III AUa 982/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2015-12-29
Sygn. akt (...) AUa 982/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 grudnia 2015 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi (...) Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: SSA Iwona Szybka
Sędziowie:SSA Beata Michalska (spr.)
SSA Joanna Baranowska
Protokolant: st. sekr. sąd. Joanna Sztuka
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 17 grudnia 2015 r. w Ł.
sprawy M. G.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziałowi w W.
o emeryturę
na skutek apelacji M. G.
od wyroku Sądu Okręgowego w Płocku
z dnia 1 kwietnia 2015 r. sygn. akt VI U 1250/14
oddala apelację.
Sygn. akt (...) AUa 982/15
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 1 kwietnia 2015r., w sprawie o sygn. akt VI U 1250/14, Sąd Okręgowy w Płocku oddalił odwołanie M. G. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (...) Oddziału w W. z 15 lipca 2014r. odmawiającej ubezpieczonemu prawa do emerytury w niższym wieku na podstawie art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t.: Dz.U. z 2015r.
Orzeczenie Sądu pierwszej instancji zapadło w następującym stanie faktycznym:
M. G., ur. (...), w dniu 15 maja 2014 r. wystąpił do ZUS z wnioskiem o emeryturę. Skarżący nie był członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego. Ogólny staż ubezpieczeniowy wnioskodawcy na dzień 1 stycznia 1999 roku wyniósł 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych.
Jak ustalił Sąd Okręgowy, w okresie od 2 lipca 1975 r. do 14 kwietnia 1987 r. wnioskodawca był zatrudniony w Spółdzielni (...) na stanowisku kierowcy ciągnika. Odwołujący jako kierowca ciągnika wykonywał w okresie letnim prace polowe, a w pozostałym czasie pracował w transporcie. Do typowych prac polowych wykonywanych przez traktorzystów należało: orka, kultywacja, wykopki ziemniaków i zbieranie buraków. W transporcie wnioskodawca zajmował się przewożeniem cukru, słodu i buraków do pobliskiej cukrowni, woził mleko z punktów skupu do mleczarni oraz wapno i węgiel. W okresie zimowym ciągniki były tez wykorzystywane jako piaskarki na drogach. Odwołujący pracę na stanowisku kierowcy ciągnika wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Pracował minimum 10-12 godzin dziennie.
Wg ustaleń Sądu pierwszej instancji, od 3 czerwca 1988 r. do 28 lutego 1994 r. wnioskodawca był zatrudniony w Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Usługowym (...) w Ż., początkowo na stanowisku kierowcy, a następnie od 1 marca 1991 r. na stanowisku kierowcy-mechanika. Przedsiębiorstwo zajmowało się budową domów oraz bloków. W dyspozycji zakładu były dwa samochody marki J., dwa marki S., dwie koparki i autobus, Ż., T. oraz N.. Na terenie zakładu był warsztat mechaniczny. Zakład pracy zatrudniał czterech kierowców oraz dwóch mechaników. W trakcie zatrudnienia od 3 czerwca 1988 r. do 28 lutego 1991 r. odwołujący stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracował jako kierowca samochodu ciężarowego o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony. Po otrzymaniu angażu na stanowisko kierowcy-mechanika w dniu 1 marca 1991 r. odwołujący pracę kierowcy samochodu o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony w skali roku wykonywał przez 75 % czasu pracy, natomiast w pozostałym czasie pracował jako mechanik. Pracę mechanika odwołujący wykonywał wtedy, gdy miał uszkodzony samochód. Odwołujący pomagał w warsztacie mechanicznym. Wykonując czynności kierowcy , wnioskodawca jeździł zarówno samochodami o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony typu J. i S., jak również periodycznie samochodem marki Ż., koparką i ciągnikiem. Przewoził materiały na budowę takie jak piach, cement, cegły i drewno.
W konsekwencji powyższych ustaleń Sąd Okręgowy stwierdził, że M. G. nie przysługuje prawo do emerytury przewidzianej w art. 184 w związku z art. 32 cyt. ustawy o emeryturach i rentach z FUS, ponieważ nie legitymuje się wymaganym 15 – letnim okresem pracy w szczególnych warunkach. W ocenie Sądu pierwszej instancji, postępowanie dowodowe potwierdziło, że wnioskodawca w trakcie zatrudnienia od 2 lipca 1975 r. do 14 kwietnia 1987 r. w (...) W. (...) G. pracował stale i w pełnym wymiarze jako kierowca ciągnika, a więc wykonywał pracę, o której mowa w wykazie A rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43) dział VIII „W transporcie i łączności” poz. 3 „Prace kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych” łącznie przez 11 lat, 9 miesięcy i 15 dni. Jednakże w zakresie pracy odwołującego w Przedsiębiorstwie Produkcyjno-Usługowym (...) w Ż. od 3 czerwca 1988 r. do 28 lutego 1994 r. zebrany w sprawie materiał dowodowy przyjęty za podstawę ustaleń faktycznych potwierdził, że odwołujący wykonywał pracę jako kierowca samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, a więc pracę, o której mowa w wykazie A rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983 roku, Nr 8, poz. 43) dział VIII „W transporcie” poz. 2 „Prace kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, specjalizowanych, specjalistycznych (specjalnych), pojazdów członowych i ciągników samochodowych balastowych, autobusów o liczbie miejsc powyżej 15, samochodów uprzywilejowanych w ruchu w rozumieniu przepisów o ruchu na drogach publicznych, trolejbusów i motorniczych tramwajów” tylko w okresie od 3 czerwca 1988 r. do 28 lutego 1991 r. , tj. 2 lata, 8 miesięcy i 25 dni. Tym samym odwołujący nie wykazał, aby jego staż pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze wyniósł co najmniej 15 lat, bowiem udowodnił jedynie 14 lat, 6 miesięcy i 10 dni. Dlatego Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. odwołanie oddalił.
W apelacji ubezpieczony zaskarżył ten wyrok w całości, zarzucając: naruszenie przepisów prawa materialnego oraz przepisów postępowania, tj.:
- art. 233 § 1 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegającej na dokonaniu ogólnikowej i dowolnej oceny całości materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, co z kolei doprowadziło do błędnego przyjęcia, że powód nie spełnił wymaganego okresu świadczenia pracy w szczególnych warunkach, zgodnie z cyt. rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1982 r. , aby można było mu przyznać prawo do emerytury, gdy z zeznań świadków: F. C., T. K., M. C. a nawet C. J. wynika, iż ubezpieczony spełnił wymagany okres świadczenia pracy w szczególnych warunkach, bowiem zeznali oni, że był zatrudniony na stanowisku kierowcy i taką pracę w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał. Często pracował dłużej, a za naprawę samochodów był odpowiedzialny ktoś inny, chociaż z oczywistych względów odwołujący mógł incydentalnie takie naprawy dokonywać, co żadną miarą nie może wykluczać tego, że pracował w pełnym wymiarze czasu pracy jako kierowca pojazdu o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony;
- art. 233 § 1 i 2 i art. 328 § 2 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów przeprowadzonych w sprawie, dokonanej wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, polegającej na zupełnym pominięciu dla oceny zeznań świadków: F. C., T. K., M. C., a w konsekwencji błędnym przyjęciu, zarówno na etapie subsumcji, jak i wyrokowania, że prawo do wcześniejszej emerytury z tytułu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach powodowi nie należy się, bo nie został udowodniony wymagany okres świadczenia pracy w szczególnych warunkach;
- art. 228 k.p.c., polegającego na nieuwzględnieniu przez Sąd faktu powszechnie znanego a dotyczącego tego, że w czasach świadczenia pracy przez i było telefonów komórkowych i kierowcy samochodów ciężarowych byli zdani jedynie na siebie samych. W szczególności, gdy samochód zepsuł się w trasie, to kierowcy sami musieli go umieć ponieważ nie było wtedy serwisu, po który w łatwy sposób mogliby zadzwonić. W razie poważniejszej awarii musieli oczywiście organizować transport zastępczy. Stąd w sposób oczywisty należało wysnuć wniosek, że wszyscy zatrudnieni w zakładzie kierowcy, musieli sporadycznie i incydentalnie wykonywać pracę mechaników. Zresztą Sąd I instancji w uzasadnieniu wskazał, że samochody w tamtych czasach często się psuły.
- art. 231 k.p.c. poprzez całkowicie błędne, bezzasadne, i przeprowadzone w całkowitym oderwaniu od zasad logiki i doświadczenia życiowego wnioskowanie, że ubezpieczony przez 25 % czasu wykonywał obowiązki mechanika w przedsiębiorstwie, w którym pracował. Tymczasem w uzasadnieniu wyroku Sąd zwrócił uwagę na to, iż w okresie pracy odwołującego przemysł motoryzacyjny nie był tak rozwinięty, jak w chwili obecnej i pojazdy ulegały częstym awariom, zwłaszcza w ciągłej pracy w przedsiębiorstwie, gdzie na co dzień pojazdy te pokonywały znaczne odległości i były nadmiernie eksploatowane poprzez przewóz towarów o bardzo dużym tonażu. Przy czym, Sąd I instancji całkowicie przy tym wniosku pominął okoliczność, że w zakładzie pracy na stałe był zatrudniony mechanik, który miał jeszcze dodatkowych pomocników, więc nie dość, że powód pracy mechanika nie świadczył, to nawet tej pracy świadczyć nie musiał, gdyż wykonywał tę pracę ktoś inny. Tę wersję poparło trzech przesłuchanych w sprawie świadków, a tylko jeden zeznał częściowo odmiennie, co należy tłumaczyć tym, iż nie znajdował on uzasadnienia dla którego zmienił umowę o pracę odwołującemu;
- przepisów cyt. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i nieuwzględnienie, że zgodnie z wykazem A załączonym do rozporządzenia, działem XIV poz. 16 i 14 są wymienione: prace wykonywane w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych lub szynowych oraz Prace przy naprawie pomp wtryskowych, wtryskiwaczy i gaźników do silników spalinowych. Sąd pierwszej instancji nie poczynił ustaleń, czy ewentualne prace mechanika, które odwołujący wykonywał rzekomo w wymiarze 25% czasu pracy, nie kwalifikują się jako praca w szczególnych warunkach.
W konkluzji apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie odwołania, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja nie jest zasadna.
W niniejszej sprawie ubezpieczony domagał się ustalenia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym po ukończeniu 60 roku życia. Zgodnie z treścią art. 184 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j.t.: Dz.U. z 2015r., poz.748), ubezpieczonemu urodzonemu po dniu 31 grudnia 1948r., przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy, tj. po ukończeniu 60 lat, jeżeli w dniu wejścia w życia ustawy – na dzień 1 stycznia 1999r. osiągnął okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.) – 15 lat oraz okres składkowy i nieskładkowy o którym mowa w art. 27 ustawy, to jest 25 lat. W myśl § 2 w/w rozporządzenia okresy pracy uzasadniające prawo do wcześniejszego świadczenia emerytalnego to okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywana jest stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Przy czym za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia (art. 32 ust. 2 ustawy o FUS).
Z prawidłowych ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że M. G. nie spełnił wszystkich, przewidzianych w ww. przepisach, przesłanek do nabycia prawa do emerytury, gdyż nie udowodnił wymaganych 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy , wbrew zarzutom apelacji, nie potwierdza, że wnioskodawca w spornym okresie zatrudnienia od 1 marca 1991r. do 28 lutego 1994r. w Przedsiębiorstwie Produkcyjno – Usługowym (...) w Ż. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę kierowcy samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, określonej w wykazie A, dział VIII, poz. 2, stanowiącym załącznik do cyt. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. Trafnie uznał Sąd I instancji, że zgromadzone w sprawie dowody nie dają podstaw do ustalenia, aby praca na tym stanowisku była świadczona w pełnym wymiarze czasu pracy. Warto przypomnieć ,iż tylko okresy wykonywania zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy spełniają kryterium uznania pracy o cechach znacznej szkodliwości dla zdrowia lub znacznego stopnia uciążliwości, lub wymagającej wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Stałe wykonywanie takich prac oznacza, że krótsze dobowo (nie w pełnym wymiarze obowiązującego czasu pracy na danym stanowisku) lub okresowe, a nie stałe świadczenie pracy wyklucza dopuszczalność uznania pracy za świadczoną w szczególnych warunkach wskutek niespełnienia warunku stałej znacznej szkodliwości dla zdrowia lub stałego znacznego stopnia uciążliwości wykonywanego zatrudnienia (por. postan. SN z 3.10.2008r. II UK 133/08, LEX nr 658191, wyrok SN z 4.06.2008r. II UK 306/07 OSNP 2009/21-22/290). Przy czym nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika. Od tej reguły istnieją odstępstwa. Pierwsze z nich dotyczy sytuacji, kiedy inne równocześnie wykonywane prace stanowią integralną część (immanentną cechę) większej całości dającej się zakwalifikować pod określoną pozycję załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.). Drugie odstępstwo dotyczy przypadków, kiedy czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały, uboczny (tak Sąd Najwyższy w wyroku z 12 kwietnia 2012r., II UK 233/11).
Odnosząc się do poszczególnych zarzutów naruszenia prawa procesowego odnośnie zatrudnienia Przedsiębiorstwie Produkcyjno – Usługowym (...) w Ż. trzeba zauważyć , że treść załączonych kopii dokumentów z akt osobowych wnioskodawcy nie potwierdza , aby w spornym okresie od 1 marca 1991r. do 28 lutego 1994r. wnioskodawca pracował na stanowisku objętym wykazem prac w szczególnych warunkach. Z załączonych do akt sprawy kopii oryginalnych akt osobowych wnioskodawcy wynika bowiem , że w ww. zakładzie był zatrudniony od 3 czerwca 1988r. do 28 lutego 1994r. początkowo na stanowisku kierowcy. Potwierdza to umowa o pracę z 3 czerwca 1988r. oraz angaże z 1 sierpnia 1988r., 2 stycznia 1989r., 1 sierpnia 1989r., 1 listopada 1989r. i 30 kwietnia 1990r. oraz zaświadczenie potwierdzające zatrudnienie na stanowisku kierowcy samochodu S. (k.24- 29 akt sprawy). Natomiast zgodnie z angażem z 28 lutego 1991r. , od 1 marca 1991r. wnioskodawca został zatrudniony na innym stanowisku : kierowcy – mechanika. Potwierdzają tę okoliczność kolejne angaże z 27 lutego 1992r., świadectwo pracy wskazujące ostatnio zajmowane stanowisko kierowca-mechanik czy zaświadczenie o zatrudnieniu i wynagrodzeniu (k.14,16,22 i 24 akt sprawy) . Ponadto wnioskodawca otrzymał w dniu 12 sierpnia 2013r. od pracodawcy zaświadczenie, w którym potwierdzono wykonywanie pracy na stanowisku kierowcy samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony tylko w okresie do 28 lutego 1991r. W okresie od 1 marca 1991r. do 28 lutego 1994r. wnioskodawca wykonywał pracę na stanowisku kierowcy-mechanika, w tym między innymi jako kierowca samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony. Treść powołanych dokumentów, których prawdziwość nie była kwestionowana, wskazuje jednoznacznie , iż od 1 marca 1991r. charakter pracy i zajmowane przez wnioskodawcę stanowisko uległo zmianie . Obok obowiązków kierowcy samochodów ciężarowych wnioskodawca pracował w warsztacie , jak też jeździł samochodami o ciężarze całkowitym poniżej 3,5 tony. Wbrew zarzutom apelacji Sąd Okręgowy prawidłowo ocenił zeznania przesłuchanych świadków , w rezultacie dając prymat dowodom z dokumentów. Zwłaszcza , że świadkowie zeznawali na okoliczności sprzed ponad 20 lat, a między treścią tych zeznań zachodzą istotne różnice. Powołani przez apelującego F. C. i T. K. zeznali ,że w zakładzie były tylko samochody ciężarowe, a wnioskodawca w ogóle nie pracował w warsztacie . Natomiast pracownik warsztatu M. C. zeznał, że w firmie były też Ż. i wnioskodawca czasami pracował jako kierowca Ż. . Nadto zeznał, że zdarzało się , że pomagał w warsztacie przy naprawach. Te zeznania z kolei korespondują z wersją właściciela firmy (...) W. J., który podał, iż w trakcie zatrudnienia zmieniono wnioskodawcy angaż, ponieważ zaczął pomagać w warsztacie przy naprawach pojazdu jako mechanik i było to około 25% jego czasu pracy, jeździł też Ż.. Uwzględniając wszystkie powyższe dowody, w tym dowody z dokumentów pracowniczych, a nie tylko zeznania świadków, nie ma żadnych uzasadnionych przesłanek , aby zanegować prawidłowość ustaleń Sądu Okręgowego, że od 1 marca 1991r. tylko przez część ustalonego na danym stanowisku czasu pracy wnioskodawca wykonywał prace kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony. Nie ma przy tym podstaw, aby pozostałe prace zakwalifikować jako marginalne, mając na względzie, że były to prace stałe, wynikające z angaży i w wymiarze średnio do ¼ ogólnego czasu pracy. Nie były też to prace przygotowawcze do pracy kierowcy, tylko inne równoważne obowiązki mechanika w warsztacie czy kierowcy Ż.. Wbrew twierdzeniom apelacji, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala również na uznanie, że wnioskodawca dokonując w ramach swoich obowiązków czynności mechanika samochodowego wykonywał pracę, określoną w wykazie A dziale XIV poz. 16 i 14 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r., która odpowiadała zakresowi pracy wykonywanej w kanałach remontowych przy naprawie pojazdów mechanicznych czy prace przy naprawach pomp wtryskowych, wtryskiwaczy i gaźników do silników spalinowych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Tego rodzaju pracy nie potwierdził żaden ze świadków, w szczególności zeznający na okoliczność pracy wnioskodawcy w warsztacie jedyny mechanik w zakładzie - (...). Również apelujący nie wskazuje dowodów na poparcie swoich twierdzeń.
Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał, a Sąd Apelacyjny w Łodzi podziela to stanowisko, że z przywileju przejścia na emeryturę w niższym wieku emerytalnym, przysługującego pracownikom zatrudnionym w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, mogą korzystać wyłącznie pracownicy, który byli rzeczywiście zatrudnieni stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w szkodliwych warunkach pracy (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97, OSNP 1998/21/638; 21 listopada 2001r., II UKN 598/00, OSNP 2003/17/419; 4 czerwca 2008 r., II UK 306/07, Lex nr 494129). Nadto w wyroku z dnia 21 listopada 2001r., II UKN 598/00, Sąd Najwyższy podkreślił, że o uprawnieniu do emerytury na podstawie § 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.), decyduje łączne spełnienie przez pracownika wszystkich warunków określonych w tym przepisie, a nie jego przekonanie, że charakter lub warunki pracy wystarczają do uznania jej za wykonywaną w szczególnych warunkach. Przewidziane w art. 184 w zw. z art. 32 cyt. wyżej ustawy prawo do emerytury w niższym wieku emerytalnym niż powszechnie przyjęty stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 27 cyt. ustawy emerytalnej, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać w sposób ścisły i gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo. W rozpatrywanej sprawie Sąd drugiej instancji uznaje za adekwatną regułę prezentowaną w wielu judykatach, że same zeznania świadków, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych, nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w szczególnych warunkach. Tym bardziej nie jest dopuszczalne oparcie się wyłącznie na zeznaniach świadków, w sytuacji gdy z dokumentów wynikają okoliczności przeciwne (por. Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 6 sierpnia 2014r., (...) AUa 466/14, LEX nr 1496008; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 22 maja 2013 r., (...) AUa 952/12, LEX nr 1327500; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 września 2012 r., (...) AUa 374/12, LEX nr 1223476; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 17 stycznia 2012 r., (...) AUa 1482/11, LEX nr 1110006; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 22 lutego 2012 r., (...) AUa 1734/11, LEX 1129735, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 16 października 2013r., (...) AUa 211/13). Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, nieuprawniony jest zarzut nieoparcia przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych wyłącznie na zeznaniach świadków z uwagi na to , że apelujący w obszernej argumentacji ( odnoszącej się do naruszenia art.233 k.p.c. oraz 231 k.p.c. ) zupełnie pomija podnoszoną wyżej sprzeczność wskazanych przez niego osobowych źródeł dowodowych z niekwestionowanymi dowodami z dokumentów pracowniczych wnioskodawcy. Chybiony jest zarzut naruszenia art.328§ 2 k.p.c., ponieważ uzasadnienie Sądu pierwszej instancji, wbrew twierdzeniom apelacji, nie pomija oceny dowodów świadków zgłoszonych przez wnioskodawcę. Wyjaśnia, dlaczego i w jakim zakresie nie można dać im wiary – zwłaszcza gdy nie mają potwierdzenia w innych dowodach zgromadzonych w sprawie, a przeciwnie – pozostają z nimi w sprzeczności.
Niezasadny jest też zarzut naruszenia art. 228 k.p.c., polegającego na nieuwzględnieniu przez Sąd faktu powszechnie znanego a dotyczącego tego, że w spornym okresie nie było telefonów komórkowych i kierowcy samochodów ciężarowych byli zdani jedynie na siebie samych. Przytoczona okoliczność może być co prawda uznana za fakt powszechnie znany , ale nie wynika z tego żadna istotna dla sprawy konstatacja, w szczególności nie pozwala zanegować prawdziwości dokumentacji pracowniczej , na której należało w pierwszej kolejności oprzeć istotne ustalenia faktyczne. W rezultacie należy przyjąć , że Sąd pierwszej instancji prawidłowo , nie przekraczając granic swobodnej oceny dowodów, ustalił, że wnioskodawca tylko w pierwszym okresie zatrudnienia w (...) od 3 czerwca 1988 r. do 28 lutego 1994 r. wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracę kierowcy samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, o której mowa w wykazie A , dziale VIII , poz. 2. Stąd nawet przy uwzględnieniu całego okresu zatrudnienia na stanowisku kierowcy ciągnika w (...) w wymiarze 11 lat, 9 miesięcy i 17 dni, wnioskodawca nie legitymuje się wymaganym stażem co najmniej 15 lat pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze.
Dlatego już tylko na marginesie rozważań, poza treścią zarzutów apelacji, należy podnieść , że Sąd Apelacyjny nie podziela dokonanej przez Sąd I instancji wykładni prawa materialnego odnośnie możliwości zakwalifikowania do pracy w szczególnych warunkach w całości okresu wykonywania przez wnioskodawcę pracy na stanowisku kierowcy ciągnika w trakcie zatrudnienia w Spółdzielni (...) w G. od 2 lipca 1975 r. do 14 kwietnia 1987r., a konkretnie możliwości zaliczenia wnioskodawcy do wymaganych 15 lat pracy w szczególnych warunkach wykonywanych przez niego w Spółdzielni (...) okresu prac polowych na stanowisku kierowcy ciągnika. Nie ma bowiem przeszkód, aby zaliczyć dodatkowe prace transportowe na tym stanowisku do prac wymienionych w dziale VIII, poz. 3 wykazu A, mimo że pracował on w spółdzielni (...), a nie w przedsiębiorstwie transportowym. W niniejszej sprawie ustalony stan faktyczny co do zakresu obowiązków wnioskodawcy jako kierowcy ciągnika nie jest sporny. Dla porządku warto tylko wskazać, że zgodnie z ustaleniami Sądu pierwszej instancji, wnioskodawca w okresie od 2 lipca 1975r. do 14 kwietnia 1986r., świadczył pracę w (...) w W., w (...) w G., jako kierowca ciągnika. Jak zeznał wnioskodawca i dwaj świadkowie, współpracownicy, traktorzyści w (...) w sezonie prac polowych wykonywali typowe prace rolnicze na polu. Natomiast w pozostałym okresie zajmowali się transportem i dodatkowo zimą brali udział w odśnieżaniu dróg.
Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z 3 grudnia 1913, I UK 172/13, nr LEX 1467147, że wymienienie w wykazie A, dziale VIII, pod pozycją 3 prace kierowców ciągników i kombajnów nie oznacza, że należy uznać za pracę w szczególnych warunkach kierowanie tymi pojazdami przy jakichkolwiek zadaniach, a nie tylko transportowych. Prace uznane za wykonywane w warunkach szczególnych bez względu na miejsce i rodzaj zostały bowiem wymienione w dziale XIV wykazu A zatytułowanym "prace różne". Tak zostały ujęte np. prace przy spawaniu czy naprawie pomp wtryskowych. Inne działy wykazu obejmują wymienione w nich prace w powiązaniu z rodzajami zakładów pracy lub ich częściami. Nie można uznać, że praca kierującego ciągnikiem jest zawsze pracą "w transporcie", nawet jeżeli kierujący niczego nie transportuje, lecz wykonuje przy pomocy ciągnika typowe prace polowe. Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał w swym orzecznictwie, że podział wykazu A na "branże" ma istotne znaczenie. W świetle art. 32 ust.4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS pracami w szczególnych warunkach nie są bowiem wszelkie prace wykonywane w narażeniu na kontakt z niekorzystnymi dla zdrowia pracownika czynnikami, lecz jedynie takie, które zostały rodzajowo wymienione w tymże rozporządzeniu. Wynikające z wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia, przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma zatem istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach . W wyroku z 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10, Sąd Najwyższy uznał, że wyodrębnienie poszczególnych prac ma charakter stanowiskowo-branżowy. Pod pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono bowiem konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w szczególnych warunkach uprawniające do niższego wieku emerytalnego. Taki sposób kwalifikacji prawnej tychże prac nie jest dziełem przypadku. Specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu determinuje charakter świadczonych w nich prac i warunki, w jakich są one wykonywane, ich uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia. Nie można zatem swobodnie czy wręcz dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w tym akcie prawnym. Również w wyroku z 3 czerwca 2008r., I UK 381/07, Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że przyporządkowanie określonej pracy do określonej w wykazie branży przemysłowej ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w warunkach szczególnych, gdy uciążliwość i szkodliwość pracy dla zdrowia wynika właśnie z jej branżowej specyfiki (por. też postanowienie Sądu Najwyższego z 8 maja 2012 r., II UK 25/12 i wyrok Sądu Najwyższego z 19 marca 2012 r., II UK 166/11). Zatem za ugruntowane należy uznać stanowisko Sądu Najwyższego, że przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach w rozumieniu art. 32 ust. 1 ustawy emerytalnej. Sąd Najwyższy w cyt. wyroku z 3 grudnia 2013r. podzielił argumentację Sądu Apelacyjnego, który w tożsamym stanie faktycznym, zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji i oddalił odwołanie od decyzji ZUS odmawiającej ubezpieczonemu prawa do emerytury w niższym wieku. Jak podkreślił Sąd Apelacyjny, umieszczenie wskazanych stanowisk w dziale VIII w transporcie i łączności, mimo ujęcia pracy traktorzysty, kombajnisty lub pojazdu gąsiennicowego odrębnie od pracy kierowcy samochodów ciężarowych, autobusów i pojazdów specjalistycznych, łączy szkodliwość tejże pracy nie z faktem prowadzenia tych pojazdów, lecz z faktem ich prowadzenia przy uwzględnieniu specyfiki "technologii" pracy w transporcie i obciążeń psychofizycznych związanych z uczestniczeniem takich pojazdów w ruchu publicznym. Obciążeń, których nie ma, jak uznał ustawodawca, przy wykonywaniu prac na wskazanych stanowiskach w rolnictwie, gdzie dominują prace polowe. A zatem w ocenie ustawodawcy, uciążliwość pracy traktorzysty nie wynika z samej specyfiki pracy kierowcy ciągnika niezależnie od tego, na czym ta praca polega, tylko z zagrożeń związanych z pracą na tym stanowisku w transporcie. Niewątpliwe zaś prace polowe należą do typowych prac rolniczych i nie mają żadnego związku z ruchem drogowym i transportem.
Podsumowując, ubezpieczony nie udowodnił wykonywania na dzień 1 stycznia 1999r. stale i w pełnym wymiarze, przez 15 lat, pracy w szczególnych warunkach uprawniającej do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym. Z tych wszystkich względów, nie podzielając zarzutów apelacji, na podstawie art. 385 k.p.c. orzeczono jak w sentencji wyroku.
Przewodniczący: Sędziowie:
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Iwona Szybka, Joanna Baranowska
Data wytworzenia informacji: