Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 1509/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2015-08-05

Sygn. akt III AUa 1509/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 sierpnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Beata Michalska

Sędziowie: SSA Janina Kacprzak

SSA Anna Szczepaniak-Cicha (spr.)

Protokolant: st. sekr. sąd. Patrycja Stasiak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 sierpnia 2015 r. w Ł.

sprawy P. Ł. przy udziale zainteresowanej B. U. prowadzącej firmę (...) w P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych II Oddziałowi w Ł.

o podleganie ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Sieradzu

z dnia 4 listopada 2014 r. sygn. akt IV U 230/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych II Oddziału w Ł. na rzecz P. Ł. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję.

Sygn. akt: III AUa 1509/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 20 lutego 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych II Oddział w Ł. stwierdził, że P. Ł. od dnia 9 września 2013 r. nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu i wypadkowemu jako pracownik u płatnika składek B. U., prowadzącej działalność gospodarczą pod nazwą (...) B. U.. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy podniósł, że w wyniku przeprowadzonej kontroli stwierdzono, że P. Ł. faktycznie nie wykonywał obowiązków pracowniczych i w związku z tym nie mógł być, stosownie do przepisów ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, objęty obowiązkowym ubezpieczeniem pracowniczym.

P. Ł. w odwołaniu od decyzji z dnia 24 marca 2014 r. zakwestionował stanowisko ZUS podnosząc, że w ramach zawartej umowy o pracę z B. U. świadczył pracę, za co otrzymywał stosowne wynagrodzenie, powołał dowody z akt osobowych oraz wskazał świadków na sporne okoliczności. Zainteresowana B. U., która była stroną zaskarżonej decyzji jako płatnik składek, przyłączyła się do stanowiska odwołującego się. Organ rentowy domagał się oddalenia odwołania.

Wyrokiem z dnia 4 listopada 2014 r. Sąd Okręgowy w Sieradzu zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, że P. Ł., jako pracownik u płatnika składek B. U. prowadzącej firmę (...) w P., podlega obowiązkowo ubezpieczeniom: emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od 9 września 2013 r. oraz zasądził od organu rentowego na rzecz P. Ł. kwotę 60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 9 września 2013 r. B. U., prowadząca działalność gospodarczą pod firmą (...) zawarła z P. Ł. umowę o pracę na czas nieokreślony, w charakterze serwisanta urządzeń elektronicznych z wynagrodzeniem 5.700 zł. Przed zawarciem umowy z P. Ł. jeszcze jeden kandydat zgłosił się do zainteresowanej z chęcią zawarcia umowy o pracę. Złożył on ofertę pracy za wynagrodzeniem 6.000 zł netto. Po rozmowie kwalifikacyjnej zainteresowana zatrudniła odwołującego się na czas nieokreślony.

P. Ł. przychodził do pracy na godzinę 8.00 - 9.00 i pracował do godziny 16.00 - 17.00. Podpisywał listę obecności. Wynagrodzenie netto wynosiło 3097,19 zł.. Drugim pracownikiem zatrudnionym u zainteresowanej był P. S., będący pracownikiem biurowym, administracyjnym, który zajmował się czynnościami związanymi z roznoszeniem faktur, sprawdzaniem, weryfikowaniem faktur, kontrolą terminowego uiszczenia należności abonentów firmy (...). Zgodnie z zakresem czynności, który został określony w dniu zawarcia umowy - po uprzednim przeprowadzeniu szkolenia, uzyskaniu zaświadczenia lekarskiego o zdolności do wykonywania zajmowanego stanowiska serwisanta urządzeń elektronicznych - do obowiązków P. Ł. należało: usuwanie awarii sprzętu sieciowego w sieci dystrybucyjnej, usuwanie awarii sprzętu sieciowego bezpośrednio u abonentów, diagnozowanie poważniejszych awarii, usuwanie przyczyn awarii sieci, rekonstrukcja systemów i ich obsługi, a także zakładanie, usuwanie kont użytkowników, ustalanie zezwoleń na korzystanie z wyróżnionych zasobów systemów, odblokowywanie kont, powiadamianie użytkowników o zmianach w systemie, przydzielanie adresów IP oraz nadzór nad współpracą użytkownika z siecią. Odwołujący się miał również zadania konserwacyjne, pielęgnacyjne i nadzorcze w związku z siecią internetową, bowiem działalność B. U. polegała na udostępnianiu abonentom korzystania z sieci internetowej. Do zadań bieżących ubezpieczonego należało ponadto uruchamianie i zatrzymywanie systemu, usuwanie zablokowanych procesów, zaś w ramach ochrony systemu - zarządzanie hasłami, ochrona plików systemowych, ochrona katalogów systemowych, ochrona przed wielkimi zagrożeniami powodowanymi własnymi mechanizmami. Z zadań instalacyjnych w komputerach działu administracyjnego pracownik miał zajmować się instalowaniem oprogramowania podstawowego, instalowaniem drukarek, instalowaniem użytkowych pakietów programowych, dostosowaniem środowiska systemu do potrzeb funkcjonowania sieci, usuwaniem awarii w sprzętach działu administracyjnego.

Potrzeba zatrudnienia P. Ł. w firmie płynęła z faktu, że działalność, którą B. U. prowadziła od 2006 r., rozrastała się. Sama zaś zainteresowana w drugiej połowie 2013 r. świadczyła w ramach umowy zlecenia usługi sprzątające, za co otrzymywała umówione wynagrodzenie minimalne. Zatrudnienie odwołującego się, jako drugiego pracownika administracyjnego pozwoliło uczestniczce postępowania na zajmowanie się dodatkową pracą. P. Ł. świadczył pracę, zakładał, instalował systemy odbioru Internetu. (...) te zainstalował m.in. u świadka Ł. M.. Okoliczności związane z wykonywaniem pracy przez odwołującego się potwierdził również P. S., zatrudniony u płatnika składek. Sąd Okręgowy powyższy stan faktyczny ustalił na podstawie osobowych źródeł dowodowych, tj. zeznań świadka P. S., zeznań świadków, którzy korzystali z usług firmy (...) oraz zeznań D. U., męża B. U., który prowadzi podobną działalność gospodarczą. Świadek ten wskazywał na rozmiar prowadzonej przez zainteresowaną działalności oraz charakter i potrzebę zatrudnienia pracownika, który zająłby się tą działalnością. Sąd podkreślił, że rozmiar działalności zainteresowanej był niebagatelny, skoro posiadała kilkuset odbiorców, a chcąc realnie prowadzić tę działalność B. U. zatrudniła dwóch pracowników. Sąd Okręgowy nie dopuścił dowodu z opinii biegłego, który wskazałby, w odniesieniu do zakresu czynności i zleconych zadań, faktycznie wykonywane obowiązki i wysokość wynagrodzenia, które było adekwatne do rozmiarów wykonywanej pracy. Wynagrodzenie netto, które otrzymywał wnioskodawca w wysokości niewiele ponad 3.000 zł, jako wynagrodzenie informatyka, jest wynagrodzeniem adekwatnym do rozmiaru prowadzonej działalności przez zainteresowaną, do ilości abonentów, do zajęć, które w przyszłości i chwili zatrudnienia były powierzane i wykonywane przez odwołującego się.

W ocenie Sądu pierwszej instancji P. Ł. wykazał w procesie, że w sposób nie tylko formalny nawiązał stosunek pracy, a więc że nie tylko ustalił wynagrodzenie i okres wykonywania pracy na czas nieokreślony, ale również, że pracę tę wykonywał. Umówioną pracę ubezpieczony wykonywał jako pracownik, tj. osoba zatrudniona u B. U. w charakterze serwisanta elektronicznego. Zakres czynności jak i rodzaj powierzonych obowiązków były adekwatne do rozmiarów prowadzonej działalności i odpowiednie do umówionego wynagrodzenia. Sąd Okręgowy podsumował, że w sprawie wystąpiły zarówno wszystkie elementy formalne wskazujące na istnienie stosunku pracy, jak i okoliczności świadczące, że umowa o pracę rzeczywiście była realizowana, bowiem faktycznie nastąpiło świadczenie pracy i jej przyjmowanie. Natomiast organ rentowy nie wykazał dowodami przeciwnymi, aby P. Ł. zawartej umowy nie realizował, nie wykonywał swoich obowiązków i nie otrzymywał wynagrodzenia.

W konsekwencji tak poczynionych ustaleń Sąd Okręgowy uznał odwołanie za zasadne i zmienił zaskarżoną decyzję. Sąd stwierdził, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym podlegają pracownicy od dnia nawiązania stosunku pracy. Tym momentem, od którego P. Ł. podlega ubezpieczeniom społecznym jest chwila dzień 9 września 2013 r., gdyż w świetle powołanego wyżej art. 6 ustawy systemowej podstawową przesłanką objęcia obowiązkowymi ubezpieczeniami społecznymi jest posiadanie statusu pracownika. Sąd a quo podkreślił, że pracownikiem zostaje się przez nawiązanie stosunku pracy. Uregulowanie zawarte w art. 22 § 1 kodeksu pracy wskazuje na istotne cechy stosunku pracy. Są to cechy odróżniające stosunek pracy od innych stosunków prawnych, m.in. cywilnoprawnych, na podstawie których może być świadczona praca. Do najistotniejszych cech zalicza się osobiste świadczenie pracy, zobowiązanie się pracownika do wykonywania pracy, jako ciągu zdarzeń, które składają się na zakres obowiązków. Oznacza to, że stosunek pracy ma charakter ciągły, nieprzerwany, powierzone obowiązki wykonuje się nie ad hoc, ale systematycznie w czasie obowiązywania umowy. Kolejną cechę stosunku pracy stanowi podporządkowanie, tj. wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy. W materiale dowodowym złożonym do akt sprawy znajduje się zakres czynności, jako zestaw konkretnych zadań, które w danym dniu ubezpieczony miał do wykonania. Zlecone czynności odwołujący się wykonywał pod kierownictwem B. U., właścicielki firmy. P. Ł. nie odpowiadał za wynik, ale za staranne świadczenie umówionej pracy i pracę tę świadczył. Okoliczności związane z wykonywaniem pracy potwierdzili świadkowie przesłuchani na rozprawie w dniu 5 sierpnia 2015 r. oraz świadkowie przesłuchani na rozprawach poprzednich.

Zdaniem Sądu Okręgowego, umowa o pracę zawarta 9 września 2013 r. pomiędzy P. Ł. a B. U. nosi cechy umowy o pracę i nie jest to umowa pozorna, bowiem nie została zawarta jedynie w celu uzyskania świadczeń przysługujących pracownikowi z tytułu ubezpieczenia społecznego. W ocenie Sądu pierwszej instancji organ rentowy nie wskazał żadnego dowodu, który skutecznie podważyłby cechy i elementy łączącego strony stosunku pracy. Nie ulega wątpliwości, że w rozpatrywanym przypadku nie występuje element pozorności w rozumieniu art. 83 § 1 k.c., gdyż ubezpieczony realizując stosunek pracy, wynikający z umowy o pracę z dnia 9 września 2013 r., nie wykonywał pojedynczych czynności, ale świadczył pracę w sposób ciągły, wykonywał konkretne, zlecone zdania wskazane przez pracodawcę B. U.. Sąd nie dopatrzył się również ustalenia nadmiernego wynagrodzenia dla P. Ł., bowiem na wolnym rynku wynagrodzenie informatyka, stanowiące netto niewiele ponad 3.000 zł miesięcznie, jest wynagrodzeniem adekwatnym do tego zawodu oraz rozmiaru zadań wykonywanych przez odwołującego się. Wynagrodzenie niższe dla serwisanta nie odpowiadałoby rozmiarowi prowadzonej działalności, ilości abonentów i wielkości sieci oraz ilości nałożonych na P. Ł. obowiązków. Nadto w momencie zatrudniania odwołującego się B. U. osiągała dochody z innego jeszcze tytułu, zatem posiadała możliwości finansowe pozwalające na zatrudnienie pracownika i wypłatę takiego wynagrodzenia, jakie to zostało określone w umowie o pracę. Biorąc pod uwagę, że ubezpieczony faktycznie wykonywał swoją pracę, to uzyskał status pracownika i nabył uprawnienia do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, co wynika z powołanego wyżej art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy o systemie społecznym ubezpieczeń społecznych.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wniósł organ rentowy zaskarżając wyrok w całości i zarzucając naruszenie:

1.  art. 217 § 3 k.p.c. polegające na oddaleniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego do spraw informatyki na okoliczność czy P. Ł. posiadał wiedzę i doświadczenie niezbędne do wykonywania czynności przewidzianych zakresem obowiązków i czy ustalona przez strony wysokość wynagrodzenia była odpowiednia, biorąc pod uwagę zakres obowiązków i wysokość wynagrodzeń za taką pracę obowiązujących na rynku pracy, gdy okoliczności te były sporne, a uwzględnienie wniosków nie powodowało zwłoki w postępowaniu, przy czym naruszenie to może mieć wpływ na rozstrzygnięcie w sprawie, w przypadku ustalenia przez biegłego braku kwalifikacji lub wynagrodzenia w mniejszej wysokości;

2.  art. 328 § 3 k.p.c. przez niepodanie w uzasadnieniu wyroku przyczyn oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w części dotyczącej sprawdzenia wiedzy i doświadczenia P. Ł., co uniemożliwia kontrolę wydanego wyroku, przez niepodanie na podstawie jakich dowodów Sąd ustalił, że wynagrodzenie netto niewiele ponad 3.000 zł jest wynagrodzeniem adekwatnym do zakresu obowiązków i wykonywanych czynności oraz odpowiada poziomowi wynagrodzeń informatyków na rynku pracy; niewskazanie podstaw tych ustaleń czyni je dowolnymi.

W konsekwencji organ rentowy wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku przez oddalenie odwołania, w przypadku przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego w postępowaniu apelacyjnym. Ponadto apelujący wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego informatyka na okoliczności wskazane w postępowaniu przed Sądem Okręgowym.

Sąd Apelacyjny w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja jest niezasadna, albowiem Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i właściwie zastosował przepisy prawa materialnego, które trafnie wyłożył. Organ rentowy nie podniósł w swej apelacji żadnych zarzutów podważających dokonane ustalenia faktyczne w przedmiocie rzeczywistego świadczenia pracy przez P. Ł., de facto ograniczył się tylko do kwestionowania zasadności oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego informatyka oraz do kwestionowania wysokości wynagrodzenia P. Ł..

Dla porządku wskazać należy, iż skarżący nieprawidłowo sformułował zarzut naruszenia art. 328 § 3 k.p.c., a to przez niepodanie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku przyczyn oddalenia wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego w części dotyczącej sprawdzenia wiedzy i doświadczenia P. Ł.. Przepis art. 328 k.p.c. nie zawiera bowiem paragrafu 3. Sąd Apelacyjny przyjął, że apelujący popełnił oczywistą omyłkę pisarską i w istocie zarzut dotyczy naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Zarzut ten nie zasługuje na uwzględnienie. Przepis art. 328 k.p.c. dotyczy sporządzenia uzasadnienia wyroku. Jest oczywiste, że motywy wyroku pełnią istotna rolę procesową, gdyż umożliwiają sprawowanie nadzoru judykacyjnego przez sąd wyższej instancji. Uzasadnienie orzeczenia wpływa też na kształtowanie świadomości prawnej stron i może zapobiec wnoszeniu nieuzasadnionych środków odwoławczych. Przepis art. 328 § 2 k.p.c. wskazuje na konieczne elementy uzasadnienia. Na gruncie tej normy przyjmuje się, że konstrukcja uzasadnienia składa się z trzech części, tj. tzw. części historycznej (opisowej), przytoczenia ustalonego stanu faktycznego oraz z wywodu prawnego. Sąd jest zobowiązany do wyjaśnienia motywów podjętego rozstrzygnięcia w sposób umożliwiający przeprowadzenie kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia. Jeśli uzasadnienie nie zawiera wskazania podstawy faktycznej rozstrzygnięcia poprzez ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności oraz mocy dowodowej lub wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, wówczas orzeczenie może podlegać uchyleniu z przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 lipca 2007 r., V CSK 115/07, MP 2007 nr 17, s. 930).

W orzecznictwie zgodnie wskazuje się, że zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. jest usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny toku wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 października 2009 r., I UK 129/09, LEX nr 558286, postanowienie z dnia 21 listopada 2001 r., I CKN 185/01, LEX nr 52726, wyrok z dnia 18 marca 2003 r., IV CKN 1862/00, LEX nr 109420, wyrok z dnia 5 października 2005 r., I UK 49/05, MP 2006 nr 4, s. 214). Taka sytuacja w rozpatrywanym przypadku nie zachodzi. W ocenie Sądu Apelacyjnego, uzasadnienie wyroku Sądu Okręgowego, wygłoszone w trybie art. 328 § 1 1 k.p.c. i poddane transkrypcji, posiada elementy niezbędne, jak też dane pozwalające na jego kontrolę. Mimo braku jednoznacznego podania w treści uzasadnienia motywów, którymi kierował się Sąd Okręgowy oddalając wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, z treści uzasadnienia można motywy te odczytać. Sąd Okręgowy stwierdził bowiem, że wynagrodzenie netto, które otrzymywał P. Ł. jako informatyk w wysokości niewiele ponad 3.000 zł, jest wynagrodzeniem adekwatnym do rozmiaru prowadzonej przez uczestniczkę działalności gospodarczej, do ilości abonentów, do zajęć, które w przyszłości i chwili zatrudnienia były powierzane i wykonywane przez ubezpieczonego. Skoro wynagrodzenie otrzymywane przez odwołującego się było odpowiednie, a praca była przez niego faktycznie świadczona, to nie było celowe przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego, która miałaby służyć ustaleniu, czy P. Ł. ma odpowiednią wiedzę i doświadczenie do wykonywania tej pracy. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, jeśli w toku procesu bezsprzecznie wykazano, że P. Ł. pracę faktycznie wykonywał to posiadał odpowiednią ku temu wiedzę i umiejętności, a test przydatności pracownika należy do pracodawcy. Przeprowadzenie wnioskowanego dowodu było zbędne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Podkreślenia przy tym wymaga, że Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 4 listopada 2014 r. wydanym na rozprawie, w której uczestniczył pełnomocnik apelującego, oddalił wniosek o dopuszczenie tego dowodu, uznając sprawę za dostatecznie wyjaśnioną. Nadto Sąd wskazał, że wniosek ten jest spóźniony, bowiem zgłoszony został po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, między innymi po przesłuchaniu stron. Autorem apelacji jest pełnomocnik, który brał udział w posiedzeniu Sądu, podczas którego wydane zostało owo postanowienie, zatem znał motywy tej decyzji procesowej Sądu Okręgowego.

Bezzasadny jest również zarzut naruszenia art. 217 § 3 k.p.c., polegającego na oddaleniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego informatyka na okoliczność czy P. Ł. posiadał wiedzę i doświadczenie niezbędne do wykonywania czynności przewidzianych zakresem obowiązków i czy ustalona przez strony wysokość wynagrodzenia była odpowiednia. Stosownie do treści art. 162 k.p.c., strony mogą w toku posiedzenia, a jeżeli nie były obecne, na najbliższym posiedzeniu, zwrócić uwagę sądu na uchybienia przepisom postępowania, wnosząc o wpisanie zastrzeżenia do protokołu. Stronie, która zastrzeżenia nie zgłosiła, nie przysługuje prawo powoływania się na takie uchybienia w dalszym toku postępowania, chyba że chodzi o przepisy postępowania, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu, albo że strona uprawdopodobni, iż nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy. Wskazany przepis przewiduje swoistą prekluzję zarzutów dotyczących niektórych naruszeń prawa procesowego. Z jego treści wynika jednoznacznie, że skutkiem niepodniesienia przez stronę zarzutu naruszenia przepisów postępowania przez złożenie zastrzeżenia do protokołu jest bezpowrotna utrata możliwości powoływania tego zarzutu w dalszym toku postępowania (oraz w środkach zaskarżenia lub środkach odwoławczych), a więc także w postępowaniu wywołanym wniesieniem zażalenia oraz w postępowaniu apelacyjnym i kasacyjnym, chyba że chodzi o przepisy prawa procesowego, których naruszenie sąd powinien wziąć pod rozwagę z urzędu (uchybienia powodujące nieważność postępowania oraz uchybienia wskazane w art. 202 zd. 3 k.p.c.), albo że strona nie zgłosiła zastrzeżeń bez swojej winy, przy czym brak winy strona musi uprawdopodobnić (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 października 2005 r., III CZP 55/05, OSNC 2006 nr 9, poz. 144; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 grudnia 2007 r., I ACa 772/07, LEX nr 503258; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 grudnia 2013 r., I ACa 784/13, LEX nr 1416130 oraz z dnia 22 października 2013 r., I ACa 561/13, LEX nr 1394243; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013 r., I CSK 713/12, LEX nr 1391108; wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 1 sierpnia 2013 r., I ACa 249/13, LEX nr 1363303). Przepis art. 162 k.p.c. nie ma zastosowania, jeżeli sąd pominie dowód bez wydania postanowienia oddalającego ten wniosek. W sytuacji, gdy takie postanowienie nie zostało wydane i wpisane do protokołu nie można bowiem pozbawiać strony, która nie zgłosiła zastrzeżenia, możliwości powoływania zarzutów dotyczących postępowania dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2009 r., IV CSK 185/09, Biuletyn SN 2010, nr 1, s.13). W judykaturze podnosi się jednomyślnie, że celem regulacji zawartej w art. 162 k.p.c. jest zapobieganie nielojalności procesowej, przez zobligowanie stron do zwracania na bieżąco uwagi sądu na wszelkie uchybienia procesowe w celu ich niezwłocznego wyeliminowania i niedopuszczenie do celowego tolerowania przez strony takich uchybień z zamiarem późniejszego wykorzystania ich w środkach odwoławczych (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 17 grudnia 2008 r., I ACa 890/08, LEX nr 518065). Prekluzja przewidziana w art. 162 k.p.c. obejmuje swym zakresem wszystkie uchybienia procesowe, w tym również te dotyczące postępowania dowodowego. Zatem przepis art. 162 k.p.c. dotyczy także postanowień oddalających wnioski dowodowe (zob. m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2009 r., IV CSK 185/09, MP 2009 nr 20, (...); wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 8 października 2014 r., I ACa 407/14, LEX nr 1554753; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 11 września 2012 r., I ACa 625/12, LEX nr 1237407). W przedmiotowej sprawie pełnomocnik organu rentowego, będący profesjonalistą, obecny na rozprawie, na której wydane zostało postanowienie o oddaleniu wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego informatyka, nie złożył zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c. Strona pozwana utraciła zatem prawo powoływania się na uchybienie procesowe związane z oddaleniem wniosku dowodowego. Co prawda brzmienie zdania pierwszego art. 162 k.p.c. mogłoby wskazywać na uprawnienie stron do zgłaszania sądowi popełnionych przez niego uchybień procesowych, a nie na obowiązek, jednakże rygorystyczne konsekwencje wynikające ze zdania drugiego tego przepisu związane z niezgłoszeniem zastrzeżenia do protokołu pozwalają uznać, że jest to jednak obowiązek stron. Nie ulega wątpliwości, że strona, która nie jest reprezentowana przez fachowego pełnomocnika, winna być przez sąd pouczona o treści art. 162 k.p.c., co wynika wprost z treści art. 210 § 2 1 k.p.c., jednak taki obowiązek nie istnieje względem profesjonalnych pełnomocników, od których wymaga się, poza dochowaniem terminu do zgłoszenia takiego zastrzeżenia i wniosku o wpisanie zastrzeżenia do protokołu, także wskazania uchybienia z wyczerpującym przytoczeniem naruszonych przepisów postępowania. W orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosi się, że niewpisanie zastrzeżenia do protokołu powoduje utratę podnoszonych zarzutów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 sierpnia 2006 r., V CSK 237/06, Biul. SN 2006, nr 11, s. 17). Pełnomocnik skarżącego temu obowiązkowi nie sprostał. Z tych też względów Sąd Apelacyjny uznał, że wskutek niezgłoszenia zastrzeżenia do protokołu w trybie art. 162 k.p.c. strona pozwana utraciła prawo do powoływania się na tę okoliczność przed Sądem drugiej instancji.

Ubocznie tylko wskazać należy, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych zakres postępowania wyznacza treść zaskarżonej decyzji. Powyższe stanowisko poparte jest utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, w którym przyjmuje się, że w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych przedmiot rozpoznania sprawy sądowej wyznacza decyzja organu rentowego, od której wniesiono odwołanie (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2010 r., II UZ 49/09, LEX nr 583831, z dnia 13 maja 1999 r., II UZ 52/99, OSNP 2000 nr 15, poz. 601, wyroki z dnia 23 kwietnia 2010 r., II UK 309/09, LEX nr 604210, z dnia 26 maja 2011 r., II UK 360/10, LEX 901610). Decyzja organu rentowego dotyczyła „wyłączenia” P. Ł. z ubezpieczeń: emerytalnego, rentowego, chorobowego i wypadkowego, tym samym zakres kognicji Sądów obu instancji był ograniczony do ustalenia prawidłowości decyzji w jej przedmiocie. W zaskarżonej decyzji ZUS nie ustalał wysokości podstawy wymiaru składek, przedmiotem sporu była tylko kwestia podlegania ubezpieczeniom. Nie jest zatem uprawnione kwestionowanie w niniejszym postępowaniu wysokości wynagrodzenia ubezpieczonego. Organ rentowy może to czynić w postępowaniu, którego przedmiotem będzie kwestia wysokości podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne P. Ł.. Zauważyć trzeba, że wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego informatyka w istocie zmierzał właśnie do zakwestionowania wysokości wynagrodzenia P. Ł., dlatego był nieprzydatny dla rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy, toteż Sąd pierwszej instancji nie naruszył art. 217 § 3 k.p.c. Stosownie do treści art. 217 § 3 k.p.c. sąd pomija twierdzenia i dowody, jeżeli są powoływane jedynie dla zwłoki lub okoliczności sporne zostały już dostatecznie wyjaśnione. Sytuacja tak występuje zazwyczaj wtedy, gdy dowody zostały zgłoszone na okoliczności, które wyjaśniono już zgodnie z twierdzeniem wnioskodawcy, ale i wówczas, gdy środek dowodowy jest z mocy ustawy niedopuszczalny (np. art. 259 k.p.c.), oczywiście nieprzydatny do stwierdzenia tezy dowodowej lub dowód nie jest możliwy do przeprowadzenia, a także gdy wniosek dowodowy został zgłoszony jedynie w celu działania na zwłokę (art. 217 k.p.c.). Innymi słowy, do naruszenia tego przepisu dochodzi tylko wówczas, gdy sąd oddali wniosek dowodowy strony powołany na okoliczności, które są istotne dla rozstrzygnięcia sporu, a taki przypadek nie wystąpił w niniejszej sprawie, w której nie ZUS nie zwalczał dowodów wskazujących na faktyczne wykonywanie pracy przez ubezpieczonego.

Sumując, Sąd Apelacyjny akceptuje ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i przyjmuje je za własne. W ocenie Sądu drugiej instancji nie ma podstaw do kwestionowania postanowień zawartych w umowie o pracę, bowiem materiał dowodowy zgromadzony w sprawy wskazuje, że P. Ł. faktycznie świadczył pracę w ramach stosunku pracy. W przypadku zaś pozorności umowy pracę, w rozumieniu art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p., zamiarem stron nie jest faktyczne nawiązanie stosunku pracy i realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, o których mowa w art. 22 § 1 k.p. Skoro po zawarciu umowy o pracę P. Ł. podjął pracę i wykonywał ją, a B. U. pracę tę przyjmowała i wypłacała umówione wynagrodzenie, to nie można mówić o pozorności oświadczeń woli złożonych przy zawieraniu umowy o pracę.

Dochodząc do powyższych wniosków Sąd Apelacyjny oddalił apelację organu rentowego jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c. O kosztach procesu Sąd drugiej instancji orzekł na zasadzie art. 98 § 1 i § 3 k.p.c., a co do wysokości stosownie do treści § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013 r., poz. 461).

Przewodniczący:

Sędziowie:

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Szubska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędziowie
Data wytworzenia informacji: