II AKa 202/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2013-11-07

Sygn. akt II AKa 202/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Wiesław Masłowski

Sędziowie:

SA Paweł Misiak

SA Jarosław Papis (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Kamila Jarosińska

przy udziale K. G., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2013 r.

sprawy

Ł. J.

oskarżonego z art. 55 ust. 1 w zw. z art. 55 ust. 3 ustawy z dnia 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii

P. Z.

oskarżonego z art. 55 ust. 1 w zw. z art. 55 ust. 3 ustawy z dnia 29.07.2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii

na skutek apelacji wniesionej przez obrońców

od wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 6 maja 2013 r., sygn. akt III K 36/13

na podstawie art. 437 § 1 i 2 kpk, art. 438 pkt 2 kpk

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Trybunalskim.

`

Sygn. akt II AKa 202/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 6 maja 2013 r., w sprawie sygn. akt III K 36/13 Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim uznał Ł. J. i P. Z. za winnych tego, że w okresie od 16 do 17 listopada 2012 r. działając wspólnie i w porozumieniu wbrew przepisom ustawy dokonali wewnątrzwspólnotowego nabycia z terytorium Holandii na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej znacznej ilości środków odurzających w postaci 752,93 gram suszu roślinnego będącego zielem konopi innych niż włókniste, to jest czynu, który wyczerpuje dyspozycję art. 55 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii (Dz. U. z 2005 r. Nr 179, poz. 1485) i za to, na podstawie art. 55 ust. 1 i 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wymierzył im kary: - Ł. J. 3 lat pozbawienia wolności i grzywnę 100 stawek dziennych po 10 złotych każda,

- P. Z. 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności i grzywnę 100 stawek dziennych po 10 złotych każda.

Na podstawie art. 70 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii orzeczono przepadek na rzecz Skarbu Państwa dowodów rzeczowych w postaci zabezpieczonej marihuany.

Nadto przedmiotowy wyrok zawiera rozstrzygnięcie o zasądzeniu od każdego z oskarżonych kwoty 1000 złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów postępowania i zwolnieniu od ich uiszczenia w pozostałych częściach.

Apelacje od powyższego wyroku wnieśli: obrońca oskarżonego P. Z. adw. P. B. oraz obrońca obu oskarżonych, to jest P. Z. i Ł. J., adw. M. G..

Obrońca P. Z., adw. P. B. zaskarżył wyrok w całości w odniesieniu do osoby tego oskarżonego, zarzucając mu:

1/ błąd w ustaleniach faktycznych polegający na uznaniu, że ilość posiadanych narkotyków jest znaczna w rozumieniu przepisu art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, zwłaszcza przy braku jednoznacznego ustalenia ilości tegoż narkotyku powodującego odurzenie jednej osoby,

2/ naruszenie przepisów postępowania a w szczególności przepisów art. 4 kpk 410 i 424 kpk poprzez jednostronne dokonanie oceny dowodów z pominięciem okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego jak też na nierozważeniu wszystkich okoliczności związanych z zastosowaniem nadzwyczajnego złagodzenia kary- bez należytego uzasadnienia takiego stanowiska.

Na tej podstawie obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, ewentualnie o zmianę tego wyroku poprzez przyjęcie kwalifikacji przypisanego oskarżonemu czynu z art. 55 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i zastosowanie instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary i orzeczenie kary poniżej dolnego progu ustawowego zagrożenia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania ( apelacja k. 347-348).

Drugi z obrońców P. Z. będący także obrońcą Ł. J., adw. M. G. zaskarżył wyrok w całości, zarzucając mu :

- w części dotyczącej oskarżonego P. Z. :

I. obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść rozstrzygnięcia, a mianowicie:

1/ art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk oraz art. 410 kpk i art. 424 § 1 pkt 1 kpk - poprzez przeprowadzenie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego w postaci fragmentu wyjaśnień oskarżonych, zarówno w zakresie namiaru, jaki miał przyświecać oskarżonemu w kwestii sprowadzenia marihuany na terytorium Polski, jak i w zakresie celu wyjazdu oskarżonych za granicę, przy jednoczesnym zinterpretowaniu wątpliwości, których nie dało się usunąć, na niekorzyść oskarżonego, a nadto przy całkowitym braku dokonania jakiejkolwiek oceny pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie zarówno o charakterze osobowym, jak i nieosobowym, co uniemożliwia przeprowadzenie kontroli odwoławczej zaskarżonego orzeczenia;

2/ art. 7 kpk w zw. z art. 201 kpk, art. 410 kpk i art. 366 kpk - poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej i niejasnej opinii biegłych z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Ł., podczas gdy z opinii tej nie wynika, jakie kryteria zadecydowały o uznaniu, że zabezpieczony w sprawie susz roślinny spełnia wymogi konieczne dla przyjęcia, że stanowi on ziele konopii innych niż włókniste, a także, gdy opinia, o której mowa, nie zawierała odpowiedzi na jedno z pytań określonych w tezie dowodowej postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego, w sytuacji, gdy brak było postanowienia w przedmiocie zmiany przedmiotowego orzeczenia poprzez wyeliminowanie któregokolwiek z elementów tezy dowodowej - przy jednoczesnym zaniechaniu inicjatywy dowodowej polegającej na dopuszczeniu dowodu z opinii uzupełniającej;

3/ art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk i art. 424 § 1 pkt 1 kpk - poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej i niejasnej opinii biegłych z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Ł., o której mowa wyżej - przy jednoczesnym braku dokonania oceny wiarygodności przedmiotowej opinii;

4/ art. 7 kpk w zw. z art. 201 kpk oraz art. 202 kpk, art. 410 kpk i art. 366 kpk - poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej opinii biegłych psychiatrów odnoszącej się m.in. do kwestii zażywania narkotyków przez oskarżonego i kategorycznie wykluczającej jego uzależnienie w warunkach ujawnienia przez oskarżonego w swoich wyjaśnieniach faktu długotrwałego zażywania marihuany, a co za tym idzie pojawienia się sytuacji, w której wnioski opinii budziły istotne wątpliwości co do ich trafności - przy jednoczesnym zaniechaniu inicjatywy dowodowej polegającej na dopuszczeniu dowodu z opinii uzupełniającej;

5/ art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk i art. 424 § 1 pkt 1 kpk - poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej opinii biegłych psychiatrów, o której mowa wyżej - przy jednoczesnym braku dokonania oceny wiarygodności przedmiotowej opinii;

II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że oskarżony P. Z. nie był osobą uzależnioną od narkotyków, a w konsekwencji, że celem zakupu marihuany nie był jego własny użytek lecz „sprzedawanie" jej na terytorium Polski w sytuacji, gdy z materiału dowodowego, w szczególności wyjaśnień oskarżonego, a nadto faktu uczestniczenia przezeń w terapii leczenia uzależnień wniosek taki nie wynika;

III. rażącą niewspółmierność orzeczonej kary wyrażającą się w braku zastosowania wobec oskarżonego instytucji przewidzianej w art. 60 § 2 kk i wymierzeniu oskarżonemu kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, wykraczającej poza stopień winy oskarżonego, przy jednoczesnym pominięciu szeregu okoliczności łagodzących.

Wskazując na powyższe zarzuty obrońca wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Trybunalskim, ewentualnie o zmianę tego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary przy zastosowaniu art. 60 § 2 k.k. przy jednoczesnym rozważeniu możliwości warunkowego zawieszenia jej wykonania ( apelacja k.351-361).

- w części dotyczącej oskarżonego Ł. J. obrońca zarzucił wyrokowi:

I. obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść rozstrzygnięcia, a mianowicie:

1/ art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk oraz art. 410 kpk i art. 424 § 1 pkt 1 kpk - poprzez przeprowadzenie dowolnej, a nie swobodnej oceny materiału dowodowego w postaci fragmentu wyjaśnień oskarżonych, zarówno w zakresie namiaru, jaki miał przyświecać oskarżonemu w kwestii sprowadzenia marihuany na terytorium Polski, jak i w zakresie celu wyjazdu oskarżonych za granicę, przy jednoczesnym zinterpretowaniu wątpliwości, których nie dało się usunąć, na niekorzyść oskarżonego, a nadto przy całkowitym braku dokonania jakiejkolwiek oceny pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie zarówno o charakterze osobowym, jak i nieosobowym, co uniemożliwia przeprowadzenie kontroli odwoławczej zaskarżonego orzeczenia;

2/ art. 7 kpk w zw. z art. 201 kpk, art. 410 kpk i art. 366 kpk - poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej i niejasnej opinii biegłych z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Ł., podczas gdy z opinii tej nie wynika, jakie kryteria zadecydowały o uznaniu, że zabezpieczony w sprawie susz roślinny spełnia wymogi konieczne dla przyjęcia, że stanowi on ziele konopii innych niż włókniste, a także, gdy opinia, o której mowa, nie zawierała odpowiedzi na jedno z pytań określonych w tezie dowodowej postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego, w sytuacji, gdy brak było postanowienia w przedmiocie zmiany przedmiotowego orzeczenia poprzez wyeliminowanie któregokolwiek z elementów tezy dowodowej - przy jednoczesnym zaniechaniu inicjatywy dowodowej polegającej na dopuszczeniu dowodu z opinii uzupełniającej;

3/ art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk i art. 424 § 1 pkt 1 kpk - poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej i niejasnej opinii biegłych z Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Ł., o której mowa wyżej - przy jednoczesnym braku dokonania oceny wiarygodności przedmiotowej opinii;

4/ art. 7 kpk w zw. z art. 201 kpk oraz art. 202 kpk, art. 410 kpk i art. 366 kpk - poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej opinii biegłych psychiatrów odnoszącej się m.in. do kwestii zażywania narkotyków przez oskarżonego i kategorycznie wykluczającej jego uzależnienie w warunkach ujawnienia przez oskarżonego w swoich wyjaśnieniach kwestii swego nałogu, a co za tym idzie pojawienia się sytuacji, w której wnioski opinii budziły istotne wątpliwości co do ich trafności - przy jednoczesnym zaniechaniu inicjatywy dowodowej polegającej na dopuszczeniu dowodu z opinii uzupełniającej;

5/ art. 7 kpk w zw. z art. 410 kpk i art. 424 § 1 pkt 1 kpk - poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej opinii biegłych psychiatrów, o której mowa wyżej - przy jednoczesnym braku dokonania oceny wiarygodności przedmiotowej opinii;

II. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia i mający wpływ na jego treść, a polegający na przyjęciu, że oskarżony Ł. J. nie był osobą uzależnioną od narkotyków, a w konsekwencji, że celem zakupu marihuany nie był jego własny użytek lecz „sprzedawanie" jej na terytorium Polski w sytuacji, gdy z materiału dowodowego, w szczególności wyjaśnień oskarżonego, a nadto faktu uczestniczenia przezeń w terapii leczenia uzależnień wniosek taki nie wynika;

III. rażącą niewspółmierność orzeczonej kary wyrażającą się w braku zastosowania wobec oskarżonego instytucji przewidzianej w art. 60 § 2 kk i wymierzeniu oskarżonemu kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania, wykraczającej poza stopień winy oskarżonego, przy jednoczesnym pominięciu szeregu okoliczności łagodzących.

W konkluzji apelacji obrońca oskarżonego Ł. J. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Piotrkowie Trybunalskim, ewentualnie o zmianę tego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary przy zastosowaniu art. 60 § 2 k.k. przy jednoczesnym rozważeniu możliwości warunkowego zawieszenia jej wykonania ( apelacja k.390-399).

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacje obrońców okazały się skuteczne w odniesieniu do zawartego w nich wniosku o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji. Potrzeba wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego wynikała jednak przede wszystkim z uwzględnienia części zarzutów i argumentów podniesionych w apelacjach obrońcy oskarżonych Ł. J. i P. Z., adwokata M. G. skupiających się wokół kwestii zupełności złożonych w sprawie opinii sądowo-psychiatrycznych w aspekcie ewentualnego uzależnienia obu oskarżonych od środków odurzających w postaci marihuany i w konsekwencji prawidłowości w tym zakresie wniosków organu orzekającego. Wnioski te rzutują na kwestię oceny wiarygodności oskarżonych co do określanego przez nich celu w jakim w Holandii nabyli i następnie sprowadzili na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej zabezpieczoną przez organy ścigania ilość środka odurzającego i mogą mieć znaczenie dla procesu doboru właściwej represji karnej , jaka spotkać winna każdego z oskarżonych.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zawartego w apelacji obrońcy oskarżonego P. Z., adwokata P. B., zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na uznaniu, że zabezpieczona w samochodzie oskarżonego ilość środka odurzającego w postaci 752,93 gramów marihuany jest znaczna w rozumieniu art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, stwierdzić należy, że zarzut ten wysunięto bezzasadnie. Na jego poparcie, bazując na gołosłownym stwierdzeniu, że sąd I instancji powierzchownie rozstrzygnął istotny problem znacznej ilości środków odurzających powołano dwojakiego rodzaju argumentację, przy czym żadna z nich nie spotkała się z aprobatą sądu odwoławczego. Argumenty pierwszego rodzaju, zdają się sugerować, że każdy z oskarżonych odpowiadać powinien odrębnie za nabycie i sprowadzenie do Polski jedynie części z ogólnej masy ujawnionego środka odurzającego, a obarczone błędem było ustalenie sądu, jakoby obaj oskarżeni działali wspólnie i zakupione narkotyki były wspólne. W ocenie skarżącego, za przyjęciem w ten sposób zaprezentowanego poglądu przemawiać ma okoliczność, iż w rzeczywistości każdy z oskarżonych nabył narkotyki dla siebie i do początku były dwie oddzielne paczki ukryte w samochodzie w dwóch różnych miejscach, a waga każdej z nich wynosiła około 370 gram. Powyższa argumentacja wzbogacona została przez autora apelacji podkreśleniem odmienności wyjaśnień oskarżonych, co do celu przywozu środków odurzających, co do których oskarżony P. Z. twierdził, iż przywiózł narkotyki dla własnych potrzeb a sąd okręgowy przyjął w oparciu o wyjaśnienia Ł. J. złożone przed organami ścigania, że narkotyki oskarżeni przywieźli celem zbycia ich w kraju (apelacja str.2). Z tak zaprezentowanym poglądem, niezależnie od faktu, że poszczególne powołane na jego poparcie argumenty oderwane są od realiów sprawy, zgodzić się nie sposób. Sąd I instancji całkowicie słusznie, opierając się na wyjaśnieniach oskarżonych przyjął konstrukcję współsprawstwa w zakresie przypisanego im przestępstwa w odniesieniu do całej masy środka odurzającego ujawnionego w samochodzie oskarżonego P. Z.. W świetle tych dowodów, nie ulega wątpliwości, że to obaj oskarżeni związani węzłem porozumienia i w pełni tego faktu świadomi, wspólnie, na terenie Holandii, od jednej osoby w wyniku realizacji tego samego aktu nabycia, przy ich jednoczesnej obecności i za wspólnie przez nich wyłożone środki kupili w całości ujawnioną następnie ilość marihuany, którą też wspólnie sprowadzili do Polski. Okoliczność zaś, że dla celów bezpiecznego transportu rozdzielili całą ilość kupionego środka odurzającego na dwie odrębne paczki, ulokowane w różnych miejscach pojazdu, którym przywieźli te środki do kraju nie podważa przyjętej konstrukcji współsprawstwa. W szczególności okoliczność ta, mimo powołania się przez autora apelacji na odmienność wyjaśnień oskarżonych, co do celu sprowadzenia narkotyków do Polski, nie daje żadnych podstaw do zakceptowania sugestii o odrębnej, samodzielnej odpowiedzialności każdego z oskarżonych w odniesieniu jedynie do części całej masy ujawnionych środków odurzających o łącznej wadze 752, 93 gramów. Cel bowiem sprowadzenia marihuany do kraju z Holandii, określany przez oskarżonych na etapie śledztwa w sposób rzeczywiście zróżnicowany, nie ma znaczenia dla oceny ziszczenia się występującego w art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii znamienia "znacznej ilości" środka odurzającego. Z drugiej strony, przyjęcie w tej sytuacji, zgodnie z sugestią autora apelacji - choć bezzasadnie i z dokładnością daleką od możliwej do zachowania precyzji - że każdy z oskarżonych odpowiadać winien samodzielnie za wewnątrzwspólnotowe nabycie około 370 gramów marihuany, niczego nie zmienia w ocenie zachowania oskarżonych z punktu widzenia wypełnienia przez każdego z nich znamion przestępstwa z art. 55 ust. 3 powołanej wyżej ustawy. Nie jest bowiem trafna argumentacja powołana drugotorowo w apelacji obrońcy P. Z., adwokata P. B., kwestionująca ustalenie sądu I instancji, że ilość środków odurzających, o których mowa w pkt 1 części dyspozytywnej zaskarżonego wyroku, była ilością znaczną w rozumieniu ustawy z 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii, a tym samym podważająca kwalifikację prawną z jej art. 55 ust. 3. Obrońca oskarżonego P. Z. odwołuje się w tej części środka odwoławczego do orzecznictwa Sądów Apelacyjnych, głównie Sądów Apelacyjnych w Lublinie i w Krakowie,( str 2. apelacji), które jednak nie uzyskało akceptacji doktryny ani też nie znalazło potwierdzenia w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Stanowisko sądu okręgowego wyrażone w przedmiotowej kwestii w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (str. 6) jest w pełni prawidłowe, opiera się bowiem na jednolitym w tym względzie stanowisku Sądu Najwyższego, akceptowanym powszechnie przez reprezentantów doktryny. Najwyższa instancja sądowa wypowiada się konsekwentnie, że "znaczna ilość" narkotyków to taka, która wystarczy do jednorazowego odurzenia się co najmniej kilkudziesięciu osób (zob. trafnie powołane w uzasadnieniu wyroku postanowienie SN z 23 września 2009 r., I KZP 10/09, LEX nr 518123 i wyrok SN z dnia 1 marca 2006 r. , III KK 47/05, Lex nr 182794, ale także: postanowienie SN z 1 lutego 2007 r., III KK 257/06, LEX nr 323801; ; wyrok SN z 10 czerwca 2008 r., III KK 30/08, LEX nr 418629). Tym samym odrzucić należało argumentację obrońcy oskarżonego P. Z., adwokata P. B. kwestionującego prawidłowość przyjętego przez sąd I instancji kryterium oceny znaczności ilości środka odurzającego odwołującego się do liczby osób, jaka dana ilość tego środka spowodowałaby jednorazowe odurzenie. Nie zmienia siły jej oddziaływania, podkreślenie w zarzucie 1 apelacji, jako okoliczności uzasadniającym jego sformułowanie, rzekomego braku jednoznacznego ustalenia ilości narkotyku powodującego odurzenie jednej osoby. Takie zaakcentowanie, pozostawione zresztą bez jakiegokolwiek rozwinięcia w uzasadnieniu skargi, ignoruje bowiem przyjęte przez sąd ustalenia zaprezentowane w pisemnych motywach podważanego orzeczenia. Wynika z nich w sposób jednoznaczny, że za tzw. "działkę" to jest porcję, czy też dawkę marihuany służącą do jednorazowego odurzenia jednej osoby przyjął sąd I instancji 1 gram wymienionej substancji (str. 6 uzasadnienia). Okoliczność ta wydaje się być także pominięta, a z pewnością nie jest podważana wprost, w apelacjach drugiego obrońcy oskarżonego P. Z., adwokata M. G. będącego zarazem obrońcą oskarżonego Ł. J.. Sąd I instancji trafnie bowiem wskazał w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, iż powszechnie przyjmuje się, że 1 gram marihuany stanowi jedną porcję, czy też zwyczajowo przyjętą "działkę" odpowiadającą jednorazowej dawce tego środka potrzebnej do odurzenia się osoby uzależnionej. Takie założenie znajduje swoje odzwierciedlenie w szeregu orzeczeń sądowych ale także literaturze przedmiotu. Zaakceptował je w pełni Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 czerwca 1999 r. (IV KKN 813/98, Prok. i Pr. 2000, nr 1, poz. 2) podzielając zapatrywania sądów rozpoznających sprawę, które ustaliły, że tzw. "działkę" stanowi 1 gam marihuany a podobne stanowisko zajął także Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 18 kwietnia 2000 r., sygn. akt II AKa 22/00, OSA 2001, Nr 2 , poz. 8. Także w komentarzach i opracowaniach poświęconych regulacjom prawnym dotyczących przeciwdziałania narkomanii oraz problematyce zapobiegania temu zjawisku, leczenia i rehabilitacji osób uzależnionych lub zagrożonych uzależnieniem jednolicie wskazuje się, że najczęstszy sposób wprowadzenia do organizmu produktów konopi polega na paleniu ręcznie robionych papierosów, tzw. skrętów z ilości obejmującej od 0, 5 do 1 g konopi. ( T. L. Chruściel, M. Preiss-Mysłowska: Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Komentarz, Wydawnictwo C. H. Beck, Warszawa 2000, s. 135, K. Łucarz, A. Muszyńska: Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii. Komentarz, Oficyna 2008, kom. do art. 4 ustawy, B. Szukalski, Narkotyki, Kompendium wiedzy o środkach uzależniających, Warszawa 2005, s. 210-211). Warto zauważyć, że przyjęta przez sąd I instancji ilość 1 grama marihuany jako tzw. "działki" nie tylko nie jest sprzeczna z treścią wyjaśnień oskarżonego Ł. J. wskazującego, że z takiej ilości środka odurzającego, w zależności od okoliczności jego użycia, sporządzić można nawet 3-4 porcje, ale stanowi wynik ich najkorzystniejszej dla oskarżonych interpretacji, znajdującej przy tym oparcie w orzecznictwie sądów i stanowisku przedstawicieli doktryny. Przyjęcie zatem, że tzw. działkę stanowi 1 gram marihuany oznacza w realiach niniejszej sprawy, że przedmiotem wykonawczym było 752 działki, a taka ilość, jako mogąca zaspokoić potrzeby już kilkudziesięciu osób uzależnionych, ( w rzeczywistości kilkuset osób) musi być- jak trafnie zaakcentował to sąd okręgowy - potraktowana jako „znaczna” w rozumieniu art. 55 ust. 3 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Nie sposób omawiając poruszone wyżej zagadnienie nie odnieść się do tych zarzutów zawartych w apelacjach drugiego z obrońców oskarżonego P. Z. a zarazem obrońcy oskarżonego Ł. J., adwokata M. G., które ogniskowały się wokół złożonej w sprawie opinii biegłych z Laboratoruim Kryminalistycznego KWP w Ł.. Zaznaczyć wpierw należy, że zarzuty w obu środkach odwoławczych są zasadniczo tożsame, co uprawnia do ich łącznego omówienia. Nakreślone wyżej uwagi dotyczące przyjętej przez sąd I instancji wielkości dawki środka odurzającego w postaci marihuany uwidaczniają brak doniosłości i czysto formalny charakter zgłoszonego zarzutu obrazy wskazanych w apelacjach przepisów postępowania poprzez oparcie rozstrzygnięcia na niepełnej opinii biegłych przy jednoczesnym zaniechaniu inicjatywy dowodowej polegającej na dopuszczeniu dowodu z opinii uzupełniającej. O ile nie budzi zastrzeżeń stanowisko skarżącego, zgodnie z którym omawiany dowód nie dostarczył odpowiedzi na pytanie: "ile porcji służących do jednorazowego odurzenia można przygotować z zabezpieczonego suszu roślinnego ?", które stanowiło element pierwotnie zakreślonej tezy dowodowej o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego, to już formułowanie w oparciu o tę tylko okoliczność tezy o niepełności przedmiotowej opinii uzasadnione nie jest. Przyznając bowiem rację autorowi apelacji, iż nie doszło w toku prowadzonego śledztwa do wydania postanowienia o zmianie postanowienia o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego, nie można jednak nie zauważyć, że przedmiotowa opinia nie zawiera odpowiedzi na zacytowane pytanie z uwagi na uzgodnione w tym zakresie stanowisko organu prowadzącego postępowanie przygotowawcze i jednostki, której zlecono wydanie opinii. W efekcie owego uzgodnienia, które wprawdzie nie przybrało oczekiwanej formy decyzji procesowej podjętej przez organ prowadzący postępowanie, ale udokumentowane zostało w aktach sprawy, nastąpiła zmiana zakresu postawionych pytań poprzez eliminację z zakresu ekspertyzy pytania przytoczonego w skardze apelacyjnej ( postanowienie k. 100, pismo Laboratorium K. 139, pismo KPP w T. k. 170). Z tego punktu widzenia, uwzględniając przede wszystkim jednak prawidłowe i akceptowane przez sąd odwoławczy stanowisko sądu I instancji, co do wielkości dawki marihuany zdatnej do odurzenia konsumenta, nie jest trafny zarzut braku pełności opinii, skoro zawiera ona odpowiedzi na wszystkie zadane pytania, w tym na najistotniejsze w realiach przedmiotowej sprawy - co do rodzaju oraz ilości substancji zabezpieczonej w samochodzie oskarżonego P. Z.. W tej sytuacji, odnoszącej się jednak do konkretnych uwarunkowań procesowych, obejmujących stanowisko stron zajmowane w przebiegu rozprawy i ich aktywność w tym kierunku, a w zasadzie jej brak, zanegować należało podnoszą w skardze apelacyjnej potrzebę dopuszczenia dowodu z opinii uzupełniającej. Brak jest też podstaw do podzielenia stanowiska skarżącego o braku jasności opinii biegłych w zakresie kryteriów, jakie zadecydowały o przyjęciu, że dostarczony do badań susz roślinny stanowił ziele konopi innych niż włókniste. Wbrew przekonaniu autora apelacji i w przeciwieństwie do zajętego przezeń stanowiska, przedmiotowa opinia jest jasna. Standardowo, ale precyzyjnie wskazuje kryterium, w oparciu o które ustalono, że będący przedmiotem badania susz roślinny stanowi ziele konopi innych niż włókniste, a przedstawienie wniosków poprzedzone zostało dokonaniem opisu zastosowanych metod i sposobów przeprowadzenia badań ( opinia. k. 222-227).

Z zupełnie odmienną oceną sądu odwoławczego spotkały się zarzuty i argumenty obrońcy obu oskarżonych koncentrujące się wokół zagadnienia zupełności złożonych w sprawie opinii sądowo-psychiatrycznych w aspekcie ewentualnego uzależnienia P. Z. i Ł. J. od środków odurzających, a w efekcie także w kontekście prawidłowości w tym zakresie wniosków organu orzekającego. Ocena ta ujawniła potrzebę wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego z powodów jednak, które nie mogą być uznane za istotnie obciążające sposób procedowania w sprawie przez sąd okręgowy. Z dokumentów złożonych w formie załączników do apelacji oraz z dokumentacji medycznej przedstawionej przez obrońcę w toku rozprawy odwoławczej wynika, że obaj oskarżeni poddali się terapii leczenia uzależnień w związku z rozpoznaniem: u Ł. J. uzależnienia od THC i zespołu abstynencyjnego, u P. Z. - uzależnienia od marihuany. Z oczywistych powodów, wynikających wprost z przedłożonej dokumentacji, okoliczność podjęcia przez oskarżonych terapii nie była znana organowi orzekającemu, a tym bardziej biegłym lekarzom psychiatrom wydającym w sprawie opinię obejmującą swoim zakresem także wypowiedź o braku uzależnienia oskarżonych od środków odurzających. Powyższe jednak nie oznacza, że jako nowo ujawniona, może pozostać bez weryfikacji w drodze pozyskania opinii uzupełniającej przez sąd orzekający w przedmiocie prawnej odpowiedzialności oskarżonych. Zauważając, że jednym z elementów tworzących podstawę odrzucenia przez sąd pierwszoinstancyjny wiarygodności wyjaśnień oskarżonych wskazujących, z różną wprawdzie konsekwencją, że narkotyki zakupili na własny użytek w celach konsumpcyjnych, były wnioski biegłych psychiatrów, przyznać należy rację obrońcy podnoszącemu, że ewentualne potwierdzenie faktu uzależnienia oskarżonych od narkotyków skutkować mogło, choć przecież nie da się tego przesądzić, odmienną oceną tych wyjaśnień i przyjęciem odmiennej także motywacji ich działania. W pełni podzielić trzeba pogląd zawarty w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, podtrzymany również w złożonych apelacjach, że cel zakupu przez oskarżonych środka odurzającego- jego konsumpcja albo wprowadzenie do obrotu- ma istotne znaczenie dla doboru właściwej represji karnej, jaka winna każdego z nich spotkać. W tej sytuacji, dostrzegając znaczenie omawianej okoliczności dla prawidłowego wyrokowania w sprawie, uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, okazało się być rozstrzygnięciem niezbędnym i koniecznym.

Wobec wydania przez sąd odwoławczy orzeczenia kasatoryjnego, bardziej szczegółowe odnoszenie się do argumentacji kontestującej prawidłowość orzeczenia o karze i podnoszonych w apelacjach zarzutów dotyczących jej rażącej niewspółmierności byłoby stanowczo przedwczesne i bezprzedmiotowe dla dalszego toku postępowania. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy, niezbędne będzie pozyskanie przez sąd I instancji uzupełniającej opinii biegłych psychiatrów, którzy winni wypowiedzieć się, czy i jaki wpływ w zakresie wniosków końcowych dotychczas funkcjonującej opinii, mają okoliczności wynikające z nowo ujawnionej dokumentacji medycznej. Wypowiedź pisemna biegłych, czy też pozyskana w drodze bezpośredniego przesłuchania na rozprawie wykazać powinna znajomość, co oczywiste, treści tych dokumentów ale i wyjaśnień oskarżonych złożonych w toku postępowania, czemu zazwyczaj sprzyja obecność biegłych przy przesłuchaniu oskarżonych na rozprawie. W pozostałej części sąd przeprowadzi postępowanie w takim zakresie, który wynika z treści aktu oskarżenia, choć nie można wykluczyć, że jeśli okaże się to konieczne lub potrzebne dla podjęcia prawidłowego merytorycznego rozstrzygnięcia w sprawie, uzupełni postępowanie dowodowe, przeprowadzając dowody, czy to z urzędu, czy na wiosek stron. Będzie miał także na uwadze dokumenty o innym niż medyczne charakterze, a dotyczące oskarżonych, przedłożone przez obrońcę w toku postępowania odwoławczego. Przeprowadzając postępowanie dowodowe sad okręgowy dążył będzie do pełnego wyjaśnienia wszystkich istotnych okoliczności, dokona pełnej i prawidłowej oceny zebranych w sprawie dowodów, z uwzględnieniem zasady wyrażonej w art. 7 k.p.k.

Procedując sąd okręgowy winien mieć na uwadze zarzuty podniesione w złożonych apelacjach, a które wobec rozstrzygnięcia o kasatoryjnym charakterze pozostały poza rozważaniami sądu II instancji. Jeżeli po powtórnym rozpoznaniu sprawy zajdzie konieczność sporządzenia pisemnych motywów zapadłego wyroku, sąd winien dołożyć wszelkich starań, by czyniły one zadość wymogom art. 424 k.p.k. Oznacza to potrzebę wyjaśnienia w jaki sposób sąd dowody ocenił i dlaczego wyciągnął z nich takie, a nie inne wnioski dotyczące konkretnych ustaleń faktycznych i polega m.in. na wskazaniu jakim dowodom dał wiarę, a jakim odmówił waloru wiarygodności i dlaczego, kierując się przy tym zasadami prawidłowego rozumowania oraz wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego. Ważne jest też, aby sąd I instancji rozważył i odniósł się do wszystkich dowodów ujawnionych na rozprawie, które okażą się być wystarczające do wydania rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, co będzie wyrazem respektowania reguły wynikającej z treści art. 410 k.p.k. Ponownie rozpoznając sprawę sąd I instancji,- oczywiście w wypadku zaistnienia sytuacji procesowej, jaka miała miejsce przy jej pierwotnym rozpoznaniu, w której procesowe interesy obu oskarżonych reprezentowane były przez tego samego obrońcę- w polu swojego zainteresowania winien mieć potrzebę rozważenia sięgnięcia do rozwiązań przewidzianych w art. 85 k.p.k. Gdyby bowiem uznał, że wyjaśnienia jednego z oskarżonych mogą mieć znaczenie choćby dla okoliczności kształtującej wymiar kary wobec drugiego z nich, oznaczałoby to, że zachodzi sprzeczność interesów oskarżonych, nie do pogodzenia z możliwością reprezentowania ich przez tego samego obrońcę. Trzeba zaznaczyć, że przyjmuje się, że prowadzenie takiej obrony, mimo kolizji interesów w przypadkach tzw. obrony obowiązkowej stanowi bezwzględną przyczynę odwoławczą, skutkującą uchyleniem zaskarżonego wyroku, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów oraz wpływu uchybienia na treść orzeczenia ( art.439 § 1 pkt.10 k.p.k. in principio).

Mając te wszystkie względy na uwadze orzeczono jak w części dyspozytywnej wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Łukasz Arkuszewski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Wiesław Masłowski,  Paweł Misiak
Data wytworzenia informacji: