Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 762/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2018-03-15

Sygn. akt III AUa 762/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Iwona Szybka

Sędziowie: SSA Anna Szczepaniak-Cicha (spr.)

del. SSO Urszula Sipińska-Sęk

Protokolant: Sekretarz sądowy Aleksandra Białecka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 15 marca 2018 r. w Ł.

sprawy K. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o wysokość emerytury górniczej

na skutek apelacji K. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 3 marca 2017 r. sygn. akt V U 366/16

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 762/17

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 23 lutego 2016 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. przyznał K. S. od dnia 1 grudnia 2015 r. emeryturę, której wypłatę zawiesił z uwagi na kontynuację zatrudnienia. Do ustalenia podstawy wymiaru emerytury organ rentowy zastosował przelicznik 1,8 do okresu zatrudnienia od 17 stycznia 2007 r. do 30 listopada 2015 r. oraz przelicznik 1,2 do okresu zatrudnienia od 3 lipca 1984 r. do 2 maja 1985 r. oraz od 27 stycznia 1987 r. do 16 stycznia 2007 r. Wysokość emerytury wyniosła 4775,19 zł.

W odwołaniu od tej decyzji, K. S. wniósł o jej zmianę przez zaliczenie do pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym oraz zastosowanie przelicznika 1,8 przy ustalaniu wysokości emerytury okresów zatrudnienia w (...) B. w R. od 3 lipca 1984 r. do 2 maja 1985 r., od 27 stycznia 1987 r. do 16 listopada 2006 r. i od 17 listopada 2006 r. do 16 stycznia 2007 r. Odwołujący wskazał, że od 1 października 1984 r., niezależnie od posiadanego angażu rzemieślnika, wykonywał prace górnika zatrudnionego na odkrywce bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na koparkach i zwałowarkach, wykonującego prace mechaniczne przy obsłudze, konserwacji, montażu i demontażu tych maszyn i urządzeń, które to stanowisko figuruje w załączniku Nr 3 dział III, poz. 7 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 roku, uprawniającym do przeliczenia emerytury górniczej z zastosowaniem przelicznika 1,8. Organ rentowy domagał się oddalenia odwołania.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 3 marca 2017 r. odwołanie ubezpieczonego oddalił.

Sąd Okręgowy ustalił, że K. S., urodzony (...), w dniu 18 grudnia 2015 roku wystąpił do organu rentowego z wnioskiem o przyznanie prawa do emerytury górniczej. Wnioskodawca jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego, lecz wniósł o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem ZUS, na dochody budżetu państwa.

Do stażu pracy górniczej w wymiarze półtorakrotnym organ rentowy nie zaliczył okresów:

- od 3 lipca 1984 r. do 2 maja 1985 r. oraz od 27 stycznia 1987 r. do dnia 16 listopada 2006 r., ponieważ stanowiska: mechanik maszyn budowlanych, operator ładowarki, operator, operator maszyn budowlanych, operator sprzętu technologicznego nie figurują w załączniku Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 roku, co daje jedynie podstawię do zaliczenia powyższych okresów jako pracy górniczej zaliczanej w pojedynczym wymiarze,

- od 17 listopada 2006 r. do 14 stycznia 2007 r., gdyż wnioskodawca wykonywał takie same czynności, jak przed 17 listopada 2006 r.

K. S. od 3 lipca 1984 r. do chwili obecnej jest zatrudniony w (...) (wcześniej Kopalnia (...) w B.) na podstawie umowy o pracę w pełnym wymiarze czasu pracy. W okresie zatrudnienia zajmował następujące stanowiska:

- od 3 lipca 1984 r. do 31 grudnia 1984 r. - mechanik maszyn budowlanych na oddziale RS-1

- od 1 stycznia 1985 r. do 2 maja 1985 r. - operator na oddziale RS-1,

- od 27 stycznia 1987 r. do 31 maja 1988 r. - stanowisko operatora ładowarek gąsiennicowych na oddziale RS-1,

- od 1 czerwca 1988 r. do 28 lutego 1989 r. - operator maszyn budowalnych na oddziale RS-1,

- od 1 marca 1989 r. do 31 listopada 1991 r. - operator sprzętu budowlanego na oddziale RS-1 ,

- od 1 grudnia 1989 r. do 31 sierpnia 1991 r. - operator maszyn budowlanych na oddziale RS-1,

- od 1 września 1991 r. do 16 stycznia 2006 r. - operator sprzętu technologicznego na oddziale RS-1,

- od 17 stycznia 2006 r. do chwili obecnej - operator spycharek i maszyn wieloczynnościowych na odkrywce na oddziale RS-1. Od 3 maja 1985 r. do 31 grudnia 1986 r. wnioskodawca odbywał zasadniczą służbę wojskową.

Oddział (...)1 zajmował się eksploatacją ciężkiego sprzętu gąsienicowego, tj. spycharek, dźwigów oraz ładowarek.

W okresie spornym od 3 lipca 1984 r. do 31 grudnia 1984 r. K. S. pracował jako mechanik maszyn i urządzeń górniczych. Do jego obowiązków należało prowadzenie prac na ternie całej odkrywki i zwałowiska pola B. i S., polegających na pobieraniu narzędzi, części, materiałów eksploatacyjnych niezbędnych do naprawy maszyn, dojazd do i z maszyny, prace mechaniczne przy naprawach i obsłudze maszyn, takie jak: wykonywanie obsług technicznych maszyn, wykonywanie napraw maszyn po stronie mechanicznej, elektrycznej i hydraulicznej, mycie, przekazywanie maszyny do naprawy oraz powrót na zaplecze oddziału.

Do obowiązków skarżącego w spornych okresach od 1 stycznia 1985 r. do 2 maja 1985 r. oraz od 27 stycznia 1987 r. do 16 stycznia 2007 r. należała obsługa spycharki oraz ładowarki.

W okresie od 1 stycznia 1985 r. do 2 maja 1985 r. K. S. pracował ładowarkami kołowymi na terenie zwałowiska, odkrywki, w rejonie tras przenośników. Pracownicy obsługujący sprzęt są wraz z pracownikami oddziałów górniczych „stykowo” dowożeni na stanowiska pracy lub też bezpośrednio z oddziałem rs-1. Czas pracy operatora ładowarki przedstawia się następująco:

- obsługa codzienna - 0,5 godz.,

- dojazd do usługobiorcy - 1 godz.,

- obsługa urządzenia - 5 godz.,

- postoje technologiczne i inne - 1,5 godz.

Podczas pracy przy ładowarce wnioskodawca przejeżdżał ładowarką z jednego miejsca na drugie, wykonywał załadunek urobku na samochody oraz przenośniki, czyścił przenośniki i stacje napędowe oraz zasypywał wykopy i fundamenty.

W okresie od 27 stycznia 1987 r. do 16 listopada 2006 r. i od 17 listopada 2006r. do 16 stycznia 2007 r. ubezpieczony pracował jako operator spycharki gąsiennicowej na terenie całej odkrywki i zwałowiska pola B.. Pracownicy obsługujący spycharki gąsienicowe dowożeni są stykowo wraz z pracownikami oddziałów górniczych na stanowiska pracy. Czas pracy operatora spycharki gąsienicowej przedstawia się następująco:

- dojazd do i z maszyny - 1 godzina,

- obsługa codzienna - 0,5 godziny,

- obsługa urządzenia - 6 godzin,

- postoje technologiczne i inne - 1 godzina.

Przy pomocy spycharki wnioskodawca niwelował teren w obrębie maszyny podstawowej - zwałowarki lub koparki, co polegało na wyrównywaniu terenu, spychaniu ziemi, odpychaniu kamieni, błota, wymianie gruntu, aby umożliwić przejazd maszynie podstawowej. Wnioskodawca poza tym wypychał głazy i kamienie z przodka oraz wyciągał elementy usuniętych studni głębinowych, tj. rury odwodnieniowe, osiował i poziomował przenośniki, wykonywał rowy odwadniające na poziomach roboczych, przesuwał stacje zwrotne przenośnika, wykonywał prace polegające na rozluzowywaniu gruntu zrywakiem, wykonywał drogi dojazdowe oraz zjazdy do maszyn podstawowych, jak również wykonywał skarpowanie pochylni. Odwołujący wykonywał swe obowiązki stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Powołana przez pracodawcę komisja weryfikacyjna na posiedzeniu w dniu 15 czerwca 2009 r. ustaliła, że K. S. w okresie od 3 lipca 1984 r. do 16 stycznia 2007 r. wykonywał pracę górniczą uwzględnianą w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do emerytury górniczej:

- od 3 lipca 1984 r. do 31 grudnia 1984 r. jako rzemieślnik zatrudniony na odkrywce bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na koparkach i zwałowarkach, wykonujący prace mechaniczne przy obsłudze, konserwacji, montażu i demontażu tych maszyn i urządzeń, tj. na stanowisku wymienionym w dziale III pkt 7 załącznika Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r.

- od 1 stycznia 1985 r. do 2 maja 1985 r. oraz od 27 stycznia 1987 r. do 16 stycznia 2007 r. jako operator spycharek i maszyn wieloczynnościowych na odkrywce na stanowisku wymienionym w dziale III pkt 4 załącznika Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r.

W okresie od 3 lipca 1984 r. do 31 grudnia 1987 r. pracodawca nie ewidencjonował, czy pracownik otrzymywał dodatek stykowy za podmianę na stanowisku pracy.

Od marca 1998 r. do chwili obecnej w (...) B. w zamian za dodatek stykowy każdemu pracownikowi za podmianę na stanowisku pracy bez wyłączenia urządzeń (...) z ruchu dolicza się 30 minut dziennie do dobowego wymiaru czasu pracy, który jest wynagradzany jak godziny nadliczbowe.

Od marca 1998 r. do czerwca 2014 r. wnioskodawca otrzymywał wynagrodzenie za godziny nadliczbowe w wymiarze miesięcznym od 1 do 12 godzin. Godziny nadliczbowe wnioskodawcy w tym okresie nie wynikają wyłącznie ze styków, ale także z innych zleconych ponadwymiarowych prac.

W dniu 7 lutego 2016 r. pracodawca wystawił K. S. świadectwo wykonywania pracy górniczej, w którym wskazał, że w okresie zatrudnienia stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał on pracę górniczą:

- od 3 lipca 1984 r. do 30 grudnia 1984 r. na stanowisku rzemieślnik zatrudniony na odkrywce bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na koparkach i zwałowarkach wykonywał prace mechaniczne przy obsłudze, konserwacji, montażu i demontażu tych maszyn wymienionym w dziale III pkt 7 załącznika Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r.,

- od 1 stycznia 1985 r. do 2 maja 1985 r. na stanowisku operatora spycharek i maszyn wieloczynnościowych na odkrywce wymienionym w dziale III pkt 4 załącznika Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r.,

- w okresie od 27 stycznia 1987 r. do nadal na stanowisku operatora spycharek i maszyn wieloczynnościowych na odkrywce wymienionym w dziale III pkt 4 załącznika Nr 3 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r.

W tak ustalonych okolicznościach Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie. Przy ustalaniu wysokości górniczych emerytur, o których mowa w art. 50 a lub 50 e ustawy emerytalnej, stosuje się, stosownie do treści art. 51 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, z zastrzeżeniem ust. 2, następujące przeliczniki:

1) 1,5 za każdy rok pracy górniczej wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy;

2) 1,8 za każdy rok pracy, o której mowa w art. 50d;

3) 1,4 za każdy rok pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, o której mowa w art. 50 c ust. 1 pkt 1-3 i 5-9, wykonywanej częściowo na powierzchni i częściowo pod ziemią;

4) 1,2 za każdy rok pracy, o której mowa w art. 50c ust. 1 pkt 4 i 5, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na odkrywce w kopalniach siarki i węgla brunatnego, w kopalniach otworowych siarki oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń siarki i węgla brunatnego.

Stosownie zaś do art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy, przy ustalaniu wysokości emerytury górniczej przelicznik 1,8 za każdy rok pracy stosuje się do okresów pracy w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych.

Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz. U. z 1995r. Nr 2, poz. 8) zachowało moc obowiązującą na podstawie art. 194 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie, w jakim jego przepisy rozporządzenia nie są sprzeczne z przepisami tej ustawy. Przywołane rozporządzenie w załączniku Nr 3 dział III w pozycjach od 1 do 8 określa szczegółowo wykaz takich stanowisk w kopalniach węgla brunatnego, na których wykonywanie pracy pozwala na zaliczenie jej w wymiarze półtorakrotnym. Prace na odkrywce, opisane w załączniku Nr 2 do rozporządzenia, stanowią natomiast pracę górniczą, która przewiduje określone przywileje dla osób ją wykonujących, ale w mniejszym zakresie, niż to wynika z załącznika Nr 3.

Sąd podkreślił, że przy ocenie, czy ubezpieczony wykonywał pracę górniczą, w tym w wymiarze półtorakrotnym, nie można skupiać się wyłącznie na nazwie zajmowanego stanowiska pracy, ale należy badać, jakie czynności wykonywał on w okresie, który poddawany jest badaniu. Tym samym nie ma również decydującego znaczenia dokonana przez pracodawcę kwalifikacja zajmowanego przez pracownika stanowiska pracy, jak i ewentualna zmiana tej kwalifikacji na podstawie protokołu komisji weryfikacyjnej. O uznaniu pracy za pracę górniczą w rozumieniu omawianych przepisów nie decyduje bowiem treść wymienionych dokumentów, ale charakter czynności faktycznie wykonywanych przez pracownika (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 25 marca 1998 r., II UKN 570/97, OSNP 1999 Nr 6, poz. 213, z dnia 22 marca 2001 r., II UKN 263/00, OSNP 2002 nr 22, poz. 553).

Skarżący domagając się przeliczenia świadczenia emerytalnego z zastosowaniem przelicznika 1,8 do spornego okresu pracy górniczej winien wykazać, że na zajmowanym stanowisku wykonywał prace wymienione w art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej, tj. prace bezpośrednio w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz inne prace przodkowe, a zatem takie, które należy wiązać z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin. Dotyczy to wyłącznie czynności stanowiących element ciągu technologicznego bezpośrednio związany z procesem wydobycia węgla. Wykaz stanowisk pracy, określony pomocniczo w załączniku nr 3 do rozporządzenia odnosi się zatem wyłącznie do wykonywanych zadań górnika, jeżeli spełniają one kryterium miejsca wykonywania pracy i jej charakteru określonego w przepisie art. 50 d ust. 1 pkt 1 ustawy. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 kwietnia 2015 r, I UK 293/14, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 lutego 2012 r., I UK 295/11, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2010 r., I UK 236/09; z dnia 22 kwietnia 2011 r., I UK 360/10; z dnia 16 czerwca 2011 r., (...) 381/10; z dnia 4 kwietnia 2012 r., I UK 440/11; z dnia 28 kwietnia 2010 r., I UK 339/09; z dnia 18 marca 2015 r, I UK 280/14).

Sąd podkreślił również, że stosownie do treści art. 50d ustawy, aby praca przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących była pracą zaliczaną w wymiarze półtorakrotnym musi być wykonywana na odkrywce w przodku. Oznacza to, że przodek jest pojęciem węższym od pojęcia odkrywki. Przepisy nie definiują pojęcia przodka i prac przodkowych. Z orzecznictwa Sądu Najwyższego wynika, że pojęcie przodka musi być wykładane w sposób ścisły i powinno się ograniczać wyłącznie do miejsca pracy koparek wielonaczyniowych albo jej bezpośredniego sąsiedztwa, w którym wydobywa się urobek. Sąd Najwyższy zanegował bowiem przyjęcie tezy, że przodkiem w kopalni węgla brunatnego jest każde miejsce prowadzenia robót górniczych związanych z odwadnianiem, udostępnianiem i eksploatacją złoża kopaliny, jej transportem i transportem nadkładu, a nadto zwałowaniem nadkładu - tj. związane z pracą koparek, spycharek, ładowarek, zwałowarek (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 16 kwietnia 2014 r., III AUa 1121/13). W orzecznictwie Sądu Najwyższego kwestionuje się również zasadność rozszerzania pojęcia przodka wydobywczego, zauważając, że nie do zaakceptowania jest zapatrywanie, żeby miejsce przodka rozciągać na całą linię taśmociągów transportujących urobek, gdyż pojęcie przodka straciłoby swe znaczenie i tym sposobem nie można zaakceptować definicji „przodka”, która wynika z opinii naukowo-technicznej i obejmuje wszystkie czynności związane z transportem kopaliny, realizowane w ramach ruchu zakładu górniczego (wyr. Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2011 r, I UK 395/10). Pod określeniem „inne prace przodkowe” należy zaś rozumieć inne prace górnicze w przodku, jednakże rodzajowo nie mniej obciążające, niż wymienione w powołanym przepisie ustawy art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy. Stąd różnego rodzaju inne prace górnicze związane z eksploatacją, konserwacją i remontami urządzeń będących częścią składową układu technologicznego: koparka, taśmociąg, zwałowarka węgla nie mieszczą się w definicji pracy w przodkach, o którą chodzi w art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy (tak m.in. Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 22 listopada 2012 r., III AUa 437/12, LEX; Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 marca 2015 r, I UK 280/14).

Odnosząc się do okresu spornego od 3 lipca 1984 r. do 31 grudnia 1984 r. w pierwszej kolejności Sąd Okręgowy podniósł, że z zeznań świadków P. B., S. M. oraz R. P. wynika, iż wnioskodawca od początku zatrudnienia pracował na spycharce DT-15. Wnioskodawca natomiast w zeznaniach wskazał, że nie miał uprawnień do obsługi spycharki podczas spornego okresu i pracował jako pomocnik operatora spycharki, jeżdżąc wspólnie z nim spycharką w celu przyuczenia. W związku z brakiem zgodności w zeznaniach oraz tym, iż zarówno ubezpieczony, jak i świadkowie nie wskazali, jakie konkretnie czynności w tym okresie wykonywał skarżący, Sąd celem ich ustalenia posłużył się nadesłaną przez pracodawcę charakterystyką pracy mechanika maszyn i urządzeń górniczych z dnia 2 stycznia 2017 r. Zgodnie z nią, pracę mechanika maszyn i urządzeń górniczych prowadzone są na terenie całej odkrywki i zwałowiska pola B. i S.. Do podstawowych obowiązków wnioskodawcy należało pobieranie narzędzi, części, materiałów eksploatacyjnych niezbędnych do naprawy maszyn, dojazd do i z maszyny, prace mechaniczne przy naprawach i obsłudze maszyn takie jak wykonywanie obsług technicznych maszyn, wykonywanie napraw maszyn po stronie mechanicznej, elektrycznej i hydraulicznej, mycie, przekazywanie maszyny do naprawy oraz powrót na zaplecze oddziału. Wobec powyższego Sąd Okręgowy uznał, że w okresie od dnia 3 lipca 1984 r. do dnia 31 grudnia 1984 r. K. S. nie wykonywał pracy przodkowej w rozumieniu art. 50d ustawy emerytalnej, bowiem jak wskazano w zał. Nr 3 poz. 7 pracą przodkową jest praca rzemieślników w przodku wyłącznie przy koparkach i zwałowarkach. Z charakterystyki pracy wynika, że ubezpieczony takiej pracy nie wykonywał. Stanowisko mechanika maszyn górniczych i urządzeń górniczych na odkrywce wymieniono w załączniku nr 2 pod poz. 11 rozporządzenia, co uzasadnia zastosowanie do tego okresu przelicznika górniczego 1,2.

Dalej Sąd Okręgowy zważył, że w spornym okresie od 27 stycznia 1987 r. do 16 stycznia 2007 r. skarżący pracował jako operator spycharek i maszyn wieloczynnościowych na odkrywce. Praca operatora spycharki gąsiennicowej może być pracą, do której stosuje się zarówno przelicznik 1,2 jak i przelicznik 1,8 w zależności od miejsca jej świadczenia. W załączniku Nr 2 pod poz. 22 rozporządzenia wymieniona jest praca operatora sprzętu pomocniczego i technicznego na odkrywce. Natomiast w dziale III poz. 4 załącznika Nr 3 do rozporządzenia wymieniono stanowisko operatora spycharek i maszyn wieloczynnościowych na odkrywce.

W ramach pracy w okresie od 27 stycznia 1987 r. do 16 stycznia 2007 r. wnioskodawca obsługiwał spycharkę gąsiennicową. Do jego stałych, podstawowych obowiązków jako operatora spycharki należała niwelacja terenu, usuwanie kamieni i głazów oraz wyciąganie rur odwodnieniowych w obrębie maszyny podstawowej. Świadkowie zeznali, że czynności te wnioskodawca wykonywał wyłącznie przy maszynie podstawowej jaką była koparka wielonaczyniowa. Jednakże Sąd w tym zakresie odmówił wiary zeznaniom świadków oraz samego wnioskodawcy. Jak bowiem wynika z charakterystyki stanowiska pracy wnioskodawcy jako operatora spycharki gąsiennicowej, prace operatora spycharki prowadzone są na terenie całej odkrywki i zwałowiska pola B.. Sąd zatem przyjął, że skarżący w całym spornym okresie jako operator spycharki gąsienicowej wykonywał prace nie tylko w miejscu wydobywania kopaliny, ale także w miejscu zwałowania nadkładu. Powyższe wyklucza przyjęcie, że jego praca była pracą przodkową, o której mowa w art. 50d ustawy. Pracą przodkową jest bowiem tylko i wyłącznie praca w miejscu pozyskiwania kopaliny, czyli w miejscu pracy koparki wielonaczyniowej. A takiej pracy skarżący nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, gdyż pracował także w przodku zwałowym. Dodatkowo Sąd wskazał, że nawet gdyby odwołujący pracował tylko w przodku wydobywczym, to także brak byłoby podstaw do przeliczenia spornego okresu przelicznikiem 1,8. Podstawowe, stale wykonywane przez niego prace, opisane w charakterystyce pracy sporządzonej przez pracodawcę, które pokrywały się z zeznaniami świadków, w postaci: niwelowania terenu w obrębie maszyn podstawowych, osiowania i poziomowania przenośników, wykonywanie zjazdów, dróg dojazdowych do maszyn podstawowych, skarpowania i wykonywania pochylni, nie są bowiem pracami objętymi norma art. 50d ustawy, tj. pracami bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Poza tym wnioskodawca w spornym okresie od 1 stycznia 1985 r. do 2 maja 1985 r. pracował także jako operator ładowarki. Do jego podstawowych obowiązków należały przejazdy maszyną z jednego miejsca pracy w inne, załadunek urobku na samochody i przenośniki, czyszczenie przenośników i stacji napędowych oraz zasypywanie wykopów i fundamentów. Prace te również nie są pracami przodkowymi w rozumieniu art. 50d ustawy emerytalnej. W wyroku z 11 lutego 2010 r. I UK 236/09 Sąd Najwyższy wskazał, że „jako prace wymienione w załączniku Nr 3 do rozporządzenia z dnia 23 grudnia 1994r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym, przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz. U. z 1995r. Nr 2, poz. 8), mogą być tylko uznane takie czynności wykonywane przez górnika, które bezpośrednio związane są z wykonywaniem czynności w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Pojęcie „inne prace w przodku” musi wiązać się z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin.” Prac polegających na przygotowaniu terenu pod wydobycie węgla (niwelacja terenu, wykonywanie dróg dojazdowych, skarpowanie, odwadnianie terenu) nie zalicza się do prac wymienionych w art. 50d ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, gdyż nie mieszczą się w pojęciu prac przodkowych uprawniających do zastosowania przelicznika 1,8. (podobnie Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 marca 2015 r., I UK 280/14).

Praca odwołującego w spornych okresach nie była pracą w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych, wykonywaną stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, zatem nie może być zaliczona do stażu pracy w wymiarze półtorakrotnym oraz do wysokości emerytury z przelicznikiem 1,8. Oceny tej nie zmieniają odmienne ustalenia komisji weryfikacyjnej, świadectwo wykonywania pracy górniczej, ani pobieranie dodatku za nadgodziny. Dodatek za nadgodziny przysługiwał pracownikom pracującym na odkrywce za wydłużony o pół godziny czas pracy w związku z koniecznością zachowania ruchu ciągłego maszyn w obrębie pracy układu (...) czyli koparka - taśmociąg - zwałowarka. Pracownicy otrzymujący dodatek stykowy rozpoczynali pracę 15 minut wcześniej i 15 minut później kończyli pracę, co wiązało się z podmianą na stanowisku pracy. Otrzymywanie takiego dodatku nie zawsze było równoznaczne z wykonywaniem przez pracowników pracy przodkowej z art. 50d ustawy. Tym bardziej że, jak przyznał pracodawca, godziny nadliczbowe wnioskodawcy w okresie od maja 1998 r. do 30 czerwca 2014 r. nie wynikają wyłącznie z podmiany na stanowisku pracy, ale także z pracy ponadnormatywnej. Dopiero od lipca 2014 r. zaewidencjonowane przez pracodawcę skarżącemu godziny nadliczbowe wynikały tylko ze styków.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy stwierdził, że organ rentowy zasadnie zastosował przelicznik 1,2 do okresów zatrudnienia od 3 lipca 1984 r. do 2 maja 1985 r. oraz od 27 stycznia 1987 r. do 16 stycznia 2007 r. i odwołanie jako pozbawione słuszności oddalił na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

K. S., profesjonalnie zastąpiony, zaskarżył wyrok apelacją w całości. Rozstrzygnięciu zarzucił naruszenie art. 233 k.p.c. przez dokonanie dowolnej, jednostronnej i wybiórczej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji błędne przyjęcie, że prace polegające na niwelacji terenu pod pojazdami koparki wielonaczyniowej, obrabianie studni w rejonie zabierki, wykonywanie dróg dojazdowych polegające na wyrównaniu urobku w strefie pracy koparki wielonaczyniowej umożliwiające dojazd pracownikom koparki na stanowisko pracy oraz skarpowanie nie stanowią pracy przodkowej, pomimo że czynności te są nierozerwalnie związane z prowadzeniem wydobycia i wykonywane są wyłącznie w przodku, tj. bezpośrednio pod koparką wielonaczyniową urabiającą złoże, co doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych, polegającego na przyjęciu, że ubezpieczony w spornym okresie nie wykonywał pracy górniczej określonej w art. 50d ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, przez co został naruszony wyżej wymieniony przepis, a ponadto naruszenie art. 51 ust. 1 pkt 2 tej ustawy przez przyjęcie, że ubezpieczony nie ma prawa do zastosowania przelicznika 1,8 za każdy rok pracy na stanowisku operatora ładowarki, a następnie operatora spycharki gąsiennicowej na przodku.

W świetle powyższych zarzutów apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania, ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie jest zasadna.

Spór w sprawie niniejszej sprowadził się do ustalenia, czy K. S. w okresie zatrudnienia w Kopalni (...) w R., obecnie (...) S.A. Oddział Kopalnia (...) z siedzibą w R., od 3 lipca 1984 r. do 2 maja 1985 r. oraz od 27 stycznia 1987 r. do 16 stycznia 2007 r. wykonywał pracę górniczą kwalifikowaną wymienioną w przepisie art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz.U z 2017 r., poz. 1383 ze zm.), która przy ustalaniu wysokości emerytury ubezpieczonego uprawniałaby do zastosowania określonego w art. 51 ust. 1 pkt 2 przelicznika 1,8.

Ustawodawca odróżnił pracę górniczą (zwykłą), którą w kopalniach węgla brunatnego jest zatrudnienie na odkrywce przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża (art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy) od pracy górniczej (kwalifikowanej), którą zalicza się w wymiarze półtorakrotnym, gdy praca ta jest wykonywana w przodkach bezpośrednio przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy innych pracach przodkowych, przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach (art. 50d ust. 1 pkt 1 ustawy). Te ostatnie okresy potraktowane zostały przez ustawodawcę w sposób wyjątkowo korzystny ze względu na wysoki stopień zagrożenia życia i zdrowia pracowników. Szczegółowe określenie stanowisk pracy, na których zatrudnienie zalicza się dla celów emerytalnych w wymiarze półtorakrotnym powierzone zostało ministrowi właściwemu do spraw zabezpieczenia społecznego w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw Skarbu Państwa (art. 50d ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach). Jak trafnie zauważył Sąd Okręgowy, pod rządem ustawy emerytalnej z dnia 17 grudnia 1998 r. nowe rozporządzenie wykonawcze nie zostało wydane, toteż na podstawie art. 194 ustawy o emeryturach i rentach (w zakresie niesprzecznym z przepisami tej ustawy) zachowało moc rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz. U. z 1995 r. Nr 2, poz. 8). W rozporządzeniu tym stwierdza się w szczególności, że pracą górniczą w kopalniach węgla brunatnego są okresy zatrudnienia na stanowiskach wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik Nr 2 do tego rozporządzenia (§ 2), natomiast okresami pracy w kopalniach węgla brunatnego zaliczanymi w wymiarze półtorakrotnym są okresy pracy na stanowiskach wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik Nr 3 do rozporządzenia (§ 3). Słusznie także Sąd pierwszej instancji podkreślił, że o uznaniu konkretnej pracy za pracę górniczą zaliczaną w wymiarze półtorakrotnym - zgodnie z ugruntowanymi zapatrywaniami judykatury - decyduje charakter czynności faktycznie wykonywanych przez pracownika, a nie treść umowy o pracę łączącej go z pracodawcą ani nazwa zajmowanego stanowiska określona w angażach lub w zaświadczeniu o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25 marca 1998 r., II UKN 570/97, OSNP 1999 Nr 6, poz. 213, z dnia 22 marca 2001 r., II UKN 263/00, OSNP 2002 Nr 22, poz. 553, z dnia 2 czerwca 2010 r., I UK 25/10, LEX nr 621137). Nie mają też decydującego znaczenia zakładowe wykazy stanowisk oraz protokoły komisji weryfikacyjnej kwalifikujące określone zatrudnienie (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 16 marca 2011 r., I UK 331/10, LEX nr 811826).

Wykaz stanowiący załącznik Nr 3 do przywołanego rozporządzenia w części III - wymieniający stanowiska pracy, na których okresy pracy zalicza się w wymiarze półtorakrotnym w kopalniach węgla brunatnego - obejmuje między innymi stanowiska: - „operator spycharek i maszyn wieloczynnościowych na odkrywce” - pkt 4; - „rzemieślnicy zatrudnieni na odkrywce bezpośrednio w przodku stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na koparkach i zwałowarkach, wykonujący prace górnicze, mechaniczne, elektryczne i hydrauliczne przy obsłudze, konserwacji, montażu i demontażu tych maszyn i urządzeń - pkt 7. Aby jednak praca na tych stanowiskach była uwzględniona do emerytury górniczej w wymiarze półtorakrotnym musi być wykonywana nie tylko na odkrywce, ale i w przodku - w myśl art. 50d ust. 1 pkt ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Sąd Okręgowy nie uwzględnił żądania wnioskodawcy stwierdzając, że nie pracował on tylko w przodku, a na terenie całej odkrywki, toteż jego praca nie może być zaliczona do emerytury w sposób uprzywilejowany. Za prace wymienione w załączniku Nr 3 mogą być uznane tylko takie prace wykonywane przez górnika, które bezpośrednio związane są z wykonywaniem czynności w przodkach przy urabianiu i ładowaniu urobku oraz przy montażu, likwidacji i transporcie obudów, maszyn urabiających, ładujących i transportujących w przodkach oraz przy głębieniu szybów i robotach szybowych. Z kolei pojęcie „inne prace w przodku” musi wiązać się z bezpośrednim i zasadniczym procesem produkcyjnym zakładu górniczego, polegającym na urobku i wydobywaniu kopalin (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lutego 2010 r., I UK 236/09, Legalis nr 328342, z dnia 22 kwietnia 2011 r., I UK 360/10, Legalis nr 376654).

Jak wynika z ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne, K. S. w spornych okresach nie wykonywał górniczej pracy kwalifikowanej, gdyż na stanowisku mechanika maszyn i urządzeń (od 3 lipca 1984 r. do 31 grudnia 1984 r.) oraz operatora spycharki i ładowarki (od 1 stycznia 1985 r. do 2 maja 1985 r. i od 27 stycznia 1987 r. do 16 stycznia 2007 r.) pracował nie tylko w przodku, ale na terenie całej odkrywki oraz zwałowiska pola B. i znaczna część jego stałych czynności nie była związana bezpośrednio z wydobyciem. Ubezpieczony jako mechanik maszyn i urządzeń zajmował się pobieraniem narzędzi, części, materiałów eksploatacyjnych niezbędnych do naprawy maszyn, pracami mechanicznymi przy naprawach i obsłudze maszyn takich jak obsługa techniczna maszyn, naprawa maszyn po stronie mechanicznej, elektrycznej i hydraulicznej, mycie, przekazywanie maszyn do naprawy oraz powrót na zaplecze oddziału. Czynności te wykonywał na terenie całej odkrywki. Nie zajmował się naprawą wyłącznie koparek i zwałowarek na przodku. Natomiast jako operator ładowarki K. S. wykonywał załadunek urobku na samochody oraz przenośniki, czyścił przenośniki i stacje napędowe oraz zasypywał wykopy i fundamenty. Jako operator spycharki ubezpieczony zajmował się przygotowaniem terenu w obrębie maszyn podstawowych, wykonywaniem zjazdów, dróg dojazdowych do maszyn podstawowych, skarpowaniem i wykonywaniem pochylni. Skoro naprawa maszyn i urządzeń oraz obsługiwanie spycharki i ładowarki obejmowało czynności na terenie całej odkrywki, to nie ma podstaw do ustalenia, że ubezpieczony wykonywał w niezbędnym wymiarze tylko pracę górniczą kwalifikowaną, a więc pracę na przodku bezpośrednio w cyklu wydobywczym. Słusznie Sąd Okręgowy ustalając zasadniczą okoliczność sporną dał prymat charakterystyce stanowiska pracy, w której pracodawca wskazał, że ubezpieczony pracował na terenie całej odkrywki i zwałowiska. Okoliczności tej nie zmienia fakt, że z zaświadczenia pracodawcy wynika, iż K. S. otrzymywał wynagrodzenie za godziny nadliczbowe. N. dla Sądu drugiej instancji jest, że przepisy dotyczące zasad wynagradzania w Kopalni (...) od 1998 r. przewidywały tzw. dodatek stykowy dla pracowników zatrudnionych na stanowiskach roboczych w systemie czterobrygadowym za przekazanie stanowiska pracy w układzie koparka - taśmociąg - zwałowarka. Natomiast od 1 marca 1998 r. ustalono, że każdemu pracownikowi, który był uprawniony do dodatku stykowego należy doliczyć do czasu pracy po 0,5 godziny dziennie świadczonej pracy, wynagradzanej jak za godziny nadliczbowe. Jednakże otrzymywanie takiego dodatku nie zawsze było równoznaczne z wykonywaniem pracy przodkowej określonej w art. 50d ustawy o FUS. Ponadto, jak przyznał sam pracodawca ubezpieczonego, godziny nadliczbowe K. S. w okresie od maja 1998 r. do 30 czerwca 2014 r. nie wynikały wyłącznie ze „styków” ale także z pracy ponadnormatywnej. Dopiero od lipca 2014 r. zewidencjonowane przez pracodawcę godziny nadliczbowe ubezpieczonego wynikały tylko z podmiany na stanowisku pracy. Praca operatora spycharki i ładowarki, jak zasadnie stwierdził Sąd Okręgowy, może być uwzględniana w stażu górnika tak przez przelicznik 1,2 jak i przelicznik 1,8, w zależności od miejsca jej wykonywania. Jednakże prace wykonywane przez wnioskodawcę nie mieściły się w pojęciu prac przodkowych w znaczeniu ustawowym. Za prace przodkowe nie mogą być uznane takie czynności jak: skarpowanie i wykonywanie pochylni, wykonywanie dróg dojazdowych, przejazdy i prace maszyną w różne miejsca na terenie odkrywki i zwałowiska.

Judykatura niejednokrotnie zajmowała się pojęciem „pracy w przodku” w kopalniach węgla brunatnego. Jak wywiódł Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 marca 2015 r., I UK 280/14 (w sprawie także dotyczącej operatora spycharki), miejsce przodka nie może być rozciągane na całą linię taśmociągów transportujących urobek, gdyż pojęcie „przodka” straciłoby swoje znaczenie i tym samym nie można zaakceptować definicji przodka, która wynika z opinii naukowo-technicznych i obejmuje wszystkie czynności związane z transportem kopaliny, realizowane w ramach ruchu zakładu górniczego (LEX nr 1712808). Identyczny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 stycznia 2014 r., I BU 12/13 (Legalis nr 1169140). Sąd Apelacyjny zapatrywania te podziela. Przodek to teren prac bezpośrednio przy urobku i wydobyciu kopaliny. Nie zatem ma racji apelujący twierdząc, że całe wielokilometrowe wyrobisko można utożsamiać z przodkiem.

Wbrew zarzutom apelacji, słusznie Sąd Okręgowy dokonał oceny, czy odwołujący się wykonywał prace przodkowe przez pryzmat charakterystyki czynności na stanowisku pracy z dnia 3 lutego 2016 r., w której pracodawca stwierdził, że K. S. pracował na terenie całej odkrywki i zwałowiska pola B., czyli także poza przodkiem wydobywczym. Wnioski wyprowadzone z tych faktów są logiczne i w tym aspekcie nie dając wiary świadkom oraz ubezpieczonemu co do twierdzeń, że K. S. pracował tylko w przodku, jak też ustaleniom komisji weryfikacyjnej, Sąd Okręgowy nie przekroczył granic swobodnej oceny dowodów wyznaczonej normą art. 233 § 1 k.p.c. Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny oddalił apelację ubezpieczonego jako bezzasadną, z mocy art. 385 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Szubska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Iwona Szybka,  Urszula Sipińska-Sęk
Data wytworzenia informacji: