III AUa 2170/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Łodzi z 2016-10-20

Sygn. akt III AUa 2170/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 października 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Łodzi III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w składzie:

Przewodniczący: SSA Mirosław Godlewski

Sędziowie: SSA Beata Michalska (spr.)

del. SSO Sławomir Matusiak

Protokolant: sekretarz sądowy Monika Nagy

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 20 października 2016 r. w Ł.

sprawy E. P.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.

o emeryturę

na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł.

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 23 września 2015 r. sygn. akt VIII U 1562/15

oddala apelację.

S. M. M. B. M.

Sygn. akt: III AUa 2170/15

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z 23 września 2015r., w sprawie o sygn. akt VIII U 1562/15, zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych I Oddziału w Ł. z 14 kwietnia 2015r. i przyznał odwołującemu się E. P. prawo do emerytury od 1 marca 2015r. ( punkt 1 wyroku ) oraz zasądził na jego rzecz od organu rentowego koszty zastępstwa procesowego wg norm przepisanych ( punkt 2 ).

Rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego zapadło po następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

E. P., ur. (...), z zawodu jest mechanikiem pojazdów,

w dniu 6 marca 2015 r. złożył wniosek o emeryturę. Był członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego, ale złożył wniosek o przekazanie środków, zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem ZUS, na dochody budżetu państwa . Odmawiając prawa do emerytury, organ rentowy przyjął, że ubezpieczony na dzień 1 stycznia 1999 r. udowodnił 25 lat stażu sumarycznego, ale na wymagane 15 lat pracy w szczególnych warunkach wykazał tylko 5 lat, 5 miesięcy i 20 dni, tj. okresy: od 1 stycznia 1993 r. do 7 sierpnia 1994 r., od 21 sierpnia 1994 r. do 20 marca 1996 ., od 1 kwietnia 1996 r. do 12 stycznia 1997 r., od 1 marca do 30 czerwca 1997 r., od 1 listopada 1997 r. do 31 grudnia 1998r. w Miejskim Przedsiębiorstwie (...) w Ł., gdzie zatrudniony był na stanowisku mechanika w kanałach remontowych.

Jak ustalił Sąd Okręgowy, od 12 października 1981 r. do 31 grudnia 1992 r. wnioskodawca był zatrudniony w Miejskim Przedsiębiorstwie (...) w Ł. na stanowisku torowego - ładowacza (od 12 października 1981r. do 31 lipca 1983 r.) oraz robotnika transportowego (od 1 sierpnia 1983 r. do 31 grudnia 1992 r.) . Wnioskodawca zajmował się remontowaniem zespołów tramwajów na etapie ich czyszczenia za pomocą narzędzi ręcznych, takich jak szczotki druciane i skrobaczki. Wnioskodawca w spornym okresie pracował przez 8 godzin dziennie na ługowni, zajmował się ługowaniem, m.in. wkładał do ługu dekle, które były w smarze, mył je pod ciśnieniem gorącą wodą i naftą. Wnioskodawca miał w pracy również kontakt z azbestem, miedzią i aluminium. Do jego zadań należało ręczne oczyszczanie ze smarów zdemontowanych elementów oraz myciu naftą, rozpuszczalnikiem lub olejem napędowym. Ręczne usuwanie smarów oraz nakładanie nowych smarów wiązało się z kontaktem środków chemicznych ze skórą. Również stosowanie nafty, benzyny i innych środków chemicznych w procesie czyszczenia remontowanych części i zespołów taboru tramwajowego miało ujemny wpływ na organizm wnioskodawcy. Podczas pracy używał gumowego fartucha, kaloszy i rękawic.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o całokształt materiału dowodowego zebranego w sprawie, w szczególności o dokumenty zawarte w aktach sprawy, aktach emerytalnych ZUS, a także w oparciu o zeznania wnioskodawcy oraz zeznania świadków M. K. i R. N., którym Sąd dał wiarę , gdyż ich zeznania przedstawiają faktyczny charakter wykonywanej przez wnioskodawcę pracy i faktycznie wykonywane czynności .

Sąd Okręgowy uznał odwołanie za zasadne. Przywołał art. 184 ust. 1 ustawy z 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j.: Dz. U. z 2016r., poz. 887) oraz § 3 i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. Nr 8, poz. 43, z późn. zm.), w myśl których za okres zatrudnienia wymagany do uzyskania emerytury uważa się okres wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi do okresów zatrudnienia. Pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn; ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

W ocenie Sądu I instancji , zebrany w sprawie materiał dowodowy ,w tym wiarygodne zeznania świadków i wnioskodawcy, opisujące charakter powierzonych ubezpieczonemu obowiązków, pozwala na stwierdzenie, że obowiązki pracownicze, jakie wykonywał w MPK w okresie od 12 października 1981 r. do 31 grudnia 1992 r. należały do prac w zespołach naprawczych taboru kolejowego ( kolei miejskiej ) przy chemicznym myciu i czyszczeniu remontowanych części i zespołów taboru kolejowego oraz chemicznym myciu i usuwaniu powłok ochronnych , co należy zakwalifikować do pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Analiza dowodów z dokumentów i zeznań świadków oraz wnioskodawcy nie pozostawia wątpliwości, iż wnioskodawca w spornym okresie wykonywał pracę polegającą na stałym kontakcie ze szkodliwymi środkami chemicznymi. Zajmował się pracami przy renowacji części taboru tramwajowego, w związku z czym miał stały kontakt z ługiem, czyli chemicznym wodorotlenkiem sodowym - w postaci stałej, zwanym sodą żrącą , a w roztworze - ługiem sodowym, który jest silnie żrącą substancją, drażniącą nie tylko skórę, ale opary drażnią także oczy. Pracował także przy myciu i czyszczeniu remontowanych części z azbestem, miedzią i aluminium. Analiza treści wykazu A do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. wskazuje, że wymieniona w pkt 15, działu XIV praca w zakładach naprawczych taboru kolejowego przy chemicznym myciu i czyszczeniu remontowanych części i zespołów taboru kolejowego oraz chemicznym usuwaniu powłok ochronnych jest pracą w warunkach szczególnych.

W ocenie Sądu Okręgowego, wnioskodawca wykazał, że w spornym okresie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracę w szczególnych warunkach. Tym samym wnioskodawca wykazał ponad 15 lat pracy w szczególnych warunkach do dnia 1 stycznia 1999 roku i dlatego na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c,, zmienił zaskarżoną decyzję i orzekł jak w sentencji. Na podstawie art. 98 k.pc oraz § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (...) (Dz. U z 2013r., poz. 461 i z 2015r. poz. 616) orzeczono o kosztach procesu.

Powyższy wyrok w całości zaskarżył organ rentowy i zarzucił :

-naruszenie prawa procesowego art. 233 k.p.c. polegające na wydaniu wyroku bez wyjaśnienia wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy;

-naruszenie prawa materialnego, a w szczególności art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS poprzez niewłaściwe jego zastosowanie i ustalenie prawa do emerytury, pomimo nie- udokumentowania wymaganego stażu pracy wykonywanej w szczególnych warunkach

W ocenie apelującego, ocena zgromadzonego materiału nie mieści się w granicach reguł swobodnej oceny dowodów. Żaden dokument nie potwierdza pracy w zakładzie naprawczym taboru kolei miejskich w latach 1981-1992, a zajmowane stanowiska robotnika transportowego, torowego czy ładowacza wręcz temu przeczą. W tak długim przedziale czasowym zmiana stanowiska byłaby z całą pewnością w zakładzie pracy odnotowana i znalazłaby odzwierciedlenie w powołanym wyżej świadectwie pracy. Ponadto pracodawca potwierdził w świadectwie pracy okres wykonywania pracy w szczególnych warunkach w latach 1/1993-6/1997 oraz od 11/1997-10/2003r. , który to okres ZUS uwzględnił .

Przedstawiony dokument zgodnie z art. 245 k.p.c. stanowi dowód tego, co zostało w nich urzędowo poświadczone (tu: adnotacja w świadectwie pracy) i może być weryfikowany zarówno przez strony postępowania, jak i przez sąd. Jeżeli nawet wnioskodawca - jak wynika z zeznań - w jakiejś części w latach 1981- 1992 zajmował się pracami renowacyjnymi taboru miejskiego jak to opisywał, to nie stale i nie w pełnym wymiarze czasu pracy. Natomiast z pewnością robił to począwszy od stycznia 1993r. Pracodawca miałby to wówczas na uwadze i w świadectwie pracy znalazłaby się odpowiednia adnotacja inna o tej, którą umieścił na świadectwie pracy z dnia 27 marca 2002r. Tak więc zeznania świadków nie mają potwierdzenia w dokumentach. Wątpliwości co wartości dowodowej zeznań świadków w tej sprawie są na tyle istotne, że nie można tego faktu pominąć, albowiem nie jest prawdopodobne, aby zakład pracy, zatrudniający wnioskodawcę w latach 1981-1992 na trzech podanych stanowiskach ( torowy, ładowacz, robotnik transportowy), ani razu nie wskazał stanowiska odpowiadającego pracom, co do których wykonywania przekonywał wnioskodawca i świadkowie.

Świadek R. N. informuje, że dostał świadectwo pracy w warunkach szczególnych, ale nie pamięta dokładnie, jaki okres pracy został uwzględniony w jego przypadku - czy była to praca w kanałach. Natomiast pomimo, iż nie był przełożonym wnioskodawcy, to z kolei bardzo dobrze pamięta jego pracę tj. wykonywaną w pomieszczeniu na hali remontowej bez drzwi i zasłon, jak też lata, w jakich był zatrudniony. Nie kojarzył stanowiska torowego, ani faktu pracy wnioskodawcy w brygadzie transportowej, w której sam nie był zatrudniony. Ogólnikowo stwierdził, że stanowiska nic nie znaczyły, a z ich zmianą łączyła się zmiana wynagrodzenia. Wartość dowodowa tego zeznania jest nieprzydatna do szczegółowego ustalenia charakteru pracy wnioskodawcy w spornych latach, a pamięć świadka odwołuje się do lat po 1992 r. Podobnie zeznania świadka M. K. są bardzo ogólnikowe, chociaż w kwestii korzystnej dla wnioskodawcy pamięć zeznającego jest nieco lepsza niż w odniesieniu do pozostałych faktów np. „ nie wiem czy była brygada transportu wewnętrznego”, „ nie pamiętam dokładnie ale ktoś dowoził te elementy”. Przy braku dokładnego rozeznania, zeznanie co do okoliczności noszenia przez wnioskodawcę gumowego fartuch, rękawic i gumowcy, jest zaskakująco szczegółowe, a do tego stanowcze stwierdzenie o pracy wyłącznie w oddziale napraw głównych ( przy „basenie”), pozostające w sprzeczności z dokumentami wystawionymi przez zakład pracy - jest niewiarygodne.

W związku z tym w spornym okresie być może zakres obowiązków wnioskodawcy był zróżnicowany, ale w takim razie żadne z wykonywanych czynności nie miały stałego charakteru tym bardziej czynności, które zostały przypisane w wyniku ustaleń dokonanych dla potrzeb uzyskania prawa do emerytury. Dowolność, z jaką sąd oceniał zgromadzony materiał oraz dokonał interpretacji okoliczności przytaczanych przez wnioskodawcę bez względu na brak dowodów z dokumentów - przy pominięciu całkowicie jedynego dowodu w postaci świadectwa pracy, którego treść przeczy faktom odnoszącym się nie tylko co do tego, że wnioskodawca nie wykonywał pracy w warunkach szczególnych oraz co do wykonywania ich stale i w pełnym wymiarze czasu pracy - jest dla skarżącego naruszeniem przepisu art. 233 k.p.c. W ocenie apelującego, brak dokumentu w postaci odpowiedniego świadectwa pracy było świadomym, celowym i uzasadnionym działaniem zakładu pracy, którego wiedza na temat środowiska pracy i stanowisk zaliczanych do pracy w warunkach szczególnych, nie pozwalała na wystawienie nieuprawnionego świadectwa (lub dokonania adnotacji). Weryfikacja zaś w tym zakresie działań pracodawcy, który nie zakwalifikował zatrudnienia, jako pracy w warunkach szczególnych , na korzyść wnioskodawcy jest zbyt daleko idąca, gdyż oznacza, że praktycznie każde inne stanowisko pracy, które nie zostało wymienione w wykazach resortowych i w jakimkolwiek stopniu lub w niepełnym wymiarze czasu pracy było narażone na niekorzystne warunki środowiska, może być uznane za pracę w warunkach uciążliwych dla organizmu w rozumieniu przepisu art. 32 ustawy emerytalnej. Dodać trzeba, że przepis wymaga ponadto, aby praca w warunkach szczególnych była świadczona stale, a więc nie tylko okresowo w środowisku narażającym zdrowie, ale także w pełnym wymiarze czasu pracy.

Nie można swobodnie, czy wręcz dowolnie, z naruszeniem logiki postępowania, wiązać niektórych czynności wykonywanych w trakcie zatrudnienia z obowiązkami zasadniczymi realizowanymi na zajmowanych stanowiskach i uznawać, że mamy do czynienia ze stałą i pełnozakresowa pracą w warunkach szczególnych. W niniejszym przypadku ustalenia, iż oprócz prac wskazywanych w postępowaniu sądowym, wnioskodawca nie wykonywał innych prac tj. wynikających z określonych stanowisk torowego, ładowacza i robotnika transportowego, są nieprawdopodobne i błędne. Zeznania zaś świadków wskazujące na udzielanie pomocy w uzyskaniu przez wnioskodawcę - kolegę z pracy, powinna być w tej sytuacji wyważana z dużą ostrożnością zwłaszcza, że wątpliwości są zbyt duże i nie ma zgodności z dokumentem pracodawcy.

Z powyższych względów zaliczenie przez Sąd Okręgowy okresu zatrudnienia wnioskodawcy w MPK w Ł. od 12 października 198lr. do 31 grudnia 1992r. na stanowiskach: torowego - ładowacza i robotnika transportowego było bezpodstawne, a co za tym idzie także bezzasadne było przyznanie prawa do emerytury.

Wskazując na te zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania , ewentualnie o uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy temu sądowi do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna. Wyrok Sądu Okręgowego jest prawidłowy, oparty na właściwych ustaleniach faktycznych i zasadniczo , przy uwzględnieniu pełnej dokumentacji pracowniczej załączonej do akt sprawy, prawidłowej ocenie dowodów oraz prawie materialnym.

Zgodnie z treścią art. 184 ust.1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ( j.t.: Dz.U. z 2016r., poz.887 ze zm.), ubezpieczonemu urodzonemu po dniu 31 grudnia 1948r., przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy, tj. po ukończeniu 60 lat, jeżeli w dniu wejścia w życia ustawy – na dzień 1 stycznia 1999r. osiągnął okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.) – 15 lat oraz okres składkowy i nieskładkowy o którym mowa w art. 27 ustawy, to jest 25 lat. W myśl § 2 w/w rozporządzenia okresy pracy uzasadniające prawo do wcześniejszego świadczenia emerytalnego to okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywana jest stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku.

W niniejszej sprawie przesłanką warunkującą nabycie prawa do wcześniejszej emerytury było udowodnienie co najmniej 15 lat pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Organ rentowy uwzględnił wnioskodawcy na wymagane 15 lat pracy w szczególnych warunkach okres zatrudnienia w Miejskim Przedsiębiorstwie (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. od 1 stycznia 1993r. do 31 grudnia 1998r. na stanowisku mechanika w kanałach remontowych z wyłączeniem okresów pobierania zasiłków chorobowych, tj. 5 lat, 5 miesięcy i 20 dni, obejmujące okresy: od 1 stycznia 1993 r. do 7 sierpnia 1994 r., od 21 sierpnia 1994 r. do 20 marca 1996 r., od 1 kwietnia 1996 r. do 12 stycznia 1997 r., od 1 marca do 30 czerwca 1997 r., od 1 listopada 1997 r. do 31 grudnia 1998r.

Dla ustalenia uprawnień emerytalnych decydujące znaczenie ma ocena wcześniejszego zatrudnienia wnioskodawcy w zlikwidowanym Miejskim Przedsiębiorstwie (...) w Ł. od 12 października 1981r. do 31 grudnia 1992r. Przy czym w ww. okresie , zgodnie z treścią świadectwa pracy, wnioskodawca pracował początkowo ( do 31 lipca 1983r.) na stanowisku torowy-ładowacz i od 1 sierpnia 1983r. jako robotnik transportowy. W tym miejscu należy dla porządku zwrócić uwagę , że organ rentowy, słusznie zaliczając do okresu pracy w szczególnych warunkach zatrudnienie od 1 stycznia 1993r. do 31 grudnia 1998r. na stanowisku mechanika w kanałach remontowych w oparciu o zaświadczenie wydane przez pracodawcę, bezzasadnie wyłączył z tego zatrudnienia okresy pobierania zasiłków chorobowych po dniu 14 listopada 1991r. Okresy te wyniosły łącznie 2 miesiące i 13 dni ( jak wynika ze świadectwa pracy na k.20 akt emerytalnych: od 8 do 20 sierpnia 1994r., od 21 do 31 marca1996r. i od 13 stycznia do 28 lutego 1997r.). Sąd Apelacyjny akceptuje ugruntowane w judykaturze stanowisko, że przy obliczaniu stażu szczególnego osób ubiegających się o emeryturę na podstawie art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS uwzględnieniu podlegają okresy niewykonywania pracy, za które pracownik otrzymał po dniu 14 listopada 1991r. wynagrodzenie lub świadczenia z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Przepis art. 32 ust. 1a pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS został do tej ustawy dodany ustawą z 20 kwietnia 2004 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z FUS oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. Nr 121, poz. 1264) i obowiązuje od dnia 1 lipca 2004 r. Zgodnie z brzmieniem wskazanej normy okresów niewykonywania pracy, za które pracownik otrzymał wynagrodzenie lub świadczenia z ubezpieczenia społecznego w razie choroby, nie wlicza się do ustalania okresów zatrudnienia w warunkach szczególnych lub szczególnym charakterze. Zasada ta nie ma jednak zastosowania do oceny nabycia prawa do emerytury przed dniem 1 lipca 2004 r. (por. wyroki SN z dnia 5 maja 2005 r., II UK 219/04, OSNP 2005/22/361, z dnia 7 lutego 2006 r., I UK 154/05) i osób wymienionych w art. 184 ustawy. W przepisie tym ustawodawca zapewnił ochronę ekspektatywy prawa podmiotowego dla osób, które w dniu 1 stycznia 1999r. wypełniły warunki dotyczące stażu ogólnego i szczególnego. Ochrona tej ekspektatywy nie wygasła wskutek regulacji, dotyczącej ustalania okresu zatrudnienia w warunkach szczególnych od dnia 1 lipca 2004 r. w inny sposób. Toteż wykazanie na dzień 1 stycznia 1999 r. okresu wykonywania pracy w szczególnych warunkach, wymaganego przepisem art. 184 ustawy, wyłącza ustalanie tego okresu ponownie po osiągnięciu wieku emerytalnego według zasad wynikających z art. 32 ust. 1a ustawy (zob. wyroki SN: z dnia 23 kwietnia 2010 r., II UK 313/09, OSNP 2011/19-20/260, z dnia 13 lipca 2011 r., I UK 12/11). Sytuacja taka zachodzi w sprawie niniejszej. Okres korzystania z zasiłku chorobowego wraz z niespornie ustalonym przez ZUS okresem daje łącznie 5 lat, 8 miesięcy i 3 dni stażu pracy w szczególnych warunkach. W tej sytuacji , ponieważ czas zatrudnienia wnioskodawcy na stanowisku robotnika transportowego od 1 sierpnia 1983r. do 31 grudnia 1992r. wynosi 9 lat i 5 miesięcy, byłby to okres wystarczający do nabycia prawa do emerytury , gdyż razem z okresem uwzględnionym przez ZUS daje ponad 15 lat. W rezultacie spór w niniejszej sprawie zawęża się do oceny charakteru pracy wnioskodawcy na stanowisku robotnika transportowego od 1 sierpnia 1983r. do 31 grudnia 1992r.

W kontekście powyższych ustaleń, odnosząc się ww. spornego okresu ( który warunkuje prawo do emerytury ) chybiony jest zarzut apelującego naruszenia przez Sąd Okręgowy art.233§1 k.p.c. przez dowolną ocenę zeznań przesłuchanych na tę okoliczność świadków , gdyż ich treść nie znajduje potwierdzenia w dokumentach pracowniczych . Sprzeczność istotnych ustaleń sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego zachodzi wtedy, gdy powstaje dysharmonia między materiałem zgromadzonym w sprawie, a konkluzją, do jakiej dochodzi sąd na podstawie tego materiału. Innymi słowy, sąd zebrał konieczny materiał dowodowy, lecz źle go ocenił. Tego rodzaju zarzut jest zasadny wówczas, gdy rozstrzygnięcie sądu I instancji jest sprzeczne z istotnymi dla rozstrzygnięcia okolicznościami, które sąd ustalił w toku postępowania albo, gdy wyprowadził logicznie błędny wniosek z ustalonych przez siebie okoliczności, albo wreszcie, gdy sąd przyjął fakty za ustalone bez dostatecznej podstawy (por. wyrok SA w Poznaniu z 19 sierpnia 2009 r. w sprawie I ACa 507/09). Mając na uwadze przytoczone standardy, zauważyć należy, że nie ma rażących sprzeczności pomiędzy zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, poczynionymi na jego podstawie ustaleniami i wnioskami, do jakich doszedł Sąd I instancji w oparciu o te ustalenia.

Rację ma przy tym apelujący, twierdząc, że osoba ubiegająca się o emeryturę w niższym wieku musi udowodnić przesłanki przyznania prawa w sposób bezsporny, a temu służą przede wszystkim dokumenty i dopiero wówczas, gdy są one niedostępne lub niekompletne, możliwym i uzasadnionym jest dokonywanie ustaleń na podstawie innych dowodów, w tym zeznań wskazywanych przez wnioskodawcę świadków. Orzecznictwo wskazuje przy tym, że same zeznania świadków, gdy nie znajdują potwierdzenia w dokumentach pracowniczych, nie stanowią miarodajnego dowodu pracy w szczególnych warunkach. Tym bardziej nie jest dopuszczalne oparcie się wyłącznie na zeznaniach świadków, w sytuacji gdy z dokumentów wynikają okoliczności przeciwne (por. Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 6 sierpnia 2014r., III AUa 466/14, LEX nr 1496008; wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 22 maja 2013 r., III AUa 952/12, LEX nr 1327500; wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 września 2012 r., III AUa 374/12, LEX nr 1223476; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 17 stycznia 2012 r., III AUa 1482/11, LEX nr 1110006; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 22 lutego 2012 r., III AUa 1734/11, LEX 1129735, wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 16 października 2013r., III AUa 211/13).

Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie przyłącza się do przedstawionego wyżej stanowiska, ale wbrew twierdzeniom apelującego, zeznania świadków w niniejszej sprawie znajdują przynajmniej częściowe potwierdzenie w dokumentacji z oryginalnych akt osobowych wnioskodawcy. W dziale (...) akt osobowych znajduje się podanie odwołującego się z 28 lipca 1983r. skierowane do Zakładu (...) z prośbą o przyjęcie do pracy w brygadzie transportu wewnętrznego w oddziale napraw głównych. Zgodę na przyjęcie wnioskodawcy do pracy na oddział napraw głównych wyrazili: kierownik Wydziału (...) i Remontów, kierownik Oddziału N. Głównych oraz mistrz ds. podwozi. Przy czym na podaniu tym znajduje się odręczny zapis kierownika Oddziału N. Głównych inż. A. B. o wyrażeniu zgody na pracę „na podwoziach w brygadzie transportu technologicznego”. Następny dokument „Karta zmiany w stosunku pracy pracownika” potwierdza przeniesienie na prośbę pracownika z dniem 1 sierpnia 1983r. do Zakładu (...) bez zmiany nazwy stanowiska (robotnik transportowy) i kategorii zaszeregowania . Kolejne karty z 30 września 1983r., 27 czerwca 1984r., 30 maja 1985r.,1 czerwca 1986r.,1 kwietnia 1987r., 1 października 1987r. oraz angaże m.in. z 30 czerwca 1990r. i 20 maja 1991r. nie zawierają żadnych zmian co do miejsca pracy i stanowiska. Nadto w aktach osobowych w dziale (...) znajduje się „Protokół egzaminu kwalifikacyjnego pracowników zaplecza technicznego i obsługi ” z 31 maja 1985r., który potwierdza m.in. dobrą znajomość maszyn i urządzeń, na których pracuje, umiejętność posługiwania się narzędziami, przyrządami i sprzętem pomiarowym w zakresie prac przewidzianych w taryfikatorze robót, znajomość surowców i półfabrykatów używanych przez pracownika przy produkcji. Powyższe dokumenty jednoznacznie wskazują, że od 1 sierpnia 1983r. do 31 grudnia 1992r. wnioskodawca pracował pod kierownictwem mistrza ds. podwozi przy naprawach podwozi tramwajów w Zakładzie (...). Jednocześnie zeznania dwóch obcych świadków: M. K. i R. N. potwierdzają wersję wnioskodawcy , że w latach 80-tych do początku lat 90-tych pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w jednym miejscu na hali remontowej – w pomieszczeniu zwanym ługownią, gdzie znajdował się basen z ługiem. Do obowiązków wnioskodawcy należało umieszczenie przywiezionych podzespołów podwozi tramwajów ( elementy łożysk ) w basenie z ługiem, następnie wyciągnięcie ich, umycie w nafcie. Przy czym apelujący nie kwestionuje poczynionych w oparciu o zeznania świadków ustaleń co do rodzaju wykonywanych przez wnioskodawcę czynności, ale jego zdaniem , brak dowodów na to, aby były one wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. W ocenie Sądu Apelacyjnego, zarzut taki jest nieuprawniony w świetle zeznań świadków i zgodnych z nimi dowodów z dokumentów , z których wynika , że wnioskodawca od 1 sierpnia 1983r. wykonywał jeden rodzaj pracy w zakładzie naprawczym taboru tramwajowego przy remontach podwozi tramwajów. Przy czym świadkowie precyzują , na czym ta praca dokładnie polegała – oczyszczanie chemiczne podzespołów podwozi tramwajów. Zarzut apelującego , że przedstawiony przez świadków opis wykonywanych prac w szczególnych warunkach nie jest zbyt dokładny, jest o tyle niezasadny, że obaj świadkowie byli przesłuchiwani w obecności pełnomocnika ZUS , który miał możliwość zadawania pytań w przypadku jakichkolwiek wątpliwości. Nie można też postawić Sądowi I instancji zarzutu przekroczenia swobodnej oceny dowodów przez nieuwzględnienie treści świadectwa pracy z 27 marca 2002r., gdzie w punkcie 8 zaznaczono, że pracownik nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach. Świadectwo pracy czy świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawione przez pracodawcę, nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., tylko dokumentem prywatnym , który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie (art. 245 k.p.c.). Dokument taki podlega kontroli zarówno co do prawdziwości podanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej. W niniejszej sprawie Sąd Okręgowy słusznie uznał , że w ustalonych niespornie okolicznościach sprawy dokument ten nie może mieć decydującego znaczenia. Po pierwsze, należy zauważyć, że świadectwo pracy z 27 marca 2002r., które przywołuje organ rentowy w apelacji, zostało wystawione 10 lat później przez następcę prawnego pracodawcy - (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł. . Przy czym oryginalne świadectwo pracy wystawione przez pracodawcę z 31 grudnia 1992r. nie ma rubryki dotyczącej wykonywania bądź nie przez pracownika pracy w szczególnych warunkach. To oznacza, że pracodawca w oryginalnym świadectwie pracy , wystawionym po ustaniu stosunku pracy, co prawda nie wystawił wnioskodawcy świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach, ale w wydanym świadectwie pracy nie zawarł też zapisu o braku podstaw do wystawienia takiego dokumentu. A zatem, wbrew twierdzeniom apelacji, oryginalne świadectwo pracy wystawione przez pracodawcę nie pozostaje w sprzeczności z treścią zeznań ww. świadków. Nie można zatem skutecznie zarzucić Sądowi Okręgowemu, że dokonując ustaleń faktycznych co do charakteru i warunków pracy wnioskodawcy na stanowisku robotnika transportowego w zakładzie remontowym podwozi tramwajów w oparciu o zeznania dwóch świadków i zgodne z nimi co do miejsca wykonywania pracy dowody z dokumentów pracowniczych , przekroczył granice swobodnej oceny dowodów. W rezultacie z prawidłowych ustaleń Sądu I instancji wynika , że wnioskodawca w okresie zatrudnienia w MPK od 1 sierpnia 1983r. do 31 grudnia 1992r. pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w Zakładzie (...) przy chemicznym czyszczeniu elementów podzespołów podwozi tramwajów , wykonując prace wymienione w dziale XIV, poz.15 wykazu A stanowiącego załącznik do cyt. rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983r., tj. prace w zakładach naprawczych taboru kolejowego przy chemicznym myciu i czyszczeniu remontowanych części i zespołu taboru kolejowego oraz chemicznym usuwaniu powłok. Przy czym apelujący nie kwestionuje ustaleń Sądu I instancji, że tabor tramwajowy mieści się w dyspozycji powołanego punktu z wykazu A.

W konsekwencji ubezpieczony spełnił wszystkie przesłanki z powołanego wyżej art.184 i art.32 ustawy o e.r.f.u.s. konieczne do nabycia emerytury w niższym wieku i w rezultacie tych rozważań niezasadne okazały się zarzuty naruszenia prawa materialnego.

Mając na względzie, że zaskarżony wyrok odpowiada prawu i oparty został na niewadliwych ustaleniach faktycznych, a wywiedziona apelacja nie zawierała usprawiedliwionych zarzutów, Sąd Apelacyjny oddalił apelację, orzekając na podstawie wyżej wskazanych przepisów prawa materialnego i na zasadzie art. 385 k.p.c.

S. M. M. B. M.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Dorota Szubska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Mirosław Godlewski,  Sławomir Matusiak
Data wytworzenia informacji: