III AUa 705/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2020-02-27

Sygn. akt III AUa 705/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2020 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Beata Michalska

Sędziowie: SA Mirosław Godlewski ( spr. ) del. SO Iwona Matyjas

Protokolant: st. sekr. sąd. Patrycja Stasiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 27 lutego 2020 r. w Ł.

sprawy U. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P.

o emeryturę

na skutek apelacji U. P.

od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku

z dnia 1 lipca 2019 r. sygn. akt VI U 30/19

1.  zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i przyznaje U. P. prawo do emerytury od dnia 9 listopada 2018 roku;

2.  ustala, że organ rentowy ponosi odpowiedzialność za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji;

3.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P. na rzecz U. P. kwotę 270 (dwieście siedemdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt III AUa 705/19

UZASADNIENIE

Decyzją z 19 listopada 2018 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił U. P. prawa do przyznania emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych z uwagi na nieudowodnienie 15 lat stażu szczególnego .

W odwołaniu U. P. wskazała, że w całym okresie zatrudnienia w Zakładzie (...), tj. od 1 września 1979 r. do 30 listopada 2000 r. pracowała w warunkach szczególnych na stanowisku dziewiarza falowarek płaskich .

Organ rentowy wnosił o oddalenia odwołania.

Wyrokiem z 1 lipca 2019 r. Sąd Okręgowy w Płocku oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy ustalił, że U. P. urodzona (...), w dniu 9 listopada 2018 r. złożyła w organie rentowym wniosek o przyznanie prawa do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach. Wnioskodawczyni w dniu (...) ukończyła 55 lat życia, nie jest członkiem OFE. Organ rentowy przyjął, że na dzień 1 stycznia 1999 r. udowodniła łączny okres zatrudnienia w wymiarze co najmniej 20 lat okresów składkowych oraz okresów nieskładkowych, w tym 14 lat i 7 miesięcy szczególnego stażu pracy.

W okresie od 1 września 1977 r. do 30 listopada 2000 r. U. P. była zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy w Zakładach (...) w P., przy czym w okresie od 1 września 1977 r. do 31 sierpnia 1979 r. pracowała w charakterze ucznia, a następnie dziewiarza falowarek płaskich.

Umowa o naukę zawodu dziewiarza maszynowego została zawarta pomiędzy dyrektorem zakładu a odwołującą się w dniu 1 września 1977 r. na okres do 28 lutego 1980 r., na mocy aneksu z dnia 4 września 1978 r., okres praktycznej nauki zawodu uległ skróceniu do 24 miesięcy. Umowa przewidywała m. in. obowiązek dokształcania się ucznia w (...) Szkole Zawodowej nr (...) w P.. Po ukończeniu nauki odwołująca się została zatrudniona od 1 września 1979 r. na stanowisku dziewiarza falowarek płaskich i w takim charakterze pracowała do końca okresu zatrudnienia. W dniach: 6 grudnia 1986 r., 13 grudnia 1986 r., 30-31 grudnia 1991 r. korzystała z urlopu bezpłatnego, w okresie od 22 maja 1987 r. do 1 lutego 1991 r. przebywała na urlopie wychowawczym. Zakład w świadectwie pracy z dnia 30 listopada 2000 r. wskazał, że U. P. przez okres 16 lat i 11 miesięcy wykonywała pracę w szczególnych warunkach.

Stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, w tym w aktach rentowych i aktach osobowych ubezpieczonej. Ponadto podstawę ustaleń stanowiły zeznania samej odwołującej się.

Sąd wskazał, że przedmiotem sporu pomiędzy stronami była możliwość uwzględnienia do szczególnego stażu ubezpieczeniowego pracy odwołującej się w okresie od 1 września 1979 r. do 31 grudnia 1998 r. (według stanu z tej daty ustala się bowiem spełnienie przesłanek warunkujących nabycie prawa do emerytury w warunkach szczególnych, w tym szczególny staż ubezpieczeniowy) w Zakładach (...) w P. jako uprawniającego do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w warunkach szczególnych.

Organ rentowy nie kwestionował charakteru pracy odwołującej się w tym okresie jako wykonywanej w szczególnych warunkach. Sąd podzielił stanowisko organu rentowego, zgodnie z którym odliczeniu podlegały okresy urlopu bezpłatnego i wychowawczego.

Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie jako niezasadne podlegało oddaleniu.

Sąd wyjaśnił, że osoby zatrudnione w szczególnych warunkach mogą przejść na wcześniejszą emeryturę, muszą jednak udowodnić odpowiedni staż ubezpieczeniowy oraz okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, a niekiedy fakt osiągnięcia wieku emerytalnego w czasie takiego zatrudnienia. Podstawę prawną rozstrzygnięcia stanowiła ustawa z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2018 r., poz. 1270 ze zm..), a także przepisy rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.).

Sąd powołując się na treść art. 184 ustawy emerytalnej wyjaśnił, że prawo do emerytury kobiecie urodzonej po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ust. 4 w zw. z § 4 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, tj. 55 lat, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy, tj. 1 stycznia 1999 r. osiągnęła: co najmniej 15-letni okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 pkt 2 ustawy o emeryturach i rentach, tj. 20 lat. Powyższa emerytura przysługuje pod warunkiem nie przystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego.

Ze złożonych dokumentów w sposób jednoznacznie wynikało, iż odwołująca się ukończyła już 55 lat życia i nie jest członkiem OFE.

Sąd uznał stanowisko organu rentowego za zasadne wyjaśniając, że przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe, w szczególności dowody z dokumentów z akt osobowych i zeznań wnioskodawczyni wskazują, że odwołująca się w okresie od 1 września 1979 r. do 31 grudnia 1998 r. (z przerwą na korzystanie z urlopu bezpłatnego w dniach: 6 grudnia 1986r., 13 grudnia 1986 r., 30-31 grudnia 1991 r. oraz urlopu wychowawczego w okresie od 22 maja 1987 r. do 1 lutego 1991 r.), a więc łącznie 14 lat i 7 miesięcy wykonywała pracę w szczególnych warunkach ujętą w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w wykazie A, dział Dział VII „W przemyśle lekkim”, poz. 4 „Prace przy produkcji i wykańczaniu wyrobów włókienniczych”.

Dalej Sąd zwrócił uwagę, że z całego okresu zatrudnienia podlegał wyłączeniu okres nauki zawodu oraz okres pobytu odwołującej się na urlopie wychowawczym i bezpłatnym.

Odnośnie nauki zawodu Sąd wskazał, że w tym czasie – z uwagi na realizowany obowiązek dokształcania – odwołująca się nie mogła wykonywać pracy polegającej na produkcji i wykańczaniu wyrobów włókienniczych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Z kolei, wyłączeniu ze szczególnego stażu pracy podlegał także okres pobytu odwołującej się na urlopie bezpłatnym i wychowawczym. Sąd odwołując się do utrwalonego stanowiska judykatury wyjaśnił, że wymóg okresu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze winien odnosić się do okresu faktycznego wykonywania takiej pracy, z pominięciem okresów wyłącznie formalnego pozostawania w zatrudnieniu, w których pracownik - zgodnie z treścią łączącego go z pracodawcą stosunku pracy - zajmuje stanowisko, z którym łączy się wykonywanie pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, lecz w rzeczywistości pracy tej nie wykonuje, a tym samym nie jest narażony na uciążliwość związaną z warunkami lub charakterem pracy. Okres niewykonywania pracy nie wpływa zatem na szybszą utratę zdolności pracownika do zarobkowania. Skoro przez pracę w szczególnych warunkach rozumie się wykonywanie takiej pracy, a nie pozostawanie w stosunku pracy, to nie ma podstaw do zaliczenia urlopu wychowawczego do okresu pracy w szczególnych warunkach, skoro pracownik w czasie tego urlopu jest zwolniony z obowiązku świadczenia takiej pracy w takich, szczególnych warunkach. Okres urlopu wychowawczego można uwzględnić wyłącznie w ogólnym stażu ubezpieczeniowym, bowiem jest to według aktualnych przepisów okres nieskładkowy, ale okres ten nie stanowi okresu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Konstatując, Sąd uznał, że odwołująca się nie udowodniła wymaganych prawem 15 lat pracy w szczególnych warunkach, a zatem nie ma uprawnień do wcześniejszego świadczenia emerytalnego z tego tytułu i z tego względu oddalił odwołanie.

Apelację wniosła ubezpieczona, profesjonalnie zastępowania, zaskarżając wyrok w całości i zarzucając naruszenie :

prawa materialnego, tj. art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2018 r., poz. 1270 z późn. zm.) poprzez wadliwe ustalenie, iż U. P. nie spełnia warunków do uzyskania wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach,

przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 1 k.p.c. przez błędną, sprzeczną z zasadami logiki i doświadczeniem życiowym ocenę materiału dowodowego, poprzez ustalenie, że w świetle zgromadzonego materiału dowodowego odwołująca nie wykazała, iż posiada wymagane prawem 15 lat pracy w szczególnych warunkach, podczas gdy rozstrzygnięcie Sądu jest efektem dokonanego przez Sąd oczywistego błędu rachunkowego.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżąca wniosła o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i uwzględnienie jej wniosku w całości oraz zasądzenie od organu rentowego na rzecz odwołującej się kosztów postępowania według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego. W uzasadnieniu wniesionego środka odwoławczego skarżąca w szczególności podnosiła - sporządzając na tą okoliczność stosowne wyliczenie - że jej łączny wymiar pracy w warunkach szczególnych wynosi 15 lat, 7 miesiące i 16 dni, wskazując, że zaskarżone orzeczenie jest konsekwencją popełnienia przez Sąd Okręgowy błędu rachunkowego.

W odpowiedzi organ rentowy wniósł o oddalenie apelacji. Wyjaśnił, że okres pracy ubezpieczonej w szczególnych warunkach od 1 września 1979 r. do 31 grudnia 1998 r. (po odliczeniu okresu urlopu wychowawczego tj. 3 lata, 8 miesięcy i 9 dni oraz urlopu bezpłatnego tj. 4 dni) wynosi 15 dni, 7 lat i 17 dni. Od tego okresu organ rentowy odjął jeszcze okresy nieskładkowe przypadające po listopadzie 1991 r.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja była zasadna, co skutkowało zmianą zaskarżonego wyroku. Oczywistym jest, że suma okresów uznanych przez Sąd Okręgowy za okresy wykonywania przez wnioskodawczynię pracy w warunkach szczególnych wynosi ponad 15 lat.

(...) zsumowanie okresu od 1 września 1979 r. do 31 grudnia 1998 r., z wyłączeniem niespornych okresów urlopu bezpłatnego oraz urlopu wychowawczego, dawało okres 15 lat, 7 miesiące i 16 dni, a nie jak przyjął Sąd I instancji poniżej 15 lat (14 lat i 7 miesięcy). Przy prawidłowych ustaleniach dotyczących istotnych dla sprawy faktów oraz właściwie zastosowanych przepisach, błędne obliczenie Sądu Okręgowego sumy okresów wykonywania przez wnioskodawczynię pracy w warunkach szczególnych uzasadniało uwzględnienie apelacji i przyznanie prawa do wnioskowanego świadczenia, skoro wnioskodawczyni wykazała więcej niż 15 lat pracy w warunkach szczególnych.

Tylko dla porządku przypomnieć należało, że właściwie Sąd Okręgowy rozstrzygał spór w oparciu o treść art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. Dz. U. z 2020.53), który dla ubezpieczonych - urodzonych po 31 grudnia 1948 r. stanowi samodzielną podstawę do uzyskania prawa do emerytury w obniżonym wieku. Konsekwencją zastosowania - jako podstawy prawnej do oceny zasadności roszczenia - art. 184 ustawy emerytalnej, stał się wymóg osiągnięcie przez wnioskodawczynię, do dnia wejścia w życie tej ustawy, okresu pracy w warunkach szczególnych w wymiarze wymaganym w przepisach dotychczasowych. Prawidłowo Sąd Okręgowy - wskazując w uzasadnieniu wyroku właściwe przepisy rozporządzenia Rady Ministrów 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze - uznał, że wymagany okres pracy w warunkach szczególnych wynosił 15 lat oraz to, iż wnioskodawczyni winna go była osiągnąć do 31 grudnia 1998 r.

Zgodzić się też należało z Sądem I instancji, że skoro zatrudnienie w warunkach szczególnych wiązała wnioskodawczyni z wykonywaniem pracy dziewiarki to początkowy okres pracy w warunkach szczególnych miał miejsce dopiero od 1 września 1979 r. Przed tą datą bowiem wnioskodawczyni realizowała obowiązek dokształcania się w (...) Szkole Zawodowej nr (...) w P., co niewątpliwie nie odpowiadało świadczeniu pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Prawidłowo też uznał Sąd, że do okresu pracy w warunkach szczególnych nie można było uwzględnić okresu korzystania z wnioskodawczyni z urlopu wychowawczego (od 22 maja 1987 r. do 1 lutego 1991 r.), ponieważ okres ten - jako okres zawieszający prawa i obowiązki pracownika - nie był okresem świadczenia przez wnioskodawczynię pracy w ramach stosunku pracy. Podobnie oceniać należało okresy korzystania przez ubezpieczoną z urlopu bezpłatnego w dniach: 6 grudnia 1986 r., 13 grudnia 1986 r., 30-31 grudnia 1991 r.

Właściwie też uznał Sąd I instancji, że angaże zawarte w aktach osobowych i zeznania wnioskodawczyni dawały podstawę do uznania, iż wykonywana przez nią praca dziewiarza falowarek płaskich odpowiadała pracy przy produkcji i wykańczaniu wyrobów włókienniczych - to jest pracy w warunkach szczególnych wymienionych w dziale VII poz. 4 wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. Nie mniej jednak skoro okres zatrudnienia wnioskodawczyni w warunkach szczególnych był dłuższy niż 15 lat, to tym samym U. P. wykazała spełnienie warunku posiadania wymaganego okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach, a wobec niespornych pozostałych przesłanek, od spełnienia których ustawa uzależnia przyznanie świadczenia, należało uznać, że ubezpieczona nabyła prawo do emerytury w obniżonym wieku - na podstawie art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS.

Odnotować należy, że organ rentowy ustosunkowując się do apelacji ubezpieczonej przyznał, że łączny okres jej pracy w warunkach szczególnych wynosi 15 lat, 7 miesięcy i 16 dni. Z kolei okres nieskładkowy przypadający po listopadzie 1991 r., którego odliczenia domagał się organ rentowy wynosił 2 dni (urlop bezpłatny 30-31 grudnia 1991 r.) i został uwzględniony przez Sądy I instancji. Innego okresu nieskładkowego po tej dacie do którego nawiązuje organ rentowy , bez jego sprecyzowania to , zapewne okresy pobierania zasiłku chorobowego oraz opiekuńczego wymienione w zaświadczeniu z 27 listopada 2002 roku , znajdującego się na k.6 akt organu w pliku dotyczącym ustalenia kapitału początkowego. Jednakże w tym zakresie , z uwagi na treść decyzji o oczywiste pominiecie powyższego w zaskarżonym wyroku , poprzestać należy , na stwierdzeniu , że w judykaturze utrwalonym jest , brak dopuszczalności weryfikacji stażu szczególnego posiadanego na dzień 31 grudnia 1998 roku poprzez treść art. 32 ust.1 a ustawy ( Dz.U. z 2004 r Nr 121 poz.1264 ). Pogląd ten jest także utrwalony w orzecznictwie Sądu Apelacyjnego w/m i jest podzielany także przez skład rozpoznający niniejszą sprawę . ( patrz bliżej – SA w/m wyrok z 21 maja 2019 r III AUa 944/18; SN postanowienie z 9 kwietnia 2019 r II UK 102/18 ; SN wyrok z 14 maja 2019 r III UK 122/18 /legalis/) .

Mając powyższe na względzie należało zmienić zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję organu rentowego i przyznać U. P. prawo do emerytury od dnia 9 listopada 2018 roku (art. 386 § 1 k.p.c.).

Na zasadzie art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej Sąd Apelacyjny uznał, że organ rentowy ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Sąd Apelacyjny miał bowiem na względzie, że jedyna sporna w sprawie okoliczność (spełnienie warunku co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach), niezbędna do wydania decyzji, została ustalona w oparciu o dokumentację, w posiadaniu której organ rentowy był jeszcze przed wniesieniem odwołania przez ubezpieczoną. Z wyników postępowania dowodowego wynika, że organ rentowy dysponował stosownymi dokumentami, ale mimo tego błędnie ustalił staż pracy ubezpieczonej w warunkach szczególnych. W pliku akt ZUS ubezpieczonej znajduje się świadectwo pracy z dnia 30 listopada 2000 r., z którego wynika, że świadczyła ona pracę na stanowisku dziewiarza falowarek płaskich od 1 września 1979 r. do 30 listopada 2000 r., a także wymiar wykorzystanego przez nią urlopu wychowawczego i urlopu bezpłatnego. Dokument ten był wystarczającym dowodem pozwalającym na ustalenie wyżej wymienionego okresu stażu pracy ubezpieczonej świadczonej w warunkach szczególnych. Tym samym koniecznym stało się stwierdzenie, że organ rentowy wydał błędną decyzję, odmawiającą przyznania prawa do świadczenia w sytuacji, gdy możliwe było wydanie decyzji zgodnej z prawem. Powyższe oznacza, że opóźnienie w ustaleniu prawa do świadczenia jest następstwem okoliczności, za które organ rentowy ponosi odpowiedzialność.

O kosztach procesu w postępowaniu przed Sądem drugiej instancji orzeczono na mocy art. 98 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 9 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 z późn. zm.), zasadzając kwotę 240 zł, oraz zwrot opłaty od apelacji poniesionej przez wnioskodawczynię (30 zł) pobranej zgodnie z art. 36 Ustawy z 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2019 r. poz. 785).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Szubska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Beata Michalska,  Mirosław Godlewski (spr.) Iwona Matyjas
Data wytworzenia informacji: