III AUa 1240/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2019-09-17
Sygn. akt III AUa 1240/18
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 września 2019 r.
Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:
Przewodniczący: SSA Jacek Zajączkowski
Sędziowie: SSA Iwona Szybka (spr.)
SSA Karol Kotyński
Protokolant: sekretarz sądowy Aleksandra Białecka
po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 10 września 2019 r. w Ł.
sprawy K. K.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.
o emeryturę górniczą
na skutek apelacji K. K.
od wyroku Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim
z dnia 27 września 2018 r. sygn. akt V U 127/18
oddala apelację.
Sygn. akt III AUa 1240/18
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 29 grudnia 2017 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. odmówił K. K. przyznania prawa do emerytury górniczej z uwagi na brak wymaganego 25-letniego okresu pracy górniczej. Organ rentowy uznał za udowodnione 19 lat, 1 miesiąc i 10 dni pracy górniczej, w tym 16 lat, 5 miesięcy i 17 dni pracy górniczej określonej w art. 50c ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Do pracy górniczej organ rentowy nie zaliczył okresu od dnia 6 lipca 1993 roku do dnia 16 listopada 2006 roku na stanowisku kierowcy mechanika sprzętu przeciwpożarowego, ponieważ stanowisko to nie figuruje w załączniku nr 2 do rozporządzenia (...) z dnia 23 grudnia 1994 roku.
W odwołaniu K. K. wniósł o zmianę zaskarżonej decyzji i przyznanie prawa do emerytury górniczej poprzez zaliczenie do stażu pracy górniczej okresu od dnia 6 lipca 1993 roku do dnia 16 listopada 2006 roku, kiedy to realizował obowiązki związane z bieżącą konserwacją agregatów i urządzeń wydobywczych na stanowisku kierowcy – operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce, wymienionym pod pozycją 6 załącznika nr 2 do rozporządzenia (...) z dnia 23 grudnia 1994 roku.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 27 września 2018 r. Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim oddalił odwołanie.
Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach i rozważaniach: K. K., urodzony w dniu (...), złożył w dniu 5 grudnia 2011 roku wniosek o przyznanie prawa do emerytury górniczej. Wnioskodawca nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego. Decyzją z dnia 19 stycznia 2012r. organ rentowy odmówił wnioskodawcy przyznania prawa do emerytury górniczej ze względu na niewykazanie 25 – letniego stażu pracy górniczej. Wyrokiem z dnia 12 września 2012 roku, sygn. akt VIII U 355/12, Sąd Okręgowy w Gliwicach zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do emerytury górniczej począwszy od dnia 1 listopada 2011 roku, a Sąd Apelacyjny, na skutek uwzględnienia apelacji ZUS, wyrokiem z dnia 31 października 2013 roku, sygn. akt III AUa 2451/12 zmienił zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie. W uzasadnieniu wyroku Sąd II instancji wskazał, że praca wnioskodawcy zasadniczo polegała na prowadzeniu pojazdu specjalnego i dowożeniu wody oraz środka pianotwórczego do zbiorników półstałych instalacji gaśniczych i w żadnej mierze nie można więc uznać za pracę „przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych”. Skargę kasacyjną na powyższy wyrok wniósł pełnomocnik ubezpieczonego i postanowieniem z dnia 20 sierpnia 2014 roku, sygn. akt I UK 91/14, Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
W dniu 19 grudnia 2017 roku K. K. złożył ponowny wniosek o przyznanie prawa do emerytury górniczej. Do wniosku załączył nowy dokument w postaci zaświadczenia, z którego wynika, że jest nadal zatrudniony w (...) S. A. – Oddział Kopalnia (...), a od dnia 25 listopada 2011 roku do nadal stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonuje pracę górniczą na stanowisku kierowcy – operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce. Zaskarżoną decyzją organ rentowy odmówił przyznania prawa do emerytury górniczej, ponieważ na wymagane 25 lat pracy górniczej, ubezpieczony wykazał 19 lat, 1 miesiąc i 10 dni takiej pracy. Sąd Okręgowy ustalił, że w okresie od 25 marca 1986 roku do 8 marca 1992 roku ubezpieczony był zatrudniony jako górnik odwodnienia złoża i okres ten został uwzględniony przez ZUS jak okres pracy górniczej, w tym uwzględniono (...) dniówki w wymiarze półtorakrotnym. Na podstawie charakterystyki stanowiska pracy, zeznań świadków i wnioskodawcy Sąd Okręgowy ustalił, że od dnia 6 lipca 1993 roku do dnia 16 listopada 2006 roku ubezpieczony był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Kopalni (...) w oddziale ochrony przeciwpożarowej na stanowisku kierowcy – mechanika sprzętu przeciwpożarowego. Wnioskodawca był kierowcą pojazdu przeciwpożarowego i obsługiwał zabudowane urządzenia takie jak: autopompa, sprzęt hydrauliczny - (...), (...), agregat prądotwórczy, motopompa, kamery termowizyjne i detektory wykrywania gazu, podczas wykonywania następujących prac:
- dowóz wody w zbiorniku zabudowanym na samochodzie pożarowym, podawanie wody przy użyciu autopompy zabudowanej na pojeździe zarówno do celów remontowych jak i do zbiorników półstałych instalacji gaśniczych,
- dowóz środka pianotwórczego do zbiorników półstałych instalacji gaśniczych na maszynach podstawowych i podawanie przy użyciu autopompy zabudowanej na pojeździe,
- udrażnianie lejów przesypowych na maszynach podstawowych i stacjach napędowych,
- mycie konstrukcji maszyn podstawowych i taśmociągów (prace przygotowawcze do remontów planowych, bieżących i głównych),
- mycie sprzętu technologicznego w zakładzie górniczym przy użyciu autopompy,
- pompowanie i wypompowywanie wody w zakładzie górniczym przy użyciu motopompy,
- kontrola punktów czerpania wody do celów przeciwpożarowych w zakładzie górniczym,
- kontrola jakości dróg dojazdowych do maszyn podstawowych i przenośników taśmowych układów (...),
- udział w działaniach ratowniczo - gaśniczych w zakładzie górniczym, jako działania wynikające z Zakresu Działania Działu i posiadanych uprawnień pożarniczych.
Ubezpieczony posiadał uprawnienia do kierowania wozem bojowym. Jego praca polegała na kierowaniu tym wozem i obsłudze wszystkich urządzeń, które były przewożone, w tym agregatów, pomp, urządzeń ratownictwa technicznego, przecinaków i pił łańcuchowych. Wyjazdy były związane z dowozem wody do zbiorników przeciwpożarowych na maszynach podstawowych, przepychaniem zamuleń przepustów, udrażnianiem lejów przesypowych, kontrolą termowizyjną krążników, badaniem zawartości gazu w studniach, myciem konstrukcji maszyn podstawowych, okresową kontrolą dróg dojazdowych na odkrywce, dozorowaniem punktów czerpania wody i transportem środków prądotwórczych. Wiele wyjazdów było związanych z zabezpieczeniem terenu wykonywania prac spawalniczych poprzez polanie go wodą przy użyciu pompy. Oddział w skład, którego wchodził wnioskodawca, zabezpieczał cały teren kopalni. Ponadto wnioskodawca kontrolował podręczny sprzęt przeciwpożarniczy. W większości przypadków, aby obsługiwać sprzęt w postaci autopomp, kamer, czy detektorów wnioskodawca musiał wyjść z pojazdu. W ten sposób ubezpieczony pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W świadectwie pracy górniczej z dnia 24 listopada 2011 roku pracodawca wskazał, że K. K. w okresie od dnia 25 marca 1986 roku do dnia 8 marca 1992 roku zajmował stanowisko górnika kopalni odkrywkowej, zgodnie z rozporządzeniem (...) z dnia 23 grudnia 1994 roku, Załącznik nr 3, Dział III, poz. 1, a od dnia 6 lipca 1993 roku do nadal wykonuje obowiązki kierowcy – operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce, zgodnie z załącznikiem nr 2, poz. 6 do ww. rozporządzenia.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał odwołanie za bezzasadne. Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia wskazał art. 50a ust 1 i 2, art. 50b i art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Sąd Okręgowy wyjaśnił, że kwestią sporną było to, czy wnioskodawca posiada wymagany 25-letni okres pracy górniczej. Wnioskodawca dysponował świadectwem wykonywania pracy górniczej z dnia 24 listopada 2011 roku, w którym jego pracodawca zaświadczył, że od dnia 6 lipca 1993 roku wykonuje obowiązki na stanowisku kierowcy-operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce, to jest na stanowisku wymienionym w Z. nr 2 do rozporządzenia (...) z dnia 23 grudnia 1994 roku pod pozycją 6. Sąd Okręgowy wskazał, że to świadectwo pracy nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 k.p.c., a tylko dokumentem prywatnym, który stanowi jedynie dowód tego, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie w nim zawarte (art. 245 k.p.c. ). Świadectwo pracy samo przez się nie tworzy zatem praw podmiotowych ani ich nie pozbawia. Organ rentowy zakwestionował powyższe świadectwo podnosząc, że z wystawionych angaży wynika, że wnioskodawca zajmował stanowisko kierowcy – mechanika sprzętu przeciwpożarowego nie zostało wyszczególnione w załączniku nr 2 do rozporządzenia (...) z dnia 23 grudnia 1994 roku. Stanowisko pracy skarżącego zmieniło się dopiero z dniem 17 listopada 2006r i od tej pory ubezpieczony wykonywał prace na stanowisku kierowcy – operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce. Skarżący twierdził zaś, że od dnia 6 marca 1993 roku do dnia 16 listopada 2006 roku pełnił obowiązki związane z bieżącą konserwacją agregatów i urządzeń wydobywczych.
Charakter czynności wykonywanych przez wnioskodawcę Sąd Okręgowy ustalił na podstawie zgromadzonej w toku postępowania dokumentacji, a w szczególności charakterystyki stanowiska pracy z dnia 29 grudnia 2011 roku oraz zeznań świadków T. O. i A. S. oraz samego wnioskodawcy. Z wyżej wymienionego materiału dowodowego jednoznacznie wynikało, że w spornym okresie wnioskodawca świadczył obowiązki kierowcy wozu bojowego w ramach ochrony przeciwpożarowej na terenie (...). Ubezpieczony kierował specjalnie przystosowanym wozem, a jego praca polegała na obsłudze wszystkich przewożonych urządzeń, w tym agregatów, pomp, urządzeń ratownictwa technicznego, przecinaków i pił łańcuchowych. Wyjazdy ubezpieczonego były związane z: dowozem wody i środków pianotwórczych do zbiorników przeciwpożarowych na maszynach podstawowych; przepychaniem zamuleń przepustów; udrażnianiem lejów przesypowych; kontrolą termowizyjną krążników; badaniem zawartości gazu w studniach; myciem konstrukcji maszyn podstawowych i przesypów; okresową kontrolą dróg dojazdowych na odkrywce; dozorowaniem punktów czerpania wody; transportem środków prądotwórczych; polewaniem wodą przy użyciu pompy terenu wykonywania prac spawalniczych. Ponadto wnioskodawca kontrolował podręczny sprzęt przeciwpożarowy. W ten sposób skarżący pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W ocenie Sądu Okręgowego powyższe czynności nie są czynnościami wymienionymi w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy, czyli „bieżącą konserwacją agregatów i urządzeń wydobywczych”. Jeśli bowiem chodzi o agregaty prądotwórcze, to wnioskodawca jedynie je przewoził. Natomiast urządzenia wydobywcze tylko czyścił i odmulał przy pomocy pompy. Zgodnie zaś z ugruntowaną linią orzeczniczą, praca na stanowisku kierowcy – operatora samochodowego wówczas stanowi pracę górniczą, jeżeli pracownik na tym stanowisku wykonywał pracę przy urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2010 roku, sygn. akt I UK 337/09). Pojęcie bieżącej konserwacji wymaga aby prace miały ścisły związek z konserwacją agregatów i urządzeń i to tylko wydobywczych, zaś bieżąca konserwacja, to prace bezpośrednio przy remontach i naprawach wyżej wymienionego sprzętu. Prace wykonywane przez wnioskodawcę nie miały takiego charakteru. Ubezpieczony nie pracował bowiem przy remontach i naprawach sprzętu wydobywczego, a przy przemieszczaniu na terenie kopalni wody oraz urządzeń. Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uzasadnieniu wyroku z dnia 16 czerwca 2011 roku, sygn. akt I UK 381/10, w którym wskazano, że praca polegająca na przewozie do wkopu niezbędnych urządzeń i materiałów oraz następnie ich przemieszczaniu nie jest pracą górniczą. Ustawodawca nie wskazał również, aby do pracy górniczej zaliczano wykonywanie czynności w ramach realizowania ochrony przeciwpożarowej. Sąd Okręgowy nie uwzględnił wystawionego przez pracodawcę świadectwa wykonywania pracy górniczej, protokołu z posiedzenia Komisji weryfikacyjnej oraz zestawienia dniówek górniczych, bo były one sprzeczne z pozostałym zgromadzonym materiałem dowodowym, w szczególności z charakterystyką stanowiska pracy i zeznaniami świadków oraz samego ubezpieczonego. Głównym obowiązkiem wnioskodawcy było zapewnienie bezpieczeństwa pracy, ochrony przeciwpożarowej na terenie całej kopalni poprzez dowóz urządzeń, dostarczanie wody, czyszczenie i odmulanie maszyn podstawowych, czy też badanie zawartości gazu. Takie zaś prace nie zostały wyszczególnione w art. 50 c ust. 1 pkt 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.
Apelację od powyższego wyroku wniósł K. K. zaskarżając wyrok w całości i zarzucając naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej, jednostronnej i niezupełnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego i w konsekwencji uznanie, iż wykonywana przez ubezpieczonego praca w okresie od dnia 6 lipca 1993 roku do dnia 16 listopada 2006 roku nie miała charakteru pracy górniczej; art. 477 14 § 1 k.p.c. i oddalenie odwołania pomimo, że z treści materiału dowodowego wynika, iż praca jaką wykonywał wnioskodawca była pracą, o której mowa w art. 50c ust 1 pkt 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS i w związku z tym zasadne jest zaliczenie spornych okresów do pracy górniczej i przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury górniczej; § 3 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23.12.1994 r. w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz. U. z 1995 r., nr 2 poz. 8 ze zm.) oraz pkt 6 załącznika nr 2 do w/w rozporządzenia przez błędną wykładnię i przyjęcie przez Sąd I instancji, iż wykonywana przez ubezpieczonego praca od dnia 6 lipca 1993 roku do dnia 16 listopada 2006 roku na stanowisku kierowcy-mechanik sprzętu przeciwpożarowego oraz od 17.11.2006 r. do nadal na stanowisku kierowcy- operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce, nie miała charakteru pracy górniczej; art. 50a, 50c ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 17.12.1998 r. o emeryturach i rentach z FUS przez jego niezastosowanie i nie przyznanie ubezpieczonemu prawa do emerytury górniczej.
Wskazując na powyższe apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i przyznanie prawo do emerytury górniczej, zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje według norm przepisanych, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.
W uzasadnieniu podniósł, że spór w niniejszej sprawie dotyczy ustalenia prawa do emerytury górniczej, przy czym sprowadził się do oceny, czy charakter pracy i obowiązki przez ubezpieczonego wykonywane w spornym okresie odpowiadają pracy, o której mowa w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej. Wskazał, że od 1993r. pracował na terenie odkrywki jako kierowca-operator samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce i wykonywał pracę przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych, o której mowa w art. 50 c ust. 1 pkt 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Prace te zajmowały mu co najmniej 50 % czasu dziennie. W odniesieniu do niezgodności pomiędzy dokumentami potwierdzającymi pracę górniczą znajdującymi się aktach osobowych ubezpieczonego, ubezpieczony, świadkowie jaki i sama (...) stwierdzili, że wynikało to z błędnego zakwalifikowania pracy górniczej. Decydujące znaczenie mają rzeczywiste obowiązki wykonywane przez skarżącego, a nie nazwa stanowiska pracy czy treść umowy o pracę. Sąd stwierdził, że charakter pracy ubezpieczonego, mimo iż była wykonywana w sąsiedztwie maszyn podstawowych, nie miała charakteru pracy górniczej.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu albowiem Sąd Okręgowy wydał trafne rozstrzygnięcie.
Jak wynika z niespornych ustaleń Sądu Okręgowe K. K. 15 stycznia 1961r. i w dniu 14 grudnia 2017r. złożył do organu rentowego wniosek o przyznanie prawa do emerytury górniczej. Zatem w dacie złożenia wniosku o emeryturę górniczą ukończył 56 lat. Zgodnie z treścią art. 50a ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS górnicza emerytura przysługuje pracownikowi, który spełnia łącznie następujące warunki: ukończył 55 lat życia, ma okres pracy górniczej wynoszący łącznie z okresami pracy równorzędnej co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, w tym co najmniej 10 lat pracy górniczej określonej w art. 50c ust. 1; nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego albo złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa. Dlatego też koniecznym warunkiem przyznania emerytury górniczej jest wykazanie przez ubezpieczonego, że ma okres pracy górniczej i równorzędnej z górniczą w wymiarze 25 lat, w tym co najmniej 10 lat pracy górniczej, o której mowa w art. 50c ust. 1. Organ rentowy uznał, że K. K. na dzień 1 grudnia 2017r. udowodnił 19 lat, 1 miesiąc i 10 dni pracy górniczej, w tym 16 lat, 5 miesięcy i 17 dni pracy górniczej z art. 50c ust. 1. Zatem w postępowaniu sądowym ubezpieczony winien udowodnić okres pracy górniczej i równorzędnej z górniczą w wymiarze brakujących 5 lat, 10 miesięcy i 20 dni. Jak wynika z niespornych ustaleń Sądu Okręgowego, a także z apelacji, ubezpieczony twierdził, że wykonywał pracę górniczą wymienioną w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS w okresie od dnia 6 lipca 1993r. do 16 listopada 2006r. Zgodnie z treścią art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy o emeryturach i rentach z FUS (z uwagi na zatrudnienie w kopalni węgla brunatnego tylko ten punkt ma zastosowanie) za pracę górniczą uważa się zatrudnienie na odkrywce w kopalniach siarki i węgla brunatnego przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych, a także w kopalniach otworowych siarki oraz w przedsiębiorstwach i innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla kopalń siarki i węgla brunatnego, na stanowiskach określonych w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego do spraw zabezpieczenia społecznego, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw gospodarki i ministrem właściwym do spraw gospodarki złożami kopalin. W myśl natomiast § 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 23 grudnia 1994 roku w sprawie określenia niektórych stanowisk pracy górniczej oraz stanowisk pracy zaliczanej w wymiarze półtorakrotnym przy ustalaniu prawa do górniczej emerytury lub renty (Dz.U. 1995r., nr 2, poz. 8) za pracę górniczą w kopalniach węgla brunatnego oraz w przedsiębiorstwach i w innych podmiotach wykonujących roboty górnicze dla tych kopalń, określoną w art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy, uważa się okresy zatrudnienia na stanowiskach wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik nr 2 do rozporządzenia. Stosownie zaś do treści załącznika nr 2 poz. 6 za pracę górniczą uważa się pracę wykonywaną na stanowisku kierowcy-operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce.
Z treści apelacji wynika, że nie są kwestionowane przez skarżącego ustalenia Sądu Okręgowego co do czynności jakie ubezpieczony wykonywał w okresie objętym sporem, czyli od 6 lipca 1993r. do 16 listopada 2003r. Sporna jest natomiast ocena, czy te czynności mieszczą się w pojęciu „bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych”. Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczony nie wykonywał takich czynności. Ubezpieczony twierdzi natomiast, że przez cały sporny okres robił to samo, a czynności, które wykonywał, to bieżąca konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych. Rozstrzygając powyższą kwestię przypomnieć należy jakie czynności K. K. wykonywał. Otóż z niespornych ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że K. K. w spornym okresie pracował w wydziale ochrony przeciwpożarowej na stanowisku kierowcy – mechanika sprzętu przeciwpożarowego i obsługiwał zabudowane urządzenia takie jak: autopompa, sprzęt hydrauliczny - (...), (...), agregat prądotwórczy, motopompę, kamery termowizyjne i detektory wykrywania gazu, podczas wykonywania następujących prac: dowóz wody w zbiorniku zabudowanym na samochodzie pożarowym, podawanie wody przy użyciu autopompy zabudowanej na pojeździe zarówno do celów remontowych jak i do zbiorników półstałych instalacji gaśniczych; dowóz środka pianotwórczego do zbiorników półstałych instalacji gaśniczych na maszynach podstawowych i podawanie przy użyciu autopompy zabudowanej na pojeździe; udrażnianie lejów przesypowych na maszynach podstawowych i stacjach napędowych; mycie konstrukcji maszyn podstawowych i taśmociągów (prace przygotowawcze do remontów planowych, bieżących i głównych); mycie sprzętu technologicznego w zakładzie górniczym przy użyciu autopompy; pompowanie i wypompowywanie wody w zakładzie górniczym przy użyciu motopompy; kontrola punktów czerpania wody do celów przeciwpożarowych w zakładzie górniczym; kontrola jakości dróg dojazdowych do maszyn podstawowych i przenośników taśmowych układów (...); udział w działaniach ratowniczo - gaśniczych w zakładzie górniczym, jako działania wynikające z Zakresu Działania Działu i posiadanych uprawnień pożarniczych. Ostatecznie Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony był kierowcą wozu bojowego i obsługiwał urządzenia, które przewoził, jak agregaty, pompy, urządzenia ratownictwa technicznego, przecinaki, piły łańcuchowe, dowoził wodę do zbiorników przeciwpożarowych na maszynach podstawowych, przepychał przepusty, udrażniał leje przesypowe, mył konstrukcji maszyn podstawowych, kontrolował drogi dojazdowe na odkrywce, dozorował punkty czerpania wody, polewał wodą teren wykonywania prac spawalniczych, kontrolował podręczny sprzęt przeciwpożarniczy. W ten sposób ubezpieczony pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W ocenie Sądu Apelacyjnego powyższe czynności, które wykonywał odwołujący się nie są czynnościami polegającymi na bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych. Ubezpieczony nie zajmował się bowiem bieżącą konserwacją agregatów i urządzeń wydobywczych. Trafnie Sąd Okręgowy wskazał, że o uznaniu pracy za pracę górniczą decyduje charakter czynności faktycznie wykonywanych przez pracownika oraz, że kierowcę - operatora samochodowego sprzętu technicznego na odkrywce z punktu 6, załącznika nr 2 do rozporządzenia, tylko wtedy można uznać za świadczącego pracę górniczą, gdy na odkrywce w kopalni węgla brunatnego pracował przy urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 2014r., I UK 91/14, L.; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2012 r., I UK 440/11, L.). Prawidłowo też Sąd Okręgowy ocenił stanowisko Komisji Weryfikacyjnej i świadectwo wykonywania pracy górniczej. W uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wyczerpująco wyjaśnił tę kwestię, zatem nie ma potrzeby jej powtarzania. Ugruntowane jest stanowisko judykatury, że o uznaniu pracy za pracę górniczą w rozumieniu art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej nie może decydować ani rozporządzenie wykonawcze, ani tym bardziej wewnętrzne zarządzenie pracodawcy lub protokół komisji weryfikacyjnej kwalifikujący określone zatrudnienie jako pracę górniczą i wystawione na jego podstawie świadectwo wykonywania takiej pracy, ale rodzaj faktycznie wykonywanej pracy odpowiadający wymaganiom ustawowym. Wymienione akty i dokumenty nie mogą bowiem przyznawać ubezpieczonym większych uprawnień niż uczynił to ustawodawca (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 28 kwietnia 2010 r., I UK 337/10, L.; z dnia 28 kwietnia 2010 r., I UK 339/09, L.). W przypadku pracy „przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych” chodzi o ekspozycję czynności związanych z konserwacją urządzenia wydobywczego, agregatu (okoliczności zdarzenia), a nie sam fakt pobytu obok miejsca, w którym dokonuje się konserwacja (okolicznik miejsca). Chodzi o bieżącą konserwację urządzeń, a nie jakąkolwiek konserwację. Ta zaś odbywa się w miejscu pracy urządzenia (odkrywka) w wymuszonej pozycji, na wysokości, bez wyłączenia urządzenia z całego systemu, ciągu technologicznego. Zatem suma tych elementów decyduje o uciążliwości pracy, o jakiej jest mowa w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy emerytalnej. Do pracy górniczej nie zakwalifikowano pracy operatora ciągnika rolniczego na odkrywce, przy pomocy którego wykonuje się prace pomocnicze przy naprawach, konserwacji urządzeń, a co za tym idzie - pracę przy obsłudze agregatów prądotwórczych, smarowniczych i sprężarkowych, wykorzystywanych przez brygady elektryków i mechaników do prac polegających na konserwacji urządzeń wydobywczych i transportujących nadkład i złoże na odkrywce. Również prace przy naprawie koparek jednonaczyniowych i spycharek, które nie są maszynami wydobywczymi w kopalni węgla brunatnego, ale maszynami pomocniczymi, nie prowadzą do ziszczenia się przesłanki pracy górniczej. Do okresów pracy górniczej podlegają uwzględnieniu tylko prace polegające na konserwacji maszyn wydobywczych w układzie (...) (koparka wielonaczyniowa - przenośnik taśmowy - zwałowarka), które jako całość stanowią zestaw urządzeń służących do wydobywania kopaliny (nakładu i węgla) w górniczym procesie technologicznym, na który składają się urabianie, transport lub składowanie węgla brunatnego. W konsekwencji sprzęt pomocniczy nie podlega zaliczeniu do sprzętu wydobywczego w kopalni węgla brunatnego. Skarżący nie urabiał ręcznie lub mechanicznie nadkładu i złoża, nie ładował i nie przewoził nadkładu i złoża, nie dokonywał pomiarów w zakresie miernictwa górniczego oraz nie zajmował się bieżącą konserwacją agregatów i urządzeń wydobywczych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2019r., I UK 53/18, L.). Pojęcie bieżącej konserwacji wymaga, aby były to prace mające ścisły związek z konserwacją agregatów i urządzeń o charakterze wydobywczym. Tymczasem ubezpieczony, co potwierdza zebrany w sprawie materiał dowodowy, nie pracował ani przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, ani przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego, ani przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych, a tylko był kierowcą wozu bojowego i zajmował się szeroko pojętą ochroną przeciwpożarową oraz innymi pracami, które z całą pewnością nie były pracami przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych. Ustalenie, że ubezpieczony nie pracował przy ręcznym lub zmechanizowanym urabianiu, ładowaniu oraz przewozie nadkładu i złoża, przy pomiarach w zakresie miernictwa górniczego oraz przy bieżącej konserwacji agregatów i urządzeń wydobywczych. Oznacza to, że okres takiej pracy nie może być zaliczony do pracy górniczej, o której mowa w art. 50 ust. 1 pkt 4 nawet wówczas, gdy zajmowane przez niego stanowisko pracy zostało wymienione w załączniku numer 2 do rozporządzenia. (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 lipca 2012 r., I BU 3/12, L.).
W konsekwencji nietrafne okazały się zarzuty naruszenia prawa procesowego i prawa materialnego. Ubezpieczony nie spełnił bowiem warunku 25 lat pracy górniczej lub równorzędnej, który jest niezbędny do nabycia prawa do emerytury górniczej.
Na zakończenie przypomnieć należy, iż okoliczność, że prace wykonywane przez K. K. w okresie od 6 lipca 1993r. do 16 listopada 2006r. nie były pracami wymienionymi w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, została już ustalona przez Sąd Apelacyjny w Katowicach w sprawie III AUa 2451/12, który wyrokiem z dnia 31 października 2013r. oddalił odwołanie ubezpieczonego. W sprawie tej Sąd Apelacyjny ustalił identyczny zakres czynności, co w sprawie niniejszej oraz dysponował tymi samymi dokumentami, co w sprawie niniejszej. Jedyna różnica dotyczyła osób przesłuchanych w charakterze świadków. Zasadnicze znaczenie należy jednak nadać ustaleniom dokonanym w sprawie III AUa 2451/12, co do czynności faktycznie wykonywanych przez ubezpieczonego. Czynności te są identyczne, jak te ustalone w niniejszej sprawie. Oceny, czy były to prace wymienionymi w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy nie zmieniły zeznania świadków T. O. i A. S.. Sąd Apelacyjny w Katowicach ocenił, że prace wykonywane przez ubezpieczonego od 6 lipca 1993r. do 16 listopada 2006r. nie były pracami wymienionymi w art. 50c ust. 1 pkt 4 ustawy. Takiej samej oceny pracy ubezpieczonego dokonał też Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim i Sąd Apelacyjny w Łodzi rozpoznając niniejszą apelację.
Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc orzekł jak w sentencji.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację: Jacek Zajączkowski, Karol Kotyński
Data wytworzenia informacji: