do przepisów dyspozytywnych, w celu określenia świadczeń stron i sposobu wykonania zobowiązania, przy zachowaniu jego charakteru wynikającego z treści zawartej umowy a w tej ocenie związany jest jedynie powszechnie obowiązującymi przepisami prawa.

Na podstawie art. 380 k.p.c. apelujący wniósł o rozpoznanie przez Sąd Odwoławczy postanowienia Sądu I instancji wydanego na rozprawie w dniu 18 maja 2022 r. o pominięciu dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości w celu:

a.  weryfikacji mechanizmu ustalania przez Bank kursów kupna (...) w dniu zawarcia umowy i dniu jej uruchomienia, w stosunku do kursów ustalanych przez NBP oraz inne banki w Polsce;

b.  jak kursy kupna (...) ustalone przez Bank, a wykorzystane do przeliczenia uruchomionego kredytu, kształtowały się na tle kursów kupna NBP oraz kursów kupna ustalanych przez inne banki w Polsce;

c.  ustalenia czy Bank stosował się do wewnętrznych regulacji i obowiązujących przepisów w dniu zawarcia przedmiotowej umowy, dniu uruchomienia kredytu, dniach spłaty kredytu - w zakresie ustalania kursów walut oraz czy bank ustalając te kursy opierał się na obiektywnych i przejrzystych kryteriach;

d.  czy w dniu zawarcia przedmiotowej umowy kredytowej, dniu uruchomienia kredytu oraz dniach spłaty kredytu, w oparciu o przedstawione wewnętrzne dokumenty Banku oraz obowiązujące w tym zakresie regulacje prawne - Bank miał możliwość (bez ponoszenia straty) stosowania jednego rodzaju kursu do uruchomienia kredytu jak i spłaty (tj. np. kurs kupna, kurs średni, kurs sprzedaży);

e.  przeliczenie uruchomienia kredytu po kursie kupna Banku dla (...) z dnia zawarcia umowy oraz spłat po kursie sprzedaży NBP dla (...) z zachowaniem zmiennego oprocentowania, tak jak kształtowało się w czasie umowy;

co do których strona pozwana złożyła zastrzeżenie do protokołu rozprawy z dnia 18 maja 2022 r. w trybie art. 162 k.p.c. oraz wnoszę o jego zmianę poprzez dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości przez Sąd Odwoławczy na wnioskowane przez stronę okoliczności.

Na podstawie art. 382 k.p.c. wniósł dodatkowo o przeprowadzenie dowodu z następujących dokumentów na okoliczność wysokości wierzytelności przedstawionej do potrącenia i dokonania potrącenia:

1)  umowy kredytu hipotecznego nominowanego do (...) nr (...) standardowe oprocentowanie z dnia 28 lipca 2008 r. (w aktach sprawy),

2)  dyspozycji uruchomienia transzy kredytu, (w aktach sprawy),

3)  potwierdzenia uruchomienia transz kredytu i indeksacji (wydruk / zrzut z systemu Banku, w aktach sprawy),

4)  harmonogramu spłat kredytu wysłany powodowi po uruchomieniu transzy (w aktach sprawy),

5)  harmonogramu do umowy (w aktach sprawy),

6)  zestawienia spłat rat kredytu wraz z ich rozksięgowaniem (w aktach sprawy),

7)  dowodu nadania odpowiedzi na pozew bezpośrednio powodowi (w aktach sprawy)

8)  dowodu nadania odpowiedzi na pozew bezpośrednio powódce (w aktach sprawy)

9)  zdjęć zrobionych potwierdzeniom nadania odpowiedzi na pozew bezpośrednio do powodów ;

10)  wydruków ze strony poczty polskiej dotyczących śledzenia przesyłek - odpowiedzi na pozew wysłanych bezpośrednio powodom;

11)  dowodu nadania odpisu apelacji powódce;

12)  dowodu nadania odpisu apelacji powodowi;

13)  pełnomocnictwa z dnia 11 maja 2022 r.

Z ostrożności procesowej pozwany ponownie zgłosił ewentualny zarzut potrącenia wskazując, że w przypadku nieważności umowy przysługuje mu w stosunku do powodów roszczenie w wysokości udzielonego kredytu, tj. kwoty 94 740,24 zł, które potrąca z wierzytelnościami powodów dochodzonymi w niniejszym postępowaniu, tj.

-

wierzytelnością dochodzoną przez powódkę opisaną w pkt 1.1. pozwu w kwocie 7920 zł oraz wierzytelnością dochodzoną przez powódkę opisaną w pkt 1.2 pozwu w kwocie 54 186 zł;

-

wierzytelnością dochodzoną przez powoda opisana w pkt 1.1. pozwu w kwocie 7920 zł.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości; zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia zasądzającego koszty do dnia zapłaty (ewentualnie - na wypadek nie uwzględnienia apelacji - zmianę zaskarżonego wyroku w pkt 4 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kwot po 3217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od tych kwot od dnia uprawomocnienia się wyroku); ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji wobec braku rozpoznania przez Sąd I instancji istoty sprawy; zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia.

Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego od strony pozwanej, a ponadto o pominięcie zgłoszonych w apelacji wniosków dowodowych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej jest bezzasadna.

Przede wszystkim Sąd II instancji nie podziela przedstawionych przez skarżącego zarzutów naruszenia przepisów prawa procesowego dotyczących przebiegu postępowania dowodowego i oceny przeprowadzonych w sprawie dowodów. Nie znalazł także podstaw dla uwzględnienia związanych z tymi zarzutami wniosków dowodowych.

Zamierzonych skutków procesowych nie wywołuje podnoszony w apelacji zarzut naruszenia przepisów art. art. 235 2 § 1 pkt 3 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. art. 278 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego z zakresu finansów i bankowości na okoliczności podnoszone w odpowiedzi na pozew. W ocenie Sądu Apelacyjnego, fakty, jakie pozwany zamierzał wykazać za pomocą dowodu z opinii biegłego sądowego są bezprzedmiotowe dla rozstrzygnięcia, bowiem wobec treści art. 385 2 k.c. bez znaczenia pozostaje to, czy stosowane w toku wykonywania umowy kursy (...) z tabeli kursów pozwanego miały charakter rynkowy i kolerowały z kursami NBP lub innych banków komercyjnych, gdyż oceny przesłanek abuzywności postanowień umowy należy dokonać na datę jej zawarcia. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17 (OSNC 2019/1/2), „…wykładnia językowa art. 385 1 § 1 zdanie 1 k.c. nie stwarza podstaw do przyjęcia, że w ramach oceny abuzywności postanowienia istotny jest sposób jego stosowania przez przedsiębiorcę. Przeciwnie, skłania ona do wniosku, że decydujące znaczenie ma nie to, w jaki sposób przedsiębiorca stosuje postanowienie i dla kogo jest to korzystne, lecz to, w jaki sposób postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta. Z przepisu wynika, że przedmiotem oceny jest samo postanowienie, a więc wyrażona w określonej formie (przeważnie słownej) treść normatywna, tzn. norma lub jej element określający prawa lub obowiązki stron (…) a jej punktem odniesienia - sposób oddziaływania postanowienia na prawa i obowiązki konsumenta”. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia pozostaje ponadto ocena, czy pozwany ustalając kursy (...) w tabelach kursowych stosował się do własnych wewnętrznych regulacji. Regulacje to zostały opracowane przez Bank, a zatem także przez ten podmiot mogły być dowolnie zmienione bez wiedzy i zgody konsumenta. Ponadto umowa stron nie odwołuje się do tego rodzaju wewnętrznych dokumentów , a w materiale dowodowym brak jest dowodu wskazującego, że powodowie zostali poinformowani o ich treści. Jednocześnie Sąd Apelacyjny nie znajduje „obowiązujących przepisów w dniu zawarcia umowy” , a zatem regulacji prawa powszechnego, które regulowałyby zasady i sposób ustalania kursów walut w sposób normatywny i jednolity dla wszystkich uczestników rynku. W świetle umowy kredytu łączącej strony bez znaczenia pozostają także leżące wyłącznie po stronie pozwanego, ekonomiczne uwarunkowania dla wprowadzenia do umowy kursów kupna i kursów sprzedaży waluty waloryzacji. Trafna pozostaje ocena Sądu I instancji, że w umowie kredytu takie zróżnicowanie kursów nie znajdowało żadnego uzasadnienia. Jeśli wprowadzenie kursu kupna i sprzedaży wynikało ze sposobu finansowania kredytów przez Bank i zawieranych przez pozwanego transakcji na rynku międzybankowym, to okoliczności te nie tylko pozostają całkowicie poza ocenianym stosunkiem obligacyjnym, ale dodatkowo dowodzą, że pozwany ukształtował wzorzec umowy kredytu wyłącznie w celu zabezpieczenia własnych interesów, a istoty tego rozwiązania nie ujawnił w umowie i nie wyjaśnił konsumentom. Ponadto w realiach sporu brak jest podstaw dla ewentualnego zastąpienia niedozwolonych postanowień umowy kredytu kształtujących mechanizm waloryzacji przeliczeniem w oparciu o kurs średni (...) publikowany przez NBP, o czym w dalszych rozważaniach.

Niezasadny okazał się zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., który dla swej skuteczności wymagał wykazania uchybienia podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów tj. zasadom logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów. W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy, jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (zob. uzasadnienie wyroku SN z dnia 20 marca 1980 r., II URN 175/79, OSNC 1980/10/200; uzasadnienie wyroków SN: z dnia 16 maja 2000 r., IV CKN 1097/00, LEX nr 52624; z dnia 29 września 2000 r., V CKN 94/00, LEX nr 52589; z dnia 15 listopada 2000 r., IV CKN 1383/00, LEX nr 52544; z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273). Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak: orzeczenia SN : z dnia 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, publ. OSNAPiUS 2000/19/732; z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, publ. OSNC 2000/10/189; z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56096).

W rozpatrywanej sprawie strona pozwana nie przedstawiła tego rodzaju jurydycznych argumentów, które pozwalałyby na odmienną ocenę dowodów zaoferowanych przez strony, w szczególności dotyczących kwestii właściwego pouczenia powodów o ryzyku kursowym i braku indywidualnego uzgodnienia spornych postanowień umowy.

W realiach sporu oświadczenia powodów z dnia 17 lipca 2008 r. roku, a także wniosek kredytowy zostały zredagowane przez stronę pozwaną i przedstawione powodom jedynie do podpisu. Ich treść jest ogólnikowa i nie sposób w oparciu o nie odtworzyć, jakie informacje, kiedy i w jakiej formie zostały powodom rzeczywiście przekazane. Tymczasem postanowienia umowy kredytu dotyczące indeksacji zostały zaczerpnięte ze stosowanego przez pozwanego wzorca umowy, a z ich treści nie sposób wywieść nie tylko żadnych zasad i obiektywnych kryteriów kształtowania kursów wymiany oraz informacji o spreadzie, ale także żadnych danych dotyczących nieograniczonego ryzyka kursowego obciążającego kredytobiorców. W konsekwencji treść umowy nie jest dowodem na to, że przed jej podpisaniem lub najdalej w chwili podpisania powodom przedstawiono wyczerpujące informacje dotyczące mechanizmu indeksacji, a zatem że uzyskali oni rzetelną i pełną wiedzę na temat ryzyka kursowego. Tego rodzaju informacji nie można utożsamiać z ogólną wiedzą konsumenta, że kursy walut obcych ulegają wahaniom tj. mogą wzrosnąć lub spaść, a hipotetyczny wzrost kursu będzie skutkował wzrostem obciążeń po stronie konsumenta. Do tego zaś sprowadzają się akcentowana w apelacji treść oświadczenia z 17 lipca 2008 r.

Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności Banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok SA w Gdańsku z 19 stycznia 2021 r. ,I ACa 505/20, LEX nr 3190312). Chodziło zatem o przedstawienie powodom relacji miedzy złotym a (...) w przeszłości oraz prognoz co do ich kursów na przyszłość w szerokiej perspektywie czasowej. Tylko wówczas kredytobiorca mógłby faktycznie ocenić poziom ryzyka towarzyszący kilkudziesięcioletniemu związaniu kontraktowemu.

Udzielenie konsumentowi tego rodzaju informacji było obowiązkiem banku, co jasno wynika z prawidłowo wykładanych postanowień dyrektywy nr 93/13. Dodatkowo powinność tego rodzaju można wyprowadzić z przepisów prawa krajowego obowiązujących w dacie zawarcia spornej umowy tj. z ogólnych zasad prawa cywilnego. W wyroku z 26 stycznia 2005 r., w sprawie P 10/04 (OTK-A 2005/1, poz. 7) Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że regulacje pomiędzy bankiem a jego klientem (konsumentem) cechuje typowy dla stosunków tzw. obrotu mieszanego brak równowagi wynikający z silniejszej profesjonalnej pozycji banku. Jest powszechnie uznawana w doktrynie prawa prywatnego teza, że ów brak równowagi związany jest z istniejącym deficytem informacyjnym po stronie kontrahenta profesjonalisty. Jest to zarazem istotny powód, dla którego na profesjonalistę są nakładane obowiązki informacyjne wobec kontrahenta – konsumenta w znacznie szerszym zakresie niż na tle typowych relacji umownych. Obowiązki te są przy tym bardziej rozwinięte i intensywne na tle relacji dotyczących wysoko specjalistycznych stosunków prawnych, do których bez wątpienia należą usługi finansowe, a więc wszelkie czynności dokonywane z instytucjami finansowymi. Trybunał podkreślił, że obowiązek rzetelnej, uczciwej i wyczerpującej informacji jako swoisty instrument przywracania równowagi w relacji konsument – profesjonalista, może być poszukiwany w podstawowych zasadach prawa obligacyjnego, nakazujących respektowanie uczciwości, lojalności i dobrych obyczajów w obrocie, zwłaszcza na etapie nawiązywania stosunku kontraktowego, ale także w związku z jego wykonywaniem (można tu wymienić m.in. art. 72, art. 353 1 , art. 354, art. 385 1 k.c.). W świetle tych zasad całkowicie uzasadnione jest oczekiwanie konsumenta uzyskania od profesjonalisty informacji określających stopień ryzyka ekonomicznego związanego z dokonywaną transakcją. Wyłącznie informacja wyczerpująca i precyzyjna może być uznana za odpowiadającą wymaganym standardom, a więc umożliwiającą świadome podejmowanie decyzji o celowości nawiązywanej transakcji, co stanowi konieczną przesłankę dla respektowania autonomii woli stron.

W odniesieniu do klauzul indeksacyjnych dla spełnienia wymagania transparentności nie wystarczy przekazywanie konsumentowi informacji nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. Nie wystarczy też informacja pozwalająca konsumentowi na zrozumienie, że w zależności od zmian kursu wymiany zmiana parytetu pomiędzy walutą rozliczeniową a walutą spłaty może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, ani przedstawienie mu ewentualnych wahań kursów wymiany. Prawidłowa informacja powinna uświadamiać konsumentowi - wyraźnie i z należytą powagą - że ryzyko silnej deprecjacji jest trudne do oszacowania w perspektywie długookresowej i nie powinno być lekceważone (pozostaje realne). Wymaganiu temu nie czyni zadość np. podawanie "uspokajających" informacji o historycznych wahaniach waluty indeksacji w okresie nieproporcjonalnym do przewidywanego czasu trwania umowy kredytu, które może wręcz usypiać czujność kredytobiorcy, wywołując wrażenie o jedynie hipotetycznym charakterze zagrożeń. Istotne jest również zwrócenie uwagi na powagę tego zagrożenia w aspekcie możliwego rozmiaru deprecjacji waluty krajowej, a w szczególności podkreślenie, że może być ona gwałtowna i drastyczna (przekraczać nawet kilkadziesiąt procent), z uwzględnieniem sytuacji majątkowej konkretnego konsumenta, decydującej o tym, jaki stopień deprecjacji waluty indeksacji przekraczać będzie granice jego zdolności do spłacania kredytu. W tym kontekście Sąd Najwyższy zwrócił też uwagę, że z punktu widzenia omówionych wymagań trudno uznać za wystarczające dane, których podanie zalecano w rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. na podstawie art. 137 ust. 1 Prawa bankowego (por. wyrok SN z 13 maja 2022 r., (...) 464/22, nie publik; postanowienie SN z dnia 30 września 2022 r. , I CSK 2071/22, LEX nr 3437834).

Przedstawione w niniejszej sprawie dowody nie dają podstaw do ustalenia, że pozwany Bank wykonał obowiązek informacyjny w postulowany, właściwy sposób, dający stronie powodowej pełne rozeznanie co do istoty transakcji. Z pewnością wniosek taki nie wynika z samego faktu podpisania przez powodów oświadczeń z dnia 17 lipca 2008 r. roku, przygotowanych na wzorcu Banku. Samo oświadczenie nie zawiera bowiem informacji koniecznych dla właściwego zobrazowania konsumentowi ryzyka walutowego. Z dalszych zeznań powodów nie wynika, by w ramach procedury udzielania kredytu przedstawiono im historyczne kursy (...) z odpowiednio długiego okresu lub symulacje rat kapitałowo-odsetkowych przy istotnym wzroście kursu (...).

Tego rodzaju okoliczności nie można było także wywieść w oparciu o zeznania świadka M. W. (1), która była kierownikiem działu i nie zajmowała się obsługą klientów, nie miała do tego uprawnień. Świadek nie pamiętała również obowiązujących w Banku procedur związanych z zawieraniem umów kredytowych, co poddaje w wątpliwość jednoczesne twierdzenie M. W. (1), że owych procedur skrupulatnie przestrzegała. W świetle zasad doświadczenia życiowego i reguł logicznego rozumowania trudno bowiem mieć pewność co do tego, że przestrzegano określonych obowiązków, skoro jednocześnie nie pamięta się , na czym te obowiązki polegały. Co jednak najistotniejsze, nawet gdyby przyjąć za wiarygodne zeznania świadka , że ona i podlegli jej pracownicy dopełniali wszystkich obowiązujących w Banku procedur związanych z zawarciem umów kredytowych, to okoliczność ta nie przekłada się na ocenę zakresu informacji o ryzyku kursowym przekazanych powodom. Rzecz bowiem w tym, że w rozpatrywanej sprawie powodowie nie prowadzili rozmów poprzedzających zawarcie umowy z podwładnymi świadka i nie składali wniosku o kredyt w Filii Banku, którym kierowała świadek. Czynności tych dokonywali u pośrednika finansowego - (...) W. C., W. N., R. (...) Spółka jawna z siedzibą w Ł. i to wspólnik tego podmiotu - W. N. (2) przyjmował od powodów zarówno wniosek kredytowy, jak i oświadczenie z dnia 17 lipca 2008 r. W związku z tym wszystkie tezy , jakie pozwany stawia w apelacji w odniesieniu do zeznań świadka M. W. , nie przekładają się na ocenę sposobu postępowania i dopełnienia obowiązków przez odrębny podmiot tj. pośrednika finansowego, którego pracy świadek nie nadzorowała.

Strona pozwana nie przedstawiła w toku postępowania dowodu wręczenia powodom przeznaczonej dla klientów „Informacji o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej dla kredytobiorców hipotecznych” (k 187 akt). Zresztą dokument ten nie czyni zadość kryteriom jasnej, wyczerpującej i zrozumiałej informacji o ryzku walutowym. W „Informacji…” powiązano ryzyko walutowe z kredytem walutowym definiowanym jako taki, w którym „…suma została określona nie w złotych, lecz w innej walucie”. Tymczasem w umowie kredytu łączącej strony kwota kredytu jest wskazana w walucie krajowej. Mogłoby to rodzić potencjalne wątpliwości co do tego, czy z kredytem indeksowanym także wiąże się ryzyko walutowe. W ulotce zawarto także mylące tezy o obrocie walutowym między bankiem a klientem, który w umowie kredytu indeksowanego nie występuje. Ponadto analizowany dokument obejmuje dane o historycznych kursach (...) jedynie z okres 5 lat, przy czym brak jest danych za ostatnie blisko 3 lata przed datą zawarcia spornej umowy kredytu. Dane te zostały uzupełnione o uspokajające informacje, że „…ostatnie 2 lata to czas umacniania się polskiej waluty. Z tego względu raty kredytów złotowych są wyższe niż raty kredytów walutowych”. Dodatkowo ostrzeżenia o zmienności kursów walut powiązane są z perspektywą wejścia Polski do strefy euro. Jednocześnie w analizowanej ulotce informacyjnej brak jest wyraźnego stwierdzenia o nieograniczonym ryzyku walutowym obciążającym kredytobiorcę, którego w dłuższej perspektywie nie da się przewidzieć i które może prowadzić do nagłego i drastycznego wzrostu obciążeń kredytowych. W tym stanie rzeczy przyjąć trzeba, że „Informacja o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej dla kredytobiorców hipotecznych” nie zawiera rzetelnych i wyczerpujących danych, koniecznych konsumentowi dla oceny realnego ryzyka walutowego związanego z zawartą umową. Nawet zatem przy hipotetycznym założeniu, że powodom wręczono tą broszurę informacyjna, na co brak jest jednak dowodów, nie byłoby podstaw dla zaakceptowania stanowiska apelującego o dopełnieniu obowiązku informacyjnego.

Do takiego wniosku nie prowadzi ponadto fakt umieszczenia na stronie internetowej Banku dokumentu o nazwie „Informator Fundacji na rzecz kredytu hipotecznego dla kredytobiorców” (k 189 i nast. akt). Klient banku – konsument nie ma bowiem obowiązku samodzielnego poszukiwania informacji o oferowanym przez pozwanego produkcie. Jednocześnie z procedury udzielania informacji o ryzyku walutowymi i ryzyku stopy procentowej ( k 186 akt) wprost wynika, że to na pracowników Banku i pośredników nałożono obowiązek zapoznania się ze wskazanym Informatorem.

Dodatkowo umowa kredytu, jak i Regulamin udzielania kredytów/pożyczek hipotecznych przez (...) Bank S.A. nie precyzowały kryteriów ani zasad ustalania określonych w tabeli kursowej kursów wymiany. Nie ustalały także wysokości spreadu. Powodowie nie uzyskali zatem także w tym zakresie informacji o zasadach ustalania kursów walut w tabelach kursowych w chwili podpisywania umowy. W niniejszej sprawie nie ulega zatem wątpliwości, że pozwany nie wyjaśnił powodom mechanizmu i zasad określania kursów wymiany, na podstawie których mogliby obliczyć swoją należność wobec pozwanego.

Obowiązki informacyjne pozwanego istniały przy tym niezależnie od tego, czy powodowie domagali się wyjaśnienia postanowień umowy oraz czy zgłaszali w tym zakresie wątpliwości. W świetle ugruntowanego stanowiska orzecznictwa, ochrona konsumencka przewidziana w dyrektywie 93/13 oraz w przepisach krajowych stanowiących jej implementację przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko temu, którego można uznać za właściwie poinformowanego i dostatecznie uważnego i rozsądnego. Pojęcie „konsumenta” ma charakter obiektywnych i jest niezależne od konkretnego zasobu wiedzy, jaki może mieć dana osoba, czy też od posiadanych przez nią w rzeczywistości informacji (por. wyrok (...) z 3 września 2915 r., C- 110/14; czy postanowienie (...) z dnia 10 czerwca 2021 r., C-198/20).

Wbrew dalszym wywodom apelującego, treść zeznań świadka M. W. nie dowodzi także indywidualnego uzgodnienia spornych postanowień umowy. To, że konsument znał treść postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy nie stoi na przeszkodzie uznaniu, iż nie zostało ono indywidualnie uzgodnione. Podobnie zaznaczenie we wniosku kredytowym rodzaju waluty waloryzacji w żadnym razie nie dowodzi, że zaczerpnięte z wzorca umowy klauzule indeksacyjne były indywidualnie negocjowane lub choćby mogły podlegać takim negocjacjom, z czego powodowie w dacie podpisania umowy zdawali sobie sprawę. Warto przy tym zaznaczyć, że to na banku jako przedsiębiorcy spoczywał procesowy obowiązek wykazania tego rodzaju okoliczności (art. 385 1 § 4 k.p.c.). Art. 385 1 § 3 k.c. stanowi, że nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. Przez "rzeczywisty wpływ" należy rozumieć realną możliwość oddziaływania na treść postanowień umownych. W konsekwencji za uzgodnione indywidualnie trzeba uznawać tylko takie klauzule umowne, na których treść konsument istotnie mógł w praktyce oddziaływać. Innymi słowy, należy badać, czy konsument miał realny wpływ na ewentualną zmianę klauzul proponowanych przez przedsiębiorcę i czy z możliwości tej zdawał sobie sprawę. ( por. wyrok SA w Warszawie z 6 marca 2013 r., VI ACa 1241/12, LEX nr 1322083). Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 6 marca 2019 r., w sprawie I CSK 462/18 (LEX nr 2629877), w celu ustalenia czy konkretne postanowienie umowne należy kwalifikować jako "nieuzgodnione indywidualnie" należy zbadać, czy konsument miał na treść danego postanowienia "rzeczywisty wpływ" (art. 385 1 § 3 k.c.). Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji w ramach, których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie. Z całą pewnością pozwany Bank nie wykazał tego rodzaju przesłanek w rozpatrywanej sprawie. Nie chodzi bowiem o potencjalną możliwość negocjowania jakichkolwiek, bliżej nieokreślonych postanowień umowy, do czego sprowadza się świadka M. W., lecz o wykazanie, że powodowie mieli możliwość zmiany postanowień kształtujących mechanizm indeksacji np. poprzez wprowadzenie innych zasad ustalania kursów wymiany, czy rezygnację ze spreadu walutowego. Tego rodzaju okoliczności pozwany nie dowiódł i nie wynika to także z zeznań świadka.

Zarzut naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. jest także chybiony w pozostałej części. Sąd I instancji trafnie uznał, że pozbawiony mocy dowodowej jest dokument w postaci umowy linii kredytowej z dnia 24 marca 2008 r. zawarta między (...) S.A./N.V. a (...) Bank S.A. Ponownie podkreślić trzeba, że źródła finansowania przez pozwanego kredytów indeksowanych pozostają poza umową łączącą strony i nie zostały ujawnione konsumentowi. O braku abuzywności analizowanych postanowień umowy z pewnością nie świadczy także okoliczność, że zastosowanie różnych kursów wymiany tj. kursu kupna przy uruchomieniu kredytu i kursu sprzedaży dla wyliczenia rat kredytu było dla pozwanego ekonomicznie uzasadnione. Za irrelewantne dla rozstrzygnięcia należy ponadto uznać dokumenty w postaci zasad udzielania kredytów i procedur ich obsługi, a także „Procedurę udzielania informacji o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej” i decyzję dyrektora Departamentu Kredytów Hipotecznych nr (...). Zasady udzielenia kredytu oraz sposób wykonywania umowy nie są w rozpatrywanej sprawie sporne. Z kolei pozostałe dokumenty dowodzą bardzo ogólnych zasad informowania klientów o ryzyku walutowym , przy czym z „Procedury udzielania informacji o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej” nie wynika nawet, jaką symulację kredytową, tj. w oparciu o jakie dane pracownik miał hipotetycznie przedstawiać klientowi. W Procedurze tej brak jest także obowiązku przedstawienia klientowi jakichkolwiek kursów historycznych waluty waloryzacji. Elementem Procedury było natomiast przekazanie klientowi ulotki „Informacja o ryzyku walutowym i ryzyku stopy procentowej dla kredytobiorców hipotecznych” . Jak już uprzednio wskazano, pozwany nie przedstawił dowodu jej przekazania powodom , a ponadto treść tego dokumentu nie odpowiada jasnej, wyczerpującej i zrozumiałej informacji o ryzyku walutowym.

Sąd Okręgowy nie uchybił także normie art. 233 § 1 k.p.c. pomijając załączone do pozwu dowodu nadania przesyłek pocztowych na adres powodów. Po pierwsze, apelujący zdaje się zupełnie pomijać, że w odpowiedzi na pozew nie zgłosił wniosku o dopuszczenie dowodu z tych dokumentów odpowiadającego wymogom z art. 235 1 k.p.c. Dodatkowo w treści odpowiedzi na pozew tj. w tekście tego dokumentu poprzedzającym podpis pełnomocnika, brak jest nawet twierdzenia o tym, że odpis odpowiedzi na apelację przesłano także bezpośrednio powodom. Ma to o tyle istotne znaczenie, że sformułowanie określonych twierdzeń przez stronę musi wyprzedzać przeprowadzenie postępowania dowodowego (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 14 czerwca 2016 r. VI ACa 681/15, opubl. LEX nr 2139363). Brak szczegółowych twierdzeń po stronie, którą obciąża ciężar twierdzenia, prowadzi zatem do niemożliwości dowodzenia, bo nie występuje substrat dowodu w postaci twierdzenia o faktach. W tym stanie rzeczy, sam fakt załączenia dowodu nadania przesyłek pocztowych na adres powodów i wymienienie tych dokumentów jedynie jako załączników do odpowiedzi na apelację nie czyni zadość procesowym wymogom zgłoszenia dowodu. Dodatkowo jeden tych dokumentów stanowi dowód nadania przesyłki pocztowej dla adresata o danych (...). Reasumując, w tych realiach nie sposób czynić Sądowi I instancji zarzutu wadliwej oceny dowodów z dokumentów.

Niezależnie od powyższego dowód nadania przesyłki pocztowej stwarza jedynie domniemanie jej doręczenia. Pozwany do zamknięcia rozprawy przed Sądem I instancji nie przedstawił dowodu doręczenia powodom odpisów odpowiedzi na pozew, zaś pełnomocnik powodów okoliczności tej nie potwierdził, wskazując wręcz na nieskuteczność oświadczenia o potrąceniu doręczonego wyłącznie pełnomocnikowi procesowemu (vide pismo z dnia 8 marca 2022 r. k 360).

Dowód potwierdzenia nadania przesyłek pocztowych na adres powoda i osoby o danych (...) oraz wydruki śledzenia przesyłek pocztowych zostały po raz pierwszy załączone do apelacji, przy czym fachowy pełnomocnik pozwanego z naruszeniem art. 368 § 1 2 k.p.c. nie uprawdopodobnił, że ich powołanie w postępowaniu przed Sądem I instancji nie było możliwe albo potrzeba ich powołania wynikła później. Z tych przyczyn Sąd Apelacyjny na rozprawie w dniu 16 lutego 2024 r. pominął te dokumenty.

W konsekwencji chybiony pozostaje również zarzut naruszenia przepisu art. 203 1 § 1-3 k.p.c. Należy przyjąć, że przed zamknięciem rozprawy przed Sądem Okręgowym pozwany nie przedstawił twierdzeń o doręczeniu bezpośrednio powodom odpowiedzi na pozew zawierającej oświadczenie o potrąceniu i nie wnosił o przeprowadzenie dowodu z potwierdzenia nadania przesyłek pocztowych. W tej sytuacji Sąd I instancji trafnie przyjął, że materialnoprawne oświadczenie o potrąceniu zostało złożone jedynie pełnomocnikowi procesowemu. To właśnie ta okoliczność, a nie ewentualne naruszenie przepisów proceduralnych dotyczących procesowego zarzutu potrącenia , stanowiła przyczynę jego nieuwzględnienia. Należy podkreślić, że art. 203 1 k.p.c. nie modyfikuje i nie wyłącza materialnoprawnych przesłanek potrącenia zastrzeżonych w art. 498 k.c.

Fiasko zarzutów naruszenia prawa procesowego przekłada się na bezzasadność twierdzeń o rzekomych błędach w ustaleniach faktycznych. Błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę wydania wyroku może polegać na przyjęciu przez Sąd ustaleń, które nie znajdują potwierdzenia w zebranych w sprawie dowodach, bądź też na pominięciu przez Sąd istotnych w sprawie okoliczności , które znajdują potwierdzenie w materiale dowodowym zebranym w sprawie i są relewantne dla jej rozstrzygnięcia, a mimo to nie zostały uwzględnione przez Sąd przy dokonaniu ustaleń faktycznych i przy rozstrzyganiu sprawy. W orzecznictwie podkreśla się, zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie stanowi odrębnego zarzut apelacji. Błąd w ustaleniach stanu faktycznego jest zawsze wynikiem naruszenia przez sąd innego przepisu normującego postępowanie dowodowe. Dla wykazania takich wadliwości konieczne jest uzasadnienie tej podstawy przez wskazanie, które przepisy zostały naruszone, na czym to naruszenie polegało i wpływu zarzucanych wadliwości na treść kwestionowanego wyroku. Najczęściej błąd w ustaleniach faktycznych jest wynikiem naruszenia zasad oceny materiału dowodowego, czyli wynikiem naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Skuteczne podniesienie takiego zarzutu wymaga zaś wskazania dowodów, które sąd ocenił wadliwie lub pominął, podania, jakie kryteria oceny sąd naruszył, oznaczenia faktów, jakie pominął lub nietrafnie ustalił, a nadto wyjaśnienia dlaczego zarzucane uchybienie mogło mieć wpływ na ostateczne rozstrzygnięcie (por. wyrok SA w Warszawie z 25 października 2018 r. w sprawie V ACa 494/17, LEX nr 2706617; wyrok SA w Krakowie z dnia 31 października 2017 r. w sprawie I ACa 377/17, LEX nr 3041007; uzasadnienie wyroku SN z dnia 11 grudnia 2000 r. w sprawie I CKN 960/00, LEX nr 75346; wyrok SN z dnia 30 maja 2003 r. w sprawie III CKN 1137/00, LEX nr 83838). Z dotychczasowych rozważań wynika już, że Sąd I instancji nie naruszył zasad swobodnej oceny dowodów, a tym samym nie dopuścił się także błędu w ustaleniach faktycznych. Jedynie na marginesie wypada zaznaczyć, że część twierdzeń apelacji utożsamianych z błędem ustaleń faktycznych nie dotyczy faktów, a prawnej ich oceny na etapie subsumpcji pod normę prawa materialnego. Taki charakter ma ocena oświadczeń woli stron zawartych w umowie kredytu i ostateczna konstatacja Sądu Okręgowego o nierównomiernym rozłożeniu ryzyka oraz o braku w umowie kryteriów ustalania kursów (...), a tym samym o możliwości dowolnego, arbitralnego kształtowania kursów wymiany przez Bank, czy ocena skuteczności materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu. Jedynie dla porządku wypada w tym zakresie wskazać, że Sąd Okręgowy trafnie zaznaczył, iż swoboda i dowolność pozwanego w kształtowaniu kursów wymiany jest badana w relacji stron wynikającej z łączącego je stosunku zobowiązaniowego. Przedstawionej w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku oceny nie wyklucza zatem okoliczność, że w praktyce pozwany kształtował kurs wymiany w oparciu o określone parametry ekonomiczne , czy też przy uwzględnieniu zawieranych przez siebie transakcji na rynku walutowym, pozostających jednak poza umową łączącą strony. W umowie kredytowej i Regulaminie nie przedstawiono procedury budowania tabeli kursowej banku. Trudno zatem stwierdzić, iż istniało obiektywne, zewnętrzne kryterium, wedle którego pozwany określał dla potrzeb spornej umowy wysokość kursów walut. Procedura taka mogła być zmieniana przez stronę pozwaną bez udziału, a nawet wiedzy kredytobiorców. W istocie zatem, bank mógł wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy, obliczane prawdopodobnie w jakiś, znany kredytodawcy, sposób w powiązaniu z kursami obowiązującymi na rynku międzynarodowym, co w konsekwencji prowadziło do realnej możliwości uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie było możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria.

Apelujący całkowicie wadliwe zakłada także, jakoby powodowie dysponowali dostateczną wiedzą co do działania mechanizmu indeksacji, zmienności kursów, spreadu walutowego, różnic między kursami z tabel kursowych pozwanego a kursem NBP czy innych banków, zmienności kursu (...) w czasie i wpływu jego wahań na ich zobowiązanie. Założenie to opiera na wypracowanym w doktrynie modelu uważnego, ostrożnego konsumenta. Jest to jednak założenie z gruntu wadliwe, gdyż modelu tego nie można odnosić do adresatów specjalistycznych produktów bankowych. Powodowie nawet jako przeciętni tj. dobrze poinformowani, rozważni i ostrożni konsumenci nie byli w stanie samodzielnie rozpoznać zagrożenia, jakie wiąże się z nieograniczonym ryzkiem kursowym, które umowa na nich nakładała. Nawet rozważny konsument nie jest bowiem profesjonalistą, nie posiada on ani wiedzy, ani umiejętności jej zastosowania.

W wyroku z 21 marca 2019 r., C-590/17, w sprawie P., (...) stwierdził m.in., że szerokie rozumienie pojęcia konsumenta w rozumieniu art. 2 lit. B dyrektywy 93/13/EWG, tj. podstawowego aktu prawa konsumenckiego w prawie wtórnym Unii Europejskiej, pozwala zapewnić odpowiedni standard ochrony wszystkim osobom fizycznym wobec przedsiębiorcy ze względu na słabszą pozycję negocjacyjną oraz asymetrię informacyjną, występującą w takich stosunkach. Przewidziana w przepisach dyrektywy nr 93/13 oraz art. 385 1 k.c. ochrona przysługuje każdemu konsumentowi bez względu na jego przymioty osobiste, stopień rozeznania, czy należytą dbałość o własne interesy na etapie zawierania umowy, a zatem nie tylko temu, którego można uznać za "właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta" (por. postanowienie (...) z 10 czerwca 2021r. w sprawie C-198/20). Podobnie definicja konsumenta zawarta w art. 22 1 k.c. nie różnicuje konsumentów z uwagi na ich uświadomienie przez kontrahenta, czy też z uwagi na posiadane przez nich cechy.

W sposób oczywisty, Bank nie mógł także odstąpić od przedstawienia klientom informacji o oferowanym produkcie, zasłaniając się akcentowaną w apelacji tezą. Warto w tym miejscu odwołać się do wyroku (...) z dnia 21 września 2023 r. w sprawie C-139/22, w którym podkreślono, że art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w związku z jej art. 2 lit. b należy interpretować w ten sposób, że przedsiębiorca ma obowiązek poinformowania zainteresowanego konsumenta o istotnych cechach zawartej z nim umowy oraz o ryzyku związanym z tą umową, i to nawet wówczas, gdy ów konsument jest jego pracownikiem i posiada odpowiednią wiedzę w dziedzinie wspomnianej umowy. Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje argumentację przedstawioną w uzasadnieniu powyższego wyroku.

Przy prawidłowo wskazanej podstawie faktycznej powództwa, Sąd Apelacyjny podziela także stanowisko Sądu I instancji w zakresie uznania spornych klauzul waloryzacyjnych za niedozwolone.

Sąd II instancji za nietrafny uznaje zarzut naruszenia przepisu art. 353 1 k.c. (zarzut z punktu II podpunkt 1 apelacji), za pomocą którego skarżący kwestionuje stanowisko o bezwzględnej nieważności spornej umowy z uwagi na sam fakt wprowadzenia do jej treści klauzuli indeksacyjnej. Zarzut ten jest o tyle błędny, iż Sąd Okręgowy nie opowiedział się za bezwzględną nieważnością umowy ab initio , a ostateczne stanowisko o nieważności (bezskuteczności) umowy opierał na braku możliwości jej utrzymania w mocy po wyeliminowaniu ex lege i ex tunc postanowień uznanych za niedozwolone.

Sąd Apelacyjny podziela stanowisko , zgodnie z którym, regulacja art. 385 1 § 1 k.c., jako przepis szczególny uzasadniony potrzebą ochrony konsumentów, wyłącza stosowanie art. 58 k.c. i przewidzianej w nim sankcji bezwzględnej nieważności umowy (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 23 lutego 2022 r., V ACa 631/20, LEX nr 3337226). Istotnym wsparciem tego stanowiska jest uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r. w sprawie III CZP 40/20 (LEX nr 3337513) , w myśl której sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego (denominowanego) do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 1 k.c.

Podsumowując ten wątek rozważań, należy podkreślić , że zastosowanie indeksacji jest dopuszczalne, gdyż nie narusza ani zasady nominalizmu, ani też zasady swobody umów z art. 353 1 k.c., jeżeli pozwala na określenie koniecznych przedmiotowo postanowień umowy kredytowej, określonych w art. 69 ustawy z 1997 r. Prawo bankowe. Sporządzenie umowy zgodnie z tymi przepisami wymaga jednak zastosowania takiego mechanizmu na etapie określania kursu (...) na potrzeby wypłaty kredytu i ustalenia każdej kolejnej raty, który byłby niezależny od arbitralnych decyzji kredytodawcy, tak aby kredytobiorca z góry mógł ustalić poziom, do którego ponosi ryzyko związane ze skorzystaniem z takiego kredytu w konkretnym banku, oferującym znane z góry warunki ustalania wysokości rat kapitałowych, rzutujących automatycznie na wysokość faktycznie spłacanego świadczenia. Kredytobiorca musi takie zapisy w sposób świadomy zaakceptować.

Rzecz w tym, że w rozpatrywanej sprawie ani cel umowy kredytu, jakim było zaoferowanie powodom finansowania na korzystniejszych warunkach, ani zgody zamiar stron co do wprowadzenia mechanizmu indeksacji do umowy, nie zwalniały pozwanego z obowiązku prawidłowego ukształtowania wzorca umowy tj. z poszanowaniem interesów konsumentów i z zachowaniem dobrych obyczajów, oraz od dopełnienia ciążących na kredytobiorcy obowiązków informacyjnych.

Nietrafny jest zarzut naruszenia przepisu prawa materialnego tj. art. 385 1 § 1 k.c. , za pomocą którego apelujący kwestionuje stanowisko Sądu I instancji o abuzywności postanowień umowy kształtujących mechanizm indeksacji.

Bezspornie powodowie mają status konsumentów. Z dotychczasowych rozważań jasno wynika, że pozwany nie dopełnił ciążących na nim obowiązków informacyjnych wobec powodów, a sporne postanowienia § 2 ust. 1, § 3 ust. 2, § 5 ust. 3 i ust. 5 umowy nie zostały indywidualnie uzgodnione.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, trafne pozostają także rozważania Sądu Okręgowego wskazujące na spełnienie pozostałych przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c. Ocena analogicznych postanowień wzorca umowy kredytu indeksowanego kursem (...) była już przedmiotem wywodów Sądu Apelacyjnego w składzie rozpoznającym apelację m.in. w sprawie sygn. I ACa 1825/22, a argumenty przedstawione w jego uzasadnieniu pozostają w pełni aktualne w rozpatrywanej sprawie.

Nie ulega wątpliwości, że sporne klauzule indeksacyjne określają główne świadczenia stron, co trafnie dostrzegł Sąd I instancji. Analiza tego zagadnienia przedstawiana w dorobku orzeczniczym Sądu Najwyższego wskazuje, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji, określają główne świadczenie kredytobiorcy (zob. wyroki SN: z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18 i z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, a także wyrok SN z 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, LEX nr 3219740). Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG należy bowiem uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki (...): z 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50; z 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. i I. O. M. przeciwko S.C. (...) (...) SA, pkt 54; z 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. V. H. przeciwko (...) SA, pkt 33; z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35). Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyroki (...) z 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 37; z 20 września 2018 r. w sprawie C- 51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 68; z 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z.., pkt 48; z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w ten sposób należy też ocenić postanowienie (część postanowienia) stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego, określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. Bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia dotyczące waloryzacji - wywrzeć skutku (por. wyroki SN z 30 września 2020 r. , I CSK 556/18; wyrok z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18). Postanowienia te składają się na mechanizm indeksacji i mogą funkcjonować tylko łącznie (por. wyrok SN z 3 lutego 2022 r., (...) 975/22, LEX nr 3303543; wyrok SN z 20 lutego 2023 r., (...) 809/22).

Rację ma także Sąd Okręgowy, że wskazane przez powodów postanowienia umowy nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, co mimo tego, iż kształtują główne świadczenia stron, umożliwia ich kontrolę w trybie art. 385 1 § 1 k.c. W uzupełnieniu wywodów przedstawionych w tej materii w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku warto odwołać się do wyroku (...) z 18 listopada 2021 r. w sprawie C-212/20 ( Dz.U. UE.C.220.302.6), w którym Trybunał wyjaśnił, że art. 5 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, ustalającej cenę zakupu i sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu, uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej, stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę. Na potrzebę wskazania w umowie kredytu indeksowanego obiektywnych i weryfikowalnych kryteriów oznaczenia kursu wymiany zwrócił uwagę także Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 28 kwietnia 2022 r. w sprawie III CZP 40/22 (LEX nr 3337513). Poza sporem pozostaje, że w niniejszej sprawie sytuacja taka nie zachodziła, gdyż w oparciu o postanowienia umowy kredytu powodowie w żaden sposób nie mogli odtworzyć zasad, jakimi pozwany Bank kierował się przy ustaleniu Tabel kursowych.

Zakwestionowane przez powodów postanowienia § 2 ust. 1, § 3 ust. 2, a także postanowienia § 5 ust. 3 i ust. 5 umowy mają charakter nieprecyzyjny, niejasny oraz przewidują uprawnienia do kształtowania treści stosunku tylko dla jednej, mocniejszej strony. W analizowanych klauzulach brak jest oparcia zasad ustalania kursów na obiektywnych i przejrzystych kryteriach. Na konsumenta, poza ryzykiem kursowym, zostało przerzucone ryzyko dowolnego kształtowania kursów wymiany przez kredytodawcę. Tym samym strona pozwana – będąca profesjonalistą i silniejszą stroną stosunku prawnego, kształtując treść umowy, wykorzystała swoją uprzywilejowaną pozycję.

Uznanie powyższego mechanizmu ustalania przez bank kursów waluty za sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający interesy konsumenta, a w konsekwencji uznanie klauzuli, która nie zawiera jednoznacznej treści i przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, za niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. nie budzi wątpliwości w aktualnym orzecznictwie sądów powszechnych w tym tutejszego Sądu Apelacyjnego (por. wyrok SA w Łodzi z 19 maja 2021 r. , I ACa 931/20; wyrok SA w Łodzi z 3 listopada 2021 r. , I ACa 835/20; wyrok SA w Łodzi z 5 października 2021 r. I ACa 1342/20), jak i w orzecznictwie Sądu Najwyższego, który wielokrotnie badał postanowienia umów analogiczne do ocenianych w tej sprawie. Dominuje w nim trafny pogląd, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów. Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (zob. wyroki SN: z 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18, LEX nr 2626330; z 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144; z 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299; z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64; z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344; z 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114).

Dodatkowo taka interpretacja zapisów klauzul indeksacyjnych wspierana jest stanowiskiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w wyroku z 10 czerwca 2021 r. (C-776/19, VB i in. przeciwko (...) SA, LEX nr 3183143) stwierdził, że nie do pogodzenia z zasadami dobrej wiary jest wywoływanie po stronie klienta w długoterminowej umowie kredytowej ryzyka walutowego, które jest nieadekwatne do węzła prawnego zawiązywanego taką umową (teza 101-103). W konsekwencji przyjął, że wykładni art. 3 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikającej z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (pkt. 5 sentencji).

W najnowszym orzecznictwie wprost wskazuje się, że sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu i podkreśla się możliwość wyeliminowania takich postanowień na podstawie art. 385 1 § 1 k.c. (por. powołaną wyżej uchwałę SN z dnia 28 kwietnia 2022 r. w sprawie III CZP 40/22).

O relewantnym prawnie naruszeniu interesu konsumenta świadczy nierównowaga, na niekorzyść konsumenta, praw i obowiązków stron wynikających z umowy, która jest istotna, znacząca (tak SN w wyroku z 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, LEX nr 1968429).W świetle orzecznictwa (...) i sądów krajowych, badania istnienia tej przesłanki nie można sprowadzać się do ekonomicznej oceny o charakterze kwotowym. Za niedozwolone może być uznane zarówno postanowienie, które narusza interesy majątkowe, jak i takie, które godzi w interesy niemajątkowe, takie jak np. pewność obrotu, strata czasu, niewygody (por. wyrok SN z dnia 13 października 2010 r., I CSK 694/09, LEX nr 786553; wyrok (...) z dnia 16 stycznia 2014 r., C-226/12, (...) SA v. J. M. Á.). Innymi słowy, w realiach sporu nie sposób uznać, że wysokość ewentualnej nadpłaty, stanowiącej różnicę między wysokością rzeczywiście dokonanych przez powodów spłat rat kapitałowo – odsetkowych, a hipotetyczną wysokością rat rozliczonych przy zastosowaniu kursu średniego NBP z daty zapłaty , miałaby determinować negatywną oceną przesłanki rażącego naruszenia interesów konsumenta.

O braku abuzywności analizowanych postanowień umowy z pewnością nie świadczy okoliczność, że zastosowanie różnych kursów wymiany tj. własnego kursu kupna przy uruchomieniu kredytu i kursu sprzedaży NBP dla wyliczenia rat kredytu było dla pozwanego ekonomicznie uzasadnione. Przeciwnie, dowodzi to jedynie, że konstruując wzorzec umowy pozwany zadbał wyłącznie o swoje interesy, o czym była już uprzednio mowa. Tym samym całkowicie chybiony pozostaje zarzut naruszenia przepisu art. 8 ustawy Prawo bankowe.

Bez znaczenia pozostaje także treść art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo Bankowe. Przepis ten przewiduje tzw. ogólny obowiązek informacyjny banków, dotyczący ogłaszania przez bank informacji w nim wymienionych, w szczególności dotyczących stosowanych stawek oprocentowania, czy kursów walutowych. Z powołanej normy nie wynika jednak wcale, w jaki sposób i w oparciu o jakie parametry owe tabele kursowe są konstruowane. Okoliczność, że zgodnie z art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe banki są zobowiązane do ogłaszania w sposób ogólnie dostępny stosowanych kursów walutowych nie oznacza przy tym, że warunki umowne odsyłające do kursu stosowanego przez bank (tabelarycznego) odzwierciedlają przepis ustawy w rozumieniu art. 1 ust. 2 dyrektywy 93/13. Wyjątek określony w tym przepisie wymaga, aby konkretny warunek umowny odzwierciedlał treść przepisu prawa mającego zastosowanie między umawiającymi się stronami niezależnie od ich wyboru, ewentualnie mającego domyślne zastosowanie w braku odmiennego uzgodnienia między stronami, przy czym należy go interpretować ściśle (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 21 grudnia 2021 r., C-243/20, DP i SG przeciwko T. A., (...):EU:C:2021: (...) i powołane tam dalsze orzecznictwo). Tym samym nie można założyć, że istnienie przepisu art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy Prawo bankowe usuwało możliwość uznania spornych postanowień umowy za abuzywne. Z całą pewnością powołana norma nie jest także przepisem dyspozytywnym, który mógłby uzupełnić lukę w umowie powstałą po wyeliminowaniu postanowień uznanych za niedozwolone. Bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sporu pozostaje ponadto uprawnienie banku do prowadzenia skupu i sprzedaży wartości dewizowych, czy pośrednictwo w dokonywaniu przekazów pieniężnych oraz rozliczeń w obrocie dewizowym. Niezasadny pozostaje zatem zarzut naruszenia art. 5 ust. 2 pkt 7 i pkt 10 w związku z art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego.

Ponownie także należy zaznaczyć, iż oceny przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c. należy dokonywać na datę zawarcia umowy, a nie przez pryzmat jej wykonywania przez Bank.

Wykazanej wyżej abuzywności klauzul zawartych w umowie kredytu, w żadnym razie nie uchyla i nie konwaliduje wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r. Nr 165, poz. 984). Wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw nie spowodowało ex lege skutku w postaci modyfikacji treści zawartej przez strony umowy, który należało uwzględnić przy ocenie ewentualnej abuzywności jej postanowień. Przede wszystkim z art. 4 powołanej ustawy jasno wynika, że w przypadku umów kredytu zawartych przed dniem jej wejścia w życie nowe regulacje mają zastosowanie w części jeszcze niespłaconej. Powołana ustawa nie stanowiła podstawy zawarcia umowy stron, ani też nie ma zastosowania do rozliczeń stron w części już wykonanej. W judykaturze zgodnie przyjmuje się ponadto, że przepis art. 69 ust. 2 pkt 4a w brzmieniu ustalonym powołaną ustawą nowelizacyjną ma charakter dyspozytywny. W odniesieniu do kredytów w niespłaconej części art. 4 noweli daje podstawę do żądania wprowadzenia do umowy konkretnych zasad dokonywania przeliczeń, co przesądza o tym, że stosunek prawny nie jest uzupełniany w tym zakresie z mocy prawa (vide uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 marca 2015 r. w sprawie IV CSK 362/14, LEX nr 1663827). Sam fakt wejścia w życie ustawy nowelizacyjnej z dnia 29 lipca 2011 r. nie usunął zatem skutków niedozwolonych postanowień umów kredytu, ani ich nie wyeliminował. Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17 (OSP 2019/12/115), zgodnie z którym wejście w życie wskazanych przepisów nie wyłącza możliwości powoływania się na abuzywność klauzul związanych z niejasnym i jednostronnym sposobem określania kursu waluty, po jakim ma być dokonywana spłata, zawartych w umowach kredytowych, które podpisane i realizowane były jeszcze przed wejściem w życie tej nowelizacji. Regulacje te odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy kredytowej oraz uzupełnienia w drodze zmiany umowy - umów zawartych przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie dotyczą one w żaden sposób ewentualnej abuzywności lub nieabuzywności postanowień umowy kredytowej zawartej przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a, zwłaszcza zaś istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności postanowień umowy w tym zakresie nie mogą sanować. Jak zaważył natomiast Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r. (V CSK 382/18), same zapisy ustawy ani nie uznawały konkretnych postanowień za abuzywne, ani nie zawierały gotowych do zastosowania przepisów, które mogłyby je zastąpić, w sposób pozwalający na uznanie ich za odpowiadające wymogom dyrektywy 93/13 tzw. ustawa antyspreadowa nie może mieć co do zasady żadnego wpływu na zasadność roszczeń i zarzutów opartych na art. 385 1 k.c., a tym bardziej nie może pozbawiać konsumenta interesu prawnego w żądaniu ustalenia abuzywności kwestionowanych postanowień umownych.

Wykonywanie umowy w części odnoszącej się do kredytu niespłaconego – a więc w części objętej tzw. ustawą antyspreadową - w sposób bezpośredni jest związane ze wszystkimi czynnościami dokonanymi na podstawie abuzywnych postanowień umowy, a mającymi miejsce przed wejściem w życie nowelizacji ustawy Prawo bankowe i przed podpisaniem aneksu nr (...) do umowy. Mechanizm indeksacji ma to do siebie, że aktualizuje każdorazowo (przy obliczaniu każdej raty kapitałowo­ odsetkowej) wadliwie dokonaną czynność ustalenia początkowego salda zadłużenia w chwili uruchomienia kredytu. Ustawą antyspreadową i aneksem nie zostały zaś objęte postanowienia umowy dotyczące wypłaty kredytu i sposobu obliczenia (pierwotnie) wysokości salda początkowego, ani też spłaty rat do daty tych zdarzeń prawnych. To dlatego w tego typu umowach nie można oddzielić skutków prawnych wynikających z jej wykonywania na okres przed wejściem i po wejściu w życie ustawy antyspreadowej lub przed zawarciem i po zawarciu aneksu, bowiem spłata kredytu następująca po tej chwili, nawet jeśli w zakresie sposobu ustalania wysokości kursu waluty obcej dla oznaczenia należnej kwoty raty kapitałowo-odsetkowej odnosi się do jakiegoś obiektywnego miernika, to nadal bezpośrednio odwołuje się do czynności dokonywanych w oparciu o ustaloną w sposób wadliwy podstawę ( postanowienia bezskuteczne ex lege i ex tunc), zawyżających wysokość salda zadłużenia (vide D. R. - Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawie kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej a prawidłowa implementacja jurysdykcyjna dyrektywy 93/13/EWG w Rozprawy Ubezpieczeniowe – Konsument na rynku usług finansowych nr 30 ( (...)).

Wbrew argumentom przywołanym przez pozwany Bank w ramach zarzutów naruszenia przepisów prawa materialnego tj. art. 358 § 2 k.c., art. 41 prawa wekslowego i art. 5 pkt 5 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej oraz art. 385 1 § 1 k.c. (zarzuty z punktu II ppkt 10,11,12 apelacji) nie jest możliwe uzupełnienie luk powstałych po wyeliminowaniu z umowy postanowień uznanych za niedozwolone w drodze wykładni umowy, przepisów ogólnych czy też zasad współżycia społecznego i zwyczajów.

Przepisem dyspozytywnym nie jest art. 358 § 2 k.c. W obowiązującym w dacie zawarcia umowy porządku prawnym brak było odpowiednika art. 358 § 2 k.c. w obecnym brzmieniu, gdyż ten wszedł w życie z dniem 24 stycznia 2009 r. na podstawie nowelizacji kodeksu cywilnego z dnia 23 października 2008 r. (Dz. U. Nr 228, poz. 1506). Nie może być zatem miarodajny dla określenia treści zobowiązania wynikającego z umów zawartych przed tą datą. Dodatkowo analizowany przepis stanowi element regulacji dotyczącej spełnienia przez dłużnika świadczenia wyrażonego w walucie obcej. Tymczasem w realiach sporu świadczenie strony pozwanej zostało wyrażone w umowie w walucie polskiej i w tej walucie spełnione. Nie jest to zatem sytuacja , do której zastosowanie znajduje przepis art. 358 § 1 k.c. Na koniec wreszcie wypada zauważyć, że przepis art. 358 k.c. został umieszczony w Tytule I Przepisy ogólne, a zatem dotyczy wszelkich umów zawieranych między różnymi podmiotami. Nie działa w stosunku do niego domniemanie płynące z motywu 13 dyrektywy nr 93/13/EWG, dotyczące wyłącznie przepisów ustawowych i wykonawczych, które bezpośrednio lub pośrednio ustalają warunki umów konsumenckich. Do takiego wniosku prowadzi wyrok (...) z dnia 8 września 2022 r. w połączonych sprawach C-80/21, C-81-21 i C-82/21, a także aktualne orzecznictwo Sądu Najwyższego (por. wyrok SN z 17 marca 2022 r., (...) 474/22, OSNC –ZD 2022/4/44; postanowienie z 24 listopada 2022 r., I CSK 3127/22, LEX nr 3450428).

Powyższego stanowiska nie zmienia treść wyroku (...) z dnia 2 września 2021 r. w sprawie C-932/19, który odnosi się do istotnie odmiennej sytuacji kredytobiorców na W., gdzie ustawodawca częściowo rozwiązał problem wadliwości tzw. kredytów frankowych. W ustawie z 2014 r. co do zasady stwierdzono nieważność klauzul przewidujących, że przy uruchomieniu środków z umowy będzie stosowany kurs kupna waluty, a przy spłacie długu - kurs sprzedaży lub jakikolwiek kurs wymiany waluty inny niż kurs ustalony w chwili uruchomienia środków. Warunek dotknięty nieważnością został zastąpiony przez postanowienie przewidujące stosowanie zarówno w odniesieniu do uruchomienia środków, jak i do ich spłaty (w tym spłaty rat i wszystkich kosztów, opłat i prowizji określonych w walucie obcej) urzędowego kursu wymiany ustalonego przez Narodowy Bank W.. Stanowisko Trybunału, w świetle którego art. 6 dyrektywy nr 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich nie stoi na przeszkodzie, aby dane państwo członkowskie wprowadziło do obrotu prawnego szczegółowe regulacje pozwalające na zastąpienie niedozwolonej klauzuli umownej określonym rozwiązaniem, odnosi się zatem wyłącznie do takiego systemu prawnego, w którym prawodawca wprowadził do obrotu prawnego szczegółowe regulacje w sposób nie budzący wątpliwości wskazujące na sposób zastąpienia niedozwolonego postanowienia umownego. W polskim systemie prawnym tego rodzaju sytuacja jednak nie nastąpiła.

Z kolei przepis art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe dotyczy stricte zapłaty weksla wystawionego w walucie obcej, która nie jest walutą miejsca jego płatności i reguluje jedynie kwestie ustalenia wartości waluty krajowej bądź według kursu w dniu płatności, bądź według kursu w dniu zapłaty. Przepis ten w żaden sposób nie może być potraktowany jako przepis dyspozytywny, który mógłby zastąpić postanowienia umowne kredytów indeksowanych lub denominowanych do kursów walut obcych uznane za abuzywne.

W oczywisty sposób takiego charakteru nie ma także regulacja szczególna dotycząca spłaty zadłużenia kredytobiorców posiadających kredyt mieszkaniowy spłacany w walucie obcej przez Bank (...), czyli art. 5 pkt 5 ustawy z dnia 9 października 2015 r. o wsparciu kredytobiorców znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej (tekst jedn. Dz.U. z 2022 r. poz. 2452).

W świetle prawidłowej wykładni przepisu art. 385 1 k.c., a zatem uwzględniającej interpretację postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG, należy ponadto wykluczyć możliwość uzupełniania luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze ogólnym, przewidujących, iż skutki wyrażone w treści czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie, w przypadku gdy strony umowy wyrażą na to zgodę (por. wyroki (...) z: 3 października 2019 r. C-260/18, 29 kwietnia 2021 r. C-19/20). Tym samym brak jest podstaw do uzupełnienia umowy z odwołaniem do przepisów o charakterze ogólnym tj. art. 56 k.c. czy art. 354 § 1 k.c.

Prawo unijne stoi także na przeszkodzie wszelkiemu "naprawianiu" nieuczciwych postanowień umownych wyłącznie na podstawie art. 65 k.c., w celu złagodzenia ich nieuczciwego charakteru, nawet przy zgodnej w tym zakresie woli obu stron kontraktu ( por. wyrok (...) z 18 listopada 2021 r. C-212/20). W powołanym orzeczeniu Trybunał wskazał, że art. 5 i 6 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG należy intepretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem w rozumieniu art. 3 ust. 1 dyrektywy, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron. W motywach powyższego wyroku zwrócono uwagę, że możliwość wykładni klauzuli waloryzacyjnej w celu złagodzenia jej nieuczciwego charakteru przez wprowadzenie do niej ogólnego pojęcia "wartości rynkowej" waluty obcej wykorzystanej do waloryzacji prowadzi do zmiany treści postanowienia dotyczącego waloryzacji, ponieważ prowadziłaby do zmiany jego rozumienia poprzez wprowadzenie odesłania do "wartości rynkowej" waluty obcej, tymczasem warunek nieuczciwy nie powinien, na podstawie art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, być stosowany, a jego treść zmieniana. Podkreślono ponadto, że art. 65 k.c. , który zawiera ogólne reguły wykładni, nie stanowi przepisu prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym w rozumieniu dyrektywy, a zasada braku skutku nieuczciwego warunku, przewidziana w art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13, nie może zostać podważona przez względy związane z okolicznościami, w jakich dana umowa została zawarta i wykonana. Jedynie zatem uzupełniająco wypada zaznaczyć, iż w toku niniejszego postępowania strona pozwana nie zaoferowała żadnych dowodów, które pozwalałyby ustalić wspólny, zgodny zamiar stron w zakresie postulowanego uzupełnienia umowy.

Sąd Apelacyjny podziela wywody przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, iż co do zasady abuzywność klauzul indeksacyjnych powoduje, że bez nich umowa kredytu nie powinna dalej wiązać stron, gdyż nastąpił brak zasadniczych elementów kontraktu tj. określenia świadczenia stron, bowiem jak to zostało już wyżej podkreślone, sporne klauzule indeksacyjne określają główne świadczenia stron, a zarzuty naruszenia przepisów art. 58 § 1 k.c. w związku z art. 353 1 k.c. oraz art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 6 dyrektywy 93/13 uznaje za niezasadne.

W aktualnym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczącym wykładni art. 6 ust. 1 oraz art. 7 ust 1 dyrektywy w żadnym razie nie wyklucza się skutku w postaci upadku (unieważnienia) całej umowy, jeśli proste usunięcie niedozwolonego postanowienia sprowadzałoby się do zmiany treści warunku umowy poprzez zmianę jego istoty, czego zbadanie należy do sądu krajowego. Przyjmuje się także, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy "nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia", co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy (por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z..; z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS). Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (por. wyrok z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...)). O zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze. Oznacza to z kolei, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością) (tak SN w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 328/18, LEX nr 2771344; w wyroku z 3 lutego 2022 r., (...) 975/22; w postanowieniu z 24 listopada 2022 r., I CSK 3127/22; w wyroku z dnia 20 lutego 2023 r., (...) 809/22, LEX nr 3505675).

W rozpatrywanej sprawie eliminacja niedozwolonych postanowień umownych dotyczących indeksacji doprowadziłaby do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, i tym samym nie można przyjąć, iż strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Ponownie podkreślić trzeba, że mechanizm ten jest ze sobą wewnętrznie powiązany w taki sposób, iż wyeliminowanie elementu dotyczącego kursów wymiany spowodowałby zmianę istoty klauzuli indeksacyjnej. Taki zabieg nie tylko wypaczyłby sens pozostałych postanowień umowy odsyłających do różnych kursów wymiany z różnych dat (odpowiednio – z daty uruchomienia kredytu oraz z dat spłaty każdej z rat), wyrażających waloryzacyjną funkcję indeksacji, ale w istocie stanowiłby także niedopuszczalną redukcję utrzymującą skuteczność abuzywnej klauzuli waloryzacyjnej, przez podzielenie jej na część wadliwą i dopuszczalną.

Dodatkowo utrzymywanie umowy w kształcie okrojonym (bez klauzul indeksacyjnych, ale z oprocentowaniem opartym o stawkę LIBOR) sztucznie tworzyłoby stosunek zobowiązaniowy, którego ówcześnie strony nie chciały wykreować, zatem naruszyłoby ich swobodę zawierania umów z art. 353 1 k.c. (strony zgodnie chciały zawrzeć umowę kredytu indeksowanego do (...)). Również z ekonomicznego punktu widzenia nie ma możliwości połączenia kredytu złotowego z (...) , który jest dedykowany wyłącznie do waluty (...), o czym stanowi art. 29 ust.1 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) z dnia 8 czerwca 2016 r. nr (...).

Jak podkreślił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 listopada 2023 .r w sprawie I CSK 5380/22 (LEX nr 3624901) bez abuzywnych klauzul przeliczeniowych (spreadowych) umowa kredytu indeksowanego nie może nadal obowiązywać, gdyż ich wyeliminowanie prowadzi do upadku klauzuli ryzyka walutowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR, co jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze niż zamierzone przez strony, choćby nadal chodziło tu tylko o inny podtyp czy wariant umowy kredytu.

Dalsze skutki niedozwolonego charakteru postanowień kształtujących mechanizm indeksacji uzależnione są od obiektywnej oceny Sądu, czy ewentualne unieważnienie umowy w całości naraża powodów jako konsumentów na szczególnie niekorzystne skutki, jako że takie unieważnienie "wywiera co do zasady takie same następstwa jak postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności, co może przekraczać możliwości finansowe konsumenta i z tego względu penalizuje raczej tego ostatniego, a nie kredytodawcę” (por. wyroki z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), z dnia 21 stycznia 2015 r. w połączonych sprawach C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C-487/13, U. B. i C., z dnia 20 września 2018 r., w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. Przeciwko T. I. i E. K., z dnia 26 marca 2019 r., w połączonych sprawach C-70/17 i C-179, A. B. i B., z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...) Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ostatnim z powołanych judykatów podkreślił, że ocena, czy unieważnienie umowy naraża konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, musi być dokonywana w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a nie w chwili zawarcia umowy, co oznacza, iż miarodajne są skutki, które rzeczywiście powstałyby, w okolicznościach istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, gdyby sąd krajowy unieważnił tę umowę, a nie skutki, które w dniu zawarcia tej umowy wynikałyby z jej unieważnienia. Jednoznacznie wskazał też, że konsument może zrzec się ochrony przed negatywnymi następstwami unieważnienia umowy w całości, czyli obstawać przy tej nieważności, a wówczas zastąpienie niedozwolonej klauzuli również nie wchodzi w rachubę. Umowę należy uznać za nieważną w całości także wtedy, gdy prawo nie przewiduje takiego szczegółowego unormowania "zastępczego", chyba że konsument sanuje niedozwolone postanowienie, udzielając następczo "świadomej, wyraźnej i wolnej zgody". Na taką wykładnię przepisu art. 385 ( 1) k.c., uwzględniającą charakter analizowanej normy stanowiącej implementację do porządku krajowego dyrektywy nr 93/13/EWG, wskazuje obecnie również orzecznictwo Sądu Najwyższego (por. np. uzasadnienie powołanego wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; uzasadnienie uchwały 7 sędziów SN z 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56).

Z ustaleń faktycznych wynika, że do dnia 4 maja 2020 r. powodowie z tytułu realizacji przedmiotowej umowy o kredytu wpłacili łącznie na rzecz pozwanego łącznie kwotę 86.861,80 zł (vide historia rachunku k 45 i nast. akt), a zatem przy uwzględnieniu dalszego okresu spłat do daty wyrokowania, można przyjąć, że dokonali już spłaty całej kwoty uruchomionego kredytu. Ponadto już w postępowaniu reklamacyjnym powodowie wywodzili swoje roszczenie z nieważności umowy kredytowej, a w pozwie zażądali ustalenia nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu hipotecznego nominowanego do (...) nr (...) z dnia 28 lipca 2008 roku, nie zaskarżyli także wyroku Sądu I instancji. W przekonaniu Sądu Apelacyjnego, cel obowiązku informacyjnego sądu wobec konsumenta może być oceniany w świetle działań konsumenta zmierzających do uzyskania należnej mu ochrony. W tym jedynie znaczeniu, jednoznacznie wyrażona wola konsumenta wiąże Sądy obu instancji. W konsekwencji, w sprawie o ustalenie nieważności umowy, w której konsument - reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika - konsekwentnie domagał się stwierdzenia nieważności umowy z uwagi na bezskuteczność klauzul abuzywnych, wystarczające jest by konsument, którego wola jest w tym zakresie rozstrzygająca, był świadomy, że konsekwencje upadku umowy mogą kształtować się odmiennie od jego oczekiwań w tej materii i mogą być dla niego niekorzystne (zob. wyrok SN z 20 lutego 2023 r., (...) 809/22, LEX nr 3505675). Rolą Sądu jest w takiej sytuacji jedynie upewnienie się, że konsument złożył swoje oświadczenie w sposób swobodny, świadomy i jednoznaczny. Jak trafnie podkreśla się w orzecznictwie, realizacji nałożonego na sądy powszechne obowiązku informacyjnego nie można sprowadzać do absurdu, wymagając od sądu pouczania strony, która całym swoim zachowaniem daje jednoznaczne świadectwo, że jest zdeterminowana skorzystać z ochrony prawnej przysługującej konsumentowi. W konsekwencji obowiązek informacyjny wobec konsumenta w zakresie skutków stwierdzenia nieważności umowy należy rozumieć w ten sposób, że sądy powinny udzielać konsumentowi w procesie stosownych informacji, jeżeli na podstawie przebiegu postępowania nabrały wątpliwości, czy konsument, który sam powołuje się na postanowienia niedozwolone i żąda unieważnienia umowy, zdaje sobie sprawę ze skutków przyszłego orzeczenia uwzględniającego jego powództwo (por. wyrok SA w Warszawie z dnia 10 czerwca 2021 r., I ACa 173/21, LEX nr 3219695; wyrok SA w Gdańsku z dnia 9 czerwca 2022 r., I ACa 486/22, LEX nr 3512446). W okolicznościach rozpatrywanej sprawy nie ma podstaw dla zanegowania, że powodowie w sposób świadomy, swobodny i jednoznaczny wyrazili swoją wolę co do unieważnienia umowy.

W realiach sporu nie sposób zatem przyjąć, że obiektywnie oceniane skutki unieważnienia umowy kredytu są niekorzystne dla powodów lub też by powodowie owych skutków nie znali i ich nie akceptowali.

W przekonaniu Sądu Apelacyjnego w składzie rozpoznającym apelację, czemu dał wyraz m.in. w uzasadnieniu prawomocnego wyroku w sprawie I ACa 856/21, brak jest podstaw dla konstruowania przez kredytodawcę roszczenia o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z kapitału opartego na art. 405 k.c. Powyższe stanowisko potwierdza także w wyrok (...) z 15 czerwca 2023 r. w sprawie C-520/21, w którym stwierdzono, że bank nie może dochodzić wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, gdy umowa dotycząca kredytu frankowego została unieważniona. Przedsiębiorca nie może bowiem czerpać korzyści z niedozwolonych klauzul.

W uzupełnieniu dotychczasowych wywodów dotyczących skutków wyeliminowania z umowy niedozwolonych postanowień kształtujących mechanizm indeksacji, trzeba zwrócić uwagę na stanowisko wyrażone przez Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z dnia 8 września 2022 r. w połączonych sprawach C-80/21, C-81/21 i C-82/21 na kanwie pytań prejudycjalnych zadanych przez sądy polskie. W orzeczeniu tym Trybunał wprost wskazał, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie orzecznictwu krajowemu, zgodnie z którym sąd krajowy może, po stwierdzeniu nieważności nieuczciwego warunku znajdującego się w umowie zawartej między konsumentem a przedsiębiorcą, który pociąga za sobą nieważność tej umowy w całości, zastąpić warunek umowny, którego nieważność została stwierdzona, albo wykładnią oświadczenia woli stron w celu uniknięcia unieważnienia tej umowy, albo przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, nawet jeśli konsument został poinformowany o skutkach nieważności tejże umowy i zaakceptował je. W konsekwencji w rozpatrywanej sprawie brak możliwości uzupełnienia umowy kredytu wynika przede wszystkim z oceny, iż unieważnienie umowy nie jest niekorzystne dla powodów oraz ze stanowiska konsumentów, którzy w sposób świadomy i definitywny, znając skutki unieważnienia umowy, sprzeciwiają się jej utrzymaniu w mocy.

Sąd Apelacyjny nie podzielił także zarzutu naruszenia art. 189 k.p.c. w ramach którego pozwany kwestionował interes prawny powodów w ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy kredytu.

W realiach rozpatrywanej sprawy powodowie - poza możliwością zgłoszenia żądania zasądzenia świadczenia - mają także interes prawny w ustaleniu nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z przedmiotowej umowy kredytowej. Sama możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie nie w każdej sytuacji świadczyć będzie o braku interesu prawnego w żądaniu ustalenia. Brak interesu prawnego wystąpi jedynie wówczas, gdy wyrok zasądzający świadczenie zapewni pełną (adekwatną do sytuacji prawnej powoda) ochronę prawną jego uzasadnionych interesów. W przypadku, gdy sporem o świadczenie nie będą mogły (ze swej natury) być objęte wszystkie uprawnienia istotne z perspektywy ochrony sfery prawnej powoda, przyjąć należy, że powód ma interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c., co w szczególności dotyczy żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, zwłaszcza, gdy konsekwencje ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ograniczają się do aktualizacji obowiązku świadczenia, lecz dotyczą także innych aspektów sfery prawnej powoda (np. wpływają na określenie treści praw i obowiązków powodów jako dłużników pozwanego). W takiej sytuacji możliwość wytoczenia powództwa o świadczenie nie wyczerpuje interesu prawnego w żądaniu ustalenia, co aktualizuje się zwłaszcza wtedy, gdy pozwany rości sobie według treści stosunku prawnego objętego powództwem z art. 189 k.p.c. określone prawo do świadczenia ze strony powodów (np. żąda zwrotu udzielonego kredytu w wysokości obliczonej zgodnie z treścią kwestionowanej umowy). W tych okolicznościach nie sposób odmówić dłużnikowi dążącemu do wykazania, że nie jest zobowiązany do świadczenia w wysokości poszczególnych rat - przy wykorzystaniu zakwestionowanych klauzul indeksacyjnych - interesu prawnego w dochodzeniu żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego (tak wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 9 czerwca 2021 r., V ACa 127/21, Legalis 2601148).

Jak trafnie zauważył Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z 13 stycznia 2021 r. w sprawie sygn. I ACa 973/20 (LEX nr 3165815), w takiej sytuacji procesowej, najlepszą drogą do rozstrzygnięcia sporu zawisłego między stronami było wytoczenie powództwa o ustalenie, albowiem jedynie wyrok wprost odnoszący się w sentencji do przeciwstawnych stanowisk stron o ważności lub nieważności umowy kredytowej prowadzi do udzielenia odpowiedzi na pytanie czy umowa kredytowa wiąże powodów, a jeżeli tak, to w jakim zakresie i na jakich warunkach powinni ją wykonywać. Usunięcie wszelkich niepewności związanych z wykonywaniem świadczenia na rzecz banku (wysokości rat, sposobu rozliczenia kredytu) jest możliwe jedynie za pomocą powództwa o ustalenie. Dopóki strony wiąże umowa kredytowa, powodowie nie mogą domagać się przeliczenia kredytu na złotówki czy rozliczenia umowy, a jedynie ustalenie czy zaskarżona umowa jest nieważna (bezskuteczna), bądź określone postanowienia umowne nie wiążą stron, pozwoli na zaktualizowanie żądań.

Ponadto, jeżeli powodowie złożyliby wyłącznie pozew o zwrot wpłaconych dotąd nienależnie na rzecz pozwanego kwot , to kwestia ważności umowy stanowiłaby przedmiot rozważań Sądu jedynie w uzasadnieniu wyroku, a nie byłaby objęta sentencją orzeczenia. Wówczas mogłaby powstać wątpliwość co do dalszych zasad i formy spłaty kredytu w przyszłości. Sentencją wyroku objęte jest bowiem jedynie rozstrzygnięcie o żądaniach stron (art. 325 k.p.c.), którego faktyczne i prawne podstawy zawiera uzasadnienie. Wynikająca z art. 365 § 1 k.p.c. moc wiążąca wyroku dotyczy związania sentencją, a nie uzasadnieniem wyroku innego sądu, czyli przesłankami faktycznymi i prawnymi przyjętymi za jego podstawę, gdyż zakresem prawomocności materialnej jest objęty tylko ostateczny wynik rozstrzygnięcia, a nie jego przesłanki (tak wskazał Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z 13 stycznia 2000 r., II CKN 655/98, LEX nr 51062, w wyroku z 23 maja 2002 r., IV CKN 1073/00, LEX nr 55501 oraz w wyroku z 11 lutego 2021 r., (...) 20/21, LEX nr 3119575).

Kwestia oceny interesu prawnego kredytobiorców w żądaniu ustalenia nieważności umów kredytów indeksowanych lub denominowanych w walucie obcej była już wielokrotnie przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego (por. postanowienie SN z dnia 19 października 2022 r., I CSK 2794/22, LEX nr 3427358; postanowienie SN z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341 i powołane tam orzecznictwo), a Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje to stanowisko.

W konsekwencji powyższego jak i w świetle stanowiska zaprezentowanego w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów SN z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21 (OSNC 2021/9/56), za trafne należało uznać stanowisko Sądu I instancji, że trwała bezskuteczność (nieważność) umowy jest równoznaczna ze stanem, w którym "czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia" w rozumieniu art. 410 § 2 in fine k.c. (condictio sine causa) oraz "nieważnością czynności prawnej" w rozumieniu art. 411 pkt 1 k.c. Jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać, konsumentowi i kredytodawcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy na podstawie art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. Jednocześnie sformułowanie art. 411 pkt 1 in fine wprost wskazuje, że świadczenie spełnione sine causa (art. 410 k.c.) podlega zwrotowi niezależnie od tego, czy świadczący wiedział, czy też nie wiedział, że nie był do świadczenia zobowiązany.

Ogólne przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia należy rozumieć „specyficznie” w przypadku nienależnego świadczenia. Przyjmuje się, że sam fakt spełnienia nienależnego świadczenia uzasadnia roszczenie kondykcyjne i nie zachodzi potrzeba badania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na której rzecz świadczenie zostało spełnione (accipiensa), jak również czy majątek spełniającego świadczenie (solvensa) uległ zmniejszeniu ( por. wyrok SN z dnia 24 listopada 2011 r., I CSK 66/11, LEX nr 1133784; wyrok SN z dnia 9 sierpnia 2012 r., V CSK 372/11, LEX nr 1231631; wyrok SN z 28 sierpnia 2013 r., V CSK 362/12, LEX nr 1391375; wyrok SN z dnia 15 maja 2014 r., II CSK 517/13, LEX nr 1488794; wyrok SN z dnia 29 listopada 2016 r., I CSK 798/15, LEX nr 2183475).

Sąd Apelacyjny nie znajduje ponadto podstaw dla uwzględnienia zarzutu naruszenia przepisów art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 455 k.c. Niedozwolone postanowienie umowne jest eliminowane z konstrukcji danego stosunku prawnego na zasadzie ex lege i ex tunc. Orzeczenie sądu ma zatem charakter deklaratoryjny. Tym samym roszczenie powodów oparte na przepisach art. 410 § 1 w związku z art. 405 k.c. powstało z chwilą, kiedy brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny, a wobec jego bezterminowego charakteru – wymagalność określona została na podstawie art. 455 k.c., co prawidłowo wyłożył Sąd Okręgowy. Wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu nie może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy tylko wtedy, gdy nie towarzyszy mu oświadczenie konsumenta, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji o konsekwencjach całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy. W aktualnym orzecznictwie za dominujący należy uznać pogląd, że wyrok sądu stwierdzający bezskuteczność (nieważność) umowy kredytu wobec uznania postanowień kształtujących mechanizm waloryzacji za niedozwolone nie ma charakteru konstytutywnego (por. uzasadnienie wyroku SA w Warszawie z 25 sierpnia 2022 r., V ACa 27/22, LEX nr 3404043; uzasadnienie wyrok SA w Poznaniu z 11 lipca 2022 r., I ACa 777/21, LEX nr 3397875).

Należy także podzielić argumentację Sądu Okręgowego, który za nieskuteczny uznał zarzut procesowy potrącenia, połączony z materialnoprawnym oświadczeniem o potrąceniu, zgłoszony w odpowiedzi na pozew. Z dotychczasowych rozważań poświęconych ocenie zarzutów naruszenia prawa procesowego wynika już, że pozwany nie przedstawił twierdzeń i nie zgłosił w postępowaniu przed Sądem I instancji dowodów potwierdzających złożenie oświadczenia o potrąceniu bezpośrednio powodom.

W orzecznictwie wskazuje się, że przewidziany w art. 91 k.p.c. zakres umocowania pełnomocnika procesowego nie uprawnia go do przyjęcia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu. W przypadku przyjmowania przez pełnomocnika procesowego strony w imieniu mocodawcy oświadczeń kształtujących jego sytuację materialnoprawną (art. 61 § 1 k.c.), nie sposób rozszerzać zakresu pełnomocnictwa przez wykładnię celowościową, skoro z procesowego punktu widzenia niekorzystne dla strony byłoby rozszerzenie zakresu umocowania wywołujące skutek w postaci dojścia do adresata materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu. Nie można zatem aprobować tezy, że taki zakres pełnomocnictwa był efektem celowego działania mocodawcy nakierowanego na wygranie procesu (zob. wyroki SN z 12 października 2007 r., V CSK 171/07, LEX nr 485894; z 10 sierpnia 2010 r., I PK 56/10, OSNP 2011/23-24/295). Skoro oświadczenie o potrąceniu może wywrzeć skutek dopiero z chwilą dojścia do adresata (art. 61 k.c.), to oświadczenie o potrąceniu doręczone jedynie nieumocowanemu do jego przyjęcia pełnomocnikowi nie mogłoby zostać ocenione jako skuteczne. Ocena zakresu, czasu trwania i skutków umocowania następuje natomiast według treści pełnomocnictwa, a więc przy zastosowaniu dyrektyw językowo-logicznych oraz przepisów prawa cywilnego, w tym w szczególności zasad dotyczących wykładni oświadczeń woli (zob. postanowienie SN z 18 stycznia 2006 r., II UZ 78/05, OSNP 2007/7-8/117). W realiach sporu pełnomocnik powodów wprost zaprzeczył, by został umocowany do odbioru materialnoprawnych oświadczeń woli skierowanych do powodów i ze skutkiem dla mocodawców, stąd prawidłowe pozostaje stanowisko Sądu I instancji o nieskuteczności oświadczenia o potrąceniu.

Dodatkowym argumentem pozostaje brak przesłanki wymagalności wierzytelności potrącającego. Potrącającemu musi przysługiwać wzajemna wierzytelność pieniężna, określona co do wysokości i wymagalna (por. wyrok SN z 5 marca 2019 r., II CSK 41/18, LEX nr 2629855). Wierzytelność wzajemna pozwanego o zwrot wypłaconego powodom kapitału ma charakter bezterminowy w rozumieniu art. 455 k.c. Termin jej spełnienia nie jest bowiem oznaczony, ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Wymagalność roszczeń wynikających z zobowiązań bezterminowych należy określać przy uwzględnieniu art. 455 k.c. który stanowi, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Oznacza to, że po dojściu do wiadomości dłużnika wezwania wierzyciela o spełnienie świadczenia, ma on obowiązek spełnienia tego świadczenia i powinien to uczynić niezwłocznie, ale nie natychmiast. "Niezwłoczność" powinna być ustalana każdorazowo, w zależności od okoliczności sprawy; chodzi o taki czas, jaki jest niezbędny do spełnienia świadczenia, przy założeniu, że dłużnik działałby, uwzględniając całokształt okoliczności rzutujących na wykonanie zobowiązania, bez nieuzasadnionej zwłoki. Dopiero więc upływ okresu "niezwłoczności" powoduje, że roszczenie wynikające ze zobowiązania bezterminowego staje się wymagalne.

W realiach niniejszego sporu z dokumentacji zawartej w aktach sprawy wynika, że oświadczenie o potrąceniu wierzytelności Banku o zwrot uruchomionego kapitału kredytu z wierzytelnością powodów zostało zawarte w odpowiedzi na pozew i połączone z ewentualnym zarzutem potrącenia, przy czym pozwany nie wezwał wcześniej powodów do zwrotu otrzymanego kredytu. Wierzytelność ta nie była zatem wymagalna w chwili złożenia materialnoprawnego oświadczenia o potrąceniu. Dodatkowo sam pozwany wskazywał w odpowiedzi na pozew, że przedstawia do potrącenia wierzytelność niewymagalną, skoro wymagalność utożsamiał z orzeczeniem sądu o zasadności zarzutu nieważności umowy kredytowej.

Ponadto, gdyby nawet uznać, że zgłoszenie zarzutu potrącenia jest równoznaczne z wezwaniem do zapłaty, to i tak oświadczenie o potrąceniu jest nieskuteczne, bowiem w chwili dokonania potrącenia wierzytelność nie była jeszcze wymagalna, więc nie została skutecznie zgłoszona do potrącenia. Powyższe stanowisko znajduje uzasadnienie w orzecznictwie na tle wierzytelności bezterminowych z tytułu kar umownych , w którym uznano, że potrącenie dokonane jednocześnie z wezwaniem do zapłaty jest nieskuteczne. Oznacza to , że potrącający powinien złożyć oświadczenie po ziszczeniu się przesłanki wymagalności, a jeśli dokonał tego we wcześniejszym czasie musi złożyć ponowne oświadczenie. Możliwość konwalidowania tej czynności prawnej, jako jednostronnej, jest wyłączona (por. wyrok SN z dnia 21 czerwca 2012 r. III CSK 317/11 LEX nr 1229968 ; wyrok SN z 3 kwietnia 2018 r. ,II CSK 452/17, LEX nr 2500409)).

Na tle okoliczności rozpatrywanej sprawy istotne wątpliwości budzi także możliwość powołania się na ewentualny zarzut procesowy potrącenia, a jednocześnie na ewentualne materialnoprawne oświadczenie o potrąceniu. Stanowisko orzecznictwa opowiadające się za dopuszczalnością ewentualnego zarzutu potrącenia dotyczy bowiem odmiennej sytuacji procesowej, w której potrącający w sposób jednoznaczny wskazuje na podstawy i wysokość własnej wierzytelności, wyraża definitywne przekonanie o jej istnieniu, a owa „ewentualność” odnosi się wyłącznie do wierzytelności przeciwnej, objętej żądaniem pozwu. W takim stanie rzeczy potrącający powołuje się na zarzut potrącenia jedynie na wypadek, gdyby objęta żądaniem pozwu wierzytelność, którą kwestionuje, została jednak uznana przez Sąd za uzasadnioną. Tymczasem w realiach sporu, tak pojmowaną ewentualność i swoiste hipotetyczne założenie o istnieniu wierzytelności apelujący odnosi do obu wierzytelności wzajemnych, w tym własnej wierzytelności potrącającego. Pozwany Bank przeczy bowiem zarówno istnieniu w umowie niedozwolonych postanowień, jak i ich skutkowi w postaci nieważności (ubezskutecznienia) umowy kredytu, a tym samym podważa istnienie własnej wierzytelności wywodzonej z upadku umowy i treści art. 410 § 2 k.c. Przeczy zatem podstawom , z których wywodzi wierzytelność wzajemną przedstawioną do potrącenia i sam zakłada jedynie jej hipotetyczny byt na wypadek odmiennej oceny Sądu. Oświadczenie złożone w takich okolicznościach trudno uznać za definitywny i bezwarunkowy przejaw woli potrącającego, prowadzący do skutku w postaci umorzenia wierzytelności wzajemnych.

Brak jest także podstaw dla uwzględnienia zarzutu potrącenia ponowionego przez pozwanego w apelacji. Po pierwsze, zarzut taki ocenić należy jako ewidentnie spóźniony w świetle przepisu art. 203 1 § 2 k.p.c. Jeśli bowiem uznać, że odpowiedź na pozew stanowiła wezwanie powodów do zwrotu uruchomionego kapitału , a zatem wezwanie do zapłaty w rozumieniu art. 455 k.c. warunkujące wymagalność, to termin dwutygodniowy zastrzeżony w powołanym przepisie upłynął bezskutecznie w 2021 r. Niezachowanie wskazanych w art. 203 1 § 2 k.p.c. wymogów formalnych powoduje, że procesowy zarzut potrącenia jest nieskuteczny tj. nie prowadzi do oddalenia powództwa. W aktualnym stanie prawnym ustawodawca nie wykluczył sytuacji, iż zarzut potrącenia, jako procesowy, okaże się nieskuteczny, pomimo iż samo oświadczenie o potrąceniu będzie złożone skutecznie i wywoła skutki materialnoprawne, co wynika wprost z aktualnego brzmienia art. 840 k.p.c. (por. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I pod red. O. Piaskowskiej , WKP 2024, teza 3 do art. 203 1 k.p.c.).

Po wtóre, w pełni aktualne w odniesieniu do oświadczenia pozwanego o potrąceniu przedstawionego w apelacji pozostają przedstawione wyżej rozważania poświęcone jego niedopuszczalności związanej z warunkowym charakterem. Bank nadal bowiem eksponuje w apelacji twierdzenia i zarzuty zmierzające do wykazania braku abuzywności spornych postanowień umowy i braku jej nieważności, podważając tym samym istnienie własnej wierzytelności wzajemnej przedstawionej do potrącenia.

Zamierzonych skutków procesowych nie wywołuje wreszcie ostatni zarzut apelacji dotyczący naruszenia art. 98 § 3 k.p.c. w związku z art. 109 § 2 k.p.c. w związku z § 2 ust. 6 i 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 marca 2005 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych poprzez ich niewłaściwe zastosowanie skutkujące zasądzeniem od pozwanego na rzecz powodów kosztów procesu w zbyt wysokiej kwocie. Pozwany Bank jest stroną przegrywająca postępowanie, stąd rozliczenie kosztów procesu według zasady odpowiedzialności za wynik sporu nie może budzić wątpliwości. Z kolei tezy pozwanego dotyczące charakteru sprawy i wynikającego z tego faktu rzekomo nikłego nakładu pracy pełnomocnika powodów nie wytrzymują krytyki w świetle pism procesowych składanych przez obie strony sporu oraz przywoływanej tamże, wyjątkowo obszernej argumentacji prawnej i dorobku orzecznictwa (często diametralnie różnego). Wystarczy wskazać, że gdyby istotnie sprawa była prosta, nieskomplikowana pod względem faktycznym i prawnym, to z pewnością obrona przed żądaniem pozwu nie wymagałaby od pozwanego przedstawienia swojego stanowiska procesowego na kilkudziesięciu stronach odpowiedzi na pozew.

Z tych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację pozwanego Banku jako niezasadną.

O kosztach postepowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 98 § 1, 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Na poniesione przez stronę powodową koszty złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika w postępowaniu apelacyjnym ustalone na podstawie § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2023 r. poz. 1935), które należało zasądzić na rzecz powodów – współuczestników materialnych w częściach równych (vide uchwała SN z 16 listopada 2023 r., III CZP 54/23, publikowana na stronie SN).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Galińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Dorota Ochalska-Gola
Data wytworzenia informacji: