I ACa 3375/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2025-04-28
Sygn. akt I ACa 3375/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 kwietnia 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi I Wydział Cywilny w składzie:
Przewodnicząca: Sędzia SA Bożena Wiklak
Protokolant: Ewelina Stępień
po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2025 r. w Łodzi na rozprawie
sprawy z powództwa B. M. (1)
przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji strony pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku
z dnia 6 września 2023 r., sygn. akt I C 519/23
1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że oddala powództwo o zapłatę kwoty 288.499,23 (dwieście osiemdziesiąt osiem tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt dziewięć i 23/100) złotych oraz o zapłatę odsetek od tej kwoty za okres od 17 sierpnia 2023 r.;
2. oddala apelację w pozostałej części;
3. zasądza od (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz B. M. (1) kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia, którym je zasądzono do dnia zapłaty, tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Sygn. akt I ACa 3375/23
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Płocku w sprawie z powództwa B. M. (1) przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej w W. o ustalenie i zapłatę, zaskarżonym wyrokiem z 6 września 2023 r., ustalił, iż nie istnieje stosunek prawny wynikający z umowy kredytu na cele mieszkaniowe (...) nr (...) zawartej dnia 25 września 2008 roku pomiędzy B. M. (1), a (...) Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w W. (poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W.); zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 288.499,23 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie naliczanymi od dnia 17 sierpnia 2023 roku do dnia zapłaty; oddalił powództwo w pozostałym zakresie; oraz o kosztach procesu.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia, które Sąd Apelacyjny w całości podzielił i przyjął za własne bez konieczności ich przytoczenia (art. 387 § 2 1 pkt 1 k.p.c.).
Sąd Okręgowy wskazał, że powództwo główne, co do zasady zasługiwało na uwzględnienie. W ocenie Sądu Okręgowego nie budził wątpliwości konsumencki charakter zawartej umowy. Powód ma interes w rozumieniu art. 189 k.p.c.
Nieważności spornej umowy Sąd ten upatrywał w abuzywnym charakterze jej postanowień regulujących kwestię ustalania przez bank kursów waluty obcej, które w tym przypadku pozostawiały bankowi swobodę, tj. bank jednostronnie ustalał kurs franka szwajcarskiego, do którego waloryzowany był kredyt powodów, podczas gdy ryzyko wahań kursu (...) obciążało kredytobiorcę w sposób nieograniczony.
Sąd I instancji uznał, że postanowienia kwestionowane w pozwie rażąco naruszają równowagę kontraktową pomiędzy stronami, gdyż świadczenia wzajemne kredytobiorcy nie były oznaczone w umowie w sposób stały (były uzależnione od kursu (...)), a wpływ na ich wysokość miała jedynie silniejsza strona umowy, czyli bank.
Sąd Okręgowy nie miał wątpliwości co do tego, że klauzule przewidujące tak skonstruowany mechanizm waloryzacji mają charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jako że kształtowały prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając ich interesy. W ocenie Sądu I instancji, o niedozwolonym charakterze klauzul przeliczeniowych świadczy nie tylko arbitralne prawo banku do ustalania przez siebie kursów walut, ale dodatkowo brak należytego poinformowania powoda o faktycznym ryzyku wynikającym z tego rodzaju kredytu, które było ryzykiem niczym nieograniczonym.
Oceniając skutki niedozwolonego charakteru kwestionowanych w pozwie postanowień, Sąd Okręgowy stwierdził, że nie jest możliwe dalsze funkcjonowanie umowy, w której - po wyłączeniu z niej opisanych postanowień - brak jest elementów charakterystycznych dla danej umowy, bowiem postanowienia te dotyczą głównych świadczeń stron. Nadto, powód nie wyraził zgody na dalsze trwanie umowy i domagał się jej unieważnienia.
W konsekwencji, stwierdzenie niedozwolonego charakteru omawianych postanowień skutkowało nieważnością całej umowy, a przez to odpadnięciem podstawy prawnej świadczenia na rzecz pozwanego banku, które podlegało zwrotowi jako świadczenie nienależne w rozumieniu art. 410 § 1 k.c.
Sąd nie uwzględnił wystosowanego przez pozwanego zarzutu potrącenia. Sąd stoi
na stanowisku, że w danej sprawie występują przeszkody formalne w zgłoszeniu skutecznego zarzutu potrącenia w kontekście wymagalności roszczenia – brak jest wezwania powoda do zapłaty. Sąd nie uwzględnił także podniesionego przez pełnomocnika pozwanego zarzutu zatrzymania.
O kosztach procesu Sąd orzekł w oparciu o treść art. 100 zd. 2 k.p.c. obciążając nimi w całości pozwanego w zakresie kosztów poniesionych przez powoda, bowiem powództwo zostało oddalone w bardzo niewielkim zakresie, jedynie, co do żądanych odsetek, a zatem powód uległ tylko, co do nieznacznej części swego roszczenia.
Apelację od powyższego wyroku wywiodła strona pozwana, zaskarżając go w części, tj. w zakresie punktów I, II i IV i zarzucając:
I. naruszenie przepisów prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, polegające na tym, że:
(1) Sąd 1 Instancji naruszył dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że uznał za abuzywną zarówno Klauzulę Indeksacyjną, jak i Klauzulę Kursową, ponieważ przyjął, że rażąco naruszają interes konsumenta z tego względu, że przyznają Pozwanemu uprawnienie do swobodnego ustalania kursów kupna i sprzedaży (...), stosowanych przy przeliczeniach świadczeń wynikających z Umowy kredytu, podczas, gdy badane postanowienia, w szczególności Klauzula Indeksacyjna, nie naruszają rażąco interesów konsumenta;
(2) Sąd I Instancji naruszył dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 355 § 1 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie, w ten sposób, że uznał za abuzywne normy wynikające z postanowień kwestionowanych treścią pozwu, w tym Klauzulę Indeksacyjną oraz Klauzulę Kursową, podczas gdy Klauzula Indeksacyjna nie może zostać uznana za abuzywną, gdyż została ona uzgodniona przez Strony indywidualnie, określa główny przedmiot świadczenia (co podkreślił sam Sąd 1 Instancji w odniesieniu do całego mechanizmu indeksacji) i została ponadto sformułowana w sposób jednoznaczny, a Powód był w pełni świadomy zasad jej funkcjonowania, jak korzyści i ryzyk z nią związanych;
(3) Sąd I Instancji naruszył dyspozycję art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 23a ustawy z dnia 16 lutego 2007 roku o ochronie konkurencji i konsumentów w zw. z art. 5 ust. 2 pkt. 7, art. 111 ust. 1 pkt 4, art. 137 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe w zw. z § 2 ust. 2 Uchwały Zarządu Narodowego Banku Polskiego z dnia 23 września 2002 roku w sprawie sposobu wyliczania i ogłaszania bieżących kursów walut obcych w zw. z art. 20 oraz 22 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku poprzez błędne ich zastosowanie i przyjęcie, że postanowienia spornej Umowy kredytu dotyczące sposobu ustalania kursów walut miały charakter abuzywny, podczas gdy zasady te były zgodne z ww. przepisami, analogicznymi do zasad regulujących ustalanie kursu średniego NBP;
(4) na wypadek przyjęcia przez Sąd Apelacyjny, iż sporna Umowa zawiera postanowienia abuzywne, skarżonemu Wyrokowi zarzucam, że:
(5) Sąd I Instancji naruszył dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że przedmiotem oceny abuzywności są postanowienia Umowy kredytu rozumiane jako całe jednostki redakcyjne Umowy, podczas gdy zgodnie z art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przedmiotem tej oceny powinny być postanowienia rozumiane jako poszczególne normy wynikające z tych jednostek redakcyjnych, tj. odrębnie Klauzula Indeksacyjna wprowadzająca instrument waloryzacyjny, oraz odrębnie mechanizm realizacji Klauzuli Indeksacyjnej dokonywany w oparciu o zasady regulowane Klauzulę Kursową;
(6) Sąd I Instancji naruszył dyspozycję art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie w ten sposób, że po uznaniu postanowień wprowadzających Klauzulę Kursową za abuzywne, Sąd I Instancji dokonał oceny możliwości dalszego obowiązywania Umowy kredytu bez wszystkich postanowień określających indeksację kredytu do franka szwajcarskiego, w tym bez Klauzuli Indeksacyjnej oraz Klauzuli Kursowej, podczas gdy przedmiotem oceny możliwości dalszego obowiązywania powinna być umowa bez postanowień abuzywnych, tj. Umowa kredytu bez Klauzuli Kursowej;
(7) Sąd I Instancji naruszył dyspozycję art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie, że nie jest dopuszczalne zastąpienie postanowień abuzywnych jakimikolwiek uregulowaniami wynikającymi z przepisów prawa lub działaniami Sądu zmierzającymi do przywrócenia równowagi kontraktowej stron, podczas gdy ani dyspozycja art. 385 1 § 1 i 2 k.c., ani orzecznictwo (...) nie stoją na przeszkodzie dokonaniu przez Sąd wyżej wskazanych działań na etapie oceny możliwości obowiązywania Umowy po usunięciu z niej postanowienia abuzywnego;
(8) Sąd I Instancji naruszył dyspozycję art. 69 ust. 3 Pr. Bank. w zw. art. 385 1 § 1 i 2 k.c. poprzez jego błędne niezastosowanie, w ten sposób, że na etapie oceny możliwości dalszego obowiązywania Umowy, po usunięciu normy abuzywnej, Sąd I Instancji pominął, że Umowa kredytu może być wykonywana na podstawie art. 69 ust. 3 Pr. Bank;
na wypadek przyjęcia, że po usunięciu postanowień uznanych za abuzywne, Umowa Kredytu nie może dalej obowiązywać zgodnie z prawem polskim, zarzucam, że:
(9) Sąd I Instancji naruszył dyspozycję art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego niezastosowanie polegające na tym, że nie przesądził, czy unieważnienie Umowy w całości narażałoby konsumenta na niekorzystne konsekwencje, a taka analiza winna poprzedzać decyzję Sądu 1 Instancji o tym, czy Umowę kredytu unieważnić czy dążyć do jej trwania po przywróceniu przez Sąd równowagi kontraktowej Stron;
(10) Sąd I Instancji naruszył art. 358 § 2 k.c. oraz art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez jego niezastosowanie polegające na tym, że Sąd I Instancji nie zastąpił postanowienia abuzywnego, tj. Klauzuli Kursowej przepisem dyspozytywnym zawartym w art. 358 § 2 k.c., podczas gdy przepis ten stanowi normę prawną, która może znaleźć zastosowanie w sprawie lub nie podjął innych działań zmierzających do przywrócenia równowagi kontraktowej Stron;
(11) Sąd I Instancji naruszył art. 353 1 k.c. poprzez jego błędne zastosowanie, w ten sposób, że przyjął, iż sprzeczna z naturą stosunku prawnego, a zatem i niedopuszczalna jest umowa kredytu indeksowanego do waluty (...) po wyeliminowaniu z niej uznanych przez Sąd za abuzywne postanowień umownych;
(12) Sąd I Instancji naruszył art. 58 § 1 i § 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c. poprzez ich błędne zastosowanie, w ten sposób, że przyjął, iż Umowa kredytu, w stosunku do której doszło do stwierdzenia abuzywności części jej postanowień nie może dalej istnieć;
W odniesieniu do rozstrzygnięcia Wyroku w zakresie roszczenia Powoda o zapłatę, zarzucam, że:
(13) Sąd I Instancji naruszył dyspozycję art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez ich zastosowanie i przyjęcie, że Strony są zobowiązane do zwrotu otrzymanych wzajemnych świadczeń;
(14) Sąd I Instancji naruszył art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c. oraz art. 498 k.c. w zw. z art. 203 1 k.p.c., a wszystkie w zw. z art. 455 k.c. poprzez błędną ich wykładnię, a w konsekwencji nieuwzględnienie zgłoszonych przez Pozwanego w odpowiedzi na pozew - na wypadek unieważnienia/stwierdzenia nieważności Umowy kredytu - zarzutu potrącenia oraz zarzutu zatrzymania z uwagi na rzekomym brak wymagalności roszczenia Pozwanego objętego przedmiotowymi zarzutami, a także przyjęcia, że pozwanemu nie przysługuje prawo zatrzymania kwot uiszczonych przez powoda świadczeń do czasu zaofiarowania przez Powoda zwrotu otrzymanego świadczenia albo zabezpieczenia roszczenia o zwrot;
II. naruszenie przepisów postępowania cywilnego mających istotny wpływ na treść zaskarżonego Wyroku, tj.:
(1) naruszenie przepisu art. 203 1 § 1-3 k.p.c. w zw. z art. 455 k.c. przez błędne przyjęcie, iż zgłoszenie procesowego zarzutu potrącenia wymaga złożenia dodatkowego oświadczenia o potrąceniu o charakterze materialnoprawnym, błędnego przyjęcia, iż wierzytelność Pozwanego nie stała się wymagalna na skutek złożenia wypowiedzenia wierzycielskiego w odpowiedzi na pozew, a w konsekwencji nieuwzględnienie złożonego na wypadek stwierdzenia przez Sąd nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z Umowy kredytu, procesowego zarzutu potrącenia;
(2) naruszenie przepisu art. 227 k.p.c. w zw. z art. 271 § 1 k.p.c. w zw. z art. 205 12 § 2 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. przez bezpodstawne pominięcie wniosku pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka K. D. (1) podczas gdy dowód ten dotyczy okoliczności mających dla sprawy istotne znaczenie, a sporne okoliczności nie zostały jeszcze dostatecznie wyjaśnione w ramach dozwolonej obrony pozwanego przez zarzutem abuzywności postanowień umownych;
(3) naruszenie przepisów art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 205 12 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., polegające na pominięciu przez Sąd dowodu z opinii biegłego sądowego wnioskowanego przez Pozwanego, pomimo tego, że rozstrzygnięcie przedmiotowej sprawy wymagało wiadomości specjalnych w ramach podjętej przez Pozwanego obrony przed zarzutem abuzywności postanowień Umowy kredytu, w związku z rzekomym kształtowaniem przez Pozwanego kursów w tabeli kursów walut w sposób rażąco krzywdzący dla kredytobiorcy;
(4) naruszenie przepisu art. 232 k.p.c. poprzez przyjęcie, iż powód wypełnił obowiązek wskazania dowodów dla stwierdzenia faktów z których wywodzi skutki prawne - przesłanek abuzywności - w szczególności w zakresie rażącego naruszenia jego interesów przez Pozwanego;
(5) naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia życiowego ocenę materiału dowodowego, polegającą na przyjęciu, że Pozwany bank może dowolnie określać kursy waluty w stosowanej tabeli kursów walut, a w konsekwencji uznaniu, że ma prawo do dowolnego kształtowana wysokości zobowiązań Powoda w sytuacji, gdy kryteria ekonomiczne, które ostatecznie decydują o kursie ogłoszonym w tabeli nie pozostają w gestii Banku;
(6) naruszenie przepisu art. 233 § 1 k.p.c. przez sprzeczne z zasadami logiki i doświadczenia życiowego przyjęcie, że spread walutowy stanowił element wynagrodzenia Pozwanego za udzielony kredyt, w sytuacji gdy spread walutowy nie jest stricte wynagrodzeniem Banku, jego wysokość nie była ukrywana przez Pozwanego i była możliwa do wyliczenia dla każdej zainteresowanej osoby, a zastosowanie dwóch kursów wymiany walut (kursu kupna przy uruchomieniu kredytu, oraz kursu sprzedaży przy przeliczaniu rat kapitałowo-odsetkowych) uzasadnione było dokonywaniem przez Pozwanego transakcji na rynku międzybankowym w celu sfinansowania akcji kredytowej dotyczącej udzielania kredytów indeksowanych do waluty (...) (vide np. wyrok (...) z dnia 24.11.2022 r„ sygn. XVII AmA 6/21];
(7) naruszenie przepisu art. 233 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 309 k.p.c. - poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, polegające na zupełnym pominięciu dla oceny istoty sprawy stanowiska doktryny wyrażonego w opinii prawnej autorstwa dr hab. I. W., a w konsekwencji błędnym przyjęciu, zarówno na etapie subsumpcji, jak i wyrokowania, że kwestionowane przez Powoda postanowienia umowne mają charakter abuzywny powodujący automatyczną nieważność całej Umowy, ewentualnie, iż w niniejszej sprawie nie zachodzi możliwość zastosowania przepisu dyspozytywnego lub podjęcia przez Sąd działań zmierzających do przywrócenie równowagi kontraktowej stron, poprzez zastąpienia kursu z tabeli Banku kursem średnim NBP, a nadto błędnym przyjęciu, iż nie jest możliwe rozważenie innych skutków abuzywności niż unieważnienia Umowy kredytu;
Na podstawie art. 380 k.p.c. skarżący wniósł o rozpoznanie niezaskarżalnego postanowienia Sądu I Instancji z dnia 16.08.2023 roku mającego wpływ na rozstrzygnięcie sprawy w przedmiocie pominięcia wniosku Pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka K. D. (1), a także o rozpoznanie niezaskarżalnego postanowienia Sądu I Instancji z dnia 16.08.2023 roku mającego wpływ na rozstrzygnięcie sprawy w przedmiocie pominięcia wniosku Pozwanego o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości i dopuszczenie przeprowadzenie przez Sąd dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu bankowości zgłoszonego celem obrony przed zarzutem abuzywności.
W konkluzji pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku Sądu I Instancji w części
i orzeczenie co do istoty sprawy - poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części
i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania przed Sądem 1 Instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych; zasądzenie od powoda
na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
W dniu 1 sierpnia 2024 r. do akt sprawy wpłynęło pismo pozwanego zawierające zarzut potrącenia wierzytelności powoda o zapłatę dochodzonej w niniejszej sprawie kwoty
z wzajemną wierzytelnością pozwanego, t.j.: 366 670 zł tytułem zwrotu nominalnej wartości kapitału kredytu wypłaconego na podstawie umowy kredytu; 78 663,12 zł tytułem kwoty należnej bankowi ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconą na podstawie umowy kredytu w związku z koniecznością urealnienia świadczenia banku. Pozwany podniósł również zarzut zatrzymania na wypadek nieuwzględnienia potrącenia wskazanej wierzytelności pozwanego, tj.: 366.670 zł tytułem zwrotu nominalnej wartości kapitału kredytu wypłaconego na podstawie umowy kredytu; 78 663,12 zł tytułem kwoty należnej bankowi ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconą na podstawie umowy kredytu w związku z koniecznością urealnienia świadczenia banku.
(k.287-296)
Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie oraz o zasądzenie
od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym. Powód również zakwestionował zarzuty potrącenia i zatrzymania podnoszone przez pozwanego. Ponadto powód w piśmie z 14 kwietnia 2025 r. podniósł zarzut „przeciwpotrącenia”, podnosząc, że wcześniej niż pozwany złożył oświadczenie o potrąceniu, co czyni zarzut pozwanego bezprzedmiotowym
(k.308-310.)
Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił, co następuje:
Pismem z 25 czerwca 2024 r. pozwany wezwał powoda do zapłaty kwoty: 366.670 zł tytułem zwrotu nominalnej wartości kapitału kredytu wypłaconego na podstawie umowy kredytu; 78 663,12 zł tytułem kwoty należnej bankowi ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconą na podstawie umowy kredytu w związku z koniecznością urealnienia świadczenia banku z terminem płatności do 16 lipca 2024 r. (k.288-289). W piśmie procesowym z 1 sierpnia 2024 r. pozwany podniósł zarzut potrącenia i zatrzymania (k.287-296).
W piśmie z 12 lipca 2024 r. powód złożył pozwanemu oświadczenie o potrąceniu wierzytelności nieobjętych żądaniem zasądzenia od pozwanego w procesie sądowym, tj. kwoty 54.365,83 zł z tytułu rat kredytu nienależnie świadczonych w okresie od 1 września 2022 r. do 1 lipca 2024 r. oraz wierzytelności dochodzonych od pozwanego w procesie sądowym, obejmujących: skapitalizowane odsetki ustawowe za opóźnienie, tj. 71.950,72 zł liczone za okres od 3 listopada 2020 r. do 12 lipca 2024 r. od kwoty wierzytelności 203.000 zł z tytułu nieważności kredytu, a wyrażonej w walucie PLN, 16.277,66 zł liczone za okres od 26 listopada 2022 r. do 12 lipca 2024 r. od kwoty wierzytelności 85.499,23 zł z tytułu nieważności kredytu, a wyrażonej w walucie PLN, a także wierzytelności dochodzone przez pozwanego w procesie sądowym z tytułu nieważności umowy kredytu, tj. kwotę 288.499,23 zł. (k.324)
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pozwanego okazała się niezasadna, a zmiana wyroku nastąpiła na skutek zmiany okoliczności po wydaniu zaskarżonego wyroku, t.j. dokonania przez powoda potrącenia.
Sąd Apelacyjny nie podzielił argumentacji pozwanego w zakresie zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 205 12 § 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c., polegającego na pominięciu przez Sąd dowodu z opinii biegłego sądowego wnioskowanego przez pozwanego.
Okoliczności, jakie pozwany zamierzał wykazać za pomocą dowodu z opinii biegłego sądowego, są nieistotne dla rozstrzygnięcia, gdyż nie należą do przesłanek zastosowania przepisu art. 385 1 § 1 k.c., a w przypadku stwierdzenia abuzywności postanowienia umowy - nie wyłączają jego bezskuteczności, a w konsekwencji także bezskuteczności (nieważności) całej umowy. Dowód z opinii biegłego miał dotyczyć praktyki ustalania przez pozwanego kursów walut w tabeli kursowej, tego czy wskazywane kursy miały charakter rynkowy. Trzeba przy tym przypomnieć, że w umowie kredytowej nie zostały zdefiniowane zasady tworzenia przez pozwanego tabel kursowych.
Podobnie rzecz się ma z dokumentami załączonymi przez pozwanego do odpowiedzi na pozew w postaci między innymi opinii prawnej autorstwa dr hab. I. W.. Wbrew stanowisku apelującego dokumenty ten pozostawał nieprzydatny dla rozstrzygnięcia, stąd jego pomięcie przy konstruowaniu ustaleń faktycznych nie naruszało zasady swobodnej oceny dowodów i nie prowadziło w konsekwencji do błędów w ustaleniach faktycznych. Dokument ten nie dotyczył procesu negocjowania i zawierania kwestionowanego stosunku umownego, zwłaszcza wszelkie opinie prawne czy ekspertyzy, sporządzone na wniosek banków, nie mogą stanowić o braku niedozwolonego charakteru kwestionowanych teraz przez konsumentów postanowień umownych związanych z indeksacją kredytów do waluty obcej, a w zakresie przesłanek kształtowania kursu (...)/PLN nie było istotne, jak rzeczywiście bank kurs ten kształtował, lecz jakie uprawnienia w tym zakresie umowa przewidywała dla banku.
Nie zasługiwał na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w związku z art. 271 k.p.c. w związku z art. 235
2 § 1 pkt. 2, 3 i 5 k.p.c. poprzez pominięcie wniosku pozwanej
o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka K. D. (1), który nie uczestniczył
w procesie poprzedzającym zawarcie umowy i samym zawarciu umowy między stronami. Świadek ten nie uczestniczył w procesie zawierania umowy przez powoda, jego zeznania nie miały więc znaczenia dla ustaleń związanych z tym konkretnym stosunkiem umownym. Ponieważ świadek nie uczestniczył w zawieraniu umowy, nie ma wiedzy o informacjach przekazywanych kredytobiorcy przy zawarciu przedmiotowej umowy, w szczególności dotyczących zapewnień/gwarancji lub ich braku co do poziomu kursu waluty w przyszłości
i braku ryzyka, czy zasad obliczania kursów walut obcych i tworzenia tabel kursowych banku. Trafnie więc wniosek ten został przez Sąd Okręgowy pominięty.
W konsekwencji tak w postępowaniu przed Sądem I instancji, jak i obecnie poszerzenie materiału dowodowego o powyższe dowody byłoby zbędne. Z tego też względu dotyczący ich dopuszczenia wnioski apelacji nie podlegały uwzględnieniu.
Sąd Apelacyjny, dokonując kontroli instancyjnej zaskarżonego rozstrzygnięcia,
nie dopatrzył się zarzucanych naruszeń przepisów prawa procesowego. Sąd Okręgowy, wbrew zarzutom apelacji, przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wystarczającym
do wydania rozstrzygnięcia co do istoty sprawy, dokonał oceny materiału dowodowego
z zachowaniem reguł wynikających z art. 233 § 1 k.p.c., poczynił prawidłowe ustalenia
i wyprowadził z nich trafne wnioski.
Należy zgodzić się z poglądem, że kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej oceny materiału dowodowego (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2002 r., II CKN 572/99, LEX nr 53136). Jeśli bowiem tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena taka nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby nawet w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza reguły logiki formalnej albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo – skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego nie można w żadnym razie uznać, aby ocena dowodów dokonana w niniejszej sprawie przez Sąd I instancji wykraczała poza powyższe ramy. Sąd ten dokonał oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w szczególności, w postaci dokumentacji bankowej, w tym zaświadczenia pozwanego z tabeli wpłat, a także zeznań powoda, wskazując w jakim zakresie przyznał im walor wiarygodności.
Zebrany materiał dowodowy należało uznać za wystarczający do ustalenia stanu faktycznego i wydania na jego podstawie wyroku. Apelujący, czyniąc zarzut wadliwego ustalenia, że pozwany nie wypełnił wobec powodów obowiązku informacyjnego, nie baczy na to, że to na nim spoczywał ciężar wykazania okoliczności przeciwnej, a temu zadaniu skarżący nie sprostał.
Nie można było również podzielić zastrzeżeń skarżącego kwestionujących trafność wniosków Sądu Okręgowego co do pozostawienia bankowi dowolności w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursów (...) w tabelach kursowych, niejasności i braku transparentności postanowień regulujących mechanizm waloryzacji, niedopełnienia przez bank obowiązków informacyjnych, czy braku indywidualnego uzgodnienia spornych postanowień umowy.
Nie budzi wątpliwości, że wszystkie istotne w niniejszej sprawie dokumenty, to jest wniosek kredytowy i umowa kredytu zostały zredagowane przez stronę pozwaną
i przedstawione powodowi jedynie do podpisu. Ich treść jest ogólnikowa i nie sposób
w oparciu o nią odtworzyć, jakie informacje, kiedy i w jakiej formie zostały rzeczywiście powodowi przekazane. W szczególności nie wynika z nich wcale, aby warunki udzielania kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej i zasady spłaty kredytu, z którymi zapoznano powoda, obejmowały coś więcej niż treść projektu umowy. Nie potwierdzają one nadto,
by powódki były świadome ryzyka kursowego towarzyszącego zawarciu umowy.
Postanowienia umowy zawartej przez strony nie zawierają jasnej i jednoznacznej informacji, z której wynikałoby, że wyrażenie salda kredytu w walucie obcej prowadzi
do możliwych (codziennych) wahań wysokości zadłużenia wyrażonego w złotych polskich,
to jest wysokości świadczenia, którego spełnienie zwolni kredytobiorcę z zobowiązania,
jak również, że takie wahania nie są w żaden sposób ograniczone, w związku z czym przy wzroście kursu (...) wysokość świadczenia pozostałego do spłaty wyrażonego w złotówkach nie maleje wraz ze spłatą kolejnych rat, ale rośnie. Dlatego też szczególnie istotne było odpowiednie poinformowanie kredytobiorcy o tym ryzyku. Informacja ta powinna opierać się na jasnym i niewprowadzającym w błąd przesłaniu, że kurs waluty obcej może wzrosnąć
w sposób nieograniczony - nawet jeśli jest to ryzyko czysto teoretyczne. Równocześnie należało wyraźnie poinformować konsumenta, że przewidywanie kursów walut
w perspektywie kilku dziesięcioleci jest niemożliwe. Połączone to powinno być
z przykładowym wskazaniem, w jaki sposób zmiany kursów walut wpłyną na wysokość świadczeń należnych w przyszłości – zarówno w odniesieniu do rat kredytu, jak i całości kwoty pozostającej do spłaty, a wskazanie to powinno odnosić się do konkretnej umowy, jej warunków, w szczególności do wysokości kredytu. Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca świadomy jest, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Nawet rozważny konsument nie jest profesjonalistą, który powinien posiadać wiedzę i umiejętności w dziedzinie analiz ekonomicznych lub finansowych, czy też wiedzę o historycznych zmianach kursów walut. Przy ocenie ryzyka kursowego jest w pełni uprawniony do opierania się na informacji z banku. Dlatego właśnie ma prawo do rzetelnej informacji, która nie będzie wprowadzać go w błąd. Konsumentowi nie mogą być przy tym udzielane informacje, które mogłyby zaburzyć jego postrzeganie ryzyka, np. wskazywanie na popularność danego rodzaju kredytu, czy też informacje, które mogłyby wskazywać na ograniczony zakres zmian kursu bądź jego stabilność
(por. wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 3 stycznia 2020 r., XXV C 2514/19, L.).
Z poczynionych ustaleń nie wynika, aby powód został w sposób wyczerpujący
i zrozumiały poinformowany o skutkach, jakie wiążą się z zastosowaniem w umowie mechanizmu denominacji. Wskazywane przez pozwanego dokumenty na pewno nie spełniają takiego warunku. Nie zobrazowano powodowi skutków wzrostu kursu waluty przy uwzględnieniu parametrów zawieranej umowy, jak również nie przedstawiono historycznych wahań kursów tej waluty w okresie adekwatnym do określonego w umowie terminu spłaty kredytu. Żadna dokumentacja w tym zakresie nie została przedstawiona. Pozwany nie wykazał więc, aby udzielone informacje spełniły kryteria przejrzystości i jasności.
Sąd Apelacyjny w świetle prawidłowych ustaleń podzielił dokonaną przez Sąd Okręgowy ocenę prawną zgłoszonego przez powódki żądania.
Zakwestionowane w niniejszej sprawie klauzule umowne nie mogą zostać uznane za jednoznacznie sformułowane w rozumieniu art. 385
1 § 1 zd. 2 k.c., skoro na ich podstawie powódki nie były w stanie oszacować kwoty, jaką w przyszłości będą zobowiązani zapłacić na rzecz banku (tak również w wyroku SN z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, niepubl., wydanym już po rozstrzygnięciu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej
z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 K. D. (2) i J. D. przeciwko (...) Bank) i nie mogły zorientować się, w jakiej dokładnie sytuacji prawnej znajdzie się na skutek zawarcia umowy i jakie potencjalne konsekwencje dla ich zobowiązań finansowych powstaną na gruncie przedmiotowych postanowień umownych.
Sąd Okręgowy słusznie uznał zapisy umowne odnoszące się do ustalania kursu franka według tabeli obowiązującej w banku za wyczerpujące dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c .
Nie budzi wątpliwości, że bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego kursem franka. Dlatego też, mimo że konstrukcja indeksacji kredytu nie jest sprzeczna z prawem, jak również nie można co do zasady wyeliminować możliwości jej stosowania w umowach konsumenckich, w przypadku spornych postanowień należało je uznać za niedozwolone.
Dokonując analizy przesłanek z art. 385
1 § 1 k.c. stwierdzić należy, że abuzywność przywołanych zapisów umowy przejawia się przede wszystkim w tym, że klauzule te nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu franka szwajcarskiego, do obiektywnych wskaźników, lecz w rzeczywistości pozwalały bankowi na kształtowanie tego kursu w sposób dowolny, wedle jego woli. Na mocy spornych blankietowych postanowień to pozwany mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczenia. Przyznanie sobie przez bank prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu kupna oraz sprzedaży tej waluty należy bez wątpienia uznać za postępowanie naruszające interesy konsumenta
i pozostające w sprzeczności z dobrymi obyczajami.
Klauzula waloryzacyjna może działać prawidłowo jedynie wówczas, gdy miernik wartości, według którego dokonywana jest waloryzacja ustalany jest w sposób obiektywny,
a więc przede wszystkim w sposób niezależny od woli którejkolwiek stron umowy. Ponadto
o abuzywności tych postanowień świadczyła ich nietransparentność. Powódki nie znały sposobu, w jaki bank kształtował kurs franka szwajcarskiego, zwiększając go bądź zmniejszając wedle swego uznania, a umowa nie dawała jej żadnego instrumentu pozwalającego bronić się przed decyzjami banku w zakresie wyznaczanego kursu, czy też weryfikowania go. Umowa kredytu nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnych działań czy mechanizmu wymiany waluty obcej ani nie precyzowała sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku, tak by powódki były w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z umowy konsekwencje ekonomiczne, rozmiar swoich zobowiązań. Pomiędzy stronami umowy zakłócona została w ten sposób równowaga kontraktowa, gdyż treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji powoda jako konsumenta w zakresie wysokości ich zobowiązań wobec banku.
Waloryzacja rat kredytu udzielonego na podstawie umowy o kredyt hipoteczny odbywała się w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez pozwanego, będące jego wewnętrznym dokumentem i to uprawnienie banku do określania wysokości kursu waluty nie doznawało żadnych formalnie uregulowanych ograniczeń.
W efekcie pozwany mógł wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy i miał możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie było możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria. Nie ma w tym kontekście znaczenia to, czy
w czasie trwania umowy bank ustalał kurs dowolnie, czy też w oparciu o czynniki obiektywne, takie jak kursy średnie Narodowego Banku Polskiego, pozycję walutową banku, przewidywane zmiany kursów walutowych oraz ocenę bieżącej sytuacji rynkowej – skoro nie zostało to w żaden sposób formalnie przez niego uregulowane. Dobre obyczaje nakazują, aby ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem umowy, o ile nie wynikają
z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia. Brak określenia w umowie sposobu ustalania kursów walutowych na potrzeby przeliczenia salda zadłużenia na walutę obcą oraz przeliczenia na złote kwoty wymaganej do spłat kredytu w rażący sposób narusza interes konsumenta.
Sąd Okręgowy trafnie zatem stwierdził, że zawarte w umowie stron klauzule kształtujące mechanizm indeksacji należy uznać za abuzywne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., a konsekwencją tego jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia.
Pozwany bank nie przedstawił żadnego dowodu na to, jakie konkretnie informacje zostały przedstawione powódkom, a w konsekwencji, że uzyskały one rzetelną i pełną wiedzę na temat ryzyka kursowego pozwalającą realnie ocenić zakres ryzyka kursowego i jego wpływ na stan ich zadłużenia i rzeczywisty koszt kredytu. Tymczasem w orzecznictwie ugruntowane jest stanowisko, że tego rodzaju informacji nie można utożsamiać z ogólną wiedzą konsumenta, że kursy walut obcych ulegają wahaniom, tj. mogą wzrosnąć lub spaść, a hipotetyczny wzrost kursu będzie skutkował wzrostem obciążeń po stronie konsumenta.
Podkreśla się też, że dla wypełnienia przez bank obowiązków informacyjnych
w zakresie obarczenia konsumenta ryzykiem kontraktowym nie jest wystarczające odebranie od konsumenta oświadczenia, zawartego we wniosku o udzielenie kredytu czy w umowie,
o standardowej treści, że został poinformowany o ponoszeniu ryzyka wynikającego ze zmiany kursu waluty oraz że przyjął to do wiadomości i akceptuje to ryzyko.
Jak wskazywał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 lutego 2019 roku w sprawie II CSK 19/18 (LEX nr 2626330), w tej sytuacji z deklaracji kredytobiorcy o świadomości ryzyka walutowego nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Taka konkluzja jest tym bardziej uzasadniona, jeśli oświadczenie kredytobiorcy jest elementem opracowanego przez bank wzorca umowy, a pozwany nie przedstawia poza owym oświadczeniem żadnych innych dowodów dla wykazania, że dopełnił opisanych wyżej obowiązków informacyjnych, zaś konsument temu przeczy.
Wprowadzenie do umowy kredytowej zawieranej na wiele lat, mechanizmu działania ryzyka kursowego, wymagało szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy, przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany w sposób jednoznacznie i zrozumiale unaoczniający konsumentowi, który z reguły posiada elementarną znajomość rynku finansowego, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat (zob. m.in. wyrok SN z 12 kwietnia 2023 r., II CSK 1531/22).
Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że powód na podstawie udostępnionych mu przez pozwanego dokumentów nie był w stanie samodzielnie ocenić, czy stosowany przez pozwanego kurs (...) jest obiektywnie uzasadniony. Nie budzi także wątpliwości, że oparta na wzorcu umowa nie była przez strony negocjowania w żadnym zakresie.
Sąd I instancji słusznie uznał, że sporne klauzule umowne są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes konsumenta, jako, że pozwalają pozwanemu dowolnie określać kursy walut w Tabeli kursów, a w efekcie wysokość świadczenia. Oceny tej Sąd
I instancji dokonał na moment zawarcia umowy kredytu, słusznie pozostawiając bez znaczenia sposób i okoliczności jej wykonywania przez bank.
Konsekwencją stwierdzenia, że dane postanowienie umowne ma charakter niedozwolony w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. Przy czym, zgodnie z dominującym poglądem, przepis ten wyłącza stosowanie art. 58 § 3 k.c., który przewiduje, że w razie nieważności części czynności prawnej pozostała jej część pozostaje w mocy, chyba że z okoliczności wynika, że bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana.
Nie ulega jednak wątpliwości, że jeżeli eliminacja niedozwolonego postanowienia umownego doprowadzi do takiej deformacji regulacji umownej, że na podstawie pozostałej jej treści nie da się odtworzyć treści praw i obowiązków stron zgodnych z ich wolą, to nie można przyjąć, że strony pozostają związane pozostałą częścią umowy. Ten ostatni wniosek wynika wyraźnie z art. 6 ust. 1 dyrektywy Rady nr 93/13/EWG, który przewiduje, że „...nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków” (zob. np. wyroki SN z: 27 lipca 2021 r., (...) 49/21; 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, wyrok z 17 marca 2022 r., (...) 474/22).
Sąd Apelacyjny w składzie rozpoznającym apelację podziela dominujący obecnie
w praktyce orzeczniczej Sądu Najwyższego oraz sądów powszechnych pogląd, że abuzywność klauzul indeksacyjnych powoduje, że bez nich umowa kredytu nie powinna dalej wiązać stron, gdyż nastąpił brak zasadniczych elementów kontraktu, tj. określenia głównego świadczenia stron.
Przede wszystkim wskazać należy, że sporne klauzule określają główne świadczenia stron. Analiza tego zagadnienia przedstawiana w dorobku orzeczniczym Sądu Najwyższego wskazuje, że zastrzeżone w umowie kredytu złotowego indeksowanego (denominacyjnego) do waluty obcej klauzule kształtujące mechanizm indeksacji (denominacji) określają główne świadczenie kredytobiorcy (zob. powołane wyżej wyroki SN: z 4 dnia kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18 i z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18; z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, a także wyrok SN z dnia 2 czerwca 2021 r., I (...) 55/21, LEX nr 3219740). Za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13/EWG należy bowiem uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (por. wyroki (...): z dnia 30 kwietnia 2014 r. w sprawie C-26/13, Á. K., H. R. przeciwko (...), pkt 49-50; z dnia 26 lutego 2015 r. w sprawie C-143/13, B. M. (2) i I. O. M. przeciwko S.C. (...) (...) SA, pkt 54; z dnia 23 kwietnia 2015 r. w sprawie C-96/14, J.-C. V. H. przeciwko (...) SA, pkt 33; z dnia 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 35). Za takie uznawane są m.in. postanowienia (określane niekiedy jako „klauzule ryzyka walutowego”), które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy - konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. wyroki (...) z dnia 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, R. P. A. i in. przeciwko (...) SA, pkt 37; z dnia 20 września 2018 r. w sprawie C-51/17, (...) Bank (...). I (...) (...) K. Z.. przeciwko T. I. i E. K., pkt 68; z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z.., pkt 48; z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. (2) i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44). W konsekwencji w ten sposób należy też ocenić postanowienie (część postanowienia) stanowiące część mechanizmu indeksacyjnego (denominacyjnego), określające sposób oznaczenia kursu miarodajnego dla przeliczenia walutowego. Bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia dotyczące waloryzacji - wywrzeć skutku (por. powołane wyżej wyroki SN z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18; wyrok SN z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).
W aktualnym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przyjmuje się, że w razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy „nie wydaje się możliwe z prawnego punktu widzenia”, co dotyczy także klauzul przeliczeniowych przewidujących spread walutowy ( por. wyroki Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank Hungary Z..; z 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, GT przeciwko HS). Jest tak zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (por. wyrok z 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. (2) i J. D. przeciwko (...) Bank (...)). Istotne jest też to, że utrzymywanie umowy w kształcie okrojonym (bez klauzul indeksacyjnych, ale z oprocentowaniem opartym o stawkę LIBOR) sztucznie tworzyłoby stosunek zobowiązaniowy, którego ówcześnie strony nie chciały wykreować, zatem naruszyłoby ich swobodę zawierania umów z art. 353 1 k.c.
Przepisem dyspozytywnym w opisanym wyżej rozumieniu nie jest także art. 69 ustawy Prawo Bankowe. W szczególności wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r.
o zmianie ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r. Nr 165,
poz. 984) nie spowodowało ex lege skutku w postaci modyfikacji treści zawartych przez strony umów, który należało uwzględnić przy ocenie ewentualnej abuzywności ich postanowień. Z art. 4 powołanej ustawy jasno wynika, że w przypadku umów kredytu zawartych przed dniem jej wejścia w życie nowe regulacje mają zastosowanie w części jeszcze niespłaconej. Powołana ustawa nie stanowiła podstawy zawarcia umowy stron, ani też nie ma zastosowania do rozliczeń stron w części już wykonanej. Sam fakt wejścia w życie tej nowelizacji nie usunął skutków niedozwolonych postanowień umów kredytu, ani ich nie wyeliminował.
Sąd Apelacyjny aprobuje pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 4 kwietnia 2019r. w sprawie III CSK 159/17 (L.), zgodnie z którym wejście w życie wskazanych przepisów nie wyłącza możliwości powoływania się na abuzywność klauzul związanych z niejasnym i jednostronnym sposobem określania kursu waluty, po jakim ma być dokonywana spłata, zawartych w umowach kredytowych, które podpisane i realizowane były jeszcze przed wejściem w życie tej nowelizacji. Regulacje te odnoszą się jedynie do niezbędnych elementów umowy kredytowej oraz uzupełnienia w drodze zmiany umowy - umów zawartych przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a. Nie dotyczą one w żaden sposób ewentualnej abuzywności lub nieabuzywności postanowień umowy kredytowej zawartej przed wprowadzeniem do Prawa bankowego art. 69 ust. 2 pkt 4a, zwłaszcza zaś istniejącej w dacie zawarcia umowy abuzywności postanowień umowy w tym zakresie nie mogą sanować.
Z kolei w wyroku z dnia 11 grudnia 2019 roku (V CSK 382/18) Sąd Najwyższy wskazał, że same zapisy ustawy ani nie uznawały konkretnych postanowień za abuzywne, ani nie zawierały gotowych do zastosowania przepisów, które mogłyby je zastąpić, w sposób pozwalający na uznanie ich za odpowiadające wymogom dyrektywy Rady nr 93/13. Tzw. ustawa antyspreadowa nie może mieć co do zasady żadnego wpływu na zasadność roszczeń i zarzutów opartych na art. 385 1 k.c., a tym bardziej nie może pozbawiać konsumenta interesu prawnego w żądaniu ustalenia abuzywności kwestionowanych postanowień umownych. Należy też mieć na uwadze, że wykonywanie umowy w części odnoszącej się do kredytu niespłaconego – a więc w części objętej tzw. ustawą antyspreadową - w sposób bezpośredni jest związane ze wszystkimi czynnościami dokonanymi na podstawie abuzywnych postanowień umowy, a mającymi miejsce przed wejściem w życie tej ustawy, czy przed podpisaniem aneksu do umowy. Mechanizm indeksacji ma to do siebie, że aktualizuje każdorazowo (przy obliczaniu każdej raty kapitałowoodsetkowej) wadliwie dokonaną czynność ustalenia początkowego salda zadłużenia w chwili uruchomienia kredytu. Ustawą antyspreadową nie zostały zaś objęte postanowienia umowy dotyczące wypłaty kredytu i sposobu obliczenia (pierwotnie) wysokości salda początkowego. To dlatego w tego typu umowach nie można oddzielić skutków prawnych wynikających z jej wykonywania na okres przed wejściem i po wejściu w życie ustawy antyspreadowej lub przed zawarciem i po zawarciu aneksu, bowiem spłata kredytu następująca po tej chwili, nawet jeśli w zakresie sposobu ustalania wysokości kursu waluty obcej dla oznaczenia należnej kwoty raty kapitałowo-odsetkowej odnosi się do jakiegoś obiektywnego miernika, to nadal bezpośrednio odwołuje się do czynności dokonywanych w oparciu o ustaloną w sposób wadliwy podstawę (postanowienia bezskuteczne ex lege i ex tunc), zawyżających wysokość salda zadłużenia (vide D. R. - Orzecznictwo Sądu Najwyższego w sprawie kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej a prawidłowa implementacja jurysdykcyjna dyrektywy 93/13/EWG w Rozprawy Ubezpieczeniowe – Konsument na rynku usług finansowych nr 30 ( (...)). Wprowadzona przywoływaną nowelizacją możliwość spłaty kredytu w walucie indeksacji nie pozbawiła zatem powoda prawa powoływania się na abuzywność postanowień umownych dotyczących owej indeksacji.
Tego rodzaju okoliczności nie sposób także wywieść w drodze wykładni umowy
lub odesłania z art. 56 k.c., czyli w świetle zasad współżycia społecznego lub ustalonych zwyczajów. Przypomnieć należy, że oceny przesłanek z art. 385
1 § 1 k.c. dokonuje się na datę zawarcia umowy, a nie przez pryzmat jej wykonywania przez bank. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 20 czerwca 2018r. w sprawie III CZP 29/17 (opubl. L.), „…wykładnia językowa art. 385
1 § 1 zdanie 1 k.c. nie stwarza podstaw
do przyjęcia, że w ramach oceny abuzywności postanowienia istotny jest sposób jego stosowania przez przedsiębiorcę. Przeciwnie, skłania ona do wniosku, że decydujące znaczenie ma nie to, w jaki sposób przedsiębiorca stosuje postanowienie i dla kogo jest
to korzystne, lecz to, w jaki sposób postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta. Z przepisu wynika, że przedmiotem oceny jest samo postanowienie, a więc wyrażona
w określonej formie (przeważnie słownej) treść normatywna, tzn. norma lub jej element określający prawa lub obowiązki stron (…) a jej punktem odniesienia - sposób oddziaływania postanowienia na prawa i obowiązki konsumenta”.
Tym samym uznając kwestionowane postanowienia umowne za abuzywne Sąd Okręgowy nie naruszył przepisu art. 385
1 k.c. oraz przepisów Dyrektywy 93/13/EWG
ani w sposób opisany w apelacji, ani w żaden inny sposób.
W ocenie Sądu Apelacyjnego ostatecznie uznać trzeba, biorąc pod uwagę powyższe, trafne stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, że nie istnieje możliwość utrzymania w mocy umowy stron, z której, ze względu na ich abuzywność wyeliminowano postanowienia określające główne świadczenia stron.
Utrzymanie w mocy tego typu umowy byłoby możliwe tylko w sytuacji, gdyby konsument wyraził wyraźnie taką wolę. Możliwość zapobiegnięcia nieważności umowy ma charakter ochronny względem konsumenta, tj. obowiązuje jedynie w przypadku, gdyby nieważność miała narazić konsumenta na niekorzystne względem niego konsekwencje. Wyrazem tego jest stanowisko, że niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną (zob. uchwałę 7 sędziów SN - zasadę prawną z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021, nr 9, poz. 56 i powołane w niej orzecznictwo). Także w orzecznictwie (...) jednoznacznie podkreśla się, że istnieje możliwość zastąpienia abuzywnych postanowień umownych przepisami dyspozytywnymi, ale jedynie w przypadku, gdy następstwem wyłączenia abuzywnych postanowień z umowy jest jej nieważność, która nie jest w interesie konsumenta, a więc gdyby miała narazić go na niekorzystne konsekwencje, np. postawienie pozostałej do spłaty kwoty kredytu w stan natychmiastowej wymagalności (zob. np. wyrok (...) z 21 stycznia 2015 r. w sprawach połączonych C-482/13, C-484/13, C-485/13 i C 487/13, (...) SA).
Wbrew zarzutom apelującego, dla aktualizacji roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia – poza wykazaniem jednej z kondykcji opisanych w art. 410 § 2 k.c. wystarczające jest wykazanie samego przesunięcia majątkowego pomiędzy zubożonym ( solvens) a wzbogaconym ( accipiens) będącego następstwem spełnienia nienależnego świadczenia, gdyż ze swej istoty spełnienie tego świadczenia spełnia przesłankę zubożenia, zaś jego otrzymanie - kryteria wzbogacenia. W art. 410 § 1 k.c. ustawodawca przesądził bowiem, że samo spełnienie świadczenia nienależnego jest źródłem roszczenia zwrotnego, przysługującego zubożonemu i nie ma potrzeby ustalania, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło accipiensa ani czy na skutek tego świadczenia majątek solvensa uległ zmniejszeniu. Samo bowiem spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powodów, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia, choćby kredytobiorca był równolegle dłużnikiem banku (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18).
Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego, roszczenie powoda było zasadne, jednakże na dzień zamknięcia rozprawy, zmieniły się okoliczności sprawy, wobec złożenia przez strony oświadczeń o potrąceniu.
Oświadczenie powoda nastąpiło w reakcji na wystosowane do niego przez pozwanego wezwanie z 25 czerwca 2024 r. (k.288) do zwrotu kwoty 366.670 zł z tytułu kapitału i 78.663,12 zł z tytułu kwoty należnej bankowi ponad nominalną kwotę kapitału kredytu wypłaconą na podstawie umowy kredytu w związku z koniecznością urealnienia świadczenia banku. Oświadczenie powoda o potrąceniu w zakresie, w którym obejmuje dochodzoną w tym procesie kwotę zostało złożone wcześniej i jest niewątpliwie skuteczne, a to z kolei wywołuje ten skutek, że roszczenia stron w zakresie kwoty 288.499,23 zł uległy wzajemnemu umorzeniu.
Powód oświadczeniem o potrąceniu objął również należności odsetkowe nie bacząc na to, że żądanie zasądzenia odsetek za okres poprzedzający 17 sierpnia 2023 r. zostało prawomocnie oddalone. Wprawdzie powód domagał się w pozwie odsetek za okresy wcześniejsze, jednakże Sąd Okręgowy zasądził je dopiero od złożenia na rozprawie oświadczenia, tj. od 17 sierpnia 2023r.
Ocenie Sądu Apelacyjnego podlegała zatem jedynie zasadność roszczenia o odsetki od dochodzonej kwoty za okres 17 sierpnia 2023 r. W ocenie Sądu Apelacyjnego roszczenie to także uległo umorzeniu wobec złożenia przez powoda oświadczenia o potrąceniu dochodzonej należności głównej. Należy podkreślić, że oświadczenie o potrąceniu ma skutek retroaktywny.
Zgodnie z art. 499 zd. 2 k.c. oświadczenie o potrąceniu ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe. Faza kompensacyjna (inaczej stan potrącalności) rozpoczyna się wraz z nadejściem terminu wymagalności obu roszczeń, a nawet - gdy potrącenie dokonuje się przez oświadczenie woli - wraz z wymagalnością roszczenia przysługującego aktywnej stronie potrącenia (dokonującej potrącenia). Jak wyjaśnia M. P.-S., „moc wsteczna oświadczenia oznacza, że nieaktualne stają się ewentualne roszczenia związane z niewykonaniem świadczenia w terminie, a więc roszczenie o odsetki, czy odszkodowanie z powodu nienależnego wykonania zobowiązania. Dotyczy to oczywiście okresu po powstaniu stanu potrącalności; opóźnienie, które istniało wcześniej, pociągnie za sobą normalne następstwa, ale tylko za okres do rozpoczęcia fazy kompensacyjnej. Zniesienie sankcji opóźnienia, czy zwłoki odnosi się do obu stron, nie tylko tej, która dokonała potrącenia. Jak trafnie ujął to Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 15 maja 2013 r. (III CSK 302/12), Jeżeli umorzenie dokonuje się w wyznaczonym w tym przepisie /chodzi o art. 499 - M. P.S./ momencie przeszłości, ulegają mu wierzytelności w takim wymiarze, w jakim się wówczas znajdowały, a nie w wielkości, której - wobec wcześniejszego umorzenia - nigdy nie osiągnęły”. Jeśli zdarzyło się, że przed złożeniem oświadczenia o potrąceniu nastąpiło już zaspokojenie roszczenia, np. o odsetki, uzasadnione będzie żądanie ich zwrotu. Skutki mocy wstecznej potrącenia ujawnią się też w razie potrącenia wierzytelności opiewających na różne waluty; ich przeliczenia należy wtedy dokonać według kursu obowiązującego w dniu, gdy potrącenie stało się możliwe.” (por. M. Pyziak-Szafnicka, System ... . Moc wsteczna oświadczenia o potrąceniu, Nb 177, Legalis).
Zniesienie stanu opóźnienia stanowi istotę retroaktywnego skutku oświadczenia
o potrąceniu, co odróżnia ten sposób wygaśnięcia zobowiązania od spełnienia świadczenia.
W okolicznościach niniejszej sprawy stan opóźnienia po którejkolwiek stron przed rozpoczęciem fazy kompensacyjnej (stanu potrącalności) nie istniał, ponieważ obie wierzytelności powstały w zasadzie w tym samym momencie, a ich źródłem jest to samo zdarzenie (decyzja powoda o braku potwierdzenia kwestionowanych klauzul, którą, jak przyjął Sąd Okręgowy, zamanifestował na rozprawie). Skutek retroaktywny oświadczenia
o potrąceniu, zgodnie z tym, co zostało przedstawione powyżej, nie znosi stanu opóźnienia jedynie w sytuacji gdy wierzytelności nie powstały w tym samym czasie. Zatem do chwili powstania drugiej wierzytelności nadającej się do potrącenia, pierwszemu wierzycielowi należą się odsetki. Skoro bowiem nie istniała druga wierzytelność, nie mógł powstać stan potrącalności, z uwagi na brak wzajemnej wierzytelności. Innymi słowy, jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 kwietnia 2014 r. (V CSK 242/13), potrącenie staje się możliwe wówczas, gdy powstaje tzw. stan potrącalności, tj. w dacie, w której ziszczą się przesłanki pozytywne potrącenia określone w art. 498 § 1 k.c. przy jednoczesnym braku przesłanek negatywnych potrącenia z art. 505 k.c. Z tą bowiem chwilą jeden z wierzycieli wzajemnych nabywa uprawnienie do dokonania czynności potrącenia, a skutki wykonania tego uprawnienia cofają się do chwili powstania stanu potrącalności. Zatem w razie późniejszego niż w chwili powstania stanu potrącalności, złożenia oświadczenia o potrąceniu z mocy prawa następują takie skutki prawne, jakby oświadczenie o potrąceniu zostało złożone przez uprawnionego do tego wierzyciela w chwili powstania stanu potrącalności.
W świetle powyższych uwag i ustalonych w sprawie okoliczności, uwzględniających stan na dzień orzekania przez sąd drugiej instancji, należało zatem uznać, że wierzytelność powodów w zakresie zasądzonych odsetek także uległa umorzeniu.
Sąd drugiej instancji bierze pod uwagę stan rzeczy na dzień zamknięcia rozprawy,
w związku z tym na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w punkcie II. w ten sposób, że oddalił powództwo o zapłatę kwoty 288.499,23 zł oraz o zapłatę odsetek od tej kwoty za okres od 17 sierpnia 2023 r.
Wobec takiego rozstrzygnięcia podniesiony przez pozwanego zarzut zatrzymania stał się bezprzedmiotowy.
Apelacja w pozostałym zakresie jako bezzasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.
Zmiana rozstrzygnięcia nie uzasadniała zmiany orzeczenia o kosztach procesu. Powód wygrał bowiem sprawę, a wyrok Sądu I instancji został zmieniony jedynie z uwagi na zarzut potrącenia podniesiony na etapie postępowania apelacyjnego.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie. w zw. z art. 100 zdanie drugie k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 i art. 391 § 1 k.p.c. W rozpatrywanej sprawie zostały spełnione przesłanki uzasadniające obciążenie pozwanego w całości kosztami poniesionymi przez powoda na tym etapie sporu. Powód wygrał sprawę co do zasady, a zaskarżony wyrok na datę jego wydania był prawidłowy. Zmiana wyroku nastąpiła bowiem na skutek wygaśnięcia roszczenia o zapłatę w wyniku oświadczenia powoda o potrąceniu, które zostało złożone w reakcji obronnej na wystosowane do powoda dopiero w dniu 25 czerwca 2024 . (k.288) wezwanie do zwrotu kwoty 366.670 zł z tytułu kapitału kredytu oraz kwoty 78.663,12 zł z tytułu „urealnienia świadczenia banku”.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Bożena Wiklak
Data wytworzenia informacji: