I ACa 2990/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2024-05-23
Sygn. akt I ACa 2990/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 maja 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący: Sędzia SA Bożena Wiklak
Protokolant: Dominika Marciniak
po rozpoznaniu w dniu 23 maja 2024 r. w Łodzi na rozprawie
sprawy z powództwa M. G. i B. G.
przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 19 października 2022 r., sygn. akt I C 1473/21
I. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2. w ten tylko sposób, że:
1.
zasądzoną w tym punkcie kwotę 89 888,93 zł obniża do kwoty 76 426,17 zł (siedemdziesiąt sześć tysięcy czterysta dwadzieścia sześć złotych
i siedemnaście groszy);
2. wskazaną w punkcie 2.a) kwotę 17 820 zł obniża do kwoty 4 357,24 zł (cztery tysiące trzysta pięćdziesiąt siedem złotych i dwadzieścia cztery grosze), a początek biegu odsetek ustawowych od tej kwoty ustala na dzień 11 czerwca 2021 r., oddalając powództwo w pozostałej części;
II. oddala apelację w pozostałym zakresie;
III.
zasądza od (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz M. G. i B. G. kwotę 4 050 (cztery tysiące pięćdziesiąt) zł
z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono, do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt I ACa 2990/22
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Łodzi, w sprawie z powództwa M. G. i B. G. przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę i ustalenie, ewentualnie o ustalenie, zaskarżonym wyrokiem z 19 października 2022 r., ustalił, że zawarta między stronami umowa z dnia 25 września 2006r. o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem (...) jest nieważna, zasądził od (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz M. G. i B. G. łącznie kwotę 89.888,93 złotych z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od kwot: 17.820 złotych od dnia
1 stycznia 2021r. do dnia zapłaty, 72.068,93 złotych od dnia 11 czerwca 2021r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2.417 (dwa tysiące czterysta siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego i oddalił żądanie solidarnego zasądzenia świadczenia.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne bez konieczności ich przytoczenia (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.).
Sąd Okręgowy uznał powództwo główne za zasadne. Nie miał wątpliwości co do tego,
że zakwestionowane przez powodów postanowienia określające mechanizm indeksacji kredytu kursem (...) z wykorzystaniem tabel kursowych pozwanego Banku oraz postanowienia dotyczące zmiennego oprocentowania spełniały wymogi abuzywności w rozumieniu art. 385
1 § 1 k.c. Jako postanowienia wynikające ze wzorca umownego, którym posłużył się bank, nie zostały one indywidualnie uzgodnione z powodami jako konsumentami, pozbawiając powodów wpływu na ich treść. Po drugie zaś postanowienia te nie zostały określone jasno
i jednoznacznie i kształtowały prawa oraz obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interes.
Bank, wprowadzając klauzule waloryzacyjne oparte o kursy walut wskazane
w sporządzanych przez siebie tabelach, przyznał sobie bowiem prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu i wysokości całej wierzytelności poprzez wyznaczanie
w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wartości spreadu walutowego (rozumianego jako różnica pomiędzy kursem sprzedaży a kursem zakupu waluty obcej), czym zachwiał równorzędność stron umowy. Ta nieprecyzyjność, istotna szczególnie przy długotrwałym związaniu stron stosunkiem obligacyjnym, stwarzała natomiast stan wykraczający poza zwykłe ramy ryzyka przedsięwzięcia i narażała powodów
na oddziaływanie czynników trudnych do obiektywnego zweryfikowania. Doszło zatem
w konsekwencji do nierównomiernego rozkładu praw i obowiązków stron przy uprzywilejowaniu podmiotu profesjonalnego, mającego pozycję ewidentnie silniejszą
w nawiązanym stosunku.
Okoliczności rozpatrywanej sprawy, zdaniem Sądu Okręgowego, nie pozwalały stwierdzić możliwości obowiązywania przedmiotowej umowy bez postanowień uznanych
za abuzywne. Postanowienia te, określając oparty na ryzyku kursowym mechanizm indeksacji, determinowały charakter umowy. Oznacza to, że stwierdzenie niedozwolonego charakteru postanowień poskutkowało nieważnością przedmiotowej umowy a tym samym odpadnięciem podstawy prawnej świadczenia na rzecz pozwanego banku, które podlegało zwrotowi jako świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c.
Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana, zaskarżając wyrok
w części, tj. w zakresie pkt 1. i 2. i zarzucając:
1. Naruszenie przepisów postępowania, które miało wpływ na wynik sprawy, tj.
a)
art. 327
1 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. polegające na sporządzeniu uzasadnienia w sposób niepełny poprzez brak wskazania podstawy faktycznej i prawnej dot. tego dlaczego w ocenie Sądu stronie powodowej przysługuje interes prawny w zakresie powództwa o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z przedmiotowej Umowy kredytowej,
co uniemożliwia kompleksową kontrolę rozstrzygnięcia;
b) art. 316 § 1 k.p.c. w związku z art. 325 k.p.c. poprzez brak rozstrzygnięcia w zakresie żądania odsetkowego określonego w pozwie, pomimo zmiany powództwa przez stronę powodową poza rozszerzeniem świadczenia głównego także w zakresie żądanych odsetek bez stosownego cofnięcia powództwa w odpowiednim zakresie;
c) art. 327 1 § 1 pkt 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 451 k.c., polegające na sporządzeniu uzasadnienia w sposób niepełny poprzez brak odniesienia się przez Sąd w swej ocenie do tego, że w związku, z prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Łodzi w sprawie o sygnaturze II C 1693/10 strona pozwana uiściła na rzecz strony powodowej w dniu 31 grudnia 2020r. kwotę 13 462,76 zł, którą to kwotę strona powodowa chciała zaliczyć na poczet należności ubocznych, co de facto uniemożliwia kompleksową kontrolę rozstrzygnięcia;
d) art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. polegające na błędnym uznaniu, że strona powodowa udowodniła dochodzone pozwem roszczenie tak co do zasady, jak co do wysokości, podczas gdy strona powodowa nie wykazała, za który dokładnie okres żąda dochodzonej w niniejszym procesie kwot tytułem zwrotu części uiszczonych przez niego świadczeń na rzecz Banku, nie wykazała czy cofa roszczenie w zakresie roszczenia odsetkowego wskazanego w pozwie w stosunku do tego wskazanego w modyfikacji powództwa;
e) art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego oraz dokonanie ustaleń sprzecznych z treścią materiału dowodowego, tj.:
i.
brak uwzględnienia okoliczności, że postanowienia umowne dotyczące indeksacji zostały indywidualnie uzgodnione ze stroną powodową, podczas gdy
z przeprowadzonych dowodów z dokumentów, w szczególności wniosku kredytowego, Umowy oraz oświadczenia dla kredytów i pożyczek hipotecznych wynika, że postanowienia odnoszące się do indeksacji kredytu kursem waluty obcej są wynikiem indywidualnego uzgodnienia stron;
ii.
brak uwzględnienia okoliczności: (i) zapoznania się przez stronę powodową
z postanowieniami Umowy i regulaminu w odniesieniu do kredytu indeksowanego do waluty obcej; (ii) zapoznania strony powodowej z kwestią ryzyka kursowego, ( (...)) świadomości strony powodowej w zakresie ryzyka kursowego związanego z wahaniem kursów waluty do której indeksowany jest kredyt, (iv) świadomego i swobodnego wyboru przez stronę powodową kredytu indeksowanego do waluty obcej podczas, gdy powyższe istotne dla sprawy okoliczności wynikają z treści zgromadzonych w aktach sprawy oraz niekwestionowanych w toku postępowania dowodowego dokumentów;
(...).
ustalenie, że pozwany dysponował swobodą i dowolnością w zakresie zmian wysokości oprocentowania kredytu i stosowanych kursów walut, co zdaniem Sądu narażało konsumenta na niczym nieograniczoną arbitralność decyzji banku w tym zakresie, podczas gdy z dostarczonych przez pozwanego informacji
i dokumentów wynika, że pozwany bank nie posiadał uprawnienia do arbitralnego ustalania zmian oprocentowania i kursów walut;
iv. pominięcie okoliczności, iż pozwany, realizując postanowienia umowne, stosował rynkowy kurs waluty podczas, gdy jest to okoliczność istotna z punktu widzenia rozstrzygnięcia;
v.
ustalenie, że strona powodowa nie została w sposób wyczerpujący i zrozumiały poinformowana przez pozwanego o zasadach ustalania tabel kursowych, przyczynach stosowania kursów kupna i sprzedaży do przeliczania świadczeń stron oraz o tym jaki wpływ będzie miała zmiana kursu franka szwajcarskiego
na wysokość zobowiązania strony powodowej, podczas gdy z dowodów przeprowadzonych w niniejszej sprawie wynikają okoliczności przeciwne;
vi.
błędne ustalenie, że ryzyko kursowe wynikające z przedmiotowej umowy obciąża wyłącznie stronę powodową podczas, gdy z przeprowadzonych dowodów
z dokumentów jednoznacznie wynika, że ryzyko kursowe obciąża równomiernie obie strony umowy kredytowej;
vii. błędne ustalenie, że stronie powodowej przysługiwał status konsumenta, podczas gdy zgodnie ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, co zostało wskazane przez Sąd w uzasadnieniu - w okresie 2007-2008 w przedmiotowym lokalu finansowanym z kredytu była zarejestrowana działalność gospodarcza powoda M. G. - co skutkowało błędnym ustaleniem stanu faktycznego sprawy i w konsekwencji doprowadziło do nieprawidłowego rozstrzygnięcia niniejszej sprawy;
f) art. 299 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie ustaleń w przedmiocie faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy w głównej mierze w oparciu o twierdzenia strony powodowej [protokół z 21 września 2022 r. 00:06:39-00:46:01], podczas gdy z przeprowadzonych dowodów w postaci dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, wynikają okoliczności przeciwne, przy czym treść oraz wiarygodność tych dokumentów nie została podważona w toku postępowania, wobec czego należało uznać, że okoliczności faktyczne nimi stwierdzone zostały dostatecznie wyjaśnione oraz udowodnione.
2. Naruszenie prawa materialnego, tj.
a) art. 189 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię oraz przyjęcie, że stronie powodowej przysługuje interes prawny w ustaleniu nieważności umowy kredytu;
b) art. 22 1 k.c.. poprzez przyznanie stronie powodowej statusu konsumenta w sytuacji, gdy w nieruchomości finansowanej kredytem powód prowadził działalność gospodarczą, co doprowadziło do nieuzasadnionego badania klauzul zawartych w łączącej strony Umowie pod kątem ich ewentualnej abuzywności;
c)
art. 385
1 § 1 k.c. w zw. art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. art. 58 § 3 k.c., poprzez przyjęcie,
że (i) klauzule umożliwiające stosowanie przy wypłacie kredytu i przy przeliczaniu rat kredytu przeliczeń w oparciu o kurs zakupu i sprzedaży franka szwajcarskiego ustalanego według tabeli kursowej banku kształtują prawa i obowiązki konsumenta
w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, a zatem stanowią niedozwolone postanowienia umowne, a ich wyeliminowanie prowadzi
w efekcie do nieważności umowy, (ii) doszło do naruszenia obowiązków informacyjnych przez pozwanego poprzez nieprzedstawienie powodom ryzyka walutowego związanego z umową;
d)
art. 385
1 § 1 zd. 2 k.c. w związku z art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13 poprzez przyjęcie,
że zawarte w Umowie postanowienia dotyczące indeksacji kredytu, nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny i zrozumiały;
e)
art. 385
1 § 1 k.c. w zw. z art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich ("Dyrektywa 93/13") poprzez jego niewłaściwe zastosowanie, polegające na niewyodrębnieniu w łączącej strony umowie o kredyt hipoteczny indeksowany kursem waluty obcej klauzul ryzyka walutowego, dotyczących
stricte zastosowania mechanizmu indeksacji zobowiązania kredytowego kursem waluty obcej (dalej "klauzule ryzyka walutowego") oraz klauzul spreadów walutowych, dotyczących wyłącznie odesłania do stosowanych przez bank kursów walutowych (dalej "klauzule spreadowe") oraz przyjęciu, że ww. postanowienia umowne dotyczą głównego świadczenia stron, podczas gdy w świetle aktualnego
na dzień orzekania orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydanego na gruncie podobnych spraw, tylko klauzule ryzyka walutowego, uwzględniwszy wyżej wspomniane ich wyodrębnienie, są postanowieniami określającymi główne świadczenia stron, zaś klauzule spreadowe są takiego charakteru pozbawione, tj. nie określają głównego świadczenia stron, co w konsekwencji doprowadziło do przeprowadzenia oceny łącznie klauzuli ryzyka walutowego i klauzuli spreadowej przez pryzmat przesłanek, o których mowa w art. 385
1 § 1 k.c.;
f) art. 56 k.c. w zw. z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 poprzez zanegowanie możliwości zastosowania normy z art. 69 ust. 3 Prawa bankowego w miejsce uznanych za niedozwolone postanowień umownych dot. klauzul indeksacyjnych w zakresie, w jakim klauzule te zawierają odesłanie do tabel kursowych banku, podczas gdy taki proces stosowania prawa w ocenie pozwanego jest dopuszczalny, a ponadto jest zdatny do przywrócenia równowagi kontraktowej stron przy jednoczesnym zachowaniu ważności umowy, służy realizacji celów Dyrektywy 93/13, a ponadto jest zgodny z przepisami prawa krajowego, co doprowadziło do bezpodstawnego stwierdzenia nieważności Umowy;
g)
art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyznanie stronie powodowej odsetek za opóźnienie od zasądzonego świadczenia pieniężnego zgodnie
z rozstrzygnięciem w pkt 2. wyroku podczas gdy takowe winny być zasądzone od daty złożenia przez kredytobiorców jednoznacznego oświadczenia w zakresie dalszego trwania umowy po pouczeniu o skutkach łączących się z nieważnością Umowy, co miało miejsce na rozprawie w dniu 21 września 2022 r.
h) art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r., o zmianie ustawy - prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw w zw. z art. 69 ust. 3 prawa bankowego i art. 75 b Prawa bankowego, poprzez pominięcie skutku aneksu zawartego do Umowy, umożliwiającego spłatę kredytu bezpośrednio w walucie (...);
i)
art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie i brak odniesienia się Sądu meriti do uiszczonej przez pozwanego na rzecz strony powodowej kwoty 13 462,76 złotych i w konsekwencji nieprawidłowe przyjęcie, że kwota 13 462,76 złotych powinna zostać zaliczona zgodnie z oświadczeniem powodów w pierwszej kolejności na należność uboczną w postaci odsetek ustawowych za opóźnienie, podczas gdy powodowie nie udowodnili, ze roszczenie wynikające z nieważności Umowy było wymagalne od daty złożenia pozwu o zapłatę kwot (tzw. "nadpłat") wynikających
z rozstrzygnięcia zapadłego w ramach postępowania grupowego II C 1693/10.
W konkluzji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części i zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.
Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie oraz o zasądzenie
od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
W dniu 16 maja 2024 r. do akt sprawy wpłynęło pismo pozwanego zawierające ewentualny zarzut zatrzymania świadczeń spełnionych przez powodów na rzecz banku
do czasu zwrotu przez powodów kwoty 300.000,01 zł. wypłaconej im z tytułu umowy kredytu.
Na rozprawie w dniu 23 maja 2024 r. powodowie wnieśli o nieuwzględnienie zarzutu zatrzymania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja okazała się zasadna jedynie w części, t.j. w zakresie wskazującym na nieuwzględnienie przez Sąd Okręgowy wypłaconej przez pozwanego na rzecz powodów kwoty 13 462,76 zł i na nieprawidłowości w zakresie sposobu zaliczenia przez powodów tej kwoty na dochodzone roszczenie. Kwestie te zostaną omówione po odniesieniu się do pozostałych zarzutów apelacji, kwestionujących zasadę powództwa.
Na wstępie wskazać należy, że Sąd Apelacyjny dokonując kontroli instancyjnej zaskarżonego rozstrzygnięcia nie dopatrzył się naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie przez Sąd I instancji rzekomo dowolnej a nie wszechstronnej oceny materiału dowodowego oraz dokonanie ustaleń sprzecznych jego treścią, nieuwzględnieniu indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych dotyczących indeksacji kredytu ze stroną powodową, świadomości ryzyk związanych z umową, ustaleniem swobody i dowolności kształtowania oprocentowania i kursów walut, pominięcie rynkowości kursów walut oraz oprocentowania,
a także oparciu się w ustaleniach stanu faktycznego na twierdzeniach strony powodowej
Wbrew stanowisku strony skarżącej, Sąd I instancji w sposób właściwy ocenił zgromadzone dowody i nie dopuścił się naruszenia wskazanego unormowania, czyniąc tym samym w analizowanej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne. Uwagę tę należy odnieść także do oceny dowodu z przesłuchania powodów.
Należy zgodzić się z poglądem, że kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej oceny materiału dowodowego (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Jeśli bowiem tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie można w żadnym razie uznać, aby ocena dowodów dokonana w niniejszej sprawie przez Sąd I instancji wykraczała poza powyższe ramy. Sąd ten dokonał oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w szczególności, w postaci dokumentacji bankowej, w tym zaświadczenia pozwanego z tabeli wpłat, a także zeznań powodów, wskazując w jakim zakresie przyznał im walor wiarygodności.
Materiał dowodowy w postaci zgromadzonych w aktach sprawy dokumentów oraz zeznań powodów, należało uznać za wystarczający do ustalenia stanu faktycznego i wydania na jego podstawie wyroku. Apelujący, czyniąc zarzut wadliwego ustalenia, że pozwany nie wypełnił wobec powodów obowiązku informacyjnego, nie baczy na to, że to na nim spoczywał ciężar wykazania okoliczności przeciwnej, a temu zadaniu skarżący nie sprostał.
Sąd Okręgowy słusznie uznał, że powodowie zawarli umowę kredytu jako konsumenci (art. 22 1 k.c.). Status powodów jako konsumentów nie budzi wątpliwości również Sądu Apelacyjnego i oceny tej nie zmienia fakt, że w trakcie wykonywania umowy powód zarejestrował w zakupionej nieruchomości (domu mieszkalnym) działalność gospodarczą. Po pierwsze dlatego, że miało to miejsce już po zawarciu umowy, natomiast status ten należy oceniać na dzień dokonania spornej czynności, na co trafnie zwrócił uwagę Sąd I instancji. Po wtóre zaś warto mieć na uwadze dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE z dnia 25 października 2011 r. w sprawie praw konsumentów. W punkcie 17. preambuły do tej dyrektywy prawodawca unijny wskazał, iż definicja konsumenta powinna obejmować osoby fizyczne działające w celach niezwiązanych z ich działalnością handlową, gospodarczą, rzemieślniczą lub wykonywaniem wolnego zawodu; jednakże w przypadku umów o podwójnym charakterze, gdy umowa zawierana jest w celach, które częściowo są związane z działalnością handlową danej osoby, a częściowo nie są z nią związane, a cel handlowy jest do tego stopnia ograniczony, że nie jest dominujący w ogólnym kontekście umowy, taka osoba również powinna być uznawana za konsumenta. Interpretacja art. 22 (1) k.c. na tle unormowań dyrektywy (...) nakazuje zatem badanie – w umowach o podwójnym (konsumencko – gospodarczym) charakterze – dominującego celu w ogólnym kontekście umowy. Pogląd taki jest obecnie prezentowany również przez przedstawicieli doktryny (por. E. G., P. M. (red.), Kodeks cywilny. Komentarz. Wyd. 10, W. 2021 – komentarz do art. 22 (1) KC. (tak też Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 23 marca 2022 r. VI ACa 162/21).
W świetle powyższego bez wątpienia powodowie winni być uznawani za konsumentów. To, że w budynku mieszkalnym sfinansowanym ze środków pochodzących z kredytu będącego przedmiotem umowy powód w okresie 2007 – 2008 miał zarejestrowaną działalność gospodarczą, nie przesądza o tym, że utracił status konsumenta. Decydujące znaczenie ma bowiem to, że umowa nie pozostawała w bezpośrednim związku z działalnością gospodarczą powoda a dominującym celem kredytu był zakup nieruchomości dla zaspokojenia potrzeb mieszkalnych rodziny.
Należy przyznać Sądowi Okręgowemu rację także w zakresie, w jakim stwierdził, że zakwestionowane w niniejszej sprawie klauzule umowne nie mogą zostać uznane za jednoznacznie sformułowane w rozumieniu art. 385
1 § 1 zd. 2 k.c., skoro na ich podstawie powodowie nie byli w stanie oszacować kwoty, jaką w przyszłości będą zobowiązani zapłacić na rzecz banku (tak również w wyroku SN z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, niepubl., wydanym już po rozstrzygnięciu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 K. D. i J. D. przeciwko (...)) i nie mogła zorientować się, w jakiej dokładnie sytuacji prawnej znajdzie się na skutek zawarcia umowy i jakie potencjalne konsekwencje dla jej zobowiązań finansowych powstaną na gruncie przedmiotowych postanowień umownych.
Sąd Okręgowy zatem słusznie uznał zapisy umowne odnoszące się do ustalania kursu franka według tabeli obowiązującej w banku za wyczerpujące dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c .
Nie budzi wątpliwości, że bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego kursem franka. Dlatego też, mimo że konstrukcja indeksacji kredytu nie jest sprzeczna z prawem, jak również nie można co do zasady wyeliminować możliwości jej stosowania w umowach konsumenckich, w przypadku spornych postanowień należało je uznać za niedozwolone.
Dokonując analizy przesłanek z art. 385
1 § 1 k.c. stwierdzić należy, że abuzywność przywołanych zapisów umowy przejawia się przede wszystkim w tym, że klauzule te nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu franka szwajcarskiego, do obiektywnych wskaźników, lecz w rzeczywistości pozwalały bankowi na kształtowanie tego kursu w sposób dowolny, wedle jego woli. Na mocy spornych blankietowych postanowień to pozwany mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczenia. Przyznanie sobie przez bank prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu kupna oraz sprzedaży tej waluty należy bez wątpienia uznać za postępowanie naruszające interesy konsumenta
i pozostające w sprzeczności z dobrymi obyczajami.
Klauzula waloryzacyjna może działać prawidłowo jedynie wówczas, gdy miernik wartości, według którego dokonywana jest waloryzacja ustalany jest w sposób obiektywny,
a więc przede wszystkim w sposób niezależny od woli którejkolwiek stron umowy. Ponadto
o abuzywności tych postanowień świadczyła ich nietransparentność. Powodowie nie znali sposobu, w jaki bank kształtował kurs franka szwajcarskiego, zwiększając go bądź zmniejszając wedle swego uznania, a umowa nie dawała jej żadnego instrumentu pozwalającego bronić się przed decyzjami banku w zakresie wyznaczanego kursu, czy też weryfikowania go. Umowa kredytu nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnych działań czy mechanizmu wymiany waluty obcej ani nie precyzowała sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku, tak by powodowie byli w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z umowy konsekwencje ekonomiczne, rozmiar swoich zobowiązań. Pomiędzy stronami umowy zakłócona została w ten sposób równowaga kontraktowa, gdyż treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji powoda jako konsumenta w zakresie wysokości ich zobowiązań wobec banku.
Waloryzacja rat kredytu udzielonego na podstawie umowy o kredyt hipoteczny odbywała się w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez pozwanego, będące jego wewnętrznym dokumentem i to uprawnienie banku do określania wysokości kursu waluty nie doznawało żadnych formalnie uregulowanych ograniczeń.
Podnieść również należy, że choć przepis art. 111 ust. 1 pkt 4 ustawy - Prawo bankowe nakłada na banki obowiązek ogłaszania tabel kursowych w miejscu wykonywania czynności bankowych, nie ogranicza on w żaden sposób zasad ustalania kursów walut objętych takimi tabelami. Ani w podnoszonym przez pozwaną przepisie, ani też z żadnym innym nie zostały określone wiążące pod względem prawnym zasady ustalania kursów walut objętych takimi tabelami, w tym (...). Niezależnie od tego czy banki kierowałby się w zakresie ich ustalania zasadami opartymi na wyliczeniach uwzględniających rynkowe zmiany notowań kursowych, w zawartej przez strony umowie, nie zostały zamieszczone żadne gwarancje prawne, które byłyby skuteczne w relacjach pomiędzy stronami związanych z wykonywaniem zawartej umowy kredytowej, czyli ze spłacaniem kredytu przez powodów po jej podpisaniu i uruchomieniu jego realizacji. Decyzje banku choć ekonomicznie uzasadnione nie były weryfikowalne dla konsumenta.
W efekcie pozwany mógł wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy i miał możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie było możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria. Nie ma w tym kontekście znaczenia to, czy
w czasie trwania umowy bank ustalał kurs dowolnie, czy też w oparciu o czynniki obiektywne, takie jak kursy średnie Narodowego Banku Polskiego, pozycję walutową banku, przewidywane zmiany kursów walutowych oraz ocenę bieżącej sytuacji rynkowej – skoro nie zostało to w żaden sposób formalnie przez niego uregulowane. Dobre obyczaje nakazują, aby ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem umowy, o ile nie wynikają
z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia. Brak określenia w umowie sposobu ustalania kursów walutowych na potrzeby przeliczenia salda zadłużenia na walutę obcą oraz przeliczenia na złote kwoty wymaganej do spłat kredytu w rażący sposób narusza interes konsumenta.
Sąd Okręgowy trafnie zatem stwierdził, że zawarte w umowie stron klauzule kształtujące mechanizm indeksacji należy uznać za abuzywne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., a konsekwencją tego jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia.
Pozwany bank nie przedstawił żadnego dowodu na to, jakie konkretnie informacje zostały przedstawione powodom, a w konsekwencji, że uzyskali oni rzetelną
i pełną wiedzę na temat ryzyka kursowego pozwalającą realnie ocenić zakres ryzyka kursowego i jego wpływ na stan ich zadłużenia i rzeczywisty koszt kredytu. Tymczasem w orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że tego rodzaju informacji nie można utożsamiać z ogólną wiedzą konsumenta, że kursy walut obcych ulegają wahaniom, tj. mogą wzrosnąć lub spaść,
a hipotetyczny wzrost kursu będzie skutkował wzrostem obciążeń po stronie konsumenta.
Podkreśla się też, że dla wypełnienia przez bank obowiązków informacyjnych
w zakresie obarczenia konsumenta ryzykiem kontraktowym nie jest wystarczające odebranie od konsumenta oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu czy w umowie,
o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz że przyjął to do wiadomości i akceptuje to ryzyko, a co w analizowanej sprawie miało miejsce ( § 30 ust. 1 i ust. 2 umowy).
Jak wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 lutego 2019 roku
w sprawie II CSK 19/18 (LEX nr 2626330), w tej sytuacji z deklaracji kredytobiorcy
o świadomości ryzyka walutowego nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Taka konkluzja jest tym bardziej uzasadniona, jeśli oświadczenie kredytobiorcy jest elementem opracowanego przez bank wzorca umowy, a pozwany nie przedstawia poza owym oświadczeniem żadnych innych dowodów dla wykazania, że dopełnił opisanych wyżej obowiązków informacyjnych, zaś konsument temu przeczy.
Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (zob. wyrok SA w Gdańsku z 19 stycznia 2021 r., I ACa 505/20, LEX nr 3190312).
Powodowie na podstawie udostępnionych im przez pozwanego dokumentów
w postaci umowy i Regulaminu nie byli w stanie samodzielnie ocenić, czy stosowany przez pozwanego kurs (...) jest obiektywnie uzasadniony. Nie budzi także wątpliwości, że oparta na wzorcu umowa nie była przez strony negocjowania w żadnym zakresie.
Sąd I instancji słusznie uznał, że sporne klauzule umowne są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumenta, jako, że pozwalają pozwanemu dowolnie określać kursy walut w Tabeli kursów, a w efekcie wysokość świadczenia. Oceny tej Sąd I instancji dokonał na moment zawarcia umowy kredytu, słusznie pozostawiając bez znaczenia sposób i okoliczności jej wykonywania przez bank.
Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385
1 § 1 k.c., jest działająca
ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia połączona z przewidzianą w art. 385
1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. Przy czym, zgodnie z dominującym poglądem, przepis ten wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., który przewiduje, że w razie nieważności części czynności prawnej pozostała jej część pozostaje w mocy, chyba że
z okoliczności wynika, że bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. Nie ulega jednak wątpliwości, że jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, to nie można przyjąć, że strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Ten ostatni wniosek wynika wyraźnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG, który przewiduje, że „...nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków”
(zob. np. wyroki SN z: 27 lipca 2021 r., (...) 49/21; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, wyrok z 17 marca 2022 r., (...) 474/22).
Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym apelację podziela dominujący obecnie
w praktyce orzeczniczej Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych pogląd, że abuzywność klauzul indeksacyjnych powoduje, że bez nich umowa kredytu nie powinna dalej wiązać stron, gdyż nastąpił brak zasadniczych elementów kontraktu, tj. określenia głównego świadczenia stron.
Nie można zgodzić się ze skarżącym, że wyeliminowanie klauzul przeliczeniowych nie stoi na przeszkodzie wykonaniu umowy poprzez spłatę rat w (...). Skarżący pomija bowiem to, że spłata kredytu, zgodnie z umową następowała w PLN. Natomiast
o zaniknięciu ryzyka kursowego można mówić w sytuacji, w której skutkiem eliminacji niedozwolonych klauzul kształtujących mechanizm indeksacji jest przekształcenie kredytu złotowego indeksowanego do waluty obcej w zwykły (tzn. nieindeksowany) kredyt złotowy, oprocentowany według stawki powiązanej ze stawką LIBOR. Z kolei wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej
i uzasadniającego powiązanie stawki oprocentowania ze stawką LIBOR jest równoznaczne
z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze. Oznacza to, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością)
(tak SN w wyroku z 11 grudnia 2019 r., V CSK 328/18, LEX nr 2771344).
W aktualnym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyjmuje się, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy ( por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) (...) Z..; z 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS). Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (por. wyrok z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...)). Istotne jest też to, że utrzymywanie umowy w kształcie okrojonym (bez klauzul indeksacyjnych, ale z oprocentowaniem opartym o stawkę LIBOR) sztucznie tworzyłoby stosunek zobowiązaniowy, którego ówcześnie strony nie chciały wykreować, zatem naruszyłoby ich swobodę zawierania umów z art. 353 ( 1) k.c.
W ocenie Sądu Apelacyjnego ostatecznie uznać trzeba, biorąc pod uwagę powyższe, trafne stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, że nie istnieje możliwość utrzymania w mocy umowy stron, z której, ze względu na ich abuzywność wyeliminowano postanowienia określające główne świadczenia stron.
Utrzymanie w mocy tego typu umowy byłoby możliwe tylko w sytuacji, gdyby konsument wyraził wyraźnie taką wolę. Możliwość zapobiegnięcia nieważności umowy ma charakter ochronny względem konsumenta, tj. obowiązuje jedynie w przypadku, gdyby nieważność miała narazić konsumenta na niekorzystne względem niego konsekwencje. Wyrazem tego jest stanowisko, że niedozwolone postanowienie umowne (art. 385
1 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie
i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną
(zob. uchwałę
7 sędziów SN - zasadę prawną z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021,
nr 9, poz. 56 i powołane w niej orzecznictwo). Także w orzecznictwie (...) jednoznacznie podkreśla się, że istnieje możliwość zastąpienia abuzywnych postanowień umownych przepisami dyspozytywnymi, ale jedynie w przypadku, gdy następstwem wyłączenia abuzywnych postanowień z umowy jest jej nieważność, która nie jest w interesie konsumenta, a więc gdyby miała narazić go na niekorzystne konsekwencje, np. postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności
(zob. np. wyrok (...)
z 21 stycznia 2015 r. w sprawach połączonych C-482/13, C-484/13, C-485/13
i C 487/13, (...) SA).
Z punktu widzenia treści objętego pozwem roszczenia należy uznać, że powodowie wyrazili świadomą, wyraźną i swobodną decyzję o zrzeczeniu się ochrony przed negatywnymi następstwami unieważnienia umowy w całości. Zatem nie można uznać ich stanowiska za niewiążące.
Nietrafny jest zarzut naruszenia art. 189 k.p.c. Wprawdzie Sąd Okręgowy
w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie wyjaśnił, dlaczego w jego ocenie powodów przysługuje interes prawny w zakresie roszczenia o ustalenie, co skarżący słusznie wytknął
w ramach zarzutu naruszenia art. 327
1 §1 i 2 k.p.c., jednak zarzucane uchybienie procesowe nie miało wpływu na treść rozstrzygnięcia.
Wbrew odmiennemu stanowisku apelującego powodowie mają bowiem interes prawny
w rozumieniu art. 189 k.p.c. w żądaniu ustalenia nieważności umowy. Jedynie wyrok wprost odnoszący się w sentencji do przeciwstawnych stanowisk stron o ważności lub nieważności umowy kredytowej prowadzi do udzielenia odpowiedzi na pytanie czy umowa kredytowa wiąże powodów, a jeżeli tak, to w jakim zakresie i na jakich warunkach powinni ją wykonywać. Usunięcie wszelkich niepewności związanych z wykonywaniem świadczenia na rzecz banku (wysokości rat, sposobu rozliczenia kredytu) jest możliwe jedynie za pomocą powództwa o ustalenie. Dopóki strony wiąże umowa kredytowa, powodowie nie mogą domagać się przeliczenia kredytu na złotówki czy rozliczenia umowy, a jedynie ustalenie czy zaskarżona umowa jest nieważna, bądź określone postanowienia umowne nie wiążą stron, pozwoli na zaktualizowanie żądań.
Interes prawny powodów w wytoczeniu takiego powództwa jest więc niewątpliwy, albowiem uzyskanie orzeczenia stwierdzającego nieważność umowy i niwelującego jej skutki ex tunc, ma istotny charakter w związku ze spłacaniem przez nich kredytu.
Zarzut naruszenia art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyznanie stronie powodowej odsetek za opóźnienie od zasądzonego świadczenia pieniężnego zgodnie z rozstrzygnięciem w pkt 2. wyroku należy uznać za niezasadny. Nie można bowiem podzielić stanowiska skarżącego, że odsetki winny być zasądzone od daty złożenia przez kredytobiorców jednoznacznego oświadczenia w zakresie dalszego trwania umowy po pouczeniu o skutkach łączących się z nieważnością umowy, co miało miejsce na rozprawie w dniu 21 września 2022 r.
Zagadnienia prawne związane z pouczeniem powodów jako konsumentów o skutkach nieważności umowy, w kontekście ewentualnej ich zgody na abuzywne postanowienia umowne, mają po ostatnich orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej drugorzędne znaczenie. Otóż w wyrokach z 15 czerwca 2023 r., C - 520/21 i z 7 grudnia 2023r., C-140/22 oraz w postanowieniu z 11 grudnia 2023 r., C-756/22 Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej stwierdził, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować
w ten sposób, że w kontekście nieważności umowy kredytowej zawartej przez przedsiębiorcę z konsumentem, stoją one na przeszkodzie takiej wykładni prawa krajowego, że instytucja bankowa może domagać się od konsumenta rekompensaty przekraczającej zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania umowy oraz ustawowe odsetki za zwłokę liczone od dnia wezwania do zapłaty, a ponadto w wyroku z 7 grudnia 2023 r., C-140/22 wyjaśnił, że art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że w kontekście nieważności umowy kredytowej ze względu na przewidziane w niej abuzywne postanowienia, stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą wykonywanie praw, które konsument wywodzi z tej dyrektywy, jest uzależniona od złożenia przez tego konsumenta przed sądem oświadczenia, w którym twierdzi on, że nie wyraża zgody na utrzymanie w u mocy tego abuzywnego warunku oraz że jest świadomy konsekwencji tego uznania nieważności umowy oraz wyraża on zgodę na uznanie umowy za nieważną.
Należy wskazać, że w rozpoznawanej sprawie obowiązują typowe reguły dotyczące naliczania odsetek od zaległości w zapłacie kwoty pieniężnej, a wyrok wieńczący niniejsze postępowanie w części uwzględniającej powództwo o ustalenie nie ma charakteru konstytutywnego, czyli nie stwarza określonej sytuacji prawnej, a jedynie ją stwierdza (istnienie lub nieistnienie określonego stanu prawnego lub prawa, w tym wypadku nieważność umowy kredytu). Oznacza to, że już wezwanie do zapłaty dokonane pozwem oraz wcześniejszym zawezwaniem do próby ugodowej obliguje zobowiązanego do jej uiszczenia, zaś skutkiem jego bierności w tym zakresie jest naliczenie świadczeń ubocznych według terminu wyznaczonego w wezwaniu. Powodowie powołali w piśmie rozszerzającym powództwo powołali się na nieważność umowy w związku z abuzywnością zawartych w niej klauzul przeliczeniowych, wobec czego nie było podstaw, by moment wymagalności ich roszczenia łączyć dopiero z datą rozprawy poprzedzającej wydanie wyroku w I instancji.
W tym zakresie należy pamiętać, że do niedawna sądy powszechne stosowały się do uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, zgodnie z którą odsetki można liczyć dopiero od momentu złożenia w sądzie przez kredytobiorcę oświadczenia o zapoznaniu się ze skutkami nieważności umowy kredytowej.
Niemniej w wyroku 15 czerwca 2023 r., w sprawie o sygn. akt C-520/21 (...) wskazał, że odsetki ustawowe za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego, w sytuacji stwierdzenia nieważności umowy kredytowej, powinny być naliczane od dnia wezwania do dnia zapłaty, a konkretnie – od dnia następnego po dniu, w którym upłynął termin na dokonanie zapłaty określony w tym wezwaniu. Dotychczasową prokonsumencką linię orzeczniczą w tej materii (...) podtrzymał w powołanym wyżej wyroku z 7 grudnia 2023 r., wydanym w sprawie C-140/22, z którego wynika, że niedozwolone jest, by kwota nienależnego świadczenia zapłacona przez konsumenta w toku wykonywania nieważnej umowy, została pomniejszona o równowartość odsetek, które bank otrzymałby, gdyby umowa ta dalej pozostawała w mocy. Tydzień później, tj. 14 grudnia 2023 r. (...) w sprawie o sygn. akt C-28/22 przesądził również, że bank nie może powoływać się na zarzut zatrzymania w celu pozbawienia konsumenta odsetek ustawowych za opóźnienie.
Ustawowe odsetki za opóźnienie co do zasady należą się powodom od następnego dnia po doręczeniu pozwanemu pisma powodów z 1 lutego 2021 r. (k. 477-485), zawierającego modyfikację powództwa (art. 481 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 455 k.c.), t.j. od 11 czerwca 2021r. W zakresie żądania odsetek ustawowych za opóźnienie Sąd Apelacyjny nie podzielił stanowiska powodów, którzy wiązali wymagalność części dochodzonego roszczenia
z doręczeniem odpisu pozwu, w którym pierwotnie dochodzili zapłaty kwoty 17.820 zł
z ustawowymi odsetkami od doręczenia odpisu pozwu. Pozew nie zawiera bowiem stanowczego i jednoznacznego stanowiska powodów co do ważności umowy i ich woli
w zakresie jej utrzymania. W ocenie Sądu Apelacyjnego do postawienia dochodzonej wierzytelności w stan wymagalności skutkujący zasądzenie odsetek za opóźnienie na podstawie art. 481 k.c. doszło zatem dopiero z chwilą doręczenia pozwanemu odpisu pisma
z 1 lutego 2021 r., w którym zgłosili żądanie ustalenia nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z umowy oraz wywodzone z nieważności umowy żądanie zapłaty. W pozwie, który został wniesiony w lutym 2013 r. powodowie powoływali się jedynie na abuzywność klauzul zmiennego oprocentowania. Modyfikacja powództwa odwołująca się do zarzutu abuzywności klauzul waloryzacyjnych i nieważności umowy z tej przyczyny nastąpiła dopiero w piśmie z 1 lutego 2021 r. Sąd Okręgowy uwzględnił objęte powództwem głównym żądanie ustalenia nieważności umowy i wywodzone z nieważności żądanie zapłaty, pomijając wpłatę pozwanego i wadliwie zasądzając odsetki ustawowe za opóźnienie od pierwotnie dochodzonej kwoty za okres wskazany przez powodów. Nie powstało bowiem roszczenie odsetkowe od pierwotnie dochodzonej kwoty za okres od doręczenia odpisu pozwu do daty poprzedzającej doręczenie odpisu pisma z 1 lutego 2021 r., gdyż kwota 17.820 zł była dochodzona na innej podstawie faktycznej. Dokonane przez powodów zaliczenie roszczenia odsetkowego obliczonego od kwoty 17.820 zł za okres poprzedzający dokonaną pismem z 1 lutego 2021 r. modyfikację powództwa na dochodzoną tym pismem należność było zatem nieuprawnione.
W piśmie tym (k.491 v.) powodowie dochodzoną ostatecznie kwotę 89.888,93 zł obliczyli w ten sposób, że do wyliczonej nadpłaty doliczyli skapitalizowane odsetki (od kwoty 17.820 zł) w kwocie 11.740,79 zł i od uzyskanej sumy tych kwot odjęli wypłaconą im przez pozwanego w dniu 31 grudnia 2020 r. kwotę 13.462,76 zł.
Powodowie wprawdzie dochodzą zwrotu jedynie części tego, co spłacili na rzecz banku w wykonaniu umowy (vide szczegółowe wyliczenie pkt 6 pisma z 1 lutego – k. 479 oraz k. 491 v.), jednak przedstawione przez nich wyliczenie dochodzonej kwoty było błędne.
W skierowanym do pozwanego piśmie z 25 stycznia 2021 r. (k.512) powodowie oświadczyli, że przelaną przez bank kwotę 13.462,76 zł zaliczają w pierwszej kolejności na związane ze spełnianym długiem należności uboczne. Według stanu z chwili złożenia tego oświadczenia dochodzone w rozpoznawanej sprawie roszczenie powodów opiewało na kwotę 17.820 zł. Ocena roszczeń powodów musiała nastąpić z uwzględnieniem ich ostatecznego stanowiska
i stanowiska Sądu Okręgowego, który zasadnie stwierdził, że na uwzględnienie zasługiwało powództwo główne, sprecyzowane w piśmie procesowym z 1 lutego 2021 r. Skutkująca powstanie roszczenia odsetkowego wymagalność dochodzonej pierwotnie kwoty 17.820 zł nastąpiła zatem dopiero z chwilą doręczenia pozwanemu odpisu pisma z 1 lutego 2021 r.
Powodowie nie mogli więc zaliczyć przelanej przez pozwanego kwoty na roszczenie odsetkowe od kwoty 17.820 zł za okres wcześniejszy, które nie powstało. Kwota wypłacona przez pozwanego podlegała zatem zaliczeniu na poczet dochodzonej należności głównej, a nie na poczet należności ubocznych. Po zaliczeniu wpłaty pozwanego pierwotnie dochodzona kwota podlegała pomniejszeniu do kwoty 4.357,24 zł. Po zaliczeniu tej wpłaty należność,
w jakim powództwo o zapłatę zasługiwało na uwzględnienie wyniosła 76.426,17 zł. Odsetki od tej kwoty należą się powodom od 11 czerwca 2021 r.
Sąd Apelacyjny co do zasady nie znalazł podstaw do uwzględnienia zarzutu zatrzymania.
Zgodnie z art. 496 k.c., jeżeli wskutek odstąpienia od umowy strony mają dokonać zwrotu świadczeń wzajemnych, każdej z nich przysługuje prawo zatrzymania, dopóki druga strona nie zaofiaruje zwrotu otrzymanego świadczenia albo nie zabezpieczy roszczenia
o zwrot. Powyższy przepis stosuje się odpowiednio w razie rozwiązania lub nieważności umowy wzajemnej (art. 497 k.c.).
Sąd Apelacyjny podziela wprawdzie aktualnie dominujące w orzecznictwie Sądu Najwyższego stanowisko dopuszczające możliwość skorzystania z zarzutu zatrzymania, choćby w drodze analogii, w sytuacji unieważnienia umowy kredytu
(m.in. uzasadnienie uchwały z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40), a tym samym nie widzi przeszkód w możliwości podniesienia takiego zarzutu z uwagi na charakter umowy kredytu
i wynikający z niej brak wzajemności świadczeń.
Nie oznacza to jednak, że uznaje za możliwe odstąpienie od materialnoprawnych przesłanek zatrzymania, do których należy wymagalność roszczenia wzajemnego przysługującego pozwanemu (por. T. Wiśniewski, Prawo zatrzymania w Kodeksie cywilnym, Warszawa 1999, s.125; podobnie wyrok SN z 9 czerwca 2000 r., IV CKN 54/00, LEX nr 599789), a tej w rozpoznawanej sprawie nie było.
Wierzytelność wzajemna pozwanego ma charakter bezterminowy, bowiem termin jej spełnienia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania. Wymagalność roszczeń wynikających z tego rodzaju zobowiązań należy określać przy uwzględnieniu art. 455 k.c., który stanowi, że jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika
z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Oznacza to, że po dojściu do wiadomości dłużnika wezwania wierzyciela o spełnienie świadczenia, ma on obowiązek spełnienia tego świadczenia i powinien to uczynić niezwłocznie, ale nie natychmiast. „Niezwłoczność” powinna być ustalana każdorazowo w zależności od okoliczności sprawy; chodzi o taki czas, jaki jest niezbędny do spełnienia świadczenia przy założeniu, że dłużnik działałby, uwzględniając całokształt okoliczności rzutujących na wykonanie zobowiązania, bez nieuzasadnionej zwłoki. Dopiero więc upływ okresu „niezwłoczności” powoduje, że roszczenie wynikające z zobowiązania bezterminowego staje się wymagalne.
Zawarte w aktach sprawy oświadczenie pozwanego o skorzystaniu z prawa zatrzymania kwoty dochodzonej przez powodów niniejszym pozwem nie zostało poprzedzone wezwaniem powodów do zwrotu otrzymanego kredytu. Wierzytelność ta nie była zatem wymagalna w dniu doręczenia powodom powyższego oświadczenia.
Sąd Apelacyjny, w składzie rozpoznającym apelację, podziela ponadto wyrażane
w judykaturze stanowisko o niedopuszczalności ewentualnego oświadczenia materialnoprawnego o zatrzymaniu. Tego rodzaju oświadczenie, w którym pozwany wyraża wolę „ewentualnego skorzystania z prawa zatrzymania” prowadzi do wniosku, że zostało ono złożone pod warunkiem zawieszającym, tj. uwzględnienia roszczeń strony powodowej prawomocnym wyrokiem. W prawie materialnym nie ma możliwości dokonania czynności prawnej w sposób ewentualny na wzór procesowego żądania ewentualnego.
W doktrynie wyrażany jest pogląd, że właściwość jednostronnej czynności prawnej zmierzającej do wykonania uprawnienia kształtującego sprzeciwia się zastrzeżeniu warunku zawieszającego z uwagi na niepewność położenia prawnego adresata tego oświadczenia woli
(por. Kodeks cywilny. Komentarz pod red. E. Gniewka i P. Machnikowskiego, 2021, teza 18 do art. 89 k.c., Kodeks cywilny. Komentarz pod red. J. Pietrzykowskiego, 2020, teza 12 do art. 89 k.c.). Wyjątkowo dopuszcza się tego rodzaju oświadczenia woli w sytuacji, w której ziszczenie się warunku uzależnione jest wyłącznie od woli adresata oświadczenia woli. Z taką sytuacją nie mamy jednak do czynienia w rozpoznawanej sprawie, w której skutki prawne oświadczenia woli o skorzystaniu z prawa zatrzymania zostały uwarunkowane zdarzeniem zewnętrznym i niezależnym od woli adresata tego oświadczenia, a mianowicie wydaniem rozstrzygnięcia o określonej treści przez sąd. W tej sytuacji złożenie przez pozwanego warunkowego oświadczenia woli o skorzystaniu z prawa zatrzymania stawiałoby powodów w niepewnym położeniu np. w sytuacji, w której zapadłoby inne rozstrzygnięcie niż uwzględniające roszczenia powodów (np. uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji). Problematyczna byłaby wówczas ocena, czy warunek się ziścił, czy też nie i jak kształtuje się w związku z tym sytuacja prawna powodów.
Z tych przyczyn ze względu na właściwość czynności prawnej nie jest dopuszczalne złożenie oświadczenia woli o skorzystaniu z prawa zatrzymania pod tego rodzaju warunkiem zawieszającym (por. uzasadnienie wyroków SA w Warszawie: z 14 grudnia 2021 r., I ACa 547/21, LEX nr 3306447; z 21 lutego 2022 r., I ACa 103/21, LEX nr 3341132).
Sąd Apelacyjny podziela też przedstawione w orzecznictwie wątpliwości co do hipotetycznej realizacji prawa zatrzymania na etapie wykonania wyroku, gdyby zarzut zatrzymania traktować poważnie, jako mający doprowadzić do równoczesnej wymiany świadczeń pieniężnych konsumenta i banku w sytuacji, w której spłacony kapitał jest objęty równocześnie dwiema kondykcjami - zarówno banku, jak i konsumenta. Należy przecież odrzucić rozwiązanie, w którym konsument musiałby ponownie zaoferować całą kwotę kapitału niezależnie od tego, jaką część kapitału już spłacił przed dniem wyrokowania, aby skutecznie dochodzić od banku zwrotu nienależnych świadczeń.
Zaakcentowania wymaga wreszcie charakter prawa zatrzymania. Jest
ono uprawnieniem uzależnionym od zaofiarowania zwrotu świadczenia lub zabezpieczenia roszczenia, a nie od zaspokojenia roszczenia. Zostało ono pomyślane jako środek zabezpieczenia służący do uzyskania pewności, że druga strona również dokona zwrotu świadczenia. Ma ono też zabezpieczyć jedną z zobowiązanych stron przed niewypłacalnością drugiej strony, bądź też stanowić środek przymuszenia jej do zwrotu świadczenia wzajemnego. Uwzględnienie zarzutu zatrzymania zgłoszonego w toku postępowania skutkuje zawarciem w wyroku zastrzeżenia, że spełnienie przez pozwanego świadczenia będzie uzależnione od jednoczesnego spełnienia świadczenia wzajemnego przez powoda lub zabezpieczenia roszczenia pozwanego o zwrot świadczenia. W sytuacji, gdy obie strony są zobowiązane do spełnienia świadczeń pieniężnych, nie zachodzi potrzeba zabezpieczenia spełnienia świadczenia wzajemnego, gdyż każdej stronie, będącej nie tylko dłużnikiem, ale jednocześnie wierzycielem przysługuje dalej idące uprawnienie - potrącenie wzajemnych wierzytelności, które prowadzi do umorzenia wierzytelności. W tej sytuacji podniesienie zarzutu zatrzymania nastąpiłoby w sposób sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa i ratio legis normy prawnej zawartej w art. 496 k.c., przez co nie może być uznane za skuteczne
(por. wyrok SA w Szczecinie z 8 czerwca 2021 r., I ACa 645/20, LEX nr 3225893).
Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w sposób przedstawiony w punkcie I. i oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. w pozostałym zakresie. O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono stosownie do art. 100 zdanie drugie k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 i art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 6 oraz
§ 10 ust. 1 pkt 2
in principio rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie uznając, że niewielki zakres, w jakim powodowie ulegli w postępowaniu apelacyjnym przemawiał za obciążeniem pozwanego obowiązkiem zwrotu na rzecz powodów poniesionych na tym etapie sporu kosztów w pełnej wysokości.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Bożena Wiklak
Data wytworzenia informacji: