Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 880/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2014-02-25

Sygn. akt: III AUa 880/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lutego 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Lucyna Guderska (spr.)

Sędziowie: SSA Anna Szczepaniak-Cicha

SSO del. Beata Michalska

Protokolant: st. sekr. Patrycja Stasiak

po rozpoznaniu w dniu 25 lutego 2014 r. w Łodzi

sprawy A. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o emeryturę,

na skutek apelacji A. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 22 marca 2013 r., sygn. akt: VIII U 4430/12;

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 880/13

UZASADNIENIE

Decyzją z 24 października 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział w Ł. odmówił A. K. prawa do wcześniejszej emerytury na tej podstawie, że do dnia 1 stycznia 1999 r. nie udowodniła 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach. ZUS za udokumentowany uznał okres pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 11 lat, 2 miesięcy i 6 dni. Za pracę w warunkach szczególnych organ rentowy nie uznał okresów zatrudnienia od 9 września 1992 r. do 31 marca 1995 r. (z wyłączeniem urlopu bezpłatnego) i od 1 października 1997 r. do 31 grudnia 1998 r. z uwagi na brak świadectw wykonywania pracy w warunkach szczególnych, jak również brak informacji od pracodawcy o zatrudnieniu ubezpieczonej na wskazywanym przez nią stanowisku prasowaczki.

W odwołaniu od tej decyzji A. K. wniosła o jej zmianę i przyznanie prawa do emerytury oraz o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Wniosła o uwzględnienie w stażu pracy w warunkach szczególnych zakwestionowanych przez ZUS okresów zatrudnienia w firmie P. P.H.U. (...) i Firmie (...) jako pracy na stanowisku prasowaczki. W piśmie procesowym z 14 stycznia 2013 r. pełnomocnik wnioskodawczym wniósł o uznanie, że w szczególnych warunkach na stanowisku prasowaczki wnioskodawczyni pracowała także w Zakładach (...) od 1 lipca 1990 r. do 15 lutego 1992 r.

Zaskarżonym wyrokiem z 22 marca 2013 r. Sąd Okręgowy w Łodzi oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy ustalił, że A. K., urodzona (...), w dniu 18 września 2012 r. złożyła wniosek o emeryturę.

Ogólny staż ubezpieczeniowy wnioskodawczyni na dzień 1 stycznia 1999 r. wyniósł 22 lata, 4 miesiące i 11 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Organ rentowy uznał wnioskodawczyni za udokumentowany okres zatrudnienia w warunkach szczególnych w łącznym wymiarze 11 lat, 2 miesięcy i 6 dni, to jest okresy zatrudnienia w Zakładach (...) w Ł. od 26 kwietnia 1976 r. do 5 kwietnia 1981 r. i od 6 kwietnia 1984 r. do 1 lipca 1990 r. na stanowisku prasowacza.

W Zakładach (...) w Ł. A. K. była zatrudniona od 26 kwietnia 1976 r. do 15 lutego 1992 r. w pełnym wymiarze czasu pracy. W trakcie zatrudnienia wnioskodawczyni przebywała na urlopie wychowawczym od 6 kwietnia 1981 r. do 5 kwietnia 1984 r.

W świadectwie pracy z 15 lutego 1992 r. Zakłady (...) w upadłości zaświadczyły, że w wymienionym okresie zatrudnienia wnioskodawczyni zajmowała stanowisko prasowaczki, a ostatnio szwaczki maszynowej.

W świadectwie pracy z 1 czerwca 2012 r. wystawionym przez Zakłady (...) spółka z o. o. w Ł. wskazano, że w okresie zatrudnienia A. K. wykonywała pracę prasowaczki od 26 kwietnia 1976 r. do 30 czerwca 1990 r. oraz pracę szwaczki od 1 lipca 1990 r. do 15 lutego 1992 r.

Wnioskodawczyni nie występowała o sprostowanie świadectw pracy wystawionych za okres pracy w Zakładach (...) w Ł..

W dniu 1 czerwca 2012 r. Zakłady (...) spółka z o.o. wystawiły świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych, w którym zaświadczono, że w okresach od 26 kwietnia 1976 r. do 5 kwietnia 1981 r. i od 6 kwietnia 1984 r. do 1 lipca 1990 r. A. K. wykonywała pracę przy produkcji i wykańczaniu wyrobów włókienniczych na stanowisku prasowacza wymienionym w wykazie A dziale VII poz. 4 pkt 31 wykazu stanowiącego załącznik nr 1 do zarządzenia nr 19 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z 6 sierpnia 1983 r.

Po otrzymaniu świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych wnioskodawczyni nie kwestionowała go.

W Zakładach (...) A. K. została zatrudniona od 26 kwietnia 1976 r. najpierw na okres wstępny, a po jego upływie od 27 kwietnia 1977 r. na czas nieokreślony na stanowisku prasowaczki. Od początku zatrudnienia pracę wykonywała w Zakładzie (...) Oddziale Szwalni.

Z dniem 12 maja 1980 r. wnioskodawczyni została przesunięta do Oddziału Pracy (...), gdzie dalej wykonywała pracę prasowaczki. Z dniem 1 grudnia 1980 r. została ponownie przesunięta do Zakładu (...) na Oddział Szwalni.

Po powrocie z urlopu wychowawczego, z dniem 6 kwietnia 1984 r., wnioskodawczyni powróciła na stanowisko prasowaczki w Zakładzie (...) Oddziale Szwalni.

Z dniem 2 października 1989 r. wnioskodawczyni została przesunięta do Zakładu (...), gdzie wykonywała pracę prasowaczki.

Pismem z 27 czerwca 1990 r. skierowanym do Kierownika Zakładu (...) A. K. wniosła o przeszeregowanie jej ze stanowiska prasowaczki na stanowisko szwaczki maszynowej z dniem 2 lipca 1990 r. W piśmie tym wnioskodawczyni oświadczyła, że na maszynie szyje od kwietnia i wymaganą normę wykonuje.

Z dniem 2 lipca 1990 r. wnioskodawczyni zostały powierzone obowiązki szwaczki maszynowej i stanowisko to wnioskodawczyni zajmowała do końca swojego zatrudnienia w Z.P.Dz. (...), tj. do 15 lutego 1992 r. Na stanowisku szwaczki wnioskodawczyni odszywała kieszenie.

Od 9 września 1992 r. do 31 marca 1995 r. wnioskodawczyni była zatrudniona w firmie P. P.H.U. (...) Krawiectwo Hurt - (...) w Ł., której właścicielami byli A. i S. R.. W świadectwie pracy z 31 marca 1995 r. wskazano, że w wymienionym okresie wnioskodawczyni w pełnym wymiarze czasu zajmowała stanowisko prasowaczki.

W firmie P. P.H.U. (...) wnioskodawczyni została zatrudniona od 9 września 1992 r. na czas określony trzech miesięcy, w pełnym wymiarze czasu pracy, w charakterze pomocy szwaczki. Aneksami z dnia 9 grudnia 1992 r. i z dnia 9 stycznia 1993 r. przedłużono umowę o pracę kolejno na okresy do 9 stycznia 1993 r. i do 9 marca 1993 r. Ze względów ekonomicznych wnioskodawczyni na okres od 13 do 30 września 1992 r. został udzielony urlop bezpłatny.

W okresie od 9 marca 1993 r. do 1 września 1993 r. wnioskodawczyni miała kolejno zawarte dwie umowy na czas określony, każda trzech miesięcy, na podstawie których wykonywała pracę pomocy szwaczki.

Na okres od 1 września 1993 r. do 30 czerwca 1995 r. zostało z wnioskodawczynią zawartych kolejno pięć umów o pracę na czas określony, na podstawie których wnioskodawczyni zostały powierzone obowiązki prasowaczki.

W trakcie zatrudnienia w P.P.H.U. (...) wnioskodawczyni zostały wypłacone świadczenia z ubezpieczenia chorobowego w okresach: od 13 do 21 kwietnia 1994 r. i od 19 października do 22 listopada 1994 r.

Firma P. P.H.U. (...) zajmowała się szyciem sukni wizytowych i ślubnych oraz garsonek. Początkowo firma zatrudniała 5-6 osób, od 1993 r. około 12 osób. W pierwszym roku swojej pracy w P.P.H.U. (...) wnioskodawczyni wykonywała pracę pomocy szwaczki, w późniejszym okresie pracowała jako prasowaczka. Na stanowisku pomocy szwaczki wnioskodawczyni wykonywała prace wykończeniowe, przyszywała guziki, a także prasowała.

W pierwszym roku pracy wnioskodawczyni nie było tyle prasowania, aby pracę prasowacza wnioskodawczyni wykonywała w wymiarze pełnego etatu. Na stanowisku prasowaczki wnioskodawczyni zajmowała się prasowaniem żelazkiem parowym. Jeżeli była taka potrzeba to wnioskodawczyni zajmowała się także przyszywaniem guzików. Praca tego rodzaju zajmowała godzinę, dwie i zdarzała się raz na dwa miesiące. Doklejała także flizeliną klapy żakietów, mankiety, kołnierzyki. Czynności te wykonywała na specjalnej maszynie - klejarce. Prace na klejarce zajmowały godzinę, półtorej raz na tydzień lub dwa.

Przez cały okres zatrudnienia w P.P.H.U. (...) wnioskodawczyni pracę wykonywała w pełnym wymiarze czasu pracy. W godzinach nadliczbowych wnioskodawczyni nie pracowała.

Od 1 października 1997 r. do 28 lutego 1999 r. A. K. była zatrudniona w Firmie (...) w Ł., której właścicielem był P. C.. Zgodnie ze świadectwem pracy z 28 lutego 1999 r. w wymienionym okresie wnioskodawczyni była zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy na stanowisku szwaczki.

W Firmie (...) wnioskodawczyni została zatrudniona od 1 października 1997 r. na czas określony do 31 marca 1998 r., a od 1 kwietnia 1998 r. na czas nieokreślony w wymiarze pełnego etatu na stanowisku prasowaczki. Firma (...) zajmowała się szyciem garniturów. W zakładzie zatrudnione były 2 lub 3 szwaczki i 2 prasowaczy. Wnioskodawczyni wykonywała pracę prasowacza. Prasowanie nie zajmowało prasowaczowi całego dnia.

Wnioskodawczyni nie występowała o sprostowanie świadectwa pracy wystawionego za okres pracy w Firmie (...).

Sąd nie dał wiary zeznaniom wnioskodawczyni oraz świadka R. B., że przez cały okres pracy w Zakładach (...), w tym w okresie od 2 lipca 1990 r. do 15 lutego 1992 r., A. K. wykonywać miała jedynie pracę prasowaczki, gdyż zeznania te są niespójne, sprzeczne ze sobą, nadto pozostają w ewidentnej sprzeczności z dokumentacją znajdującą się w aktach osobowych wnioskodawczyni. Sąd podniósł, że wnioskodawczyni składając w dniu 8 marca 2013 r. informacyjne wyjaśnienia najpierw przyznała, że od czasu zmiany jej stanowiska z prasowacza na szwaczkę pracę tego rodzaju wykonywała aż do 15 lutego 1992 r. Następnie wnioskodawczyni wycofała się ze swoich twierdzeń i podała, że może przez tydzień próbowano ją uczyć do pracy szwaczki, ale do pracy tej się nie nadawała, dlatego też wróciła do prasowania. Ostatecznie, słuchana w charakterze strony, zeznała, że do szycia przyuczano ją na siłę, ale ona „nie miała do tego daru”. Sąd zaznaczył, że lektura podania ubezpieczonej z 27 czerwca 1990 r. dowodzi, że na stanowisko szwaczki maszynowej z dniem 2 lipca 1990 r. została przesunięta z jej własnej inicjatywy, nadto prace tego rodzaju - wbrew zeznaniom wnioskodawczyni i świadka - wykonywała już od blisko trzech miesięcy (od kwietnia 1990 r.). Na stanowisku tym, co potwierdza treść oświadczenia ubezpieczonej z dnia 27 czerwca 1990 r., dawała sobie ona radę, skoro wymagane normy wykonywała. Jednocześnie - twierdząc, że po okresie przyuczenia do pracy szwaczki wróciła do pracy prasowaczki - nie potrafiła ona w logiczny sposób wyjaśnić, dlaczego - mimo uprzedniej zmiany umów i angaży - nie zmieniono jej stanowiska pracy na takie, na którym faktycznie świadczyła pracę.

Sąd wskazał, że zeznania wnioskodawczyni w zakresie twierdzeń, że przez cały okres pracy w firmie P. P.H.U. (...) wykonywała prace prasowaczki pozostają w sprzeczności z zeznaniami świadka A. R. (1) i dokumentacją osobową, dlatego też zeznaniom tym Sąd nie dał wiary. Sąd podkreślił, że z umowy o pracę wynika, że od 9 września 1992 r. do 31 sierpnia 1993 r. wnioskodawczyni zajmowała stanowisko pomocy szwaczki, co koresponduje z zeznaniami świadka R., która podała, że wnioskodawczyni wykonywała wówczas prace wykończeniowe - przyszywanie guzików, klejenie flizeliną np. mankietów, kołnierzyków, a także prasowanie. Okoliczność, że na stanowisku pomocy szwaczki wnioskodawczyni, oprócz prasowania, wykonywała prace wykończeniowe, potwierdziła też odwołująca się. Jak zeznał przy tym w/w świadek, w pierwszym roku pracy wnioskodawczyni w firmie (...) nie było aż tyle prasowania, aby pracę prasowacza mogła ona wykonywać w wymiarze pełnego etatu, dlatego też poza prasowaniem zajmowała się także pracami wykończeniowymi. Według zeznań świadka pracę prasowacza w wymiarze pełnego etatu wnioskodawczyni wykonywała w drugim okresie swojej pracy, tak jak to zostało podane w umowach o pracę.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie jako niezasadne podlega oddaleniu.

Przywołując treść art. 184 i art. 32 ust. 1, ust. 1a pkt 1 i ust. 2 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz treść §§ 3 i 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze Sąd podniósł, że wykaz A stanowiący załącznik do tego rozporządzenia wskazuje wszystkie te prace w szczególnych warunkach, których wykonywanie uprawnia do niższego wieku emerytalnego.

Sąd stwierdził, że analiza treści wykazu A wskazuje, iż do prac w warunkach szczególnych należą wymienione w dziale VII (zatytułowanym „W przemyśle lekkim”) pod poz. 4 „Prace przy produkcji i wykańczaniu wyrobów włókienniczych”. Do prac tego rodzaju należy wymieniona w załączniku nr 1 do zarządzenia nr 7 Ministra Przemysłu Chemicznego i Lekkiego z 7 lipca 1987 r. w dziale VII pod poz. 4 pkt. 31 praca na stanowisku „prasowacza (wyrobów włókienniczych)”.

Stosownie zaś do treści § 2 ust. 1 rozporządzenia okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach w nim określonych są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Środkiem dowodowym stwierdzającym okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest - w myśl § 2 ust. 2 - świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach wystawione według określonego wzoru lub świadectwo pracy, w którym zakład pracy stwierdza charakter i stanowisko pracy w poszczególnych okresach oraz inne okoliczności, od których jest uzależnione przyznanie emerytury z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach.

Sąd podkreślił, że wnioskodawczyni spełniła warunki do uzyskania emerytury w zakresie wymaganego wieku (ukończone 55 lat), ogólnego stażu pracy (co najmniej 20 lat) i rozwiązanego stosunku pracy. Organ rentowy uwzględnił wnioskodawczyni jako okres pracy w warunkach szczególnych - okres 11 lat, 2 miesięcy i 6 dni – tj. okresy zatrudnienia w Zakładach (...) w Ł. od 26 kwietnia 1976 r. do 5 kwietnia 1981 r. i od 6 kwietnia 1984 r. do 1 lipca 1990 r. na stanowisku prasowacza. Spór dotyczył pozostałego okresu zatrudnienia w Zakładach (...) od 2 lipca 1990 r. do 15 lutego 1992 r., który nie został w świadectwie wykonywania pracy w szczególnych warunkach pracy wymieniony jako okres wykonywania pracy tego rodzaju. Sporne były także okresy pracy w P.P.H.U. (...) od 9 września 1992 r. do 31 marca 1995 r. i w Firmie (...) od 1 października 1997 r. do 31 grudnia 1998 r., za które brak jest świadectw wykonywania pracy w szczególnych warunkach wystawionych przez pracodawców.

Sąd I instancji wskazał, że świadectwo pracy w warunkach szczególnych wydane pracownikowi przez pracodawcę z zachowaniem warunków przewidzianych normą § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. stanowi domniemanie i podstawę do przyjęcia, iż okres pracy w nim podany jest okresem pracy w warunkach szczególnych. Samo jednakże posiadanie świadectwa pracy potwierdzającego wykonywanie zatrudnienia w warunkach szczególnych organu rentowego nie wiąże i nie przesądza automatycznie o przyznaniu świadczenia emerytalnego na podstawie art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach w postępowaniu sądowym traktuje się jako dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument taki może być więc weryfikowany pod kątem prawdziwości wskazanych w nim faktów.

Sąd podkreślił, że w Zakładach (...) - zgodnie z dokumentacją pracowniczą w postaci angaży, wypowiedzenia umowy o pracę i obiegowej karty zmian w stosunku pracy (zwolnienia) - stanowisko szwaczki maszynowej wnioskodawczyni zajmowała w okresie od 2 lipca 1990 r. do 15 lutego 1992 r., to jest do końca swojego zatrudnienia w Zakładach (...). Zdaniem tego Sądu, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do uznania pracy świadczonej przez A. K. w Zakładach (...) w powyższym okresie za pracę w warunkach szczególnych.

Sąd stwierdził też, że z okresu zatrudnienia wnioskodawczyni w firmie P. P.H.U. (...) A. i S. R. tylko okres od 1 września 1993 r. do 31 marca 1995 r. należy zakwalifikować jako okres pracy w warunkach szczególnych, z wyłączeniem okresów niezdolności do pracy. Z materiału dowodowego wynika bowiem, że w okresie tym wnioskodawczyni wykonywała pracę prasowaczki w pełnym wymiarze czasu pracy. Natomiast w pierwszym okresie zatrudnienia w tej firmie (...) zajmowała stanowisko pomocy szwaczki i wykonywała prace wykończeniowe jak przyszywanie guzików, klejenie flizeliną np. mankietów, kołnierzyków, a także prasowanie. Sąd podkreślił, że wykonywanie w czasie 8-godzinnego czasu pracy, obok pracy prasowacza także innych czynności, takich jak prace wykończeniowe na stanowisku pomocy szwaczki, które nie zaliczają się do prac wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r., wyklucza zaliczenie okresu od 9 września 1992 r. do 31 sierpnia 1993 r. do stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Podstawy do uznania, że było to stałe i pełnoetatowe wykonywanie pracy na stanowisku prasowacza, czego wymaga przepis § 2 ust. 1 rozporządzenia, spełnione zostały tylko w odniesieniu do okresu od 1 września 1993 r. do 31 marca 1995 r.

Sąd stwierdził, że uznanie wymienionego okresu za pracę w warunkach szczególnych, po wyłączeniu okresów niezdolności do pracy w łącznym wymiarze 1 miesiąca i 14 dni, daje wnioskodawczyni dodatkowy okres pracy w warunkach szczególnych w wymiarze 1 roku, 5 miesięcy i 16 dni.

Odnośnie okresu pracy w Firmie (...) od 1 października 1997 r. do 31 grudnia 1998 r. Sąd Okręgowy wskazał, że za okres ten brak jest dokumentacji osobowej, a jedynym dowodem jest świadectwo pracy wystawione przez pracodawcę w dniu 28 lutego 1999 r., w którym zaświadczono, że przez cały okres pracy wnioskodawczyni w pełnym wymiarze czasu wykonywała pracę szwaczki. Natomiast ze złożonych umów o pracę wynika, że w Firmie (...) P. C. została zatrudniona od 1 października 1997 r. na czas określony do 31 marca 1998 r., a od 1 kwietnia 1998 r. na czas nieokreślony w wymiarze pełnego etatu na stanowisku prasowaczki. W uznaniu Sądu poczynione na podstawie zeznań świadka K. C. i treści przedłożonych umów ustalenia uzasadniają przyjęcie, że wnioskodawczyni faktycznie w okresie pracy w Firmie (...) P. C. od 1 października 1997 r. do 31 grudnia 1998 r. wykonywała pracę prasowacza. Zakwalifikowanie jednakże i tego okresu (w wymiarze 1 roku i 3 miesięcy) do prac wykonywanych w warunkach szczególnych nie daje podstaw do zmiany skarżonej decyzji, gdyż udowodniony przez odwołującą się staż pracy w szczególnych warunkach wyniósł mniej niż 15 lat. Łącznie z uznanym przez ZUS okresem wnioskodawczyni legitymuje się stażem pracy w szczególnych warunkach jedynie w ilości 13 lat, 10 miesięcy i 22 dni, a tym samym nie spełnia przesłanek do przyznania jej prawa do wcześniejszej emerytury.

W konsekwencji na podstawie art. 477 14 § 1 kpc Sąd Okręgowy odwołanie jako bezzasadne oddalił.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyła A. K., zarzucając:

1)  naruszenie przepisów prawa materialnego:

-.

-

art. 32 ust. 4 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z § 2 Rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze poprzez nieuznanie okresu pracy od 2 lipca 1990 r. do 15 lutego 1992 r. w Z.P.D. (...) oraz okresu od 9.09.1992 r. do 31.08.1993 r. w firmie P. P.H.U. (...) A. i S. R., na stanowisku prasowacza za pracę w warunkach szczególnych;

-

art. 32 w zw. z art. 27 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez uznanie, iż wnioskodawczyni nie przysługuje prawo do wcześniejszej emerytury pomimo spełnienia przesłanek ustawowych;

-

art. 184 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych poprzez uznanie, iż wnioskodawczyni nie spełniła przesłanki 15 lat pracy w warunkach szczególnych na stanowisku prasowacza;

2)  naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności poprzez nieuznanie, iż wnioskodawczyni stale i w pełnym wymiarze czasu w okresie od 2 lipca 1990 r. do 15 lutego 1992 r. w Z.P.D. (...) oraz w okresie od 9.09.1992 r. do 31.08.1993 r. w firmie P. P.H.U. (...) A. i S. R. wykonywała pracę na stanowisku prasowacza zaliczoną do pracy w szczególnych warunkach pomimo przedstawienia w toku postępowania dowodów na powyższe twierdzenia, a w konsekwencji oddalenie odwołania.

Jednocześnie skarżąca wniosła o uzupełnienie materiału dowodowego przez dopuszczenie dowodu z zeznań świadków K. K., J. S. i K. O. na okoliczność, że w okresie od 2 lipca 1990 r. do 15 lutego 1992 r. w Z.P.D. (...) wykonywała stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracę prasowacza oraz o zobowiązanie świadka A. R. (1) do podania danych adresowych pracownika, który w okresie od 9.09.1992 r. do 31.08.1993 r. pracował razem z wnioskodawczynią w firmie (...) i dopuszczenie dowodu z zeznań tego świadka na okoliczność, że w w/w okresie skarżąca wykonywała pracę prasowacza stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Wskazując na powyższe A. K. wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie jej prawa do wcześniejszej emerytury, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Nadto wniosła o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja, jako bezzasadna, nie zasługuje na uwzględnienie.

Argumentacja zaprezentowana przez skarżącą stanowi w istocie bezpodstawną polemikę z prawidłowymi wnioskami i ustaleniami poczynionymi przez Sąd I instancji na podstawie gruntownej analizy materiału dowodowego przedstawionego przez ten Sąd. W oparciu o tak ustalony stan faktyczny, który Sąd Apelacyjny przyjmuje za własny, Sąd Okręgowy sformułował w pełni poprawne rozstrzygnięcie, mające odzwierciedlenie w treści obowiązujących przepisów prawa.

Przede wszystkim należy zaznaczyć, że Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie wnioskowanym przez strony, zgromadzone dowody poddał wszechstronnej i wnikliwej ocenie, ustalając stan faktyczny sprawy stanowiący podstawę do rozważenia zastosowania norm prawa materialnego.

Za bezzasadny należy uznać zarzut obrazy prawa procesowego poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę dowodów. Zgodnie z zasadą swobodnej oceny dowodów wyrażoną w art. 233 kpc Sąd ocenia bowiem wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie „wszechstronnego rozważenia zebranego materiału”, a zatem – jak podkreśla się w orzecznictwie – z uwzględnieniem wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, jak również wszelkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych dowodów i mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności. Przyjmuje się, że ramy swobodnej oceny dowodów muszą być zakreślone wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego rozumowania oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których Sąd w sposób racjonalny, bezstronny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 27.09.2002 r., IV CKN 1316/00, niepubl.)

Ocena dowodów jest istotą sędziowskiego wymiaru sprawiedliwości i dla skutecznego zakwestionowania oceny dokonanej przez sąd pierwszej instancji konieczne jest wykazanie, że sąd ten dokonując oceny dowodów w sposób rażący naruszył podstawowe reguły oceny (zasady logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, prawidłowego wnioskowania). Odnosząc powyższe na grunt przedmiotowej sprawy należy podkreślić, że Sąd Okręgowy – wbrew zarzutom apelacji - w sposób logiczny i przekonujący wyjaśnił, z jakich przyczyn odmówił wiary zeznaniom odwołującej się oraz świadka R. B. co do twierdzeń, że również w okresie od 1 lipca 1990 r. do 15 lutego 1992 r. A. K. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywała pracę prasowaczki oraz zeznaniom odwołującej się co do jej twierdzeń, że w całym okresie zatrudnienia w firmie (...) skarżąca wykonywała pracę prasowaczki.

I tak zgodzić się trzeba z Sądem I instancji, że z dokumentów zawartych w aktach osobowych A. K. z okresu jej zatrudnienia w Z.P.Dz. (...) w Ł. jednoznacznie wynika, iż od 2 lipca 1990 r. skarżącej powierzono obowiązki szwaczki maszynowej i pracowała ona na tym stanowisku do końca okresu zatrudnienia w tych Zakładach, tj. do 15 lutego 1992 r. Jak słusznie wskazał Sąd Okręgowy, powyższa zmiana stanowiska nastąpiła na wniosek odwołującej się, która w podaniu z 27.06.1990 r. wskazała, że na maszynie szyje już od kwietnia i wykonuje wymaganą normę. Wniosek ten poparła mistrz szwalni I. S. (k. 15 B akt osobowych). W świetle treści powyższych dokumentów oraz korespondującej z nimi treści świadectw pracy z 15 lutego 1992 r. i z 15 czerwca 2012 r. oraz świadectwa wykonywania pracy zaliczonej do pierwszej kategorii zatrudnienia z 4.01.2001 r., w których jednoznacznie wskazano, że A. K. wykonywała pracę prasowaczki w okresach od 26 kwietnia 1976 r. do 5 kwietnia 1981 r. i od 6 kwietnia 1984 r. do 1 lipca 1990 r., zaś od 1 lipca 1990 r. do 15 lutego 1992 r. zajmowała stanowisko szwacza maszynowego, za niewiarygodne należy uznać zeznania skarżącej oraz świadka R. B., że przez cały okres zatrudnienia w (...) odwołująca wykonywała wyłącznie pracę prasowaczki. Skarżąca nie potrafiła przekonująco wyjaśnić przyczyn wystąpienia do tego pracodawcy z wnioskiem o przeniesienie na stanowisko szwaczki, zaś jej twierdzenia, że „szyła na siłę” i „nie miała do tego daru” pozostają w oczywistej sprzeczności z treścią jej własnoręcznego podania, potwierdzonego przez mistrza szwalni. Również zeznania świadka B. są w tej mierze nieprzekonujące, tym bardziej, że nie potrafiła ona wskazać precyzyjnie czasokresu swojego zatrudnienia w Zakładach (...), nie wiedziała też, że powódka wystąpiła w 1990 r. o przeniesienie na stanowisko szwaczki.

Znamienne jest przy tym - jak trafnie podkreślił Sąd Okręgowy – że odwołująca się nigdy nie występowała do pracodawcy o sprostowanie wydanych jej świadectw pracy i świadectwa pracy w szczególnych warunkach z okresu zatrudnienia w Z.P.Dz. (...), jak również w odwołaniu nie kwestionowała zaliczenia jej przez organ rentowy do stażu szczególnego tylko okresu od 26 kwietnia 1976 r. do 5 kwietnia 1981 r. i od 6 kwietnia 1984 r. do 1 lipca 1990 r.

Nie sposób też zgodzić się ze skarżącą, że wykonywana przez nią w spornym okresie zatrudnienia w Zakładach (...) praca szwaczki (odszywanie kieszeni) miała incydentalny, uboczny i krótkotrwały charakter w sytuacji, gdy sama zeznała, że w czasie po napisaniu podania o zatrudnienie na stanowisku szwaczki nie było dużo pracy na prasowaniu.

Na aprobatę zasługuje też dokonana przez Sąd Okręgowy odmowa wiary zeznaniom wnioskodawczyni w zakresie jej twierdzeń, że w całym okresie zatrudnienia w firmie (...) wykonywała pracę prasowaczki w pełnym wymiarze czasu pracy. Jak wynika bowiem z logicznych i korespondujących z treścią dokumentacji pracowniczej zeznań świadka A. R. (1), jednej ze współwłaścicieli tego zakładu, w pierwszym roku zatrudnienia A. K., jako pomoc szwaczki, wykonywała ona różne prace wykończeniowe, prasowała, przyszywała guziki itp. Jak podała świadek A. R. w zakładzie (...) zatrudnionych było wówczas 5-6 osób i nie było potrzeb, by wnioskodawczyni wykonywała prace prasowacza w pełnym wymiarze czasu pracy. Dopiero od 1 września 1993 r. wzrosło zatrudnienie do około 12 osób, zwiększeniu uległa też ilość prasowania i odtąd wnioskodawczyni wykonywała tylko pracę prasowacza. Wprawdzie istotnie, w świadectwie pracy z 31.03.1995 r. wskazano, że w okresie zatrudnienia w PPHU (...) wnioskodawczyni zajmowała stanowisko prasowaczki, jednakże – wobec przekonujących zeznań świadka A. R. (1) i odpowiadającej tym zeznaniom treści akt osobowych A. K., których autentyczność nie budzi wątpliwości – zasadnie Sąd Okręgowy uznał, że zebrany w sprawie materiał dowodowy daje podstawę do przyjęcia, że odwołująca się wykonywała stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracę prasowacza dopiero od 1 września 1993 r. Z umów o pracę z 9.09.1992 r., 9.03.1993 r., 9.06.1993 r. jednoznacznie wynika bowiem, że od 9 września 1992 r. do 31 sierpnia 1993 r. skarżąca wykonywała pracę pomocy szwaczki, zaś dopiero od 1 września 1993 r. powierzono jej stanowisko prasowaczki w pełnym wymiarze czasu pracy, co potwierdziła w swoich zeznaniach świadek A. R..

Reasumując należy stwierdzić, że skarżąca nie wykazała ani błędów logicznego rozumowania Sądu I Instancji, ani sprzeczności oceny dowodów z doświadczeniem życiowym, ani braku wszechstronności w ocenie dowodów, ani też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadzą do wniosków odmiennych niż przedstawione przez Sąd w zaskarżonym wyroku. Podkreślić przy tym należy, że nie jest wystarczające samo przekonanie strony o innej, niż przyjął Sąd, doniosłości poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie.

W tej sytuacji wywody skarżącej, że przez cały okres zatrudnienia tak w Z.P.Dz. (...), jak i w PPHU (...) wykonywała wyłącznie prace prasowacza nie są przekonujące. Podkreślić w tym miejscu należy, że nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa w obniżonym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika. Głównym bowiem motywem przyświecającym ustawodawcy w stworzeniu instytucji przewidzianej w art. 32 ustawy o emeryturach i rentach, a następnie jej zachowaniu w kształcie wynikającym z obowiązujących przepisów, było założenie, że praca wykonywana w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu. W przypadku osób wykonujących prace szczególnie wyniszczające organizm, obniżenie wieku emerytalnego jest skutkiem uzasadnionego medycznie wniosku, że organizm wcześniej traci wydolność umożliwiającą dalszą aktywność zawodową. Za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się więc pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.

Zauważyć przy tym należy, że prawo do emerytury w obniżonym wieku stanowi odstępstwo od zasady powszechnego wieku emerytalnego i w związku z tym nie można poprzestać tylko na uprawdopodobnieniu wykonywania pracy w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia z 7 lutego 1983 r., lecz musi zostać udowodnione, a temu służą m.in. dokumenty. Dlatego w tej kategorii spraw podkreśla się, że same zeznania świadków czy wnioskodawcy, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych, nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w szczególnych warunkach.

Od reguły, że nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej normy czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika, istnieją odstępstwa, na które wskazuje orzecznictwo. Pierwsze z nich dotyczy sytuacji, kiedy inne prace stanowią integralną (immanentną cechę) większej całości dającej się zakwalifikować pod pozycję załącznika do w/w rozporządzenia. Drugie odstępstwo dotyczy przypadków, kiedy czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały i uboczny (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 12 kwietnia 2012 r., II UK 233/11, LEX nr 1216852). W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie sposób jednak przyjąć, że praca skarżącej w PPHU (...) na stanowisku pomocy szwaczki od 9 września 1992 r. do 31 sierpnia 1993 r. polegająca przede wszystkim na wykonywaniu wszelkich czynności wykończeniowych stanowiła integralną część pracy prasowacza, skoro – jak wynika z ustaleń Sądu I instancji – A. K. zajmowała się wówczas, poza prasowaniem, także przyszywaniem guzików, klejeniu fizeliną mankietów i kołnierzyków itp.

Nie ulega wątpliwości, że ustalenie, czy wykonywane obowiązki pracownicze były realizowane w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze podlega ocenie na podstawie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.). Stosownie do § 2 powołanego wyżej rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywana była stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Odnosząc powyższe na grunt rozpoznawanej sprawy należy zaaprobować stanowisko Sądu I instancji, iż zebrany w sprawie materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, iż na dzień 1 stycznia 1999 r. skarżąca legitymuje się wymaganym 15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach w rozumieniu w/w przepisów.

Zauważyć w tym miejscu należy, że Sąd I instancji ustalając okres wykonywania przez skarżącą pracy w warunkach szczególnych w firmie (...) nieprawidłowo przyjął, że wynosi on 1 rok, 5 miesięcy i 16 dni (zamiast 1 rok i 7 miesięcy), gdyż wyłączył z okresu od 1 września 1993 r. do 31 marca 1995 r. okresy zasiłków chorobowych, z których skarżąca korzystała od 13 do 21 kwietnia 1994 r. i od 19 października do 22 listopada 1994 r. Tymczasem, jak wynika z ugruntowanego w tej mierze orzecznictwa, osiągnięcie do dnia 1 stycznia 1999 r. okresu pracy w szczególnych warunkach, o którym mowa w art. 184 ust. 1 pkt 1ustawy o emeryturach i rentach, wyłącza ponowne ustalenie tego okresu po osiągnięciu wieku emerytalnego według zasad wynikających z art. 32 ust. 1a pkt 1 tej ustawy, obowiązujących od 1 lipca 2004 r. (tak m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 23 kwietnia 2010 r., II UK 313/09, OSNP 2011/19-20/260). W art. 184 ustawy, obejmującym stany „zastane” w dniu jego wejścia w życie, ustawodawca nie zróżnicował bowiem przesłanek nabycia prawa do emerytury przez osoby wykonujące pracę w warunkach szczególnych w zależności od dat ich urodzenia, a w efekcie od daty osiągnięcia wymaganego wieku emerytalnego (art. 32 i art. 46 ustawy). W tym jednym przypadku uregulował odrębnie, tj. osobno i w sposób szczególny sytuację prawną osób ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 r., które w dniu wejścia w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS (1 stycznia 1999 r.) legitymowały się już okresem zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym oraz okresem składkowym i nieskładkowym z art. 27 ustawy (co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 dla mężczyzn). Powyższa konstatacja nie prowadzi jednak do zmiany zaskarżonego wyroku, gdyż nawet prawidłowe uwzględnienie okresu pracy skarżącej w warunkach szczególnych w PPHU (...), czyli w wymiarze 1 roku i 7 miesięcy, łącznie z uwzględnionym okresem pracy w takich warunkach w Zakładach (...) przez 11 lat, 2 miesiące i 6 dni oraz okresem pracy A. K. w szczególnych warunkach w firmie (...) od 1 października 1997 r. do 31 grudnia 1998 r., tj. okresem 1 roku i 3 miesięcy, daje okres pracy w szczególnych warunkach w wymiarze 14 lat i 6 dni.

Z powyższych względów Sąd Apelacyjny w pełni podziela stanowisko Sądu Okręgowego, iż skarżąca nie udowodniła wymaganego przepisem art. 184 ustawy o emeryturach i rentach co najmniej 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, a zatem nie spełniła wszystkich przesłanek do nabycia prawa do emerytury na podstawie tego przepisu.

Sąd Apelacyjny pominął, stosownie do treści art. 381 kpc, nowe dowody zgłoszone przez skarżącą w apelacji, uznając, że ubezpieczona nie wykazała, iż nie mogła powołać tych dowodów w postępowaniu przed Sądem I instancji ani też, by potrzeba ich powołania wynikła później. Sąd wziął przy tym pod uwagę, że odwołująca w toku postępowania odwoławczego reprezentowana była przez profesjonalnego pełnomocnika, który – mimo nadesłania przez Zakłady (...) akt osobowych wnioskodawczyni przed terminem rozprawy wyznaczonej na 8 marca 2013 r. i załączenia na tej rozprawie do akt sprawy akt osobowych z firmy (...) – nie zgłosił żadnych wniosków dowodowych ani na tej rozprawie, ani też w złożonym 15 marca 2013 r. głosie do protokołu rozprawy.

Z tych przyczyn apelacja, jako bezzasadna, podlegała oddaleniu na mocy art. 385 kpc.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Szubska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Lucyna Guderska,  Anna Szczepaniak-Cicha ,  Beata Michalska
Data wytworzenia informacji: