III AUa 576/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2017-04-05
Sygn. akt III AUa 576/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 kwietnia 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: SSA Janina Kacprzak
Sędziowie: SSA Beata Michalska (spr.)
SSA Anna Szczepaniak-Cicha
Protokolant: Stażysta Aleksandra Białecka
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 marca 2017 r. w Ł.
sprawy A. A. (1), (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T.
o wysokość podstawy wymiaru składek
na skutek apelacji (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S., A. A. (1)
od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi
z dnia 15 lutego 2016 r. sygn. akt VIII U 178/15
oddala apelację
Sygn. akt III AUa 576/16
UZASADNIENIE
Ubezpieczona A. A. (1) i płatnik składek (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. odwołali się w dniu 17 grudnia 2014r. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T. z 18 listopada 2014r. stwierdzającej, że podstawa wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne , rentowe, chorobowe i wypadkowe A. A. (1) z tytułu zatrudnienia u płatnika składek wynosi za luty-kwiecień 2014r. 2841,18 zł; za maj 2014 r. - 1041,77 zł. Odwołujący się wnieśli o zmianę zaskarżonej decyzji i ustalenie podstawy wymiaru składek od kwoty 17.127,27 zł. Wskazano , że zawarta umowa o pracę nie jest sprzeczna z przepisami prawa, zasadami współżycia społecznego oraz nie zmierza do obejścia prawa, a ustalone wynagrodzenie, mając na uwadze przychody firmy, nie jest wygórowane.
W odpowiedzi na odwołania organ rentowy wniósł o ich oddalenie.
Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z 15 lutego 2016r., w sprawie o sygn. akt VIII U 178/15, oddalił odwołania oraz orzekł o kosztach procesu.
Rozstrzygnięcie Sądu I instancji zapadło po następujących ustaleniach faktycznych i prawnych:
A. A. (1) ukończyła w 2006 r. Prywatną Wyższą Szkołę (...) w W. na wydziale administracji. W okresie od 1 lutego 2005 r. do 17 września 2007 r. pracowała w (...) spółce z o.o. w W. jako doradca ds. sprzedaży produktów bankowych, a następnie starszy specjalista ds. sprzedaży produktów bankowych i zarabiała około 2.000 zł netto. W okresie tego zatrudnienia ubezpieczona zaszła w ciążę.
Po okresie ciąży i urlopie macierzyńskim ubezpieczona zrezygnowała z pracy w (...) i od 1 października 2007 r. rozpoczęła współpracę z Raiffeisen Bank jako agent w ramach własnej działalności gospodarczej z dochodem na poziomie od 2.000 do 4.000 zł netto. Od 30 września 2008 r. zrezygnowała z prowadzenia tej działalności i nie podlegała ubezpieczeniom społecznym do 2 lutego 2014r.
Firma (...) spółka z o.o. w S. powstała w grudniu 2012 r. Właścicielami spółki są odwołująca się A. A. (1) oraz jej mąż P. A.. Firma zajmuje się organizowaniem transportu, w tym transportu morskiego. P. A. od 2005 r. prowadził też własną działalność gospodarczą pod nazwą P (...) w zakresie sprzedaży akcesoriów wędkarskich, potem handlu papierem oraz spedycja morska. Działalność związana z artykułami wędkarskimi wygasała i na grudzień 2012 r. pozostała spedycja i indywidualna działalność doradcza dla firm. Z firmy P (...) przeszło do nowej spółki czterech pracowników . Odwołujący się został prezesem zarządu spółki, był zatrudniony na podstawie umowy o pracę przez z wynagrodzeniem 2.841,18 zł brutto. W lutym 2014 r. podjął współpracę z firmą (...) SA jako doradca w zakresie sprzedaży oświetlenia. Z tytułu tego doradztwa odwołujący się uzyskiwał około 300 tysięcy zł rocznie, opłacał składki od minimalnej podstawy wymiaru .
W dniu 3 lutego 2014 r. A. A. (1) zawarła z firmą (...) spółką z o.o. w S. umowę o pracę od dnia 3 lutego 2014 r. na czas nieokreślony w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku dyrektora wykonawczego z wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie 17.127,27 zł brutto. W dniu 5 lutego 2014 r. płatnik składek dokonał zgłoszenia pracownika do ubezpieczeń społecznych. Uchwałą Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników z 11 lutego 2014 r. odwołano P. A. z zarządu spółki oraz powołano A. A. (1) jako prezesa zarządu. Uchwałą Nadzwyczajnego Zgromadzenia Wspólników (...) Spółka z o.o. w S. z 12 lutego 2014r. powołano pełnomocnika do zawarcia umowy o pracę z prezesem zarządu w osobie P. A.. Na mocy aneksu do umowy o pracę z 12 lutego 2014 r. powierzono ubezpieczonej stanowisko pracy prezesa zarządu a pozostałe warunki zatrudnienia pozostały bez zmian. Na podstawie spornej umowy ubezpieczona miała pozyskiwać klientów dla firmy, zawierać umowy i kierować działaniami pracowników. Podlegało jej czterech pracowników: dwóch sprzedawców , spedytor oraz księgowa - wszyscy z wynagrodzeniem minimalnym.
Od 13 maja 2014 r. ubezpieczona stała się niezdolna do pracy z powodu ciąży zagrażającej poronieniem. W dniu (...) urodziła dziecka, do połowy grudnia 2015 r. przebywała na urlopie macierzyńskim, a następnie korzystała z urlopu wychowawczego. W okresie nieobecności w pracy jej obowiązki przejął mąż, który nie zrezygnował z pracy u innego pracodawcy, nie szukał innego pracownika, natomiast zwolnił pracowników i ograniczył prowadzenie działalności. Za okres od lipca 2014 r. płatnik posiada zaległości w płatnościach składek. Od sierpnia 2014 r. płatnik zaczął wyrejestrowywać pracowników z ubezpieczeń, od lipca 2014 r., jedynym pracownikiem firmy pozostała A. A. (1) przebywająca wtedy na urlopie macierzyńskim.
W 2014 r. spółka (...) uzyskała dochód w wysokości 147.287,82 zł. W lutym 2014 r. firma poniosła stratę w wysokości 5.348,13 zł. Od końca 2015 r. spółka nie ma żadnych dochodów. P. A. występuje w spółce jako prokurent. Spółka nadal nie opłaca składek. Żadna osoba nie jest wyznaczona na stanowisko prezesa spółki.
W uzasadnieniu stanu prawnego przywołano treść art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 8 ust. 1 i art. 11 ust. 1 i art.12 ust.1 , jak też art. 46 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych (j.t.: Dz. U. z 2015 r., Nr 121) . Nadto powołano art. 1 ust 1 ustawy z dnia 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (tekst jedn. Dz. U. Nr 77, poz. 512 ze zmianami).
Sąd Okręgowy podzielił stanowisko organu rentowego, że wysokość wynagrodzenia ustalonego w spornej umowie o pracę z 3 lutego 2014 r., przyjęta za podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, pozostaje w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 58 § 2 k.c.), jako rażąco wygórowane. Nie było przy tym sporu ,że ubezpieczona świadczyła pracę na rzecz spółki przez pierwszy tydzień jako dyrektor firmy, a potem jako prezes. Na podstawie zawartej umowy miała niedookreślone i trudno weryfikowalne obowiązki, sprowadzające się do pozyskiwania klientów, zawierania ewentualnych umów i kierowania działaniami czterech pracowników. Mimo wyższego wykształcenia, nie posiadała doświadczenia w pracy na kierowniczych stanowiskach, a jej wynagrodzenie odbiegało znacząco od wynagrodzeń innych pracowników oraz od wynagrodzenia wcześniejszego prezesa zarządu. Przy czym miała taki sam zakres obowiązków, jak P. A. zatrudniony z wynagrodzeniem w kwocie 2.841,18 zł, czyli prawie sześciokrotnie niższym od wynagrodzenia ubezpieczonej.
W ocenie Sądu, w 2014r. istniała nierentowność zatrudniania A. A. (1) z wynagrodzeniem w kwocie 17.127,27 zł. O stosunkowo dobrym wyniku finansowym spółka dowiedziała się dopiero pod koniec 2014r. , a w lutym 2014r., gdy zatrudniano odwołującą się, firma wykazała stratę w wysokości 5.348,13 zł. Brak było zatem wystarczających środków finansowych na wypłatę wysokiego wynagrodzenia wnioskodawczyni, gdyż jego koszt wyniósłby rocznie około 200.000 zł., a takich wysokich dochodów (nawet w najlepszym okresie) spółka nie osiągała. Było to z punktu widzenia ekonomicznego nieracjonalne działanie spółki. Co więcej, spółki nie był także stać na opłacanie składek na ubezpieczenia społeczne. Za okres od lipca 2014 r. płatnik posiadał zaległości w płatnościach składek, a od sierpnia 2014 r. płatnik zaczął też wyrejestrowywać pracowników z ubezpieczeń. Żadna osoba nie została wyznaczona na stanowisko prezesa spółki na miejsce ubezpieczonej, która korzysta z urlopu wychowawczego. Przy tym P. A. wprost przyznał, że o wysokości wynagrodzenia ubezpieczonej zadecydowała jego subiektywna ocena a nie jakieś realne powody.
Zdaniem Sądu Okręgowego, w realiach niniejszej sprawy najbardziej adekwatną kwotą jest kwota 2.841,18 zł brutto wynagrodzenia miesięcznego ustalona w zaskarżonej decyzji. Kwota ta stanowi nie tylko odpowiednik kwoty wynagrodzenia wcześniejszego prezesa zarządu który wykonywał tożsamy zakres obowiązków pracowniczych a niewątpliwie jego kwalifikacje zawodowe do prowadzenia tego typu przedsięwzięć gospodarczych była zapewne wyższa niż wnioskodawczyni.
Sąd Okręgowy podkreślił, że w systemie ubezpieczeń społecznych obowiązuje zasada solidaryzmu, która oznacza urzeczywistnienie idei samopomocy społecznej poprzez udzielanie świadczeń osobom znajdującym się w potrzebie, z funduszu wypracowanego wspólnym wysiłkiem ubezpieczonych. Tymczasem działania ubezpieczonej zmierzały do tego, aby osiągnąć niewspółmiernie wysokie świadczenia z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych osób ubezpieczonych, co jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Cel zawarcia umowy o pracę w postaci osiągnięcia świadczeń z ubezpieczenia społecznego nie jest sprzeczny z ustawą, ale nie może to oznaczać akceptacji dla nagannych i nieobojętnych społecznie zachowań oraz korzystania ze świadczeń z ubezpieczeń społecznych, przy zawarciu umowy o pracę na krótki okres przed zajściem zdarzenia rodzącego uprawnienie do świadczenia (np. urodzeniem dziecka) i ustaleniu wysokiego wynagrodzenia w celu uzyskania świadczeń obliczonych od tej podstawy. Oznacza to korzystanie ze swoich praw w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Natomiast powołana przez stronę odwołującą się uchwała 7 Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 21 kwietnia 2010 r., II UZP 1/10, dotyczy osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą, współpracujących przy prowadzeniu takowej działalności, a nie - zatrudnionych na umowę o pracę . Nadmierne podwyższenie wynagrodzenia pracownika może być w zakresie prawa do ubezpieczeń społecznych ocenione jako dokonane z zamiarem nadużycia prawa do świadczeń ( tak wyrok SN z dnia 4 sierpnia 2005 roku, II UK 16/05, wyrok SN z dnia 19 maja 2009 roku, III UK 7/09). Jak wskazał Sąd Okręgowy, przeciętny stosunek wysokości świadczenia do wniesionej składki byłby w oderwaniu od ustawowych regulatorów sprawiedliwego rozłożenia kosztów świadczeń przez odniesienie do okresu opłacania składek. Z tych wszystkich względów Sąd I instancji w oparciu o treść art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołania, jako bezzasadne.
Apelację od wyroku wnieśli ubezpieczona i płatnik składek, reprezentowani przez fachowego pełnomocnika, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając:
- naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 213 § 2 k.p.c. w zw. 233 § 1 k.p.c.
poprzez ustalenie niezgodnie z stanem faktycznym i wbrew zasadom logicznego rozumowania, że wszystkim prezesom spółki przysługuje wynagrodzenie w wysokości wynagrodzenia byłego prezesa zarządu,
- naruszenie przepisów prawa materialnego art. 41 ust. 12 i 13 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w zw. z art. 79 k.p. poprzez zakwestionowanie wysokości wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek dla odwołującej się, podczas gdy porównywanie zarobków ubezpieczonej z innymi pracownikami i byłym prezesem zarządu nie jest zasadne z uwagi na różny zakres obowiązków służbowych, a ustalone wynagrodzenie było adekwatne do zajmowanego stanowiska, a ponadto zatrudnienie okazało się korzystne dla przedsiębiorstwa; art. 18 ust. 1 oraz art. 20 ust. 1 w związku z art. 6 ust. 1 i art. 4 ust. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych , przyjmując za podstawę wymiaru składki kwotę 2.841,18 zł; art. 58 § 2 k.c. poprzez błędne jego zastosowanie w sprawie i uznanie, że czynność prawna zawarcia umowy o pracę jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego w zakresie ustalenia wynagrodzenia przez strony umowy w wysokości 17 126,00 zł brutto,
W uzasadnieniu swojego stanowiska apelujący podnieśli, że nie jest dopuszczalne samowolne obniżanie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne przez ZUS.
Zgodnie z zawartą umową o pracę odwołującej przysługiwało miesięczne wynagrodzenie na poziomie 17.127,27 zł brutto, uzasadnione dochodem spółki ( na koniec roku 2014 wynosił 147.287,82 zł.) oraz wartością świadczonej pracy przez ubezpieczoną. Spółka (...) jest spółką prywatnoprawną, a nie podmiotem publicznoprawnym , a podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, właściwe, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy. Ocena godziwości wynagrodzenia wymaga uwzględnienia okoliczności każdego konkretnego przypadku, a zwłaszcza - co ma istotne znaczenie przy rozstrzyganiu przedstawionego zagadnienia - rodzaju, ilości i jakości świadczonej pracy oraz wymaganych kwalifikacji (por. uzasadnienie wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 listopada 1997 r., U 6/96, OTK-ZU 1997 nr 5-6, poz. 66 oraz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1999 r., I PKN 465/99, OSNAPiUS 2001 nr 10, poz. 345). W odniesieniu do spółek prywatnoprawnych należy przyjmować, że strony same oceniają wartość pracy pracownika, a zasady współżycia społecznego i zasada godziwego wynagrodzenia za pracę mogą jedynie wyjątkowo doprowadzić do uznania nieważności postanowienia umowy określającego wysokość wynagrodzenia. Patrząc na ustalenie wysokości wynagrodzenia od strony spółki trzeba dostrzec, że dla niej jest to decyzja o charakterze gospodarczym, obarczona ryzykiem, zwłaszcza w odniesieniu do pracowników na stanowiskach kierowniczych. Osoby zawierające te umowy w imieniu spółki ponoszą odpowiedzialność wobec spółki na podstawie prawa handlowego, cywilnego i pracy. Nie należy do funkcji sądów pracy łagodzenie tego ryzyka i tej odpowiedzialności ex post przez obniżenie wysokości umówionego wynagrodzenia za pracę lub pozbawienie go pracownika w całości. (Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, (...) i Spraw Publicznych z dnia 13 stycznia 2011 r. III PK 29/10). ZUS nie zanegował od samego początku wysokości wynagrodzenia ubezpieczonej A. A. (1), wątpliwości w tym zakresie powstały w związku z ciążą ubezpieczonej i obowiązkiem wypłaty świadczenia chorobowego. Przy czym w chwili zawierania umowy o pracę z odwołującą nie była ona w ciąży i dlatego zawarta umowa nie mogła mieć na celu uzyskanie wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Ustalone wynagrodzenie jest adekwatne do rynkowej wartości pracy wykonywanej przez osobę doświadczoną w branży i zaangażowaną w rozwój spółki. Ponadto główny udziałowiec P. A. jest związany umową współpracy z firmą (...) S.A. z czego osiąga znaczne przychody.
Organ rentowy w zaskarżonej decyzji, a za organem rentowym Sąd I instancji wskazał jedynie na domniemane naruszenie przez kontraktujące strony, zasad współżycia społecznego, bez pogłębionej analizy w tym zakresie ani przedstawienia choćby przykładowych zasad, naruszenia, których organ rentowy się dopatruje. Stąd decyzja organu staje się arbitralna, gdyż przy niekwestionowanym zatrudnieniu pomija podstawowe zasady ustalania wysokości wynagrodzenia wynikające z prawa pracy (art. 11 i 13 k.p.). Skoro był stosunek pracy, to i wynagrodzenie winno być odpowiednie (według zasady z art. 13 k.p. godziwe), przy tym nie może być całkowicie deprecjonowana wola stron (art. 11 k.p.). To, że spółka miała straty samo w sobie nie uprawnia do przyjęcia najniższego wynagrodzenia, nie dokonano też oceny relacji do innych stanowisk i wynagrodzeń innych pracowników. Sąd nie wyjaśnił, jaka norma lub normy pozaprawne (zasad współżycia społecznego) miałyby w sporze znaczenie. Uzasadnienie w ogóle milczy i nie rozważa sytuacji związanej z ciążą oraz prawa do zabezpieczenia w społecznego w tym okresie. Tutaj wszak wnioski z prawa normatywnego (ochronnego) mogą rozmijać się z „nieokreślonymi" zasadami współżycia społecznego, a przynajmniej nie być z nimi sprzeczne. (Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Pracy, (...) i Spraw Publicznych z dnia 22 kwietnia 2008 r. II UK 215/07). Zawarta umowa o pracę nie jest ani sprzeczna do przepisami prawa, zasadami współżycia społecznego oraz nie zmierza do obejścia prawa. Umowa o pracę została zawarta na czas nieokreślony, wynagrodzenie mając na uwadze przychody firmy nie jest w żadnym zakresie wygórowane. Także porównywanie zarobków wcześniejszego prezesa nie może prowadzić do obniżenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne, gdyż
płaca innego pracownika nie może być prostym wzorcem oceny dopóki nie dokona się dalszych ustaleń w zakresie obowiązków pracowniczych, osiąganych wyników, zaangażowania i kwalifikacji (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 15 grudnia 2009 r. III AUa 797/2009). Ubezpieczona miała odpowiednie kwalifikacje, tj. wykształcenie wyższe. Wskazano na zasadę równego traktowania ubezpieczonych, wyrażoną w art. 2a ustawy systemowej oraz na ratio legis ustawy o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, której celem jest zapewnienie ubezpieczonym godziwego zabezpieczenia w razie choroby i macierzyństwa. Uwzględniając, że ubezpieczenie to nie jest determinowane regułą adekwatności między wysokością i długością opłacania składki a wysokością pobranych świadczeń, oczywiste staje się, że w obrębie ryzyka ubezpieczeniowego mieści się sytuacja kobiety w ciąży podejmującej zatrudnienie, za wynagrodzeniem ekwiwalentnym względem świadczonej pracy. Oznacza to, że powołanie się przez organ rentowy na przepis art. 58 § 1 k.c. z uwagi na wystąpienie celu obliczonego na obejście ustawy, możliwe jest wyjątkowo. Ocena w tym zakresie ma charakter zindywidualizowany, a jej zmienną jest całokształt okoliczności sprawy. (Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 1 lipca 2014 r. III AUa 131/2014). Każde prawo podmiotowe istnieje w granicach wyznaczonych treścią art. 5 KC i art. 8 KP. Przepis ten ma zastosowanie wówczas, gdy postępowanie uprawnionego nie tylko nie jest zgodne z obiektywnie rozumianymi i powszechnie przyjmowanymi normami moralnymi, ale jest sprzeczne z tymi normami. Domniemanie przemawia za tym, że ten, kto korzysta ze swego prawa, czyni to w sposób zgodny z zasadami współżycia społecznego. Dopiero istnienie szczególnych okoliczności może domniemanie to obalić i pozwolić na zakwalifikowanie określonego zachowania jako nadużycia prawa niezasługującego na poparcie z punktu widzenia zasad współżycia społecznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 23 sierpnia 2001 r., II CKN 103/99, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 17 lutego 2015 r. III AUa 1301/14).
W ocenie apelującego, wysokość wynagrodzenia przyznana odwołującej nie pozostaje w sprzeczności z takimi zasadami, jak zasada solidaryzmu ubezpieczonych i zasada interesu publicznego oraz uznawanymi w kulturze społecznej wartościami jak etyka, moralność i uczciwość i nie sposób także przyjąć, że cel zawarcia umowy był niegodziwy, polegający na nadmiernym ustaleniu wysokości wynagrodzenia (rażąco wygórowanego), aby otrzymywać zawyżone świadczenia z ubezpieczeń społecznych kosztem innych ubezpieczonych.
W konkluzji swojego stanowiska apelujący wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienia odwołań oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu przed Sądem II instancji, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania.
Sąd Apelacyjny zważył:
Apelacja odwołujących się nie jest zasadna.
Sąd I instancji przeprowadził właściwe postępowanie dowodowe, dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne, a to sprawia, że nie zachodzi potrzeba ich szczegółowego ponownego przytaczania.
Przedmiotem rozpoznania w niniejszej sprawie, wyznaczonym treścią zaskarżonej decyzji z 18 listopada 2014 r. , jest kwestia wysokości podstawy wymiaru składek A. A. (1) na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe z tytułu jej zatrudnienia w (...) spółce z o.o. w S. na podstawie umowy o pracę z 3 lutego 2014r. na stanowisku dyrektora wykonawczego z wynagrodzeniem 17.127,27 zł. brutto, a od 14 lutego 2014r. – na stanowisku prezesa zarządu spółki . Organ rentowy zakwestionował ważność umowy o pracę w części odnoszącej się do wysokości ustalonego wynagrodzenia na podstawie art.58 § 2 k.c.
Wbrew zarzutom apelacji, organ rentowy może co do zasady kwestionować wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 27 kwietnia 2005 r., II UZP 2/05, OSNP 2005, nr 21, poz. 338, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 sierpnia 2007 r., III UK 26/07, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 września 2007 r., III UK 30/07). W ramach art. 41 ust. 12 i 13 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (j.t.: Dz. U. z 2015 r., Nr 121) organ rentowy może zakwestionować samą wysokość wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie, jeżeli okoliczności sprawy wskazują, że zostało wypłacone na podstawie umowy sprzecznej z prawem, zasadami współżycia społecznego lub zmierzającej do obejścia prawa. Na podstawie art. 41 ust. 13 ustawy systemowej Zakład Ubezpieczeń Społecznych jest również uprawniony do zamiany przekazanych przez płatnika składek informacji o wysokości wynagrodzenia (por. wyrok SN z dnia 19 maja 2009 r., III UK 7/09).
W związku z powyższym za niezasadny uznać należy podniesiony w apelacji zarzut naruszenia art. 41 ust. 12 i 13 ustawy systemowej. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, ustalenie w umowie o pracę rażąco wysokiego wynagrodzenia za pracę może być w konkretnych okolicznościach, uznane za nieważne jako dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego, polegającym na świadomym osiąganiu nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu - art. 58 § 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 2005 r. sygn. akt III UK 89/05, OSNP 2006/11-12/192, LEX nr 182780, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 2005 r., II UK 16/05, opubl. OSNP 2006/11-12/191, LEX nr 182776, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 maja 2009 r., III UK 7/09, LEX nr 509047).
Odnośnie natomiast sprzeczności ustalonego wynagrodzenia z zasadami współżycia społecznego, Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił zgromadzone dowody, nie przekraczając granic swobodnej oceny, zakreślonych treścią art.233§1 k.p.c. Dla skuteczności zarzutu obrazy przepisu art. 233 § 1 k.p.c. konieczne jest wykazanie rażącego naruszenia dyrektyw oceny dowodów wskazanych w przywołanym przepisie, czyli wykazania, że ocena sądu jest rażąco sprzeczna z zasadami logicznego rozumowania czy doświadczenia życiowego i dlaczego (patrz bliżej także - SN wyrok z 10 czerwca 1999 r. II UKN 685/98 - legalis). Jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena Sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Wyłącznie w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo - skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona. Apelujący nie wykazali skutecznie, aby ocena Sądu pierwszej instancji co do tego, że sporna umowa o pracę w części dotyczącej wynagrodzenia jest nieważna z powodu jej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego - była rażąco wadliwa i w rezultacie dowolna. Przeciwnie, ustalenia te zostały oparte na wszechstronnym rozważeniu całokształtu materiału dowodowego, jaki zgromadzono w sprawie. W pierwszej kolejności trzeba zwrócić uwagę na okoliczności towarzyszące zawarciu umowy o pracę z 3 lutego 2014r., które apelujący pomija, a które mają zasadnicze znaczenie w kontekście jej zgodności z zasadami współżycia społecznego. Płatnik składek (...) spółka z o.o. została zawiązana 1 grudnia 2012r. przez A. i P. małżonków A.. A zatem do zawarcia spornej umowy o pracę doszło w rezultacie między spółką a jednym z dwóch jej wspólników będących małżonkami. Ponieważ w sprawie nie było sporu co do ważności tak zawartej umowy o pracę, okoliczność powyższa nie mogła być przedmiotem zainteresowania Sądu Apelacyjnego. Tym niemniej nie można jej pominąć przy ocenie wysokości wynagrodzenia stanowiącego podstawę wymiaru składek , ustalonego dla jednego ze wspólników, który do tego jest małżonkiem drugiego wspólnika. Pracodawca bowiem w takim wypadku nie jest podmiotem zewnętrznym, obcym dla pracownicy i stąd na wysokość wynagrodzenia mogą mieć wpływ również okoliczności niepozostające w związku z pracą. Obrazują to zeznania odwołującej się, że „stawkę wynagrodzenia negocjowała z mężem”. Przy czym P. A. nie potrafił wyjaśnić racjonalnie, jakie były przesłanki ustalenia wynagrodzenia na poziomie 6-krotnie wyższym niż sam otrzymywał jako poprzedni prezes zarządu, mimo iż zakres ich obowiązków zasadniczo nie różnił się. Twierdzenie apelujących , że spółkę „stać było” na takie wynagrodzenie słusznie podważył Sąd I instancji wskazując, że w lutym 2014r. (data zawarcia umowy o pracę) spółka zanotowała stratę ponad 5 tys. zł., a roczny przychód był zdecydowanie niższy niż wysokość zaoferowanego odwołującej się wynagrodzenia. Jednocześnie dobry wynik finansowy nie przełożył się na wysokość wynagrodzenia pozostałych pracowników, którzy otrzymywali pensje na poziomie wynagrodzenia minimalnego. A już od lipca 2014 r. płatnik posiada zaległości w płatnościach składek i od sierpnia 2014 r. wyrejestrował pracowników z ubezpieczeń, poza żoną przebywająca wtedy na urlopie macierzyńskim. Zgodnie z art.78§1 k.p., wynagrodzenie za pracę powinno być tak ustalone, aby odpowiadało w szczególności rodzajowi wykonywanej pracy i kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu, a także uwzględniało ilość i jakość świadczonej pracy. Na marginesie trzeba wskazać, że powołany w apelacji art.79 k.p. został uchylony ustawą z 2 lutego 1996r. o zmianie ustawy Kodeks pracy i zmianie niektórych ustaw ( Dz.U. z 1996r., Nr24,pz.110), stąd zarzuty naruszenie powołanego przepisu są chybione. Oceniając natomiast zasadność ustalenia wynagrodzenia na poziomie 17 tys. miesięcznie w kontekście ww. art. 78§1 k.p., trzeba wskazać, że ubezpieczona mimo posiadania wyższego wykształcenia od wielu lat nie była aktywna zawodowo (od 2009r.), nie ma żadnego doświadczenia zawodowego w zakresie organizacji transportu , co z kolei winno mieć wpływ na wysokość wynagrodzenia zwłaszcza na stanowisku kierowniczym oraz przeczy twierdzeniom apelujących, że wynagrodzenie było adekwatne do posiadanych przez pracownicę kwalifikacji. Odwołująca się nie posiadała ani wykształcenia kierunkowego, ani doświadczenia zawodowego w zakresie działania spółki. Z jej wyjaśnień wynika , że miała pozyskiwać nowych klientów i kierować pracą podległych pracowników. W tej sytuacji również zakres obowiązków (ilość i jakość świadczonej pracy) obejmujący nadzór nad zespołem 4 pracowników nie wskazuje na istotne obciążenie, zwłaszcza że w trakcie długotrwałej nieobecności odwołującej się nikogo na jej miejsce nie zatrudniono, a to wskazuje , że wykonywane przez nią obowiązki nie miały znaczącego wpływu na działalność spółki. W tym kontekście ustalone wynagrodzenie jawi się jako nadmiernie wygórowane, nieadekwatne ani do zakresu obowiązków, ani do posiadanych kwalifikacji. Wynagrodzenie w wysokości nadmiernie wygórowanej, zupełnie oderwane od realiów ekonomicznych, nieadekwatne do zakresu obowiązków, posiadanych kwalifikacji oraz możliwości finansowych pracodawcy zasadnie zostało ocenione przez Sąd I instancji, jako niegodziwe, niebędące odzwierciedleniem rzetelnej, uczciwej i sprawiedliwej zapłaty za pracę. Stąd nie doszło do naruszenia art.13 k.p., który sankcjonuje prawo pracownika do godziwego wynagrodzenia za pracę. Nie można przy tym tracić z pola widzenia ,że rażąco wysokie wynagrodzenie zostało ustalone przez spółkę z o.o., której jedynymi współwłaścicielami była zatrudniana pracownica i jej małżonek. Tak ustalone okoliczności faktyczne spornego zatrudnienia ( niekwestionowane przez apelujących ) nakazują podzielić stanowisko Sądu I instancji, że ustalenia stron tego stosunku pracy co do wysokości należnego wynagrodzenia były oderwane od rodzaju wykonywanej pracy, kwalifikacji wymaganych przy jej wykonywaniu, a także od ilości i jakości świadczonej pracy, a więc wszystkich istotnych czynników kształtujących wysokość wynagrodzenia należnego ze stosunku pracy . Takie ustalenia z kolei pozwalają uznać, że działania obu stron były w rezultacie wprost nakierowane na osiągnięcie wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego kosztem innych ubezpieczonych, a jest to niewątpliwie sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Rację ma apelujący , że odwołująca się w momencie zawarcia spornej umowy o pracę nie była w ciąży. Zarzuty w tym zakresie są o tyle chybione, że Sąd I instancji takich wadliwych ustaleń nie poczynił i nie miały one wpływu na treść rozstrzygnięcia. Niezrozumiały jest zarzut naruszenia „art. 213 § 2 k.p.c. w zw. 233 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie niezgodnie z stanem faktycznym i wbrew zasadom logicznego rozumowania, że wszystkim prezesom spółki przysługuje wynagrodzenie w wysokości wynagrodzenia byłego prezesa zarządu”. Art. 213§ 2 k.p.c. odnosi się bowiem do związania sądu uznaniem powództwa przez drugą stronę, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.
Nie można też zarzucić Sądowi I instancji przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów w zakresie zaaprobowania stanowiska organu rentowego co do tego , że przy niezmienionych warunkach pracy i tożsamych realiach zatrudnienia w spółce wynagrodzenie kolejnego prezesa zarządu winno się mieścić w ramach wynagrodzenia poprzedniego prezesa, a ustalonego de facto przez te same strony ( odwołująca się występowała wówczas jako współwłaściciel spółki). W rezultacie organ rentowy prawidłowo przyjął , jako podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne odwołującej się w spornym okresie jej zatrudnienia, wynagrodzenie otrzymywane przez poprzedniego prezesa zarządu, ponieważ brak jakichkolwiek danych , aby ustalić je na innym, w szczególności wyższym poziomie .
W rezultacie niewadliwych ustaleń faktycznych Sąd Okręgowy prawidłowo zastosował prawo materialne. Wobec ustalenia, że łącząca odwołujących się umowa o pracę w części dotyczącej wysokości wynagrodzenia za pracę jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, a w szczególności z zasadą ekwiwalentności składek i świadczeń oraz zakazem świadomego osiągania przez jednych ubezpieczonych nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu, w tym zakresie uznać ją należy za nieważną, stosownie do treści art. 58 § 2 i 3 k.c. w zw. z art. 300 k.p.
Wobec powyższego należało uznać, że zaskarżony wyrok Sądu I instancji, a także poprzedzająca go decyzja organu rentowego, odpowiadają prawu i dlatego na podstawie art.385 k.p.c. orzeczono, jak w sentencji wyroku.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Janina Kacprzak, Anna Szczepaniak-Cicha
Data wytworzenia informacji: